trojkatny Napisano 22 Października 2008 Udostępnij Napisano 22 Października 2008 A mi zawiesili konto :( . Jeszcze parę dni i mogę wracać. A to czemu? Wyścigu nie oglądałem, bo nie było mnie w domu, miałem mocne zużycie części więc nie oczekiwałem niczego dobrego, a tu prosze, 2 raz z rzędu 5 miejsce . Na promoiton list: 594. Mateusz Zaborny Rookie - 78 15 Więc jest całkiem fajnie już Z kasą nie najlepiej, do tego: Front Wing 3 90% Rear Wing 3 91% Underbody 3 91% Więc nie wiem, muszę zacząć oszczędzać, ale z drugiej strony kierowca zarabia 2,5kk$, a kontrat ważny do końca sezonu.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 A ja dziś bez komentarza (póki co). Po czterech wyścig i trzecich miejscach nadeszła świetna passa! Właśnie odpaliłem GPRO o na ostatnim okrążeniu blsko 40 sekund przewagi nad drugim miejscem. Co tu dużo mówić... trzeci raz z rzędu mistrzostwo io ten niesamowity hymn Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Zamiast podium 10 miejsce... niestety random mnie dopadł i wyszło gówienko :( Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Mały OT... Albo my (Polacy) jesteśmy Bogami w tej grze, albo reszta to banda idiotów. Biorę udział w 12 wyścigu. Notuję dzisiaj trzecią wygraną z rzędu plus do tego 4x3. miejsce w poprzednich wyścigach. Grupa... Rookie 76. Mam gości z 20-30 wyścigami na koncie (są i tacy z 40, 60 czy 90).... Mój kierowca "szałowy" Overall na poziomie 89 (bijący te nieszczęsne 85 tylko przez motywację). Po wyścigu jestem jakieś 3-4 mln na plusie bez konieczności redukcji częsci i co więcej w sumie mogę olać pozostałe wyścigi i mam awans. Nie wiem skąd ta refleksja, ale po takiej grze spodziewałem się czegoś więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Nie wiem skąd ta refleksja, ale po takiej grze spodziewałem się czegoś więcej... Wiem o co ci chodzi, ale wskocz do PRO, albo Master i wtedy znów zadaj sobie to pytanie Ja tę grę odkrywam codziennie na nowo. Po awansie, po randomie, po wejściu do nowej drużyny... i im więcej wiem, tym wiem mniej... Utrzymanie się elicie (i awans do niej) to dla mnie czysta abstrakcja w tej chwili... Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Willow: Ja się zgadzam, bo już Hattricka przerabiam (w kwestii rozkminiania) przez ponad 2,5 roku... Ale nie uważasz, że GRPO całkowicie traci swój potencjał. Mi osobiście wystarczyło 8-9 wyścigów, żeby wiedziec ile leci paliwa i jakie opony gdzie się sprawdzają. Jedyne co mnie fascynuje to kwestia zużycia części, której... nie notuje . Zaskocz mnie teraz i powiedz, że w wyższej klasie zużycie jest inne... PS W wyliczeniach weż pod uwagę lvl danej części Cytuj Odnośnik do komentarza
Willow Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Willow: Ja się zgadzam, bo już Hattricka przerabiam (w kwestii rozkminiania) przez ponad 2,5 roku... Ale nie uważasz, że GRPO całkowicie traci swój potencjał. Mi osobiście wystarczyło 8-9 wyścigów, żeby wiedziec ile leci paliwa i jakie opony gdzie się sprawdzają. Jedyne co mnie fascynuje to kwestia zużycia części, której... nie notuje . Zaskocz mnie teraz i powiedz, że w wyższej klasie zużycie jest inne... PS W wyliczeniach weż pod uwagę lvl danej części Oczywiście, że jest inne zużycie części, paliwa, opon. Wszystko zależy od kierowcy, strategii i innych szczegółów. Owszem w rookie możesz klepać po kolei wszystkich, bo za konkurentów masz ludzi niedoświadczonych lub nie rozumiejących gry (tacy co mają po 60 wyścigów można uznać za tych drugich), ale jesteś pewien jakie skille kierowcy dają Ci szybkość, jakie regularność, a jakie wysokie miejsce w qualach? Jaki poziom powinien mieć skill odpowiedzialny za wyprzedzanie, aby w ogóle mieć szansę na takie manewry na torach z wyprzedzaniem normal, hard i very hard? Jak wpływają riski na zużycie opon? Ustawić 40 czy 50? Wystarczy wtedy na 1 stint? A co z szybkością? Bo co z tego, że wytrzymają skoro będziesz ciągnął się w ogonie? To może twardsza mieszanka i riski 70? Wtedy trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jaka jest różnica w czasach na danym torze, przy danej temperaturze, przy różnych mieszankach. 