Skocz do zawartości

Jagiellonia Białystok


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze może to głupio zabrzmi, ale na miejscu stowarzyszenia kibiców Jagi rozpatrzyłbym czy nie dałoby sie założyć sprawy temu obserwatorowi za znieważenie kibiców (sugestie że to rasiści).

Fakt, głupio to zabrzmiało. Całe szczęście, że kibice ze stowarzyszenia są mądrzejsi i nie założą z góry przegranej sprawy temu obserwatorowi.

Odnośnik do komentarza

Stowarzyszenie wysłało oświadczenie do PZPN, Ekstraklasy SA i mediów.

 

Ze zdumieniem przyjęliśmy decyzję Pana delegata Polskiego Związku Piłki Nożnej na meczu Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok - Pana Andrzeja Tomaszewskiego, jakoby na jednej z flag białostockiego klubu, która pojawia się na polskich stadionach już ponad rok, widniał symbol rasistowski. Pan delegat twierdził, że znak ten to "biała pięść zaciśnięta w wieńcu. White power - biała siła" i nawołuje do nienawiści rasowej. Na dowód tego pokazał, że znajduje się ona w spisie symboli zakazanych na polskich stadionach.

Tymczasem na owej fladze znajduję się owszem dłoń, ale nie biała, a czerwona, jak więc może mówić o uprzedzeniach rasowych? Różni się też ona znacznie od tej zakazanej kształtem oraz nie posiada na około wieńca, ale żółty płomień. Całość wykonana jest w barwach Jagiellonii, dominuje czerwień i żółć, a przesłanie nie ma nic wspólnego z rasizmem, a ciężką pracą w ramach ruchu Ultras, którego członkowie zajmują się przygotowaniem barwnych opraw meczowych mających na celu uatrakcyjnienie widowisk piłkarskich.

Nie wiemy czym była spowodowana decyzja Pana delegata: nadgorliwością, problemami ze wzrokiem czy chęcią zabłyśnięcia w mediach, my jako kibice Jagiellonii stanowczo odżegnujemy się od jakichkolwiek uprzedzeń rasowych i ideologii, które są nam obce, czego dowodem niech będzie chociażby "przybijanie piątek" i uśmiechnięta twarz pod naszym sektorem Rodneia - naszego czarnoskórego obrońcy. Stadion w Białymstoku, mieście wielu kultur i religii, jest jednym z niewielu miejsc w Polsce, gdzie nie ma miejsca na żadne ideologie poza czystym sportem.

Osobną kwestię stanowi zachowanie większości dziennikarzy, którzy "w owczym pędzie" wykazali się brakiem rzetelności i bezpodstawnie wrzucili nas do worka z napisem "POLSKIE KIBOLSTWO". Mamy nadzieję, że teraz poprawią oni swe błędy i oczyszczą nasze dobre imię, gdyż jako nieliczni w Polsce skupiamy się na pozytywnych emocjach i aspektach kibicowania, doceniając też ciężką pracę naszych piłkarzy, trenerów i działaczy.

 

Z poważaniem,

kibice Jagiellonii Białystok

Odnośnik do komentarza

Słowo "przepraszam" od redaktora "Wyborczej". I nie tylko...

Niezależnie od kolejnych decyzji władz piłkarskich uważam, że symboliki z flagi ultrasów Jagiellonii wiszącej w piątek na trybunie stadionu Legii nie sposób zaklasyfikować jako rasistowskiej.

 

Wzniesioną zaciśniętą pięść można znaleźć na logo wielu organizacji - od propagujących ideologię faszystowską po propagujące idee radykalnie odmienne.

 

Mój błąd wziął się z nadmiernego zaufania, którego udzieliłem delegatowi PZPN, oraz znajomości stadionowych obyczajów. Znam surową politykę UEFA chcącą wykopać rasizm ze stadionów, znam jej twardą dyrektywę nakazującą nie rozpoczynać gry przed usunięciem zabronionych transparentów, wiem, że Andrzej Tomaszewski miał ze sobą listę zakazanych znaków, więc sprawę uznałem za wybitnie klarowną i bezdyskusyjną. Nie rozpoznaję całej, zapewne bogatej, symboliki ruchów faszyzujących i ksenofobicznych, dlatego oparłem się na autorytecie człowieka, który miał dysponować pełną wiedzą. Pełną wiedzą, czyli zestawem zakazanych obrazków. Może delegat okazał się nadgorliwy, może zabrakło mu zdrowego rozsądku.

