Skocz do zawartości

La Maquina


olfeusz

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie było ani chwili czasu na odpoczynek, a przypomniał o sobie Puchar Szwecji. Naszym rywalem była czwarta drużyna pierwszej ligi - Elfsborg. Postanowiłem trochę odpuścić te rozgrywki i wystawiłem słabszy niż zazwyczaj skład.

 

Goście od początku zaatakowali i w 13 min. wyszli na prowadzenie po uderzeniu głową Berglunda. Dwie minuty później było już 0:2, a do pustej bramki trafił Avdic. W 18 min. moi zawodnicy zaskoczyli mnie, po składnej akcji Griffit zagrał na 25 metr do Magro, a ten mierzonym uderzeniem zdobył kontaktowe trafienie. Natomiast w 42 min. Roth zagrał długą piłkę do Griffita ten przebiegł z nią kilkanaście metrów i silnym uderzeniem w krótki róg doprowadził do remisu. W pierwszej połowie goście mieli zdecydowaną przewagę, ale ponownie już w tym sezonie szczęście uśmiechnęło się do nas.

 

W szatni porządnie opieprzyłem moich zawodników, sam nie wiem za co, ale podziałało bo od początku drugiej połowy zaczęliśmy atakować. Jednak było to chwilowe zjawisko i później wszystko wróciło do normy. Jednak dzisiejszego dnia goście mieli strasznie rozregulowane celowniki, a nawet jeśli uderzali celnie tak jak w 88 min. Berglund to na bramce stał jeszcze Bakiu. Regulaminowy czas gry nie wyłonił zwycięzcy, a więc potrzebna była dogrywka.

 

Skoro była szansa na awans to trzeba było powalczyć i na boisko wprowadziłem trzech graczy podstawowej jedenastki. Już na początku dogrywki Magro stanął przed świetną szansą, ale uderzył zbyt lekko z 16 metrów aby zaskoczyć bramkarza. Nadeszła 101 min. rzut wolny z narożnika pola karnego wykonywał Amunike dość niespodziewanie zdecydował się uderzyć i ku uciesze wszystkich kibiców trafił do siatki! Nie mogliśmy tego już przegrać! Dwie minut później po rzucie rożnym dla gości sędzia odgwizdał przewinienie Nodbecka w naszym polu karnym i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Augustsson i byłem pewien, że znów będzie remis, ale Andreas trafił w słupek! Nuredin szybko wystartował do odbitej piłki i chwycił ją w dłonie. Musieliśmy wytrzymać przez jeszcze 15 min. niby nic, ale jednak wieczność. W drugiej połowie Elfsborg nie było w stanie nic działać i nieoczekiwanie awansowaliśmy do ćwierćfinału!

 

04.07.2007, Idrottsparken: 3042 widzów

SC 4R Norrköping - Elfsborg [A] 3:2d (2:2)

 

13. F.Berglund 0:1

15. D.Avdic 0:2

18. F.Magro 1:2

42. L.Griffit 2:2

101. K.Amunike 3:2

103. A.Augustsson (Elfsborg) n.w.k.

 

Bakiu - Roth, Bengtsson-Bärkroth, Spong, Whass - Dybendahl (91. Amunike), Nordbeck, Magro, Rönneklev (91. Cakic) - Griffit (91. Ljungberg), Gabay

 

MoM: Léandre Griffit (Norrköping); N - 8

 

W ćwierćfinale zagramy z vice liderem pierwszej ligi, drużyną - Halmstads BK.

Odnośnik do komentarza

Kristoffer Arvhage jest jednym z naszych czołowych zawodników defensywnych. Od jakiegoś czasu interesował się nim zespół NAC Breda, ale cena 350 000 € skuteczni odstraszała Holendrów. Nie było tak jednak w przypadku Willem II Tilburg, którzy wyłożyli tyle na stół. Długo się zastanawiałem nad sprzedażą, ale w końcu zaakceptowałem ofertę Holendrów. Trzeba rozejrzeć się za nowym obrońcą chociaż myślę, że Spong byłby w stanie godnie zastąpić 29 letniego obrońcę.

 

W lidze czekała na nas 10 drużyna w tabeli czyli Jönköpings Södra. W składzie przeprowadziłem kilka zmian, miejsce sprzedanego Arvhaga zajął Spong, na prawym skrzydle od pierwszych minut grał Rönneklev, a w ataku miejsce Gunnlaugssona na jeden mecz zajął Gabay. O pierwszej połowie można właściwie zapomnieć bo była tylko na papierze.

 

Druga już po dziesięciu minutach okazała się lepsza od całej pierwszej. Griffit dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę przejął Magnusson i zagrał z powrotem do Francuza, który wystawił ją na 20 metr Bambergowi, a Daniel mierzonym uderzeniem w długi róg pokonał bramkarza. Później zdenerwowali się gospodarze, ale ich wszystkich trzy strzały były niecelne. W 79 min. podwyższyliśmy prowadzenie. Amunike podał do Bamberga, który z linii pola karnego zdobył swoją piąta w tym sezonie bramkę przeciwko drużynie z Jönköpings.

 

08.07.2007, Stadtsparksvallen: 2029 widzów

S (16/30) Jönköpings Södra [10.] - Norrköping [1.] 0:2 (0:0)

 

57. D.Bamberg 0:1

79. D.Bamberg 0:2

 

MoM: Daniel Bamberg (Norrköping); OP Ś - 9

 

Bakiu - Nylund, Magnusson, Spong, Whass - Amunike, Samuelsson ©, Bamberg, Rönneklev - Ljungberg, Gabay (46. Griffit)

 

Jeszcze przed kolejnym ligowym spotkaniem pozyskałem kolejnego nowego zawodnika. Bojan Djordjic kosztował nas jedyne 8 000 €, a ma za sobą siedem sezonów spędzonych w Manchesterze United.

 

Enköpings SK miał być typowym średniakiem, a póki co zajmują pozycję vice lidera i są jedną z dwóch drużyn, które zdołały nas pokonać. Tym razem zamierzaliśmy się zemścić za bolesną porażkę 1:3 i jeszcze bardziej odskoczyć im w tabeli.

 

Jednak to goście od początku zaatakowali, a w 22 min. po strzale Gusseva wyszli na prowadzenie. Doprowadziliśmy do remisu kwadrans później, Amunike dośrodkował piłkę na krótki słupek, a Magnusson w swoim stylu trafił do siatki. W drugiej połowie obie ekipy starały się, ale żadna nie mogła trafić do siatki. W 87 min. dwu krotnie byliśmy bliscy zdobycia bramki, najpierw po uderzeniu głową Magnussona piłkę z linii wybił obrońca, a chwilę później w poprzeczkę trafił Dybendahl. Na nic więcej już nie było nas stać i mecz zakończył się podziałem punktów. Zemsta się nie udała.

 

14.07.2007, Idrottsparken: 5078 widzów

S (17/30) Norrköping [1.] - Enköpings SK [2.] 1:1 (1:1)

 

22. V.Gussev 0:1

37. T.Magnusson 1:1

 

Bakiu - Nylund, Magnusson. Spong, Whass - Amunike, Samuelsson ©, Bamber (58. Dybendahl), Cakic - Ljungberg (58. Griffit), Gunnlaugsson

 

MoM: Vitali Gussev (Enköpings SK); N - 8

 

Naszym kolejny wzmocnieniem został Johan Pettersson, który kosztował nas 40 000 € i zakupiony został z Örebro SK. Jego transfer oznaczał, że do swojego zespołu z wypożyczenia wraca Léandre Griffit, który nie dostał zbyt wielu szans na zaprezentowanie swoich umiejętności, ale na początku sezonu sądziłem, że może się stać czołowym graczem.

