Skocz do zawartości

Kącik Dyskusyjny


Kest

Rekomendowane odpowiedzi

Ekspertem nie jestem,ale może podzielę się swoją obserwacją. Po pierwsze specyfika ligi nie ma żadnego znaczenia przy doborze Twojej taktyki. 4-4-2 załączone w jakiejkolwiek lidze i drużynie (z odpowiednimi ustawieniami) zawsze w przeciągu 1-2 sezonów da Ci mistrza. Uwierz. Z tego,co wiem to różnice między 1.4,a 1.5 są znikome. Ważne żeby nie zrażać się do taktyk po 1-2 meczach. Nawet w wiekowym cmie zawodnicy potrzebują chwili czasu do przyswojenia tego,co każesz im grać. Przy budowie własnej nie próbuj się kierować czasem logiką czy racjonalizmem. W cmie to nie działa. Im nowszy być próbujesz tym gorzej Ci wyjdzie. To jest prosta gra,oparta na prostych schematach. Kiedyś potrafiłem grać sezony na default taktyce nie wiedząc,że istnieje coś takiego,jak instrukcje dla drużyny czy polecenia indywidualne,a potrafiłem osiągać lepsze wyniki niż z tym,co teraz wydaje mi się normalne i że tak powinienem grać. I przede wszystkim to tylko w dużej mierze losowość. Robiąc swoje taktyki obieram za cel jeden mega trudny mecz wyjazdowy i gram go tak długo aż będę wiedział,że osiągnąłem perfekcję. Myślisz,że kiedyś się udało? Nawet gdy udało się wygrać raz dajmy 4:0 to kolejny mecz po załadowaniu gry od nowa mecz przebiegał tak,że nie tworzyłem żadnej sytuacji i przegrywałem. Taka specyfika tej gry. Co do Diablo to w temacie o taktykach podałem,jak osiągnąć efekt tej taktyki. Samo diablo jest strasznie niepewne w obronie :)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za szybki odzew :) Heh, no, możliwe, że po prostu za bardzo kombinowałem, chociaż po prawdzie to nie zmieniałem taktyki mecz po meczu, a po, powiedzmy, 4-5. Gdy nie widziałem poprawy, to sprawdzałem, hm, inną opcję taktyczną. No, ale możliwe, że faktycznie zawodnicy potrzebują się porządnie otrzaskać z daną taksą. Wątek o taktykach przeczytałem cały, ale i tak dzięki za wskazanie.

Losowość zaczyna boleć, gdy się straci sejwa i zaczyna grać od ostatniego backupu, prawda :)

 

Może po prostu za bardzo się przyzwyczaiłem do starszego 01/02.

 

Jeszcze raz dzięki, dam znać, jak się ma sytuacja przy ustabilizowaniu taktycznym.

Odnośnik do komentarza

Ze stylem gry (czy jak to nazwać) jest tak jak w rzeczywistości, w cmie 03/04 dobra taktyka opiera się na prostym 4-4-2 i na fizyczności. Później weszło troche tiki-taki od barcelony, ale już cm sie nie zmienił :). A teraz znów fizyczność wypycha tiki-take. Chcąc nie chcą piłka podąża za trendami, ale nasz cm niestety jest tylko grą i nie zmienimy tego na czym opiera on sukcesy taktyczne :) Takie moje zdanie :D Ale jest 2.30 w nocy ja wrociłem niedawno z warszawy po całym dniu roboty na budowie, więc się nie gniewajcie jak głupoty popisałem xd

Odnośnik do komentarza

Prawdę powiedziawszy nie pamiętam za bardzo trendów panujących w piłce w sezonie 03/04, miałem wtedy marne 11/12 lat, ale podejrzewam, iż możesz mieć rację.

 

Przechodząc do rzeczy. Gram Eintrachtem Frankfurt (edytorem dodałem jego drużynę A do regional budesligi, ot, taka miłość ;) ). Przez dwa sezony, bez wielkich zmian w składzie, testowałem cztery taktyki. Stabilizacja chyba była, bo każdej taksie dałem pół sezonu testów.

 

Pierwsza w rucha poszła standardowa CMowa 4-4-2. Towarzyskie były tragiczne, ani jednego meczu z 5 nie wygrałem, a przeciętny piłkarz drużyny przeciwnej miał statystyki wysokości 2. No, ale pierwsze koty za płoty, od kiedy pamiętam zawsze w towarzyskich dostawałem bęcki, później było zwykle tylko lepiej. Pierwszy mecz ligowy bezproblemowo wygrałem 3:1 ze Stuttgartem. 'Oho, zaczyna się', pomyślałem optymistycznie, aczkolwiek byłem w wielkim błędzie. Późniejsze 16 meczy to 3 zwycięstwa, 5 remisów i 8 porażek. Remisy same w sobie były fuksiarskie, a zwycięstwach nie wspominając.

