Skocz do zawartości

/gquit i jego następstwa


Gregor

Rekomendowane odpowiedzi

Mecz z Beasain mógł nam gwarantować drugie miejsce w grupie na koniec rundy zasadniczej, a żeby osiągnąć ten cel trzeba było przynajmniej zremisować. Ja jednak mierzyłem w zwycięstwo, które przedłużało nasze szanse na wyprzedzenie Realu Unión.

 

W 25 minucie straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry, ale niecałe 120 sekund później Paulo Diogo najpierw skierował piłkę do siatki, a tuż po wznowieniu rozpoczął akcję, w której centrę Cortesa wykończył Valero. Mieliśmy kontrolować grę i spokojnie dowieźć ten rezultat do końca. Nie udało się. Około 10 minut przed końcem Granada zdołał dać punkt swemu zespołowi.

 

Nie wykorzystaliśmy prawdopodobnie jedynej szansy na wyprzedzenie Realu, który przegrał swoje spotkanie i wyprzedzał nas teraz bilansem meczów bezpośrednich.

 

08.05.2011r., Nuevo Las Gaunas: 3.455

Segunda Division B, Grupa 2: 37/38

[2.]CD Logroñes 2:2 [3.]SD Beasain

25. A. Vazquez - 0:1

27. P. Diogo - 1:1

28. O. Valero - 2:1

79. Granada - 2:2

 

MotM: Paulo Diogo (M C; CD Logroñes) - 8

 

S.Coque - O.Valero, J.Cortes, A.Bartholome, G.Favier - M.Kucharski, Vinuesa (67. J.Wilk), Ł.Jasiński, P.Diogo - D.Fonseca (56. R.Boguski), M.Furiga ©

Odnośnik do komentarza

Lemona wciąż łudziła się, że może uda jej się przeskoczyć Guadix. My wciąż łudziliśmy się, że może jeszcze uda nam się przeskoczyć Real Unión. Pozornie był to mecz o wszystko, prawdę mówiąc był to mecz o nic, bo olbrzymią niespodzianką byłoby, aby któraś z tych drużyn straciła punkty w ostatniej kolejce.

 

Stawki spotkania nie wytrzymał Corraliza, który pozazdrościł klasy pewnemu francuskiemu zawodnikowi i zaatakował głową Fonsecę. Oczywiście dostał za to czerwoną kartkę, ale... gospodarze i tak parę minut później wyszli na prowadzenie. Cieszyli się z niego dokładnie 18 minut, a po ich upływie Arkaitz tak niefortunnie wyłuskał piłkę Furidze, że spadła wprost na nogę Fonsece. 1:1.

 

W drugiej połowie sprawy w swoje ręce wziął Paulo Diogo. Najpierw samotnym rajdem minął paru obrońców i pokonał bramkarza, a później skorzystał z dośrodkowania Faviera, choć przy tym też umiejętnie oszukał kryjącego go obrońcę. Wygraliśmy 3:1 i to, w co jeszcze nawet dwa miesiące temu bym nie wierzył, stało się faktem. Nie kończymy rundy zasadniczej na pierwszej pozycji.

 

15.05.2011r., Arlonagusia: 5.254

Segunda Division B, Grupa 2: 38/38

[5.]SD Lemona 1:3 [2.]CD Logroñes

15. J.M. Corraliza (Lm) - cz.k.

21. S. Jimenez Martinez - 1:0

39. D. Fonseca - 1:1

53. P. Diogo - 1:2

74. P. Diogo - 1:3

 

MotM: Paulo Diogo (M C; CD Logroñes) - 9

 

S.Coque - O.Valero (53. G.Favier), J.Cortes (74. Chupi), Juanma, A.Bartholome - S.Bernardet, Vinuesa, Ł.Jasiński, P.Diogo - D.Fonseca, M.Furiga ©

Odnośnik do komentarza

UD Atletica Gramenet, FC Sewilla B, Girona CF - z tymi trzema zespołami stoczymy walkę o awans do Segunda Division. Pozornie powiedziałbym, że znowu trafiliśmy bardzo dobrze, ale wszystko zweryfikuje boisko. Zaczniemy meczem z rezerwami pierwszoligowca, na ich stadionie. Będzie to inauguracja całych rozgrywek barażowych.

 

Jeszcze przed rozpoczęciem baraży w finale Pucharu UEFA starły się Ajax Amsterdam i Chelsea Londyn. Na Stade de France Holendrzy nie mieli absolutnie żadnych szans i polegli całkowicie zasłużenie. Mogą dziwić tylko rozmiary porażki - Anglicy zdołali strzelić jednego gola, a na listę strzelców wpisał się Scott Sinclair.

