Polityka wewnętrzna

[Gacek]

 

 

Tacy nigdy nie wymrą. To zawsze jest większość. Zagrożenie demokracji rzadko jest chwytliwym hasłem.

Wiem, że głupców jest zawsze większość, taka jest natura rzeczy, ale jednak im mniej będzie ludzi kojarzących zagrożenie demokracji tylko z odwołaniem teleranka lub Czechosłowacją, tym większe szanse na pojęcie przez czyste od takiej traumy umysły pozostałych, że likwidacja wolnych sądów i tym samym wolnych wyborów (tak, po to jest im SN) jest zagrożeniem demokracji. Idealnym jej przykładem.

To, co przywołujesz, to jakaś aberracja. Równie dobrze mógłbyś przywoływać przykłady ludzi wypuszczonych z obozów zagłady, którzy po wyjściu nie widzą zagrożenia życia w przystawieniu pistoletu do głowy, bo to mniejsza groźba, a więc niweluje zagrożenie. Albo ludzi, którzy raz okradzeni na setki tysięcy złotych nie widzą kradzieży we wzięciu im paru tysięcy.

[Ingenting]

Albo ludzi, którzy po WWII uważali PRL za mniejsze zło.

 

Oh, wait...

 

Jeśli chodzi o wyborców i "zwykłego obywatela", to nie zapominajcie jaka tęsknota za silnym przywódcą była jeszcze niecałe 10 lat temu, nawet w kręgach liberalnych. Jak bardzo chciano ograniczyć władzę obstrukcyjnego parlamentu na rzecz silnej jednostki, np. prezydenta. Wydaje mi się, że to nastawienie zmieniło się w czasie rządów PO kiedy sytuacja wielu ludzi naprawdę się poprawiła, szczególnie klasie średniej. Niestety wiele osób zostało z tym co znało od 20 lat i nie dziwię się, że oni nadal tęsknią za wodzem, który zrobi z tym wszystkim porządek.

[Feanor]

Albo ludzi, którzy po WWII uważali PRL za mniejsze zło.Oh, wait...Jeśli chodzi o wyborców i "zwykłego obywatela", to nie zapominajcie jaka tęsknota za silnym przywódcą była jeszcze niecałe 10 lat temu, nawet w kręgach liberalnych. Jak bardzo chciano ograniczyć władzę obstrukcyjnego parlamentu na rzecz silnej jednostki, np. prezydenta. Wydaje mi się, że to nastawienie zmieniło się w czasie rządów PO kiedy sytuacja wielu ludzi naprawdę się poprawiła, szczególnie klasie średniej. Niestety wiele osób zostało z tym co znało od 20 lat i nie dziwię się, że oni nadal tęsknią za wodzem, który zrobi z tym wszystkim porządek.

No właśnie problem z tym, że według tych wykresów] ogromna częśc klasy średniej też zagłosowała na PiS. Myślę, że 1/3.

[wwosik]

A może prawda jest prosta - Polacy nie chcą żadnej demokracji, mówienia o rozmaitych rozwiązaniach, szukania rozwiązania pośredniego i satysfakcjonującego dla wszystkich. Jest "moi przyjaciele" i "tamci". "my" mamy większość, więc teraz "demokratyczną większością" każemy tamtym się zamknąć i spadać, a na sztandarach będziemy nieść imię Wodza.

 

Tak jest łatwiej. Mniej myślenia.

[Morpheus]

Kult Dmowskiego wiecznie żywy - #PolskaDlaPolaków, #Rządy_silnej_ręki, #JednaPolska.

[Gacek]

Szanowni Państwo, 20 lipca 2017 r. skończyła się w Polsce demokracja.

Niestety, do niejednego z Was dotrze to dopiero, gdy stracicie 500+, transmisję mundialu lub, co bardziej naiwni, kogoś bliskiego.

[Feanor]

A może prawda jest prosta - Polacy nie chcą żadnej demokracji, mówienia o rozmaitych rozwiązaniach, szukania rozwiązania pośredniego i satysfakcjonującego dla wszystkich. Jest "moi przyjaciele" i "tamci". "my" mamy większość, więc teraz "demokratyczną większością" każemy tamtym się zamknąć i spadać, a na sztandarach będziemy nieść imię Wodza.Tak jest łatwiej. Mniej myślenia.

Ale wiesz, to już Niesiołowski mówił. Wygrajcie wybory, to sobie przegłosujecie co chcecie. No i wygrali ;)

Szanowni Państwo, 20 lipca 2017 r. skończyła się w Polsce demokracja.

Niestety, do niejednego z Was dotrze to dopiero, gdy stracicie 500+, transmisję mundialu lub, co bardziej naiwni, kogoś bliskiego.

Mogli poczekać dwa dni :/

[wwosik]

No i to zdanie obrazuje, czym demokracja być nie powinna.

A niby wiadomo, że https://www.youtube.com/watch?v=bpykff4O1vc

[FYM]

 

Szanowni Państwo, 20 lipca 2017 r. skończyła się w Polsce demokracja.

Niestety, do niejednego z Was dotrze to dopiero, gdy stracicie 500+, transmisję mundialu lub, co bardziej naiwni, kogoś bliskiego.