Odnośnik do komentarza

W meczu z 15 w tabeli Åtvidaberg zamierzałem dać pograć nowo zakupionym zawodnikom i do gry wystawiłem mocno przemeblowany skład.

 

Pierwsza połowa przyniosła nam kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, niestety żadnej nie wykorzystaliśmy. Najlepsze wrażenie z nowo zakupionych graczy wywarł na mnie Djordjic, który popisywał się pięknymi podaniami.

 

W drugiej połowie dalej atakowaliśmy, ale cały czas brakowało nam wykończenia, a kiedy do siatki trafił Gabay sędzia odgwizdał faul. Do końca wynik już się nie zmienił i nieoczekiwania po raz kolejny tracimy punkty.

 

21.07.2007, Idrottsparken: 5055 widzów

S (18/30) Norrköping [1.] - Åtvidaberg [15.] 0:0

 

Bakiu - Roth. Magnusson, Spong, Rönneklev - Djordjic, Samuelsson ©, Blamberg, Cakic - Gabay, Pettersson

 

MoM: Mbemba (Åtvidaberg); O P - 8

 

Naszym kolejnym i już chyba ostatnim wzmocnieniem w tym okienku transferowym został Mikhail Sivakov, którego za 20 000 € kupiliśmy z BATE Borysów.

 

Pierwszy mecz przeciwko GIF Sundsvall wygraliśmy 5:1, ale wtedy dopisało nam sporo szczęścia, na ich boisku trzeba była po prostu zagrać dobrze bo innym wypadku mogliśmy zapomnieć o zwycięstwie.

 

Pierwszą stuprocentową okazję w meczu stworzył sobie mój zespół, ale Kalle Ljungberg w 25 min. nie wykorzystał sytuacji sam na sam uderzając prosto w bramkarza. Jednak cztery minuty później już się nie pomylił. Nylund wznowił grę wyrzutem z autu, ktoś trącił piłkę, a Ljungberg silnym uderzeniem w długi róg trafił do siatki. Z prowadzenia cieszyliśmy się tylko trzy minuty, po zablokowaniu strzału Neemelo pierwszy do futbolówki dopadł Eriksson, który z bliska doprowadził do remisu. Ten trwał do 39 min., Amunike dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, a na piątym metrze jak spod ziemi wyrósł Ljungberg, który ponownie wyprowadził nas na prowadzenie. Tym razem utrzymaliśmy je do przerwy.

 

Już po dziewięciu minutach drugiej odsłony meczu było 3:1. Whass zagrał na wolne pole do Bamberga, a ten silnym uderzeniem w długi róg pokonał Sundforsa. W 74 min. boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Kalle Ljungberg. W 81 min. po strzale Dybendahla piłka odbiła się od obrońcy, ale trafiła w słupek i wszyła w boisko. Sześć minut później Bajat dośrodkował w nasze pole karne, a niepilnowany Patriksson zdobył kontaktowego gola. Jednak na nic to się zdało bo w doliczonym czasie gry Dybendahl dośrodkował z rzutu rożnego, a do siatki trafił Magnusson. Nie był to jednak koniec bramek w naszym wykonaniu bo w czwartej minucie doliczonego czasu gry Whass zagrał długą piłkę do Gunnlaugssona, a ten minął bramkarza i z ostrego kąta trafił do bramki. Bardzo dobry prezent w wykonaniu mojej drużyny na jutrzejsze urodziny.

 

28.07.2007, Idrottsparken: 3123 widzów

S (19/30) GIF Sundsvall [6.] - Norrköping [1.] 2:5 (1:2)

 

29. K.Ljungberg 0:1

32. T.Eriksson 1:1

39. K.Ljungberg 1:2

54. D.Bamberg 1:3

74. K.Ljungberg (IFK) knt.

87. J.Patriksson 2:3

90+. T.Magnusson 2:4

90+. G.Gunnlaugsson 2:5

 

Bakiu - Nylund (46. Bengtsson-Bärkroth), Magnusson, Spong, Whass - Amunike (63. Djordjic), Samuelsson ©, Bamberg, Cakic - Ljungberg (74. Dybendahl), Gunnlaugsson

 

MoM: Kalle Ljungberg (Norrköping); N - 9

 

Niestety był to chyba ostatni tytuł gracza meczu dla 22 letniego Szweda. Kontuzja jaką odniósł okazała się bardzo poważna, zerwany mięsień łydki wyklucza go z gry na 3 albo i nawet 4 miesiące. Jest to dla nas bardzo wielka strata.

Odnośnik do komentarza

Mówisz masz, nie to co u innych :]

A Ljungberg to jest mi potrzebny teraz.

 

 

Nadszedł czas na ćwierćfinał Pucharu Szwecji. Większych szans nam nie dawano w spotkaniu z czwartą drużyną pierwszej ligi, ale cuda się zdarzając co pokazaliśmy w poprzedniej rundzie.

 

W pierwszej połowie gospodarze przeważali, długo jednak nie mogli stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji. Jednak to tylko do czasu bo w 32 min. po dośrodkowaniu Ankleva, Magnusson popełnił błąd w kryciu i Arvidsson silnym uderzeniem pokonał Bakiu.

 

Przez całe drugie 45 min. gospodarze spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, my coś tam próbowaliśmy, ale za bardzo nam nie wychodziło. Jeszcze w 78 min. za drugą żółtą kartkę z boiska wyrzucony został Samuelsson i o półfinale mogliśmy zapomnieć. Sędzia doliczył aż pięć minut, ale na nic to się zdało i odpadliśmy.

 

01.08.2007, Örjans Vall: 8114 widzów

SC ĆwF Halmstad [A] - Norrköping 1:0 (1:0)

 

32. M.Arvidsson 1:0

77. M.Samuelsson (Norrköping) czerw/k

 

Bakiu - Nylund, Magnusson, Spong, Whass - Djordjic, Samuelsson © (77. czerw/k), Bamberg (54. Amunike), Cakic - Pettersson, Gunnlaugsson (69. Gabay)

 

MoM: Nuredin Bakiu (Norrköping); BR - 8

 

Feliciano Magro wielkiej kariery u nas nie zrobił. I po pół rocznym pobycie został sprzedany za niezłe 100 000 € do włoskiej Triestiny.

 

Bunkeflo IF to druga drużyna, która zdołała nas pokonać i jedyna, która zrobiła to na naszym boisku. Tym razem o podobnej wpadce nie mogło być mowy.

 

Pierwsza połowa nie obfitowała w piękne zagrania i multum okazji strzeleckich. To była typowa walka obu ekip o punkty. Jednak to my walczyliśmy lepiej i w 38 min. wyszliśmy na prowadzenie. Amunike zagrał fantastyczną piłką za linię obrony, a Pettersson silnym uderzeniem w róg zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach IFK. W 44 min. mógł to także uczynić Djordjic, ale w dogodnej sytuacji uderzył bardzo niecelnie.

 

Już na początku drugiej odsłony spotkania mogło być 2:0, ale obrońca gospodarzy wybił piłkę z linii. W 61 min. Djordjic zagrał w uliczkę do Petterssona, ale ten tym razem fatalnie przestrzelił. Gospodarze do końca walczyli o choćby remis, ale trzy punkty trafiły na Idrottsparken. Duża w tym zasługa Bakiu, ale dobry bramkarz to podstawa zwycięstwa.