 

Drugą połówkę sezonu dograłem internetową 'jagasovva'. Ani lepiej, ani gorzej. Lewy pomocnik (wyeksponowany w taktyce strzałką o jedno pole do przodu ;) ) faktycznie potrafił robić wiatr, ale cała reszta? Przerażające. Piłkarze przegrywali wszystkie pojedynki główkowe, kontratak polegał na wybiciu piłki na pałę przed siebie, nie patrząc, czy z przodu jest jakiś zawodnik, czy nie, przepuszczali piłki między nogami, nie przyjmowali podań, o ile kolega z drużyny przypadkowo podał im, a nie przeciwnikowi (właśnie, nie spodziewałem się, że taktyka może aż tak dużo zmienić w, hm, samych... no, prezentowanych (na boisku, nie przez statystyki) umiejętnościach zawodników) Co lepsze/gorsze, gdy już jakiś mój piłkarz opanował piłkę i miał już ją przy nodze, to nic z nią nie robił. Stał z gałą przy nodze, mimo, że miał komu podać, i czekał, aż ktoś mu tę piłkę odbierze. Jedyne gole jakie zdobywałem, to z pseudokontrataków (gdy komuś udało się dobiec do piłki i strzelić w światło bramki, a golkiper akurat wtedy nie obronił) i stałych fragmentów. Statystyki strzałów w meczu rzędu 1 - 20 były normą. No, ale wspominając słowa smiglera o stabilizacji - dograłem sezon do końca. Utrzymałem się psim swędem.

 

Kolejny sezon rozpocząłem zmodyfikowanym diablo (w sposób opisywany przez smiglera w temacie o taktykach), ale też nie było to najlepszym wyjściem. Mnóstwo straconych goli i bardzo mało faktycznie konstruktywnych akcji przeprowadzanych przez mój zespół. 16 miejsce w tabeli po 17 meczach, 15 punktów.

 

Stwierdziłem, iż skoro tak beznadziejnie mi idzie, to nawet nieudana próba stworzenia kolejnej własnej taksy mi nie zaszkodzi. Stworzyłem więc całkowicie płaskie 4-4-2, bez żadnych strzałek czy cuś. Obrońcy, nawet boczni, bez udziału w ofensywie, jeden MC do destrukcji, drugi do ofensywy. Jeden napastnik obarczony nieco defensywą, drugi - jeno 'gung ho' i forward runs. Wszyscy - poza rzeczonym napadziorem - wywierają pressing na rywalu. Krycie strefą, offside, zakaz kontrataków.

Gra układa się pięknie, zabrakło 2pkt do europejskich pucharów. Zobaczymy, jak długo ta taksa będzie działała, mam nadzieję, że w najbliższym sezonie awansuję przynajmniej do UEFA.

 

 

 

 

edyta: Muszą być jednak pewne ustawienia, na które ta taktyka jest, hm, podatna, ponieważ po 5 świetnych meczach potrafi się przytrafić wpadka 0:4 z przeciętnym rywalem.

 

Z rzeczy jeszcze do dopracowania:

a) ustawienia stałych fragmentów; średnio się na tym rozeznaję i póki co zostawiłem domyślne, ale nie wygląda to najlepiej

b) nie chcę włączać wszystkim zawodnikom krótkich podań, ale mimo wszystko chciałbym uniknąć zbyt częstego używania długich podań - wybitnymi 'głowaczami' moi zawodnicy nie są.

Odnośnik do komentarza

Świta mi coś, że przed Euro 2004 trąbili w telewizji o nowym, zaskakującym, i podobno skutecznym ustawieniu, które zaczęły stosować co lepsze kluby i reprezentacje, jakiś diament, czy coś =) I właśnie grając później w CM4 02-03 tym ustawieniem, czyli 4 obrońców - PŚ, PŚ - OPL ze strzałką na NŚ, OPŚ, OPP ze strzałką na NŚ - N wyglądało to zazwyczaj efektownie, i efektywnie =) Wtedy również zaczęto chyba masowo gonić bocznych obrońców do częstych rajdów, wymieniania się pozycjami ze skrzydłowymi. Pamiętam też mecz Polska - Estonia przed MS 2002, kiedy to na prawej pomocy grał lewonożny Krzynówek, i zamiast ścinać z piłką do środka zwalniał, i pokracznie próbował dośrodkowywać - pojęcie "schodzącego napastnika" - przynajmniej w Polsce, było chyba wtedy nieznane =)

