Skocz do zawartości

Seriale telewizyjne


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

Obejrzałem całą Suburrę i muszę przyznać, że wyszła całkiem niezła produkcja. Jednak IMO do Gomorry trochę brakuję. Bardziej spodobał mi się sposób pokazania świata mafii z Neapolu i całego klimatu miasta. To oraz ich rywalizacja z innymi rodzinami o wiele ciekawiej zostało przedstawione w G.

 

Oba seriale miały po jednej postaci, które zdecydowanie się wybijały ponad resztę, byli po prostu najciekawsi: z Gomorry to Genny, a z Suburry to Aureliano. To ich dwóch typuję na najciekawsze role w kolejnych sezonach.

Odnośnik do komentarza
W dniu 10/9/2017 o 07:28, Fenomen napisał:

Zobaczymy, w ile czasu da sie lyknac wszystkie trzy sezony ;)

Trzy tygodnie :D

 

Ale juz na koniec mnie troche zmeczyl. Niby akcja trzyma w napieciu bo zastanawiamy sie, jaki los spotka Jorge, ale z drugiej strony... to wszystko juz bylo.

 

No i na koniec jest zapowiedz czwartego sezonu :-k

Odnośnik do komentarza

Zostały mi dwa odcinki Stranger Things i mam zupełnie odmienne wrażenie od schizma...

 

Imo drugi sezon trzyma poziom pierwszego i praktycznie nic mi nie przeszkadza. Uważam jednak, ze słabszym punktem tego sezonu jest wątek Jane/11. Jednak wydaje się to być za bardzo naciągane, ale funny thing, widać tam spory potencjał na kolejne sezony. Także ten podział sezonu na dwie historie imo średni, ale w kontekście kontynuacji może okazać się dobrym posunięciem.



 

Za to walka przyjaciół z potworem w Hawkins świetna.

 

Dwa odcinki do końca.

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem Stranger Things 2 i owszem jest słabsze od pierwszego sezonu ale i tak przyjemnie się ogląda.

Nowi bohaterowie wciśnięci na siłę i ich wątki niczego nie wnoszą (może wrócą w trzecim sezonie?).

Bardzo dobre aktorstwo, szczególnie dzieci no i Winona już nie irytuje tak bardzo jak   w pierwszym sezonie. 

Odnośnik do komentarza

Również jestem po obejrzeniu Stranger Things 2.

Moim zdaniem serial padł ofiarą własnego sukcesu. Z jednej strony fani oczekiwali zrobienia czegoś równie odkrywczego (cóż, precyzyjnie mówiąc równie udanie kopiującego dawne rozwiązania) co pierwszy sezon, a producenci nakręcili po prostu więcej tego samego. Z drugiej strony mając zagwarantowane kolejne sezony producenci poszli w kierunku poszerzenia fabuły (siłą rzeczy wprowadzając nowe wątki), przez co historię trudniej się przyswaja, bo nie ma się wrażenia płynięcia z prądem jednego wątku, tylko z różnych perspektyw.

Mnie ten drugi sezon w pełni satysfakcjonuje. Nie spodziewałem się w tym sezonie jakiegoś kopernikańskiego przewrotu (zmiany historii, zmiany koncepcji) i cieszę się, że dostałem więcej tego, co mnie zachwyciło w pierwszym sezonie. Poza brakiem efektu WOW wywołanego świeżością pierwszego sezonu nie widzę żadnych innych różnic między nimi.

  • Lubię! 2
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Stranger Things 2 doskonałe, ja jestem bardzo zadowolony i świetnie się oglądało. Było wszystko to co w pierwszym sezonie, poza jedną kwestią - tego poczucia niepewności. Ale tego nie dało się już powtórzyć, tak samo jak w drugiej części Siódmego Zmysłu nie dałoby się zrobić pewnego plot twistu po raz drugi ;) A z drugiej strony drugi sezon musiał powstać z powodów finansowych, jak i dla samych widzów, którzy jak widać bardzo czekali na nowy sezon :)

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Ja też jestem zadowolony z drugiego sezonu. Odczułem lekki przesyt ilością muzyki, ale za to cieszyło mnie rozwinięcie praktycznie każdej postaci. Inna sprawa, że w sumie postacie dodane w tym sezonie wydawało się, że na początku mają do odegrania niemałą rolę, a okazały się kompletnie zbędne dla fabuły. Mowa tu o

Max i jej bracie. Gdyby jej nie było to w sumie nic by się nie stało. Kali też moim zdaniem dyskusyjna, bo okej niby Eleven coś o sobie się dowiedziała i ogarnęła, że wkurw pomaga kontrolować moc, ale liczyłem na więcej. Za to Bob był bohaterem, pamiętamy!

, ale i tak byłem zadowolony. Serial dalej wywołuje emocje, dalej ma ten a la Kingowski klimat opowieści o przyjaźni dzieciaków, Winona wkurwiała mniej, dalej Hopper grany świetnie, a gra światłem w serialu to dalej ogromny plus wizualny.

 

No i cieszy mnie, że zakończenie

nie sugeruje od razu trzeciego sezonu

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

A ja się zastanawiam jak wielu Zbawców jest w 8. sezonie The Walking Dead, bo póki co od trzech odcinków się strzelają.

 

No i ten Belfer. Z jednej strony niedorzeczny, a z drugiej człowiek zastanawia się o co tam do cholery chodzi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...