Polityka wewnętrzna

[Hajd]

Ok nie będę już tak bluzgał.

[krzysfiol]

To ciekawe, że toczycie dyskusję od kilku dni, jak mój post jest od wczoraj ;) (patrząc na datę Twojego posta). Fajne wybrnięcie. Hyde sobie pobluzgał i przeszło bez echa, bo nawet plusików sporo nałapał, bo przecież bluzgał tę odpowiednią stronę (tu wstaw : PIS, kibole, liberałowie, kościół itp. itd.) Trochę śmiesznie jest to Wasze oświadczenie, bo kiedyś od razu wpisywaliście "proszę o łagodniejszy język", tymczasem dwa dni nie reagowaliście w ogóle, a podjęliście to po moim poście, bo dotyczył drugiej strony (dlatego był minusowany), chociaż był kalką posta Hyde'a (tak, specjalnie) i nie, nie dotyczył on aborcji jak piszesz w tym śmiesznym oświadczeniu, które się kupy nie trzyma. Ot, kolejny przykład tego, w którą stronę skierowany jest nasz MT.

 

Obrady trwają u Was długo jak zastanawiacie się nad karą, ale kiedy ona odnosi się ona do bluzgów ad personam, a tu takich nie było, więc mieliście niby taki problem napisać posta z prośbą o większą kulturę? W innych tematach na większe pierdoły reagujecie. Jeśli myśleliście nad dodatkową karą to trzeba było to też dodatkowo napisać i nie byłoby smrodu, a tak się ośmieszacie tym brakiem spójności.

 

Pozdrawiam.

Ale post Hyde'a jest od kilku dni, wtedy dostaliśmy raport i od tamtej pory toczyliśmy dyskusję nad tym, jak i czy zareagować. Nie ukrywamy, że Twój post przyspieszył rozstrzygnięcie, bo nie spodziewaliśmy się takiej eskalacji szamba. Dopóki post Hyde'a był odosobniony nie było potrzeby natychmiastowej reakcji, można było to przemyśleć, podyskutować. Zwłaszcza, że MT pracuje jako grupa i w sytuacjach spornych żaden z nas nie zareaguje bez upoważnienia ze strony reszty, a tu trwała dyskusja, czy i jak zareagować.

 

Taka decyzja, która jest kompromisem, nie świadczy o naszych lewackich poglądach, a o tym, że była na ten temat zażarta dyskusja, która zakończyła się pewnym kompromisem. A kompromis jak kompromis, nie wszystkim musi się podobać.

[Profesor]

A tymczasem w moim ulubionym mieście...

 

[FYM]

W Poznaniu większe zainteresowanie Białymstokiem niż w samym Białymstoku ;)

[Hajd]

W kontekście tego, co wkleił Profesor, to nie świadczy zbyt dobrze o Białymstoku.

[FYM]

A co ma do tego Białystok? Że niby prokuratura w innym mieście zachowałaby się inaczej?

[wwosik]

 

Ciekawe co z tym będzie. Bo według moich wyliczeń podatki + ZUS wzrosną mi ponad dwukrotnie. A wtedy pewnie zamknę działalność w Polsce.

To bęziesz wskazany palcem jako oszust, naciągacz, zdrajca, wróg społeczny, słowem to na Ciebie spadnie wina za przyszłe kłopoty budżetowe. Ogłosi się to w mediach narodowych, przyklasną temu "niezależni' dziennikarze z "niezależnej" prasy i nikt z otumanionych rozdawnictwem tego nie skojarzy z nierozważną polityką rządzących.

 

Jup, ale jak to mówią: jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubańczykom.

[krzysfiol]

Zwłaszcza, że zastanawiam się do jakiego fragmentu Biblii odnosi się prokuratura :-k

[Gacek]

Zwłaszcza, że zastanawiam się do jakiego fragmentu Biblii odnosi się prokuratura :-k

IMO Jan, 7, 49, ale tak czy inaczej to na siłę, byle tylko usprawiedliwić tego faszyzującego księdza.

[Profesor]

A co ma do tego Białystok? Że niby prokuratura w innym mieście zachowałaby się inaczej?

 

Póki co to białostocka prokuratura zasłynęła twórczą intepretacją swastyki

 

http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/1,126508,14153909,Bialostocka_prokuratura_daje_zielone_swiatlo_neonazistom.html

 

oraz ogólną niechęcią do ścigania rasistowskich wybryków

 

http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/121419

 

Na szczęście przyszła dobra zmiana i pogląd prof. UwB oraz WSAP Jerzego Kopani staje się poglądem obowiązującym

 

http://bialystok.wyborcza.pl/bialystok/1,35241,20238274,w-polsce-nie-ma-problemu-rasizmu-publiczna-kompromitacja.html

 

więc problem można uznać za rozwiązany, a inne prokuratury zapewne z radością zaczną stosować tzw. "interpretację białostocką".