 

Na mój pochopny osąd wpłynęła też znajomość ligowych realiów. Na stadionach od lat wiszą transparenty o treści zakazanej lub utrzymanej w poetyce kryminalnej. Dlatego rasistowski symbol na trybunach jakoś szczególnie by mnie nie zdziwił. Zaskoczony byłbym, gdyby projektanci flagi Jagiellonii wzorowali się na logo ruchów ekologicznych lub pacyfistycznych, które również używały symbolu zaciśniętej pięści.

 

To wszystko gwoli wyjaśnienia, okoliczności mnie bowiem nie usprawiedliwiają. Jeśli komuś zarzucasz rasizm, potrzebujesz twardych dowodów. Ja ich nie mam. Jeszcze raz przepraszam.

 

Przepraszam, choć podtrzymuję opinię o triumfie kibolstwa. Kibolstwa, którego organizatorzy nie są w stanie zmusić do usunięcia niepożądanej flagi (rozmawiamy tutaj o momencie, w którym obowiązuje diagnoza delegata - transparent łamie prawo). Kibolstwa, które nie zgodzi się na zasłonięcie flagi, nawet jeśli proszą o to piłkarz i prezes klubu, nawet jeśli obserwator grozi niedokończeniem meczu. Futbolem się przecież niespecjalnie interesują. Wolą palić szaliki. Rozumiem wściekłość trenera Jana Urbana, który na konferencji prasowej nie potrafił zrozumieć, dlaczego w innych krajach potrzebują minuty, by skonfiskować transparent, a u nas jest to niemożliwe.

 

Podtrzymuję też opinię o kompletnie nieodpowiedzialnej postawie Kazimierza Węgrzyna. Komentator Canal+ przyjął wersję delegata PZPN, nie kwestionował orzekniętej przez niego nielegalności flagi, a mimo to atakował go - wielokrotnie - za trzymanie się regulaminu. Apelował o przymykanie oka, czyli tolerowanie niegroźnego jego zdaniem łamania prawa.

 

Zdaję sobie sprawę, że wrogowie kampanii "Gazety" o oczyszczenie stadionów z kibolskiej mentalności wpadli w ekstazę, że wypominaniem mojej wpadki będą starali się zastąpić wszelkie merytoryczne argumenty. Dostali wspaniały prezent.

 

Ale my nie zrezygnujemy. Kibole wpadek zaliczyli znacznie więcej, bo chuliganić lubią na masową skalę (wracający pociągiem do Białegostoku szarpnęli za hamulec bezpieczeństwa i wyskoczyli na peron, by zaatakować policję). Dlatego nie modyfikujemy naszej definicji kibolstwa, nie porzucamy marzeń o lepszym jutrze na stadionach. Wciąż będziemy apelować, przekonywać, zachęcać do walki o mentalnościowy, obyczajowy i estetyczny przełom.

Odnośnik do komentarza

Dla Steca pelen respekt. Dla pseudodziennikarski Karoliny Kowalskiej zero tolerancji - "Fakt" z dzisiaj, strona 11:

 

Policja rozpędziła kiboli

Rasistowska flaga z białą pięścią, która zawisła na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej podczas meczu Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa zapowiadała wszystko, co najgorsze. Kibole wzięli się za łby kilka kilometrów od stolicy, na dworcu w Zielonce. Interweniujących policjantów najbardziej zdziwiło to, że prowodyrem rozróby był białostocki radny Krzysztof Bil-Jaruzelski (38 l.) z LiD, który wyłamał drzwi pociągu.

 

Bez komentarza. Dla mnie material dla prawnikow, szmatlawiec pisze nieprawde.

Odnośnik do komentarza

Co innego bzdety o wielorybie w Wisle, a co innego naruszenie dobra osobistego, jakim jest czesc zewnetrzna kibicow, ktorzy nie poslugiwali sie rasistowska flaga z symbolem bialej piesci. Podpada to pod kwalifikacje jako znieslawienie - poniewaz czytelnik otrzymuje niezgodny z prawda i krzywdzacy kibicow obraz rasistow z "white power" na sztandarach. Duzy naklad gazety powoduje, ze znieslawiajacy obraz odbija sie szerokim echem, co moze znaczaco wplynac na postrzeganie fanatykow Jagiellonii wsrod spoleczenstwa. Sliczny material na proces.

Odnośnik do komentarza
Dla Steca pelen respekt. Dla pseudodziennikarski Karoliny Kowalskiej zero tolerancji - "Fakt" z dzisiaj, strona 11:

 

Policja rozpędziła kiboli

Rasistowska flaga z białą pięścią, która zawisła na trybunach stadionu przy ul. Łazienkowskiej podczas meczu Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa zapowiadała wszystko, co najgorsze. Kibole wzięli się za łby kilka kilometrów od stolicy, na dworcu w Zielonce. Interweniujących policjantów najbardziej zdziwiło to, że prowodyrem rozróby był białostocki radny Krzysztof Bil-Jaruzelski (38 l.) z LiD, który wyłamał drzwi pociągu.