0.3? 0.4? A jaki wpływ na te czasy ma paliwo? Czy wybrać 3 pity czy 2? Czy superszybkie okrążenia zniwelują mi stratę dodatkowego pitu? No ale może się okazać, że przy takich riskach Twój driver zrobi 8 błędów i cały zysk pójdzie się walić bo utniesz za jakimś wolniejszym dupkiem. Albo części nie wytrzymają takich risków? Teraz pytanie jaki poziom tych risków (których się uczepiłem) jest optymalny. Czy np do XX części się zużywają więcej, ale różnice są niewielkie, a po XY zużycie części rośnie kosmicznie. Tak samo z poziomem części. Niektóre levele są prawie całkowicie odporne na riski. FOBY, FOBY i tak dalej, dalej, dalej No i błędy w Masterach są niewybaczalne. Źle policzone paliwo, jesteś na torze o 2 kółka za długo, notujesz wolniejsze czasy i już po tankowaniu wyjeżdżasz o 3-4 pozycje dalej. W rookie, amatorach i jeszcze w Pro takie błędy uchodzą płazem, lub są mało kosztowne... Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez Napisano 28 Października 2008 Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Na dziś na większość z Twych pytań odpowiem - nie wiem, ale od siebie dodam pytanie, czy nie przeceniasz tej gry... Oczywiście swój pogląd będę weryfikował na kolejnych etapach, ale na dzień dzisiejszy pytam z tego względu czy naprawdę jest sens siedzenia i weryfikowania tych wszystkich statystyk pod kątem każdego wyścigu. Pomijam tu kwestie związane z pogodą, bo te w pewien sposób naginają ramy wyścigu, ale zaznaczam, że akurat w tym sezonie na 12 wyścigów (w których brałem udział) 9 przebiegało w bezdeszczowej pogodzie, a co więcej najbliższe GP Kanady znowu będzie bez deszczu (a tutaj obliczenia sprawdzają się na 99%). Mało tego, analizując wyniki z Amature moje obecne nie są jakieś straszne (powiem więcej, przy dobrej grupie są nawet na to 5-6 miejsce). Proszę tego nie odbierać w żaden inny sposób, niż ten, który zaznaczyłem we wcześniejszym poście - czy inni są tak leniwi czy po prostu niektórym się chce... Odnosząc się do dalszej części posta... Czy znowu nie przeceniasz? Inaczej - ja w żaden sposób nie neguję Twojego podejścia do tej gry, tylko staram się pojąc czy warto w nią inwestować czas. Riski na poziomie 40 są w Rookie niby hardcore'owe, a ja bez problemu jeżdżę na te 30 i wszyscy żyją. Nie równam tego również z ilością stintów, bo tutaj przewaga sięga rzędu 30-40 sekund na finiszu, a z tego co widzę to większość dobiera strategię stintów względem ilości paliwa, opon i długości trasy, a nie ustawionych risków (przy strategii na te 3-40 błedy wahają się w granicach do dwóch w co 3-4 wyścigu; trudno mówić o ryzyku w przypadku risków na 80 przy klasie kierowcy Overall 120 czy 130... - tego nie wiem). Dygresja - to trochę jak z FM-em, gdzie mordujemy się z taktyką, nie mając w sumie pojęcia, jaki ma znaczenie dla ostatecznego rozstrzygnięcia. Lecimy dalej. Osobiście uważam GRPO po tych kilku wyścigach za grę w miarę przewidywalną. Zaznaczam, że NIE MAM POJĘCIA jak sprawa wygląda z wyścigami na tych samych torach w nowym sezonie, ale sugeruję się podawanymi danymi i wnioskuję, że wszystko przebiega tak samo (ewentualnie podobnie, gdzie to "podobnie" = minimalne różnice). Jedziemy dalej... Rola driverów - kolejna zagadka z cyklu "totolotka" i FM-a. Mam w grupie gościa z driverem o