Skocz do zawartości

Miasto mafijne, klub mafijny ...


Samsung

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 13

 

W jedenastce tygodnia znalazł się Ferdinand Chifon.

 

Wrzesień to bardzo miły miesiąc. Zawodnicy nie mają już tak napiętego terminarza i swoje spotkania rozgrywają co tydzień. Po wygranej z Łomżą czekało nas wyjazdowe spotkanie w Jastrzębiu. To ligowy średniak, który znajduje się na trzynastej pozycji w tabeli. Chcę jeszcze raz przypomnieć, że przy ostatnim zwycięstwie udało nam się awansować na fotel lidera. Spotkanie zaczęliśmy bardzo dobrze, gdyż już w 2 minucie objęliśmy prowadzenie. Grzeszczyk razem z Chałasem wyszli na przeciw bramkarzowi ten pierwszy zagrał do drugiego, który tylko skierował piłkę do pustej bramki. Jastrzębie wzięło się do odrabiania strat. W 11 minucie spotkania Marcin Narwojsz wbiegł w pole karne i mocnym strzałem po ziemi nie dał żadnych szans Paśnikowi. Remis w żadnym wypadku nas nie satysfakcjonował. Chcieliśmy strzelić bramkę i szybko zakończyć pierwszą połowę. Na kwadrans przed końcem Kosecki dojrzał nie pilnowanego w polu karnym Chałasa, który przyjął piłkę na 12 metrze i posłał piłkę w lewe okno wyprowadzając drużynę na prowadzenie. Plan się sprawdził strzeliliśmy bramkę i doprowadziliśmy wynik do końca pierwszej połowy. Mecz był bardzo ciężki. Nie grało się nam łatwo, a drużyna z Jastrzębia ma fantastycznych kibiców, a to na pewno dodatkowy plus. Drugą połowę zaczęliśmy od strzelenia bramki tak jak w pierwszej. wprowadzony na boisko Krupa posłał długą piłkę do Chałasa, a ten sprytnie przelobował bramkarza. Fantastyczna postawa tego zawodnika w dzisiejszym spotkaniu. Drużyna z Jastrzębia próbowała odrabiać straty, lecz w naszej bramce świetnie spisywał się Paśnik, który nie pozwolił już sobie strzelić gola. Zaliczamy kolejne ważne zwycięstwo.

 

08.09.2007. | Stadion przy ul. Harcerskiej, Jastrzębie : 4428 widzów | II liga [9/34] |

[13rd] GKS Jastrzębie (1) 1:3 (2) Znicz Pruszków [1st]

 

0:1 - Tomasz Chałas '2

1:1 - Marcin Narwojsz '11

1:2 - Tomasz Chałas '30

1:3 - Tomasz Chałas '49

 

W 10 minucie spotkania Tomasz Piotrowski (Znicz Pruszków) doznał kontuzji.

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Piotrowski ('10 Kowalski) - Rackiewicz, Grzeszczyk ('46 Zawistowski), Kaczmarek - Kosecki ('46 Krupa), Chałas.

 

MoM : Tomasz Chałas (Znicz Pruszków) - 9

Odnośnik do komentarza

Odcinek 14

 

W jedenastce tygodnia znalazł się Tomasz Chałas.

 

