Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Gacek napisał:

Możesz nie mieć siły przebicia, chęci czy cierpliwości, ale nie argumentów, bo tych Piotrowicz i spółka dostarczają akurat naprawdę sporo. ;)

 

Nie....Mogą odpierdolić jakąkolwiek akcje, ale jako usprawiedliwienie ciągle słyszę "PO też kradło a PiS przynajmniej coś daje" daj kontrargument do tego, że za PO nie mogli sobie pozwolić na wyjazd do galerii a za PiS ich stać :keke:

Odnośnik do komentarza

Te argumenty nie mają żadnej siły dla przeciętnego wyborcy. Przeciętny wyborca, nawet ten nie z pisu powie Ci tak: ja tak po ludzku rozumiem Ziobrę, bo przecież każdy wie że lekarze to banda gnoi. I dobrze, że za tę klikę ktoś się bierze. 

To niewiarygodne, jak PiS dobrze obecnie odczytuje nastroje społeczne. Czekam jeszcze na to, jak zabiorą się za nauczycieli. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

 

17 minut temu, Brudinho napisał:

nie mam nawet argumentów, bo jak bić się z kimś kto twierdzi, że PiS to nagle partia która skupia ludzi którzy w komunie byli prześladowani i są czyści a wszyscy inni są be i trzeba ich zniszczyć odebrać im wszystko. Pan Ziobro po prostu walczy z niesprawiedliwym systemem.

Dokładnie, mam te same obserwacje.

 

I to nie jest tylko wina/zasługa PiS, że ludzie na nich głosują, po prostu przez osiem lat słyszeli, że Polska jako jedyna w Europie uniknęła kryzysu 2008, co roku mamy dodatni wskaźnik wzrostu PKB per capita, budują się nowe dworce, pociągi i autostrady, i ogólnie jest zielona wyspa, tymczasem oni widzieli inną Polskę, gdzie nikt nie dostrzegał ich i ich problemów, gdzie od lat pobierali tę samą niską rentę, czy emeryturę, albo kazano im czekać na emeryturę dłużej (za obniżenie wieku emerytalnego mają u mojej teściowej takiego plusa, że żadne racjonalne argumenty go nie przebiją), szef zmieniał co chwile samochody jak rękawiczki, a oni jeździli starym gruchotem itp.

 

Poza tym nastawienie klasy średniej i tej określanej jako "młodzi, wykształceni z wielkich miast" nadal nie pomagają im w zmienieniu zdania, bo mówi się o nich per bydło, sprzedawczyki za 500+. Jak świat światem nikt tak traktowany dobrowolnie nie zmieni zdania na temat podjętej raz decyzji, ba nawet zadziała mechanizm przeciwny i będą się umacniać, że warto było wybrać tych, którzy pokazują że w przeciwieństwie do poprzedniej władzy na nich im zależy.

  • Lubię! 6
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Feanor napisał:

Te argumenty nie mają żadnej siły dla przeciętnego wyborcy. Przeciętny wyborca, nawet ten nie z pisu powie Ci tak: ja tak po ludzku rozumiem Ziobrę, bo przecież każdy wie że lekarze to banda gnoi. I dobrze, że za tę klikę ktoś się bierze. 

To niewiarygodne, jak PiS dobrze obecnie odczytuje nastroje społeczne. Czekam jeszcze na to, jak zabiorą się za nauczycieli. 

 

Nie wiem na ile to prawda, ale doszły mnie słuchy, że nauczyciele będą oceniani pod kątem moralności. Możesz to zdementować lub potwierdzić? 

Odnośnik do komentarza

Ech, widać, że prawo tworzone przez ameby. Moralności jest tyle co ludzi, kultur, filozofii i systemów religijnych. Mogli napisać, że będą oceniani pod kątem wolskiej narodowo-katolickiej moralności, a tak to ktoś dostanie zwolnienie z tego powodu, pójdzie to ETS i dostanie gigantyczne odszkodowanie.

