Wojsko

[me_who]

O dziwo nie stwarzali żadnych problemów.

Oczywiście, że nie robią problemów. Nigdzie nie ma napisane, że musisz iść osobiście

Oprócz odebrania biletu of kors. A tak, to ja powtarzam - nie ma co chodzić do WKU, lepiej wszystko słać za potwierdzeniem odbioru i trzymać teczuszkę z napisem "Wojsko".

[tomaszewski]

jeżeli wysyłasz list to żadnych problemów nie ma bo jak jakiś wojskowy ma cię podejść ?? listów nie będzie wysyłać.

No ale jak ja odbywałem służbę wojskowa to trafił do nas ziom z poznania w wieku 28 lat wiec co sie odwlecze to nie uciecze. Chyba że wprowadzą służbę zawodową

[Peedro]

Ja chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa ze służbą zastępczą czy jakieś wymagania co do tego są i kiedy trzeba się zgłaszać do WKU, że chce się iść do służby zastępczej.

[Kobe]

Akurat w tym temacie sie az tak nie orientuje bo zajmuje sie glownie rezerwistami ale moge sie wywiedziec w srode bo zaraz wyjezdzam do szczecina, urlopik w koncu. U nas sklada sie wniosek przy odbiorze karty powolania z reguly. Tylko obecnie dostac sluzbe zastepcza jest cholernie trudno takze nie rob sobie wielkich nadziei ... nie dosc ze sama prosba musi byc naprawde niezle umotywowana to pozniej i tak czeka Cie jeszcze komisja ktora zadecyduje o tym czy Ci takowa przyznac czy nie. Powolywac sie na pacyfizm nie radze bo z tego co do nas przychodzi to jakies 90% to decyzje odmowne ...

[me_who]

Ja chciałbym się dowiedzieć jak wygląda sprawa ze służbą zastępczą czy jakieś wymagania co do tego są i kiedy trzeba się zgłaszać do WKU, że chce się iść do służby zastępczej.

Zgłosić się możesz kiedy chcesz. Możesz nawet złożyć podanie w momencie gdy chcą cię capnąć do woja. Co ważne, złożenie podanie wstrzymuje pobór na jakiś okres (miesiąc? trzy?) dlatego warto to trzymac do sytuacji naprawdę podbramkowej (no chyba, że się chce odbyć taką służbę). Piszesz podanie dlaczego nie możesz służyć w wojsku - najczęściej są to przekonania religijne (Jehowi na przykład są zwalniani, ale nie próbuj oszukiwać, że nim jesteś) albo moralno-etyczne (pacyfista, brzydzisz się strzelaniem do ludzi, brzydzisz się bronią itp). WKU wysyła to do urzędu marszałkowskiego województwa. Po jakimś czasie zaproszą Cię na rozmowę (trzy osoby, w tym psycholog i tacy tam), w której zbadają cię ze znajomości własnego pisma i zadadzą iksnaście podchwytliwych pytań czy ich nie robisz w człona. Trzeba się generalnie upierać, że nie będziesz strzelał za nic, że takie masz przekonania, bo wstrząsnęło tobą coś tam (wojna w Iraku w TV, jakieś przeżycie) ale gdy będzie wojna, to chętnie pójdziesz jako sanitariusz, bo chcesz służyć ojczyźnie, ale nie poprzez zabijanie innych ludzi itp. Generalnie trzeba być spokojnym, wygadanym i zdecydowanym, nie walić banialuków przeczytanych w necie, bo oni też je czytają. Mogą zapytać Cię co chcesz robić itp. Gdy służba zostaje przyznana, odsyłają Twoje papiery do WKU i do Urzędu Pracy w twojej miejscowości (albo powiatowego?) skąd skierują cię do służby zastępczej, która jest przewalona (salowy w szpitalu itp) i trwa 18 miesięcy.

Ja się dostałem do służby zastępczej, ale niecały tydzień później dostałem kat. D, która mnie zwolniła także z obowiązku odbywania tejże.