W dziesiątej kolejce zaplecza Orange Ekstraklasy ponownie wylądowaliśmy na śląsku. Tym razem przyszło nam się zmierzyć z Podbeskidziem. Bielszczanie to kolejna słaba drużyna, która w dziewięciu meczach zgromadziła tylko 5 punktów. Nasza passa była wspaniała. Wygraliśmy sześć meczy z rzędu i nie chciałem jej dzisiaj zakończyć. W klubie panuje fantastyczna atmosfera po tym jak zespół znajduję sie na pozycji lidera. Mecz nie był łatwy. Grało nam się bardzo ciężko na ich terenie i w pierwszej połowie nie ugraliśmy kompletnie nic. Natomiast na początku drugiej odsłony mogliśmy wygrywać. Tyle, że nasz prawy pomocnik Kaczmarek z około 7 metrów nie trafił w bramkę i marzenia o bramce rozpłynęły się w pył. Od 63 minuty grało nam się o wiele łatwiej, gdyż czerwoną kartkę w ekipie gospodarzy ujrzał Piotr Koman. W 70 minucie spotkania Kaczmarek dograł piłkę w pole karne, gdzie Tomasz Chałas strzelił gola z najbliższej odległości. Super ! Na 20 minut przed końcem objęliśmy prowadzenie. Tak bałem się o ten wynik nie chciałem remisować z jedną z najgorszych drużyn w lidze. W 90 minucie spotkania Kosecki dostał piłkę na dobieg, wbiegł w pole karne zagrał piłkę w prawą stronę do Kosztowniaka, który skierował piłkę do pustej bramki. To była pierwsza bramka tego zawodnika w naszych barwach. Ostatecznie po ciężkiej konfrontacji na śląsku wygraliśmy siódme spotkanie z rzędu.

 

16.09.2007. | Stadion Miejski, Bielsko-Biała : 3946 widzów | II liga [10/34] |

[17th] Podbeskidzie Bielsko-Biała (0) 0:2 (0) Znicz Pruszków [1st]

 

0:1 - Tomasz Chałas '70

0:2 - Tomasz Kosztowniak '90

 

W 63 minucie spotkania Piotr Koman (Podbeskidzie Bielsko-Biała) otrzymał czerwoną kartkę.

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz, Grzeszczyk ('46 Kosecki), Kaczmarek - Chałas ('79 Gronowski), Chifon ('46 Kosztowniak).

 

MoM : Tomasz Kosztowniak (Znicz Pruszków) - 8

Odnośnik do komentarza

Odcinek 15

 

W jedenastej kolejce zaplecza Orange spotkaliśmy się z mocnym zespołem jakim niewątpliwie jest Polonia Warszawa. Warszawiacy już od początku starali się wyjść na prowadzenie, lecz straszną nieskutecznością raził Jacek Kosmalski. Naszej ekipie zależało dzisiaj co najwyżej na remisie. Ekipa z Warszawy jest o wiele lepszą ekipą i sam zastanawiam się czemu zajmują dopiero szóstą pozycję w tabeli. Pierwsza połowa zdecydowanie dla nich. Chociaż w 45 minucie spotkania Jacek Paszulewicz uderzył mocno z dystansu z ok. 25 metra i umieścił piłkę w lewym rogu bramki. Niespodziewanie prowadziliśmy choć prowadzenie po pierwszej połowie należało się Polonii. Druga połowa podobnie jak pierwsza podlegała pod dyktando czarnych. Swoją bramkę zdobyli w 70 minucie niesłusznie ! Maciej Tataj dostał piłkę z głębi pola i umieścił piłkę w bramce z ok. 6 metra. Sędzia jednak nie dopatrzył się ewidentnego spalonego i uznał bramkę. Mecz udało nam się wytrwać do końca i na stadionie w Pruszkowie obie drużyny podzieliły się punktami. Widać, że nasza drużyna nie co odstaje od niektórych. Mimo wszystko nie tracę nadziei w awans i będę robił wszystko, żebyśmy osiągnęli swój cel.

 

19.09.2007. | Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy, Pruszków : 745 widzów | II liga [11/34] |

[1st] Znicz Pruszków (1) 1:1 (1) Polonia Warszawa [6th]

 

1:0 - Jacek Paszulewicz '45

1:1 - Maciej Tataj '70

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz ('46 Zawistowski), Wawrzyńczok, Osoliński ('46 Kaczmarek) - Chifon, Chałas ('71 Krupa).

