Skocz do zawartości

Odpowiedni wybór


Yareq

Rekomendowane odpowiedzi

Czas pokaże, ale chyba mam coś do udowodnienia wszystkim na scenie...

 

1.08.07

 

Najważniejsze transfery poprzedniego miesiąca:

 

1. Jeremy Toulalan, Lyon ---> Barcelona, 55 mln €

2. John Obi Mikel, Chelsea ---> Sevilla, 36 mln €

3. Adrian Mutu, Fiorentina ---> Real Madryt, 33,5 mln €

4. Sebastien Frey, Fiorentina ---> Arsenal, 33 mln €

5. Miguel, Valencia ---> Liverpool, 30 mln €

 

Pozostałe ligi:

 

Bułgaria: -

Hiszpania: -

Meksyk: -

Niemcy: -

Peru: -

Polska: Lech [+0] Bełchatów

Rosja: Dynamo Moskwa [+2] CSKA

 

Informacje o klubie:

 

1. Liga: 15. miejsce

Puchar Rosji: 5. Rudna & Dynamo Stawropol

Stan Konta: - 58,94 tys €

Zysk/(strata): (221 tys €)

Najlepszy strzelec: Sergey Anokhin - 12 bramek

Odnośnik do komentarza

6.08.07

 

Po kolejnej dłuższej przerwie przyszła kolej na wyjazd do Noworosyjska, by zmierzyć się z przedostatnim Czernomorcem. Nie za bardzo wiedziałem, jak mam przygotować piłkarzy do tego starcia. Szykuje się zatem ciężki mecz, bo sami wiecie co oznaczają spotkania z końcowymi drużynami z tabeli. Warto też odnotować, że do treningów powrócił Grigoryan, jednakże dzisiaj w pierwszym składzie jeszcze nie wystąpi.

Skład:

R. Sokolov, T. Rudolf, K. Kazadi, Y. Drozdov, Atila, V. Ivanov, V. Korotkov, R. Vintov, V. Duyun, S. Anokhin, D. Chesnokhov

 

Od samego wyjścia na murawę i przywitania się z kibicami, coś mi nie pasiło. Atmosfera była co najmniej złowieszcza... Miałem rację, już w dwudziestej trzeciej sekundzie straciliśmy w banalny sposób bramkę, co mnie rozwścieczyło! Niecałe dziesięć minut później, Drozdov zachował się fatalnie. Zamiast wybijać piłkę, zmierzał on wraz z nią w kierunku naszej bramki. Nie zauważył przy tym napierającego rywala, który chwilę później wyłuskał piłkę i zdobył drugiego gola. FUCK! I dopiero ta sytuacja zmusiła piłkarzy do poderwania się. Już dziesięć minut później nasz najlepszy strzelec Anokhin robił w pełnym biegu salta, ciesząc się ze zdobycia już trzynastej bramki w obecnym sezonie. Nadal jednak przegrywaliśmy. Ku wielkiemu zdziwieniu rywal nie odpuszczał. Po serii ładnych akcji, w 38 minucie zdobył kolejnego gola, co totalnie mnie zdziwiło. To jednak nie była ostateczna rzecz, jaką zaobserwowaliśmy w tej odsłonie. Tuż przed gwizdkiem oznaczającym przerwę, Anokhin zdobył swoją drugą już bramkę w dzisiejszym spotkaniu i zmniejszył zarazem rozmiary przewagi na 3:2.

 

W szatni zdecydowałem, że zmęczonego Korotkova zamieni Grigoryan. Nie ukrywam, że jestem wniebowzięty jego powrotem na murawę. W 66 moja obrona przeszła sama siebie, pozwalając na zdobycie kolejnej bramki piłkarzom Czernomorca. Teraz sytuacja stała się masakrycznie trudna i raczej nie możliwe jest wywiezienie choćby jednego punktu. Na około kwadrans przed końcem spotkania wyszedłem do szatni. Rywalom udało się zdobyć kolejnego gola strzałem z... trzydziestu pięciu metrów. Blok defensywny ma dzisiaj "wielki dzień". Siedziałem i tylko myślałem, jakich słów użyć w odprawie pomeczowej. W pewnym momencie zadzwonił telefon. Myślałem że to prezes z pilną wiadomością, a to był tylko asystent. Treść sms-a brzmiała tak: Anokhin nie trafiał na pustą bramkę, jednak wyręczył go Ivanov 5:3. Co mi kur** po tym, jak straciliśmy w beznadziejny sposób pięć bramek! Hokejowy wynik zakończył ostatecznie to spotkanie. Byłem tak wściekły, że kilku zawodników potrzebowało zimnych okładów na twarz po zakończonej "rozmowie".

1. Liga [25/42]

stadion: Stadion Centralny Trud, Noworosyjsk

widzów: 3316

[21] Czernomoriec - [15] Witiaź Podolsk

5:3

mom: Sergey Anokhin "8" [Witiaź Podolsk]

 

1' Denis Popov - 1:0

11' Dmitry Timachev - 2:0

21' Sergey Anokhin - 2:1

38' Stanislav Khan - 3:1

44' Sergey Anokhin - 3:2

66' Igor Udaly - 4:2

72' Kamil Agalarov - 5:2

89' Vladimir Ivanov - 5:3

Odnośnik do komentarza

13.08.07

 

Słaba, a nawet bardzo słaba forma ostatnimi czasy spowodowała, że już niebawem dzień meczu będzie ogłoszony dniem kibica. Tymczasem, musimy zmierzyć się jeszcze z Ałanią, zespołem z największą ilością strzelonych bramek, liderem naszej ligi. Fuks w tym, że spotkanie rozegramy na własnym obiekcie, i choć minimalnie daje nam to szanse na korzystny wynik. Która z drużyn, szesnasta czy też pierwsza z tabeli, wyjdzie dzisiaj z tarczą?

