Skocz do zawartości

Rainbow


_el

Rekomendowane odpowiedzi

arubaluba: Nie wiem czy mogę, ale: Mika Kottila.

 

Odcinek 24

 

Sześć dni po zwycięstwie nad KooTeePee wyszliśmy na murawę Lahden Stadion, aby zmierzyć się z kolejnym teoretycznie słabszym rywalem - TPS. Skazani na porażkę goście od samego początku musieli uznawać wyższość moich podopiecznych. W 10. minucie Lahitie wrzucił piłkę z rzutu rożnego. Bramkarz gości zbyt krótko wypiąstkował futbolówkę, a świetnie ustawiony Taulo strzałem z woleja strzelił przepiękną bramkę. Chwilę później potężną bombą z dystansu popisał się Trałka, lecz ofiarnie interweniujący Nuorela wybił piłkę z linii bramkowej. Nasza przewaga na boisku była niepodważalna, lecz brakowało nam skuteczności. Drugą bramkę strzeliliśmy dopiero tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Lahitie świetnym podaniem obsłużył Trałkę, a nasz najlepszy strzelec świetnym strzałem podwyższył nasze prowadzenie. Radość z dwubramkowego prowadzenia trwała bardzo krótko. Chwilę później bramkę z niczego strzelił Aaritalo i taki wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej połowie graliśmy spokojnie i nie daliśmy rozwinąć skrzydeł naszym rywalom. W 81. minucie przeprowadziliśmy akcję decydującą o losach spotkania. Jarvinen wypatrzył Kemppinena, który bez zastanowienia wbiegł w pole karne i natychmiast uderzył. Piłka minęła rozpaczliwie interweniującego bramkarza i zatrzepotała w siatce. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i kolejne trzy punkty mogliśmy dopisać na nasze konto.

 

14.08.2005r.

Veikkausliiga [18/26]: [1.] FC Lahti - TPS [11.] 3:1 (2:1)

Oceny graczy: http://i27.tinypic.com/e7f7k2.jpg

Statystyki: http://i26.tinypic.com/25pqwzs.jpg

Notatnik: Kolejne zasłużone zwycięstwo. Teraz dwa mecze, które zadecydują o mistrzostwie...

Odnośnik do komentarza

Odcinek 25

 

Tydzień przed meczem z AC Allianssi spędziliśmy na wielu poważnych rozmowach i rozważaniach taktycznych. Vantaa powitała nas pięknym słońcem, dwudziestodwu stopniowym upałem i niesamowitą temperaturą na trybunach. Spotkanie dla gospodarzy było meczem ostatniej szansy, jeśli chcieli pozostać w walce o mistrzostwo. Pierwsze minuty były wyśmienite dla moich podopiecznych. W 9. minucie Napierała odegrał do Trałki, a nasz środkowy pomocnik potężnym strzałem otworzył wynik meczu. Dwie minuty później fantastyczną, dwójkową akcją popisali się Kottila z Rafaelem, a ten drugi celnym trafieniem podwyższył nasze prowadzenie. W 28. minucie Napierała powalił w polu karnym Vuorinena i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Ranta i pewnie strzelił bramkę kontaktową. Nasza odpowiedź była błyskawiczna. W 31. minucie obrońcom urwał się Rafael i spokojnie pokonał golkipera gospodarzy. Jeszcze przed przerwą udało nam się rozwiać marzenia naszych rywali o korzystnym rezultacie. W 38. minucie Lahitie zagrał do Kottili, a nasz snajper celnym strzałem udokumentował naszą przewagę. Na drugą połowę wyszliśmy w znakomitych nastrojach. W 62. minucie Trałka fantastycznie wypatrzył Kottilę, który uciekł obrońcom i potężnym strzałem zadał rywalom nokautujący cios. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, a z boiska schodziliśmy w tumulcie braw, które zafundowali nam kibice AC Allianssi - widocznie zauroczeni naszą grą.

 

21.08.2005r.

