Skocz do zawartości

Rainbow


_el

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 36

 

Wojna medialna przed półfinałowym meczem z KooTeePee rozpoczęła się na kilka dni przed samym spotkaniem. Spokojnie odcinałem się jednak od zaczepek menedżera rywali sugerując, że i tak wszystko rozstrzygnie się na boisku. Początek meczu nie mógł się podobać. Obie jedenastki sparaliżowane presją wyniku grały bardzo zachowawczo i nieprzyjemnie dla oka. Mnożyły się niedokładności oraz niepotrzebne faule. Przełomowy moment meczu nastąpił w 36. minucie, kiedy drugą żółtą kartkę otrzymał Koskinen i zmusił nas do gry w osłabieniu. Zimny prysznic spowodował polepszenie naszej gry. W 45. minucie Jarvinen dośrodkował z prawej strony. Piłkę głową strącił Trałka. Futbolówkę przejął Kottila i pewnym strzałem wyprowadził nas na prowadzenie. Do szatni zeszliśmy w dobrych nastrojach. Drugą połowę rozpoczęliśmy wyśmienicie. W 50. minucie indywidualną akcją popisał się Kottila i potężnym strzałem podwyższył nasze prowadzenie. Trzy minuty później fantastyczną obroną zaimponował Komenan, który wygrywając pojedynek sam na sam z Venalainenem uchronił nas przed stratą bramki. Dwubramkowa przewaga pozwoliła nam cofnąć się i spokojnie kontrolować przebieg gry. Do końca meczu nic ciekawego się nie wydarzyło i do Lahti wracaliśmy w świetnych nastrojach. W finale zmierzymy się z Interem Turku.

 

27.10.2005r.

Suomen Cup: [-] KooTeePee - FC Lahti [-] 0:2 (0:1)

Oceny graczy: http://i31.tinypic.com/vg79cj.jpg

Statystyki: http://i31.tinypic.com/15fssi.jpg

Notatnik: Brawo chłopaki! Teraz finał...

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Co Ty nie powiesz :>

Odcinek 37

 

Na Stadionie Olimpijskim w Helsinkach powitała nas liczna grupa fanów z Lahti. Finałowe spotkanie rozpoczęliśmy wyśmienicie. W 2. minucie Napierała dośrodkował z rzutu wolnego, a Sztylka strzałem głową wyprowadził nas na szybkie prowadzenie. Pięć minut później zakotłowało się w naszym polu karnym. Potężny strzał oddał Sashcheka, lecz Komenan genialną interwencją uchronił nas przed stratą gola. Chwilę potem Trałka zrewanżował się potężną bombą z 25. metrów. Piłka nie wpadła jednak do bramki - zatrzymała się na poprzeczce. W 30. minucie fantastycznie przed obrońców wyszedł Kottila, lecz Lehtinen wyczuł jego intencję i świetnie sparował strzał na rzut rożny. Druga połowa zaczęła się od wyraźniej dominacji Interu. To jednak my byliśmy bliżej strzelenia bramki. W 70. minucie strzał głową Kottili świetnie jednak sparował bramkarz. Ostatnie minuty zdecydowanie należały do Komenana, który spisywał się wybornie. Katastrofa rozpoczęła się w 91. minucie. Ilo wbiegł w pole karne, a fatalnie interweniujący Napierała powalił Fina na ziemię. Sędzia nie miał skrupułów i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Lindelof...i strzelił wprost w Komenana! Odbita futbolówka wpadła jednak pod nogi Fina i przy dobitce nasz bramkarz nie miał nic do powiedzenia. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i o wszystkim miała zadecydować dogrywka. Trzydzieści minut doliczonego czasu gry nie przyniosły rozstrzygnięcia. Obie jedenastki dzielnie walczyły, lecz wyraźnie bały się odsłonić i zaatakować. Remis w dogrywce oznaczał rzuty karne. Na początku wszystko szło po myśli strzelców. Niestety pierwszy błąd popełnili moi podopieczni, a konkretnie Trałka, który strzelił wprost w Lehtinena. Jak się później okazało jedyny błąd zadecydował o naszej porażce. Inter Turku z Pucharem Finlandii...

