Skocz do zawartości

Filmy


Tenorio

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie chciałem napisać o Before the Devil Knows You're Dead. zgadzam się z przedmówcą, jednak trzeba dać jedno zastrzeżenie - to nie jest film dla osób, które lubią kryminały w typowo hollywoodzkim wymiarze - nie ma tutaj szalonych pościgów, ilości wystrzałów niczym na policyjnej strzelnicy, walk będących szerokim przekrojem przez wszelkie sztuki walki. napięcie jest trwałe i wzrasta w trakcie niby leniwie toczącego się filmu.

nie ma w tym filmie nadziei na 'lepsze jutro', jest za to chłodne przedstawienie tego, że zło wywołuje jedynie zło, bez względu jak bardzo chcemy je zminimalizować i oszukiwać samych siebie iż 'tak na prawdę, to nie robię nic złego, nikt na tym stratny nie wyjdzie'

[...]

Właśnie dlatego mi się tak podobał, bo nie było w nim fajerwerków. Dla mnie nie ma nic gorszego niż nieustanne pościgi, wybuchy, strzelaniny. Jest za to napięcie o którym wspomniałeś, a także głęboka analiza psychologiczna bohaterów.

Odnośnik do komentarza

To ja chcialem napisac o filmie "Uprowadzona / Taken". Scenariusz Luc Besson, ale mimo wszystko podszedlem do tego filmu bez emocji. Poczatek filmu dosc banalny, corka wyjezdza ze znajomymi do Francji, a nadopiekunczy ojciec nie moze sie z tym pogodzic bo ma fiola na punkcie kontroli ;) (ot, zboczenie zawodowe - kiedys pracowal dla rzadu). Cala ta historyjka dosc mocno sie zmienia gdy corka zostaje porwana. Ojciec przyjezdza do Francji szukac porywaczy i tak naprawde tutaj rozpoczyna sie glowna rozgrywka. W zasadzie to porzadne kino akcji - tak jak na poczatku bylem sceptycznie nastawiony, tak w polowie filmu wiedzialem, ze jako film akcji "Uprowadzona" swietnie spelnia swoja role. Nieustannie trzyma w napieciu (zapewne dlatego bo jest scisle ustalony deadline).

 

Jasne, jakis przelom to to nie jest, bo chyba wszystkie filmy akcji jada na tym samym - superbohater. No ale nasz jest ciut inny od reszty - po pierwsze jest ojcem, a taki by ratowac corke zrobi hmm wszystko, a po drugie ma pewna ceche, ktora sprawia, ze bardzo szybko znajduje tego kogo chce znalezc :)

 

jak ktos sie nastawia na solidne kino akcji to na pewno moge ten film poleciec. historia jest dosc banalna, ale mimo wszystko ciekawa, poruszajaca powazny temat i uswiadamiajaca, ze tak naprawde kazdemu (czy raczej kazdej) mogloby sie cos takiego przydarzyc. W rzeczywistosci z pewnoscia wiele podobnych zdarzen ma miejsce - no moze poza wyczynami bohatera, a szkoda :| niby film akcji, gdzie krew sie leje, ale na koncu jednak sklania do pewnej refleksji.

 

Hmm jak tak sie zastanawiam to chyba jest to jeden z lepszych filmow akcji jakie ostatnio widzialem.

Odnośnik do komentarza

Wolność i Miłość

Wreszcie udało mi się obejrzeć węgierską superprodukcję. Jak zapewne większość z Was wie, film opowiada o traumatycznym dla naszych bratanków roku 1956. Ze względu na tematykę, nieodparcie nasuwały mi się skojarzenia z naszym "Katyniem". Film świetny, ale uwaga - nie wybitny. Osią scenariusza jest miłość olimpijczyka, piłkarza wodnego do studentki. Samo wplecenie wątku miłosnego mocno mnie zmierziło. Ale miłość i rewolucja to nośny temat ;) Sam scenariusz obfituje w utarte schematy. Przykład: dylemat głównego bohatera olimpiada, czy udział w powstaniu? Do tego dochodzi trochę zbyt duży patos w niektórych momentach. Najdziwniejsze jest jednak to, że owe niedociągnięcia wcale mi nie przeszkadzały. Pewnie dlatego że film został perfekcyjnie zrealizowany. Wywołuje on sporo emocji, sceny walk są znakomite, a dramaturgia momentami sięga zenitu. Czarno-biały schemat także nie przeszkadza - doskonale wiemy co wschodnia Europa "zawdzięcza" sowietom. Teraz można już tylko westchnąć, że Madziarzy potrafią a my nie :|

 

Polecam go, bo film choć nie rości sobie pretensji do bycia arcydziełem, to jednak jest bardzo solidnie zrobiony i wciąga.