Skład:

R. Sokolov, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, V. Ivanov, R. Grigoryan, V. Duyun, F. Rudik, S. Anokhin, V. Korotkov

 

Już od pierwszych sekund byliśmy katowani. Wystarczyło pięć minut, by rywal zdołał strzelić pierwszego gola, bardzo ładnego gola. Bazaev uderzył z woleja zza pola karnego, a piłka zatoczyła w powietrzy łuk, by wpaść idealnie w okienko. Sokolov był bez szans. Dosłownie chwilkę później, Lucas zmienia wynik na 2:0. Wyskoczył wyżej niż nasi obrońcy i przymierzył głową. Po kwadransie gry było już 3:0. Bazaev po długim rajdzie pokonał naszego bramkarza. Tylko wtrącę, że podczas tych piętnastu minut, oddaliśmy tylko jeden strzał, który na nieszczęście nasze wyłapał bramkarz Ałani. O dziwo rywal jakby przestał się starać, co przyczyniło się do zmiany zespołu prowadzącego grę. Do przerwy jednak były tylko same zmarnowane okazje...

 

Do drugiej połowy przystąpiliśmy bez zmian. Kolejne minuty mijały, a my nie tyle co nie mogliśmy strzelić bramki, a nie mogliśmy stworzyć żadnej groźnej akcji. Dopiero na dziesięć minut przed końcem, w zamieszaniu pod bramką Ałani największym sprytem wykazał się Grigoryan, który jak się później okazało, zdobył jedyną, honorową dla nas bramkę. Szkoda więc pierwszego kwadransa, który zadecydował o naszej porażce.

1. Liga [26/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 1407

[16] Witiaź Podolsk - [1] Ałania

1:3

mom: Georgy Bazaev "8" [Ałania]

 

5' Djambulad Bazaev - 0:1

7' Lucas - 0:2

15' Georgy Bazaev - 0:3

81' Roman Grigoryan - 1:3

Odnośnik do komentarza

16.08.07

 

Dniem kibica został ochrzczony dzień, kiedy to nastał czas pojedynku z czwartym Uralem. Rywal niezwykle trudny, tym bardziej że zagramy na jego stadionie. Z pewnością nasza forma nie jest najwyższa, a taki stan rzeczy może doprowadzić do zlekceważenia naszej ekipy. Na to szczerze mówiąc liczę, gdyż w normalnej walce to my cienia szansy nie mamy.

Skład:

R. Sokolov, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, O. Musin, V. Ivanov, R. Grigoryan, V. Duyun, F. Rudik, S. Anokhin, V. Korotkov

 

Szok na trybunach! Już w drugiej minucie Witiaź Podolsk wychodzi na prowadzenie! Sprawcą całego zamieszania był Grigoryan, który znalazł się w idealnym miejscu po wrzutce z rożnego. Piłka minęła kilku zawodników, i chyba nawet sam Roman nie spodziewał się tej szansy. Uderzył bez przygotowania i na ślepo. Okazało się że na drodze piłce stanęła już tylko bramkowa siatka. Dziesięć minut później Smirnov jednak wyjaśnił, gdzie jest nasze miejsce zdobywając gola dającego remis. Po dwudziestu minutach rywal już prowadził. Fatalna w skutkach okazała się interwencja Duyuna, który chciał wybić piłkę z linii bramkowej. Tak, dobrze myślicie, zawodnik strzelił samobója. Przed trzydziestą minutą zostałem zmuszony do przeprowadzenia zmiany. Za kontuzjowanego Vintova wszedł Smirnov. Chwilę później rywal zdobywa kolejnego gola. Fatalny obrót sprawy pokazuje, jak z chwilowego prowadzenia można stać się ofiarą losu.

 

Po zmianie stron sytuacja się nie zmieniła. Bramki znów padały łupem gospodarzy. Na 4:1 wynik zmienił z rzutu wolnego Povorov. Bezpośrednim strzałem pokonał Sokolova. Na dwadzieścia minut przed końcem, kunszt strzelecki zabłysnął w naszej nowej gwieździe Grigoryan'ie. To było już drugie trafienie tego zawodnika w meczu, a ogólnie dziesiąte w sezonie. W doliczonym już czasie gry, rywal zdobył jeszcze jednego gola, który nas pogrążył. Najbardziej szkoda mi dzisiaj Korotkova, który zapowiadał udane świętowanie trzechsetnego występu ligowego w karierze. Niestety, nie dość że nie wygraliśmy, to jeszcze sam zawodnik nie strzelił bramki.

1. Liga [27/42]

stadion: Uralmasz, Jekatierinburg

widzów: 5049

[4] Ural - [16] Witiaź Podolsk

5:2

mom: Roman Grigoryanov "9" [Witiaź Podolsk]

 

2' Roman Grigoryan - 0:1

12' Dmitry N. Smirnov - 1:1

22' Vladislav Duyun - samobój - 2:1

32' Sergey Miroshnichenko - 3:1

67' Maxim Povorov - 4:1

71' Roman Grigoryan - 4:2

90' Konstantin Markov - 5:2

Odnośnik do komentarza

Tuż przed kolejnym spotkaniem, przyszła odpowiedź na moją prośbę o klub patronacki. Dostaliśmy ofertę z FK Moskwa, Dynama Moskwa i Saturna. Po długim zastanowieniu i przemyśleniu, wybraliśmy ten ostatni. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna i długa.

 

Dzięki współpracy, udało nam się wypożyczyć młodego i bardzo zdolnego defensywnego pomocnika Denisa Ilescu (20 l./Mołdawia/0/0 A). Mołdawianin z miejsca stanie się pierwszoplanowym zawodnikiem.

23.08.07

 

Przed tym meczem długo myślałem nad zmianą taktyki rozgrywania meczu i ułożenia zawodników na murawie. Doszedłem bowiem do wniosku, że w obecnej sytuacji za mało strzelam, a zbyt dużo tracę. Wieczór przy kawie, jaki spędziłem z moim asystentem, dał dużo nowych możliwości. Wybraliśmy jedną z nich, która wydaje się być najbardziej słuszna i odpowiednia do stanu drużyny. Mamy okazję przetestować już dzisiaj nowe ustawienie w meczu z Kubaniem. A jest o co walczyć, gdyż po ostatnim, przegranym spotkaniu spadliśmy na miejsce, które daje spadek z ligi.

