Skocz do zawartości

Motoryzacja


klinsmann

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Kuchar napisał:

Za 70 tysięcy sprzedam Ci nowego Aurisa 1.6. Będziesz jeździć do zajebania. 

 

Edit: Będziesz czekać dwa tygodnie. A jeśli podoba Ci się grafitowy to mamy takiego w salonie. 

Kuchar sorry, ale..

 

Mauro - 70 tysiecy moglbym zaplacic za Aurisa z hybrydą. 70 tys. za wersje z silnikiem, ktory NIE JEDZIE i PALI JAK SMOK, to ja dziekuje bardzo. Generalnie szanuje Toyoty, to sa bardzo dobre samochody, ale ten silnik 1,6 Valvematic, to no nie...

Odnośnik do komentarza

Jasne, że lepszym rozwiązaniem byłaby hybryda, ale za 70 tysięcy nie kupisz nowego Aurisa z tym silnikiem. 1.6 nie jest idealny, ale u mnie w salonie, serwisie i komisie ma bardzo przyzwoitą opinię. Zrobiłem autem z takim właśnie silnikiem jakieś 2-3 tysiące kilometrów i choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to przebieg po którym z pełną odpowiedzialnością można stwierdzić, że pali ~7,5-8l/100 to wielu moich znajomych ma właśnie Aurisy z tymi silnikami w programie pracowniczym i nie mogą złego słowa powiedzieć. 

 

Tak, brakuje im dynamiki. Tak, mogłyby mniej palić, ale częstotliwość klientów, którzy wrócili z zażaleniem/reklamacją/usterką tego silnika do serwisu jest naprawdę znikoma.

 

Jak na potrzeby Mauro (dwa razy w tygodniu do sklepu i na piłkę, raz nad morze i z powrotem) to w ogóle nie zastanawiałbym się i wziął Toyotę. Na pewno jestem spaczony pracą, ale w każdym porównaniu, na każdym szkoleniu i wielu opiniach osób, które zostawiają swojego Opla/Peugeot/Kię (wybierz jeden lub wszystkie) Auris górą. 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, SZk napisał:

Masz na mysli: dopoki nie zajebia. :)

no i tu pytanie. Teraz parkuję pod chmurką na osiedlu. Peugeota nie strach parkować, . Przy zakupię nowego samochodu planuję wynająć jakieś miejsce postojowe. Ale gdybym nie mógł znaleźć, albo z jakichś innych powodów trzeba było parkować na osiedlu, to czy jest sens kupowania Aurisa, czy raczej to pewne, że zostanie zajebany? to pytanie głownie do Warszawiaków, a najbardziej do @SZk, bo zna klimaty tego osiedla ;)

Odnośnik do komentarza

@Bebok Dzięki za wskazówki. Zacząłem się zastanawiać, czy ten Rapid Spaceback to nie byłby za ciasny trochę. Tak jak patrzyłem to ta Fabia combi to gabarytowo by mi pasowała chyba najbardziej. Mało miejsca pewnie z tyłu jest, ale jak zazwyczaj wożę dwie pasażerki z czego jedna ma 115 cm i jeździ w foteliku a druga lekko ponad 160 to podejrzewam, że się pomieszcza bez problemu. Teraz przy  każdych wakcjach mam problem z pakowaniem, przy tym bagazniku. Tu raczej problem by zniknął. Tylko jak to jeżdzi w trasie? Mam nadzieję, że nie gorzej by wyprzedzał niż Peugeot 307. Od razu mówię, ze nie zapierdalam jakoś strasznie, ale kogoś jadącego przepisowe 90 km/h albo większe auto chciałbym dość sprawnie łyknąć na trasie. Na pewno nie gorzej niż obecnie. Co do 70k budżetu to absolutny max jest więc najlepiej by było mniej, do 65k by było idealnie, więcej przy jakimś fajnym aucie z dobrym wyposażeniem mógłbym te kilka tysięcy dołożyć. Aurisa tez nie wykluczam. Na pewno muszę się wybrać do salonu zobaczyć i przejechac się tymi autami. Jestem też w kontakcie z @Kucharodpisałem Ci na maila w sprawie trochę innej konfiguracji tego Aurisa, nie wiem czy widziałeś?