 

MoM : Maciej Tataj (Polonia Warszawa) - 7

Odnośnik do komentarza

Odcinek 16

 

Trzy dni później jechaliśmy do małej wsi o nazwie Zabierzów, aby zmierzyć się z dość dobrym rywalem, który obsadzał czwartą lokatę w tabeli. Wiedziałem, że spotkanie będzie bardzo trudne, więc poprosiłem zawodników by zagrali na maksimum swoich umiejętności i wywieźli trzy punkty z małopolski. Już od samego początku graliśmy niemrawo, a zawodnicy Kmity szybko osiągnęli przewagę na boisku. W 24 minucie spotkania Maciej Kiciński po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił nam gola głową. Nie była to dla nas najlepsza wiadomość, gdyż naszym zawodnikom nie kwapiło się do odrabiania strat. Mecz się nie co uspokoił i do przerwy skromnie przegrywaliśmy 1-0. W drugiej połowie wzięliśmy się za grę, lecz ciężko było nam przejść dobrze dysponowaną obronę gospodarzy. W 65 minucie Bartosz Wiśniewski przyjął piłkę na szesnastym metrze i bardzo sprytnym lobem wyrównał stan spotkania. Bramka nie pociągnęła nas do przodu, wręcz przeciwnie wycofała. W 68 minucie spotkania Petrović wyszedł na przeciw naszego bramkarza i mocnym strzałem po ziemi wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Mimo usilnych starań zawodnicy z Zabierzowa nie dali już sobie odebrać ani jednego punktu i wygrali to ważne spotkanie. Nie jestem przyzwyczajony do porażek, ale zarząd i tak był wniebowzięty rekordem, gdyż od dwunastu spotkań w lidze nie udało nam się przegrać.

 

22.09.2007. | Gminny stadion sportowy, Zabierzów : 567 widzów | II liga [12/34] |

[4th] Kmita Zabierzów (1) 2:1 (0) Znicz Pruszków [2nd]

 

1:0 - Maciej Kiciński '24

1:1 - Bartosz Wiśniewski '65

2:1 - Bogdan Petrović '68

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Rybaczuk - Paszulewicz - Rackiewicz ('46 Zawistowski), Kosecki ('46 Grzeszczyk), Kaczmarek - Chifon, Chałas ('45 Wiśniewski).

 

MoM : Maciej Kiciński (Kmita Zabierzów) - 8

 

P@vel : :keke:

Odnośnik do komentarza

Odcinek 17

 

Naszym kolejnym rywalem z ramach 2 rundy Pucharu Polski była Legia Warszawa. Nie byliśmy faworytem, lecz liczyłem na to, że możemy drużynę ze stolicy upokorzyć. Niestety spotkanie nie ułożyło się dla nas najlepiej. Już w 6 minucie spotkania Błażej Augustyn po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił nam bramkę. Nie mieliśmy zamiaru się poddawać i szybko ruszyliśmy do odrabiania strat. Byliśmy kilka razy bliscy zdobycia bramki, lecz Ferdinand Chifon nie potrafił pokonać dobrze dysponowanego Wojtka Skaby. W końcówce spotkania Legia zdołała podwyższyć prowadzenie po tym jak nasi obrońcy źle pokryli Augustyna, a ten z kilku metrów skierował piłkę do bramki. W drugiej połowie nie zamierzaliśmy stać i patrzeć jak Legioniści wbijają nam kolejne bramki. Już na początku drugiej odsłony mogliśmy zmniejszyć prowadzenie, lecz wprowadzony na boisko Kucharski w akcji sam na sam z bramkarzem posłał piłkę tuż obok słupka. Nasza ciężka walka w tym spotkaniu przyniosła w końcu spodziewany efekt w postaci bramki. Marcin Rackiewicz wbiegł z furią w pole karne i oddał mocny strzał w same okno. Bramkarz odprowadził tylko piłkę wzrokiem. Ciężko było nam strzelić kolejnego gola mimo wielkich starań. W 90 minucie meczu Wawrzyniak rozegrał krótko rzut rożny z Gizą, a ten drugi popisał się fantastycznym strzałem z dystansu z ok. 30 metrów umieszczając piłkę w siatce. Polegamy na drugiej rundzie mimo niezłego spotkania z drugą drużyną Orange Ekstraklasy.

