Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Gacek, uważasz, że PIS działa chaotycznie, bez żadnego planu? Bez asa w rękawie? Bez wiedzy nt. kompetencji swoich i organów sądowych?

Prawdę mówiąc myślę, że mają plan, który podziała równie skutecznie jak ten z 2007 roku.

Wyobrażam sobie, że PiS w swoim zadufaniu jest przekonane, że jak zrobią kompletną rozpierduchę z całym wymiarem sprawiedliwości (co realizują), to utrzymają obecne poparcie i powiększą je o rozczarowanych Kukizem antysystemowców i tych wahających się, co da im większość konstytucyjną (do czego im wcale tak wiele nie brakowało wcześniej).

Sęk w tym, że o ile całe zidiociałe masy na nich już zagłosowały (podążając za tak błyskotliwymi argumentami jak "my nie PO" czy "oni jedzą ośmiorniczki za wasze, a my jesteśmy czyści jak ta łza"), o tyle jak zrobią totalną rozwałkę w wymiarze sprawiedliwości, to im się to odbije rykoszetem w twarz. Mamy już w TK nowelizację kpk i prawa o prokuraturze - efektem tego będzie rychłe uwalenie obu tych partactw zwanych przez rząd ustawami i doprowadzenie do sytuacji, w której minister sprawiedliwości będzie egzekwował przysługujące mu uprawnienia, których nie posiada, a służby - od Policji przez CBA po ABW - będą posługiwały się stalinowskimi mechanizmami (jak np. dopuszczenie zeznań po pobiciu, jeżeli to nie będzie skutkowało trwałymi obrażeniami) zagwarantowanymi przez PiS w ustawie, która zostanie uchylona.

Wyobraźmy więc sobie naszych forumowych kiboli, którzy klaszczą uszami z radości nad sukcesem PiS, padających ofiarą takich praktyk - owszem, nielegalnych, ale zeznanie wydobyte przy ich użyciu będzie zdatne do wykorzystania w procesie karnym. Na pewno o takie rządy walczyli pokrzykując do monitora "Donald matole...".

Z drugiej strony mamy - moja działka, więc dam przykład - sprawy o ryczałty za noclegi kierowców w transporcie międzynarodowym. Takie roszczenia kierowców przeciwko przewoźnikom idą w dziesiątki tysięcy złotych. Wniosek o zweryfikowanie przepisów jest w TK - przyjmijmy hipotetycznie, że TK uzna obowiązujące przepisy (a co za tym idzie ich wykładnię dokonaną przez SN) za niezgodne z konstytucją. Rząd wyrok olewa bo tak. Mamy więc przewoźników cieszących się, że TK działa na ich korzyść i kierowców cieszących się, że wyrok nie obowiązuje.

Jest jeszcze kwestia służby cywilnej, która rychło również zostanie uznana za niezgodną z ustawą zasadniczą. Posypie się szereg pozwów o przywrócenie do pracy, odszkodowania itd. Zwolnieni przez PiS pracownicy te sprawy w sądach pracy wygrają - i co zrobi administracja widząc wyrok orzekający przywrócenie do pracy wydany na podstawie wyroku TK, którego nie publikuje?

To tylko parę z masy przykładów, które już niedługo wejdą w życie. Kwestią czasu jest, aż przysłowiowy jmk czy inny Lucas trafi na taką dwoistość systemu prawnego - i, czego im nie życzę, będzie mieć przez to nieprzyjemności, które uzmysłowią mu wybitną krótkowzroczność jego dotychczasowych opinii politycznych.

Co zrobi PiS? Przecież nie wygrają z władzą sądowniczą, bo nawet jak swoimi miernotami obsadzą SN (do czego nie dojdzie), to finalnie nad nim jest Strasburg, który stanie po stronie Trybunału Konstytucyjnego. Ten system został zaprogramowany tak, by zgodnie z literą prawa bez triumfu na miarę Orbana nie doszło do poważnych zaburzeń. Egzekutywa nie ma w rękawie narzędzi pozwalających im na skuteczne blokowanie orzeczeń sądów cywilnych czy karnych wydawanych na podstawie TK.