Odnośnik do komentarza

@Mauro, ja chcac zmienic samochod chcialem kupic male kombi, jak najmlodsze, nowe lub roczne. Moim pierwszym typem byla wlasnie Fabia kombi. Problem polegal na tym, ze chcialem wersje po lifcie, ktorej cenniki pokazaly sie w sierpniu, zamiast w maju, a potem wyszlo, ze ludzie na wersje z silnikami TSI (chcialem najmocniejszy - 110 KM) czekają po pół roku.

 

Oglądalem to auto wiele razy i dla mnie ono jest wystarczajace. Jasne, nie jest to szczyt luksusu, ale doceniam to, że to auto jest przede wszystkim kompetentne - to znaczy, ze rzeczy, ktorych od niego mozesz oczekiwac zrobi dobrze. Jezeli chodzi o samo auto:

 

  • Przestronność - wnętrze jest węższe niż w kompakcie, ale dla czterech przeciętnej postury ludzi nie jest to problem. Ja mam 180 cm i dlugie nogi, fotel ustawiam nisko i dosc daleko i  w Fabii dam radę w miarę wygodnie usiąść sam za sobą.
  • Silniki - ja chcialem 1,0 TSI 110 KM, bo on ma skrzynie 6-biegową, a ja jednak trochę latam w trasie. Jak nie robisz po 15-20 tys. rocznie po autostradach jeżdząc 130+, to wersja 1,0 95 KM też będzie OK. Jeździłem tym 1,0 TSI 110 KM i to ma pary aż nadto na takie małe auto. W sensie nawet jak to załadujesz po dach na wakacje, to nie będziesz miał kłopotów. Ten silnik ma 200 niutonometrów momentu - ja mam w 1,5-litrowym dieslu 220 Nm.
  • Bagażnik - jest super ustawny i pakowny. Plus jest taki, że w Skodzie zamawiasz sobie siatke za fotele za 600 zł i możesz auto załadować po dach.
  • Finansowanie, gwarancje i pakiety - to wszystko masz w Skodzie mega sensowne.
  • Kompaktowość - to auto ma 4,25 m długości. Może z 10 więcej niż twój 307. Więc nie ma gadania, że się tym źle manewruje.

Generalnie za 65 tys. skonfigurujesz auto z 95 lub 110 KM benzyną, dobrym wyposazeniem i swiatlami full led (3500 kosztuja - warto).

 

Z drugiej strony chcąc wydac tyle kasy na Fabie rozwaz cos takiego: https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-var-trend-1-0tsi-115km-cz-park-bluetooth-wyprzedaz-rocznika-w-aso-ID6Bct4i.html#3090e48ae0. Silnik ten sam (wystarczy), ale auto to klasa wyzej - wiecej miejsca, komfortu  itp. A parkowania z czujnikami nauczysz zone.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Mauro - mam światła full Led u siebie w Octavii i rozpierdalają. Jak mi się zdarza przesiąść na Rapida ojca (ten sam miesiąc i rok produkcji) to różnica jest znacząca.

 

Co do Golfa i Fabii, hmmm, powiem Ci jako osoba, która jeździła jednym i drugim. Bez mrugnięcia wziąłbym Golfa. Fabia jest mistrz i spełni wszystkie twoje oczekiwania, ale Golf jest we wszystkim odrobinę lepszy. Niby nic, ale zawsze jakiś detal jest ciut fajniejszy.

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Bebok napisał:

Z drugiej strony chcąc wydac tyle kasy na Fabie rozwaz cos takiego: https://www.otomoto.pl/oferta/volkswagen-golf-var-trend-1-0tsi-115km-cz-park-bluetooth-wyprzedaz-rocznika-w-aso-ID6Bct4i.html#3090e48ae0. Silnik ten sam (wystarczy), ale auto to klasa wyzej - wiecej miejsca, komfortu  itp. A parkowania z czujnikami nauczysz zone.

