stefan_jaracz Napisano 20 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 Misiek musisz chodzić i pytać. W końcu ktoś ci wskaże drogę. O ile dobrze pamiętam to wysyłają cię tam przy wykonywaniu głównego zadania. A samo miasto jest gdzieś na skraju ruin Waszyngtonu na oceanie. Nie pamiętam dokładnie miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza
Misiek Napisano 20 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 ja wiem gdzie się znajduje to miasto, tyle tylko, że jak jestem w okolicach to nie mogę znaleźć przejścia tam :( Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 20 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2009 ZTCP jest tam jakaś platforma czy jakieś inne metalowe ustrojstwo, które charakteryzuje się tym, że siedzi tam jakiś napromieniowany żebrak. Tak czy inaczej jak będziesz na wprost River City(of kors będąc już na tej platformie), tak, że będziesz widział strażników po drugiej stronie to gdzieś po boku jest interkom przez, który możesz porozmawiać ze strażnikami, którzy powinni umożliwić Ci wejście. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 13 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2009 A ja od wczoraj pykam w Fallouta i trochę mnie przeraża ta gra. W Vault'cie wiedziałem co robić, wszystko było dość klarowne, a teraz nagle łażę po mieście, co minutę ktoś/coś mnie atakuje... Gubię się, ale czytam tutaj opinię i zaczynam rozumieć tę grę trochę bardziej. Zdziwiła mnie jej FPS'owość. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 F3, quest z mrówkami. Już wyjaśniłem, co się stało w Greyditch, łażę teraz po metrze Marigold, likwiduję insekty... i nie wiem co dalej. Zlikwidowałem już chyba wszystkie... Mam iść do Fall Church? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Nie. Musisz znaleźć drzwi, po których otwarciu zagada do ciebie doktorek. Potem już sobie poradzisz Tutaj masz mapkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Dzięki, zadziałało Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 14 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 A może jeszcze... Ktoś ściągał jakieś dodatki (są na Xboksie, nie wiem jak na PC)? Jeśli tak, to jak je ocenia? Mowa o F3. Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 SPOILER (nie moge go zrobic na tej klawiaturze ) Czy sytuacje w tym wirtualnym swiecie da sie rozwiazac bez zabijania wszystkich? Spodziewam sie, ze cos trzeba zrobic z wszystkimi urzadzeniami wydajacymi rozne dzwieki w opuszczonym domu, ale kombinowalem wszystko i sie nie udalo :( Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Kiedy aktywujesz dobry przedmiot wydaje on dźwięk, a gdy zły, taki jakby zgrzyt. Musisz zapamiętywać kolejność i zrobić to metodą prób i błędów, w całej sekwencji przedmioty mogą się powtarzać, gdy zrobisz to w dobrej kolejności w domu pojawi się terminal kierujący całą symulacją. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Prawidłowa kolejność, jakbyś nie mógł sobie poradzić radio, dzbanek, krasnal, dzbanek, pustak, krasnal, butelka Swoją drogą, bardzo klimatyczna jest ta misja Cytuj Odnośnik do komentarza
Reaper Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 Aaaa, cos mi wlasnie te zgrzyty nie pasowaly, wydawalo mi sie, ze czasem ich nie bylo, ale pozniej myslalem, ze to przy kazdym przedmiocie taki dzwiek jest. Ja kombinowalem muzycznie, ukladalem dzwieki od najnizszego do najwyzszego i vice versa No coz, zrobilem misje na inny sposob, zle sie z tym czulem, ale takie zycie Cytuj Odnośnik do komentarza
dragonfly Napisano 29 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 ja wiem gdzie się znajduje to miasto, tyle tylko, że jak jestem w okolicach to nie mogę znaleźć przejścia tam :( Nie wiem czy to jeszcze aktualne, ale sprawa jest banalna. Na wieżyczce jest intercom. Zagadaj, to przysuną most i Cię wpuszczą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Pozwoliłem sobie zmienić nazwę tematu z Fallout 3 na obecną. Jakie macie opinie o Falloutcie 4 ? Narazie pograłem kawałek poza prolog i jestem pozytywnie zaskoczony. Wszystko wygląda ładnie, działa na całkiem niezłych detalach (mam i5 3470, 8gb ramu i GF 750GTX), na padzie gra się super, te wszystkie pierdółki typu palce poruszające pokrętłami na pip-boyu naprawdę fajnie wszystko uzupełniają... W zasadzie jedyne co jeszcze nie wiem czy mnie nie będzie irytować to ta funkcja dozbrajania domu (dobrze rozumiem, że to to?) kupowanie wieżyczek obronnych, min... wydaje mi się to trochę takie urozmaicanie rpg na siłę. Ale może mi się ta opcja spodoba, w końcu to sam początek i nic jeszcze w tym domu nie wybudowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 12 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2015 Ja jedynie przeszedłem prolog Graficznie jestem trochę rozczarowany, po