 

05.08.2007, Limhamns IP: 272 widzów

S (20/30) Bunkeflo IF [8.] - Norrköping [1.] 0:1 (0:1)

 

38. J.Pettersson 0:1

 

Bakiu - Nylund (76. Roth), Magnusson, Spong, Whass - Amunike, Samuelsson ©, Djordjic, Cakic - Pettersson, Gunnlaugsson (61. Gabay)

 

MoM: Johan Pettersson (Norrköping); N - 8

 

Nie wiem co za tępaki pracują u lidera pierwszej ligi Malmö FF, jednak co najważniejsze zdecydowali się podkraść nam trenera bramkarzy, który o trenowaniu golkiperów nie wiele wiedział. Wyrzucenie go z klubu było za drogie, a dzięki tej transakcji zarobiliśmy jeszcze 90 000 €. Anders Alé zajmie się treningiem juniorów i nie wróżę zastępów zdolnych młodych graczy drużynie Malmö.

Odnośnik do komentarza

Nasz kolejny rywal IK Sirius zajmuje w lidze 13 pozycję dlatego cel mógł być na ten mecz tylko jeden: wygrać.

 

Aby to bezstresowo wykonać od początku ruszyliśmy do ataków. I już drugi strzał na bramkę zakończył się golem. W 17 min. Roth zastępujący dzisiaj Nylunda dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Pettersson, który silnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bramkarza. Pięć minut później podwyższyliśmy prowadzenie. Rönneklev pociągnął prawym skrzydle, dośrodkował na długi słupek, a Bamberg po nogach rywala trafił do siatki. Później jeszcze bramkarz gości - Rytterbo dwukrotnie uchronił swoją drużynę przed utratą kolejnych bramek i mogliśmy udać się do szatni.

 

W drugiej połowie nie działo się kompletnie nic ciekawego oprócz doliczonego czasu gry kiedy to bliski zdobycia bramki głową był Bamberg. Niestety odnotować trzeba 82 min. kiedy to Amunike z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. 11

 

11.08.2007, Idrottsparken: 5096 widzów

S (21/30) Norrköping [1.] - IK Sirius [13.] 2:0 (2:0)

 

17. J.Pettersson 1:0

22. D.Bamberg 2:0

82. K.Amunike (Norrköping) knt.

 

Bakiu - Roth, Magnusson, Spong, Whass - Amunike (82. Dybendahl), Samuelsson ©, Djordjic, Rönneklev - Bamberg, Pettersson

 

MoM: Daniel Bamberg (Norrköping); N - 8

 

Po meczu szybko skontaktowałem się z głównym fizjoterapeutą klubu - Danem Lindgenem

 

- Co jest?

- Nie jest dobrze, ma...

- Nosz k*wa, kolejny.

- ...stłuczoną głowę.

- Hehe, to czemu nie mówiłeś od razu?

- Chciałem, ale mi przerwałeś.

- Eee tam, będzie gotowy na Degerfors?

- Raczej tak, a na Ljungskile na pewno.

- Ok, dzięki.

Odnośnik do komentarza

Degerfors zajmuje dwunastą lokatę w tabeli, trochę poniżej oczekiwań, ale najważniejsze było dla nich utrzymać się w lidze. Teoretycznie nie powinniśmy mieć problemów, ale z doświadczenia wiem, że często mecze z takimi rywalami są najtrudniejsze dlatego też życzyłem moim zawodnikom szczęścia bo na pewno w kilku sytuacjach przydałoby się.

 

Nie było jednak nam potrzebne, przynajmniej w 25 min. wyszły same umiejętności. Amunike standardowo już z rzutu rożnego dośrodkował na krótki słupek, a Roth silnym uderzeniem głową dał nam prowadzenie. I to właściwie wszystko jeśli chodzi o pierwsze 45 min. Tak, nie było to za ciekawe spotkanie.

 

W drugiej połowie gospodarze wzięli się ostro do pracy, ale mi wystarczyło pięć liter aby się uspokoić czyli jednym słowem Bakiu. Swoje okazje mieliśmy także my, ale Pettersson z dwóch metrów mając mnóstwo miejsca trafił prosto w bramkarza. Zemściło się to w 81 min., dośrodkowanie z rzutu rożnego i Larsson z bliskiej odległości doprowadził do remisu. Później jeszcze jedna świetną okazję zmarnował Hasani uderzając z pięciu metrów nad bramką i obie ekipy podzieliły się punktami.

 

19.08.2007, Stora Valla: 1785 widzów

S (22/30) Degerfors [12.] - Norrköping [1.] 1:1 (0:1)

 

25. M.Roth 0:1

81. T.Larsson 1:1

 

Bakiu - Nylund, Roth, Magnusson, Whass - Amunike (85. Dybendahl), Samuelsson © (66. Nordbeck), Djordjic (66. Blomberg), Rönneklev - Bamberg, Pettersson

 

MoM: Mikael Roth (Norrköping); O Ś - 8

 

Teraz już chyba na pewno ostatnim wzmocnieniem został pierwszy Polak - Piotr Bronowicki. Legia Warszawa, zespół ze stadionu Wojska Polskiego otrzymał za niego 90 000 €. Suma pokaźna jak na nasze warunki, ale patrząc na jego umiejętności jestem przekonany iż nie są to pieniądze wydane w błoto.

 

W kolejnym spotkaniu graliśmy z vice liderem, ale dołu tabeli. Nie było mowy aby Ljungskile mogło się nam oprzeć, chociaż na wyjazdach różnie to bywa.

 

Od początku zaatakowali gospodarze, oddali dwa groźne strzały i to wszystko, a moja lokomotywa dopiero się rozpędzała i w 37 min. dojechała do pierwszej stacji. Piotr Bronowicki ładnie zgrał piłkę głową, a tą silnym strzał po ziemi w bramce ulokował Pettersson. Przyszedł czas na przerwę aby do naszego parowozu wlać wodę, a do kotła wrzucić węgiel.

 

Drugą połowę znów lepiej zaczęła kolejka gospodarzy, ale to po faulu na Piotrku Bronowickim, sędzia w 63 min. podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Amunike i celnym strzałem w dolnym róg bramki wykoleił ciuchcie rywala. Gospodarze jeszcze próbowali ustawić się na właściwym torze, ale na nic to się zdało bo sześć minut później Bronowicki zaliczył trzecią asystę dzisiejszego dnia, a Pettersson po raz drugi pokonał bramkarza. Maszynista i kierownik tego ekspresu byli zadowoleni.

 

26.08.2007, Skarsjövallen: 538 widzów

S (23/30) Ljungskile [15.] - Norrköping [1.] 0:3 (0:1)

 

37. J.Pettersson 0:1

63. K.Amunike 0:2 rz.k.

69. J.Pettersson 0:3

 

Bakiu - Nylund, Roth, Magnusson, Whass - Amunike, Samuelsson ©, Djordjic, Bronowicki - Bamberg, Pettersson

 

MoM: Johan Pettersson (Norrköping); N - 9

 

W ostatnich dwóch dnia okienka transferowego zarobiliśmy aż 650 000 €. Najpierw za Eirika Dybendahla, który miał być filarem drużyny, a okazał się wielkim rozczarowaniem Örebro SK zapłaciło 250k, a następnie za Viktora Rönnekleva IFK Göteborg wyłożyło 400k. O ile tego pierwszego nie jest mi żal, tak w drugim przypadku myślałem, że suma ta odstraszy potencjalnych kupców, jak się okazało niestety nie. Chętny było sporo, tak więc sprzedając go mogłem chociaż więcej za niego wyciągnąć.