Skład:

V. Tchernitsyn, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, V. Ivanov, D. Ilescu, V. Duyun, V. Korotkov, F. Rudik, S. Anokhin

 

Pierwsza połowa była rozgrywana pod nasze dyktando. Dopiero w samej jej końcówce rywalowi udało się strzelić bramkę. Chwilę później kontuzji doznał Ilescu, za którego wlazł Izmailov. Od samego początku gołym okiem widać było poprawę gry mojej ekipy. Dobre ofensywne akcje z jednoczesnym zabezpieczeniem tułów na wypadek szybkiej kontry. To jest to, o co mi chodziło. Trudno jednak wygrywać z drugim w tabeli Kubaniem... Mamy jednak jeszcze drugą odsłonę, w której postaramy się namieszać.

 

Na dwadzieścia minut przed końcem, w dość pechowych okolicznościach tracimy drugą bramkę. Po silnym uderzeniu jednego z graczy Kubania, piłka odbiła się od nóg Rudolfa, który nie zdążył uciec i zmyliła całkowicie naszego bramkarza. Po odbiciu się od zawodnika poleciała w drugą stronę bramki i wpadła do siatki. No cóż, na wszystko trzeba być przygotowanym. Dokonałem od razu zmiany, gdzie zamiast Duyuna wejdzie Atila. Mimo usilnych starań, udało nam się zdobyć tylko jedną bramkę. Dokonał tego Anokhin, dla którego było to piętnaste trafienie obecnego sezonu. Szkoda, że o wyniku zadecydował pechowy samobój, jednak to jest piłka i wszystko się może wydarzyć.

1. Liga [28/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 944

[18] Witiaź Podolsk - [2] Kubań

1:2

mom: Sergey Anokhin "8" [Witiaź Podolsk]

 

41' Denis Ilescu - kontuzjowany

41' Semyon Fomin - 0:1

69' Tomasz Rudolf - samobój - 0:2

90' Sergey Anokhin - 1:2

Odnośnik do komentarza

26.08.07

 

Ze zniecierpliwieniem w ostatnich dniach czekałem na dzisiejszy pojedynek. Po ostatnim, na prawdę dobrym spotkaniu, dzisiaj przyszedł czas na nieco słabszą, bo dwunastą w tabeli Wołgę Ulianowsk. Jestem bardzo ciekaw, jak spisze się moja nowa taktyka, i czy rzeczywiście teraz jesteśmy w stanie powalczyć ze średniakami.

Skład:

V. Tchernitsyn, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, V. Ivanov, A. Iljin, V. Duyun, V. Korotkov, F. Rudik, S. Anokhin

 

Niestety, podobnie jak w ostatnich meczach, bardzo szybko tracimy gola. Już w ósmej minucie obrońcy popełniają pierwszy błąd w kryciu i od razu mamy tego efekty. Po kwadransie gry mamy kolejny błąd i już dwa do zera widnieje na tablicy wyników. Fatalny początek. Na szczęście my nie podłamujemy się tak łatwo. Pięć minut później Korotkov pokonuje Vavilina zdobywając kontaktową bramkę. Po pół godzinie gry, mamy już 3:1. Yevin pokonał Tchernitsyna z bardzo ostrego kąta. Teraz będzie już bardzo ciężko odrobić straty.

 

Zawodnicy usłyszeli w szatni ostre słowa, które mają pomóc w mobilizacji podczas kolejnych minut walki. Szkoda, że mimo lepszej gry w drugiej odsłonie, żadna z drużyn a konkretnie nasza nie zdobyła bramki. Mecz zakończył się więc kolejną porażką. Dobrze, że już w najbliższym czasie zagramy z zespołami niżej od nas w tabeli.

1. Liga [29/42]

stadion: Trud, Uljanowsk

widzów: 5987

[12] Wołga Ulianowsk - [18] Witiaź Podolsk

3:1

mom: Oleg Gubanov "8" [Wołga Ulianowsk]

 

8' Oleg Gubanov - 1:0

16' Denis Semenov - 2:0

20' Vladimir Korotkov - 2:1

32' Sergey Yevin - 3:1

Odnośnik do komentarza

@ No właśnie, dziwie się, że po takim początku przyszła tak długa seria słabszych meczów.

 

Drugim piłkarzem, którego udało nam się wypożyczyć na podstawie umowy współpracy z Saturnem, jest Alexey Solosin (20 l./Rosja/0/0 A). Ten młody bramkarz jest na podobnym poziomie co Tchernitsyn, jednak to chyba na niego zacznę teraz stawiać. A nawet jeśli nie, to przyda się wzmocnienie konkurencji do pierwszego składu.

 

W trzeciej rundzie eliminacyjnej do LM, Wisła przegrała z Olympique de Marseille stosunkiem bramek na wyjeździe w(1:0) d(2:1). Bramki dla krakowskiej drużyny zdobył Wojciech Łobodziński (dwie).

 

Po drugiej rundzie kwalifikacyjnej, z Pucharem UEFA pożegnał się poznański Lech, który nie miał zbyt dużo do powiedzenia w potyczkach z angielskim Manchesterem City w(0:4) d(0:1). Legia natomiast przeszła do następnej rundy pokonując szwedzkie Djurgardem w(2:1) d(2:0). Dla wojskowych w pierwszym meczu strzelali Ekwueme i Iwański, a w drugim Chinyama i Kiełbowicz.

 

31.08.07

 

Mecz o Superpuchar Europy

Manchester United - Zenit Sankt Petersburg

2:2 k(7:6 po 9 kolejkach)

[Cristiano Ronaldo 3', Wayne Rooney 7' - Pavel Pogrebnyak 8', Anatoliy Tymoschuk 12']

1.09.07

 

Do jedenastki miesiąca dostał się Roman Grigoryan.