Veikkausliiga [19/26]: [3.] AC Allianssi - FC Lahti [1.] 1:5 (1:4)

Oceny graczy: http://i28.tinypic.com/105vc5l.jpg

Statystyki: http://i32.tinypic.com/zn6cts.jpg

Notatnik: Niebywałe zwycięstwo! Na pewno nasz najlepszy mecz w sezonie!

Odnośnik do komentarza

Odcinek 26

 

Mecz z Interem Turku okrzyknięto hitem sezonu. Gospodarze przystępowali do spotkania z dziesięciopunktową stratą do lidera z Lahti i utrata kolejnych oczek praktycznie przekreślała ich szanse na końcowy triumf. Mecz rozpoczął się dla mnie wyśmienicie. Już w 1. minucie w niepotrzebny drybling z Rafaelem wdał się golkiper gospodarzy - Bahne. Po chwili bramkarz stracił futbolówkę, a Brazylijczyk stojąc przed pustą bramką nie mógł spudłować. Dwie minuty po zdobyciu bramki Trałka stanął przed doskonałą szansą na podwyższenie rezultatu, lecz tym razem Bahne zachował się o niebo lepiej niż przy stracie gola. W 13. minucie błąd przy stałym fragmencie gry popełniła moja drużyna. Piłkę natychmiast przechwycił Lehtonen i uruchomił Ilo. Napastnik rywali wygrał pojedynek biegowy ze Sztylką i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Po zdobyciu bramki wyrównującej gospodarze przejęli inicjatywę. W 45. minucie Samuli Lindelof urwał się na lewym skrzydłem i zagrał płasko w pole karne. Piłkę przeciął Ojala i zaskoczył interweniującego Komenana. 2:1. W drugiej połowie nie byliśmy w stanie podjąć równorzędnej walki ze świetnie dysponowanym Interem. Przegraliśmy zasłużenie i sprawa mistrzostwa nadal wydaje się otwarta.

 

25.08.2005r.

Veikkausliiga [20/26]: [2.] Inter Turku - FC Lahti [1.] 2:1 (2:1)

Oceny graczy: http://i30.tinypic.com/2hdpkzo.jpg

Statystyki: http://i26.tinypic.com/dceogz.jpg

Notatnik: Pokomplikowało się. Przed nami jeszcze mecze między innymi z Haką i Tampere. No i rewanż z Interem...w ostatniej kolejce.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 27

 

Mimo, że przewaga nad drugim zespołem wydawała się całkiem bezpieczna, odczuwałem pewien niepokój. Obawiałem się, że porażka w Turku znacznie wpłynie na morale i wiarę w siebie moich podopiecznych. Do meczu z KuPS przystąpiliśmy w najmocniejszym zestawieniu pełni wiary w końcowy sukces. Pierwsze minuty były przeraźliwie nudne. Gra była toczoną w żółwim tempie i nawet wielce szanowny Jacek Gmoch nie byłby w stanie zauważyć w niej niczego ciekawego. Panującą na boisku apatię przerwała kontuzja i zejście z boiska Heikkiego Haary w 22. minucie. Pięć minut później Jarvinen wrzucił z prawej strony w pole karne. W szesnastce najlepiej odnalazł się Rafael. Brazylijczyk oddał strzał, lecz kapitalna obrona golkipera uchroniła gości od straty gola. Do odbitej futbolówki dopadł Lahitie i dobijając strzał wyprowadził nas na prowadzenie. Chwilę później przed doskonałą szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Rafael. Napastnik położył bramkarza i oddał strzał, lecz piłkę wolno toczącą się do siatki z linii wybił Itala. Drugą połowę rozpoczęliśmy od mocnego akcentu. W 46. minucie Jarvinen wypuścił w uliczkę Kottilę, lecz nasz napastnik będąc oko w oko z Luukkonenem fatalnie spudłował. Cztery minuty później ponownie Jarvinen zagrał prostopadłą piłkę. Tym razem jej adresatem był Kemppinen, który zachował się o niebo lepiej niż jego starszy kolega i pewnie pokonał bramkarza gości. Druga bramka sprawiła, że oddaliśmy inicjatywę naszym rywalom. W 70. minucie Anyamkyegh potężnie uderzył, lecz tym razem uratowała nas poprzeczka. Zmarnowane sytuacje zniechęciły gości do dalszych naporów i do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

 

28.08.2005r.