 

Widzę to więc tak, że PiS robi to, co początkujący gracz w Mortal Kombat - wciska wszystkie przyciski siejąc kompletny chaos i licząc na to, że losowo wstukana kombinacja klawiszy doprowadzi do fatality. Otóż nie, nie doprowadzi. Jak długo spór dotyczy TK, tak długo żywo zainteresowana nim jest "kasta" prawników, która widzi bezprawie PiS - i może totalny margines elektoratu PiS, który połknie z zachwytem wszystko, co ten wymyśli. Mamy więc nieznaczny tylko spadek poparcia wspierany dodatkowo bonusem za początek rządów i miernością opozycji (która nie ma specjalnej potrzeby działać super, skoro nie ma wyborów w perspektywie). Kiedy jednak ta fala gówna zrzucana przez PiS na TK spadnie z wyższych poziomów na te niższe i dotknie przeciętnego obywatela, to te spadki poparcia będą coraz to szybsze. Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym PiS by na tych działaniach w wyborach poparcie zyskał - bo nawet jeśli dzisiaj przysłowiowy Jahu będzie się zachwycał, jak ktoś pisał, "że PiS wreszcie się wziął za tych wszystkich bezkarnych do tej pory prokuratorów, dyrektorów i innych orów", to działania PiS nieuchronnie doprowadzą do tego, że po tych "wykształciuchach" przyjdzie czas na tych niższych stopniem. Prędzej czy później ten wyborca, o którym piszesz, odejdzie od komputera, podejmie pracę/działalność, zderzy się z tym państwem, które mu się podoba, bo nie jest państwem Tuska i dostanie od tego państwa po pysku.

Odnośnik do komentarza

 

 

Wyobraźmy więc sobie naszych forumowych kiboli, którzy klaszczą uszami z radości nad sukcesem PiS, padających ofiarą takich praktyk - owszem, nielegalnych, ale zeznanie wydobyte przy ich użyciu będzie zdatne do wykorzystania w procesie karnym. Na pewno o takie rządy walczyli pokrzykując do monitora "Donald matole...".

 

A Ty dalej żyjesz w świecie linijek i paragrafów. Takie sytuacje miały miejsce już za czasów PO, a nawet jeszcze wcześniej. Np. zabranie do kabaryny, bicie po kolanach i w brzuch żebyś chociażby przyjął mandat to oczywiście filmy i science fiction dla kogoś takiego jak Ty.

Odnośnik do komentarza

Ciekawa wypowiedź na dwóch płaszczyznach.

Z jednej strony podany przez Ciebie przykład to dowód na to, że kompletnie nie zrozumiałeś tego, co napisałem w cytowanym przez Ciebie fragmencie.

Ale z drugiej strony takie historie to dowód na to, że goście, którzy kiedy już sami z własnej winy się pakują w takie sytuacje (bo bicie za kompletną niewinność to u Orwella), nie potrafią zadbać o swój interes niszcząc karierę takiego funkcjonariusza i walcząc o swoje przed sądami powszechnymi.

Odnośnik do komentarza

No i nie ma Centrum Ludwika Zamenhofa w Białymstoku. Radny PiS, który za tym stoi, tak pięknie to uzasadnił, że nie mogę się oprzeć i wklejam w całości.

 

