Skocz do zawartości

Tabaka


timon

Rekomendowane odpowiedzi

Ozona Snuffy Weiss jest sprzedawana jako tabaka, choć ma adnotację, że to wyrób beztytoniowy :)

tak samo Schneeberg :-k

 

Nie wiem co koledzy Mitnicka wciągają :)

 

Ja wciągam tylko Packard's, po którym np. mój kolega nie zazywający tabaki miał atak kataru i się skarzył na zapchany nos, a mi na godzinę-dwie oczyszcza nozdrza doskonale.

Szchmalzery od Bernarda, które zażywam od święta na pewno nie służą do oczyszczania nosa przed treningiem :D

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Wczoraj nabyłem nową tabakę. Poszukiwałem sławnego Medicated, moje nadzieje pobudził Me_who twierdząc, że powinna być dostępna w każdym szanującym się sklepie z tabakami. Widocznie te w Toruniu się nie szanują... Pani w sklepie powiedziała, że już od kilku lat ich nie importują :|. Ponadto nie miała nic ciekawego do zaoferowania, zwykłe podstawki i jakieś egzotyki od Samuela Gawitha, po którego Apricot jestem trochę zawiedziony. I tak zamiast kupić tabakę, wyszedłem zdenerwowany. Zasłyszałem jednak o innym sklepie, właściwie kiosku, gdzie jest dość spory wybór tabak i do niego się udałem. A tam - Ozona Spearmint, Ozona Cherry, Ozona Orange i dwie hinduskie tabaczki (4 g w opakowaniu). Wszystko po 6 złotych :). Po krótkim namyśle, konsultacji z płcią piękną zdecydowałem się na Ozona Orange.

 

Pół godziny temu spróbowałem tego specyfiku. I jestem naprawdę pod wrażeniem, czuję pomarańcze i to przyjemne odświeżenie, po prostu dobrą tabakę. Aż chce się jeszcze raz zatabaczyć, co pewnie za kilka chwil uczynię ;). Pierwsze wrażenie jest naprawdę dobre :). Tabakiera też bardzo przyjemna - metalowa, ale nie otwierana jak zwykłe metalowe - jest odkręcana, co jest dla mnie poręczniejsze niż obchodzenie się z innymi metalowymi, z których zawsze się coś wysypywało.

 

Za jakiś czas napiszę opinię z dłuższej perspektywy :).

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...
Pół godziny temu spróbowałem tego specyfiku. I jestem naprawdę pod wrażeniem, czuję pomarańcze i to przyjemne odświeżenie, po prostu dobrą tabakę. Aż chce się jeszcze raz zatabaczyć, co pewnie za kilka chwil uczynię wink.gif. Pierwsze wrażenie jest naprawdę dobre smile.gif. Tabakiera też bardzo przyjemna - metalowa, ale nie otwierana jak zwykłe metalowe - jest odkręcana, co jest dla mnie poręczniejsze niż obchodzenie się z innymi metalowymi, z których zawsze się coś wysypywało.

 

Za jakiś czas napiszę opinię z dłuższej perspektywy smile.gif.

 

Napisane: 22 stycznia 2010. Chyba jest już ta dłuższa perspektywa, by napisać coś o pomarańcze :).

 

Co tu dużo pisać, nadal jest rewelacja. Zażywam Ozone Orange prawie codziennie i nie nudzi mi się. Mało tego, ostatnio miałem ją ze sobą na imprezie i jakoś tak nieopatrznie nie domknąłem opakowania. Efekt? Torba cała w tabace, pudełko prawie puste. Wielki smutek mnie ogarnął, jednak nic straconego. Szybki marsz do sklepu i jest już nowiuśka. Cały czas w nosie po zażyciu tej tabaki panuje taki orzeźwiający, cytrusowy klimat. Serdecznie ją polecam każdemu, kto lubi odskoczyć sobie trochę od mentoli :).

 

A spróbuję może trochę temat rozruszać pytaniem - czy praktykujecie mieszanie ze sobą różnych tabak?

 

Ja próbowałem już chyba wszelkich mieszanek swoich tabak (dwu, trzy, a nawet więcej składnikowych). Najczęściej jednym ze składników jest Wilsons Irish Coffee, a to z prozaicznego powodu - sam jest zbyt suchy i momentalnie leci do gardła, a po zmieszaniu z czymś bardziej wilgotnym od razu nabiera ogłady i można cieszyć się aromatem :).

 

A jak jest u was?

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Medicated - wielokrotnie wspominana w temacie - chwalona, ma tylko skopane opakowanie, ostatnio przez to pożegnałem się z prawie całą zawartością, bo ktoś nieumiejętnie się częstował ;)

 

A ostatnio znowu używam Alpinę, raczej łagodna tabaka o aromacie hmm, owoców leśnych z mentolem chyba ;) Grubo mielona.

Odnośnik do komentarza

Chciałbym ponownie zacząć przygodę z tabaką. 4 lata już nie snuffuje i chciałbym wiedzieć co w trawie piszczy. Jaką tabakę polecacie?

 

Jak chcesz powrócić do tabaki, to myślę, że bardzo dobry będzie klasyczny Red Bull. To jest taka niezbędna podstawa każdego zażywającego - klasyczny mentol, bez żadnych "udziwnień".

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...
Gość MitnickMike

Jutro wybieram się po swoją pierwszą tabakę :D Braciak poczęstował mnie wczoraj Red Bullem jakimś (niby mocne to było, Strong Snuff czy jakoś tak). Oczywiście musiałem 3x się inhalować, bo 1 strzał wykichałem, drugi rozsypałem... Bardzo fajny, mentolowy posmak zostaje, nos faktycznie staje się czysty na jakiś czas, kiedy wrócę na salę muszę spróbować tego przed sparingami :keke: Pytanie tylko jaką tą tabakę sobie kupić, polecacie coś szczególnego, wartego uwagi dla początkującego?

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

kiedy wrócę na salę muszę spróbować tego przed sparingami :keke: Pytanie tylko jaką tą tabakę sobie kupić, polecacie coś szczególnego, wartego uwagi dla początkującego?

 

Gorąco polecam zażyć tabaki przed uprawianiem sportu, świetnie się oddycha, naprawdę super. Polecam na początek np. pomarańczkę/owoce leśne, potem wskoczyć na jakieś mocniejsze.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...