Veikkausliiga [21/26]: [1.] FC Lahti - KuPS [8.] 2:0 (2:0)

Oceny graczy: http://i28.tinypic.com/rt3td3.jpg

Statystyki: http://i28.tinypic.com/2h4hwyb.jpg

Notatnik: Inter Turku 0:0 AC Allianssi. Blisko, blisko, coraz bliżej...

Odnośnik do komentarza

Vul: Staram się jak mogę :>

 

Odcinek 28

 

Po meczu z KuPS nasza defensywa została poważnie osłabiona. Heikki Haara skręcił kostkę i nie zagra od dwóch do czterech tygodni. Urazu nabawił się także Sztylka, który skręcił staw skokowy i może nie pograć nawet trzy tygodnie.

 

1. września zostałem wezwany do gabinetu prezesa. Pan Risto Saloranta rozpoczął rozmowę od serdecznego uścisku dłoni i paru komplementów dotyczących stylu gry drużyny. Dysputa nie trwała długo. Po chwili otrzymałem ofertę nowego kontraktu. Zastanowiłem się parę minut i podpisałem się pod trzyletnią umową. Klub zaoferował mi zarobki w wysokości 3.000€ tygodniowo, 30.000€ na transfery oraz 11.250€ tygodniowo na budżet płacowy.

 

Po dość długiej przerwie spowodowanej meczami reprezentacji wznowiliśmy rozgrywki ligowe. Powrót na fińskie boiska okazał się bardzo trudny. Od razu zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę, czym niewątpliwie był wyjazd do Valkeakoski na mecz z miejscowym potentatem rozgrywek. Mimo, że FC Haka miała już tylko czysto teoretyczne szanse na mistrzostwo Finlandii wiedziałem, że będzie to nasz najtrudniejszy mecz w drodze po końcowy triumf. Na stadion naszych rywali wyszliśmy w nieco eksperymentalnym ustawieniu linii defensywnej. Początek meczu nie zapowiadał nadciągającej katastrofy. Graliśmy pewnie i spokojnie. Wszystko posypało się w 30. minucie, kiedy Pehkonen sfaulował w polu karnym Skogsvarda. Do jedenastki podszedł Popovich i pewnie zamienił ją na bramkę. W 38. minucie fatalny błąd popełnił Korte i do bezpańskiej piłki dopadł Innanen, który bez problemów pokonał Komenana. Moi podopieczni odgryzali się co prawda akcjami zaczepnymi, lecz Vilmunen był nie do pokonania. W 49. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Popovich ze Skogsvardem, a ten drugi celnym strzałem dobił FC Lahti. W 59. minucie Korte sfaulował w polu karnym Popovicha, a chwilę później sam poszkodowany zadał nokautujący cios. Na szczęście z konfrontacji z FC Haka wyszliśmy z honorem. Dwie bramki Rafaela sprawiły, że do Lahti wracaliśmy w nieco lepszych nastrojach.

 

11.09.2005

Veikkausliiga [22/26]: [3.] FC Haka - FC Lahti [1.] 4:2 (2:0)

Oceny graczy: http://i26.tinypic.com/245xdvm.jpg

Statystyki: http://i29.tinypic.com/2i6c1ue.jpg

Notatnik: Przepraszam, czy tu biją?

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Tabelki nie dam, ale wczytaj się to wszystko będzie jasne ;)

 

Odcinek 29

Porażka z FC Haka nieco pokomplikowała naszą sytuację w tabeli. Aktualnie mamy sześć punktów przewagi nad drugim Interem Turku i osiem oczek nad FC Haka. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Nasz terminarz: RoPS (D), Tampere (W), Jaro (D), Inter Turku (D). W Finlandii w przypadku równej ilości punktów liczy się bilans bramek, który mamy wyraźnie lepszy zarówno od Interu, jak i od Haki. Teoretycznie wystarczy wygrać dwa mecze z potencjalnie słabszymi rywalami (patrz: RoPS i Jaro) i mamy mistrza. Teoretycznie...