 

Najważniejsze transfery poprzedniego miesiąca:

 

1. Didier Drogba, Chelsea ---> Inter Mediolan, 26 mln €

2. Fabio Aurelio, Liverpool ---> Barcelona, 19,25 mln €

3. Klaas-Jan Huntelaar, Ajax ---> Valencia, 18,75 mln €

 

Pozostałe ligi:

 

Bułgaria: Loko Sofia [+1] Pirin Błagoewgrad

Hiszpania: Real Madryt [+0] Valladolid

Meksyk: Toluca [+2] Puebla - faza otwarcia

Niemcy: Bayern Monachium [+0] Borussia Dortmund

Peru: Universitario [+5] Sporting Cristal - tabela ogólna

Polska: Legia [+0] Ruch Chorzów

Rosja: Dynamo Moskwa [+2] CSKA

 

Informacje o klubie:

 

1. Liga: 18. miejsce

Puchar Rosji: 5. Rudna & Dynamo Stawropol

Stan Konta: - 61,46 tys €

Zysk/(strata): (2,74 tys €)

Najlepszy strzelec: Sergey Anokhin - 15 bramek

Odnośnik do komentarza

2.09.07

 

Chęć zdobycia kompletu punktów wciąż rośnie. Niestety, nastroje w zespole nie są na tyle dobre, by zawodnicy sami siebie motywowali. Zimną krew zachowuje jedynie Grigoryan i nowo pozyskani piłkarze, którym najnormalniej w świecie się chce. Na złość koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami, a my ze stoickim spokojem nie chcemy wyjść ze strefy spadkowej... Czy dzisiejszy dzień, który okraszony jest domowym spotkaniem z siedemnastym SKA Rostów nad Donem okaże się szczęśliwy?

 

Skład:

A. Solosin, T. Rudolf, K. Kazadi, A. Smirnov, Atila, F. Rudik, R. Vintov, V. Duyun, R. Grigoryan, V. Korotkov, S. Anokhin

 

W pierwszych minutach spotkaniach było prawie tak, jak ostatnio - rywal cisnął. Tym razem, jednak mieliśmy powody do dumy w szeregu defensywnym. Solosin pokazywał wszystkie swoje najważniejsze umiejętności, dzięki czemu zespół zachowywał czyste konto. Po jednej z groźniejszych kontr, Grigoryan dośrodkował do Anokhina, a ten umieścił piłkę w bramce. Radość była ogromna, tylko że teraz trzeba albo podwyższyć prowadzenie, albo przynajmniej je utrzymać. Do końca tej części spotkania, rywal nie miał już za dużo do powiedzenia. Konsekwencja w destrukcji jego ataków była nadzwyczaj skuteczna.

 

Słabo spisującego się na prawym skrzydle Rudika, zamieniłem na Makagonova. Tuż po zmianie stron, błąd w obronie i mamy remis. Moi obrońcy pogubili się, chyba jeszcze nie dotarło do nich, że przerwa się już skończyła. Jednak może nie szybka, ale treściwa odpowiedź Anokhina miała miejsce w 66'. Zawodnik w pełnym biegu uderzył piłkę z narożnika pola karnego nad wychodzącym bramkarzem gości. Trybuny po raz drugi w dzisiejszym spotkaniu oszalały ze szczęścia. Po chwili rywal znów doprowadził do remisu, jednak na nasze szczęście sędzia dopatrzył się spalonego. W samej końcówce, za zmęczonego Anokhina wszedł Chesnokhov. I było to bardzo dobre posunięcie. Świeżutki zawodnik wykazał się szybkością i przyspieszeniem i po zamieszaniu pod bramką zdobył trzecią bramkę dla naszego zespołu. Teraz zwycięstwo wydaje się być przesądzone. W doliczonym już czasie gry, największe brawa zebrał Solosin, który świetnymi paradami upokarzał rywala. Pierwsza wygrana od dłuższego czasu bardzo cieszyła. Dzięki niej, zdołaliśmy awansować o jedną lokatę, czyli zamienić się miejscami z dzisiejszym rywalem i jednocześnie wyjść ze strefy zagrożonej spadkiem.

 

1. Liga [30/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 529

[18] Witiaź Podolsk - [18] SKA Rostów nad Donem

3:1

mom: Sergey Anokhin "8" [Witiaź Podolsk]

 

27' Sergey Anokhin - 1:0

46' Sergey Sharin - 1:1

66' Sergey Anokhin - 2:1

87' Dmitry Chesnokhov - 3:1

Odnośnik do komentarza

8.09.07

 

El. ME 2008

 

Gr. A Portugalia - Polska 2:0 [Deco 6', Danny 87']

Gr. E Rosja - Macedonia 3:0 [D. Sychev 27' 87', D. Bilyaletdinov 33']

 

12.09.07

 

Po ostatnim, dość niespodziewanym zwycięstwie apetyty rosną. Dzisiaj bowiem, znów mamy szansę na ustukanie kompletu oczek. Dobrą informacją jest też to, że Anokhin powraca do formy z początku sezonu i z wielką determinacją potwierdził informację, że zabiera się w pogoń za liderem tabeli najlepszych strzelców. Miejmy nadzieję, że w meczu ze Sportakademklub powiększy swój dorobek i przesunie się w klasyfikacji do pierwszej dziesiątki, gdyż aktualnie zajmuje jedenastą lokatę.

Skład:

A. Solosin, T. Rudolf, K. Kazadi, A. Smirnov, Atila, F. Rudik, R. Vintov, V. Duyun, O. Bykov, V. Korotkov, S. Anokhin

 

Mecz zaczął się źle. Nie od straty bramki, a od straty zawodnika. Na noszach lekarze znieśli kontuzjowanego Rudika, w którego miejsce posłałem Ivanova. Była to jednak jedyna, warta odnotowania sytuacja w pierwszej części spotkania.