 

Bój o drugą ligę zaczęliśmy wręcz fatalnie. Już w pierwszej minucie meczu straciliśmy gola. Długo nie byliśmy w stanie skoncentrować się, ale w końcu Vinuesa potężnym strzałem doprowadził do wyrównania. Później było już tylko gorzej... Zastanawiałem się, gdzie my jesteśmy - moi zawodnicy grali tak żałośnie, że szkoda było na to patrzeć. Gospodarze bez problemów radzili sobie z naszymi obrońcami, jeśli o takowych można mówić i wpakowali nam kolejne dwie bramki.

 

Dużo czasu minęło, zanim zaczęliśmy grać na serio i Furiga strzelił gola kontaktowego. Dążyliśmy do kolejnej bramki, wierząc, że jesteśmy w stanie wyrównać. Ale nie psując takie sytuacje. Przegraliśmy i trzeba przyznać, że zasłużenie.

 

21.05.2011r., Ciudad Deportiva Cisneros Palacios: 6.814

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 1/6

[-.]FC Sewilla B 3:2 [-.]CD Logroñes

01. B. Palacios - 1:0

28. Vinuesa - 1:1

37. Duda - 2:1

57. B. Palacios - 3:1

77. M. Furiga - 3:2

 

MotM: Bernardo Palacios (F C; FC Sewilla B) - 9

 

S.Coque - G.Favier, J.Cortes, Juanma, A.Bartholome - S.Bernardet (71. J.Wilk), Vinuesa, Ł.Jasiński, P.Diogo (55. R.Boguski) - D.Fonseca (83. A.Danset), M.Furiga

Odnośnik do komentarza

W rozgrywanym dzień później drugim meczu naszej grupy Girona pokonała Gramenet 1:0 i w kolejnej kolejce graliśmy właśnie z triumfatorem tego spotkania. W spotkaniu tym nie mogłem skorzystać z Furigi, gdyż był wykluczony za pięć żółtych kartek w dotychczasowych ligowych meczach.

 

Spotkanie rozpoczęliśmy z olbrzymim animuszem i kiedy w 9 minucie Fonseca wyprowadził nas na prowadzenie, byłem pewien zwycięstwa. Miałem więc olbrzymie prawo być rozczarowany, kiedy parę minut później Bartholome nieszczęśliwie pokonał Coque, goście poszli za ciosem i przed upływem drugiego kwadransa strzelili kolejne dwie bramki. 2 strzały, 3 gole...

 

Nie poddawaliśmy się. Nie mogliśmy. Chwilę po straceniu trzeciego gola Cortes zdołał dośrodkować na krótki słupek, a tam piłkę do siatki skierował Garcia Martinez. W drugiej połowie zdołaliśmy wyrównać. Bartholome uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od muru, trafiła pod nogi Wilka, a ten popisał się fantastycznym uderzeniem. To nie było nasze ostatnie słowo! Vinuesa odnalazł Martineza w polu karnym, a Angel wykorzystał tą szansę i wysunął nas na prowadzenie!

 

W końcówce zrobiło się jeszcze gorąco, bo czerwoną kartkę dostał Jorge Cortes, ale dociągnęliśmy rezultat do końca! 4:3 po dramatycznym meczu!

 

25.05.2011r., Nuevo Las Gaunas: 4.703

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 2/6

[3.]CD Logroñes 4:3 [2.]Girona CF

09. D. Fonseca - 1:0

15. A. Bartholome - 1:1 sam.

21. A. Luna - 1:2

27. R. Quintero - 1:3

29. A. Garcia Martinez - 2:3

60. J. Wilk - 3:3

71. A. Garcia Martinez - 4:3

87. J. Cortes (L) - cz.k.

 

MotM: Angel Garcia Martinez (SC; CD Logroñes) - 9

 

S.Coque © - G.Favier, J.Cortes (87. cz.k.), Juanma (69. G.Greer), A.Bartholome - Vinuesa, J.Wilk, Ł.Jasiński, P.Diogo (69. R.Boguski) - D.Fonseca, A.Garcia Martinez

 

UD Atletica Gramenet 2:2 FC Sewilla B

 

1. FC Sewilla B - 4

2. CD Logroñes - 3

3. Girona CF - 3

4. UD Atletica Gramenet - 1

Odnośnik do komentarza

Po spotkaniu mojego szczęścia nie zmąciła nawet wiadomość, że Hiszpański Związek Piłki Nożnej nałożył na nas karę w wysokości €26.000, która "miała w zamiarze oduczenie nas brutalnej gry". Fakt faktem, dostaliśmy trochę kartek w tym sezonie...

