Draken Napisano 12 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2017 Elekcyjna, jak umiesz ugłaskać elektorów to spokojnie trzymasz władzę i władcy panują po sensowną ilość lat, a przy senioracie loteria. Sent from my SM-T815 using Tapatalk 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 To mam inne pytanie. Mam trzy korony, w dwóch robię elekcję, w trzeciej mam gavelkind. Tę trzecią dostanie obojętnie który syn, który nie dostał poprzednich dwoch? Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 Na 99% tak. Jak chcesz tego uniknąć to masz dwa wyjścia - cesarstwo, co jak masz Charlemagne nie jest trudne, albo zniszczyć dwa tytuły i zachować ten ostatni(bardzo wkurza wszystkich jak leci i dostajesz po prestiżu, ale jest czasami niezbędne). Sent from my SM-T815 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 Cesarstwo bardzo łatwe? mam władcę z przyrostem 7,3 prestiżu miesięcznie. Ma już blizny, więc w ten sposób tego nie przyspieszy. Targi to śmiech na sali: wzrost skacze o jakieś 0,5 miesięcznie, a na koniec dostaję jeszcze 10 ekstra. W efekcie po 13 latach panowania mam 2,5k...za ostatnią wojnę zdobywczą nie dostałem prestiżu w ogóle, tylko prowincję. Żeby dobić do 8000 musiałbym chyba panować jeszcze pół wieku... Nie wiem, jak mam jeszcze to przyspieszyć bez tworzenia nowych tytułów, a obecnie nie za bardzo mam okazję... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 15 godzin temu, Feanor napisał: Krótkie pytanie: seniorat czy monarchia elekcyjna? Seniorat to straszny rak, nie polecam. Kiedyś fajnie mi się grało Imperium Brytanii, dopóki nie zmieniłem dziedziczenia na seniorat. Dostajesz w zasadzie losowych władców, bo nigdy nie jesteś pewien, kiedy któryś kopnie w kalendarz, a to oznacza, że jako cesarz możesz dostać ziomka z ujemnym prestiżem, więc enjoy twoje imperium. Poza tym zawsze grasz starym dziadem, więc masz mały wpływ na kreowanie polityki dynastycznej, no i nie pograsz zbyt długo taką postacią. (chyba, że zostaniesz mordercą emerytów) Chyba już gavlkind jest od tego lepsze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 13 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2017 Gavelkind jest dobry gdy nie masz trzech koron na głowie Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Seniorat to tragedia. Raz, że dostajesz dziada, dwa sam nie wiesz którego. Pozytywem jest, że ktoś z dynastii to dostanie. A w monarchii elekcyjnej nie jest aż tak ciężko ogarnąć głosy. Oczywiście jakieś tam ryzyko jest, ale na pewno lepsze to od senioratu. Gavelkind ciężko ogarnąć no i czasem powstrzymania władcy od dzieciorobienia jest awykonalne Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Gavelkind ciężko ogarnąć no i czasem powstrzymania władcy od dzieciorobienia jest awykonalne Trafiłeś ośmiu synów? Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Rekord to około 12 bachorów z czego ledwie 1 córka ^^ legendarny król Polski Wacław "The Great". Pseudonim nigdy nie był lepiej trafiony ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza
Kowalinho Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Tylko Primogenitura 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Tylko Primogenitura Albo ultimo, też nie jest głupia. Sent from my SM-T815 using Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza
Brachu Napisano 14 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2017 Gdzie się sprawdza maksymalny wynik władcy? Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 15 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Problem mam z dziedziczeniem. Zasadniczo ród mi wymiera, więc wszystkie dziewczyny wydaję za mąż matrylinearnie, żeby się mnożyły na potęgę. Jedna z nich właśnie urodziła syna - ma czerwoną kropelkę, w legendzie "is of your Dynasty", ale nie ma go na liście dziedziców (jest ich tak mało, że zawiera typków spoza mojego rodu, więc gdyby dziedziczył, pojawiłby się na niej). Agnatic gavelkind. Owszem, jest z bardzo pobocznej gałęzi rodu, ale jego kuzyn z tej samej gałązi jest 4. w kolejce do tronu. Ktoś ma pomysł dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 15 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 Agnatic gavelkind, tylko synowie diedziczą lub ich potomkowie. Jak chcesz mieć córki na tronie albo ich dzieci to musi być agnatic-cognatic. Sent from my SM-T815 using Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 15 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2017 No właśnie nie, że się powtórzę. Czwarty w kolejce do tronu jest przedstawiciel zupełnie innej linii, która od głównej odłączyła się z 5 pokoleń temu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Meler Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Może ma prawa do tronu z jakiegoś innego "winkla" nabyte. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
z0nk Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 7 godzin temu, Profesor napisał: No właśnie nie, że się powtórzę. Czwarty w kolejce do tronu jest przedstawiciel zupełnie innej linii, która od głównej odłączyła się z 5 pokoleń temu. W momencie gdy nie masz po swojej stronie odpowiedniego dziedzica w potomstwie przesuwa się toto w kierunku ojca obecnego władcy i proces szukania dziedzica się powtarza. Tzn: Zenek nie ma już dzieci, jego ojcem był Rysio. Rysio nie żyje, ale miał dwóch synów Zenka i Romka. Romek też już nie żyje, ale ten miał jednego syna Franka i to on dziedziczy. Jeżeli dobrze zrozumiałem ten system jeżeli Franek byłby martwy i bez odpowiedniego materiału na dziedzica szli byśmy w stronę ojca Rysia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 W momencie gdy nie masz po swojej stronie odpowiedniego dziedzica w potomstwie przesuwa się toto w kierunku ojca obecnego władcy i proces szukania dziedzica się powtarza. Tzn: Zenek nie ma już dzieci, jego ojcem był Rysio. Rysio nie żyje, ale miał dwóch synów Zenka i Romka. Romek też już nie żyje, ale ten miał jednego syna Franka i to on dziedziczy. Jeżeli dobrze zrozumiałem ten system jeżeli Franek byłby martwy i bez odpowiedniego materiału na dziedzica szli byśmy w stronę ojca Rysia. I masz rację, a tutaj ten kuzyn na 99% był synem jakiegoś brata, wuja czy cokolwiek władcy i w ten sposób ma prawa do tronu. A że masz agnatic gavelkind córki i ich dzieci są z automatu odrzucane w przedbiegach. Sent from my SM-G930F using Tapatalk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Ok, teraz rozumiem, czyli małżeństwa matrylinearne pod agnatic gavelkind nie mają sensu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 16 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2017 Nie, żadnego. Mają sens jedynie jak masz jakąkolwiek formę cognatic.Sent from my SM-G930F using Tapatalk 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.