 

Mjällby to kolejny ligowy średniak po który miał przelecieć się nasz ekspres, przynajmniej tak twierdziła prasa. Wszystko jednak miało zweryfikować boisko, ale także i ono zdawało się to potwierdzać. W 6 min. Amunike dośrodkował w pole karne, do środka ze skrzydła wbiegł Bronowicki, który celnym uderzeniem głową zdobył swoją pierwszą bramkę w IFK. Na kolejną kibice musieli czekać dwadzieścia minut, wtedy to Pettersson podał do stojącego na 20 metrze Bamberga, a ten zdecydował się na strzał bez przyjęcia, bramkarz gości mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem do - "okienka". Sześć minut po wznowieniu drugiej połowy Djordjic zagrał w uliczkę do Petterssona, który uderzył w długi róg zapewniając sobie tym samym zejście z boiska, bo zdecydował, że będzie grał do momentu kiedy trafi do siatki. Niestety wprowadzony na boisko Blomberg zawiódł w 85 min. kiedy to podał piłkę prosto pod nogi Jonassona, który z kilku metrów nie dał szans Bakiu i ustalił wynik spotkania.

 

01.09.2007, Idrottsparken: 5063 widzów

S (24/30) Norrköping [1.] - Mjällby [10.] 3:1 (2:0)

 

6. P.Bronowicki 1:0

26. D.Bamberg 2:0

51. J.Pettersson 3:0

85. P.Jonasson 3:1

 

Bakiu - Roth, Spong, Magnusson, Whass - Amunike, Samuelsson ©, Djordjic (51. Blomberg), Bronowicki - Bamberg, Pettersson (51. Gunnlaugsson)

 

MoM: Johan Pettersson (Norrköping); N - 8

Odnośnik do komentarza

W kolejce nr. 25 spotkali się dwaj liderzy, góry i dołu tabeli, z tego samego miasta i grający na tym samym stadionie. Jednak to my byliśmy gospodarzami i Sylvia nie mogła sprawić nam wielu problemów.

 

Niestety odnieśliśmy spore osłabienie w defensywie, nasza ostoja Nuredin Bakiu skręcił na treningu kostkę i być może zobaczymy go biegającego po zielonej trawce dopiero za miesiąc. Jednak nie to było problemem, a fakt, że rezerwowy Sasá Sjanic przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji i między słupki musiał stanąć bramkarza rezerw Jonas Lönnroth. Nie było to jedyne osłabienie, Kevin Amunike także przebywa z reprezentacją, całe szczęście, że rywal nie jest wymagający.

 

Już pierwsza akcja jaką przeprowadziliśmy na bramkę naszego rywala zakończyła się golem. Było to w 16 min., Mikael Roth popisał się świetnym krosowym podaniem prosto do wychodzącego na czystą pozycję Bronowickiego, Piotr podholował futbolówkę kilkanaście metrów i silnym uderzeniem w długi róg pokonał bramkarza. W 32 min. boisko z powodu kontuzji opuścić musiał Samuelsson, a minutę później będący ostatnio w dobrej formie Roth dośrodkował w pole karne, Johan Pettersson uprzedził bramkarza po czym wpakował piłkę do pustej bramki. Trzy minuty później Johan zdobył kolejnego gola, tym razem po dośrodkowaniu prawego obrońcy głową pokonał bezradnego Kimenga.

 

Drugą połowę rozpoczęliśmy od bramki, już po 38 sekundach Pettersson skompletował pierwszego hat-tricka w barwach IFK. Johan bezwzględnie wykorzystał dobre podanie Bamberga i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi. W 51 min. Tankovic sfaulował w polu karnym Gunnlaugsson, sędzia podyktował jedenastkę i pokazał Arminowi drugą żółtą kartkę. Do piłki podszedł sam poszkodowany i nie popisał się uderzając w środek bramki, jednak pierwszy do odbitej piłki dopadł Djordjic, który już się nie pomylił i z kilku metrów trafił do siatki. Później strasznie rozregulowały się nam celowniki i wynik już się nie zmienił.

 

08.09.2007, Idrottsparken: 6426 widzów

S (25/30) Norrköping [1.] - Sylvia [16.] 5:0 (3:0)

 

16. P.Bronowicki 1:0

32. M.Samuelsson (IFK) knt.

33. J.Pettersson 2:0

36. J.Pettersson 3:0

46. J.Pettersson 4:0

51. A.Tankovic (Sylvia) czerw/k

52. G.Gunnlaugsson (IFK) n.w.k.

52. B.Djordjic 5:0

 

Lönnroth - Roth, Magnusson, Spong, Whass - Djordjic, Samuelsson © (32. Nordbeck), Blomberg (46. Gunnlaugsson), Bronowicki - Bamberg, Pettersson

 

MoM: Johan Pettersson (Norrköping); N - 9

 

Pod koniec sezonu dopadły nas kontuzje, Samuelsson w meczu z Sylvią nadwyrężył kark, ale na następny mecz powinien być już gotów. Gorzej wyglądała sytuacji z Nylundem, który nadwyrężył więzadła kolanowe i o grze w tym sezonie może już zapomnieć. Czekają go ok. dwa miesiące przerwy.

 

Falkenberg to był ostatni przeciwnik w tym sezonie z rodzaju łatwych. Później czekały na nas najlepsze ekipy dlatego podobnie jak w innych spotkaniach musieliśmy wygrać.

 

W pierwszej połowie zagraliśmy słabo. Gospodarze mieli przewagę chociaż żadnej wyśmienitej sytuacji sobie nie stworzyli. Drugą połowę zaczęliśmy już znacznie lepiej, ale Pettersson nie wykorzystał bardzo dogodnej sytuacji. Inicjatywę przejęliśmy tylko na chwilę i później wszystko wróciło do normy. Gospodarze mogli to spotkanie spokojnie wygrać, a my powinniśmy cieszyć się, że mimo takiego przebiegu meczu udało nam się przywieźć jeden punkt.

 

16.09.2007, Falkenbergs IP: 822 widzów

S (26/30) Falkenberg [10.] - Norrköping [1.] 0:0

 

Sjanic - Roth, Magnusson, Spong, Whass - Amunike, Samuelsson © (72. Nordbeck), Djordjic (73. Blomberg), Bronowicki - Bamberg (46. Gunnlaugsson), Pettersson

 

MoM: Richard Spong (Norrköping); O Ś - 8

Odnośnik do komentarza

Fala kontuzji zalała Norrköping, widocznie poziom wody w Motale znacząco się podniósł.

 

Przed pojedynkiem z Örgryte Thomas Magnusson doznał urazu pięty i pauzować może nawet dwa tygodnie, a drugi środkowy obrońca Richard Spong stłukł żebro i czeka go tydzień odpoczynku.

 

Tak więc do pojedynku przystąpiliśmy z rezerwowym bramkarzem, eksperymentalnym środkiem obrony, rezerwowym lewym obrońcą, Bronowickim na prawej stronie obrony i rezerwowym Cakicem na prawej flance. Zapowiadało się ciekawe spotkanie.

 

Niestety takie zestawienie w obronie nie gwarantowało spokoju i w 10 min. po nieporozumieniu między dwójką naszych defensorów Ekenberg z bliska trafił do siatki. Później jeszcze Sjanic trzema kapitalnym interwencjami ratował nas przed utratą bramki i mogliśmy udać się do szatni. W pierwszej połowie nie istnieliśmy, goście oddali 10 strzałów z czego połowa była celna, my uderzaliśmy na bramkę rywala raz i to niecelnie.