 

We włoskim finale Ligi Mistrzów, będącym zarazem derbami Mediolanu rozgrywanymi na neutralnym stadionie Ernsta Happela w Wiedniu, Milan był minimalnie lepszy od Interu i wygrał 1:0 po golu Clarenca Seedorfa. 35-letni Holender wszedł na boisko ledwie 2 minuty przed tym, jak strzelił cudowną bramkę z dystansu.

 

Jeśli chcemy wygrać baraże, musimy bezwzględnie pokonywać wszystkich na własnym stadionie. Teraz mierzyliśmy się z Gramenet, a parę dni później mieliśmy podejmować Sewillę. Spotkanie miało początkowo wyrównany przebieg. W końcu jednak Wilk przechwycił piłkę i zobaczył, że bramkarz stoi niebezpiecznie daleko własnej bramki i strzelił z dalekiej odległości. Futbolówka przeleciała wysoko nad rozpaczliwie powracającym Galanem i wpadła między słupki! 1:0!

 

Goście dążyli do wyrównania, ale nie byli w stanie poważniej zagrozić Francuzowi w naszym polu bramkowym i do przerwy więcej goli nie było. W drugiej połowie sytuacja uległa diametralnej zmianie - przeciwnicy całkowicie stanęli, tak więc mogliśmy spokojnie wyprowadzać przeciw nim ataki, jednak nieszczęśliwie nieskuteczne. W końcu jednak Paulo Diogo dobił strzał Fonseci i było po meczu.

 

29.05.2011r., Nuevo Las Gaunas: 4.111

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 3/6

[2.]CD Logroñes 2:0 [4.]UD Atletica Gramenet

29. J. Wilk - 1:0

85. P. Diogo - 2:0

 

MotM: Ghislain Favier (D RC; CD Logroñes) - 9

 

S.Coque © - G.Favier, R.Williams, Juanma, A.Bartholome - M.Kucharski (54. Vinuesa), J.Wilk, Ł.Jasiński, P.Diogo - D.Fonseca, M.Furiga (54. A.Garcia Martinez)

FC Sewilla B 2:0 Girona CF

 

1. FC Sewilla B - 7

2. CD Logroñes - 6

3. Girona CF - 3

4. UD Atletica Gramenet - 1

Odnośnik do komentarza

CD Logroñes SAD - FC Sewilla B. Mecz, który mógł przekreślić nasze szanse na awans. Mecz, który mógł przedłużyć nasze nadzieje na 2 ostatnie mecze. Zaczęło się...

 

Zaczęło się dobrze, w 9 minucie Wilk rozpędził się na lewym skrzydle, wrzucił piłkę w pole karne, tam Jasiński zgrał do Furigi, a Martin wyprowadził nas na prowadzenie! Rywale nie zamierzali odpuścić, rywale atakowali, ale wspaniale bronił Coque. Do czasu... nasz bramkarz fatalnie wybił piłkę, przejął ją Rodriguez i wyrównał stan spotkania.

 

Dalsza część spotkania przypominała typową wymianę ciosów i kibice nerwowo oczekiwali, kto pierwszy popełni błąd. My... Jasiński traci piłkę, długie podanie, nieudana pułapka ofsajdowa i tracimy gola po kontrataku, a ja prawdę mówiąc razem z nim straciłem nadzieję.

 

Gdyby chociaż remis... myślałem przez ostatnie już, płynące nieubłaganie minuty, a tym czasem Bartholome obił mur z rzutu wolnego, piłka trafiła do Kucharskiego, a Polak bez zastanowienia uderzył w kierunku bramki! GOL! REMIS! Chwilę później Garcia Martinez wybił piłkę w okolice pola karnego gości, przejął ją Furiga, strzał... nie... KUCHARSKI!!! 3:2!!!

 

01.06.2011r., Nuevo Las Gaunas: 2.902

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 4/6

[2.]CD Logroñes 3:2 [1.]FC Sewilla B

09. M. Furiga - 1:0

24. A. Rodriguez - 1:1

70. L. Trecarichi - 1:2

83. M. Kucharski - 2:2

87. M. Kucharski - 3:2

 

MotM: Michał Kucharski (AM R; CD Logroñes) - 10

 

S.Coque © - G.Favier, R.Williams, Juanma, A.Bartholome - M.Kucharski, J.Wilk, Ł.Jasiński, P.Diogo (46. Vinuesa) - D.Fonseca (53. A.Garcia Martinez), M.Furiga

 

UD Atletica Gramenet 1:0 Girona CF

 

1. CD Logroñes - 9

2. FC Sewilla B - 7

3. UD Atletica Gramenet - 4

4. Girona CF - 3

Odnośnik do komentarza

Dzień przed naszym spotkaniem swój mecz rozgrywała Sewilla i niestety zdołała pokonać Gramenet po wyrównanym starciu. My mieliśmy przed sobą dwa spotkania na wyjeździe, w których potrzebowaliśmy co najmniej czterech punktów, aby być prawie pewnym awansu. To nie będzie łatwe zadanie.

