Skocz do zawartości

Górnik Zabrze


Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda mi faceta, bo zaraz do głowy przychodzi mi Marek Citko. Poza tym chłopak ma 27 lat, więc młodzieniaszkiem nie jest, miał dobrą rundę i miał szansę zagrać na mimo wszystko wyższym poziomie niż 1. liga, a teraz cholera wie, czy po takiej kontuzji dojdzie do dawnej formy, różnie z tymi achillesami bywa.

Odnośnik do komentarza
Szkoda mi faceta, bo zaraz do głowy przychodzi mi Marek Citko. Poza tym chłopak ma 27 lat, więc młodzieniaszkiem nie jest, miał dobrą rundę i miał szansę zagrać na mimo wszystko wyższym poziomie niż 1. liga, a teraz cholera wie, czy po takiej kontuzji dojdzie do dawnej formy, różnie z tymi achillesami bywa.

To czy będzie jeszcze grać na swoim niedawnym poziomie uzależnione będzie od profesjonalizmu klubu. Jeśli oddadzą go w opiekę kumatym lekarzom to jest szansa, że z tego wyjdzie bez spadku formu.

Odnośnik do komentarza
Gęba sie smieje co?? Moze wolał sie kontuzjować niz do Lecha isc:)

 

W którym k***a miejscu to widzisz? Ta chorobliwa nadwrażliwość to jakaś cecha narodu śląskiego?

Co sie rzucasz??W moim poscie bylo zero uszczypliwosci. Muszę Cie zmartwic, ale nie jestem Ślązakiem z krwi i kości.

Odnośnik do komentarza
Gęba sie smieje co?? Moze wolał sie kontuzjować niz do Lecha isc:)

 

W którym k***a miejscu to widzisz? Ta chorobliwa nadwrażliwość to jakaś cecha narodu śląskiego?

Co sie rzucasz??W moim poscie bylo zero uszczypliwosci. Muszę Cie zmartwic, ale nie jestem Ślązakiem z krwi i kości.

"Gęba się smieje co??" to nie jest uszczypliwość? :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Kamil Wereszczyński nie żyje

 

Pogrążeni w żałobie informujemy, że w nocy z soboty na niedzielę odszedł od nas Kamil Wereszczyński. 19-letni pomocnik Górnika zmarł w szpitalu na wskutek poważnych obrażeń, których doznał w wypadku samochodowym, do którego doszło w piątkowy wieczór.

 

Kamil Wereszczyński urodził się 17 stycznia 1990 roku w Słupsku. Jako junior reprezentował barwy Stali Jezierzyce i Gryfa 95 Słupsk. Później przygodę z piłką kontynuował w MSPN Górnik Zabrze, a jego talentem zainteresowało się swego czasu włoskie Lazio Rzym. Latem 2008 roku został piłkarzem Młodej Ekstraklasy Górnika Zabrze, ale za kadencji trenera Henryka Kasperczaka "Mały" został przyłączony do kadry pierwszego zespołu. W ostatnim czasie przebywał z Górnikiem na obozie w Dzierżoniowie, gdzie w piątek rozegrał pełne 90 minut w meczu przeciwko FC Hradec Kralove.

 

W tym smutnym dniu Klub pragnie złożyć rodzinie i przyjaciołom wyrazy głębokiego współczucia.

 

źródło: gornikzabrze.pl

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Coś nie mamy szczęścia do prezesów. Najpierw Szuster, któremu raczej średnio na wzmocnieniu Gornika zależało, a teraz Jędrych, który z niezrozumiałych powodów robi sobie jaja, bo niby nie ma pieniędzy na transfery, zawodnicy nie dostają pensji od dwóch miesięcy. A sam prezes Rady Nadzorczej Mueller, mówi, że dziwi się, że Jędrych nie zatrudnił np. reprezentanta Luksemburga. Cos mi tu śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Niezły mecz Górnika. Mimo że, jako pierwsi stracili bramkę to ruszyli do przodu i zaaplikowali gościom trzy kolejne. Martwi trochę fakt, że Jarka (jak zwykle) ma 3-4 okazje, a strzela tylko jedną bramkę. Na pewno in plus zaskoczył Madejski, Bonin i Gancarczyk. Trochę więcej oczekiwałem właśnie po Jarce, a także Pitrym.

Odnośnik do komentarza

Bonin zagrał świetnie, Przybylski w środku pola tez dobrze. Nasi wyszli na pierwszą połowę ze związanymi jajami co doprowadziło do bramki dla KSZO. Cieszy liczba sytuacji, ale niestety brak skuteczności w wykonaniu Jarki. Potrzebny jest egzekutor i to od zaraz.

 

Moim zdaniem z Jarką mógłby grać Szczot, a na lewej stronie Madejski. Choć pewnie "Koko" bez środków na transfery będzie zmuszony grać duetem Jarka - Pitry.

Odnośnik do komentarza

Ja sobie pozwole na ocenę gry każdego zawodnika.

 

Nowak - czasem nerwowo, ale bez większych zastrzeżeń. Ocena: 7

Gancarczyk - zaskoczył mnie, in plus oczywiście, pewny w obronie, chociaż troche zaspał przy bramce, często wlączał się do akcji ofensywnych. Ocena 7

Danch - spokojnie i pewnie w obronie. Ocena 7+

Pazdan - tak jak Pan powyżej. Ocena 7+

Magiera - jego skrzydłem zawodnik KSZO się przebił i dograł do partnera, który strzelił bramkę, ale poza tym bezbłędnie. Ocena 7

Bonin - jeden z bohaterów. Dużo udanych akcji, w większości dobre dośrodkowania, no i bramka. Trosze więcej precyzji pod koniec i była by druga. Ocena 8

Madejski - gracz meczu. Kapitalne podania, dużo udanych dryblingów, świetny przegląd pola, troche brakowało jego strzałów, ale zrekompensował to sobie wspaniałymi podaniami i piekną asystą przy bramce Bonina. Ocena 8+

Przybylski - pewny w odbiorze, często włączal się do akcji ofensywnych, jednak troszke bez ikry. Ocena 7

Szczot - pierwsza połowa słaba, druga to już było to za co Szczocika lubimy, szybki, przebojowy, zdobył trochę szczęsliwą bramkę, ale zdobył. Ocena 7+

Pitry - niewidoczny, poza asystą, zagubiony, bez strzału na bramkę. Chyba najsłabszy gracz Górnika. Ocena 6.