 

02.11.2005r.

Suomen Cup: [-] Inter Turku - FC Lahti [-] k1:1 (1:1,0:1)

Oceny graczy: http://i30.tinypic.com/1zzrhvo.jpg

Statystyki: http://i29.tinypic.com/dlqr6b.jpg

Notatnik: :( Może za rok się uda...

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Marne pocieszenie :>

 

Odcinek 38

 

Podsumowanie sezonu - FINLANDIA:

 

Mistrz: FC LAHTI

Zdobywca Pucharu Finlandii: INTER TURKU

Nagrody indywidualne:

 

Bramkarz roku: MIKKO VILMUNEN (FC Haka)

Król strzelców: JONNE KEMPPINEN (FC Lahti) - 15 trafień

Menedżer roku: PEDRO ALTOYAN (FC Lahti)

Piłkarz roku: MATTI LAHITIE (FC Lahti)

Podsumowanie sezonu - FC LAHTI:

 

Najlepszy strzelec: JONNE KEMPPINEN - 17 trafień

Najwięcej asyst: MATTI LAHITIE - 21 asyst

Zawodnik meczu: MATTI LAHITIE - 7 razy

Żółte kartki: MATTI LAHITIE - 4 razy

Średnia ocen: MATTI LAHITIE - 7.61

 

Rozegrane mecze: 33

Strzelone bramki: 86 (2.6 na mecz)

Stracone bramki: 20 (0.6 na mecz)

Żółte kartki: 28 (0.8 mecz)

Czerwone kartki: 3 (0.1 na mecz)

Średnia frekwencja: 3474

Odnośnik do komentarza

Odcinek 39

Podsumowanie sezonu - NOTY INDYWIDUALNE:

BRAMKARZE:

Sylvain Komenan (WKŚ, 22 lata, 27 występów - 0 bramek - 7.22)

Michał Sławuta (POL, 28, 6 - 0 - 7.13)

 

Obsada bramki była bardzo mocna. Sprowadzony Komenan pokazał się z bardzo dobrej strony, grał pewnie i nie popełniał głupich błędów. Mimo dużej ekscentryczności, którą czasami nieprzyjemnie zaskakiwał na treningach, na boisku był ostoją spokoju. Jedyną wadą naszego bramkarza jest brak paszportu UE. Komenan miał godnego zastępce w postaci Michała Sławuty, który kilka razy zastąpił naszego podstawowego golkipera w meczach o mniejszą stawkę. Sławuta wykorzystał swoje szanse i grał równie pewnie jak Sylvain.

 

OBROŃCY:

Mikko Hauhia (FIN, 21, 5(1) - 0 - 7.67)

Adrian Napierała (POL, 23, 24 - 1 - 6.96)

Ville Taulo (FIN, 20, 29 - 3 - 7.38)

Toni Jarvinen (FIN, 24, 27 - 2 - 7.37)

Antti Pehkonen (FIN, 23, 12(6) - 2 - 6.89)

Tommi Vartiainen (FIN, 22, 5(4) - 0 - 6.88)

Heikki Haara (FIN, 22, 26 - 0 - 7.08)

Dariusz Sztylka (POL, 28, 21 - 1 - 7.33)

 

Przez cały sezon nasza formacja defensywna tworzyła silny monolit. Cieszy młody wiek obrońców, co zapewnia nam spokojną przyszłość. Uważam, że na wyróżnienie zasługuję szczególnie młodziutki Ville Taulo, który oprócz fantastycznej gry w destrukcji często podłączał się do akcji ofensywnych i stwarzał niebezpieczne okazje pod bramką przeciwnika.