 

Zaczynaliśmy od spotkania z Gironą i po paru pierwszych minutach mogłem być dobrej myśli. Co prawda nie strzeliliśmy bramki, ale graliśmy aktywnie, łatwo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych i pozostawało je tylko wykorzystać. Niestety, co nie udało się nam, udało się gospodarzom - Diogo za krótko wybił piłkę, ta ostatecznie trafiła do Aaróna i było 1:0. Szybko doprowadziliśmy do wyrównania - Fonseca wrzucił w pole karne, do futbolówki dopadł Jasiński i pokonał bramkarza.

 

Jakiś czas później piłkę do bramki skierował Furiga, ale sędzia dopatrzył się wątpliwego spalonego. Nic się nie stało, gramy dalej, mamy przewagę, stwarzamy sytuacje, ale kuleje nasze wykończenie. Wykorzystują to... 2:1. Nie załamaliśmy się, nie mogliśmy, nie w takim meczu. Vinuesa odnajduje Furigę w polu karnym i do niego adresuje podanie. Martin przyjmuje, przekłada piłkę na prawą nogę, strzela... i mamy wyrównanie.

 

Po chwili stała się tragedia, która przesądziła o losach spotkania. Favier wjechał obunóż w Abrahama, dostał czerwoną kartkę i sprezentował przeciwnikom rzut karny. Wykorzystany. Jak tak doświadczony zawodnik mógł tak głupio zachować się w takiej sytuacji? Minęły ledwie 3 minuty, a w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Garcia Martinez, strzela i! Nie ma gola.

 

Przegrywamy. Niezasłużona klęska spowodowana gorszą skutecznością i bezmyślną czerwoną kartką. Aby awansować musimy liczyć na to, że nasi dzisiejsi przeciwnicy podobnie zagrają z rezerwami Sewilli. A co najmniej na remis.

 

05.06.2011r., Antoni Escudero: 2.487

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 5/6

[4.]Girona CF 3:2 [1.]CD Logroñes

07. Aarón - 1:0

11. Ł. Jasiński - 1:1

62. A. Pla - 2:1

68. M. Furiga - 2:2

71. G. Favier (L) - cz.k.

71. Abraham - 3:2 rz.k.

 

MotM: Aarón (AM L; Girona CF) - 9

 

S.Coque © - G.Favier (71. cz.k.), R.Williams, Juanma, A.Bartholome - M.Kucharski (46. Vinuesa), J.Wilk, Ł.Jasiński, P.Diogo - D.Fonseca (46. A.Garcia Martinez), M.Furiga

 

FC Sewilla B 1:0 UD Cultural Gramenet

 

1. FC Sewilla B - 10

2. CD Logroñes - 9

3. Girona CF - 6

4. UD Cultural Gramenet - 4

Odnośnik do komentarza

Wszelkie powtórzenia niżej są zamierzone.

W Pradze Polacy przegrali z Czechami, którym bramkę zdołał strzelić tylko Rafał Grzelak. 1:2. Szanse na awans oczywiście wciąż mieli, ale prawdę mówiąc niewiele mnie to w chwili obecnej obchodziło. Miałem kwestię własnej promocji na głowę.

 

"Nadzieja umiera ostatnia". Pełni nadziei zameldowaliśmy się w Santa Coloma de Gramanet na mecz z Gramenet. Gdyby to tylko od tego spotkania zależało to, czy awansujemy, byłbym o wiele spokojniejszy, ale tak naprawdę losy awansu ważyły się w Gironie. Pozostawało nam więc mieć nadzieję i liczyć na naszych ostatnich rywali.

 

Oczywiście, żeby liczyć na Gironę trzeba było przede wszystkim nie zawieść samemu i moi chłopcy ambitnie podeszli do tego spotkania. W 18 minucie Juanma przejął piłkę, wybił ją do Jasińskiego, a ten strzałem z pokaźnej odległości zaskoczył bramkarza! Sewilla remisuje...

 

37 minuta, Lombardero dostaje piłkę w naszym polu karnym, obraca się, strzela nisko po ziemi i doprowadza do wyrównania. Sewilla remisuje...