 

Po 10 min. drugiej połowy można było zapomnieć o zdobyciu choćby punktu w tym spotkaniu. Mwila otrzymał dobre prostopadłe podanie, zwiódł Sjanica i trafił do pustej bramki. Chwilę później kontaktowego gola mógł zdobyć Bamberg, ale w sytuacji sam na sam trafił prosto w bramkarza. W 73 min. przed kolejną szansą stanął Daniel, ale ponownie się nie popisał. Później Sjanic kilkukrotnie uratował nas przed kompromitacją i sędzia nareszcie zakończył mecz. Z taką grą to my niestety nie mam po co jechać do Landskrony.

 

22.09.2007, Igrottsparken: 6139 widzów

S (27/30) Norrköping [1.] - Örgryte [6.] 0:2 (0:1)

 

10. M.Ekenberg 0:1

56. B.Mwila 0:2

 

Sjanic - Roth, Bengtsson-Bärkroth, Whass, Bronowicki - Amunike, Samuelsson ©, Djordjic (52. Blomberg), Cakic - Bamberg, Pettersson (52. Gunnlaugsson)

 

MoM: Boyd Mwila (Örgryte); N - 8

 

Dzień później grało Häcken jeśli wygrają nasza przewaga stopnieje do dwóch punktów, jednak nie zdołali pokonać przed własną publicznością Jönköpings Södry remisując z nimi 3:3 tracąc bramkę w doliczonym czasie gry, Bóg jednak istnieje i nad nami czuwa.

Odnośnik do komentarza

Przed bardzo ważnym wyjazdem do Landskrony David Nordbeck naciągnął ścięgno podkolanowe i pauzował będzie przynajmniej dwa tygodnie. Drugi defensywny pomocnik w klubie - Magnus Samuelsson zawieszony jest za żółte kartki więc od pierwszych minut zagra debiutujący w pierwszej drużynie Mikhail Sivakov. Optymistyczną wiadomością był za to powrót do pierwszego składu Bakiu oraz dwójki środkowych obrońców.

 

Podchodząc do sprawy czysto teoretycznej mogliśmy dzisiaj przegrać i przy ewentualnym zwycięstwie Häcken mielibyśmy nad drugą i trzecią drużyną punkt przewagi. Trzeba też pamiętać o Enköpings SK, które ma jeden mecz więcej rozegrany i traci do nas dwa punkty.

 

Początek był bardzo nerwowy, najpierw Gunnlaugsson w dogodnej sytuacji fatalnie przestrzelił, a chwilę później dwie groźne akcje przeprowadzili gospodarze, ale powracający do składu Bakiu bronił fantastycznie. Nadeszła 19 min. Bamberg zagrał prostopadła piłkę do Petterssona ten uciekł obrońcy, minął bramkarza i trafił do pustej bramki. Wyszliśmy na prowadzenie! W 31 min. wyszliśmy z kontrą, Whass zagrał piłkę na środek do Bamberga ten natychmiast podał do Petterssona, którego goniła trójka obrońców, Johan zdecydował się na strzał z 25 metrów i chwilę później cieszyliśmy się z dwubramkowego prowadzenia. Niestety nie utrzymaliśmy go do przerwy bo w 43 min. Genberg objechał Magnussona jak chciał i silnym uderzeniem w długi róg bramki pokonał bezradnego Bakiu.

 

W szatni zachęciłem chłopaków do dalszej walki i już na początku drugiej połowy cieszyliśmy się z kolejnego trafienia. Mikael Roth posłał piłkę z lewego skrzydła na długi słupek, a tam całą akcję zamknął niezawodny ostatnio Pettersson, który z bliskiej odległości wepchnął futbolówkę do bramki. Gospodarze nie zamierzali jednak się poddawać i w 61 min. po raz kolejny zdobyli kontaktowe trafienie. Mulama rozciągnął grę do wbiegającego w pole karne Söderstjerna i Håkan silnym uderzeniem w długi róg nie dał szans Nuredinowi. Zawodnicy Landskrony do końca próbowali walczyć o remis, ale broniliśmy się bardzo mądrze i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.

 

03.10.2007, Landskrona IP: 3605 widzów

S (28/30) Landskrona [4.] - Norrköping [1.] 2:3 (1:2)

 

19. J.Pettersson 0:1

31. J.Pettersson 0:2

43. C.Genberg 1:2

49. J.Petterson 1:3

61. H.Söderstjerna 2:3

 

Bakiu - Roth ©, Magnusson, Spong, Whass - Amunike, Sivakov, Bamberg, Bronowicki - Gunnlaugsson, Pettersson

 

MoM: Johan Pettersson (Norrköping); N - 9

 

Häcken wygrało swój mecz 3:1 tak więc nasza czteropunktowa przewaga nie uległa zmianie i co najważniejsze już teraz zapewniliśmy sobie awans do pierwszej ligi. Teraz trzeba było tylko utrzymać pozycję lidera.

Odnośnik do komentarza

Mistrzostwo mogliśmy sobie zapewnić w przedostatniej kolejce zwyciężając z BK Häcken. Jednak to zadanie na pewno nie należy do najłatwiejszych o czym przekonaliśmy sie już w 14 min. Skúlason otrzymał piłkę na lewym skrzydle, nie zdążył wrócić na swoją pozycję Whass i Islandczyk pięknym uderzeniem w długi róg dał swojej drużynie prowadzenie. Dziesięć minut później z 20 metrów uderzał Paulinho piłka odbiła się od naszego obrońca, następnie od słupka i wpadła w ręce Bakiu. Chwilę później goście rozmontowali naszą defensywę, ponownie Whass zgubił rywala i Eriksson podwyższył prowadzenie. Odpowiedzieliśmy pięć minut później, Bronowicki dośrodkował piłkę w pole karne, a Gardar Gunnlaugsson w najodpowiedniejszym momencie przełamał swoją niemoc strzelecką i głową zdobył kontaktowego gola.

 

W drugiej połowie goście jeszcze bardziej przycisnęli, broniliśmy się nieźle, ale w ataku nie radziliśmy sobie. W 76 min. kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę zdobył Paulinho wydawało się, że jest już po meczu, jednak cztery minuty później w identycznych okolicznościach bramkę zdobył Magnusson i pozostało nam dziesięć minut aby doprowadzić do remisu. w 86 min. Magnusson mógł wyrównać, ale Hysén obronił strzał i dobitkę naszego obrońcy. Na nic więcej już nas nie było stać i Häcken głównie dzięki lepszej skuteczności wygrało. Ciągle jednak mieliśmy punkt przewagi i to czy wygramy ligę zależało tylko i wyłącznie od naszej postawy w ostatnim spotkaniu.

 

06.10.2007, Idrottsparken: 4977 widzów

S (29/30) Norrköping [1.] - Häcken [2.] 2:3 (1:2)

 

14. A.F.Skúlason 0:1

28. J.Henriksson 0:2

33. G.Gunnlaugsson 1:2

76. Paulinho 1:3

80. T.Magnusson 2:3

 

Bakiu - Roth, Magnusson, Spong, Whass - Amunike (80. Djordjic), Samuelsson © (Sivakov), Bamberg, Bronowicki - Gunnlaugsson, Pettersson

 

MoM: Ari Freyr Skúlason (Häcken); P L - 8

Odnośnik do komentarza

Simon Omekanda grający na co dzień w naszych rezerwach poprosił mnie o wystawienie na listę transferową. Jako powód podał złą aklimatyzację, a że jego odejście było mi na rękę bez wahania przystałem na jego prośbę.

 

W ostatniej ligowej kolejce musieliśmy pokonać Öster i to bez względu na wszystko. Häcken grało u siebie z przedostatnią w tabeli drużyną i cud musiałby się zdarzyć aby nie wygrali. Jednak nasz dzisiejszy rywal to nie jest chłopiec do bicia, w tabeli zajmują siódme miejsce i jest to solidna drużyna.

