Skocz do zawartości

Kącik Dyskusyjny


Kest

Rekomendowane odpowiedzi

CM04 to jedna z pierwszych gier z którą zaczynałem przygodę z wirtualnymi menedżerami. Wcześniej była jeszcze Liga Polska Manager z Komputer Świata. Pamiętacie tą grę?

 

W CM04 grałem systemem 4-4-2. W ataku grał Rasiak i Niedzielan a w pomocy Mila (z tego co pamiętam to w grze był obrońca/pomocnikiem). Ten system się sprawdzał. Raczej nic tam nie zmieniałem jeśli chodzi o szczegółowe ustawienia taktyczne bo byłem wtedy żółtodziobem ale wystarczyło to żeby Wisłą wygrać ligę. Były to piękne czasy gdy tym niewirtualnym Pucharze UEFA szalał Groclin. Pamiętne dwumecze z Hertą i City:)

 

Po jednym sezonie gra poszła w zapomnienie. Jakoś nie zapałałem do niej miłością. Po niej był już tylko CM03/04 z krótkimi przygodami z FM

Odnośnik do komentarza

Brak gotówki w Polskiej lidze.- Czy sprawdzaliście kiedyś po kilku sezonach gry jaki stan finansów maja kluby z naszej ligi? Mnie zaciekawiło to, że mimo oferowania swoich zawodników innym klub dużo poniżej ich wartości nikt się praktycznie po nich nie zgłasza. ( Gram na starej bazie. Gdy Szkodi wydał update miałem już 3 sezon i nie chciało mi się zaczynać od nowa. Ale wracam do mojego wątku). Mam sezon 2009/2010. Zapisałem stan gry po czym następnie dodałem managera do Wisły K oraz Wisły P, Groclinu i Legii. Wisła która grała w LM 2 sezony wstecz, zajeła tam 3 miejsce w grupie wygrywając 2 mecze (oba z Realem Madryt - wyobrażacie sobie to w rzeczywistości?:) ) ma budżet ponad 6 mln tylko. Złotych oczywiście. Groclin i Wisła P. Miały ponad 20 mln na minusie. Legia coś ponad 12 mln na debecie. Dziwią mnie też niektóre transfery. Np Wisła K. Kupiła Szczota za 2,5 mln zł po czym w następnym sezonie był już graczem nie potrzebnym. Czy Wy grając też macie taką sytuację, że ciężko jest sprzedać swoich graczy do innych zespołów Polskiej ligi?

Odnośnik do komentarza

CM4 nie bylo zle, ale bylo sporo bugow. Oczywiscie znajduje sie w mojej bibliotece ;) To byla jedna z tych gier na ktore czekalem dlugo i po kilku miesiacach gry wrocilem do CM03/04.

 

Szczerze mowiac nie sprawdzalem finansow po kilku sezonach. Moge jednak Ci powiedziec ze mam tego sejwa od Kowalinho w 2014 roku na CM Club Update.

 

Finanse klubow z Ekstraklasy na tamten sezon:

 

+ Górnik Zabrze (bogaty),

+ Cracovia (w porządku),

+ Jagiellonia (spokojny),

+ Lech Poznan (w porzadku),

+ Legia (spokojny),

+ Olimpia Grudziądz (w porządku),

+ Piast (w porządku)

+ Podbeskidzie (w porządku),

+ Pogoń (w porządku),

+ Warta (niepewny),

+ Widzew (w porządku),

+ Zagłębie (spokojny),

+ ŁKS (w porządku),

+ Sląsk (niepewny).

 

Ja mysle ze brak pieniedzy w polskiej lidze to nic nowego, prawda? Raczej nic sie tez nie zmieni. Bogatych klubow to my w kraju nie mamy bo w dzisiejszych czasach wszyscy musza miec rozsprzedawac najlepszych zawodnikow do innych lig za 1-3M Euro. Wszystkie transfery powyzej 3mln to przeciez ewenement. Wiekszosc transferow w lidze to i tak nie transfery gotowkowe tylko prawo bosmana.

 

Co do sytuacji ze Szczotem to czasami sie tak zdarza bo moze to byc zmiana trenera np lub foch zawodnika.

Odnośnik do komentarza

To jest akurat prawda z tym, że w rzeczywistości Polskie kluby nie maja gotówki. Legia mimo iż ma najwyższy budżet w Polsce to pewnie w zimie z powodu braku gry w pucharach będzie musiała robić wyprzedaż. Więc w sumie gra jest odwzorowana.