[tomaszewski]

Poza tym nawiązując do służby zastępczej bądź przygotowany że większość i tak dostanie odmowę gdyż Polska nie jest przygotowana do takowej służby w pełni. W niemczech na przykład służbę zastępczą możesz pełnić w dowolnym miejscu, nawet jako kucharz bądź też śmieciarz, tylko że tam jak mi się zdaję służba zastępcza trwa 2 lata. Jedynym plusem dostania się na służbę zastępczą w Polsce jest to że dostajesz normalnego pieniądza (najniższa krajowa) a nie marne 150 zł żołdu + przepustki jednorazowe raz w miesiącu (10 zł za dzień).Ale ja nadal będę się upierać obecnie wojo ma 9 miechów (czy znowu 12) jest to czas stracony to fakt ale także poznajesz nowych znajomych do kieliszka i jak się uda to połowę polski zwiedzisz Chyba dlatego się upieram bo mam to już za sobą.

[me_who]

Poza tym nawiązując do służby zastępczej bądź przygotowany że większość i tak dostanie odmowę gdyż Polska nie jest przygotowana do takowej służby w pełni

Owszem, komisje też filtrują pod tym względem, ale w sumie to nie ich broszka, czy UP skieruje cię do jakiejś pracy, choćby dlatego, że decyzja o przeniesieniu kogoś do SZ zapada na szczeblu wojewódzkim, a "przydział" dostajesz z powiatu/gminy/miejscowości zamieszkania (nie pamiętam już teraz)

[tomaszewski]

Więcej informacji na temat służby zastępczej można znaleźć tutaj służba zastępcza

[Łonio]

W sumie nie wiedziałem, gdzie to umieścić, ale zdecydowałem się tutaj

za RMF FM

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Gdańska zatrzymali pod zarzutem korupcji byłego dowódcę lotniska wojskowego w Malborku. Eugeniusz G. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.Ustaliliśmy, że od 2002 roku, nieuprawnione firmy prywatne, użytkowały i uprawiały blisko 100 hektarów ziemi wchodzącej w skład lotniska wojskowego. Ziemia ta przylegała bezpośrednio do pasa startowego. Oddanie tych gruntów w nieodpłatną dzierżawę odbywało się poza obowiązującymi procedurami w tym zakresie - mówił w rozmowie z RMF FM rzecznik CBA Temistokles Brodowski.

 

Według CBA, straty Skarbu Państwa z powodu m.in. nieodpłatnego użytkowania ziemi mogą sięgać setek tysięcy złotych.

 

W trakcie przeszukań biur i domu zatrzymanego zabezpieczono dokumenty mogące stanowić dowody w sprawie.

 

CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Jak zaznaczono w komunikacie, obecnie funkcjonariusze ustalają, czy w dowodzonej przez Eugeniusza G. jednostce w Malborku nie dochodziło do przestępstw paliwowych.

Cóż, dla mnie zaskoczenie. W sumie nie mogę się domyśleć, o co im biega. Owszem, pola uprawne były na terenie lotniska, ale wszedł przepis, że obecnie może być tylko trawa zasiana i tak jest. Ciekawi mnie zdanie, ziemia przylegała bezpośrednio do pasa startowego. Odkąd pamiętam, wokół pasa jest trawa i nikt by nie pozwolił na jakieś prace w najbliższym sąsiedztwie pasa. Jedynie co mi przychodzi do głowy, to uzdatnianie gleby. Firma wykopywała w jakimś miejscu glebę skażoną ropą, zwoziła ją na inne i niby uzdatniała jakimiś bakteriami sprowadzanymi bodajże z Japonii. Podobno przekręt niesamowity, bo jak mi gość powiedział, trzeba by tak było odkazić pół lotniska, a nie wybrane miejsce.

No cóż wielki zawód. Zwłaszcza, że gość startował ostatnio na naszego burmistrza.