 

Żadna z ekip nie rzuciła się do frontalnych ataków, pierwszą świetną okazję stworzył sobie mój zespół, ale Gunnlaugsson uderzył niecelnie w sytuacji sam na sam. Dziesięć minut później mieliśmy rzut rożny, Amunike posłał piłkę na krótki słupek, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Magnusson, który silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał golkipera Öster. Jeszcze przed przerwą udało nam się podwyższyć prowadzenie. Piłkę pod naszym polem karnym przejął Amunike, natychmiast zagrał kilkudziesięciometrowe podanie do wychodzącego na czystą pozycję Gunnlaugssona, Gardar podholował futbolówkę kilkanaście metrów i technicznym uderzeniem w długi róg zdobył bramkę na 2:0.

 

Na początku drugiej połowy kontaktowego gola mógł zdobyć Nobell, ale osaczony dwoma obrońcami uderzył bardzo niecelnie. Jednak dziesięć minut później Borg nie popełnił podobnego błędu co kolega i po podaniu Åslunda pokonał Bakiu. W 78 min. ten sam zawodnik z łatwością ograł Sponga i ponownie stanął oko w oko z naszym bramkarzem, ale mający macedońskie korzenie Bakiu okazał się lepszy i wybił piłkę na róg. W 81 min. mogło być po meczu, ale po uderzeniu Djordjica i rykoszecie piłka trafiła w słupek. Sędzia doliczył aż cztery minuty, ale na nic się to zdało, a gospodarze byli bezsilni wobec twardej jak składa defensywy. Idrottsföreningen Kamraterna Norrköping zostało mistrzem Superettan!

 

14.10.2007, Värendsvallen: 4717 widzów

S (30/30) Öster [7.] - Norrköping [1.] 1:2 (0:2)

 

33. S.Göransson (Öster) knt.

35. T.Magnusson 0:1

45. G.Gunnlaugsson 0:2

55. F.Borg 1:2

 

Bakiu - Roth ©, Magnusson, Spong, Whass - Amunike, Sivakov (74. Samuelsson), Bamberg, Bronowicki - Gunnlaugsson, Pettersson (79. Djordjic)

 

MoM: Kevin Amunike (Norrköping); P L - 8

 

W szatni wystrzeliły szampany, droga powrotna to było istne szaleństwo, a w Norrköping przywitała nas ogromna rzesza fanów. Zabawa trwała do samego rana, ale najważniejsze jest, że Idrottsföreningen Kamraterna Norrköping po pięciu latach nie obecności wraca do pierwszej ligi!

 

Superettan 2007

| Poz   | Inf   | Zespół		   |	   | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.	| M	 | Norrköping	   |	   | 30	| 22	| 4	 | 4	 | 63	| 25	| +38   | 70	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.	| A	 | Häcken		   |	   | 30	| 20	| 9	 | 1	 | 93	| 36	| +57   | 69	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.	| A	 | Enköpings SK	 |	   | 30	| 20	| 5	 | 5	 | 73	| 40	| +33   | 65	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.	|	   | Landskrona	   |	   | 30	| 20	| 3	 | 7	 | 58	| 35	| +23   | 63	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.	|	   | GIF Sundsvall	|	   | 30	| 17	| 7	 | 6	 | 65	| 46	| +19   | 58	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.	|	   | Örgryte		  |	   | 30	| 15	| 9	 | 6	 | 54	| 30	| +24   | 54	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.	|	   | Öster			|	   | 30	| 12	| 8	 | 10	| 55	| 46	| +9	| 44	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.	|	   | Bunkeflo IF	  |	   | 30	| 10	| 6	 | 14	| 47	| 51	| -4	| 36	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9.	|	   | Jönköpings Södra |	   | 30	| 9	 | 7	 | 14	| 41	| 49	| -8	| 34	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10.   |	   | IK Sirius		|	   | 30	| 8	 | 8	 | 14	| 37	| 57	| -20   | 32	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11.   |	   | Degerfors		|	   | 30	| 8	 | 7	 | 15	| 42	| 53	| -11   | 31	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12.   |	   | Falkenberg	   |	   | 30	| 7	 | 8	 | 15	| 32	| 56	| -24   | 29	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13.   |	   | Mjällby		  |	   | 30	| 4	 | 12	| 14	| 31	| 59	| -28   | 24	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14.   |	   | Ljungskile	   |	   | 30	| 6	 | 6	 | 18	| 28	| 60	| -32   | 24	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 15.   | S	 | Åtvidaberg	   |	   | 30	| 4	 | 7	 | 19	| 34	| 67	| -33   | 19	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 16.   | S	 | Sylvia		   |	   | 30	| 2	 | 6	 | 22	| 30	| 73	| -43   | 12	| 
| ---------------------------------------------------------------------------------------------------------|

Odnośnik do komentarza

Tytuł Menedżera Roku otrzymałem oczywiście ja. Do jedenastki roku nominowanych został trzech moich zawodników: Mikael Roth (O L), Thomas Magnusson (O Ś) oraz Kevin Amunike (P L), brakuje mi tutaj tylko naszego bramkarza ponieważ stracił dużo mniej bramek i częściej zachował czyste konto, aniżeli wybrany golkiper drużyny BK Häcken.

 

Simon Omekanda został sprzedany za 16 000 € do trzecioligowca Västerås SK FK.

 

W finale Pucharu Szwecji spotkali się dwaj pierwszoligowcy Halmstad oraz Örebro. Samo spotkanie było bardzo wyrównane, ale znacznie lepszą skutecznością wykazali się ci drudzy pokonując rywala 3:0.

 

Po tytuł Mistrza Szwecji sięgnęła drużyna Hammarby IF. Drużyna prowadzona przez Gustavssona zdobyła pięć punktów więcej aniżeli drugie Elfsborg.

 

Wraz z dniem 11 listopada wszyscy zawodnicy rozjechali się na dwumiesięczne wakacje. Razem z moim asystentem Sulo Vaattovarem postanowiliśmy dokładnie przeanalizować zawodników występujących w pierwszej drużynie i ustalić potrzebne wzmocnienia. Na pierwszy ogień poszli bramkarze:

 

Nuredin Bakiu (25, BR; Szwecja) [29-26-12, 7.03] - kto wie czy gdyby nie jego fantastyczne parady to cieszylibyśmy się teraz z pierwszego miejsca. Miał duży wkład w nasz awans i myślę, że w następnym sezonie także będzie pierwszym bramkarzem chyba, że ktoś go postanowi kupić, a już nie jeden klub o niego zabiegał.

 

Jonas Lönnroth (18, BR; Szwecja) [1-0-1, 8.00] - na co dzień broni w rezerwach, raz wystąpił w pierwszym składzie i to w wygranym aż 5:0 meczu. Jego umiejętności z całą pewnością są za niskie jak na pierwszą ligę i dalej będzie przesiadywał w II drużynie chyba, że ktoś zechce go kupić.

 

Sasá Sjanic (21, BR; Bośnia U-21: 6/0) [4-3-2, 7.25] - Sasá pokazał, że Nuredin ma w nim dobrego zmiennika. Dużo szans nie otrzymał, ale kiedy grał prezentował się nieźle raczej zostanie chyba, że znajdę jakiegoś niezłego bramkarza.

