Skocz do zawartości

Вперёд Ўзбекистон


Vami

Rekomendowane odpowiedzi

W naszej grupie Asian Cup trafiliśmy na Japonię, Kuwejt i Irak. Trzeba będzie jakoś sobie poradzić. Japonię raz pokonaliśmy, reszta do przejścia. Choć możemy i przegrać wszystkie mecze. Kto wie. Póki co jednak dwa sparingi - z Francją i Chinami.

 

9.02.2011, Stade Saint-Symphorien, Longeville-les-Metz, Towarzyski

Francja -Uzbekistan

Skład: Toszmatow - I. Jułdoszew (67' Alizadeh), Sujunow, Kruszielnickij (46' Kleckow), I. Inomow - Zejtułajew, Bikmojew (67' Saidow), Kopadze (k) (46' Chajdarow) - Bobojew (67' Chamidułłajew), Szichow, Sołomin (46' Szadrin)

 

W tym meczu powołałem dwóch graczy, którzy niegdyś grali w reprezentacji, jednak jakoś nigdy nie zaistnieli u mnie: Bikmojewa i Inomowa. Dodatkowo, w bramce stanął Diłmurod Toszmatow z Nasafu, najlepszy bramkarz Olij Ligi wg plebiscytu. Od początku bardzo aktywny był Bobojew. Atakowali Francuzi, jednak Uzbekistan słynie z dobrych kontrataków. Kleckow inicjatorem kontry, piłka trafia do Sołomina, zamieszanie w polu karnym, sięga futbolówki Bobojew i bramka! Sensacja! Prowadzimy na wyjeździe z Les Bleus. Kolejna kontra znów zaczęła się od lewej strony boiska, a cudowną klepką między obrońcami rywali popisała się cała trójka ataku. W końcu strzał oddał Pawieł Sołomin i bezradny Hugo Lloris po raz drugi wyjmował piłkę z siatki. Chwilę później po błędzie Sujunowa strzał gospodarzy, ale skutecznie interweniuje Toszmatow. Niestety, za parę minut Kruszielnickij fauluje rywala w obrębie szesnastki i Francuzi mają rzut karny. Z jedenastu metrów Ben Arfa pokonuje naszego bramkarza i jest 2:1. Do 66. minuty skutecznie broniliśmy prowadzenia, jednak jak zwykle straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Rzut rożny, główka Francuza i 2:2. Debiutujący Alizadeh nie zaliczy tego meczu do udanych. Oto cztery minuty po wejściu na plac gry fauluje w polu karnym zawodnika gospodarzy i sędzia dyktuje drugi rzut karny dla Francuzów. Toulalan i 2:3. Tyle było naszego w Metz. Za chwilę Menez podwyższa na 2:4 i wszelkie nadzieje pryskają. W 88. minucie... sędzia dyktuje trzecią jedenastkę! Tym razem faulował Saidow. Tym razem broni Toszmatow, jednak wkrótce tracimy piątego gola po rzucie rożnym. Trzy rzuty karne, z czego dwie stracone bramki, plus dwie stracone po rzutach rożnych. Zabrakło szczęścia. Mogliśmy nawet wygrać.

 

Francja - Uzbekistan 5:2 (1:2)

0:1 Żasur Bobojew 10'

0:2 Pawieł Sołomin 18'

1:2 Hatem Ben Arfa 33' - rzut karny

2:2 Charles N'Zogbia 65'

3:2 Jeremy Toulalan 72' - rzut karny

4:2 Jeremy Menez 78'

W 89. minucie Toszmatow obronił rzut karny wykonywany przez Toulalana

5:2 Yoann Gouffran 89'

Odnośnik do komentarza

Został przed nami tylko jeden sprawdzian przed Pucharem Azji - mecz z Chinami. Po tym spotkaniu musiałem już znać kadrę na finały. Oczywiście - jak każdy sparing - była to kolejna jednostka treningowa.