 

To akurat kombi więc chyba przy Golfie będzie za długie auto. ale widzę, ze na tych ogłoszeniach bezpośrednio od dealerów są lepsze ceny niż katalogowe. A czy takie auta, które stoją w  salonie mogą być w jakiś sposób ściemnione? Można zaufać salonowi, że faktycznie ma przebieg np.15 km, a przy jeździe próbnej potencjalny klient nie miał jakiegoś dzwona? Też konieczna jest weryfikacja u mechanika, czy wszystko jest ok, czy na luzaku mogę pójść do salonu i wyjechać z niego autem? 

@T-m Golf z katalogu przewyższa moje możliwości finansowe trochę, ew. z tych linków od dealerów, które dawał Bebok albo używki. W tym programie DasWelt Auto takie cos znalazłem https://www.dasweltauto.pl/pol/pl/samochody-uzywane/volkswagen+golf+trendline+nadarzyn+benzyna+UE9MMDAyMTAyODQxNA=/?si=DATE_OFFER&sd=DESC&t_km_to=50000&t_ez_fr=2016&t_pe_to=60000&mpos=2&pos=2&l=  albo https://www.dasweltauto.pl/pol/pl/samochody-uzywane/volkswagen+golf+comfortline+warszawa+benzyna+UE9MMDAxMTA3MTgzNA=/si=DATE_OFFER&sd=DESC&t_km_to=50000&t_ez_fr=2016&t_pe_to=60000&mpos=2&pos=1&l=

 

Po kilku dniach poszukiwań, jeszcze bez żadnego oglądania aut takie wnioski wyciągam. Widzę 4 możliwości

1) Nowe auto, skonfigurowane przeze mnie - tu tylko bym mógł sobie pozwolić na Skody - Fabię Combi lub Rapid Spaceback. Cena do 65 tys. Nie jestem przekonany, czy to są auta, które spowodują aż taki skok jakościowy w porównaniu ze starym Peugeotem, że aż są warte tych pieniędzy. 

2) Oferta Kuchara, czyli dobrze wyposażony Auris za ok. 70k

3) Brać to co jest z nowości u dilerów. W punkcie 2. płacę więcej niż za Skodę, mam mniejszy wpływ lub żaden na indywidualizacje wyposażenia, ale auto lepszej klasy. tylko pytanie co powyżej, czy  to są bezpieczne oferty. Tez by można było coś znaleźć do 65 tys. Np. taki Golf https://bit.ly/2sHBOY5

4) Używki. Tak jak w tych linkach, widzę, że oferty u dilerów, kilkuletnich aut przebiegiem do 40 k można kupić za niecałe 60k. Czyli jakieś 10 taniej niż nowe. Od handlarzy lub indywidualnych osób raczej kupować nie chcę. 

 

To na razie jedyne opcje, jakie rozważałem i jakie wydaja się sensowne przy założeniu takim jak chciałem, że  wypłacam cała kwotę i nie bawię się w kredyty, leasingi. Ale w sumie nie wiem, czy nie zacznę się też przyglądać, jak by to wyglądało z kredytami.  

 

 

Odnośnik do komentarza

Ad. 3 W taki właśnie sposób we wrześniu zeszłego roku kupiłem (no, wziąłem w leasing). Z moich doświadczeń wynika, że na otomoto są oferty aut nowych, które po prostu stoją w salonie (czy na stocku).  Gdyby był to np. samochód demonstracyjny to byłoby w opisie - tak więc stan techniczny jest pewny, dostajesz gwarancję. Trzeba się niekiedy wczytać w te oferty bo np. cena podana w ogłoszeniu jest ceną pod warunkiem np skorzystania z finansowania dilera.

Mauro - jeśli prowadzisz działalność i samochód ma być "na firmę" to rozważ leasing - daje więcej korzyści podatkowych niż kupno za gotówkę.