 

POMOCNICY:

Adrian Gudewicz (POL, 18, 7(9) - 2 - 6.75)

Eero Korte (FIN, 18, 7(1) - 0 - 6.75)

Jarkko Koskinen (FIN, 30, 28 - 2 - 7.25)

Konsta Hietanen (FIN, 21, 3(3) - 0 - 6.75)

Tommi Kautonen (FIN, 33, 6(7) - 4 - 7.23)

Matti Lahitie (FIN, 20, 28 - 3 - 7.61)

Ville-Veiko Savolainen (FIN, 19, 3(8) - 2 - 6.82)

Pekka Kainu (FIN, 21, 4(2) - 1 - 7.67)

Łukasz Trałka (POL, 21, 27 - 16 - 7.33)

 

W linii pomocy szczególną uwagę należy zwrócić na dwóch piłkarzy: Lahitiego oraz Trałkę. Ten pierwszy okazał się prawdziwym królem asyst, natomiast drugi był postrachem golkiperów naszych rywali. Niestety Lahitie po sezonie odchodzi do Parmy i będzie bardzo trudno go zastąpić. Linia pomocy także obsadzona jest dość nieźle. Przydałby nam się tylko młody defensywny pomocnik oraz lewoskrzydłowy, który będzie w stanie zrekompensować brak Lahitiego.

 

NAPASTNICY:

Jonne Kemppinen (FIN, 24, 12(18) - 17 - 7.03)

Rafael (BRA, 26, 27(1) - 15 - 7.07)

Mikka Kottila (FIN, 30, 27(1) - 14 - 7.21)

 

Mimo, że formację ataku reprezentowało zaledwie trzech zawodników, napastnicy wywiązali się ze swoich obowiązków. Strzelili ponad połowę bramek zdobytych przez moją drużynę i prezentowali równy, wysoki poziom. Królem strzelców Veikkausliigi został Kemppinen, który na co dzień był rezerwowym. Mimo, że napastnicy nie zawiedli, formacja wymaga wzmocnienia. W wypadku dużej ilości kontuzji możemy zostać bezbronni.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 40

Tippeligaen 2005

Allsvenskanliga 2005

 

Zima w Finlandii minęła w mgnieniu oka. Szesnastego listopada do Włoch wyjechał Lahitie, który zasilił szeregi Parmy. Przed rozpoczęciem nowego sezonu nie otrzymałem dużego wsparcia finansowego od zarządców. Pan Saloranta na transfery przeznaczył zaledwie 30.000€ i poszukiwanie nowych zawodników nieco się skomplikowało. W związku z niewielką kwotą do klubu przeszło zaledwie dwóch zawodników. Dziewiętnastego listopada do Lahti zawitał Diego [POR, 21, OP L], który za 20.000€ dołączył do nas z portugalskiej Camachy. Na kolejne wzmocnienia kibice musieli czekać do lutego. Pierwszego dnia tego miesiąca na Lahden Stadion zaprezentowany został młodziutki Alexis Sanchez [CHI, 17, OP L/N], który ma wspomóc formację napadu. Chilijczyk doszedł do nas za 5.000€.

 

Do meczów towarzyskich, które miały przygotować nas do długiego i ciężkiego sezonu podchodziliśmy bez kilku kontuzjowanych zawodników. Dariusz Sztylka rozciął nogę, Igor Petkovic nadwyrężył nadgarstek, a Michał Sławuta złamał palec. Wymienieni piłkarze opuszczą pierwsze sparingi, lecz na inaugurację sezonu powinni być w najwyższej dyspozycji.

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Poprawiło się.

 

Odcinek 41

 

Mecze towarzyskie rozpoczęliśmy dwudziestego ósmego marca wyjazdem do Mariaanhamy na mecz z miejscowym MIFK. Mimo, że przez całe spotkanie dominowaliśmy, graliśmy bardzo nieskutecznie. Zwycięstwo 2:1 na start okresu przygotowawczego cieszy, lecz braki kondycyjne i wakacyjne rozkojarzenie moich podopiecznych były widoczne.