 

30.03.2011, Stadion Hongkou, Szanghaj, Towarzyski

Chiny - Uzbekistan

Składy: Niestierow (46' Chasanow) - I. Jułdoszew (46' F. Chołmurodow), D. Usmanow, Karimkułow, Kruszielnickij - Zejtułajew, Saidow (46' Bikmojew), Kopadze (k) (76' Askaralijew) - Bobojew (46' Szichow), Sołomin, Chamidułlajew (76' Azizow)

 

W Szanghaju nie było łatwo. Już w 3. minucie Chińczycy pokazali nam, że stąd się zwycięstw nie wywozi. Kiedy po pół godzinie było 0:3, zrozumieliśmy ile nam jeszcze do azjatyckiej czołówki brakuje. Do przerwy było 0:4, a my oddaliśmy jeden strzał - niecelny. Żaden inny zespół nas jeszcze tak nie zmiażdżył. Na drugą połowę wyszliśmy ustawieniem 2-5-3. Zaowocowało to w przewadze naszego zespołu i w końcu też udało się nam strzelić gola. Piłkarsko zniszczyliśmy Chiny w drugiej połowie, oddając 18(!) strzałów. Niestety, druga część meczu zakończyła się jedynie wynikiem 1:1.

 

Chiny - Uzbekistan 5:1 (4:0)

1:0 Han Peng 3'

2:0 Zheng Zhi 20'

3:0 Xu Yunlong 30'

4:0 Guo Xian 45'

4:1 Pawieł Sołomin 59'

5:1 Gao Lin 76'

Odnośnik do komentarza

Sezon w Uzbekistanie zakończony.

 

Mistrz: Bunyodkor Taszkent

Puchar: FK Buchara

Puchar Ligi: Pachtakor Taszkent

 

Azjatycka Liga Mistrzów: FK Buchara i Bunyodkor Taszkent odpadły zajmując drugie miejsce w grupie

 

Spadek z Olij Ligi: Mietałłurg Biekabad i Lokomotiw Taszkent

Awans do Olij Ligi: FK Kokon i Kyzył-Kum Zarafszan

Spadek z Birinchi Ligi: Zarafszan Nawoj i Aral Nukus

Król strzelców: Abbos Abdułłajew (Nawbahor) - 18 bramek

Król asyst: Aziz Chajdarow (Buchara) - 13 asyst

Najlepsza średnia: Pawieł Sołomin (Pachtakor) - 7,41

 

Piłkarz roku: Alieksandr Giejnrych (Pachtakor)

Bramkarz roku: Ignatij Niestierow (Pachtakor)

Bramka roku: Żasur Chasanow (Sugdijona)

Trener roku: Mirdżałał Kasymow (Bunyodkor)[/b]

Jedenastka roku: Niestierow - Fuzajłow /TJK/, Sujunow, Inomow, Kruszielnickij - Villanueva /CHL/, Zejtułajew, Bobojew, Magdijew - Giejnrych, Abdułłajew

Odnośnik do komentarza

Największy postęp wg dziennikarzy poczynił Sanat Szichow z Bunyodkora, a najlepszym obcokrajowcem znów wybrano Darko Markovicia z Pachtakora.

 

Po długich czerwcowych przemyśleniach przyszło mi ogłosić kadrę na Asian Cup 2011:

 