[FYM]

Prof, to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Pytałem czy prokuratura w innym mieście zachowałaby się inaczej. I to jest raz. Dwa, jaki jest sens łączenia poglądów Kopani z tym, że był związany z białostockimi uczelniami? Równie dobrze ja mógłbym przypomnieć, że studiował on w Poznaniu. Trzy, skoro tak obserwujesz co się w dzieje w temacie o ONR to czemu nie było Cię tutaj "słychać", kiedy kilka dni temu w Poznaniu ONR szedł razem z poznańską śmietanką podczas obchodów rocznicy agresji radzieckiej? To bardzo miłe, że lubisz Białystok, ale nie zapominaj o swoim podwórku ;)

[ajerkoniak]

Ale to nie można zwracać uwagi na coś w innym mieście jeśli nie pisze się o swoim?

[FYM]

Oczywiście, że można, ale jaki sens ma łączenie problemu z jednym miastem?

[ajerkoniak]

A skoro to prokuratura Białostocka to z czym mam łączyć? Z Łodzią?

[krzysfiol]

 

Zwłaszcza, że zastanawiam się do jakiego fragmentu Biblii odnosi się prokuratura :-k

IMO Jan, 7, 49, ale tak czy inaczej to na siłę, byle tylko usprawiedliwić tego faszyzującego księdza.

To by było ciekawe, bo wtedy wychodziłoby na to, że prokuratura w tym sporze stawia Międlara na pozycji faryzeusza, czyli biblijnie tego złego w sporze z Jezusem. Bo te słowa odnoszą się pogardliwie do słuchaczy Jezusa.

[FYM]

ajer, widzisz tam słowo problem czy trzeba Ci je większą czcionką wyróżnić?

[ajerkoniak]

Zacząłeś od zwrócenia uwagi na zainteresowanie Poznania Białymstokiem, co oczywiście pewnie jest ot takim komentarzem ;) dwa, późniejsze artykuły Profa wskazują na to, że problem białostocka prokuratora ma.

[FYM]

No i właśnie odniosłem się do tego, przypominając że na jego podwórku jego ulubieńcy też są aktywni i ich zaniedbuje ;)

[ajerkoniak]

Dobra, w sumie nie wiem na co liczyłem

[Profesor]

Prof, to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Pytałem czy prokuratura w innym mieście zachowałaby się inaczej. I to jest raz. Dwa, jaki jest sens łączenia poglądów Kopani z tym, że był związany z białostockimi uczelniami? Równie dobrze ja mógłbym przypomnieć, że studiował on w Poznaniu. Trzy, skoro tak obserwujesz co się w dzieje w temacie o ONR to czemu nie było Cię tutaj "słychać", kiedy kilka dni temu w Poznaniu ONR szedł razem z poznańską śmietanką podczas obchodów rocznicy agresji radzieckiej? To bardzo miłe, że lubisz Białystok, ale nie zapominaj o swoim podwórku ;)

 

Bo ONR szedł w marszu organizowanym przez wojewodę czyli przedstawiciela administracji centralnej - innymi słowy nie jest to nic zaskakującego, bo taka jest polityka dobrej zmiany. Oczywiście jest to skandal, ale ONR to ulubieńcy nowej władzy - gdyby coś takiego miało miejsce na miejskiej imprezie, możesz być pewien, że pierwszy bym się jeżył. Wiśniewski zachował się jak dupa, że nie zareagował, natomiast stanowisko Jaśkowiaka jest jednoznaczne.

 

A dlaczego Białystok? Powtórzę, co już kiedyś pisałem - Podlasie ma nieprzerobioną traumę związaną z pogromami Żydów z czasów okupacji i teraz szambo wybija. Dlaczego nie czepiam się innych prokuratur? - bo nie wiem, jak by zareagowały, choć pewnie masz rację, że teraz żaden prokurator nie odważy się na choćby symboliczny gest. Wiem natomiast, że w Białymstoku sytuacja od lat była na tyle poważna, że to w odniesieniu do tego miasta Sienkiewicz wygłosił swoje słynne "Idziemy po was" - choć wyszło z tego chuj, dupa i kamieni kupa, jak zawsze w przypadku PO.

 

A Białystok jako miasto, owszem, lubię, bardzo mi się tam podobało. Niestety elity tego miasta to już zupełnie inna bajka.