 

Bardziej ofensywna gra, jakiej kazałem piłkarzom używać, zaowocowała bardzo szybko. Już w 55' nasz najlepszy strzelec powiększył dorobek o jedno trafienie. Mam nadzieje, że to był właśnie ten moment, w którym zawodnicy się odblokowali. Cztery minuty później, ten sam zawodnik zdobył drugie trafienie. Po raz drugi dzisiaj po fatalnym podaniu, a w zasadzie kiksie obrońcy gości. Już w doliczonym czasie gry, Anokhin doznaje kontuzji. Niech to szlag - wykrzyknąłem, i sam udałem się w stronę zawodnika. Wiem, że tak nie wolno i z pełną świadomością swojego czynu dostałem pouczenie od sędziego głównego. Sędzia chwilę później zakończył spotkanie, a my odnieśliśmy drugie zwycięstwo z rzędu, co jeszcze dwa tygodnie temu było nie do pomyślenia.

1. Liga [31/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 1367

[18] Witiaź Podolsk - [20] Sportakademklub

2:0

mom: Sergey Anokhin "9" [Witiaź Podolsk]

 

7' Filipp Rudik - kontuzjowany

43' Alexandr Danishevskiy - kontuzjowany

55' Sergey Anokhin - 1:0

59' Sergey Anokhin - 2:0

El. ME 2008

 

Gr. A Finlandia - Polska 2:0 [M. Forssell 36', P. Pasanen 82']

Gr. E Anglia - Rosja 2:0 [W. Rooney 83', F. Lampard 89']

Odnośnik do komentarza

15.09.07

 

Zaledwie trzy dni później mieliśmy do rozegrania kolejny mecz ligowy. Trzydziesta druga kolejka, to pora na pojedynek wyjazdowy z dziewiątą Zwiezdą Irkuck. Z pewnością do łatwych on należeć nie będzie, więc musi być pełna koncentracja. Ostatnia zwyżka formy o niczym nie świadczy, więc dzisiaj możemy dostać srogie lanie, jak się nie skupimy. Chciałbym zainkasować choć jeden punkcik, co byłoby już dużym sukcesem. Na szczęście okazało się, że Anokhin nie jest groźnie kontuzjowany i dzisiaj wystąpi w meczu na silnych tabletkach przeciwbólowych.

Skład:

A. Solosin, T. Rudolf, K. Kazadi, A. Smirnov, Atila, O. Bykov, R. Vintov, V. Duyun, R. Grigoryan, V. Korotkov, S. Anokhin

 

Duża determinacja zaowocowała już w trzeciej minucie bramką Duyuna. Wszedł on w pole karne i dostał fantastyczne podanie od Korotkowa, który podając założył ostatniemu obrońcy siatę. Rewelacyjny początek. Niestety chwilę później, po groźnej kontrze mamy remis. Semakin zdecydował się na płaski strzał w długi róg z odległości około 25 metrów. Byłio to zabójcze kopnięcie, z którym nie poradził sobie Solosin. W dwunastej minucie było już 2:1 dla gospodarzy. Brak konsekwencji w kryciu indywidualnym był powodem w stracie bramki. Tuż przed przerwą straciliśmy jeszcze jedną bramkę i to chyba już ustawiło spotkanie.

 

Z grymasem bólu na twarzy, boisko opuścił Anokhin, który dzisiaj bramki nie zdobył. Za to szansę na ten wyczyn ma jego zmiennik Chesnokhov. Ostra zjebka, jaką zafundowałem podopiecznym w szatni zadziałała. Już w cztery minuty po zmianie stron i wznowieniu gry, Vintov uderzył z dystansu. Piłka w powietrzu zatoczyła takiego rogala, że nawet sam strzelec był zdziwiony obrotem sprawy. Mamy bramkę kontaktową, która jeszcze daje nadzieję na korzystny dla nas wynik. Podobnym strzałem popisał się Semakin kilka chwil później i znów mamy stratę dwóch oczek. Chwilę przed godziną gry, z boiska wyleciał za drugą żółtą kartkę obrońca Zwiezdy Zhukov. Mamy zatem zwiększone szanse na strzelenie bramki. Na dziesięć minut przed końcem, fatalne ustawienie obrońców zadecydowało o kolejnej bramce dla ekipy rywala. Chwilę później Vintov trafił w słupek, a Grigoryan w poprzeczkę, a Chesnokhov na pustą bramkę... Wysoka porażka, jaką zainkasowaliśmy w pełni nam się należała. Błędy, błędy i jeszcze raz błędy.

 

1. Liga [32/42]

stadion: Lokomotiv Minor Arena, Irkuck

widzów: 2617

[9] Zwiezda Irkuck - [16] Witiaź Podolsk

5:2

mom: Karen Oganyan "9" [Zwiezda Irkuck]

 

3' Vladislav Duyun - 0:1

5' Vitaly Semakin - 1:1

12' Karen Oganyan - 2:1

41' Karen Oganyan - 3:1

49' Roman Vintov - 3:2

54' Vitaly Semakin - 4:2

58' Anton Zhukov - czerwona kartka

81' Karen Oganyan - 5:2

Odnośnik do komentarza

19.09.07

 

Dzisiaj czeka nas bardzo ważny dzień. Walczymy bowiem z rywalem, który zajmuje lokatę przed nami i ma przewagę dwóch punktów. Chciałbym wygrać, by przesunąć się na zupełnie bezpieczną lokatę, a jednocześnie odbić się od dna. Mało jednak wierzy, że dziś w pojedynku z Anżi wywieziemy jakieś punkty. Czas pokaże...

Skład:

A. Solosin, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, F. Rudik, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, V. Korotkov, S. Anokhin

 

Już w dwunastej minucie popełniamy błąd. Przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego zostawiliśmy zupełnie samego Shabaeva, który uderzeniem głową zdobył prowadzenie. Nie dobrze... Był to koniec wydarzeń w pierwszej części. Jednak po zejściu do szatni, dostałem niepokojące raporty od lekarza, dotyczące Rudika i Anokhina. Od razu postanowiłem ich zmienić.

