Skocz do zawartości

Motoryzacja


klinsmann

Rekomendowane odpowiedzi

Nie brałem auta w leasing, miałem kredyt. Ale dla dg leasing jest korzystniejszy podatkowo. Teraz np przy sprzedaży focusa będziesz musiał odprowadzić VAT. Przy leasingu można tego uniknąć: bierzesz np. samochód na 5 lat. Ostatnią ratą wykupujesz samochód na własność ale nie na dg tylko na potrzeby osobiste. I wówczas po 6 miesiącach sprzedajesz jako osoba prywatna bez podatków.

 

Gdy teraz kupowałem mondeo to trochę przyglądałem się ofertom leasingu. Fajnie wygląda oferta np: bierzesz samochód nowy w leasing bez wkładu własnego, płacisz ok. 1000 zł netto miesięcznie i po 4 latach decydujesz: albo wykupujesz, albo bierzesz drugi, nowy na takich samych zasadach albo po prostu oddajesz firmie leasingowej.

Przy leasingu nie badają też Twojej zdolności kredytowej.

 

Ale są też wady: opłacasz cały czas OC i AC takie jakie chce leasingodawca, jak dostaniesz mandat z fotoradaru to najpierw trafia on do właściciela czyli firmy leasingowej a ta przesyła go Tobie doliczając sobie opłatę (np. 50 zł).

 

A kwestia czy samochód nowy czy używany to dylemat taki sam jak przy zwykłym kupowaniu samochodu - zależy co sam uważasz za bardziej korzystne.

Tio, te leasingi konsumenckie, czyli wpłata własna + 1 proc. wartosci netto miesiecznie to IMHO jest jakas pomylka. Liczylem to na przykladzie Skody, bo sam sie zastanawiam nad zmiana samochodu na nowy/roczny i wychodzi to w praktyce okolo 25-30 tys. kosztow w ciagu 4-5 lat!

 

Jak policzylem zwykly operacyjny to zamykalo sie w 105 proc. na 4 lata i po 4 latach auto moje za 1 proc. wartosci.

Odnośnik do komentarza

no dobra, to ja jeszcze podpytam o jedną rzecz. znajomi co mają 1-os DG biorą powiedzmy auto typu Fabia czy inny wafel na rok(nie znam wysokosci raty), po czym wykupuja za 1zł i po roku sprzedają za 70%-80% wartości nowego.

 

czy takie nabijanie kosztów na DG się oplaca? rozumiem, ze żeby wykonać amortyzację koszt powinien być na poziomie 3500netto? tio podpowiesz coś o tym mechaniźmie?

Odnośnik do komentarza

no ja też właśnie nie do końca kumam tą korzyść. Ale kilka razy upierali sie, że im księgowe doradzały taki myk... dla mnie jest to wątpliwe, postaram rozpisać to jaśniej.

 

Cel: poprzez leasing i wykup(okres trwania rok), staram się przygarnąć więcej kasy do prywatnej kieszeni niż bym wypłacił hajs z działalności. Pieniądze chce przeznaczyć na inwestycje w nieruchomości(czy co tam innego)

 

Dla uproszczenia obliczeń, miesięcznie wystawiam fakturę na 10 000 netto. Decyduję się na inwestycję w auto(leasing?) o wartości założmy 60k netto(73 800 brutto w momencie zakupu) co daję ratę na poziomie 5 000 netto.(z założeniem, że łączna kwota rat przyjmuje już wykup na osobę prywatną za "złotówkę" - czy rozumiem, że trzeba to zamortyzować w kosztach? gdzie o tym można poczytać?)