 

Doliczony czas pierwszej połowy. Między obrońców wbiega Fonseca, zwód, strzał, bramkarz odbija, ale jak spod ziemi wyrasta nagle Paulo Diogo i wpycha piłkę do bramki! Do przerwy prowadzimy, a rezerwy Sewilli wciąż bezbramkowo remisują w Gironie.

 

54 minuta, Aarón wyprowadza Gironę na prowadzenie! Szczęście jest bardzo blisko, w obecnej sytuacji wystarczyłby nam nawet remis! Moi zawodnicy najwyraźniej usłyszeli moje myśli, gdyż parę minut później dodali niepotrzebnej dramaturgii. Remis 2:2.

 

69 minuta, Cortes ma bardzo dużo miejsca i czasu na lewym skrzydle, przeciwnicy najwyraźniej go zlekceważyli. Jorge posuwa się do przodu, bez najmniejszego problemu dośrodkowuje... wprost na nogę Fonseci! 3:2!! Dotrzymać ten wynik do końca!

 

Minuty do końca, wprowadzony przeze mnie Williams zostaje popchnięty bez piłki przez strzelca pierwszego gola dla gospodarzy. Czerwona kartka i arbiter bardzo ułatwia nam zadanie! Mniej więcej w tej samej chwili Sewilla B doprowadza do wyrównania. Zapowiada się nerwowa końcówka.

 

Gramenet nie atakuje, wiedzą, że nie mają szans, a przecież o nic już nie walczą. My nie atakujemy, nie możemy nadziać się na kontratak. Końcowy gwizdek, wygraliśmy, ale musimy czekać na wieści z Girony. Dzwoni Acebal... CD LOGROÑES SAD W DRUGIEJ LIDZE!!!

 

12.06.2011r., Nou Santa Coloma: 4.574

Segunda Division B, Grupa Promocyjna A: 6/6

[4.]UD Cultural Gramenet 2:3 [2.]CD Logroñes

18. Ł. Jasiński - 0:1

37. A. Lombardero - 1:1

45. P. Diogo - 1:2

61. R. Casabella - 2:2

69. D. Fonseca - 2:3

84. A. Lombardero (G) - cz.k.

 

MotM: Łukasz Jasiński (DM C; CD Logroñes) - 8

 

S.Coque © - G.Favier, J.Cortes (69. R.Williams), Juanma, A.Bartholome (69. G.Greer) - M.Kucharski, J.Wilk, Ł.Jasiński, P.Diogo - D.Fonseca, M.Furiga (84. A.Garcia Martinez)

 

Girona CF 1:1 FC Sewilla B

 

1. CD Logroñes - 12

2. FC Sewilla B - 11

3. Girona CF - 7

4. UD Cultural Gramenet - 4

Odnośnik do komentarza

Group 2

Pos	 Team							Pld  Won  Drn  Lst  For  Ag   Won  Drn  Lst  For  Ag   Pts
--------------------------------------------------------------------------------------------------
1st	 Real Unión					  38   10   7	2	32   14   10   3	6	37   28   70   
2nd  P  Logrońés						38   9	6	4	37   23   10   7	2	36   19   70   
3rd	 Beasaín						 38   11   8	0	32   15   7	5	7	29   24   67   
4th	 Guadix						  38   11   6	2	29   13   6	7	6	23   17   64   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
5th	 Lemona						  38   12   3	4	39   24   5	7	7	23   27   61   
6th	 Conquense					   38   8	5	6	29   24   8	7	4	33   25   60   
7th	 Burgos						  38   9	5	5	23   19   7	5	7	22   28   58   
8th	 Izarra						  38   7	10   2	21   13   5	8	6	19   18   54   
9th	 At. Madrid B					38   8	7	4	35   27   6	4	9	31   37   53   
10th	Ciudad Lorquí				   38   10   5	4	26   22   4	6	9	22   28   53   
11th	Poli Ejido B					38   9	5	5	28   20   3	10   6	16   18   51   
12th	Aranjuez						38   9	4	6	29   22   5	4	10   18   18   50   
13th	Chantrea						38   8	6	5	21   15   5	2	12   19   28   47   
14th	Linares						 38   7	8	4	24   20   4	6	9	19   30   47   
15th	Granada						 38   7	5	7	33   26   5	4	10   21   34   45   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
16th R  Cartagonova					 38   9	3	7	21   22   2	6	11   24   42   42   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
17th R  Aurrerá						 38   4	6	9	27   40   5	8	6	30   29   41   
18th R  Arenas						  38   5	11   3	14   19   2	6	11   10   28   38   
19th R  Baskonia						38   4	7	8	20   25   0	9	10   9	28   28   
20th R  Athletic B					  38   3	2	14   21   49   2	5	12   11   35   22