Overallu na poziomie 97 (treningowy skok + motywacja) i teraz pytanie - czy driver naprawdę może miec taki wpływ na wyścig? Skąd pytanie - otóż gość kręci czasy na poziomie 2-3 (nieraz 3-4) sek na kółko lepsze od reszty mając bolid na podobnym poziomie, co najwyżej o innym "usposobieniu" (power, handling etc.). Pytanie stąd, że nieraz po kwalifikacjach mam stratę tych kilku(nastu) tysięcznych, ale nie taką, żeby ktoś odjeżdzął na kilkanaście sekund po paru kółkach (tendencja się utrzymywała do momentu aż gość nie zaczął obierać dziwnej taktyki -p jazda na 5-6 pitów, bądź jego auto nie zaczęło padać w trakcie wyścigu). Sprawa części wydaje mi się "obliczalna" podobnie jak paliwa czy opon - kwestia tych 7-8 wyścigów (o ile nie zmieniają się te dane wraz z sezonem). Pomijam info związane z levelem danej części, bo te akurat mają minimalny wpływ na statystyki przy jednoskokowym wzroście/spadku (tj. zmiana skrzynki biegów z 3 na 4 lvl czy odwrotnie). I co więcej dodam, że jako laik w tej grze pozwalałem sobie wymieniać części przy zużyciu na dość bezpiecznym poziomie (krótko mówiąc - sierota nie miałem pojęcia co i jak, i potrafiłem wingi wymienić nawet na 30% zużycia) i ciągle operuję kasą na plusie. Odnośnie ostatniego akapitu. Willow cholera jasna, mówimy o czterech klasa Master. Znaczy, że ta cała reszta (czyt. dół) jest niczym innym jak tylko pewną formą wytrwałości i tego nieszczęsnego zliczania kiedy, co, ile i komu? Powtarzam - ja za nic nie chcę negować samego sensu tej gry. Wciągnęła mnie, bo praktycznie co te kilka dni staram się obejrzeć wyścig live. Tylko próbuję zrozumieć ile na tych wyższych etapach jest naprawdę szczęścia, kalkulowania, obliczeń, analizy, a ile po prostu wyrachowania, które wynika z wiedzy opartej na poprzednich sezonach To się rozpisałem A że Ciebie męczę to wybacz, po prostu widzę, że temat znasz niejako "od podszewki" i możesz rozwiać moje wątpliwości. Na ile Twoje granie wynika z analizowania wszystkich danych, a na ile opiera się na tym, co zdążyłeś zaobserwować w ciągu mijających sezonów Edyta z 02:39: IMO bezsensownie wypada sprawa z kontraktami sponsorskimi i kontraktem dla kierowcy. Brak jakichkolwiek wytycznych sprawia, że można się bawić w nieskończoność w negocjacje, a co gorsze, z mojej perspektywy mozna całkowicie olac grę na 3 wyścigi przed końcem. Nie opłaca mi się modernizować auta, bo wpadne w koszta; nie ma sensu zatrudniać nowego kierowcy, bo wydatki na sprowadzenie takiego są duże, a kontrakty często wzięte z niczego (przebijałem nawet po 30-40% od podstawowej gaży i nic). I jest śmieszna sprawa... 3 wyścigi do końca, przewaga 31 punktów na 5. miejscem i w sumie wygodniej mi zostać na minimalnym plusie niż walczyć o zyski w kolejnych wyścigach... Nie kumam tej gry Cytuj Odnośnik do komentarza
michal85 Napisano 29 Października 2008 Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Za wiele czasu nie mam, więc króciutko... Rookie nawet te kilka sezonów temu, kiedy było dużo mocniejsze niż to jest obecnie, nie wymagało specjalnie dużych umiejętności, aby wywalczyć awans. Tym bardziej mnie dziwi, że jeździsz na riskach rzędu 30 (ja nigdy nie przekroczyłem nawet 20-stu ). Ciekaw również jestem jak obliczyłeś to, że przy obecnej dyspozycji stać by Cię było na 5-6 miejsce w amatorach. Być może w obecnej sytuacji, kiedy jedziesz przez większą część trasy bez żadnych blokujących, to tak by było, ale już nawet w amatorach zaczynają się schody. Tylko przy niezwykle sprzyjających okolicznościach, albo wybitnie dobrym w qualach kierowcy, jestem w stanie uniknąć korków. Chyba nie muszę wspominać, że wtedy jedzie się dużo wolniej i traci cenne sekundy (w ostatnim wyścigu pewnie przez połowę trasy byłem blokowany tracąc na każdym okrążeniu jakieś 2 sekundy w porównaniu do tego, kiedy nikt przede mną nie jechał ). Dziwi mnie również, że gdy wypowiadasz się o kierowcach to wspominasz tylko o OA. Przecież na dobrą sprawę nie można nic powiedzieć o driverach widząc tylko i wyłącznie ich OA. Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 29 Października 2008 Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Wybacz Perez, ale muszę zadać Ci pytanie. Czy grając w jakakolwiek grę oceniasz pełnię jej komplikacji po tutorialu? Bo tak naprawdę to rookie nie jest niczym innym, tylko właśnie tutorialem. Po ostatnich rozszerzeniach nawet Amateur lekko pod to podpada, ale to już mniej istotne, bo za góra dwa sezony wróci do normy. Rookie ma Cię nauczyć podstaw i pewnych odruchów i tak jak tutorial, ma Ci zapewnić w miarę bezstresowe przejście do prawdziwej gry. W GPRO tak naprawdę każdy kolejny poziom to zupełnie inna gra. Na każdym poziomie kładzie się nacisk na inny element. I tak w amatorach masz pierwsze poważne spotkanie z planowaniem wydatków, w Pro będziesz się uczył treningu i rozwijania samochodu, a w master dowiesz się ile błędów popełniłeś wcześniej. Ja też awansując z amatorów do master miałem czasy na pierwszą ósemkę. Niestety tuż po awansie okazało się, że te czasy z amatorów nijak się przekładają na lige wyżej i tak naprawdę zamiast walczyć o punkty walczyłem o miejsce w okolicach 30-go. Rookie ma Cię nauczyć podstaw poruszania się po grze, amator nauczy Cię podstaw strategii, ale dopiero od Pro nauczysz się, że ta gra wcale nie jest łatwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez Napisano 29 Października 2008 Udostępnij Napisano 29 Października 2008 No i stąd był mój wcześniejszy post To co piszecie bardzo mnie cieszy, bo wynika jednoznacznie z tego, że - jak to binki piszesz - "każdy kolejny poziom to zupełnie inna gra". Mi chodziło tylko o to czy jak pojeżdżę 2-3 sezony i skrupulatnie je przeanalizuje, to później będzie już tylko posługiwanie się sprawdzonymi schematami. Z tego co piszecie, wynika że nie - i git . Zapowiada się więc ciekawie na wyższym poziomie michal85 - te moje "obliczenia" odnośnie 5-6 miejsca, to nic innego jak porównanie moich czasów z czasami losowych grup w Amateur. Pogląd już zweryfikowany, bo jak binki pisze to on też miał czasy na pierwszą dziesiątkę, a ostatecznie wyszło inaczej Co do OA - doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie da się opisać drivera widzą tylko OA. Ale mimo wszystko jest to jeden z tych współczynników, który najszybciej można porównać Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 29 Października 2008 Udostępnij Napisano 29 Października 2008 No i stąd był mój wcześniejszy post To co piszecie bardzo mnie cieszy, bo wynika jednoznacznie z tego, że - jak to binki piszesz - "każdy kolejny poziom to zupełnie inna gra". Mi chodziło tylko o to czy jak pojeżdżę 2-3 sezony i skrupulatnie je przeanalizuje, to później będzie już tylko posługiwanie się sprawdzonymi schematami. Z tego co piszecie, wynika że nie - i git . Zapowiada się więc ciekawie na wyższym poziomie Doświadczenie i dostep do dużej bazy danych z pewnościa bardzo w tej grze pomaga, ale tak naprawdę trzeba się nauczyć dużej elastyczności w planowaniu rozwoju i walki. Gra wciąż się rozwija i czasem zmiany wprowadzane przez adminów potrafią przewrócić rozgrywkę do góry nogami. Co prawda z prespektywy widać, że zmiany były słuszne, ale umiejętność szybkiej zmiany sposobu myślenia jest chyba najtrudniejsza. A to jak gra się zmienia wraz z kolejnymi poziomami najlepiej obrazuje jakie strategie uważane są za bezpieczne na jakich poziomach. W rookie, ama mógłbyś wszystkie wyścigi pojechać na 1 stop i nikt by się nie zdziwił, bo jest to bardzo konserwatywna bezpieczna strategia. W elite bezpieczna strategia to 3 albo 4 stopy, a 1 stop to czysty hazard. Tyle, że tak jest teraz, a jak będzie za 2 sezony? Tego nie wiedzą chyba nawet admini... Cytuj Odnośnik do komentarza