 

A co do braku gotówki to sam się z moimi Błękitnymi przejechałem. Po przejściu kilku rund w intertoto w sezonie 05/06 budżet klubu skoczył z 400 tys zł na 11mln. Kupiłem graczy którzy dostali wysokie i długie kontrakty. A że mając mały stadion (tylko 6 tys) przychody z biletów były niższe niż tygodniowe pensje drużyny musiałem wyprzedawać zawodników z wysokimi kontraktami. Jednak mimo ich wartości np 2mln zł musiałem sprzedawać ich po 500 tys co i tak było sporą kwota. Mimo iż w tym samym sezonie zdobyłem MP to jednak słaby start w LM (odpadnięcie w 2r.) w efekcie czego budżet jeszcze bardziej szedł w dół i musiałem robić kolejne wyprzedaże. Niestety szkółkę mam tragiczną i jeszcze żaden zawodnik się z niej do kadry pierwszego zespołu nie przebił. Mój klub ma słaba renomę więc, żeby kogoś pozyskać muszę im dawać dużo większe kontrakty niż mają w poprzednich zespołach. Ale nie spocznę do póki nie wyprowadzę mojego klubu na prostą :) Może to trochę potrwać, ale powinienem dać radę :)

Odnośnik do komentarza

Co prawda to prawda. Reputacja klubu rosnie bardzo wolno i często gesto jest trudno kontraktowac co lepszych pilkarzy. Sproboj triku z oferowaniem nowych kontraktow z nizszymi gazami - czasami to dziala.

 

Co prawda to prawda. Reputacja klubu rosnie bardzo wolno i często gesto jest trudno kontraktowac co lepszych pilkarzy. Sproboj triku z oferowaniem nowych kontraktow z nizszymi gazami - czasami to dziala.

Odnośnik do komentarza

Sproboje cos odeslac jak znajde nieco czasu.

 

Chcialbym tez poinformowac, ze jestem po slowie z Royem Meredithem, ktory byl moim dyrektoremw BGS i Eidosie, a teraz pracuje dla Square Enix, ktory wchlonal Eidosa nie tak dawno temu.

 

Rozmawialem z nim na temat wrzucenia CM 03/04 jako freeware. Aktualnie zajmuja się tym i wraz z wszystkinmi pionami zajmujacymi się marketingiem. Teraz musza jednak czekac na aprobacje pomyslu przez Szanghaj (tam znajduje się "wiekszosc" SE) i mam nadzieje ze gra bedzie dostepna za darmo do sciagniecia.

 

Jak Roy powiedzial - zajac moze to tydzien, miesiac lub nawet kilka miesiecy - zalezy od priorytetow tamtej firmy.

Odnośnik do komentarza

Kryzys formy drużyny - Czyli seria meczy bez zwycięstwa, bądź kilka porażek z rzędu które nie są spowodowane kontuzjami czołowych graczy, lub wykartkowaniem kilku. Jak wtedy radzicie sobie z kryzysem formy Waszej drużyny? Czy wymieniacie podstawowych graczy, może zmiana taktyki? Czy po prostu gracie dotąd aż drużyna się nie przełamie? Miałem tak wile razy iż po serii zwycięstw nagle drużyna się zacięła i zawodnicy nie potrafią wygrać meczu.

Odnośnik do komentarza

Takie sytuacje zdarzaja się dosyc często. Szczegolnie jeśli dysponuje się krotka lawka rezerwowych. Mi zdarzylo się to kilkukrotnie, szczegolnie po np wygraniu ligi lub wiekszych sukcesach jak chocby podane przez Ciebie 10 zwyciestw z rzedu.

 

Wtedy kieruje się swoim malym schematem "sytuacji awaryjnych". Pierwsze to oczywiscie sprawdzenie morali zawodnikow. Jeżeli sa niskie czy to przez oczekiwanie na nowy kontrakt, czy to przez sprzedaz danego kolegi czy inny powod to takiego delikwenta odstawiam. Oczywiscie jak jest ich wiecej to sytuacja staje się nieco bardziej skomplikowana. Dlatego tez zawsze moi rezerwowi jak i również Ci z rezerw sa dopasowywani do mojej taktyki i potencjalnych problemow kadrowych. Zawsze znajdzie się ktos z wysoka blyskotliwoscia, jakis pedziwiatr czy ktos kto zgrywa glowa dobrze pilki. Wtedy czasem nieco zmieniam taktyke i podpasowuje do nowych. W wiekszosci szukam tez zawodnikow ktorzy sa ruchliwi i to już pol sukcesu. Nawet jezdziec bez glowy potrafi wygrac mecz ;)

 

Czego się od kilku lat uczylem i co było dla mnie najtrudniejsze? Przywiazanie do nazwisk i samych zawodnikow. Najpierw wygrywali mi mecze w pojedynke, strzelali spektakularne bramki w doliczonym czasie, a potem mieli dola i często gesto już z niego się nie wydobywali lub sam trzymalem ich na boisku kiedy moglem zrobic zmiany bo to przeciez byl Pan x i on potrafi strzelic bramke ;)

 

Taktycznie z mojego 4-1-2-1-2 często przechodzilem w czasach kryzysu na 4-2-2-1-1 z poleceniami skrzydlowych do przodu, AMC do wracania na MC i DMC z strzalami z dystansu. Wszystko oczywiscie zalezalo od samych zawodnikow. No i najwazniejsze mike - jeśli jacys zawodnicy doluja u Ciebie i byli gwiazdkami w poprzednich sezonach to nie boj się ich sprzedac.