1. Gajrat Chasanow (28 lat) - bramkarz - Neftczi Fergana - 14/0

2. Ildar Jułdoszew (20 lat) - obrońca - Nawbachor Namangan - 7/0

3. Fachriddin Chołmurodow (25 lat) - obrońca - Traktor Taszkent - 10/2

4. Aleksander Kleckow (25 lat) - obrońca - FK Buchara - 10/0

5. Jarosław Kruszielnickij (28 lat) - obrońca - Bunyodkor Taszkent - 11/0

6. Żasur Bobojew (26 lat) - napastnik - Neftczi Fergana - 9/6

7. Iljas Zejtułajew (26 lat) - pomocnik - Bunyodkor Taszkent - 16/4

8. Marat Bikmojew (25 lat) - pomocnik - Spartak Nałczyk - 18/1

9. Pawieł Sołomin (29 lat) - napastnik - Pachtakor Taszkent - 28/13

10. Sanat Szichow (21 lat) - napastnik - Bunyodkor Taszkent - 14/5

11. Timur Kopadze (29 lat) - pomocnik - Al-Dżazira Abu Dabi - 69/2 - kapitan

12. Rustam Bakijew (29 lat) - obrońca - FK Buchara - 13/0

13. Ignatij Niestierow (28 lat) - bramkarz - Pachtakor Taszkent - 25/0

14. Alieksandr Szadrin (23 lata) - napastnik - FK Buchara - 12/3

15. Aziz Chajdarow (26 lat) - pomocnik - FK Buchara - 12/1

16. Rusłan Maminow (20 lat) - obrońca - FK Kokon - 3/0

17. Dawron Karikmułow (30 lat) - obrońca - FK Buchara - 17/1

18. Mansur Saidow (27 lat) - pomocnik - FK Andiżan - 25/4

19. Aliszer Azizow (26 lat) - napastnik - FK Buchara - 10/4

20. Donijer Chamidułłajew (23 lata) - napastnik - FK Andiżan - 8/3

21. Donijor Usmanow (24 lata) - obrońca - Nawbachor Namangan - 6/0

22. Rinat Bajramow (31 lat) - pomocnik - Pachtakor Taszkent - 14/0

 

Ilość zawodników z kraju: 20

Ilość zawodników z zagranicy: 2

 

Wg klubów:

FK Buchara - 6

Pachtakor Taszkent - 3

Bunyodkor Taszkent - 3

Nawbachor Namangan - 2

Neftczi Fergana - 2

FK Andiżan - 2

FK Kokon - 1

Traktor Taszkent - 1

Spartak Nałczyk - 1

Al-Dżazira Abu Dabi - 1

 

W przerwie letniej najprawdopodobniej Maminow odejdzie do Nawbachoru, Usmanow do Kokonu, Bobojew do Maszału, Bajramow do Samarkandy, Chajdarow do Kyzył-Kum, a Saidow do Sugdijony bądź Samarkandy.

 

Kolejność meczów grupowych:

 

Japonia

Kuwejt

Irak

 

(wszystkie w Umm-Affai)

Odnośnik do komentarza

W meczu z Japonią przede wszystkim należało powtórzyć sukces z Hiroszimy i spróbować wygrać. Żasur Bobojew wyraził bojową gotowość i biorąc pod uwagę jego formę, skośnoocy mogli się obawiać.

 

19.07.2011, Stadion Umm-Affai, Umm-Affai, PA - faza grupowa [1/3]

Japonia - Uzbekistan

Skład: Chasanow - Bakijew (46' F. Chołmurodow), D. Usmanow, Karimkułow, Kruszielnickij - Zejtułajew, Saidow, Kopadze (k) (61' Bikmojew) - Bobojew (46' Azizow), Sołomin, Szichow

 

Nominalni pierwszoplanowi gracze Niestierow i Jułdoszew złapali jakiś mały dołek formy i dziś nie zdecydowałem się ich wystawić do składu. Jeszcze gorzej prezentował się Kopadze, ale kapitan to kapitan i grać musi. Już w pierwszej minucie mogliśmy objąć prowadzenie, jednak fatalnie przestrzelił Bobojew, nie wykorzystując złego wybicia bramkarza rywali. Nie pomylili się jednak Japończycy i jak zwykle straciliśmy gola po rzucie rożnym. Wkrótce rzut wolny dla Uzbekistanu, dośrodkowanie Bobojewa, jest tam Szichow i najlepszy młody piłkarz w Uzbekistanie pokazuje swą klasę zdobywając wyrównanie. Inicjatywa należała do przeciwników, którzy bombardowali bramkę Chasanowa, jednak nam dopisywało szczęście. Dopiero w 42. minucie strzał z linii pola karnego Inamoto i bramka dla Japonii. Nasz bramkarz mógł się tu zachować lepiej. Zmiany w przerwie nic nie dały, Morimoto i 1:3. Przeszliśmy na znajome 2-5-3, z nadzieją że uda się wykorzystać przewagę w środku pola. Oczywiście, jak zawsze gdy gramy tym ustawieniem, zdobyliśmy bramkę. Jednak to było za mało. 2:3 na inaugurację.