 

I tak oto, od drugiej części spotkania, na murawie pojawią się Ivanov i Chesnokhov. Kilka chwil po wznowieniu, piękny strzał oddał Grigoryan, jednak piłka odbiła się jedynie od słupka. Druga połowa była piłkarskim dnem. Kilka beznadziejnych akcji i po tym słupku już nic ciekawego. Szkoda, rywal był w zasięgu ręki, a tak to tracimy kolejne punkty i zwiększamy stratę do Anżi. Nadal jednak znajdujemy się w bezpiecznej strefie.

 

1. Liga [33/42]

stadion: Dinamo, Machaczkała

widzów: 3406

[15] Anżi - [16] Witiaź Podolsk

1:0

mom: Nail Shabaev "7" [Anżi]

 

12' Nail Shabaev - 1:0

Odnośnik do komentarza

22.09.07

 

Trzy dni później czeka nas bardzo trudny pojedynek. Na swoim stadionie musimy zmierzyć się z dwunastym SKA Chabarowskiem. Zadanie niezwykle trudne. Wypadałoby wygrać, gdyż mamy już tylko dwa punkty przewagi nad niebezpieczną strefą. Dzisiaj zagra nieco inny skład, i zobaczymy, jak sobie poradzi.

Skład:

A. Solosin, M. Philipko, A. Smirnov, O. Musin, Atila, V. Ivanov, A. Iljin, F. Rudik, R. Grigoryan, V. Korotkov, D. Chesnokhov

 

Od siódmej minuty dostawaliśmy w dupę. Safronidi wykonał fantastyczny strzał, który przed przekroczeniem linii bramkowej, odbił się jeszcze od słupka. W 25' Korotkov sfaulował rywala w polu karnym, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Kolotilko bezbłędnie wykorzystał ten prezent i rywal mógł cieszyć się z dwubramkowej przewagi. Tuż po zejściu z murawy musiałem zdecydować się na zmianę. Poturbowany Ivanov został zmieniony przez Duyuna.

 

Przez większą część czasu nic się nie działo. Dopiero na dwie minuty przed końcem obrona popełniła błąd, a rywal to bezwzględnie wykorzystał. Tak więc zapisaliśmy na swoim koncie kolejną porażkę.

1. Liga [34/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 1432

[16] Witiaź Podolsk - [12] SKA Chabarowsk

0:3

mom: Nikolay Safronidi "8" [sKA Chabarowsk]

 

7' Nikolay Safronidi - 0:1

26' Alexandr Kolotilko - rzut karny - 0:2

88' Sergey Ovchinnikov - 0:3

Odnośnik do komentarza

@ Jest bardzo nieciekawie, jednak mamy jeszcze kilka meczy.

25.09.07

 

Znów po trzech dniach przerwy przystępujemy do rywalizacji. Osiemnasty Witiaź Podolsk, kontra o dziesięć pozycji wyżej zlokalizowany Metalurg-Kuzbass. Na domiar złego, spotkanie rozegramy na terenie rywala, więc możemy spodziewać się każdego wyniku. Po ostatniej porażce znaleźliśmy się z powrotem w strefie spadkowej, co źle wróży. Spiąłem zawodników, jak mogłem, i ruszyliśmy do boju.

Skład:

A. Solosin, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, F. Rudik, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, V. Korotkov, S. Anokhin

 

W dziesiątej minucie szok na trybunach. Świetnie ulokowany Anokhin nie dał najmniejszych szans bramkarzowi, uderzając z najbliższej odległości pełną siłą. Podziękowania należy złożyć też Korotkovi, który idealnie dograł z rzutu wolnego i ekipie rywala, która najprawdopodobniej zapomniała o istnieniu Anokhina. Był to dwudziesty gol tego zawodnika w tym sezonie. Chwilę później przed utratą bramki, uratowała nas poprzeczka. Po dwudziestu pięciu minutach było już 2:0. Po raz drugi pokazał się Anokhin, który tym razem wziął obrońców na szybkość, a bramkarza na spryt. Rewelacyjnie gra dzisiaj nasz napastnik. Niecałe dziesięć minut później, Makarov zdobywa bramkę kontaktową.

 

Do drugiej odsłony, przystąpiliśmy bez zmian. Chwilę po zmianie stron, mieliśmy już remis. Póki co, jest to pojedynek dwóch zawodników: Anokhina i Makarova, który również zainkasował drugie trafienie. Na około kwadrans przed końcem, główka Cleschenki nas powala na kolana. Tak dobry mecz i teraz mamy go przegrać... Jeszcze raz, tuż przed samym zakończeniem Solosin musiał odwrócić się po piłkę. Szkoda drugiej połowy, bo początek spotkania był rewelacyjny. Jeszcze w doliczonym czasie gry, Anokhin wpisuje się na listę strzelców i zalicza hat tricka. Było to jednak za mało i znów przegraliśmy. Szkoda, na prawdę szkoda. Najbardziej wartościową rzeczą dzisiejszego dnia jest to, że Anokhin nadrobił kolejne bramki w klasyfikacji strzelców.

1. Liga [35/42]

stadion: Metallurg, Nowokużnieck

widzów: 2767

[8] Metalug-Kuzbass - [18] Witiaź Podolsk

4:3

mom: Sergey Anokhin "9" [Witiaź Podolsk]

 

10' Sergey Anokhin - 0:1

25' Sergey Anokhin - 0:2

33' Kirill Makarov - 1:2

49' Kirill Makarov - 2:2

74' Sergey Cleschenko - 3:2

87' Eugeny Ivanov - 4:2

90' Sergey Anokhin - 4:3

Odnośnik do komentarza

1.10.07

 

Najważniejsze transfery poprzedniego miesiąca:

 

1. Eder Luis, Atletico Mineiro ---> Cruzeiro, 8,75 mln €

2. Carlao, Coritiba ---> Cruzeiro, 2 mln €

3. Miika Koppinen, Tromso ---> Sparta Praga, 950 tys €

Pozostałe ligi:

 

