Jagiellonia Białystok

[FYM]

Kelemen miał uraz i Pawełek wszedł na jego miejsce. W związku z tym, że idzie mu dobrze, to trener nic nie zmienia.

[Profesor]

2 hours ago, FYM said:

Trudno, że będzie wyglądało jak napinka, ale rozbawiło mnie to do łez

 

W odpowiedzi na napinki części (l)egionistów o tym, jak to odbiorą we wtorek lidera klubowi z Białorusi, reakcja całkowicie usprawiedliwiona.

[SZk]

A to tu na forum byly te napinki, ze takie hehesupersmieszneiksde memy sie wkleja do w sumie dosc sensownego tematu z merytoryczna dyskusja? Troche zal, ze przechodzimy na prowopoziom, za ktory mozna uznac takze pisanie malego (l) w koleczku. Takie stare konie, a wprowadzaja klimat z netowych napinek... 

[FYM]

Święty się znalazł...

[Reaper]

Kibice Legii po prostu nie musza sie napinac i bawic w super zabawne memy Tylko szczerze gratulujemy wygranej, Jaga byla lepsza grajac w przewadze i spokojnie czekamy do konca sezonu.

[FYM]

11 minut temu, Reaper napisał:

Kibice Legii po prostu nie musza sie napinac i bawic w super zabawne memy

 

Reaper, sam jesteś modem więc bez niczyjej pomocy możesz swój post przenieść do dowcipów

[Misiek]

Ja bym tylko przypomniał, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jaracie się tym zwycięstwem jakby to było mistrzostwo Polski.

 

Przecież warunki pogodowe były nieludzkie, wiadomo, że ludzie ze wschodu je lepiej znoszą to i lepiej biegali  

[Kinas]

Akurat Jaga wygrała oba mecze z Legią w tym sezonie. Liderem po 25 kolejkach też się nie jest po "jednej jaskółce".

[barrti]

przecież w tym sezonie już było trzech mistrzów Polski - Lech po najlepszym letnim okienku transferowym w historii ligi, Górnik "mistrz jesieni" i murowany kandydat na MP, teraz jest Jagiellonia  spokojnie, liga ma 37 kolejek i bycie liderem po niej decyduje o mistrzostwie, w tamtym sezonie tez juz wszyscy otwierali szampany, a skonczylo sie jak zwykle

[FYM]

Co Ty pleciesz? Nie widziałem nigdzie jakichkolwiek sugestii, że ta wygrana to jakiś milowy krok do mistrzostwa. Otwierania szampanów w zeszłym sezonie też sobie nie przypominam.

[barrti]

chodzi mi o samo jaranie sie tym meczem, a to tylko 1 z 37. I nie mowie tylko o Tobie  

[FYM]

Ciekawe czy by Ci tak przeszkadzało jakby chodziło o Lecha, a nie Legię To nie jest pierwsze zwycięstwo Jagi nad Legią, ale pierwsze w takim stylu więc przypierdalanie się o jaranie się jest po prostu śmieszne.

[barrti]

no ale o tym wlasnie mowie, ja niczego nie odbieram Jagiellonii, ale to dalej jest tylko jeden mecz z 37...

[FYM]

No dobrze, ale kto twierdzi, że jest inaczej?

[barrti]

no przeciez pisal Misiek to samo, nie tylko ja mam takie odczucia

[FYM]

Odczuwajcie sobie co chcecie. To jest wasza sprawa, ale nie brońcie ludziom się cieszyć z dobrej postawy drużyny. Nikt tu nie wspomniał słowem, że ten mecz jakoś szczególnie przybliża Jagę do mistrzostwa.

[SZk]

A cieszcie sie, mi od tego nie zbywa, aczkolwiek nie oznacza to, ze mam sobie odmowic komentarza odnosnie stosownosci formy swietowania radosci. No chyba ze mam isc w tym prowokierunku i pogratulowac sukcesu takze na trybunach, bo 250 kibicow zajelo wieksza czesc sektora gosci niz 800 w marcu 2014, bo wiecie, hehe, jagiellonia.rar, hehe iksde rotfl.

[kuab]

Myślicie, że Jagielonia dojrzała mentalnie do mistrzostwa? Zarówno jej piłkarze, (byli) trenerzy, jak i właściciele na każdym kroku podkreślają, jak mniejszym klubem są od Legii, zachowują się jak ubogi krewny (którym w sumie są). W zeszłym roku po przegraniu mistrzostwa w ostatniej kolejce świętowali xD Myślę więc, że to nie dyspozycja sportowa, a psychiczna zadecyduje o tym, kto zdobędzie mistrzostwo. Wg mnie Jagielonia cały czas nie jest na nie gotowa, wynika to po prostu  z mentalności w klubie, od piłkarzy po prezesa.

[FYM]

@SZk, ciekawe czy byłbyś taki mocny w gębie jakbyś był wówczas na miejscu tamtych osób. Nikt tu nikogo nie prowokuje. Specjalnie wspomniałem, żeby nie odbierać tego jako napinki, ale jak widać ktoś tu ma problem z bólem w pewnym miejscu.

 

@kuab, drugie miejsce było najlepszym ligowym w historii klubu więc nie wiem skąd to zdziwienie, że było to świętowane. Dwa lata wcześniej po trzecim miejscu też była feta. Ale rozumiem o co chodzi, bo mi np. przeszkadza, to jak wygląda autokar drużyny w tym roku. Podium było fajne w tamtym momencie, ale nie ma co tego przeżywać teraz. Zauważ, że te porównania do Legii prawie wyłącznie dotyczą możliwości finansowych, kadrowych i organizacyjnych. Jak to wygląda przy warunkach sportowych pokazuje boisko i tabela. Czy są gotowi? Życie zweryfikuje czy są gotowi. Jestem dobrej myśli. I na Boga, Jagiellonia, a nie Jagielonia

[barrti]

No ja rozumiem najwiekszy sukces w historii klubu, ale jednak przepierdolenie mistrzostwa na wlasne zyczenie to raczej najwieksza porazka, a nie powod do swietowania.