 

Japonia - Uzbekistan 3:2 (2:1)

1:0 Yusuke Kato 7'

1:1 Sanat Szichow 29'

2:1 Junichi Inamoto 43'

3:1 Takayuki Morimoto 47'

3:2 Marat Bikmojew 75'

Odnośnik do komentarza

W drugim meczu Kuwejt zremisował z Irakiem i to oznaczało że musimy wygrać oba te mecze, by być pewnym awansu. Takie też było założenie. Jako że ustawienie 2-5-3 dowiodło swej siły już nieraz, postanowiłem ustawić w ten sposób zespół od początku.

 

22.07.2011, Stadion Umm-Affai, Umm-Affai, PA - faza grupowa [2/3]

Uzbekistan - Kuwejt

Skład: Niestierow - Karimkułow, Kruszielnickij - F. Chołmurodow (46' Chajdarow), D. Usmanow, Bikmojew, Zejtułajew, Kopadze (k) - Bobojew (46' Chamidułłajew), Szichow, Sołomin (75' Azizow)

 

Nie wiem, czy to taktyka czy przypadek, ale w 20. sekundzie(!) meczu Sanat Szichow zdobywa bramkę i prowadzimy z Kuwejtem 1:0. Atakowaliśmy, jednak byliśmy narażeni na kontry. Jedną z nich wykorzystał genialny napastnik Ayedh, król strzelców eliminacji. Wkrótce jeden z rywali popycha w obrebie szesnastki Szichowa i mamy rzut karny. Zejtułajew i pewna egzekucja. 2:1. Po przerwie Kuwejt zaatakował i zdobył szybką bramkę. Mecz obfitował w akcje z obu stron, ale to my mieliśmy przewagę w ogólnym rozrachunku. Niestety, nie potrafiliśmy jej wykorzystać. Remis i bardzo trudna sytuacja przed meczem z Irakiem.

 

Uzbekistan - Kuwejt 2:2 (2:1)

1:0 Sanat Szichow 1'

1:1 Fahad Ayedh 20'

2:1 Iljas Zejtułajew 39' - rzut karny

2:2 Bader Ahmed Al-Mutawa 56'

Odnośnik do komentarza

Japonia zremisowała z Kuwejtem i w grupie zrobiło się ciekawie. Irak należało zniszczyć. Rozwalić. Roznieść na kawałki. Niczym jankeskie bombowce. W tej roli oczywiście Sanat Szichow i koledzy.

 

26.07.2011, Stadion Umm-Affai, Umm-Affai, PA - faza grupowa [3/3]

Uzbekistan - Irak

Skład: Niestierow - Karimkułow, Kruszielnickij - D. Usmanow, F. Chołmurodow (60' Bakijew), Zejtułajew, Bikmojew, Kopadze (k) (60' Bajramow) - Szichow, Azizow, Sołomin (60' Szadrin)

 

W szatni zalecenia były proste: tylko zwycięstwo! Dziesiąta minuta, zamieszanie pod bramką iracką, dopada do piłki Zejtułajew jest bramka. Brawo. Cztery minuty później znów Zejtułajew tyle że... fauluje w polu karnym, a nie strzela. Akram i remis. 21. minuta, rzut rożny, główka Kruszilenickiego i zdobywamy gola tak jak zwykle je traciliśmy. Jeszcze przed przerwą na 3:1 podwyższył Azizow i pokazał, że Uzbekistan tanio skóry nie sprzeda. Kolejnego gola dołożył po przerwie i maksymalnie zmotywowana ekipa niebiesko-białych robiła w Katarze spustoszenie godne US Marines. Przez kolejne minuty Irakijczycy, nieważne czy Sunnici, Szyici, czy Kurdowie, modlili się do Allaha by zakończył już ich męczarnie. Aliszer Azizow jednak nie miał zamiaru brać jeńców w tej wojnie. Znów świetne uderzenie napastnika Buchary i 5:1! Najlepszy iracki gracz - Nashat Akram zdołał jeszcze strzelić honorowego gola i Uzbekistan rozgromił na katarskim boisku Irak 5:2.