Bułgaria: Loko Sofia [+3] Lewski Sofia

Hiszpania: Real Madryt [+1] Sevilla

Meksyk: Toluca [+4] America (MEX) - faza otwarcia

Niemcy: Bayern Monachium [+6] Schalke

Peru: Universitario [+6] Sporting Cristal - tabela ogólna

Polska: Ruch Chorzów [+0] Jagiellonia

Rosja: Dynamo Moskwa [+3] CSKA

Informacje o klubie:

 

1. Liga: 18. miejsce

Puchar Rosji: 5. Runda & Dynamo Stawropol

Stan Konta: - 55,4 tys €

Zysk/(strata): 3,32 tys €

Najlepszy strzelec: Sergey Anokhin - 22 bramki

 

2.10.07

 

Następnego dnia udaliśmy się na własny obiekt, by spróbować pokonać przyjezdny Sibir. Drużyna ta zajmuje bardzo wysokie, bo piąte miejsce w rankingu ligowym. Pokonać ich będzie bardzo ciężko i jedynie liczyć można na to, że rywal nas zlekceważy.

Skład:

A. Solosin, K. Kazadi, R. Vintov, Y. Drozdov, T. Rudolf, F. Rudik, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, O. Bykov, S. Anokhin

 

W osiemnastej minucie wszyscy oniemieli ze szczęścia. Anokhin zdobył swoją pierwszą dzisiaj, a ogólnie dwudziestą trzecią bramkę, która dała nam objęcie prowadzenie w spotkaniu. Ku wielkiemu zdziwieniu, po pół godzinie gry prowadziliśmy już dwa zero. Tym razem po świetnym podaniu Grigoryana, swoją bramkę zainkasował Rudik. Wreszcie, wreszcie ten zawodnik się odblokował. Jednak chwilę później Medvedev zdobył bramkę kontaktową strzałem z odległości około trzydziestu metrów. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później rywal doprowadził do remisu. Znów świetny początek poszedł na marne.

 

Od samego początku drugiej odsłony, tempo meczu było zabójcze. Akcja z jednej, akcja z drugiej strony - tak cały czas. Jednak doskwierał nam brak celności, bo akcje to stwarzaliśmy. Na dziesięć minut przed końcem, Drozdov za faul, który w zasadzie musiał popełnić, bo inaczej rywal byłby sam na sam, dostał czerwoną kartkę. Przemieściłem niektórych piłkarzy i w zamian Ilescu wprowadziłem Smirnova. Po tym wydarzeniu w nasze szeregi wkradł się stres i panika. efektem tego były niecelne podania, niepotrzebne wybijanie piłki. Jednak szczęśliwie dotrwaliśmy do ostatniego gwizdka z wynikiem remisowym, który uznaję za ogromny sukces.

1. Liga [36/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 741

[18] Witiaź Podolsk - [5] Sibir

2:2

mom: Filipp Rudik "8" [Witiaź Podolsk]

18' Sergey Anokhin - 1:0

29' Filipp Rudik - 2:0

31' Alexey Medvedev - 2:1

35' Alexandr Shulenin - 2:2

81' Yury Drozdov - czerwona kartka

82' Alexey Medvedev - kontuzjowany

Odnośnik do komentarza

13.10.07

 

El. ME 2008

 

Gr. A Polska - Kazachstan 2:1 [iwański 60', Smolarek 80' - R. Uzdenov 8']

 

17.10.07

E. ME 2008

 

Gr. E Rosja - Anglia 0:0

22.10.07

 

Po ostatnim spotkaniu, Yury Drozdov został zawieszony na jeden mecz, w związku z czerwoną kartką i na cztery dodatkowe, gdyż faul ten był brutalny. Fatalnie się składa, że był to podstawowy obrońca. Jeszcze gorszą wiadomością jest to, że nasz dzisiejszy rywal Rostów, jest aktualnym liderem tabeli. Nam potrzebne są na gwałt punkty, a przyszło nam grać z takimi tuzami. No nic to, musieliśmy się szybko spiąć i w pełni skoncentrować, by mieć choć cień szansy.

Skład:

A. Solosin, M. Pilipko, R. Vintov, A. Mikhalev, T. Rudolf, F. Rudik, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, O. Bykov, S. Anokhin

 

Pierwsze pięć minut było koszmarem dla mojego bramkarza. Rywal poobijał biednego Solosina, który pod wpływem naporu nie wytrzymał i wpuścił jedną bramkę. Szybko wysunęli się na prowadzenie gospodarze dzisiejszego meczu. Po kwadransie przegrywaliśmy już dwoma bramkami. Szkoda, ale tego właśnie się spodziewałem. Jeszcze przed pół godziną gry, rywal prowadził już pięcioma bramkami. Baty! I tak to nie był koniec festiwalu. Do przerwy przeciwnik jeszcze raz zadał cios, ustalając rezultat na 6:0. Fatalnie spisuje się dzisiaj Witiaź Podolsk...

 

Po zmianie stron przebieg meczu się nie zmienił. Wciąż rywal nokautował i pogrążał Solosina. Zawodnikom moim z każdą upływającą sekundą, co raz bardziej odechciewało się grać. Nie dziwię się, jak przewaga na kwadrans przed końcem wzrosła do dziewięciu oczek. Dopiero w 89' moi piłkarze zebrali się w sobie i zdołali przeprowadzić bramkową akcję. Honorowego gola dla Witiaziu zdobył nie kto inny, niż Anokhin. Wynik dzisiejszej rywalizacji udowadnia, że jesteśmy bez formy, że równica między zespołami była ogromna i że była to najwyższa moja porażka, jaką zanotowałem trenując jakikolwiek zespół.