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Gabe napisał:

 

Poza tym nastawienie klasy średniej i tej określanej jako "młodzi, wykształceni z wielkich miast" nadal nie pomagają im w zmienieniu zdania, bo mówi się o nich per bydło, sprzedawczyki za 500+.

Możemy się spierać co do formy tej retoryki - sam uważam ją za naganną - jednakże staje za nią słuszna diagnoza co do motywacji tychże ludzi, którym śni się powrót do PRL kosztem wolności obywatelskich, byleby zabezpieczenie socjalne było lepsze.

Toteż uważam, że dopiero kandydat będący w stanie wiarygodnie okłamywać tych ludzi, że ma dla nich coś lepszego od PiS i nie ma tych wyborców za sprzedawczyków, którymi w istocie są, będzie w stanie konkurować z PiS. Niestety, trzeba będzie stosować takie smutne środki, by odsunąć od władzy większe zło.

 

2 minuty temu, Draken napisał:

a tak to ktoś dostanie zwolnienie z tego powodu, pójdzie to ETS i dostanie gigantyczne odszkodowanie.

Zapomnij, to nie stany.

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gacek napisał:

Możemy się spierać co do formy tej retoryki - sam uważam ją za naganną - jednakże staje za nią słuszna diagnoza co do motywacji tychże ludzi, którym śni się powrót do PRL kosztem wolności obywatelskich, byleby zabezpieczenie socjalne było lepsze.

Toteż uważam, że dopiero kandydat będący w stanie wiarygodnie okłamywać tych ludzi, że ma dla nich coś lepszego od PiS i nie ma tych wyborców za sprzedawczyków, którymi w istocie są, będzie w stanie konkurować z PiS. Niestety, trzeba będzie stosować takie smutne środki, by odsunąć od władzy większe zło.

Krótkowzroczne. Jak ktos naobiecuje i nie dotrzyma słowa (a na pewno nie dotrzyma, bo już teraz budżet aż trzeszczy i zadłużamy sie zamiast zmniejszać zadłużenie) to odsunie PiS tylko na jedną kadencję, a potem wrócą jeszcze o kilka procent mocniejsi. No chyba, żeby sie skończyło więzieniami, ale to też zbyt obusieczna broń, żeby ktoś spróbował.

Odnośnik do komentarza

Zakładam, że wobec bezprecedensowej skali prowadzonego zamachu stanu ktokolwiek w mojej ocenie racjonalny, kto przejmie władzę (wyłączam zatem polskich odpowiedników węgierskiego Jobbiku), zareaguje stosownie do skali nadużyć wobec tych polityków PiS, którzy ów zamach stanu forsowali. Tu już nie chodzi o działanie w szarej strefie, jak działania Ziobry przy zabójstwie śmierci Blidy, tylko o jawne pogwałcenie obowiązujących praw, toteż i reakcja winna być adekwatna. Kontrargumentów w postaci "a ludzi z PO PiS nie powsadzał, bo to jedna sitwa" nie przyjmuję, bo skala nadużyć PiS jest na każdym kroku - tak, tak, również finansowym, czego nas uczy afera SKOK - bezprecedensowa.

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Draken napisał:

Ech, widać, że prawo tworzone przez ameby. Moralności jest tyle co ludzi, kultur, filozofii i systemów religijnych.

 

W Polsce jest jedna możliwa moralność.

 

Teraz, Gacek napisał:

Możemy się spierać co do formy tej retoryki - sam uważam ją za naganną - jednakże staje za nią słuszna diagnoza co do motywacji tychże ludzi, którym śni się powrót do PRL kosztem wolności obywatelskich, byleby zabezpieczenie socjalne było lepsze.

 

To może problem w tym dlaczego tym ludziom marzy się powrót do PRL? Może właśnie dlatego, że poczucie bezpieczeństwa jest dla większości ludzi ważne, a obecny system (ten sam od 28 lat) im tego nie gwarantuje? Twoja protekcjonalność wobec nich jest bardzo powszechna wśród wspomnianej klasy średniej, która bezpieczeństwo materialne ma zabezpieczone dość dobrze, ale jest mnóstwo ludzi, którzy żyją z dnia na dzień, a np utrata pracy bez praw do zasiłku to tragedia.