 

14. września zaklepałem dwa przyszłościowe transfery. 19.11.2005r. w Lahti zjawią się: Igor Petkovic [Nor, O PLŚ, 16], którego wykupiłem za 3.000€ oraz 20% kwoty następnej sprzedaży z norweskiego Grue, oraz Victor Eliksund [Fin, Br, 16], który przejdzie do nas na identycznych warunkach z MIFK.

 

18. września stawiliśmy się na Lahden Stadion, aby roznieść w pył ostatnią drużynę ligi - RoPS. W składzie zabrakło Trałki, który z powodu dużej ilości żółtych kartek musiał pauzować jedno spotkanie. Wiedziałem, że mecze z outsiderami toczą się swoimi prawami, więc do potyczki z RoPS podchodziłem z zaledwie umiarkowanym optymizmem. Początek meczu zwiastował...wielką nudę. Na szczęście pierwsza składna akcja przyniosła bramkę dla moich podopiecznych. W 14. minucie Jarvinen zagrał do Kemppinena, który bez zastanowienia uderzył i wyprowadził nas na prowadzenie. W 24. minucie wspomniany wcześniej Jarvinen opuścił boisko na noszach i już na nie nie powrócił. W 37. minucie szkolny błąd popełnił Korte i Gigov stanął oko w oko z Komenanem. Na szczęście napastnik gości także nie okazał się wirtuozem piłki nożnej i fatalnie spudłował. W 45. minucie Avdija powalił w polu karnym Lahitiego. Sędzia nie wahając się ani chwili wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Rafael i uderzył w prawy róg. Jego intencje przeczytał bramkarz, który wybił piłkę przed siebie. Do futbolówki dopadł Kottila, lecz jego dobitka wołała o pomstę do nieba. Na drugą bramkę musieliśmy czekać aż do 63. minuty. Lahitie popisał się indywidualną akcją na lewym skrzydle i sprytnym podaniem wypatrzył wbiegającego Koskinena. Ten nie zastanawiał się długo i potężnym strzałem podwyższył nasze prowadzenie. Bramka na 2:0 wyraźnie uspokoiła zarówno mnie, jak i chłopaków. W 79. minucie Napierała wrzucił z rzutu wolnego, a Rafael precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza RoPS. Gości w 90. minucie dobił jeszcze Kemppinen, który w sytuacji sam na sam z Vianderem zachował zimną krew i pewnie umieścił piłkę w siatce.

 

18.09.2005r.

Veikkausliiga [23/26]: [1.] FC Lahti - RoPS [14.] 4:0 (1:0)

Oceny graczy: http://i25.tinypic.com/2a0ff60.jpg

Statystyki: http://i25.tinypic.com/ev1lab.jpg

Notatnik: Inter Turku 1:1 FC Haka. Gdzie dwóch się bije, tam korzysta FC Lahti.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 30

 

21. września był pierwszym dniem, kiedy poważnie mogliśmy myśleć o zapewnieniu sobie mistrzostwa. Wyjazdowe zwycięstwo nad Tampere United dawało nam stuprocentową pewność, że tytuł powędruję do Lahti. Nawet jeśli nie udałoby nam się pokonać piątej drużyny Veikkausliigi, mogliśmy liczyć na pomoc FC Haki, która ponowna mierzyła się z Interem Turku. Strata punktów Interu oznaczałaby nasze mistrzostwo.

 