 

26.09.2007. | Stadion Wojska Polskiego, Warszawa : 4011 widzów | 2 runda Pucharu Polski |

[1L] Legia Warszawa (2) 3:1 (0) Znicz Pruszków [2L]

 

1:0 - Błażej Augustyn '6

2:0 - Błażej Augustyn '44

2:1 - Marcin Rackiewicz '73

3:1 - Piotr Giza '90

 

Znicz : Paśnik - Kowalski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz, Kosecki ('46 Grzeszczyk), Kaczmarek ('46 Kucharski) - Chifon, Chałas ('75 Lewandowski).

 

MoM : Błażej Augustyn (Legia Warszawa) - 9

 

mattix1970 : dzięki !

Odnośnik do komentarza

Odcinek 18

 

Naszym kolejnym sprawdzianem był pojedynek na własnym boisku ze Stalówką. Rywal co by nie mówić średni, lecz chyba wszyscy wiemy jaką ostatnio mamy formę. Gra już nie układa nam się tak jak w pierwszych spotkaniach sezonu. Mimo atutu własnego boiska to goście stworzyli sobie w pierwszej połowie parę ciekawszych akcji. Akcji jak kot napłakał. Ze strony gości dwie dobre okazję miał Rybarczyk, lecz jego strzały lądowały wysoko nad poprzeczką. Natomiast w naszym zespole jedną dogodną okazję miał Grzeszczyk, lecz jego strzał z paru metrów również powędrował wysoko nad bramką. Druga połowa była już nie co ciekawsza. Obie drużyny narzuciły szybkie tempo i dążyły do strzelenia bramki. Bliżej ponownie byli goście, którzy oddali strzał z dystansu a piłka po rykoszecie odbiła się od słupka. My również mieliśmy ciekawą sytuację kiedy to Rafał Krupa w akcji sam na sam z Wietechą trafił w zewnętrzną część słupka. Spotkanie ogólnie nudne, a na boisku przy ulicy Bohaterów Warszawy obie ekipy podzieliły się punktami.

 

29.09.2007. | Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy, Pruszków : 774 widzów | II liga [13/34] |

[2nd] Znicz Pruszków (0) 0:0 (0) Stal Stalowa Wola [11st]

 

W 18 minucie spotkania Tomasz Piotrowski (Znicz Pruszków) doznał kontuzji.

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Kucharski, Szymoniak, Lewczuk - Piotrowski ('18 Paszulewicz) - Rackiewicz ('46 Zawistowski), Grzeszczyk ('46 Krupa), Kaczmarek - Chałas, Kosecki.

 

MoM : Prejuce Nakoulma (Stal Stalowa Wola) - 7

Odnośnik do komentarza

Wrzesień 2008

 

Bilans : 3-2-2, 11:7

Liga : 3rd. [-3], 28 pkt, 23:9

Puchar Polski : 2 runda [ 1:3 Legia Warszawa ]

Finanse : - 130.000. euro. [ - 25.000. euro ]

 

Transfery (Polska) :

 

1. Grzegorz Bartczak [ 22 lata, O/WO P, Polska (0/0) ] Z Zagłębia Lubin do Mlady Boleslav za 800.000. euro.

2. Robert Bednarek [ 28 lat, O/WO/P L, Polska (0/0) ] Z Korony Kielce do Beitar Jerozolima za 240.000. euro.

3. Rafał Boguski [ 23 lata, OP L/NŚ, Polska (0/0) ] Z Wisły Kraków do Slovana Liberec za 110.000. euro.

4. Sławomir Szary [ 28 lat, O/WO L, Polska (0/0) ] Z Odry Wodzisław do Viktorii Zizkov za 60.000. euro.

5. Karol Gregorek [ 24 lata, NŚ, Polska U-21 (7/0) ] Z Wisły Płock do Fulneku za 35.000. euro.

 

Transfery (Świat) :

 