 

No ale wiem, że syty głodnego nie zrozumie.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

@Gacek ale wierzysz, że zmiany, które wprowadzi PiS zostaną cofnięte przez inne ugrupowanie? Bo ja nie wierze. Wydaje mi się, że te zmiany będą na rękę KAŻDEJ partii i będzie się starała aby one pozostały. 

Ja wiem, że PiS w końcu przegnie, bo stąpa po cienkiej linii i ich elektorat to ludzie roszczeniowi ze sporym ego a tych roszczeń w końcu nawet sam PiS nie da rady spełnić (czy to z narodowcami czy to w kwestii socialu czy wypłaty emerytur głodowych).

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Man_iac napisał:

@Gacek Tylko, że sam Kaczyński ma rece czyste.

W prawie karnym funkcjonuje koncepcja sprawstwa kierowniczego. Just sayin'.

3 minuty temu, Brudinho napisał:

@Gacek ale wierzysz, że zmiany, które wprowadzi PiS zostaną cofnięte przez inne ugrupowanie? Bo ja nie wierze. Wydaje mi się, że te zmiany będą na rękę KAŻDEJ partii i będzie się starała aby one pozostały. 

Mamy różne zdania na ten temat, oby nam było dane przekonać się kto ma rację. ;)

8 minut temu, Gabe napisał:

 

To może problem w tym dlaczego tym ludziom marzy się powrót do PRL?

Trzeba się więc zastanowić, po co chcą iść do tego PRL. Przecież nie po to, by po planowanej przez PiS reformie sądownictwa chodzić do lokalnego komisarza, by posterował sędzią w swojej sprawie - tylko by mieć pieniądze, by w razie czego móc walczyć o swoje. Kwestia zabezpieczeń socjalnych została w sposób ewidentny zaniedbana (pytanie, jak daleko powinny one iść w świetle faktu, że mamy rozdmuchane potrzeby przez wizje zachodu ponad nasze wschodnie możliwości, pozostaje bez odpowiedzi), uważam jednak, że da się to zrobić bez demolowania demokracji w imię jednostkowych ambicji o procesach politycznych.

I błagam, nie wciskaj mi kitu o protekcjonalności w sytuacji, w której żadną miarą nie jesteś obalić argumentu o rzeczywistym sprzedaniu się tej grupy społecznej w imię bieżących korzyści, bez patrzenia wprzód choćby w perspektywie jednej kadencji. Możemy rozmawiać o tym, jak daleko powinny pójść ustępstwa socjalne na rzecz tej grupy, by się opamiętała przed faktycznym powrotem PRL, ale na pewno nie z perspektywy tekstów o protekcjonalności, wnioski z takiej dyskusji równie czuła na interesy robotnicze inteligencja rosyjska wysnuła już ponad wiek temu.

  • Nie lubię! 2
Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gacek napisał:

Kwestia zabezpieczeń socjalnych została w sposób ewidentny zaniedbana (pytanie, jak daleko powinny one iść w świetle faktu, że mamy rozdmuchane potrzeby przez wizje zachodu ponad nasze wschodnie możliwości, pozostaje bez odpowiedzi), uważam jednak, że da się to zrobić bez demolowania demokracji w imię jednostkowych ambicji o procesach politycznych.

 

Została, i PiS z 500+ nie tylko trafił w niszę wyborczą, ale i w rzeczywiste potrzeby. I ja uważam, że zapewnienie rozsądnego minimum socjalnego nie jest fanaberią przyniesioną z zachodu.

 

Demolowanie demokracji natomiast jest sprawą zupełnie odrębną i też mnie to nie cieszy, natomiast ja jestem w tej sytuacji na szczęście, że zapewnienie bezpieczeństwa finansowego czy mieszkaniowego rodzinie nie jest dla mnie tak dużym problemem, że jestem w stanie to zauważyć.