TOW: MIFK - FC Lahti 1:2 [Ofverstrom 67' - Weckstrom 45' sam, Rafael 86']

 

Jedyne spotkanie podczas okresu przygotowawczego na własnym boisku rozegraliśmy z bułgarskim Wichrenem. Od samego początku graliśmy dużo lepiej od naszych przeciwników. Piłka krążyła sprawnie między moimi podopiecznymi, którzy przez długi czas gry grali bardzo szybko i przyjemnie dla oka. Kolejne bramki wpadały do siatki gości, co wyraźnie podobało się kibicom w Lahti. Końcowy rezultat bardzo dobrze odzwierciedlił przebieg spotkania.

 

TOW: FC Lahti - Wichren 5:2 [Trałka 11' i 35', Sanchez 21', Kottila 24', Taulo 28' - Zhelev 18', Stoyanov 68']

 

Tournee po Islandii rozpoczęliśmy meczem z krajowym potentatem - FH. Mimo, że początek pojedynku zdecydowanie należał do moich podopiecznych, to my pierwsi straciliśmy bramkę. Strata gola nie podłamała nas. Dalej graliśmy swoje i dzięki świetnej drugiej połowie wygraliśmy z FH 3:1.

 

TOW: FH - FC Lahti 1:3 [Nielsen 12' - Haara 34', Rafael 59', Sztylka 84']

 

Kolejne spotkanie w krainie gejzerów rozegraliśmy ze słabiutkim IBV. Szybkie dwie bramki Trałki dodały pewności siebie moim podopiecznym, którzy przejęli inicjatywę i dominowali przez całe dziewięćdziesiąt minut. Graliśmy świetnie i hokejowe zwycięstwo 9:3 było bardzo zasłużone. Martwi jednak forma formacji defensywnej.

 

TOW: IBV - FC Lahti 3:9 [Wikman 22', Kozłowski 50', Johhanennson 76' - Trałka 1', 4', 34', 45', Sanchez 18', Kottila 28' i 38', Korte 60', Kemppinen 63'

 

Mecz z Valur rozpoczął się zgoła odmiennie od pozostałych spotkań. Graliśmy wolno i ospale. Na szczęście błysk geniuszu Trałki sprawił, że do szatni zeszliśmy skromnie prowadząc. Druga połowa przyniosła niewielkie ożywienie i kolejne bramki. Znowu zagraliśmy świetnie w ataku i przeciętnie w obronie.

 

TOW: Valur - FC Lahti 2:4 [bjarnason 72', Runarsson 86' - Trałka 45', Rafael 62' i 69', Korte 81']

 

Ostatni pojedynek na wulkanicznej wyspie rozegraliśmy z Vikingurem. Mecz przypominał nieco wcześniejsze spotkania z islandzkimi zespołami i podobnie jak poprzednie mecze zakończył się wysokim wynikiem.

 

TOW: Vikingur - FC Lahti 2:3 [Masson 53', Ragnarsson 73' - Trałka 18', Kemppinen 51', Kautonen 75']

 

Okres przygotowawczy zakończyliśmy w Norwegii, gdzie zmierzyliśmy się z klubem - Pors Grenland. Już na samym początku spotkania straciliśmy głupią bramkę, co postawiło nas w trudnej sytuacji. Przez całe spotkanie uparcie dążyliśmy do wyrównania i udało nam się to dopiero w 79. minucie. Jak się później okazało był to ostatni akcent tego nudnego i przeciętnego spotkania.

 

TOW: Pors Grenland - FC Lahti 1:1 [Jorgensen 3' - Savolainen 79']

 

Ze spotkań towarzyskich byłem umiarkowanie zadowolony. Graliśmy bardzo odważnie i ruchliwie z przodu. Brakowało nam jednak dobrej gry defensywnej i to właśnie nad tym musimy jeszcze popracować.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 42

 

