Praca

[tio]

Jeśli nie masz żadnych dochodów w Polsce to pity odstaw do skansenu.

 

 

Słuchanie takich porad to proszenie się o problemy.

 

@kolek23: w Twoim przypadku można bezpiecznie przyjąć, że nie masz miejsca zamieszkania w Polsce więc ewentualnemu opodatkowaniu w Polsce podlegałyby jedynie dochody, które uzyskałeś w Polsce. A skoro takich dochodów nie miałeś, to niczego w Polsce nie składasz.

[kolek23]

@tio

Aj, zapomnialem wspomniec, ze jestem ciagle zameldowany u rodzicow, mimo, ze nie mieszkam tam juz 6 lat.

[szkodi]

No i dodam tez, ze ten fakt nic nie ma do rzeczy. Przez lata w naszym kraju można było sie co najwyżej wymeldować "tymczasowo" co sam przerabiałem w momencie kiedy chcieli mnie zaciągnąć do woja. Bodajze teraz juz można sie wymeldować, ale tio zapewne powie Ci o tym lepiej i to bardziej szczegółowo.

 

Dodatkowo dodam, ze mam masę znajomych którzy wrócili, byli nie wymeldowani i wszystko było i jest ok.

 

@tio: możesz mi podać przykład kiedy trzeba składać pity pracując i mając dochody tylko za granica?

[tio]

Meldunek nie świadczy o miejscu zamieszkania (choć czasami urzędy próbują twierdzić, że jednak świadczy).

 

@szkodi: Osoba mieszkająca w Polsce a pracująca tylko za granicą może podlegać opodatkowaniu w Polsce w kilku różnych przypadkach:

- np. marynarz pływający na statku eksploatowanym przez holenderskiego armatora podlega opodatkowaniu w Polsce

- zagraniczny pracodawca (np z Wlk Brytanii) wysyła pracownika do innego państwa (np do Francji) na okres krótszy niż 183 dni

- praca w rajach podatkowych (np. Wyspach Bahama)

[Ingenting]

Chcę rozliczyć mamie PIT37. Była dłuższy czas na zwolnieniu i dostała PIT-11A z ZUSu. Tam jest taka rubryka: "Zasiłki pieniężne z ubezpieczenia społecznego". Gdzie powinienem to wpisać? W części C.1 punkt 5, czyli Inne źródła?

[tio]

Tak, to są inne źródła.

[stefan1984]

Jest jakis sposób, poza porzuceniem pracy na skrócenie przez pracownika okresu wypowiedzenia, gdyby pracodawca nie chciał się zgodzić na porozumienie na np. tygodniowy okres wypowiedzenia zamiast trzech miesięcy?

[klinsmann]

tylko rozwiązanie umowy z winy pracodawcy, ale do tego trzeba mieć tęgie podstawy prawne.

[stefan1984]

Na szczęście udało się bez wojowania Teraz kolejna zagwozdka - jak jest z oddawaniem roboczych ubrań czy obuwia - za częściowo zużyte rzeczy mam zapłacić ileś tam procent wartości (wersja pani z magazynu), czy mogę je oddać takie, jakie są (rzecz jasna wolałbym)? Jeśli pierwsza możliwość to... Czy jeśli oddam coś nowego, nawet nierozpakowanego a co powinienem teoretycznie już zużyć, to również mogę domagać się zwrotu pieniędzy za nową rzecz?

 

http://www.kadrydlaoswiaty.pl/rozwiazanie-umowy-a-obowiazek-zwrotu-nowej-odziezy-ochronnej-lub-jej-rownowartosci/docs/36_34/223/View

 

Takie coś znalazłem, z regulaminu pracodawcy na ten temat nic nie wynika

[Morpheus]

Właścicielem roboczych ubrań jest pracodawca, tylko korzystasz tylko z praca do korzystania z nich, więc nie możesz się ubiegać o żaden zwrot, a pracodawca nie może Cię obciążyć żadnymi kosztami. No chyba, że umiałby Ci udowodnić, że korzystałeś z nich w sposób niewłaściwy z przeznaczeniem.

[Zimny]

jeżeli ubrania używałeś rzeczywiście w pracy i zgodnie z przeznaczeniem to nie ma bata, żebyś musiał płacić za ich zużycie, babka w jakiś bezczelny sposób chce Cię naciągnąć

[stefan1984]

No właśnie trochę gały wystrzeliłem ze zdziwienia w dodatku, hehe, państwowy pracodawca no nic, dzięki, pokłócimy się.

[Man_iac]

Może chodziło jej o możliwość odkupienia przez Ciebie takiej rzeczy? W niektórych firmach w wyposażeniu są np. porządne glany i pewnie niektórzy byliby zainteresowani odkupieniem ich za jakiś ułamek wartości, a firma chętnie się pozbędzie wiedząc że innemu pracownikowi i tak ich nie dadzą.

[Morpheus]

Może chodziło jej o możliwość odkupienia przez Ciebie takiej rzeczy? W niektórych firmach w wyposażeniu są np. porządne glany i pewnie niektórzy byliby zainteresowani odkupieniem ich za jakiś ułamek wartości, a firma chętnie się pozbędzie wiedząc że innemu pracownikowi i tak ich nie dadzą.

Glany w firmie? :o Pierwsze słyszę.

[tio]

Widać, że nie byłeś w wojsku.

[Morpheus]

Widać, że nie byłeś w wojsku.

To jakaś prywatna firma?

[tio]

A ktoś tu pisał o prywatnej firmie?

[Morpheus]

A ktoś tu pisał o prywatnej firmie?

O firmie, po prostu.

 

Cytat brzmiał:

W niektórych firmach w wyposażeniu są np. porządne glany i pewnie niektórzy byliby zainteresowani odkupieniem ich za jakiś ułamek wartości

Po prostu nigdy, w żadnej firmie nie widziałem, aby glany były na wyposażeniu, jako buty ochronne, a w paru firmach już byłem.

[Man_iac]

Ja miałem glany jak jako student pracowałem w fabryce materiałów budowlanych, ale mniejsza z tym o jaki element wyposażenia chodzi, bo był to tylko przykład.

[stefan1984]

Nie no, to sekcja utrzymania ruchu w sporej krakowskiej instytucji mającej krzewić kulturę (ogólnie to raczej nie polecam, miejsce dobre na koniec "kariery", nie bardzo na początek). Finałowe starcie jednak dopiero w piątek

 

No i nie wiem o co chodzi, ale nie potrzebuję kupować sobie tych szmat