 

36 minut temu, Gacek napisał:

I błagam, nie wciskaj mi kitu o protekcjonalności w sytuacji, w której żadną miarą nie jesteś obalić argumentu o rzeczywistym sprzedaniu się tej grupy społecznej w imię bieżących korzyści, bez patrzenia wprzód choćby w perspektywie jednej kadencji. Możemy rozmawiać o tym, jak daleko powinny pójść ustępstwa socjalne na rzecz tej grupy, by się opamiętała przed faktycznym powrotem PRL, ale na pewno nie z perspektywy tekstów o protekcjonalności, wnioski z takiej dyskusji równie czuła na interesy robotnicze inteligencja rosyjska wysnuła już ponad wiek temu.

 

Kiedy właśnie jesteś protekcjonalny, bo można się nie zgadzać z ich postulatami np z powodów ideologicznych (bo prawa strona ekonomiczna), ale je rozumieć. Ty ich traktujesz jak roszczeniowy motłoch, który chce doić jak najwięcej, sprzedaje wolność za socjal, no i oczywiście chce powrotu do PRL.

  • Lubię! 2
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Jak czytam Gacka to aż mam ochotę głosować na PiS. 

5 godzin temu, Gacek napisał:

Krótko o reformie sądownictwa (za "Ruch wypierdolenia Cejrowskiego do Ekwadoru" na fb :keke: ):

 

Czyli potwierdzasz że prezes sądu może wpływać na wyroki wydawane przez sędziów a jednocześnie twierdzisz że system nie wymaga reformy?

  • Lubię! 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Ja bym powiedział, że najwyżej mamy żyć w świecie gdzie jest więcej szarości niż byś sugerował, z większym zrozumieniem ludzi z różnych środowisk. Sugerowanie, że większość wspomnianej grupy społecznej się sprzedała jest właśnie takim czarno białym zagraniem. Nie mówiąc o tym, że i powody ów sprzedaży mogą być stosunkowo sensowne.

  • Lubię! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, tio napisał:

Czyli potwierdzasz że prezes sądu może wpływać na wyroki wydawane przez sędziów a jednocześnie twierdzisz że system nie wymaga reformy?

Gdybyś nie miał swojego wykształcenia, to może i bym uwierzył, że to nie marny trolling i poświęcił czas na odpowiedź.

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Kłopot z 500+ jest taki, że skoro to takie skuteczne, skoro to najprostsza droga do zawładnięcia umysłami mas, to zaraz się znajdzie ktoś, kto zaoferuje 600+, 700+. A potem może i 1000+ dla każdego itd. Widać to choćby po tym, że PiS już kombinuje z innymi programami+ żeby mieć asa w rękawie na następne wybory (bo w tej kadencji raczej nie uda się wsadzić Tuska za kraty, a to obok budowy kultu brata jest obecnie jedyny cel życia JarKacza, bo przecież nie przyszłość Polski, ani nie zapewnienie władzy potomkom na wzór republik z Azji Środkowej). Rozumiem, że jak ktoś nie ma co do garnka włożyć, to ma w nosie czy rządzi PiS, PO, SLD czy ufoludki. Czy będziemy w Unii, czy będziemy w orbicie rosyjskiej. Czy pójście na wybory ma sens czy jest atrapą jak w PRL. Ważne, że są pieniądze w portfelu. Ale w dłuższej perspektywie takie "kupowanie" wyborców jest bardzo niebezpieczne co pokazuje choćby przykład Grecji. Poza tym gloryfikowanie programu 500+ jest imo przesadzone. Dano ludziom 500 złotych bez żadnych wymagań dodatkowych i im się polepszyło, no cud. Założę się, że jak dostaną 1000 od kogoś, kto przelicytuje PiS to polepszy im się jeszcze bardziej :) No chyba, że wszystko zeżre inflacja.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...