Sezon 2006 zainaugurowaliśmy tradycyjnie meczem czwartej rundy Suomen Cup. Mimo, że spotkanie rozgrywaliśmy na wyjeździe, nie musieliśmy podróżować poza granice Lahti. Naszym rywalem była ekipa City Stars - przeciwnik zza miedzy. W oficjalnym debiucie dałem szanse zawodnikom rezerwowym. Wiedziałem, że gospodarze są drużyną o kilka klas gorszą od nas i nie chciałem ryzykować kontuzji. Już pierwsze minuty przekonały mnie, że City Stars nie będą mieli w spotkaniu nic do powiedzenia. Po sześciu minutach wygrywaliśmy już 2:0 po dwóch trafieniach Savolainena. Kolejne minuty to prawdziwa masakra. Całkowicie zdominowaliśmy naszych rywali i przez całe 90. minut nie daliśmy im oddać choćby jednego strzału. Nam ta sztuka udała się aż trzydzieści osiem razy, z tego dziesięć razy piłka lądowała w siatce. Z boiska zeszliśmy w świetnych nastrojach. Nie mogliśmy wymarzyć sobie bardziej spektakularnego początku sezonu.

 

26.04.2006r.

Suomen Cup: [-] City Stars - FC Lahti [-] 0:10 (0:5)

Oceny graczy: http://i27.tinypic.com/2kg6mp.jpg

Statystyki: http://i25.tinypic.com/2vcb58w.jpg

Notatnik: Groźni to oni tylko z nazwy byli.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 43

 

Po przekonującym zwycięstwie nad City Stars przyszło nam mierzyć się w ramach piątej rundy Suomen Cup z drugoligowym FC Hameenlinna. Na mecz wyszliśmy ponownie rezerwowym składem, lecz tym razem rywal okazał się nieco trudniejszy. Początkowe minuty spotkania zdecydowanie należały do gospodarzy, którzy narzucili swój styl gry i zamknęli nas na własnej połowie. Miejscowi grali jednak bardzo nieskutecznie i do przerwy mogliśmy cieszyć się bezbramkowym remisem. Na drugą połowę wyszliśmy z dwiema zmianami. Na boisku zameldowali się piłkarze zakupieni w przerwie zimowej - Diego oraz Alexis Sanchez. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. W 56. minucie wymieniona wyżej para przeprowadziła dwójkową akcję, którą na bramkę zamienił Chilijczyk. Po zdobyciu gola zaczęliśmy grać spokojnie i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Sytuacja spod kontroli wymknęła nam się w 90. minucie. Moim obrońcom urwał się Kłosowski i strzałem rozpaczy zapewnił gospodarzom kolejne 30. minut nadziei na końcowy triumf. Dogrywka nie przyniosła efektu bramkowego i czekała na nas seria rzutów karnych. Na szczęście jedenastki wykonywaliśmy ze stuprocentową skutecznością i mówiąc kolokwialnie wtoczyliśmy się do kolejnej rundy.

 

06.05.2006

Suomen Cup: [-] FC Hameenlinna - FC Lahti [-] 1:1k (1:1,0:0)

Oceny graczy: http://i29.tinypic.com/15ofrev.jpg

Statystyki: http://i32.tinypic.com/991fa0.jpg

Notatnik: O mały włos, a nasza przygoda z Pucharem Finlandii skończyłaby się już dzisiaj...

Odnośnik do komentarza

Odcinek 44

 