Zamenhof – bezwartościowa utopiaKilka lat temu za przyczyną oświeconego pomysłu PO, w Białymstoku powstała specjalna instytucja: Centrum Ludwika Zamenhofa. Dziś radni poparli pomysł likwidacji Centrum poprzez połączenie z Białostockim Ośrodkiem Kultury. Oczywiście likwidacja Centrum to nie jest likwidacja kultury w Białymstoku. Takie wrażenie można było odnieść po lamentach radnych Platformy, wspomagających się wystąpieniami kilkunastu protestujących „autorytetów”.Sam pomysł budowania tożsamości Białegostoku, promowania go na świecie w oparciu o idee Zamenhofa jest nad wyraz kuriozalnym. Jednak czego się nie robi by płynąć w głównym nurcie modnego multikulturalizmu. Dlatego też Eliezer Lewi Samenhof był idealnym kandydatem zapewniającym „patronat” mediów głównego nurtu. Nie dziwi więc używanie w obronie Centrum zużytych już zdań- kluczy tj „krzewienia postawy otwartości na zróżnicowanie kulturowe, religijne i etniczne, co – zwłaszcza w świetle problemów, z jakimi boryka się dziś Białystok, Polska i świat – wydaje się nie do przecenienia; radzenie sobie z odmiennością kulturową jest bowiem jednym z najważniejszych wyzwań społecznych naszych czasów.”, oraz „w kontekście nasilających się w Europie, w Polsce i w Białymstoku nastrojów ksenofobicznych, likwidacja odrębności CLZ, szczególnie wobec wskazanych wyżej zasług tej instytucji, może być interpretowana jako próba odgórnego ograniczenia działań propagujących wielokulturowość i poszanowanie inności.” Te same środowiska na czele z Gazetą Wybiórczą rozpoczęły kampanię zohydzania Białegostoku, kłamliwie ukazując go jako miasto pełne zagrożeń. Oczywiście fakty temu przeczą. Jesteśmy w pierwszej trójce najbardziej bezpiecznych miast w Polsce. Jednak jak jest zamówienie to i się znajdzie obciążenie …Zamenhof rzeczywiście wyśmienicie wpisuje się do poprawnych politycznie narracji. Co prawda, sam sztuczny język jest niszowym hobby niewielkiej grupy idealistów (ok tysiąc „fanów” używa esperanto jako pierwszego języka), choć warto wspomnieć, że wielcy świata tj. spekulant finansowy George Soros, są zwolennikami esperanto. Czy bez przyczyny?Idea uniwersalnego języka międzynarodowego, to pomysł, który Zamnehof starał się zrealizować. Jednak jak każda utopia dotyczyła ona również szerszego spektrum. Dlatego Zamenhof idąc śladami Hillela, staro żydowskiego myśliciela pragnął rozwiązać przede wszystkim problem żydowski. Propagował zjednoczenie narodów, zmianę dotychczasowej religii i obyczajów. Główną rolę w tym procesie miał odegrać naród żydowski, który “chcąc nie chcąc” miał stworzyć naród idealny, neutralny (emanacja ogólnie ludzkości), z neutralnym, narodowym językiem. Dodajmy do tego naiwne poglądy sprzeczne z Chrześcijaństwem, iż większe znaczenie ma miłość do człowieka niż miłość do Boga. Wierzył, za Hilelem, że kiedyś ludzkość zjednoczy się w miłującą się wspólnotę, żyjącą w pokoju. Do tego potrzebny był właśnie neutralny, międzynarodowy język, który zjednoczy wszystkich Żydów na świecie, a zarazem złączy ich z innymi narodami”. Idea Zamenhofa nie została dobrze przyjęta. Najsilniej sprzeciwiali się jej sami Żydzi, tak samo syjoniści jak i esperantyści.Kolejna próba rozwoju ideologii Zamenhofa, została ujęta przez niego jako homaranizm – bo tak nazwał swój nowy projekt, który był próbą stworzenia wspólnoty ponadnarodowej i ponadreligijnej, z neutralnym językiem, neutralną religią i opartą o nią neutralną etyką. Najpierw Zamenhof marzył o zjednoczeniu i równouprawnieniu Żydów mówiąc: “Jestem pewien, że wszelki nacjonalizm jest największym nieszczęściem, a celem wszystkich ludzi powinno być tworzenie zgodnej ludzkości”. A jeżeli do tego dorzucimy kolejne naiwne postulaty o zjednoczeniu państw, nadzorze prawnym i dyplomatycznym by zapanował wieczny pokój, widzimy cudaczną ideologię, jakich było wiele. Utopie mają to do siebie, że ładnie brzmią, a są groźne w realizacji czego przykład dały inne utopijne programy, które na nieszczęście ludzkości były wdrożone (komunizm z CCCP, Trzecia Rzesza promująca Mittel Europę czy unionizm eurokratów).Tragiczna sytuacja związana właśnie z praktycznym ubogacaniem się kultur, jaką obserwujemy na co dzień pokazuje iż idea multi-kulti legła w gruzach. Sama Angela Merkel potwierdziła upadek otwierania się na bezgraniczną tolerancję a setki tysięcy Niemców, Skandynawów na ulicach wykrzykują obecnie swe niezadowolenie.Warto więc korzystać ze sprawdzonych wzorców, na których budowała się prawdziwa tolerancja i otwarcie na innych. Piękna, budowana na klasycystycznych wartościach polska kultura była magnesem, który przyciągał. Jeżeli jest wolność, ale oparta na prawdzie i do tego pewna swej siły i jednorodności, może być też opoką dla innych. Od sztucznego mieszania, sprzecznych wręcz wartości nic wartościowego nie może powstać. Dlatego też należy się cieszyć a i zapewne wzmacniać wolę, by w Białymstoku była budowana Kultura - nie na mirażach poprawnie politycznych haseł, ale na realnych i twórczych fundamentach.Dariusz Wasilewski
Odnośnik do komentarza

Tak myślałem, że bez sensu jest odpisywanie Tobie, bo i tak odpiszesz jakimś wyrwanym z paragrafu nieżyciowym przykładem. Niemniej jednak użyłeś mojego nicka, więc zaryzykowałem. Nie odpisuj więcej, ja też EOT.