Promotion Group A

Pos	 Team							Pld  Won  Drn  Lst  For  Ag   Won  Drn  Lst  For  Ag   Pts
--------------------------------------------------------------------------------------------------
1st  P  Logrońés						6	3	0	0	9	5	1	0	2	7	8	12   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
2nd	 Sevilla B					   6	3	0	0	6	2	0	2	1	5	6	11   
3rd	 Girona						  6	2	1	0	5	3	0	0	3	3	7	7	
4th	 Gramenet						6	1	1	1	5	5	0	0	3	0	4	4

Odnośnik do komentarza
Pos	 Team							Pld  Won  Drn  Lst  For  Ag   Won  Drn  Lst  For  Ag   Pts
--------------------------------------------------------------------------------------------------
1st  C  Wisla Kraków					14   9	4	1	26   12   6	5	3	19   15   39   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
2nd	 Pogoń						   14   8	2	4	29   13   6	3	5	22   15   36   
3rd	 Lechia Gdańsk				   14   6	2	6	16   16   8	4	2	22   10   35   
4th	 Zaglebie						14   7	3	4	20   20   7	3	4	24   22   32   
5th	 Lech							14   5	6	3	14   12   6	3	5	13   13   31   
6th	 Polonia						 14   7	3	4	20   16   5	4	5	18   19   31   
7th	 Cracovia						14   5	7	2	19   15   3	4	7	14   25   26   
8th	 Kmita						   14   5	3	6	17   18   2	5	7	14   23   19   
9th	 Podbeskidzie					14   9	2	3	34   18   4	3	7	14   21   35   
10th	Legia						   14   8	4	2	22   9	3	2	9	11   18   34   
11th	Piast						   14   7	3	4	19   13   4	1	9	15   28   32   
12th	LKS Lodz						14   9	3	2	21   11   2	3	9	14   23   31   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
13th	Slask						   14   7	2	5	15   14   3	2	9	11   22   26   
14th R  Górnik Zabrze				   14   6	4	4	23   14   2	2	10   14   23   24   
--------------------------------------------------------------------------------------------------
15th R  Ruch Chorzów					14   5	1	8	11   19   2	5	7	10   17   18   
16th R  GKS Katowice					14   4	3	7	13   23   2	3	9	8	25   17

Odnośnik do komentarza

Przed sezonem powiedziałem sobie, że zniosę wszelkie upokorzenia, żeby tylko trafić z formą na baraże. Istotnie mieliśmy dołek formy i niektóre wyniki można było uznać za hańbiące, ale osiągnęliśmy zamierzony cel - mieliśmy awans. Z Acebalem spotkałem się więc będąc w znakomitym nastroju.

 

Stephane Coque [29; GK; Francja] (41-54-1, 6.83) - jak cała drużyna bardzo dobry na początku sezonu, wpuszczał mało goli, ale kryzys formy naszego zespołu mocno pojechał mu po statystykach. Nie spodziewałem się, abym musiał go wymienić.

 

Krzysztof Kozik [29; GK; Polska] (3-1-0, 7.67) - bronił zaskakująco dobrze, choć zespół był wtedy na fali i jestem pewien, że gdyby pobył z nami dłużej nota zdecydowanie poszłaby mu w dół. W Piaście zagrał jedynie w trzech meczach.

 

Carlos Casado [18; GK; Hiszpania] (3-2-0, 7.67) - sprowadzony w razie kontuzji Coque, nie spodziewałem się, żeby w przyszłości miał na dłużej zagościć w naszej bramce. Choć kto wie?

 

Potrzebny solidny zmiennik, a może i następca Coque. Trzeba zwiększyć rywalizację o miejsce między słupkami, bo Francuz był w tej chwili niekwestionowanym pewniakiem i dobrze o tym wiedział.

 

Oscar Valero [25; D/M R; Hiszpania] (18-1-1, 6.67) - grał słabo, zdecydowanie nie na wymaganym przeze mnie poziomie. Bez pożytku dla zespołu.

 

Ghislain Favier [34; D RC; Francja] (40-0-7, 7.40) - kolejny świetny sezon w jego wykonaniu. Zdecydowanie mogłem na niego liczyć, choć pobił niechlubny rekord w ilości kartek - 6 żółtych i 2 czerwone.

 

Juanma [33; D RC; Hiszpania] (42-0-4, 7.14) - zdarzały mu się słabsze mecze, ale zdecydowanie był dobrym obrońcą i pokazywał to na boisku.