1. Edgaras Cesnauskis [ 23 lata, OP L, NŚ, Litwa (22/1) ] Z Saturna do Slovana Liberec za 750.000. euro.

2. Marcel Stastny [ 24 lata, O/WO L, Czechy (0/0) ] Z Viktorii Zizkov do Bohemians Praga za 230.000. euro.

3. Jan Prochazka [ 28 lat, OP/O/WO P, Czechy (0/0) ] Z Mostu do Czeskich Budziejowic za 210.000. euro.

4. Vasile Buhaescu [ 19 lat, OPŚ/NŚ, Rumunia (0/0) ] Z SC Vaslui do Brna za 150.000. euro.

5. Zenon [ 17 lat, NŚ, Brazylia (0/0) ] Z Sao Paulo do Cruzeiro za 75.000. euro.

 

Ligi europejskie :

 

Anglia, Premiership : Manchester United (+3)

Czechy, I liga : Brno (+1)

Czechy, II liga : Opawa (+3)

Polska, Orange Ekstraklasa : GKS BOT Bełchatów (+1)

Polska, II liga : Lechia Gdańsk (+2)

Rosja, Ekstraklasa : Spartak Moskwa (+2)

Rumunia, I liga : Dinamo Bukareszt (+1)

Słowacja, I liga : Żylina (+3)

Ukraina, Wyższa Liga : Dynamo Kijów (+9)

Włochy, Serie A : Empoli (+0)

 

Polskie kluby w europejskich pucharach :

 

Brak

 

Reprezentacja Polski :

 

EME [10/14] | 08.09.2007. | Portugalia (1) 1:0 (0) Polska [ Deco '27 ]

Polska : Kuszczak - Golański, Gancarczyk, Dudka, Lewandowski - Sobolewski, Garguła, Kaźmierczak, Mila - Jeleń, Smolarek.

 

EME [11/14] | 12.09.2007. | Finlandia (0) 1:1 (0) Polska [ Kuqi '47 - Żurawski '89 ]

Polska : Dudek - Wasilewski, Dudka, Żewłakow, Lewandowski - Sobolewski ('85 Grzelak), Garguła, Kaźmierczak, Mila ('85 Kosowski) - Jeleń ('85 Żurawski), Smolarek.

 

Ranking FIFA :

 

1. Brazylia (1445) 2. Argentyna (1428) 3. Francja (1406) 24. Polska (870)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Odcinek 19

 

W następnym spotkaniu przyszło nam się zmierzyć ze słabiutką w tym sezonie Odrą Opole. Zespół z Opolszczyzny zajmował dopiero osiemnastą lokatę, przy naszej trzeciej. Faworyta więc wskazać było łatwo. Jednak spotkanie nie było dla nas najłatwiejsze. Od początku meczu gospodarze grali bardzo uważnie i atakowali bramkę Paśnika. W 19 minucie Bajera perfekcyjnie wykonał rzut wolny, posyłając piłkę pod murem, jednocześnie wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Po bramce spotkanie się wyrównało. Obie ekipy skupiały się na kontrolowaniu gry i nie popełniania głupich błędów. Pierwsza połowa skończyła się prowadzeniem zawodników z Opolszczyzny. Drugą połowę ponownie mocniej zaczęli gospodarze. Dyktowali moim zawodnikom bardzo szybkie tempo. W 66 minucie Copik zagrał krótko z Bajerą, który z około 8 metra bez problemów pokonał naszego golkipera. Dwubramkowa przewaga obudziła moich zawodników. Pięć [/b], minut później udało nam się zmniejszyć straty za sprawą Lewandowskiego, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Brakowało nam jednej bramki do uzyskania jakże ważnego remisu. Mimo wszystko to Odra zdobyła jeszcze jedną bramkę. Dosłownie kopia z drugiej bramki Bajery tyle, że w roli głównej występował Błażejewski, który bez problemu pokonał naszego bramkarza. Słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Jak chyba wszyscy zauważyli nastał nie co gorszy okres Znicza Pruszków.

 

06.10.2007. | Stadion przy ul. Oleskiej, Opole : 2934 widzów | II liga [14/34] |

[18th] Odra Opole (1) 3:1 (0) Znicz Pruszków [3rd]

 

1:0 - Piotr Bajera '19

2:0 - Piotr Bajera '66

2:1 - Robert Lewandowski '72

3:1 - Artur Błażejewski '79

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz, Grzeszczyk ('46 Kosecki), Osoliński ('46 Kaczmarek) - Chifon ('67 Lewandowski), Chałas.