 

8/10

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem "Zawodowców" - w rolach głównych Robert De Niro i Al Pacino. Niezłe kino rozrywkowe: dwaj gliniarze, partnerzy od 30 lat stają przed zagadką seryjnych morderstw różnych kanalii, którzy wymknęli się sprawiedliwości. Poszlaki wskazują, że sprawcą jest gliniarz, byc może jeden z naszych bohaterów.

 

Nie jest to najlepsza rola ani De Niro ani Pacino ale cieszę się, że po serii kiepskich a czasem wręcz kompromitujących występach De Niro pokazał, że wciąż jest dobrym aktorem.

Odnośnik do komentarza

oglądałem i zamiast tytułu 'Righteous Kill' można śmiało dać 'Fallen Stars'. marny film, którego nawet Pacino i De Niro nie są w stanie uratować. niestety w ostatnich latach zagrali w wielu słabych filmach rozmieniając swoje kariery na drobne. Pacino się szarpie, De Niro jakby w ogóle nie zależało, a scenariusz słaby, przewidywalny (ktoś wieży w wyznania De Niro na początku? przecież film byłby wtedy zupełnie bez sensu)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Madagaskar 2 ktos widzial? Jakie wrazenia? Bo planuje sie juyro wybrac :P

No ja byłem niedawno i powiem, że jakoś tak nie ma porównania co do pierwszej wersji. Dubbingowi nic nie wypominam, po prostu fabuła mi się nie podobała. Za bardzo przewidywalna.

Odnośnik do komentarza

Mi tam Madagaskar 2 podobał.

 

Fakt, fabuła może gorsza niż w pierwszej części, ale w przypadku takich filmów, nie potrzebujemy wielce rozwiniętej opowieści, tylko prosty pomysł rozluźniający i rozśmieszający, a film ten rozśmieszył mnie bardzo. :)

Dubbing polski w tym filmie jest zdecydowanie z najwyższej półki, a Jarosław Boberek w roli Króla Juliana, tak samo jak w pierwszej części niszczy tłumy. Scena z lemurem nucącym "Private Dancer" Tiny Turner rozbawiła mnie do łez.

Ogólnie film, jest bardzo udaną komedią, w większości widzami były osoby dorosłe, małe dzieci po seansie wyglądały na trochę znudzone, nie dziwię się, bo żarty w tym filmie mogą być niezrozumiałe dla 5-latka.

Komedię tę polecam, bo naprawdę potrafi rozśmieszyć i odstresować. Jeśli chcesz pójść na jakiś film z dziewczyną, tę animację możesz wybrać, na pewno nie rozczaruje :)

Odnośnik do komentarza

na Madagaskar 2 szedłem może nieco ze spaczonym podejściem (nie lubię sequeli - a może inaczej: poza 1-2 przypadkami nie widziałem części drugiej porównywalnie dobrej do pierwszej), ale nie zmienia to faktu, że film słaby. 8-letniej kuzynce, która wcinała pop-corn film się podobał, ale nawet ona stwierdziła, że bardziej jej się pierwsza część podobała i wystawiła mnie na solidną próbę wytłumaczenia czemu w kinach jest tylko część druga, skoro pierwsza była śmieszniejsza?

film to tylko jeden z elementów tego biznesu - ważne żeby kupić sobie jeszcze maskotkę Alexa, zjeść odpowiednie płatki, a nawet zbierać coś na stacjach Orlenu (autentyk, nie bardzo wiem co ma bajka do benzyny)

Odnośnik do komentarza

Shutter (Widmo) - wersja amerykańska AD 2008 - 5/10

 

Nie jest to horror w którym leje się krew. Wprost przeciwnie - prawie jej nie ma. Nie oglądałem azjatyckiej wersji, więc nie mam porównania. Mimo wszystko, nie jest to jakieś arcydzieło. Co prawda wytłumaczenie pojawiającego się widma nie było takie jak się spodziewałem, to jednak wolę innego typu rzeczy. Mimo wszystko - można obejrzeć. Ot filmidło pod piwko.