Jarka - troche więcej zimnej krwi i spokojnie ustrzeliłby hattricka. No ale napastnika rozlicza się z bramek, a Dawid bramkę zdobył, chociaż widać, że sporo pracy przed nim. Ocena 7.

 

A co do samego meczu. Pierwsze 30min. przespane, zawodnicy jakby bali się "co będzie jeśli nam nie wyjdzie" i gra wyglądała jak za Kasperczaka, długie piłki do napastników i może coś z tego wyjdzie. Potem już było tylko lepiej. Wystarczyło wymienić parę podań z "pierwszej" piłki i od razu przeciwnicy się gubili. Ogólnie bardzo dobry mecz w wykonaniu Zabrzan.

 

A co do trenera Komornickiego. Podobało mi się, że posadził Strąka. Generalnie dobrze ustawił zespół, pomysł z Madejskim na środku pomocy był bardzo udany. Oby tak dalej. Ocena dla trenera: 7+.

Odnośnik do komentarza

Się okaże :) Nie chciałbym zachwiać Twojego optymizmu, ale nie ciesz się za wcześnie. I to z kilku powodów: najpierw- Kszo strzeliło wam bramkę w meczu u siebie, co więcej prowadziło, a przypomnę, że jeszcze sezon temu dzieliła was różnica dwóch klas, co może pokazać, że wcale nie jesteście tacy mocni, dwa- nie zrobiliście żadnego transferu, czyli de facto gracie tymi samymi piłkarzynami, którzy was spuścili co nie najlepiej rokuje na przyszłość, trzy- zagracie mecz wyjazdowy to zobaczycie jak wygląda gra w I lidze, szczególnie gdy przyjeżdża drużyna typu Widzew czy Górnik... Raz to stan murawy, która najczęściej wygląda jak kartoflisko, a dwa styl gry słabszych drużyn z potentatami. Zapewniam Cię, że strzelić bramkę nie jest wcale łatwo...

Nie mniej zarówno mój Widzew jak i Twój Górnik są faworytami do awansu, a z kibicowskiego punktu widzenia optymalnie byłoby gdyby do tej pary dołączyła Pogoń ;)

 

Edyta mówi, że się zagalopowałem, myślałem, że chodzi o tabele I ligi :P Ale i tak to taka krótka wskazówka Ci się przyda, jako, że dopiero zaczynacie przygodę z I ligą :P

Odnośnik do komentarza

Z Górnikiem prawdopodobnie podpisze kontrakt napastnik Slavii Praga Alesz Beszta

Czeski napastnik Slavii Praga, Alesz Beszta, jest bardzo bliski wypożyczenia do Górnika Zabrze. Rozmowy mają zostać sfinalizowane na początku przyszłego tygodnia.

Do uzgodnienia zostało jeszcze kilka szczegółów pomiędzy klubami oraz Górnikiem i samym zawodnikiem. Napastnik nie zagra jednak w Płocku. - Prezes Jędrzej Jędrych powiedział mi, że może to być bardzo trudne do zrealizowania - mówi szkoleniowiec zabrzan, Ryszard Komornicki.

Strony najprawdopodobniej dojdą do porozumienia na początku przyszłego tygodnia. Zawodnik miałby trafić na Roosevelta na roczne wypożyczenie z opcją pierwokupu. W dalszym ciągu nie wiadomo, na którego z dwójki wysokich napastników: Maksim Daniłow - Christian Henel, zdecyduje się trener "Trójkolorowych". Większe szanse ma młody Niemiec. - Tutaj rozmowy będą trwały jednak trochę dłużej, bowiem ma on jeszcze ważny kontrakt z drużyną z Kaiserslautern - tłumaczy.

sportslaski.pl

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jakoś trzeba widza przykuć do tv.

 

Niesamowita oprawa i wogole niesamowita sprawa, że na I lige przychodzi tyle ludzi.

 

 

A co do meczu. Tylko na początku GKS miał delikatną przewagę, potem już Górnik spokojnie kontrolował przebieg meczu i Katowiczanie powinni się cieszyć, że nie dostali więcej bramek.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...
W meczu 8. kolejki I ligi, Górnik Zabrze pokonał w Kluczborku miejscowy MKS 1:0 (1:0) po bramce Przemysława Pitrego w 34 minucie spotkania.

 

MKS Kluczbork - Górnik Zabrze 0:1 (0:1)

Bramka: Pitry (34.)

 

Kluczbork: Stodoła - Odrzywolski, Jagieniak, Adamczyk, Stawowy, Nowacki (72. Sobotta), Glanowski (63. Niziołek), Surowiak (56. Półchłopek), Sobota, Kazimierowicz, Tuszyński

 

Górnik: Nowak - Kulig, Karwan, Pazdan, Magiera - Bonin (83. Dzienis), Strąk, Madejski, Szczot (61. Gorawski) - Pitry, Besta (70. Przybylski)

Ważne zwyciestwo, ale w bardzo żenującym stylu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...