huzar Napisano 30 Października 2008 Udostępnij Napisano 30 Października 2008 A to jak gra się zmienia wraz z kolejnymi poziomami najlepiej obrazuje jakie strategie uważane są za bezpieczne na jakich poziomach. W rookie, ama mógłbyś wszystkie wyścigi pojechać na 1 stop i nikt by się nie zdziwił, bo jest to bardzo konserwatywna bezpieczna strategia. W elite bezpieczna strategia to 3 albo 4 stopy, a 1 stop to czysty hazard. Tyle, że tak jest teraz, a jak będzie za 2 sezony? Tego nie wiedzą chyba nawet admini... Strategia w elite, wydaje mi się bardziej zależy po prostu od typu kierowców, którzy tam jeżdżą, bo trudno szukac w elite kierowcy, który ma agresje 0 tylko raczej coś koło 200 a oni nie będą wozić cysterny z paliwem ze sobą. Natomiast w niższych klasach poszukiwani kierowcy to ci z jak najniższą agresją = niskie spalanie = 1 stop - chyba że jestem w błedzie Moim zdaniem kierowca (i odpowiednie jego używanie) w tej grze to jakieś 90% ewentualnego sukcesu lub jego braku Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 31 Października 2008 Udostępnij Napisano 31 Października 2008 Strategia w elite, wydaje mi się bardziej zależy po prostu od typu kierowców, którzy tam jeżdżą, bo trudno szukac w elite kierowcy, który ma agresje 0 tylko raczej coś koło 200 a oni nie będą wozić cysterny z paliwem ze sobą. Natomiast w niższych klasach poszukiwani kierowcy to ci z jak najniższą agresją = niskie spalanie = 1 stop- chyba że jestem w błedzie Jesteś w błędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 15 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 Chyba nikt nie zauważył, że dziś miał miejsce restart i zaczyna się nowy sezon. Ja zostałem na drugi rok w Rookie. I zauważyłem zmianę w stosunku do tego, co było, kiedy dawniej grałem. Otóż po restarcie nie ma zerowania poziomu samochodu ani pieniędzy do poziomu 30 mln. Mnie to bardzo ucieszyło, bo mam niezły wóz i już na początku sezonu będę miał przewagę nad konkurencją . A z pieniędzmi też nie jest najgorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 15 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 W rookie jest pelny reset. Jezeli cos Ci sie nie zresetowalo to znaczy ze to jakis bug. Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 15 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2008 Ej, no to mnie zaskoczyłeś . Więc coś jest chyba nie tak... A może coś się zmieniło od poprzednich sezonów? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dzidektib Napisano 16 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 A ja awansowalem do amatorow i mam dylemat nad kierowca.Nie mam zbyt duzego doswiadczenia i nie wiem na jakim poziomie powinien miec wspolczynniki. Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 16 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 Ej, no to mnie zaskoczyłeś . Więc coś jest chyba nie tak... A może coś się zmieniło od poprzednich sezonów? Są jeszcze dwie opcje: 1. Jednak nie zauważyłeś, że awansowałeś 2. Przeoczyłeś bonus za 17 wyścigów? Radziłbym zgłosić do adminów, za wskazywanie takich bugów potrafią rozdawać supportera. Cytuj Odnośnik do komentarza
binki Napisano 16 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2008 @Martin Na Twoim miejscu najpierw bym spojrzał na grupę w której jesteś, bo jak dla mnie to to wygląda na Amateur-38 a nie na rookie Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.