Do spotkania z Tampere przystąpiliśmy bez Jarvinena, który złamał nadgarstek i końcówkę sezonu obejrzy w telewizji. Początek meczu zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy przejęli inicjatywę i niepodzielnie królowali na boisku. Na szczęście byli bardzo nieskuteczni i przez długi okres czasu utrzymywał się wynik remisowy. W 36. minucie w naszą obronę jak w masło wszedł Descolines i pewnie pokonał Komenana. Trzy minuty później przyjęliśmy kolejny cios. Aho posłał piłkę z lewej flanki na krótki słupek, gdzie czyhał na nią Sfafsula. Pomocnik gospodarzy wyskoczył wyżej niż Korte i celnym strzałem podwyższył prowadzenie Tampere. W szatni przeprowadziłem z chłopakami męską rozmowę. Efekt był natychmiastowy. W 52. minucie Lahitie dośrodkował z rzutu rożnego, a Taulo głową strzelił bramkę kontaktową. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna. Od razu po wznowieniu Tampere wykorzystało błąd mojej obrony, a Wiss strzałem z dystansu nie dał szans Komenanowi. Cztery minuty później obrońcom urwał się Kemppinen. Fin uderzył płasko po ziemi, lecz jego strzał sparował bramkarz. Do piłki doszedł Rafael i wbił ją do pustej bramki. W 81. minucie świetną piłkę zagrał Taulo. Do prostopadłego podania wyszedł Kemppinen i sprytnym lobem doprowadził do wyrównania. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i przyszło nam czekać na wieści z Valkeakoski.

 

Chwilę później spiker na Ratinan Stadion podał wynik meczu FC Haka - Inter Turku i sektor gości oszalał. Bezbramkowy remis w Valkeakoski oznaczał nasz końcowy triumf. FC Lahti mistrzem Finlandii!

 

21.09.2005

Veikkausliiga [24/26]: [5.] Tampere United - FC Lahti [1.] 3:3 (2:0)

Oceny graczy: http://i25.tinypic.com/n4e6pv.jpg

Statystyki: http://i31.tinypic.com/ehzt5u.jpg

Notatnik: :winner:

Odnośnik do komentarza

Odcinek 31

 

Wjeżdżając do Lahti czuliśmy się jak w raju. Otoczeni kordonem zagorzałych fanów przemierzaliśmy kręte uliczki miasta. Mistrzowska feta trwała na głównym placu do wczesnych godzin rannych. Ja wraz z drużyną oraz prezesem wybraliśmy się do dobrej restauracji, gdzie przy tradycyjnej lampce szampana uczciliśmy triumf.

 

Cztery dni po zwycięskim remisie w Tampere przyszło nam się mierzyć z Jaro na własnym boisku. Do boju wystawiłem rezerwowy skład. Od samego początku zawodnicy pokazali, że nie spoczęli na laurach i zaczęli mecz na najwyższych obrotach. W 5. minucie Kautonen dośrodkował z prawej strony, a Kottila strzałem głową otworzył wynik meczu. Trzy minuty później Kainu uciekł rywalom na lewej flance i zagrał płasko przed pole karne. Tam czekał Savolainen, który potężną bombą podwyższył nasze prowadzenie. Dwie szybkie bramki dodały animuszu poczynaniom mojej drużyny. W 21. minucie Hauhia podłączył się do akcji ofensywnej. Wrzucił w pole karne, gdzie najlepiej ustawiony Kottila strzałem głową zadał przeciwnikowi trzeci cios. W 36. minucie udało nam się dołożyć czwarte trafienie. Kainu odegrał do Savolainena, który strzelił bramkę do złudzenia przypominającą jego pierwszego gola. W drugiej połowie nie zrezygnowaliśmy z dalszych ataków. W 67. minucie Kottila zacentrował na krótki słupek. Piłka dość przypadkowo odbiła się od Kemppinena i wpadła do bramki zrozpaczonego golkipera. W 90. minucie do piłki ustawionej na 20. metrze podszedł Kautonen i pięknym, mierzonym strzałem ustalił wynik spotkania. Na stadionie jeszcze przez długi czas słychać było świętujących kibiców. Odwdzięczyliśmy się im za wspaniałą fetę zorganizowaną na ulicach Lahti!

 

25.09.2005r.

Veikkausliiga [25/26]: [1.] FC Lahti - Jaro [11.] 6:0 (4:0)

Oceny graczy: http://i31.tinypic.com/2vbtxly.jpg

Statystyki: http://i28.tinypic.com/5z061.jpg

Notatnik: Sialalala.