 

wedle tego co twierdzą geniusze to: zamiast dochody 120 000 netto rocznie mają 60 000 i od tego odprowadzają 19% dochodowego podatku czyli zamiast 22 800 podatku to 11 400 podatku. teraz tak, przez rok jeżdzą tym autem. po roku twierdzą, że spłacili z niego 60 000(vat ich nie dotyczy), po odliczeniu kolejnych 11 400 zostaje 48 600 jako koszt nabycia i po roku twierdzą, że są w stanie je sprzedać za (60k+vat - 20/25%) co daje około 55-59 tyś brutto od czego nie płacą już podatku. bo płaci go kupujący. z drugiej strony jak rozumiem, gdyby nie zapłacili 12 rat po 5000 netto to te 60 000 żeby przytulić na prywatne konto(np. kupić nieruchomość) to trzeba potraktować podatkiem 19%. 60tyś - podatek 19% = 48 tyś w kieszeni. jakby nie patrzeć od 7 do 11 tyś więcej pod warunkiem sprzedaży auta.

 

tio, czy ja dobrze rozumuję? czy jednak jakiś podatek pomijam? za piękne mi się to wydaje

Odnośnik do komentarza

Teoretycznie dobrze ale... co miesiąc masz zamiast 10 tys. na życie tylko 5 tys. Po drugie leasing samochodu nowego trwać musi przynajmniej 24 miesiące (40% normatywnego czasu amortyzacji). Inwestycja się więc wydłuża. Po trzecie VAT - w przypadku samochodu osobowego odlicza się tylko 50% podatku VAT. Po czwarte, żeby samochód sprzedać bez podatku to musi minąć 6 miesięcy od wykupienia z leasingu. Mamy więc 2,5 letni samochód i pytanie czy różnica w cenie pomiędzy nowym a 2,5 letnim rzeczywiście pozwoli na zarobek. Ale jest to jakiś sposób na jeżdżenie nowym autem a potem niemal bezstratną sprzedaż.

Odnośnik do komentarza

Napisze dokladnie to samo co poprzednicy - kolega mial to auto przez jakies 2 lata i chyba nie bylo czesci w silniku ktora by sie w nim nie zepsula. Przez te 2 lata auto chyba wiecej czasu spedzilo w warsztacie niz u niego pod domem. Ostatecznie sprzedal za jakies grosze i kupil Lanosa za 1000zl.

Odnośnik do komentarza

Ojciec kolegi pracuje w ASO Mazdy i ogólnie odradzał w ogóle patrzenie na diesle. Jeśli chodzi o Mazdy to zdecydowanie lepiej iść w silniki benzynowe. Są bardzo dobrej jakości.
Znajomy od 5lat ma mazde6 z podobnego rocznika i nic w niej nie musi robić, ale zanim kupił konkretną sztukę to zrobił ponad 2tys km na jeżdżeniu i szukaniu aby znaleźć dobry model. Od dwóch lat jako drugie auto mają mazdę3 i też wszystko ok. Tak czy tak brali silniki benzynowe.

Odnośnik do komentarza

Ja powiem tylko tyle żebyś nie brał sportage z benzyną. Jeździłem wersją z 130km i na autostradzie brakowało mocy do rozpedzania się 100-150km/h i do dynamicznej jazdy po mieście też trzeba mieć dużej cierpliwości aż auto wskoczy na bardzo wysokie obroty po czym tak czy tak szybko kończyła się moc. Akurat te Kie są bardzo ociężałe i jakbym sam miał brać to jedynie diesla, który ma zdecydowanie większy moment obrotowy.

Odnośnik do komentarza

Jako typowy Janusz motoryzacji szukam podstępów we wszystkich ogłoszeniach samochodów. Coś się rzuca w oczy w samej ofercie? https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sportage-2-0b-166-km-automat-led-gwarancja-przebiegu-ID6yJ8tN.html#d1314dc413

Najbardziej? Chujowe auto :keke:

Ja powiem tylko tyle żebyś nie brał sportage z benzyną. Jeździłem wersją z 130km i na autostradzie brakowało mocy do rozpedzania się 100-150km/h i do dynamicznej jazdy po mieście też trzeba mieć dużej cierpliwości aż auto wskoczy na bardzo wysokie obroty po czym tak czy tak szybko kończyła się moc. Akurat te Kie są bardzo ociężałe i jakbym sam miał brać to jedynie diesla, który ma zdecydowanie większy moment obrotowy.

Ja się zastanawiam, ale teraz serio, bez heheszków po co ludzie takie cusie kupujo. Ani to nie jest szczególnie przestronne, ani jakies mega wygodne, ani nie prowadzi się dobrze, a kupujo.