[maregs]

Ogolnie od kilku dni proboje sie dodzwonic pod nr podany na wezwaniu i nikt nie odpiera (wezwanie w celu powolania do sluzyb wojskowej - chce dowiedziec sie jakie dokldnie dokumenty mam zabrac ze soba w celu odroczenia tej sluzby). Czy moge w takim razie wsadzic kopie swiadectwa ukonczenia szkoly sredniej i kopie potwierdzenia dostania sie na studia do koperty i im to wyslac? Czy moze lepiej pojsc do WKU osobiscie? Ostatecznie moge czekac na wyznaczony termin, ktory jednak nie bardzo mi pasuje. Istnieje mozliwosc jego zmiany, ale w tym przypadku nalezy rowniez dzwonic pod numer pod ktorym nikt sie nie zglasza. Dzwonie od poniedzialku, kilka razy dziennie miedzy 10-14

[szramek]

Pewnie jakieś urlopy mają. Ja bym się na Twoim miejscu przeszedł, przecież nie wezmą cię z miejsca do woja

[Gabe]

Pewnie jakieś urlopy mają. Ja bym się na Twoim miejscu przeszedł, przecież nie wezmą cię z miejsca do woja wink.gif

 

Tego bym nie był aż taki pewien Mimo, że poszedłem przed terminem wezwania (chciałem złożyć podanie o powtórną komisję lekarską), to gotowi byli już się mnie pytać, czy wolę morze, czy góry.

 

Ale w przypadku maregsa raczej nie powinno być problemu, masz podstawy do odroczki (BTW, bo juz nie pamiętam, czy okres wakacji po maturze nie wlicza się jeszcze jako szkoła/liceum? ) to nic Ci nie zrobią.

[me_who]

Ogolnie od kilku dni proboje sie dodzwonic pod nr podany na wezwaniu i nikt nie odpiera (wezwanie w celu powolania do sluzyb wojskowej - chce dowiedziec sie jakie dokldnie dokumenty mam zabrac ze soba w celu odroczenia tej sluzby). Czy moge w takim razie wsadzic kopie swiadectwa ukonczenia szkoly sredniej i kopie potwierdzenia dostania sie na studia do koperty i im to wyslac? Czy moze lepiej pojsc do WKU osobiscie? Ostatecznie moge czekac na wyznaczony termin, ktory jednak nie bardzo mi pasuje. Istnieje mozliwosc jego zmiany, ale w tym przypadku nalezy rowniez dzwonic pod numer pod ktorym nikt sie nie zglasza. Dzwonie od poniedzialku, kilka razy dziennie miedzy 10-14

 

Hmmm...Jeśli nie chcesz tam iść, to poproś kogoś by się dowiedział w Twoim imieniu. Inna sprawa, że takich informacji udzielają cywilni pracownicy (babeczki z sekretariatu) WKU, więc nic Ci nie zrobią. Po prostu powiesz, że dostałeś się na studia i co masz przynieść (a w plecaczku możesz mieć już te dokumenty spakowane i od razu złożyć, gdyby się okazało, że masz komplet ) żeby odroczyć służbę. Jeśli się okaże, ze nie masz wszystkiego, to cyk, do domku, kompletujesz dokumenty i wysyłasz za potwierdzeniem odbioru, żeby już ich w oczy nie kłuć

[maregs]