Ja np. za 108 tys. kupiłem passata, który cennikowo kosztował 130 tys.

I jeszcze uwaga - przy tych ofertach dealerów na otomoto bardzo trudno jest jeszcze zejść z ceny (mi się udało obniżyć cenę o jakieś 1000 zł) 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Mauro napisał:

A czy takie auta, które stoją w  salonie mogą być w jakiś sposób ściemnione? Można zaufać salonowi, że faktycznie ma przebieg np.15 km, a przy jeździe próbnej potencjalny klient nie miał jakiegoś dzwona?

 

Nie, nie mają żadnych dzwonów. Sprawa jest bardzo prosta. Salony zamawiają więcej aut, tak, żeby mieć je na stocku dla klientów, którzy nie mają czasu na to, żeby czekać. Ja kupowałem swoją Octavię z przebiegiem 12km. Przestawianie, przepalanie, przejeżdżanie na nowe miejsce = 12 km. 

 

1 godzinę temu, Mauro napisał:

Golf z katalogu przewyższa moje możliwości finansowe trochę

 

Cena w konfiguratorze to jedna rzecz, cena w salonie (ostateczna) to druga rzecz. Moja Octavia skonfigurowana była wyceniana na ponad 100K, zapłaciłem za nią niecałe 93K.

 

1 godzinę temu, Mauro napisał:

W tym programie DasWelt

 

O DasWelt krążą różne opowieści. Nie wiem na ile auta od nich są bezwypadkowe i super w 100%, ale przed sprzedażą sprawdza je stacja ASO a nie pan Jurek z szopy w Biłgoraju. 

 

1 godzinę temu, Mauro napisał:

1) Nowe auto, skonfigurowane przeze mnie - tu tylko bym mógł sobie pozwolić na Skody - Fabię Combi lub Rapid Spaceback. Cena do 65 tys. Nie jestem przekonany, czy to są auta, które spowodują aż taki skok jakościowy w porównaniu ze starym Peugeotem, że aż są warte tych pieniędzy. 

 

Dopóki się nie przesiądziesz i nie spróbujesz, to nie będziesz wiedział. Ja jestem VAG Team, więc jak sobie przypomnę stare Clio, którym jeździłem i moją Skodę, to ogólnie trochę inny świat. 

 

 

@Mauro - a teraz hint. Moje auto było wystawione na otomoto, ale bez zdjęć. Wiem, że często się je oczami, ale może warto ruszyć 4 litery sprzed monitora i podjechać do Skody

 

2 godziny temu, Mauro napisał:

2) Oferta Kuchara, czyli dobrze wyposażony Auris za ok. 70k

 

Kuerwa, widzę tutaj ciut niekonsekwencji. Raz masz budżet 65K, raz 70K. Skodę możesz też doposażyć i te 5K to akurat sporo rzeczy do wrzucenia do auta.

 

 

@Mauro - moja rada jest w cholerę prosta. Rusz dupę sprzed kompa i jedź do VW/Skody/Peugeota i zobacz co mają faktycznie na stocku, bo czasami jedno to co pokazują na otomoto, a drugie to co mają na stanie. Moje auto było wystawione na otomoto bez zdjęcia. Nawet bym nie wiedział o jego istnieniu gdybym nie pojechał i pogadał ze kierownikiem.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za rady. Używki w takim razie odstawiam :D te oferty u dilerów sa zblizone cenowo więc nie ma sensu używany. . Co do budżetu to nie jest tak, że mam 70k do rozjebania i będę doposażał żeby dojść do tej kwoty. Im więcej mi zostanie tym lepiej, 70k to absolutne maksimum.  Takie rzeczy jakie bym chciał w Skodzie wyszło mi niecałe 60 tys. Jeżeli mi auto podpasuje to mając do wyboru nowe auto za 58, 65, 70 - wybiorę to za 58. No i to oczywista, oczywistość, że kolejny krok to wybranie się do salonu :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...