1. Liga [37/42]

stadion: Olimp-2, Rostów nad Donem

widzów:7015

[1] Rostów - [19] Witiaź Podolsk

9:1

mom: Oleg Kozhanov "9" [Rostów]

 

5' Nenad Slijvic - 1:0

15' Anton Rogochiy - 2:0

24' Maxim Astafjev - 3:0

25' Oleg Kozhanov - 4:0

28' Mikhail Osinov - rzut karny - 5:0

45' Oleg Kozhanov - 6:0

55' Maxim Astafjev - 7:0

69' Maxim Astafjev - 8:0

79' Oleg Kozhanov - 9:0

89' Sergey Anokhin - 9:1

Odnośnik do komentarza

25.10.07

 

Nie wiem, jak miałem ująć humor zawodników po ostatnim spotkaniu. Jedni byli załamani, a drudzy wręcz śmiali się ze swojej postawy i wyniku. No cóż, jak kto woli. Ja natomiast, wiedziałem że w tak krótkim czasie nie jestem w stanie dobrze przygotować zawodników do kolejnego pojedynku. Tym razem na tapetę bierzemy szósty KamAZ. Szkoda, że to właśnie koniec sezonu jest taki ciężki. Mamy jednak jeszcze spore szanse na uniknięcie spadku i trzeba to wykorzystać.

Skład:

A. Solosin, T. Rudolf, R. Vintov, A. Smirnov, Atila, M. Makagonov, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, F. Rudik, S. Anokhin

 

Dzisiejsza postawa była zupełnie odmienna. Walczyliśmy, kreowaliśmy grę i stwarzaliśmy akcje, po których Anokhin trafiał w słupek. Jak pech to pech, jednak czuje, że mamy duże szanse na korzystny wynik. Jednak pierwsi bramkę strzelili rywale, po jednej z szybkich kontr Grubjesic mógł cieszyć się z objęcia prowadzenia dla swojej drużyny.

 

Dziesięć minut po zmianie stron, piłkarze KamAZu znów zdobywają bramkę, niejako nas dobijając. Czas uciekał, a my nie potrafiliśmy strzelić choćby jednej bramki. Rywal za to robił to doskonale, i na dziesięć minut przed końcem zdobył jeszcze jednego gola. To już jest koniec. W zasadzie pozostaje tylko jedno pytanie, czy czekać do końca sezonu, czy już teraz dać sobie spokój z tą drużyną. Dopiero w doliczonym czasie gry, o sobie przypomniał Grigoryan, który na raty, ale zdobył swoje trafienie. Usłyszeliśmy gwizdek i rozeszliśmy się do szatni...

1. Liga [38/42]

stadion: Wiesna, Klimowsk

widzów: 732

[19] Witiaź Podolsk - [6] KamAZ

1:3

mom: Nikola Grubjesic "8" [KamAZ]

 

39' Nikola Grubjesic - 0:1

56' Denis Kirilenko - 0:2

80' Andrey Ospeshinskiy - 0:3

90' Roman Grigoryan - 1:3

Odnośnik do komentarza

28.10.07

 

Nadchodzi, myślę najprzyjemniejsza część sezonu. Będzie na co zawiesić oko, gdyż to właśnie w najbliższych pojedynkach rozstrzygną się losy Witiazia Podolsk. Póki co, znajdujemy się w strefie spadkowej, jednak jest realna szansa na wyjście z niej. Już dzisiaj zagramy z pewnym spadku Salutem Biełgorod. Ostatni w tabeli, z najsłabszym bilansem punktowym klub, wygrał tylko dwa spotkania mniej od nas. Na koncie ma jednak sześć punktów mniej. Jednak nawet mecz z takim rywalem może być mega trudny. Trzeba pamiętać, że nasza forma woła o pomstę do nieba!

Skład:

A. Solosin, K. Kazadi, R. Vintov, A. Smirnov, T. Rudolf, V. Ivanov, D. Ilescu, V. Duyun, R. Grigoryan, F. Rudik, S. Anokhin

 

Początek meczu był pod nasze dyktando. Swojej szansy próbowali Grigoryan i Duyun, jednak ani jeden ani drugi nie trafiali w bramkę. Piekłem okazała się szesnasta minuty. Wtedy to, jeden z pomocnika gospodarzy dośrodkował piłkę w pole karne. Nieszczęśliwym trafem, chcąc wybić piłkę, Smirnov pokonał Solosina, a więc swojego bramkarza. Teraz trzeba na prawdę wziąć się do roboty. Efektem tego była zmiana taktyki na bardziej ofensywną. Musiałem szukać zwycięstwa i kompletu punktów! Owocem tego była... strata bramki w 32'. Fatalny błąd w ustawieniu popełniła cała linia defensywy, która zamiast grać domagała się spalonego. Teraz mamy już dwie bramki starty, co będzie bardzo ciężko odrobić.

 

Po przerwie, w której zawodnicy usłyszeli tylko same kobiety lekkich obyczajów i inne części ciała, przeprowadziłem zmianę. W miejsce Smirnova wprowadziłem Chesnokova i nakazałem grać systemem bardzo ofensywnym. Stawiam wszystko na jedną kartę, bo to właśnie ten mecz może zaważyć o tym, czy pozostanę na tym poziomie rozgrywkowym. Dopiero po godzinie gry piłka wpadła do siatki, ale oczywiście sędzia musiał odgwizdać spalonego. Co raz ciężej będzie osiągnąć korzystny rezultat. Minuty mijały, a my wciąż zwiększaliśmy nacisk na bramkę Salutu. Dopiero w 88 minucie, po ładnej zespołowej akcji, Rudik znalazł drogę do bramki. Nadal jest to jednak za mało, by cieszyć się z rezultatu osiągniętego. Doliczone cztery minuty również dały rozstrzygnięcia na naszą korzyść. Kolejna porażka, która stawia nas już w bardzo ciężkiej sytuacji.

 

1. Liga [39/42]

stadion: Centralny Salut, Biełgorod

widzów: 3110

[21] Salut Biełgorod - [19] Witiaź Podolsk

2:1

mom: Eduard Zatsepin "8" [salut Biełgorod]

 

16' Andrey Smirnov - samobój - 1:0

24' Sergey Kushov - kontuzjowany

32' Eduard Zatsepin - 2:0

88' Filipp Rudik - 2:1

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...