Znalazlem inny numer i sie dodzwonilem. Od razu zapytalem sie pani czy moge ubiegac sie o zwrot kosztow tlumaczenia potwierdzenia przyjecia na studia i atmosfera stala sie nieciekawa. "A jakim prawem? Co pan sobie wyobraza? To w pana interesie jest to zeby dostac odroczenie?". W koncu babka troche wyluzowala, spytala mnie o nazwisko i powiedziala, ze mam nie przychodzic 24 sierpnia, tylko mam wpasc do niej jak wroci z urlopu 3 wrzesnia i wtedy mi powie wszystko co i jak. Pytala tez czy dopelnie obowiazku meldunkowego w UM. Odpowiedziale, ze tak, chociaz nie planowalem i zobaczymy co z tego wyjdzie Dowiedzialem sie tez, ze nie dostane odroczenia bo nie mam na dokumencie z uczelni daty zakonczenia studiow (padlo oczywiscie pytanie kiedy zamierzam wrocic. Powiedzialem, ze za 3,4 lata najwczesniej bo odpowiedz ze dopiero po wprowadzeniu armii zawodowej nie zabrzmialaby zbyt korzystnie ). Z reszta na tym dokumencie nie ma nawet zadnej pieczatki a podpis jest wydukowany, wiec pewnie w ogole powiedza, ze to jest jakie gowno a nie potwierdzenie. Poinformowalem rowniez pania, ze jak bedzie chciala jakies inne dokumenty z uczelni to moge przyniesc w styczniu najwczesniej ("Jak to w styczniu? Czemu tak dlugo?" ). Ogolnie kobieta miala Agression 18.

 

Orientujecie sie ile moze kosztowac tlumacz przysiegly? Pol strony a4 tekstu po angielsku.

[Gość Profesor]

Orientujecie sie ile moze kosztowac tlumacz przysiegly? Pol strony a4 tekstu po angielsku.

 

40-60 złotych

[Miłosz]

Witam, ostatnio dostałem list z Wojskowej Komendy Uzupełnień, że muszę stawić się w WKU w celu otrzymania karty powołania. I właśnie tu jest moje pytanie: co to jest ta karta powołania, i jeżeli dostałem się ostatnio na uczelnię, to czy bez problemu mogę im zawieść potwierdzenie rozpoczęcia studiów?

[Gość Profesor]

W Afganistanie zginął dziś polski żołnierz - informuje TVN 24.

Podporucznik Łukasz Kurowski zmarł w wyniku ran odniesionych podczas ostrzału konwoju, którym jechał. Wojsko powiadomiło już rodzinę zabitego Polaka

 

Nie dalej jak wczoraj słyszałem w radiu Macierewicza opowiadającego, jak to dzięki jego działalności nie ma już ofiar wśród naszych żołnierzy na misjach zagranicznych. n/c.

[woj]

Witam, ostatnio dostałem list z Wojskowej Komendy Uzupełnień, że muszę stawić się w WKU w celu otrzymania karty powołania. I właśnie tu jest moje pytanie: co to jest ta karta powołania, i jeżeli dostałem się ostatnio na uczelnię, to czy bez problemu mogę im zawieść potwierdzenie rozpoczęcia studiów?

 

 

Karta powołania = bilet do sanatorium na 9 miesięcy

Jeżeli zaniesiesz zaświadczenie z uczelni dostaniesz odroczenie

[dragonfly]

Moja sytuacja wygląda tak: WKU siedzi cicho jakby o mnie zapomniało. Nie odzywają się chyba od 3-4 lat. Skończyłem studia i mam nadzieję że zostanę przesunięty automatycznie do rezerwy, tym bardziej że uregulowana służba wojskowa jest miło widziana przez pracodawców. I teraz się zastanawiam - czy podskoczyć do nich z dyplomem (do WKU mam rzut beretem ), czy też dalej siedzieć cichaczem, licząc na automatyczne przesunięcie?

[Feanor]

Moja sytuacja wygląda tak: WKU siedzi cicho jakby o mnie zapomniało. Nie odzywają się chyba od 3-4 lat. Skończyłem studia i mam nadzieję że zostanę przesunięty automatycznie do rezerwy, tym bardziej że uregulowana służba wojskowa jest miło widziana przez pracodawców. I teraz się zastanawiam - czy podskoczyć do nich z dyplomem (do WKU mam rzut beretem ), czy też dalej siedzieć cichaczem, licząc na automatyczne przesunięcie?

Ja siedziałem cicho i do dziś się do mnie nie odezwali Inna sprawa, że mój rocznik studiów został automatycznie przeniesiony do rezerwy przez Onyszkiewicza.