 

Pozycję bramkarza mamy całkiem nieźle obsadzoną, raczej nie będę szukał wzmocnień chociaż muszę przyznać, że jeśli będę miał możliwość ściągnięcia doświadczonego i do tego dobrego golkipera za niewielkie pieniądze to za pewne to uczynię. Pora na przyjrzeniu się bloku obronnemu:

 

Thomas Magnusson (29, LB, O Ś; Szwecja: 1/0) [26-7-0, 7.38] - to jest jeden z głównych twórców najlepszej defensywy drugiej ligi. Thomas to zawodnik bardzo doświadczony co skutecznie udowadniał przez cały sezon. Myślę, że z jego umiejętnościami poradzi sobie bez problemu w pierwszej lidze, do tego zdobył aż siedem bramek, co jak na środkowego obrońcę jest niezłym osiągnięciem. Jeśli ktoś chciałby go kupić musiałby rzucić na stół naprawdę pokaźną sumę pieniędzy.

 

Anders Whass (26, O PŚ; Szwecja) [32-0-7, 7.13] - po kilku nieudanych próbach wzmocnienia prawej strony obrony bałem się, że to będzie nasze najsłabsze ogniwo, ale jak się okazało Anders okazał się jedną z naszych najmocniejszych stron. Ma jednak zauważalne braki jeśli chodzi o umiejętności, sezon życia? Być może, trzeba będzie się jednak chyba rozejrzeć za kimś lepszym.

 

Mikael Roth (31, O LŚ; Szwecja) [14(5)-1-5, 7.05] - przez pierwszą połowę sezonu pełnił rolę zmiennika i grał bardzo mało. W drugiej części po odejściu z klubu Arvhage grywał już znacznie częściej, a kiedy kontuzję odniósł Nylund to Mikael na stałe zagościł w pierwszym składzie. Podobnie jak Anders grał znacznie lepiej aniżeli wskazywały na to jego umiejętności, gdyby nie jego wiek zostałby jako rezerwowy, a tak trzeba poszukać kogoś w jego miejsce.

 

Robert Bengtsson-Bärkroth (39, O LŚ, DP; Szwecja) [10(4)-1-1, 6.93] - został kupiony za darmo po to aby wnieść doświadczenie to ponoć naszej słabej defensywy. Jak się okazało zawodnicy którzy występowali w naszym bloku obronnym spisywali się świetnie i Robert nie pograł za wiele. Jednak zazwyczaj kiedy był potrzebny można było na niego liczyć. W grudniu kończy mu się kontrakt i nie zamierzam go przedłużyć.

 

Richard Spong (24, O Ś; Szwecja) [16-0-1, 7.36] - kiedy w klubie był jeszcze Arvhage to Richard nie miał co liczyć na grę w pierwszym składzie. Po odejściu Kristoffera do Willem II stał się podstawowym środkowym obrońcą. Zaliczył całkiem udany sezon chociaż zdarzyło mu się popełnić kilka błędów, których nie ustrzegłem w grze choćby Thomasa. Richard jest jednak zawodnikiem młodym i liczę, że jeszcze się rozwinie.

 

Mattias Nylund (27, O/WO L; Szwecja: 1/0) [22-0-2, 7.05] - kupiony za 60k, umiejętności na bardzo wysokim poziomie, a w ofensywie prezentował się gorzej aniżeli teoretycznie znacznie słabsi Roth i Whass. Może to co pokazał w tym sezonie to nie wszystko na co go stać? Nie wiem, ale jeśli znajdę kogoś lepszego to Mattias może usiąść na ławce.

 

Kristoffer Arvhage (30, O PŚ; Szwecja U-21: 9/0) [14-0-1, 7.07] - sprzedany za 350k do Willem II i z perspektywy czasu mogę ocenić tą transakcję jako udaną. Owszem Kristoffer to był podstawowy obrońca w klubie, ale jak się okazało na ławce siedział nie gorszy i młodszy Spong, a otrzymanie takich pieniędzy za 30 letniego zawodnika to niezły interes.

 

Obrona miała być naszą najsłabiej obsadzoną formacją, przynajmniej tak twierdził mój asystent, okazało się jednak, że był to nasz najmocniejszy punkt. Twarda jak skała i dokładna jak szwajcarski zegarek, jednak patrząc na to co ustaliliśmy trzeba będzie wzmocnień aby poradził sobie w pierwszej lidze. Głównie należy wzmocnić boki obrony no i przydałby się jakiś wywyższający się umiejętnościami obrońca. Czas pokaże, teraz pomoc:

 

Piotr Bronowicki (26, O/WO P, P PŚ; Polska) [8-2-4, 7.38] - te 90k jakie za niego zapłaciliśmy to grosze. Początek miał oszałamiający, potem już nie asystował tyle, ale był bardzo ważnym punktem naszej ekipy. Myślę, że w nowym sezonie będzie kluczowym graczem IFK.

 

Mikhail Sivakov (19, WO P, DP, P PŚ; Białoruś U-21: 8/1) [2(1)-0-0, 6.67] - kupiony za grosze z myślą o przyszłości. Głównie grał w rezerwach, ale kiedy był potrzebny skorzystał z niego i nie zawiodłem się. Myślę, że już niedługo może być bardzo wartościowym zawodnikiem.

 

David Nordbeck (29, DP; Szwecja) [4(8)-1-1, 6.42] - słabo i tyle. Był co prawda rezerwowym, ale kiedy wchodził nie zadowalał mnie. Na pewno był to jego ostatni sezon w IFK.

 

Magnus Samuelsson (35, DP; Szwecja U-21: 4/0) [28(1)-0-1, 6.76] - liczyłem na jego doświadczenie i się przeliczyłem. Często grał przeciętnie i łapał głupie kartki. Koledze już nie długo powiem Auf wiedersehen.

 

Riki Cakic (17, P PŚ; Szwecja) [14(7)-0-1, 7.00] - oj to jest utalentowany diabeł. Przez 3/4 sezonu był podstawowym graczem pierwszego zespołu potem trafił do rezerw i na razie będzie się tam szkolił, ale jeszcze trochę i będzie siał postrach na prawej flance.

 

Mikael Blomberg (33, P Ś; Szwecja U-21: 3/0) [6(6)-0-1, 6.83] - kolejny stary wyga, który zawiódł. Miał być podstawą IFK w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej, a okazał się zapchajdziurą. Na pewno zostanie sprzedany.

 

Kevin Amunike (21, OP L; Nigeria U-21: 3/1) [29(2)-7-17, 7.45] - Bob Budowniczy naszego ataku. Zresztą świadczy o tym chyba 17 asyst. Co tu dużo mówić, chyba najlepszy nasz gracz w tym sezonie i myślę, że bez problemu poradzi sobie w Allsvenskiej.

 

Bojan Djordjic (25, OP LŚ; Szwecja U-21: 9/0) [10(3)-1-1, 7.08] - kosztował nas śmieszne 8k tak więc na pewno można być zadowolonym z tego zakupu. Grał całkiem nieźle i myślę, że przyda się jako silna alternatywa dla Amunike.

 

Daniel Bamberg (23. OP/N Ś; Brazylia) [29(1)-15-6, 7.33] - długo zastanawiałem się gdzie wpisać naszego najlepsza strzelca. W końcu trafił na swoją nominalną pozycję. Brazylijczyk w dużym stopniu przyczynił się do naszego awansu, nie tylko dzięki bramkom, ale także ważnym asystom. Mam nadzieję, że poradzi sobie w pierwszej lidze bo jeśli tak to będzie ponownie naszym silnym punktem.

 

Victor Rönneklev (25, O P, OP PŚ; Szwecja) [9(7)-1-2, 7.06] - początkowo żałowałem jego sprzedaży do IFK Göteborg, ale jak się okazało nie dostał zbyt wielu szans w pierwszej lidze i nie prezentował się jakoś specjalnie tak więc teraz można określić jego transfer jako bardzo dobry interes. Zarobiliśmy na nim aż 400k.