 

Uzbekistan - Irak 5:2 (3:1)

1:0 Iljas Zejtułajew 10'

1:1 Nashat Akram 15' - rzut karny

2:1 Jarosław Kruszielnickij 21'

3:1 Aliszer Azizow 45'

4:1 Aliszer Azizow 47'

5:1 Aliszer Azizow 73'

5:2 Nashat Akram 90'

 

Tabela grupy D:

 

1. Japonia 2-1-0 7 pkt +2 Q

2. Uzbekistan 1-1-1 4 pkt +2 Q

----------------------------------------

3. Kuwejt 0-2-1 2 pkt -1

4. Irak 0-2-1 2 pkt -3

 

W ćwierćfinale zagramy ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Odnośnik do komentarza

Wyjechaliśmy z Umm-Affai do Dauhy, gdzie mieliśmy stawić czoła Emiratom. Przed naszym spotkaniem rozegrano już dwa inne ćwierćfinały, więc wiedzieliśmy, że w razie awansu w półfinale zagramy z Australią. Czy ZEA zdoła rozgryźć nasze tajemne 2-5-3? Okaże się już za 90 minut...

 

30.07.2011, Khalifa International Stadium, Ad-Dauha, PA - ćwierćfinał

Uzbekistan - Zjednoczone Emiraty Arabskie

Skład: Niestierow - Karimkułow, Kruszielnickij (54' Chajdarow) - D. Usmanow, F. Chołmurodow (46' Bakijew), Zejtułajew, Bikmojew, Kopadze (k) - Szichow, Azizow (46' Szadrin), Sołomin

 

Oczywiście znów dałem jasno do zrozumienia moim zawodnikom, że oczekuję zwycięstwa. Skład pozostał niezmieniony. Trzecia minuta i kontrowersyjna sytuacja, faul Kruszilenickiego na linii pola karnego, ale sędzia dyktuje jedenastkę. Suhail i 0:1. Szkoda. Sześć minut później do akcji wkracza największa gwiazda ZEA - Ismail Matar i pokonuje po raz drugi Niestierowa. Oj chyba nici z awansu. Wkrótce Matar dołożył trzecią bramkę i mogliśmy spokojnie pakować walizki. Nadzieję przedłużył Bikmojew, który wykorzystał jedną z naszych firmowych kontr, a chwilę później Szichow doprowadził do zbliżenia na jedną bramkę. Niestety, Matar był dziś w życiowej formie i parę minut przed przerwą podwyższył na 2:4. To nie był koniec Matar-show. Oto strzał jego partnera z drużyny, zmiana lotu piłki przez Matara i 2:5. Wkrótce zresztą rywale zdobyli szóstą bramkę, wykorzystując nasze ultraofensywne ustawienie. Gdy wprowadziłem za Kruszielnickiego ofensywnego pomocnika Chajdarowa, wiadomo było że wolimy dostać dwucyfrówkę niż przestać walczyć. W końcówce graliśmy ośmioma napastnikami, co zaowocowało zdobyciem trzech bramek. Niestety, dwie także dołożyli rywale. Mimo tego że przegraliśmy, ambitnie atakowaliśmy rywali i bez kompleksów zdobywaliśmy kolejne gole, nie patrząc na straty z tyłu. Tym romantycznym akcentem odpadamy z Pucharu Azji, jednak z głowami podniesionymi wysoko do góry, jako drużyna która nigdy się nie poddaje i walczy do końca nie zważając na straty!

 

Uzbekistan - Zjednoczone Emiraty Arabskie 5:8 (2:4)

0:1 Abdullah Suhail 4' - rzut karny

0:2 Ismail Matar 9'

0:3 Ismair Matar 23'

1:3 Marat Bikmojew 31'

2:3 Sanat Szichow 38'

2:4 Ismail Matar 43'

2:5 Ismail Matar 47'

2:6 Saeed Khamis 54'

3:6 Pawieł Sołomin 63'

3:7 Saeed Khamis 67'

4:7 Sanat Szichow 70'

4:8 Ismail Matar 72'

5:8 Pawieł Sołomin 84'

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...