Odnośnik do komentarza

Chodzi Ci o pierwszy sezon, czy żeby później jakieś mało znane drużyny dołączyły do najniższej ligi w danym kraju? W tym pierwszym przypadku to najlepiej spróbuj, chyba można to zrobić, nawet jeśli w zespole są same no-najmy, to nie powinno robić problemów w grze, wyrzucasz z ligi jedne drużyny, a dajesz inne, tak żeby liczba się zgadzała :) ale to chyba oczywiste, a z drugą ewentualnością to chyba trudniej, nie widziałem w żadnym edytorze do obydwu Cm4 takiej opcji, może dodanie prawdziwych zawodników do składu, czy bardziej może zmiana statusu oraz np. reputacji klubu, coś by dały? :)

Odnośnik do komentarza

Jakiś edytor czasu rzeczywistego może :) albo edytor sejwów to się nazywało chyba wówczas (sorry, że tak późno edytuję posta). pamiętam jak grałem długo w Polsce, licząc, naiwny, na pojawienie się kiedyś jako beniaminka na zapleczu Ekstraklasy Proszowianki, a tam ciągle te same kilka zespołów wskakiwało do ówczesnej II ligi :)

Odnośnik do komentarza

To ma być odpowiedź na post Szkodi`ego, ale chyba nie umiem pisać na tym forum

Napisano 27 czerwiec 2013, 14:32

Od razu tak sceptycznie podchodzisz do tego. Moze zle ustawiasz druzyne? Moze nie potrafis wykorzystac potencjalu swojej druzyny w 100%? Musialbym posprawdzac swoje wyyniki i zanalizowac je, ale nie raz zdarzalo siak ze wygrywalem mecze majac po 8-10 strzalow na bramke mniej - ba, majac jeden strzal skuteczny.

 

Jakbyś zagrał trzy takie mecze pod rząd, to też ode chciałoby Ci się grać.

 

Prowadziłem Czechy i Hsv.

 

http://w439.wrzuta.pl/obraz/3HIY71zXpnE/manager03

 

http://w439.wrzuta.pl/obraz/45whK8hMaGO/manager04

 

http://w439.wrzuta.pl/obraz/8kEhpCP2P0G/manager05

 

 

Odnośnik do komentarza

Naturalnie, że nie wszystkie. Ale dość dużo. Szacuję, że komputer ma około trzykrotnie większą skuteczność.

 

Nie mam już save`sów z HSV, Dortmundem i Legią.

 

Za to moja najnowsza gra:

http://w67.wrzuta.pl/obraz/3oO2SfqUAsY/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/3yckxAN5jJW/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/40gqYf9YAQs/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/44TLIq4I9Za/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/4b76y6qDGpS/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/52XkvGrnca0/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/58u5resneKM/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/8d2LTSCZbgg/manager

http://w67.wrzuta.pl/obraz/adhS6WcnWVm/manager

 

Mam nadzieję, że nic nie skopwałem wstawiając pliki na serwer.

Odnośnik do komentarza

Czy w CMie nie istnieje czasem bug,że zawodnicy naszej drużyny nie otrzymują wyróżnień w kategoriach najlepszych piłkarzy roku przyznawanych 1.1 każdego roku?

 

Mówię o tym dlatego,że prowadząc Manchester żaden mój zawodnik nigdy nie dostał wyróżnienia w tej kategorii. Teraz zrezygnowałem z prowadzenia MU i gram kadrą Anglii i w nagrodach 1.1 pojawili się prawie sami gracze United na 1wszych miejscach. Macie podobne obserwacje?

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Przede wszystkim zawsze spisuje sobie najwazniejsze atrybuty na kartce. Mozna to robic w excelu, ale jestem oldskulowcem. Nastepnie wlaczam opcje strzalek pokazujacych wzrosty i spadki w umiejetnosciach, aby nie przeoczyc tego w profiku. Reszta to juz znajomosc wlasnego zespolu i ich umiejetnosci. Jesli znasz pilkarzy to szybko obczaisz, ze ich krytyczne umiejetnosci wzrastaja lub spadaja.

 

Wszystko zalezy od tego jak sie angazujesz w gre. Jesli jestes typem "przejdz dalej" to wymieniony przeze mbie sposb raczej nie bedzie przez Ciebie preferowany.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...