 

Eirik Dybendahl (29, OP LŚ; Norwegia) [6(9)-0-3, 6.87] - mogłem go już sprzedać na początku sezonu, ale sądziłem, że będzie naszym czołowym graczem, jak się okazało zawiódł i zarobiliśmy na nim niezłe 250k.

 

Feliciano Magro (28, OP Ś; Szwajcaria U-21: 2/0) [3-2-2, 7.67] - sprzedany za 100k do włoskiej Triestiny. Jego statystyki wskazują na to iż był dobrym graczem, ale uznałem, że nie jest w stanie wnieść niczego do mojej ekipy i pozbyłem się go po pół roku siedzenia nawet nie na ławce.

 

Pomoc mamy bardzo silnie obsadzoną. Lewa strona w ogóle nie potrzebuje wzmocnień, na prawej przydałoby się kupić jakiegoś rezerwowego chociaż wszystko zależy jak się rozwinie Cakic. Najgorzej wygląda sprawa z defensywnymi pomocnikami, Sivakov jest jeszcze za młody aby stanowić o sile naszej drużyny i może co najwyżej zostać rezerwowym, a pozostała dwójka czyli Nordbeck i Samuelsson nie zasługują na danie drugiej szansy. Trzeba jeszcze pomyśleć nad jakimś rezerwowym OP Ś. Na koniec pozostał nam oczywiście atak:

 

Kalle Ljungberg (22, OP PLŚ, N Ś; Szwecja) [17(2)-8-7, 7.21] - co by nie mówić mój ulubieniec. Szkoda, że odniósł dosyć poważna kontuzję bo myślę, że mógłby dojść do 15 bramek. Jeśli za rok będzie grał równie dobrze to na pewno zgłosi się po niego kilka klubów, ale żeby go wykupić trzeba będzie wyłożyć kilka milionów.

 

Johan Pettersson (27, OP P, N; Szwecja) [13-11-1, 7.23] - kupiony za 40k, początek miał słaby i już prawie uznałem go jako spalony transfer, ale kiedy zaczął strzelać prawie dogonił naszych najlepszych napastników, którzy grali pół roku dłużej. Jeśli utrzyma swoją dyspozycję to jeszcze będziemy mieli z niego pożytek.

 

Dovev Gabay (20, N; Izrael) [3(2)-0-0, 6.60] - został ściągnięty jako młody talent i głównie gra w rezerwach. Póki co w meczach w których wystąpił nie zaprezentował się jakoś wyjątkowo, ale myślę, że dostanie jeszcze swoją szanse. Póki co niech się szkoli w drugiej drużynie.

 

Gardar Gunnlaugsson (24, N; Islandia U-21: 4/2) [22(5)-14-4, 7.26] - przez pierwszą część sezonu był w bardzo dobrej formie strzeleckiej i nikt nie było go w stanie ruszyć, jednak kiedy przyszedł do klubu Johan to Gardar nie dość, że musiał zacząć się obawiać o miejsce w składzie to jeszcze zupełnie stracił formę. Zaczął jednak strzelać pod koniec sezonu tak więc być może to było tylko przejściowe.

 

Jeśli chodzi o atak, mamy go całkiem nieźle obstawionego jednak myślę, że zostanie sprowadzony jeszcze jeden gracz, a być może nawet dwóch tutaj jeszcze nie jestem pewien. Jak widać czekają nas spore zmiany jednak wierzę, że warto dobrze przepracować okienko transferowe by w pierwszej lidze pokazać się z jak najlepszej strony.

 

Jeszcze kilka faktów, Królem Strzelców drugiej ligi został zawodnik BK Häcken, Daniel Larsson w 27 ligowych spotkaniach zdobył niesamowitą liczbę 39 bramek, a ma dopiero 20 lat. Najwięcej asyst w sezonie zaliczył nasz gracz, oczywiście jest to Kevin Amunike, który z 17 asystami wyprzedził drugiego Sokola o trzy kluczowe podania. Najlepszym zawodnikiem ligi został Daniel Larsson.

Odnośnik do komentarza

Mikael Blomberg za 20 000 € został kupiony przez Halmstads BK. Naszym pierwszym nowym nabytkiem został Daniel Larsson. Tak jest udało nam się ściągnąć najlepszego strzelca drugiej ligi, a to wszystko dzięki BK Häcken. Kiedy zapytali o możliwość kupienia od nas Gunnlaugssona zażądałem od nich Larssona o dziwo natychmiast się zgodzili.

 

Kolejnym zawodnikiem, który odszedł z IFK został Mikael Roth, który po wygaśnięciu kontraktu przeniósł się na zasadzie wolnego transferu do drużyny Kalmar FF.

 

Kibice wybrali Kevina Amunike jako piłkarza roku. Ponadto klub otrzymał 450 000 € za prawa do transmisji. Jednak nie przekonało to zarządu na to aby dać mi choć złamanego centa na transfery co trochę mnie załamało. Oświadczyłem, że nas zespół stać na górną połowę tabeli przez co nasz budżet płac wzrósł dwukrotnie i na pensje mamy obecnie 79 000 € tygodniowo. Poznaliśmy też terminarz na nowy sezon, który zaczynamy trzeba bardzo trudnymi spotkaniami, najpierw gramy u siebie z Djurdåden, potem jedziemy na mecz z IFK Göteborg, a w trzeciej kolejce gościmy AIK.

 

1 stycznia Bengtsson-Bärkroth rozstał się z nami przechodząc na zasadzie wolnego transferu do Eskilstuny City FK.

 

Mimo braku pieniędzy doznaliśmy całkiem niezłego wzmocnienia, 30 letni Jean Paulista przyszedł do nas właściwie za darmo. No może nie do końca bo 20% wartości jego kolejnego transferu trafi do Wisły Kraków. Kolejny zawodnikiem, który trafił do nas za darmo jest Henry Quinteros. Jesteśmy winni "Kolejarzowi" 10% następnego transferu.

 

Cały czas nie mogłem się pogodzić z nie daniem nam ani grosza na transfery i nie zważając na to złożyłem ofertę za Rogera Risholta w wysokości 12 rat po 22 000 € każda oraz 10% kolejnego transferu. Kiedy wszystko było już gotowe zarząd oświadczył, że jest w stanie zmodyfikować budżet aby ten zawodnik trafił na nasz stadion. Teraz jednak najlepsza informacja, obniżając płace do 51k tygodniowo otrzymałem 1 300 000 € na transfery. Wróciliśmy do gry.

 

Mając pieniądze szybko pośpieszyłem aby wzmocnić sztab szkoleniowy. Za 28 000 € z Ruchu Chorzów ściągnąłem Ryszarda Kołodziejczyka (42, Polska), który zajmie się treningiem bramkarzy. Aby zrobić miejsce dla kolejnego trenera rozwiązałem kontrakt z Danielem Daoudem. Operacja ta kosztowała nas 16 000 €. Postanowiłem także ściągnąć kolejnego fizjoterapeutę, Matti Demegård (43, Szwecja) kosztował 65 000 €, a trafił do nas z Örgryte. Wolne miejsce dla trenera siłowego szybko zajął Martyn Pert (36, Anglia), który przybył z wolnego transferu.

 

Naszym kolejnym i już chyba jednym z ostatnich transferów został Adrian Ilie. Kosztował nas aż 300 000 €, ale jestem przekonany iż jest to bardzo mocne wzmocnienie. Pozostało nam wzmocnić lewą i prawą stronę obrony i mamy już gotową drużynę na bój w pierwszej lidze.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...