 

Bez komentarza. Dla mnie material dla prawnikow, szmatlawiec pisze nieprawde.

 

W tym samym numerze jest też artykuł o tym że pięść nie była białą tylko czerwona. Idiotyzm i niekonsekwencja godna jedynie śmiechu.

Odnośnik do komentarza

Najpierw policja mówiła, że ma film na którym widać jak Bil-Jaruzelski (białostocki radny) wyłamuje drzwi. Teraz policja twierdzi, że nigdy takim filmem nie dysponowała, a PKP oświadcza, że po oględzinach wychodzi, że sławne drzwi zostały wyłamane od zewnątrz czyli ze strony policji. Media wygłosiły stek bzdur, ciekawe czy teraz będą miały honor to odszczekać.

 

Listkiewicz chcę ukarać prezesa Jagi bo ten niby zapowiedział, że nie będzie karał chuliganów. Widać pan Michał nie potrafi czytać/słuchać ze zrozumieniem bo nasz prezes powiedział, że to sprawa policji i on podejmie działania wtedy kiedy będzie sądowy wyrok względem tych osób.

Odnośnik do komentarza

To ja dodam jeszcze parę faktów.

 

Kompletnie zdemolowana jednostka ma następujące uszkodzenia:

- wyłamane drzwi przejściowe (sztuk 1)

- zbita szyba drzwi wejściowych (sztuk 1)

- urwane i wyrzucone pręty zabezpieczające w drzwiach wejść (sztuk 3)

- zbita świetlówka (sztuk 1)

- zerwana i (...skan nieczytelny) oprawa oświetlenia przy suficie (sztuk 1)

- uszkodzona malatura sufitu w trzech przedziałach (sztuk 4, pewnie liczone w kubłach farby)

- koszt czyszczenia (??? skan ponownie nieczytelny) EZT (sztuk 3)

 

Łączna wycena uszkodzeń: 2264,66 PLN

Dodatkowe opłaty nałożone na KKJB: 1800 PLN za zerwanie hamulca i 8640 PLN za 432 minuty nierozkładowego postoju.

 

To ja przepraszam bardzo, ale więcej szkód w pociągu potrafią narobić najebani kolejarze (tak, sam widziałem).

 

Podobno Podlaski Zakład Przewozów Regionalnych sam, z własnej woli, zaoferował KKJB pomoc w uzyskaniu pokrycia części kosztów od policji. PZPR bardzo sobie chwali współpracę z KKJB, i tak dalej, i tym podobne.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 1:1

 

Pojedynek beniaminków zakończony remisem. Jaga miała przewagę ale nie potrafiła jej udokumentować. Szkoda zmarnowanych sytuacji, szczególnie dobitki Vuka(?). Ruch się bronił i robił to w miarę umiejętnie. Goście kończyli w '10' po czerwonej kartce. Z tym, że od chwili wyrzucenia zawodnika to wyglądało jakby to Jaga grała w osłabieniu. Kolejny znakomity mecz rozegrał Rodnei. Zarząd powinien zrobić wszystko żeby zatrzymać go w Białymstoku. Słowa uznania również dla Łatki za grę zarówno w defensywie jak i ofensywie. W tym roku Jagiellonia zagra jeszcze dwa mecze wyjazdowe awansem z rundy wiosennej, z Polonią i Dyskobolią.

 

Na trybunach nie najgorzej. Ludziom spodobała się Zvezda i podobnie jak w Warszawie wyszła nam najlepiej. Goście w liczbie kilkudziesięciu. Odezwali się raptem kilka razy po czym cichli.

Odnośnik do komentarza

Polonia Bytom - Jagielonia 0:1

 

Zwycięstwem po bramce w 57 minucie Remigiusza Sobocińskiego podtrzymujemy dobrą passę. Warto odnotować, że Jacek Banaszyński obronił w tym spotkaniu rzut karny. Ligową jesień kończymy wyjazdem do Grodziska, gdzie naprawdę będzie bardzo ciężko wywalczyć choćby jeden punkt.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Na czwartkowym spotkaniu Wigilijnym piłkarzy, trenerów i działaczy Jagiellonii Białystok do dymisji podał się prezes klubu Aleksander Puchalski. Jako przyczynę rezygnacji podał względy osobiste.

 

Przewodniczący Rady Nadzorczej Jagiellonii Białystok Wojciech Strzałkowski zapowiedział, że obowiązki dotychczasowego prezesa przejmą obecni wiceprezesi - Artur Kapelko oraz Andrzej Waszczeniuk.

 

No to pizdziec :/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...