Zmagania ligowe rozpoczęliśmy od meczu na Lahden Stadion z przeciętnym KooTeePee. Na spotkanie wyszliśmy w najsilniejszym zestawieniu i od razu przystąpiliśmy do ataków. Początkowo naszym poczynaniom brakowało jednak spokoju i wykończenia. Aż do 21. minuty, kiedy Diego dokładnie zacentrował w pole karne, a Alexis Sanchez strzałem głową pokonał bramkarza gości. Chwilę później groźnie z dystansu huknął Jarvinen, lecz jego uderzenie spoczęło w rękawicach golkipera KooTeePee. W 30. minucie Jarvinen uciekł obrońcom na prawej flance. Wrzucił w pole karne, a Diego fenomenalnym strzałem z woleja podwyższył nasze prowadzenie. Na przerwę zeszliśmy spokojnie prowadząc. Drugą połówkę rozpoczęliśmy szybko i z animuszem. W 56. minucie Alexis Sanchez urwał się rywalom i uderzył po ziemi. Strzał sparował bramkarz, lecz przy dobitce Kemppinena nie miał już szans. Trzecia bramka wyraźnie rozleniwiła moich podopiecznych. W 83. minucie dość przypadkową bramkę strzelili goście, a konkretnie napastnik KooTeePee - Rizvani. Była to jednak zaledwie bramka honorowa. W 90. minucie nokautujący cios rywalom zadał Trałka, który rozpoczął sezon od kapitalnego uderzenia z dystansu. Chwilę po trafieniu naszego pomocnika sędzia zagwizdał po raz ostatni i mogliśmy się cieszyć z pierwszego ligowego zwycięstwa.

 

11.05.2006

Veikkausliiga [1/26]: [-] FC Lahti - KooTeePee [-] 4:1 (2:0)

Oceny graczy: http://i32.tinypic.com/xlwn4i.jpg

Statystyki: http://i25.tinypic.com/8xpwe8.jpg

Notatnik: Bardzo dobre spotkanie. Widać zrozumienie i współpracę zawodników na boisku. Jestem także bardzo zadowolony ze swoich nowo-zakupionych piłkarzy, którzy zaczynają odgrywać ważną rolę w klubie.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 45

 

Druga kolejka Veikkausliigi przyniosła wielkie emocje. Już trzy dni po okazałym zwycięstwie nad KooTeePee pojechaliśmy do Valkeakoski, aby zmierzyć się z wiceliderem poprzedniego sezonu - FC Haka. Mecz rozpoczął się dla nas fatalnie. W 3. minucie Kangaskorpi zacentrował z prawej strony. Piłkę przejął Stephenson i celnym strzałem nie dał szans Komenanowi. Chwilę później mogło być już po zawodach, lecz potężne uderzenie Jumica fantastycznie sparował nasz golkiper. Na pierwszy groźny atak moich podopiecznych musiałem czekać aż do 18. minuty, kiedy Trałka groźnie strzelił z 25. metrów, lecz Vilmunen nie dał się zaskoczyć. W 36. minucie Koskinen posłał długą prostopadłą piłkę w kierunku Sancheza. Nasz młodziutki napastnik na kilku metrach zgubił obronę gospodarzy i genialnym lobem doprowadził do remisu, który utrzymał się do końca pierwszej połowy. Na drugą odsłonę meczu wyszliśmy z dwiema zmianami. W 57. minucie kombinacyjną akcją popisali się moi podopieczni. Taulo odegrał do Napierały. Ten natychmiast wrzucił w pole karne, gdzie czekał Kemppinen. Najlepszy strzelec poprzedniego sezonu nie wahał się długo i pewnie pokonał Vilmunena. W 65. minucie po raz kolejny do głosu doszli piłkarze, którzy dołączyli do Lahti zimą. Diego zakręcił rywalami na lewej stronie i sprytnie odegrał do Sancheza, który podkręconym strzałem wpakował piłkę w samo okienko bramki rywali. W 88. minucie Kemppinen zgrał piłkę głową do Rafaela, a Brazylijczyk pewnie pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę później sędzia zakończył mecz na szczycie fińskiej ekstraklasy.

 

14.05.2006

Veikkausliiga [2/26]: [7.] FC Haka - FC Lahti [1.] 1:4 (1:1)

Oceny graczy: http://i32.tinypic.com/16ow2o.jpg

Statystyki: http://i29.tinypic.com/2drxf13.jpg

Notatnik: Fantastyczne spotkanie! Sanchez z Diego pokazali, że ich transfery były strzałem w dziesiątkę. Gramy pięknie i co najważniejsze zabójczo skutecznie!