Odnośnik do komentarza

EDIT: Najpierw wypróbuj sposób Szkodziego. Jemu bym bardziej wierzył niż mi;)

 

Spróbuj zmienić reżim treningowy. Słyszałem o syndromie znudzenia się treningiem przez zawodników, przez co spada ich forma. U mnie zmiana reżimów działa. Dodatkowo spróbuj w przerwie zimowej, kiedy normalnie zawodnicy powinni odpoczywać ustawić im trening strzałów i podań, bo prawdopodobnie Twoi napastnicy mają problem z wykończeniem akcji a reszta zespołu z celnym podawaniem. Mocna rotacja w składzie nie zawsze działa a nawet pokuszę się o takie stwierdzenie, że efekt może być jeszcze gorszy. Radzę zmienić w wyjściowej jedenastce jednego albo co najwyżej dwóch zawodników.

 

W trakcie trwania sezony staraj się wprowadzić system rotacji w zespole, tak aby zawodnicy rezerwowi mieli okazję się zgrać z zespołem. W przypadku jak wyżej gdy zespołowi nie idzie i wprowadzasz zawodnika z poważnymi brakami kondycyjnymi i nie zgranego z zespołem to małe są szanse, że wniesie coś pożytecznego do zespołu. Poza tym żaden z zawodników nie jest w stanie utrzymać wysokiej formy przez cały cały sezon.

 

Nie uważam się za specjalistę w tej dziedzinie ale u mnie taki system działa i wydaje mi się że warto żebyś go przetestował.

 

Zmiana taktyki też nie przynosiła u mnie zadowalających efektów.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z wieloma podpunktami o ktorych piszesz Krzysku na temat treningu. Wszystko w sumie zalezy moim zdaniem tez jaki masz potencjal druzyny i jak ogolnie od poczatku ja budujesz. Niektorzy buduja druzyne na 18 zawodnikow i nie przejmuja się mlodymi bo kupuja gotowych dobrych pilkarzy, niektorzy lubia miec 14 zawodnikow i duzo mlodych ktorych ogrywaja. Nigdy nie polecalbym graniem tym samym skladem. Jeśli już jestes dobry to ogrywaj kilku talenciakow od czasu do czasu. Niech im rosnie doswiadczenie i ogranie na wyzszej polce. Wtedy tez lepiej (przynajmniej moim zdaniem) się rozwijaja. Taktyk mialem często gesto z okolo trzy rozne na rozne okazji + staralem się je dopracowac do przeciwnika i to dziala, ale wiadomo nie ma druzyn ktore nie przegraja 100 meczy z rzedu, nawet grajac diablo ;)

Odnośnik do komentarza

Jest taka drużyna, która nie przegra 100 meczów z rzędu a nazywa się zapisz/wczytaj;)

 

Przyzwyczajenie do nazwisk o którym piszesz to jest prawdziwa zmora wirtualnych menedżerów. Ilu to zawodników dożywało spokojnej starości, prawie w ogóle nie grających w moim klubie i mających wysokie kontrakty tylko dlatego, że kiedyś tam strzelili ważną bramkę...

Odnośnik do komentarza

No tak, wczytaj/wpisz to tez regula dla niektorych, ale to sa Ci slabi, ktorzy menadzerami nigdy zbyt wybitnymi nie beda ;) z tego się wyrasta, podobnie jest z przywiazywaniem do nazwisk.mialem kiedys takiego regena ktory się nazywal Pawlowski i gral w moim Rayo Vallecano. Strzelil jedna bramke w sezonie, ale nie byle komu i nie w byle jaki sposob bo Barcy w 94 minucie prawie z okolic rzutu roznego. Wygralem 1:0 a on sam grywal często (choc byl slabszy od 2 innych napastnikow), ale nigdy nie strzelil już bramki. Z swiatowej klasy Rayo odszedl do Groclinu po 3 latach a ja zmienialem tylko napastnikow go otaczajacych ;) teraz już tak nie robie bo to byl najwiekszy bezsens :P

Odnośnik do komentarza

Przyszło przełamanie. Widocznie musiałem zagrać z Wisłą Kraków :) Mam sezonie 09/10, z Wisłą przegrałem tylko 2 mecze ligowe. Pozostałe wygrałem, + finał PP z Wisłą, oba mecze wygrane :) Też macie takie drużyny?

 

MI również zdarzało się trzymać graczy którzy mieli dobre atrybuty, dużo zarabiali a ciągle byli kontuzjowani lub grali cieniutko. Choć teraz staram się takich graczy pozbywać. Nie patrząc na ich status w drużynie.

Odnośnik do komentarza

Zawsze mialem latwosc do ogrywania Belchatowa i przede wszystkim Zaglebia Lubin.najwiekszy trud w kraju sprawiala mi Legia z ktora o ile dobrze pamietam udalo mi się wygrac raz i to nawet majac ekipe ktora w LM lala wszystkich. Podobnie było z Porto bo nigdy nie przeszedlem dalej grajac na nich w pucharach.

 

To co zmieniles mike?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...