 

Aha, nie życzę sobie więcej wycierania gęby moim nickiem w Twoich postach, postulowałem o to już nieraz, ale MT woli dawać warny Vamiemu ;).

Odnośnik do komentarza

pan radny rotmistrz nie wie zapewne, że Zamenhof krytykował syjonizm, czy odmówił wstąpienia do organizacji Żydowscy Esperantyści bo "każdy nacjonalizm oferuje ludzkości jedynie wielkie nieszczęście." chociaż ten cytat też by panu radnemu nie pasował bo przecież nacjonalizm jeśli polski to jak najbardziej super! cóż, klimat teraz mamy taki, że klony Michalkiewicza wyłażą z jaskiń...

Odnośnik do komentarza

http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-schetyna-jesli-ktos-ma-inne-zdanie-o-po-i-jej-przewodniczacy,nId,2193176

 

Polityka to miejsce dla twardzieli o żelaznych nerwach, strategicznym umyśle i ogromnej pewności siebie. Dla PO dobrze się stało, że Schetyna wreszcie został jej liderem. Wewnętrzne spory zostaną niebawem rozstrzygnięte. Fakt, PO straci sporą liczbę zrzeszonych. Będą wśród nich osoby z wybujałymi ambicjami, które zaczną budować nowe-sztuczne twory, które jednak zbyt długo nie przetrwają. Pierwszy ogień to zapewne baron Protasiewicz. Podejrzewam, że PO stanie się wyraźniejsza w swoich poglądach, będzie umiała bardziej doprecyzować, jakiego wyborce chce zdobyć, o co oprzeć swoje działania. Wybory pokazały, że od ilości ważniejsza jest jakość, a tej Platformie brakuje. Przyszła kampania wyborcza do parlamentu zapowiada się bardzo ciekawe. Mam nadzieję, że JK będzie nadal aktywny w polityce, bo godnego następcy brak.

Odnośnik do komentarza

owszem, ale nie jako modus operandi.

Nie widzę nic złego w wykorzystywaniu swoich okazji. To się wpisuje w sens istnienia partii i jej główny cel: zdobycie i utrzymanie władzy. Wyrazisty pogląd wcale nie musi być przeszkodą w postawie oportunistycznej. Poza tym mówimy o Schetynie, który zwalczał Tuska, zwalczał Kopaczową, więc będzie zwalczał ich schedę.

Odnośnik do komentarza

o tym jak władza słucha głosu obywateli.

 

otóż istnieje sobie coś takiego jak Konwencja z Aarhus, która reguluje m.in. udział obywateli w podejmowaniu decyzji oraz dostęp do wymiaru sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska (w skrócie). wg. tego raportu za lata 2014-2015 było fatalnie i naruszenia art. 8 (przewidującego powszechny społeczny udział w kształtowaniu prawa środowiskowego) było w zasadzie standardem. no ale wiadomo - schyłek PO, ustawy pisane na zamówienie, republika kolesi i co tam teraz jest na tapecie u niepokornych.

jak to wygląda po zmianie rządów, kiedy władza słucha ludzi? tak samo. np. projekt nowej ustawy Prawo Wodne, przygotowany 'od nowa' przez obecną ekipę rządzącą ('od nowa', czyli w większości skopiowany z poprzedniego) jest procedowany z pominięciem konsultacji i uzgodnień i trafił od razu pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów.
trzy projekty ustaw z końcówki 2015 (można poczytać o nich w załączonym raporcie) zostały wprowadzone do Sejmu jako projekty poselskie bez konsultacji społecznych i od razu uchwalone. żaden projekt nie został zgłoszony przez Ministra Środowiska, czyli już na starcie nie było szans na konsultacje społeczne.

dobra zmiana w tym przypadku okazała się utrzymaniem wygodnego dla rządzących status quo i przejęciem od poprzedników trybu wprowadzania ustaw.