Odnośnik do komentarza

arubaluba: Ano :)

 

Odcinek 32

 

Do meczu z Interem Turku w ostatniej kolejce przystąpiliśmy w rezerwowym zestawieniu. Nasi rywale walczyli o wicemistrzostwo, więc naturalnie obawiałem się trudnej przeprawy. Początek meczu zdecydowanie należał do gości. W 4. minucie błąd popełniła nasza defensywa. Lomski znalazł się w sytuacji sam na sam ze Sławutą, lecz nasz golkiper wyszedł bez szwanku z tego pojedynku. W 20. minucie pierwszą składną akcję przeprowadzili moi podopieczni, lecz strzał Hietanena minął lewy słupek bramki Bahne. W 32. minucie Kainu dośrodkował z lewej flanki, a świetnie ustawiony Kemppinen strzałem głową wyprowadził nas na prowadzenie. Zdobycie bramki dodało wiary i pewności siebie moim podopiecznych. Graliśmy spokojnie i bez błędów w obronie. Mecz nie należał do najciekawszych. Obie jedenastki walczyły głównie w środku pola, a akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Do końca spotkania utrzymało się nasze skromne prowadzenie i rozgrywki ligowe zakończyliśmy miłym akcentem. Teraz czeka na nas Suomen Cup.

 

02.10.2005r.

Veikkausliiga [26/26]: [1.] FC Lahti - Inter Turku [3.] 1:0 (1:0)

Oceny graczy: http://i32.tinypic.com/28uh3c1.jpg

Statystyki: http://i27.tinypic.com/fkmxl4.jpg

Notatnik: Bardzo dobre spotkanie. Kilku rezerwowych pokazało się naprawdę z niezłej strony.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 33

 

TABELA KOŃCOWA SEZONU 2005:

 

| Poz   | Inf   | Zespół	   |	   | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.	| M	 | FC Lahti	 |	   | 26	| 20	| 3	 | 3	 | 64	| 19	| +45   | 63	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.	|	   | FC Haka	  |	   | 26	| 16	| 5	 | 5	 | 42	| 19	| +23   | 53	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.	|	   | Inter Turku  |	   | 26	| 14	| 7	 | 5	 | 34	| 14	| +20   | 49	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.	|	   | HJK		  |	   | 26	| 14	| 7	 | 5	 | 29	| 17	| +12   | 49	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.	|	   | Tampere Utd  |	   | 26	| 12	| 10	| 4	 | 35	| 21	| +14   | 46	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.	|	   | AC Allianssi |	   | 26	| 12	| 8	 | 6	 | 35	| 23	| +12   | 44	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.	|	   | MyPa		 |	   | 26	| 12	| 7	 | 7	 | 41	| 25	| +16   | 43	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.	|	   | KuPS		 |	   | 26	| 9	 | 8	 | 9	 | 26	| 26	| 0	 | 35	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9.	|	   | MIFK		 |	   | 26	| 8	 | 8	 | 10	| 30	| 30	| 0	 | 32	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10.   |	   | TPS		  |	   | 26	| 6	 | 8	 | 12	| 21	| 40	| -19   | 26	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11.   |	   | Jaro		 |	   | 26	| 5	 | 7	 | 14	| 18	| 45	| -27   | 22	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12.   |	   | KooTeePee	|	   | 26	| 4	 | 5	 | 17	| 14	| 37	| -23   | 17	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13.   | Br	| TP-47		|	   | 26	| 5	 | 2	 | 19	| 22	| 50	| -28   | 17	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14.   | S	 | RoPS		 |	   | 26	| 0	 | 5	 | 21	| 11	| 56	| -45   | 5	 | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

Odnośnik do komentarza

Na najbliższą przyszłość to ograć na wyjeździe FC Haka w Suomen Cup i powalczyć o podwójną koronę. Potem czeka mnie długa przerwa zimowa i start nowego sezonu. Będę musiał załatać dziurę po Lahitie i wzmocnić się, żeby powalczyć w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że dojdę chociaż do trzeciej rundy kwalifikacyjnej i ewentualnie powalczę w Pucharze UEFA. Chociaż fazą grupową nie pogardzę. Jednak będę musiał mieć dużo szczęścia w losowaniach. FC Haka teraz gra w fazie grupowej LM, więc może mi też się uda. Podchodzę do tego wszystkiego sceptycznie, bo Finlandia jest słabą ligą. Więcej o planach przyszłościowych w podsumowaniu sezonu zapewne.