Odnośnik do komentarza
oglądał ktoś film "Piorun"? czy można iść na to z powiedzmy 4latkiem?

bo widze iż "Madagaskar 2" odpada. więc jak?

I tu i tu przychodzą ludzie z dziećmi. Dzieci śmieją się głównie z dwóch okazji:

1) jak bohater się uderzy/przewróci etc.

2) jak dostrzegą, że dorośli się śmieją.

 

W Piorunie miażdżą Szyc (Piorun) i Karolak (Atylla), a w Madagaskar 2 Boberek (Król Julian), który - moim zdaniem, jest jeszcze lepszy niż w pierwszej częsci. Osobiście bardziej podobał mi się Madagaskar 2, głównie dzięki świetnemu dubbingowi Boberka. Moim zdaniem podkłada głos najlepiej w naszym kraju.

Odnośnik do komentarza
Shutter (Widmo) - wersja amerykańska AD 2008 - 5/10

 

Nie jest to horror w którym leje się krew. Wprost przeciwnie - prawie jej nie ma. Nie oglądałem azjatyckiej wersji, więc nie mam porównania. Mimo wszystko, nie jest to jakieś arcydzieło. Co prawda wytłumaczenie pojawiającego się widma nie było takie jak się spodziewałem, to jednak wolę innego typu rzeczy. Mimo wszystko - można obejrzeć. Ot filmidło pod piwko.

Ja z kolei nie widziałem amerykańskiej wersji, ale tajlandzki oryginał był moim zdaniem bardzo dobry. Dałbym mu 7/10.

Odnośnik do komentarza

Hollywood jest dziwny strasznie. mam wrażenie, że 'grupa trzymająca władzę' ma jakiś stary globus i co kilka lat 'odkrywają' nowy kraj na świecie, biorą ich filmy i przerabiają tak, aby przeciętny hamerykański nastolatek mógł to zrozumieć. powoli przemija faza na azjatyckie horrory (zna ktoś choć jeden tytuł, który był lepszy od azjatyckiego oryginału?), a teraz rozkręca się powoli szał na Hindusów (o dziwo nie tylko typowe Bollywood) i coraz częściej pojawiają się aktorzy czy pobierznie przerobione motywy (mam wrażenie że Amerykanie myślą, że w Indiach dominującą religią jest islam...)

Odnośnik do komentarza
Hollywood jest dziwny strasznie. mam wrażenie, że 'grupa trzymająca władzę' ma jakiś stary globus i co kilka lat 'odkrywają' nowy kraj na świecie, biorą ich filmy i przerabiają tak, aby przeciętny hamerykański nastolatek mógł to zrozumieć. powoli przemija faza na azjatyckie horrory (zna ktoś choć jeden tytuł, który był lepszy od azjatyckiego oryginału?), a teraz rozkręca się powoli szał na Hindusów (o dziwo nie tylko typowe Bollywood) i coraz częściej pojawiają się aktorzy czy pobierznie przerobione motywy (mam wrażenie że Amerykanie myślą, że w Indiach dominującą religią jest islam...)

 

A ja mam wrażenie, że Ty chyba nie rozumiesz na czym polega biznes (tak, biznes a nie sztuka) filmowa - na zarabianiu pieniędzy. Ludzie zaczęli oglądać Ringu i takie tam - to nakręcili swoje, spłycone, "umasowione" horrory. To samo będzie z Bolywoodem i tak dalej i tak dalej. Nie wiem dlaczego przez amerykańską kinematografię z main-streamu dokonujesz "charakteryzacji" tamtejszych ludzi. Tym bardziej, że ten amerykański chłam dla debili często-gęsto święci sukcesy w Yntelygenej i Elytarnej Europie. I jeśli ludzie na świecie oceniają inne narody na podstawie ich kinematografii, to lepiej, żeby im nigdy w ręce nie wpadł kasowy przebój z Polski, gdzie jak wiadomo nikt poniżej IQ 200 do kina nie chodzi :roll:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...