 

oczywiście problem z brakiem konsultacji społecznych nie dotyczy tylko ustaw środowiskowych i jest problemem ogólnym. owszem - konsultacje społecznie się zdarzają, ale jest to (i był) margines (o czym wie każdy kto kiedykolwiek brał w nich udział). a po wyborach proces unikania konsultacji społecznych tylko się zintensyfikował i nie widać (na razie), żeby to miało się zmienić...

 

widocznie społeczeństwo nie zasługuje wg rządzących na wysłuchanie. dobra zmiana nic w tym zakresie nie zmieniła.

Odnośnik do komentarza

 

Oczywiście ustawy z 2010 r. nie przeczytałeś i tak naprawdę nie wiesz o co chodzi ze zmianami.

 

Zmieniają się zasady dofinansowywania z budżetu ulg. Nie oznacza to że one znikną, przewoźnicy będą musieli podpisać stosowne umowy z gminą, powiatem, województwem.

I tak, za PO było lepiej.

 

 

1) 16 grudnia 2010 roku za kadencji Platformy Obywatelskiej przegłosowano ustawę o publicznym transporcie zbiorowym. Wynika z niej że po upływie okresu przejściowego po 1 stycznia 2017 r. wejdą w życie przepisy, w których wyniku zniknąć mają bilety ulgowe na przejazdy koleją i autobusami np. dla osób niepełnosprawnych, studentów i dzieci dojeżdżających do szkół. Ulgi na zakup biletów będą obowiązywać tylko w przewozach o charakterze użyteczności publicznej . Pozostałe autobusy i pociągi funkcjonować będą na zasadach komercyjnych – bez żadnych ulg, chyba że przewoźnik z własnej woli zastosuje ulgę handlową.

2) W połowie 2015 roku Konwent Starostów Województwa Łódzkiego apelował do ówczesnej władzy PO-PSL, aby przesunąć wejście w życie zapisów ustawy o publicznym transporcie zbiorowym do 1 stycznia 2019 roku oraz zapewnić samorządom finansowanie realizacji zadań, jako organizatorom publicznego transportu zbiorowego. Apel został bez odpowiedzi.

3) 25 kwietnia 2016 roku, Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wydaje oświadczenie, w którym informuje, że jest przeciwne zniesieniu ulg i rozpoczęło prace nad uporządkowaniem przepisów w tym zakresie. MIB pozostaje w stałym kontakcie z Senatem, gdzie równolegle przygotowywany jest projekt, przesuwający wejście w życie ustawy na 1 stycznia 2018 r. W tym czasie MIB przygotuje projekt ustawy, który wyeliminuje zagrożenia związane z wejściem w życie niekorzystnych dla pasażerów przepisów.

4) I tu parodia. W dniu dzisiejszym Platforma Obywatelska zorganizowała konferencję prasową w Sejmie podczas której poinformowała, że na prośbę organizacji studenckich i osób niepełnosprawnych przygotowała, podpisała i właśnie składa nowelizację ustawy przedłużającą vacatio legis o rok, do pierwszego stycznia 2018 roku.

Czyli słowo w słowo powtórzyli to co 3 dni wcześniej ogłosiło Ministerstwo Infrastruktury.

I uwaga, mają nadzieję że Minister pozytywnie przychyli się do ICH propozycji i ICH propozycja zostanie zaakceptowana bo 15 milionów osób dotkniętych zniesieniem ulg czeka na ICH projekt.

 

 

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje.xsp?unid=969BA0B76EA0F506C1257FA300239660#

http://www.nie-pelnosprawni.pl/index.php/prawo/5144-od-1-stycznia-2017-znikaja-bilety-ulgowe-na-pociagi-i-autobusy-dalekobiezne-dla-niepelnosprawnych

http://mib.gov.pl/2-514324a4ec938-1797114-p_1.htm

Odnośnik do komentarza

Okej, załóżmy, że nie przeczytałem, że nie zrozumiałem. Mam więc pytanie do Ciebie - czy w obecnym stanie po 1 stycznia 2017 będą zniżki na PKP np na linii Szczecin - Warszawa dla studentów?

 

Jeśli byłoby tak kolorowo to samo PO nie chciało chyba by teraz odroczenia, nie? Podejrzewam, że przez ich nieudolność albo odroczenie uda się wskórać albo będzie kilka miesięcy (?) próżni, dopóki faktycznie nie będzie nowych umów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...