 

MoM : Piotr Bajera (Odra Opole) - 8

Odnośnik do komentarza

Odcinek 20

 

W kolejny październikowy weekend czekało nas bardzo ciężkie spotkanie na własnym stadionie z Arką Gdynia, jednym z kandydatów do awansu. Chłopacy zapomnieli o ostatnim fatalnym spotkaniu w Opolu i myśleli już tylko o potyczce z Arką. W dzisiejszym spotkaniu nie mogłem skorzystać z usług Januszewskiego i Paszulewicza, którzy pauzowali za kartki. Wprowadziłem małą niespodziankę do pierwszej jedenastki. Jest nią Charles Nwaogu, który wystąpi dzisiaj w ataku razem z Tomkiem Chałasem. Od samego początku narzuciliśmy szybkie tempo i nasza pierwsza akcja zakończyła się bramką ! Paweł Kaczmarek wykorzystał swoją szybkość na prawej flance, dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie Rackiewicz mocnym strzałem głową zamknął wspaniałą akcję. Jedna bramka nas nie satysfakcjonowała. Wzięliśmy się za grę i ponownie szukaliśmy okazji do strzelenia gola. W 19 minucie spotkania Kaczmarek wykorzystał błąd bramkarza, który posłał mu piłkę tuż pod nogi. Popędził z piłką przed siebie i mocnym strzałem pod poprzeczkę powiększył prowadzenie. Pięć minut później goście zdołali zmniejszyć straty po tym jak Bergier perfekcyjnie wykorzystał rzut wolny nie dając żadnych szans naszemu bramkarzowi. Pod koniec pierwszej połowy jeden z obrońców za lekko zagrał piłkę do bramkarza, sprytem wykazał się nasz Tomek Chałas, który skierował piłkę do pustej bramki. Pierwsza połowa to dominacja naszej ekipy. Moi zawodnicy wykonali kawał roboty co odzwierciedla wynik. Druga połowa była nie co gorszym widowiskiem. Obie ekipy starały się znaleźć drogę do bramki, lecz w obu ekipach dobrze byli dysponowani obrońcy. Druga połowa ostatecznie nie przyniosła bramek. Wygraliśmy spotkanie po bardzo dobrej grze. Mam po cichu nadzieję, że jest to powrót do wysokiej formy z przed kilku tygodni.

 

15.10.2007. | Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy, Pruszków : 722 widzów | II liga [15/34] |

[4th] Znicz Pruszków (3) 3:1 (1) Arka Gdynia [6th]

 

1:0 - Marcin Rackiewicz '2

2:0 - Paweł Kaczmarek '19

2:1 - Adrian Bergier '24

3:1 - Tomasz Chałas '42

 

Znicz : Paśnik - Kowalski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Grzeszczyk ('46 Wawrzyńczok) - Rackiewicz, Kosecki ('46 Chifon), Kaczmarek - Charles Nwaogu ('46 Wiśniewski), Chałas.

 

MoM : Paweł Kaczmarek (Znicz Pruszków) - 8

 

mattix1970 : Czasami zapominam o opku. Wakacje są teraz mam mało czasu zresztą jak zawsze. Mam nadzieję pisać coraz więcej.

Odnośnik do komentarza

Odcinek 21

 