 

A tabelka taka szeroka bo użyty jest tag 'code'. Chyba nie można tego zwężać :-k

Odnośnik do komentarza

Odcinek 34

 

Mecz z FC Haka w siódmej rundzie Suomen Cup nazywany przez media przedwczesnym finałem, lub starciem gigantów rozpoczęliśmy w najsilniejszym możliwym zestawieniu. Brakowało jedynie Jarvinena, który jeszcze nie wyleczył urazu oraz Kottili, który na treningu nadwyrężył nadgarstek i na mecz z Haką nie zdążył się wykurować. Początek meczu był dla nas wymarzony. W 4. minucie Lahitie wrzucił z lewej strony na długi słupek. Piłkę przyjął Taulo i natychmiast strzelił. Futbolówka przeleciał obok interweniującego Vilmunena i wpadła do siatki. Szybko zdobyta bramka pozwoliła nam cofnąć się i spokojnie kontrolować przebieg meczu. W 15. minucie boisko kulejąc opuścił Rafael i niestety już na nie nie zawitał z powrotem. Chwilę później przysnął Sztylka i Innanen znalazł się w dogodnej sytuacji na wyrównanie. Fantastycznie interweniujący Komenan uratował nas jednak przed stratą bramki. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem walki w środku pola i niezbyt ciekawej gry. Druga część meczu przyniosła nieco ożywienia. W 71. minucie Lahitie zagrał z pierwszej piłki do Trałki. Nasz środkowy pomocnik przyjął piłkę i potężnie uderzył. Futbolówka nabrała dziwnej rotacji i wpadła do bramki zrozpaczonego Vilmunena. Nastroje na trybunach po stracie drugiej bramki stały się grobowe. W 76. minucie Trałka przypadkowym strzałem zadał nokautujący cios, po którym FC Haka nie potrafiła się podnieść. Do końca utrzymaliśmy korzystny rezultat i do Lahti wracaliśmy w szampańskim humorze!

 

15.10.2005r.

Suomen Cup: [-] FC Haka - FC Lahti [-] 0:3 (0:1)

Oceny graczy: http://i30.tinypic.com/n63zhh.jpg

Statystyki: http://i28.tinypic.com/xlcmt1.jpg

Notatnik: Teoretycznie najtrudniejszy przeciwnik za nami. Będzie podwójna korona?

Odnośnik do komentarza

Odcinek 35

 

Losowanie ćwierćfinałów Pucharu Finlandii było dla nas bardzo szczęśliwe. Trafiliśmy na amatorski klub - LehPa, który cztery dni po meczu z Haką podjęliśmy na ich boisku. Do spotkania przystępowaliśmy jako stuprocentowi faworyci, więc nie obawiałem się wystawić rezerwowego składu. Od samego początku przejęliśmy inicjatywę. Pierwsza bramka wpadła dopiero w 26. minucie. Hauhia wrzucił z lewej strony, a Kautonen strzałem głową otworzył wynik meczu. Przez całe spotkanie absolutnie dominowaliśmy, lecz graliśmy bardzo nieskutecznie. Na kolejne trafienie musieliśmy czekać aż do 56. minuty, kiedy Jarvinen urwał się obrońcom i podwyższył nasze prowadzenie. Decydujący cios zadaliśmy na cztery minuty przed końcem meczu. Leppanen zagrał z prawej strony, a Jarvinen strzałem głową dopisał kolejną bramkę na swoje konto.

 

18.10.2005r.

Suomen Cup: [-] LehPa - FC Lahti [-] 0:3 (0:1)

Oceny graczy: http://i25.tinypic.com/5ba8ew.jpg

Statystyki: http://i27.tinypic.com/28r19ub.jpg

Notatnik: Nie wiem jak oni zaszli tak daleko. Czekamy na kogoś trudniejszego.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...