Magic Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Fobos - księżyc Marsa Bardzo ciekawy obiekt. Choć moim zdaniem nazywanie tak małego ciała niebieskiego księżycem to gruba przesada . Wygląda to bardziej na jakiś kosmiczny odpadek, który dostał się w oddziaływanie grawitacyjne Marsa. Edyta dodaje, że wszystko we wszechświecie po Wielkim Wybuchu to odpadki, ale ten jest kosmicznie mały. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sutek Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 Wiem, że nie na temat, ale nie można tego puścić płazem: "Księżyc Marsa - Fobos na zdjęciach sądy European Mars Express" Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 News do poczytania po dużej dawce melisy Jestem cholernie zawiedziony decyzją Obamy. Choć to głównie policzek dla Amerykanów, którzy podobnymi decyzjami mogą utracić pozycję hegemona w kosmosie (należy mieć też na uwadze, że zawsze eksploracja kosmosu była bardzo silnym bodźcem stymulującym rozwój technologii). Ba, to zjawisko już następuje. Zakończenie lotów wahadłowców = wynoszenie astronautów na ISS by rosyjsko-radzieckie Sojuzy. Otwiera się tym samym pole do popisu dla Europejskiej Agencji Kosmicznej i Roskosmosu. A może współpracy obydwu agencji? Mam nadzieję, że dożyję momentu, w którym człowiek wróci na Księżyc. Moim zdaniem bez tego przystanku lot na Marsa jest zbyt ryzykowny. Jeśli nie przetestujemy technologii, które pomogą nam przeżyć na naszym satelicie sami obarczymy astronautów nadmiernym ryzykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2010 Obama leci na Marsa!? Minęło trochę czasu i Obama ponownie spogląda w przestrzeń kosmiczną. Lot na Marsa w 2030 roku bez przystanku około 2020 roku jest moim zdaniem bardzo wysoce ryzykowny. Trzeba przetestować sprzęt, jego sprawowanie się w skrajnych warunkach przez długi czas. Owszem, na Ziemi można przeprowadzić symulacje, ale nie wydaje mi się, żeby było to to samo co na Księżycu. Kolejny aspekt - cięcie kosztów. Jeśli ktoś decyduje się realizować taki potężny projekt nie powinien intensywnie spoglądać do portfela, a jeśli to robi niech porzuci swoje plany. Dlaczego? Każdy $ zaoszczędzony na Ziemi, każdy test mniej to zwiększenie prawdopodobieństwa awarii, wystąpienia problemów w kosmosie. Jeśli tam do tego dojdzie miliardy $ mogą zostać wyrzucone w błoto. Najmniejszy błąd popełniony na Ziemi w przygotowaniach do podróży kosmicznych to gwarant śmierci. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.