 

Bertrand Multari [20; D/DM R; Francja] (2-0-1, 6.00) - zaliczył dwa spotkania w ciężkim okresie dla naszego zespołu i pokazał, że na wejście do pierwszej jedenastki jest (było?) jeszcze za wcześnie.

 

Chupi [30; D L; Hiszpania] (24-0-5, 7.04) - bardzo słaby początek sezonu, później szło mu już lepiej, ale w pewnym momencie został wygryziony przez Cortesa. W dodatku na wieść o moim odrzuceniu oferty innego klubu zaczął strzelać fochy, dzięki czemu zapracował sobie na listę transferową.

 

Jorge Cortes [21; D/DM LC; Hiszpania] (19-0-5, 7.11) - był taki moment, kiedy przestałem wierzyć, że będzie z niego pożytek i wystawiłem na listę transferową, ale szybko wypatrzyłem przyczynę jego kłopotów i wtedy przebojem wdarł się do pierwszego zespołu.

 

Robbie Williams [26; D L; Anglia] (16-2-1, 6.94) - musi się dobrze zaaklimatyzować w zespole i poznać język hiszpański - wtedy z pewnością będzie sprawiał naszym kibicom sporo radości.

 

Anthony Bartholome [28; D C; Francja] (41-4-2, 7.32) - świetny sezon w jego wykonaniu, absolutny pewniak w defensywie. Rzadko zdarzały mu się gorsze mecze.

 

Gordon Greer [29; D C; Szkocja] (18-1-1, 6.89) - w cieniu dwóch regularnie występujących defensorów, ale stać go na dobrą grę i jeśli nie będzie mu przeszkadzała ławka rezerwowych, chętnie zatrzymam go w zespole.

 

Paulo Monteiro [26; D C; Portugalia U-21] (3-0-0, 6.00) - rozczarowanie, ale mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pokaże się z lepszej strony, bo możliwości z pewnością ma.

 

Dwóch lewych obrońców, dwóch prawych obrońców, czterech środkowych obrońców - wydaje mi się, że nie mam na tej pozycji większych braków i wzmocnienia nie będą konieczne, póki nie poznam realiów Segunda Division.

 

Łukasz Jasiński [25; DM C; Polska] (47-11-6, 7.34) - z czasem się rozpędzał aż w końcu osiągnął naprawdę wyśmienitą formę. Jedyny zawodnik, który zagrał we wszystkich meczach w tym sezonie. Swoimi rajdami siał popłoch w szeregach rywali, o czym świadczy liczba strzelonych goli.

 

Dariusz Kołodziej [29; DM C; Polska] (3-0-0, 6.33) - w cieniu młodszego rodaka nie widziałem potrzeby, żeby na niego stawaić - lista transferowa.

 

Jakub Wilk [25; M L; Polska] (27-4-2, 6.85) - ten sezon już zdecydowanie słabszy od poprzedniego, ale w ostatnich spotkaniach strzelał ważne dla nas bramki. Nie można też zapomnieć o tym, że był tylko rezerwowym i nie mógł przez to rozwinąć skrzydeł.

 

Paulo Diogo [23; M C; Portugalia U-21] (43-10-7, 6.95) - kiepskie występy przeplatał bardzo dobrymi, ale strzelił dużo ważnych goli, między innymi w barażach. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie już należał do niego.

 

Michał Kucharski [27; AM R; Polska] (38-7-5; 7.13) - wyciągnięty z trzeciej ligi polskiej okazał się bardzo dobrym zawodnikiem, który wniósł wiele do zespołu. To właśnie jego dobre występy sprawiły, że Vinuesę przesunąłem na lewe skrzydło, a Wilk trafił na ławkę.

 

Vinuesa [37; AM RL; Hiszpania] (44-5-9, 7.18) - świetny początek, później trochę się zagubił, ale wciąż był ważnym elementem, kiedy wrócił do właściwej formy. Po dobrym roku wiesza buty na kołku, a ja z przyjemnością zaproponowałem mu stanowisko trenera.

 

Steve Bernardet [25; AM C; Francja] (24-3-0, 6.96) - nie grał zbyt często, a już prawie wcale w pierwszym składzie, toteż nie spieszyłem się z negocjacjami nowego kontraktu, aż w końcu zdecydował się na ofertę Almerii.

 

Rafał Boguski [26; F RC; Polska] (17-1-0, 6.82) - grał słabo, choć trzeba oddać mu fakt, że tylko w dwóch spotkaniach grał od pierwszej minuty. Nie byłem jednak pewien, czy w mojej taktyce jest dla niego miejsce.