Mogli poczekać dwa dni :/

 

Pomyślałem to samo :/

[Meler]

Skoro nasza demokracja jest tak chujowa że można ją zlikwidować w 2 lata po wygranych uczciwie wyborach to może warto ja zaorać

[Feanor]

Skoro nasza demokracja jest tak chujowa że można ją zlikwidować w 2 lata po wygranych uczciwie wyborach to może warto ja zaorać

Hitler swoją zaorał w.. ja wiem, w trzy miesiące? :) Więc nie jest z nami tak źle...

[wwosik]

 

Skoro nasza demokracja jest tak chujowa że można ją zlikwidować w 2 lata po wygranych uczciwie wyborach to może warto ja zaorać

Hitler swoją zaorał w.. ja wiem, w trzy miesiące? :) Więc nie jest z nami tak źle...

 

Hm, te wybory raczej nie były do końca uczciwe.

[Gacek]

Widzę, że powiedzenie o historii jako nauczycielce życia ma jednak wyjątki.

 

Warto zaorać nie tę demokrację, którą zniszczono w dwa lata, tylko tych, którzy ją za 500+ sprzedali - i tych, którzy temu przyklasnęli ciesząc się, że ci nie potrafiący zarobić mogą nagle wydać.

[Meler]

Czym się różni twoje oranie ludzi o odmiennych poglądach od pisowskiego orania demokracji?

[Gacek]

Tym, że nikomu nie przysięgałem strzec regulaminu, w którym jest napisane, że nie wolno mi wytykać innym głupoty? ;)

Tym, że nikomu nie obiecywałem, że nie będę wytykał innym błędów? ;)

Tym, że nie wybrał mnie nikt w przekonaniu, że będę milczał widząc innych piszących bzdury? ;)

Parę drobnych różnic by się jeszcze dało dostrzec.

 

EDIT:

Niejako "przy okazji" PiS złamał kolejną obietnicę wyborczą - zmielili milion podpisów w sprawie referendum szkolengo, parę dni temu przegłosowali prawo wodne doprowadzając do podwyżek ceny wody, a w tej chwili Policja przepędza wszystkich spod sejmu grożąc zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego. Czyli do zaorania sądownictwa dołożyli jeszcze zlikwidowanie prawa do zgromadzeń.

[Meler]

W skrócie: w tym że jestem lepszy od "nich". Jesteś personifikacja porażki liberałów.

[Morpheus]

Przecież Kaczyński robi to samo - wie lepiej ;)

[Gacek]

Przecież Kaczyński robi to samo - wie lepiej ;)

Jeśli nie dostrzegasz różnicy pomiędzy układaniem państwa po swojemu z lat 2005/07, co mogło się nie podobać, ale mieściło się w porządku prawnym, z wywróceniem państwa prawa do góry nogami, to jest mi po prostu przykro.

 

Na dziś mamy sytuację, w której ludzie hejtujący "komunę" przyłożyli rękę do jej powrotu za 500+ - i jeszcze naiwniak ma czelność komuś to wytykać :lol:

Dziś się sprzedali za 500+, trzy dekady temu by się sprzedali za więcej kartek. To jest prawdziwa porażka liberałów - że doprowadzili do sytuacji, w której nie kupując tej grupy społecznej pozwolili barbarzyńcom przejść władzę.

[Meler]

Nie. Porażka liberałów to, powielane przez ciebie okazywanie pogardy ludziom którzy mają gorzej, mniej, są mniej inteligentni czy wykształceni. A jest ich wielu i doszli do głosu

[Gacek]

Wkładasz mi w usta coś, czego nie napisałem. Znów pokazujesz, że przyjąłeś w życiu co najmniej jedno uderzenie na głowę za dużo.

To, że ludzie sprzedali demokrację za 500+ to jest fakt. Z tym nie ma co dyskutować. To, że nikt poza PiS nie był w stanie tym ludziom dać czegoś sensownego, to jest poważny problem naszego ustroju. Nikt im nie dał wędki, to sprzedali swoje głosy komukolwiek, kto chciał im dać choćby lichą szprotkę. Jestem przeciwnikiem rozdawnictwa w stylu PiS, ale to nie znaczy, że jestem przeciwnikiem rozdawnictwa w ogóle. Te pieniądze - olbrzymie w skali budżetu - można by przeznaczyć na radykalne zmniejszenie opłat za usługi publiczne czy rozbudowę infrastruktury sprzyjającej rodzinie, skoro temu miał ten program rzekomo służyć. Można (i powinno było) było wydać duże pieniądze z budżetu na wiele różnych sposobów, które bym poparł, ale w ten sposób by nie kupili głosów - a tak mają władzę dzięki programowi socjalnemu - który wprowadzili zresztą jednocześnie łamiąc swoją obietnicę, bo miało być 500+ na każde dziecko, a nie na drugie i kolejne. To też jest moje największe zastrzeżenie do tego programu, że zamiast ułatwiać start dzieciom poprzez przekazywanie tych pieniędzy w formie rzeczy dla nich, daje się te pieniądze rodzicom, którzy nie zawsze - choć też nie rzadko - wydają te pieniądze na dzieci. Zamiast aktywizować dzieci, w których jest jeszcze nadzieja, utrwala się w uzależnieniu od socjalu tych, dla których te 500+ to nie jest tylko bonus, tylko kluczowy składnik budżetu.

Kibicowałbym partii etatystycznej, która te pieniądze by przekierowała w inne gałęzie infrastruktury socjalnej, ale Ty nie umiesz tego pojąć.