 

A już największą bękę mam z SUVów 2WD, zwłaszcza jak widze te ciężkie budy, a w nich koła mielące bezradnie na śmiegu. Prawie taka sama beka jak BMW 7 czy S-klasa, która zimą nie może z parkingu wyjechać :keke:

 

Naprawdę, za kasę, którą trzeba wydać na SUVa, a potem na jego eksploatacje (zobaczcie ile kosztuje dobra opona zimowa do SUVa - szerokośc pewnie z 215 i 17 cali) można kupić młodsze i lepsze auto.

 

Pomijam już fakt, że SUVy wpierdalają paliwo na potegę. Szczególnie w trasie, bo wysoko to zawieszone i wielkie, więc opory powietrza robią swoje.

 

Reaper, jakbys już bardzo chciał samochód nieco wyższy, to kup sobie Octavię Scout, Passata Alltracka czy Legacy Outback. To jeździ jak normalne auto, dobrze się prowadzi, a do tego masz 4x4.

 

A jak nie potrzebujesz 4x4 to weźże sie nie wydurniaj i kup sobie kompaktowe kombi do Warszawy.

Odnośnik do komentarza

Spalanie w sportage z silnikiem benzynowym 1.6 130km w miescie wychodziło 9.5l/100km w trasie udało się zejść do 8litrów.

Ogólnie to ciężkie i nie miało siły jechać, a apetyt na paliwo ogromny.

W tej samej cenie można ciekawsze auto kupic. Tak jak Bebok napisał lepiej iść w kompaktowe kombi, pojemność samego auta większa i dynamika bez porównania. Jedyny dla mnie plus suvów to to, że są wyższe i faktycznie więcej widać w nich.

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam - Sportage chujowe auto. Dostałem takie służbowe, ciulom Kato - Kraków - Kato dziennie i - na autostradzie brak mocy co jest dla mnie żartem przy takim silniku i takim spalaniu. Wielkie to jak krowa, a miejsca w środku tyle co kanarek nasmarkał. Nie podoba mi się totalnie :)

Odnośnik do komentarza

Oki, dzięki, na autach się kompletnie nie znam, więc chętnie posłucham mądrzejszych kolegów, bo to ma być auto na ponad 5 lat i rodzinę +1, a może i +2 w przyszłości :)

 

Nie ukrywam, że SUVy mi się akurat podobają, jest wygoda w takim wyższym samochodzie, a przy okazji chyba (nie sprawdzałem w litrażu) są pojemniejsze niż zwykłe sedany. Ale chyba mój pragmatyzm przyzna Wam ostatecznie rację i kombi może być najbardziej optymalną opcją :-k

 

To może w kombiakach Kia Ceed? Toyota Avensis? Myślałem żeby były w automacie i takie mi się trafiły sztuki:

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-ceed-1-6-ben-135km-automat-panorama-led-bluetooth-pelny-serwis-aso-ID6yFhg7.html#aedbe8ff36

https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-avensis-vat23-automat-multidrive-s-premium-ID6ymK3W.html#c4a1b7610e

 

Ogólnie takie filtry zastosowałem: https://www.otomoto.pl/osobowe/warszawa/-/-/-/-/kombi--suv/?search%5Bfilter_float_price%3Ato%5D=70000&search%5Bfilter_float_year%3Afrom%5D=2013&search%5Bfilter_float_engine_capacity%3Afrom%5D=1500&search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D%5B0%5D=petrol&search%5Bfilter_enum_gearbox%5D%5B0%5D=automatic&search%5Bfilter_enum_gearbox%5D%5B1%5D=cvt&search%5Bfilter_enum_gearbox%5D%5B2%5D=dual-clutch&search%5Bfilter_enum_damaged%5D=0&search%5Bfilter_enum_features%5D%5B0%5D=bluetooth&search%5Bfilter_enum_features%5D%5B1%5D=rear-parking-sensors&search%5Bfilter_enum_features%5D%5B2%5D=cruise-control&search%5Bdist%5D=250&search%5Bcountry%5D=

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...