Wiedźminie to trochę krok w tył No, ale to nie najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dudek Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 A ja się wczoraj złapałem na klasycznym w falloucie "pójdę jeszcze tam i jeszcze tu". Na razie mam też wrażenie, że jest strasznie dużo misji w stylu "idź tam z (tutaj zależnie kto zleca) i znajdź/wybij wszystko co się rusza, a jak skończysz to wróć, dostaniesz takie samo zadanie tylko w innym miejscu". Jest też kilka perełek, a sam wątek główny wydaję mi się ciekawszy niż w trójce. Oby nie skończył się równie szybko co tam. No i oczywiście trochę razi liczba dostępnych opcji dialogowych, to że jak wybierzesz jedną to już nie cofniesz się i nie dopytasz o coś innego, a sarkazm ma sporo mocnych odzywek, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co nasza postać powie.Trudniej jest z kapslami i amunicją, broni wypada multum, ale jest mało warta, wiec przed chwilą przerzuciłem się na na swattera + cały czas chodzę w pancerzu wspomaganym. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Ja jestem zadowolony, bo gra mi się bardzo przyjemnie, jednak mam jedno zastrzeżenie - nic się nie zmieniło w samobójczym parciu do zwarcia AI. O ile na otwartej przestrzeni AI czasem myśii i wychodzą fajne strzelaniny, to w wąskich korytarzach jest dramat, VATS praktycznie się nie przydaje, a my sami musimy ulec przeważającej liczbie wrogów. A to jest związane z drugim zarzutem - absurdalną ilością wrogów, których musimy się pozbyć by osiągnąć cel - przodują w tym zwłaszcza ghoule, które występują w wielkich "stadach". Mam tez podejrzenie, że w niektórych sytuacjach gra teleportuje rywali za nasze plecy, bo są sytuacje, gdzie nagle jesteśmy ostrzeliwani z każdej strony. Mało jest też sytuacji, gdzie możemy się wymiksować gadką - na razie udało mi się raz i byłem bardzo mile zaskoczony w jaki sposób do tego doszło: w pierwszej grupie, która się do nas przyłącza jest wróżbitka, która ma wizje po dragach. Kiedyś w jakiejś gadce jej dałem jet i mi powiedziała, że jak spotkam grubego faceta i chudą kobietę, których otacza zło, to żebym powiedział tak, a tak. I z 7-8h później faktycznie trafiłem na tę parę i mogłem użyć hasła Może takich sytuacji jest więcej, kto wie Na koniec to co przytłacza - ogrom świata. W Bostonie praktycznie budynek na budynku, a w każdym kilka pięter z dziesiątkami pokojów. Co do obawień, to mam też stracha, że zablokowała mi się linia questowa związana z jednym ze stronnictw, bo koleś, z którym mam pogadać cały czas mnie zbywa. Internety póki co podzielone jaka jest tego przyczyna. PS - nie do końca spodobał mi się system rozbudowy baz. Owszem, fajne to to, ale wiąże się z potężnym mankamentem. Musimy zbierać praktycznie wszystko, co nie jest przybite do ziemi gwoździami. Wszystko - talerze, telefony, wiatraki, kubki, widelce, pluszowe misie itp - bo z tego mamy surowiec na rozbudowę. Prowadzi to do sytuacji, że w połowie plądrowania budynku mamy zapchany nasz plecak i plecak kompana, i zaczyna się sortowanie śmieci żeby zrobić miejsce na cenniejsze grat. Denerwujące, szkoda, że nie można mieć jucznego bramina ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Co prawda nie grałem w F4, ale czytałem, że podobno pies ma nielimitowane miejsce na bagaż. Prawda to? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Nie wiem, ale wiem, że na pewno można mu bagaż przydzielić . Jeszcze o jedna rzecz mi się nie podoba, system zdobywania leveli. Wcześniejsze fallouty były pod tym względem bardzo fajnie inne i ciekawe, rozbudowane. Ten przez swoją przejrzystość jest koszmarnie nudny i w zasadzie identyczny jak w setce innych gier :(. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sensei Napisano 13 Listopada 2015 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2015 Yup, system rozwoju postaci jest dziwny...Nie wiem po co było zmieniać coś co działało dobrze. Grafika dla mnie nie jest problemem, tym bardziej że lokacją są super klimatyczne. Questów idź zabij faktycznie póki co jest sporo(jestem na początku) ale już miałem kilka sytuacji w których mogłem pewne rzeczy rozwiązać dialogiem, co z tego skoro opcji dialogowych jest 4 w tym retoryka zdaję mi się być kompletnym randomem, raz zaloaduje i uda mi się przejść test a innym razem nie. Budowanie miasta też jest dziwne, szkoda że nie dali możliwości budowania od razu całych domów, tak pewnie bym dużo bardziej pobawił się tym systemem a tak to raczej nie za bardzo mam do tego zmysł. Póki co jednak gra mi się bardzo fajnie, nie jest to oczywiście F 1/2 czy nawet NV ale jako gra ogólnie wypada całkiem dobrze. Chociaż póki co przerasta mnie poziom trudności, mam 7 lvl i gdziekolwiek pójdę dostaję takie wciry że szok. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.