Odnośnik do komentarza

Odcinek 46

 

Rozpędzeni serią udanych występów stawiliśmy się na Veritas Stadium, aby podjąć dziewiątą drużynę tabeli - TPS. Od razu przejęliśmy inicjatywę. W 7. minucie Heikki Haara odegrał piłkę do Alexisa Sancheza, a młodziutki snajper pewnie otworzył wynik spotkania. Nasza przewaga nie podlegała dyskusji. W 11. minucie Taulo zacentrował piłkę w pole karne, a Trałka strzałem z powietrza podwyższył nasze prowadzenie. Po dwóch szybkich trafieniach gra uspokoiła się i obie jedenastki walczyły głównie w środku pola. Na kolejne bramki musieliśmy czekać aż do drugiej połowy. W 57. minucie w polu karnym przez Jussi Hasakalo powalony został Toni Jarvinen. Sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Diego i pewnie umieścił piłkę w siatce. Po zdobyciu trzeciej bramki oddaliśmy inicjatywę gospodarzom, którzy nieudolnie próbowali zdobyć bramkę honorową. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na naszych rywalach w 83. minucie, kiedy Rafael odegrał do Sancheza, a nasz snajper strzałem w długi róg pokonał golkipera gospodarzy. Do końca spotkania utrzymywało się wolne tempo meczu i wynik nie uległ zmianie.

 

17.05.2006

Veikkausliiga [3/26]: [9.] TPS - FC Lahti [1.] 0:4 (0:2)

Oceny graczy: http://i26.tinypic.com/e6rgaq.jpg

Statystyki: http://i32.tinypic.com/33wxr9h.jpg

Notatnik: Gramy jak natchnieni...

Odnośnik do komentarza

Odcinek 47

 

Primera Division 05/06

Premiership 05/06

Orange Ekstraklasa 05/06

Champions League 05/06

 

Podbudowani serią trzech zwycięstw przystąpiliśmy do meczu na Lahden Stadion z MyPa. Spotkanie nie rozpoczęło się po naszej myśli. W 6. minucie Kuparinen z Mate rozmontowali naszą obronę, a ten drugi celnym strzałem głową wyprowadził gości na prowadzenie. Zdobyta bramka utwierdziła rywali w przekonaniu, że są w stanie nam zagrozić. Kolejne minuty to napory MyPa, lecz napastnicy gości grzeszyli nieskutecznością. W 22. minucie geniuszem błysnął Sanchez. Na kilku metrach zgubił rywali i oddał znakomity strzał w samo okienko bramki. Bramkarz wyczuł intencję strzelca, lecz przy fantastycznym uderzeniu Chilijczyka nie miał nic do powiedzenia. W 31. minucie Napierała wrzucił w pole karne, a świetnie ustawiony Sanchez huknął bez zastanowienia z woleja i wyprowadził nas na prowadzenie. Na przerwę zeszliśmy prowadząc jedną bramką. Druga część meczu rozpoczęła się fatalnie. Niepotrzebnym faulem popisał się Haara i już w 51. minucie osłabił nasz zespół. Chwilę później Marco Manso był niesamowicie blisko wyrównania, lecz z kilku metrów fatalnie przestrzelił. W 71. minucie do rzutu wolnego podszedł Diego. Portugalczyk zacentrował w pole karne, a Sztylka strzałem głową strzelił trzecią bramkę. Kiedy wydawało się, że do końca dociągniemy spokojne zwycięstwo, w 90. minucie Kaijasita strzelił bramkę kontaktową. Nasza odpowiedź była jednak błyskawiczna. W 93. minucie Gudewicz odnalazł sprytnym podaniem Koskinena, a nasz defensywny pomocnik strzałem z 20. metrów zapewnił nam kolejne zwycięstwo.