 

Z przyjemnością powitam w klubie nowych rozgrywających oraz skrzydłowych - pomocników mieliśmy niewiele i te braki były bardzo zauważalne, kiedy gra przestała nam się dobrze układać.

 

Pascal Blanc [20; SC; Francja] (1-0-0, 7.00) - nie był jeszcze gotowy na grę w pierwszym zespole, toteż kolejny sezon prawdopodobnie spędzi w rezerwach.

 

Alexandre Danset [26; SC; Francja] (20-3-0, 6.90) - na początku byłem z niego zadowolony, gdyż spełniał moje oczekiwania. Jednak taki stan rzeczy szybko minął i nie sądzę, żeby długo zagrzał miejsca w moim klubie.

 

Diogo Fonseca [26; SC; Portugalia] (46-17-5, 7.13) - szło mu bardzo dobrze, póki się nie zaciął, a wtedy cierpiała na tym cała drużyna. Mimo to oczywiście mogłem być z niego zadowolony.

 

Martin Furiga [35; SC; Argentyna/Hiszpania] (46-22-5, 7.50) - stary, kto wie, czy nagle nie skończy kariery, ale choć w tym sezonie miał za sobą poważny kryzys, był napastnikiem wielkiej klasy, jak na nasz zespół.

 

Angel Garcia Martinez [21; SC; Hiszpania] (14-3-0, 6.79) - wchodził w ciężkich dla zespołu momentach i nie mógł za wiele zdziałać. Za to kiedy zespół był na fali, w barażach pokazał, że może być z niego ciekawy zawodnik.

 

Niemoc strzelecka Furigi i Fonseci w środku sezonu odczuliśmy bardzo boleśnie i koniecznie trzeba było sprowadzić wartościowych zmienników i konkurentów dla tej dwójki. Argentyńczyk ma przecież już 35 lat...

Odnośnik do komentarza

PODSUMOWANIE SEZONU 2010/2011

Liga Mistrzów: AC Milan (1:0, Inter Mediolan)

Puchar UEFA: Chelsea Londyn (1:0, Ajax Amsterdam)

Superpuchar Europy: Inter Mediolan (2:0, Real Betis)

Puchar Interkontynentalny: Inter Mediolan (2:0, Boca Juniors)

 

Mistrzostwa Świata: Portugalia (1:0, Włochy)

Puchar Narodów Oceanii: Austrialia (3:0, Fidżi)

 

Anglia

1. Tottenham Hotspur - 80

2. FC Liverpool - 79

3. Arsenal Londyn - 63

Puchar: Tottenham Hotspur (2:0, Reading)

 

Francja

1. Girondins Bordeaux - 68

2. Paris-Saint-Germain - 67

3. AC Ajaccio - 59

Puchar: Dijon FC (2:1, OGC Nice)

 

Włochy

1. AC Milan - 89

2. Inter Mediolan - 79

3. ACF Fiorentina - 66

Puchar: Inter Mediolan (1:2, 6:1; Genoa)

 

Polska

1. Wisła Kraków - 39

2. Pogoń Szczecin - 36

3. Lechia Gdańsk - 35

Puchar: Znicz Pruszków (2:0, 4:2; Ruch Chorzów)

 

Hiszpania

1. Real Madryt - 83

2. Real Zaragoza - 74

3. Racing Santander - 66

Puchar: Real Betis (1:0, UD Almeria)

 

Pięć najdroższych transferów (Świat):

1. David Villa (SC; Hiszpania; Valencia CF -> FC Barcelona) - €58.000.000

2. Mancini (AM RL; Brazylia; Inter Mediolan -> AC Milan) - €32.000.000

3. Carlos Tevez (F C; Argentyna; Manchester United -> Fenerbahce Stambuł) - €30.500.000

4. John Terry (D C; Anglia; Chelsea Londyn -> Inter Mediolan) - €29.500.000

5. Ashley Cole (D L; Anglia; Chelsea Londyn -> Inter Mediolan) - €29.000.000

 

Pięć najdroższych transferów (Polacy):

1. Euzebiusz Smolarek (AM/F C; Aston Villa -> Portsmouth) - €4.900.000

2. Grzegorz Krychowiak (AM C; Girondins Bordeaux -> AS Nancy-Lorraine) - €2.800.000

3. Filip Burkhardt (AM C; Zagłębie Lubin -> Wisła Kraków) - €775.000

4. Paweł Linka (GK; West Ham United -> Fulham Londyn) - €725.000

5. Sebastian Mila (AM LC; ŁKS Łódz -> Lechia Gdańsk) - €550.000

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...