22.05.2006

Veikkausliiga [4/26]: [1.] FC Lahti - MyPa [8.] 4:2 (2:1)

Oceny graczy: http://i26.tinypic.com/2009xft.jpg

Statystyki: http://i25.tinypic.com/219uv6e.jpg

Notatnik: Brawo! Bardzo ciekawe spotkanie i kolejne trzy punkty.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 48

 

Sześć dni po zwycięstwie nad MyPa wyruszyliśmy do Vantaa na mecz z aktualnym wiceliderem rozgrywek - AC Allianssi. Początkowe minuty upłynęły pod znakiem niewielkiej dominacji moich podopiecznych. W 10. minucie Kottila wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy, lecz jego strzał wylądował wysoko na trybunach. W 21. minucie Trałka zagrał piłkę na dobieg do Sancheza. Chilijczyk przejął piłkę i natychmiast uderzył. Piłka przeleciała obok interweniującego golkipera i zatrzepotała w siatce. Zdobycie bramki spowodowało utratę inicjatywy na rzecz gospodarzy, którzy przycisnęli nas i w 41. minucie dopięli swego. Pilvi obrócił się z piłką i odegrał do Poulsena, który potężną bombą z 30. metrów wyrównał stan meczu. Chwilę później Sanchez wyszedł przed obrońców i stanął oko w oko z Toivonenem. Młodzianowi zabrakło jednak zimnej krwi i na przerwę schodziliśmy remisując. Druga połowa rozpoczęła się dość niemrawie. Obie jedenastki bały się zaatakować i gra toczyła się głównie w środku pola. W 61. minucie fatalny błąd popełnił Salo, którzy zbyt długo bawił się piłką i stracił ją na rzecz Sancheza. Chilijczyk nie wahał się długo i natychmiast odegrał do Kottili, który wbił futbolówkę do pustej siatki. Stracona bramka po raz kolejny zagrała na ambicji gospodarzy. Tym razem nasi rywale nie byli jednak w stanie odpowiedzieć niczym konstruktywnym i do końca meczu wynik utrzymał się.

 

28.05.2006

Veikkausliiga [5/26]: [2.] AC Allianssi - FC Lahti [1.] 1:2 (1:1)

Oceny graczy: http://i32.tinypic.com/2u5rsk9.jpg

Statystyki: http://i32.tinypic.com/2e16tqd.jpg

Notatnik: I jeszcze jeden i jeszcze raz...

Odnośnik do komentarza

Odcinek 49

 

Czerwcowe spotkania rozpoczęliśmy meczem na własnym boisku z Tampere United. Nasza seria zwycięstw była naprawdę imponująca i nie wierzyliśmy w inny scenariusz niż zwycięstwo nad niżej notowanym rywalem. Rozpoczęliśmy nieźle. W 11. minucie groźnie głową uderzył Koskinen, lecz jego strzał minął lewy słupek bramki. Chwilę później Trałka dokładnym podaniem znalazł Jarvinena, a nasz prawoskrzydłowy umieścił piłkę w siatce. Z prowadzenia cieszyliśmy się jedynie siedem minut. Bohater poprzedniej akcji - Jarvinen źle dograł do Napierały, którego uprzedził Descolines i pokonał bezradnego Komenana. Wyrównująca bramka dodała wiary gościom, którzy zaczęli grać pewniej. W 28. minucie Hietanen uderzył z kilku metrów, lecz Komenan fantastycznie interweniując uchronił nasz zespół od straty bramki. Na przerwę zeszliśmy remisując. Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. W 51. minucie groźnie strzelił Wiss, lecz Komenan po raz kolejny był na miejscu. Po szybkim początku, mecz stracił tempo. W 80. minucie Jarvinen zacentrował w pole, a Rafael strzałem głową ponownie wyprowadził nas na prowadzenie. Niestety korzystnego wyniku nie udało nam się dotrzymać do końca. W 87. minucie Wiss ustawił piłkę na skraju pola karnego i mierzonym strzałem ustalił wynik spotkanie.

 

01.06.2006

Veikkausliiga [6/26]: [1.] FC Lahti - Tampere United [8.] 2:2 (1:1)

Oceny graczy: http://i27.tinypic.com/2vwyzo1.jpg

Statystyki: http://i32.tinypic.com/zw130h.jpg

Notatnik: No i seria zwycięstw przerwana...Zabrakło koncentracji.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...