Po pięciodniowej przerwie czekało piłkarze z nas bardzo ciężkie spotkanie z liderem rozgrywek na wyjeździe. Mimo nieudanego startu na początku sezonu, piłkarze z Gdańska na półmetku rozgrywek obsadzają pierwszą lokatę. Spotkanie od pierwszych minut stało na wysokim poziomie. Żadna z tych drużyn nie miała zamiaru się bronić, a wręcz przeciwnie strzelić jak najwięcej bramek i wygrać to bardzo ważne spotkanie. Pierwsza połowa mimo kilku ciekawych okazji z obu stron nie przyniosła żadnych bramek. Moi zawodnicy grali konsekwentnie w każdej formacji. Nie mogli pozwolić sobie na proste błędy, które zakończyłyby się strzeleniem bramki przez przeciwnika. Druga połowa to także szybkie tempo spotkania. W 59 minucie meczu Robert Łoszakiewicz podciął przeciwnika w polu karnym co było równoznaczne z rzutem karnym. Do piłki podszedł Krzysztof Brede, który pewnie wykorzystał jedenastkę i otworzył wynik tego spotkania. Ta bramka wyraźnie przybiła naszych zawodników, którzy chyba po cichu myśleli, że w tym spotkaniu padnie bezbramkowy remis. Brakowało im dalszej chęci gry. W 67 minucie meczu Wiśniewski wyłożył ładnie piłkę Buzale na 17 metrze, a ten nie dał szans naszemu bramkarzowi umieszczając piłkę tuż pod poprzeczką. Ta bramka była decydująca, gdyż nasi zawodnicy nie podjęli już żadnej walki w tym meczu. Na dodatek naszym kolejnym osiągnięciem było otrzymanie czerwonej kartki przez Mikołaja Rybaczuka. W doliczonym czasie gry Jacek Paszulewicz popełnił błąd w polu karnym nie dokładnie podając piłkę do swojego kolegi. Skrzętnie wykorzystał to Robert Hirsz, który z kilku metrów wsadził piłkę do bramki. Więcej bramek nie padło nasza drużyna nie pokazała się z najlepszej strony w drugiej części gry. Mimo tego, że był to mecz z liderem po cichu liczyłem na to, że zdobędziemy jakieś punkciki w tym spotkaniu.

 

20.10.2007. | Stadion przy ul. Traugutta, Gdańsk : 6557 widzów | II liga [16/34] |

[1st] Lechia Gdańsk (0) 3:0 (0) Znicz Pruszków [4th]

 

1:0 - Krzysztof Brede '59 (k)

2:0 - Paweł Buzała '67

3:0 - Robert Hirsz '90 + '2

 

W 39 minucie spotkania Jacek Manuszewski (Lechia Gdańsk) doznał kontuzji.

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Zawistowski ('46 Rybaczuk) , Grzeszczyk ('46 Kosecki), Osoliński ('46 Kucharski) - Chifon, Chałas.

 

MoM : Robert Hirsz (Lechia Gdańsk) - 8

Odnośnik do komentarza

Odcinek 22

 

Mieliśmy dokładny tydzień by dojść do siebie po porażce i przystąpić do kolejnego ciężkiego spotkania. Na półmetku czekało nas ciężkie spotkanie z Wisłą Płock. Naszym pocieszeniem było chyba jedynie to, że rozgrywaliśmy to spotkanie na własnym stadionie. Nie byliśmy w formie, więc i nie byliśmy faworytami tego meczu. Od początku to goście, którzy w swojej ekipie mają kilku znakomitych piłkarzy konstruowali groźne akcje. Pierwszy gol padł już w 15 minucie spotkania. Strugarek zagrał piłkę z rzutu rożnego przed pole karne do Klepczarka, który zszedł z piłką do lewej strony i pokonał naszego bramkarza oddając mocny strzał po długim słupku. Goście nie zamierzali zaprzestać i co chwile bombardowali naszą bramkę. W 23 minucie spotkania Piotr Bania otrzymał długą piłkę, której nie przejął Szymoniak, wyszedł na przeciw bramkarzowi i umieścił piłkę w lewym oknie bramki. Nic nam dzisiaj nie wychodziło. Nasza obrona jest kompletnie bez formy. Mogłem się tylko cieszyć z tego, że gościom nie udało się strzelić więcej bramek w pierwszej połowie. Moja ekipa nie funkcjonowała w żadnej formacji. Byliśmy słabi w defensywie i również w ofensywie. Po przerwie praktycznie nic się nie zmieniło poza tym, że Płocczanie spuścili nie co z tonu. W 59 minucie meczu Klepczarek otrzymał piłkę na dobieg, niestety nie dogonił go nasz obrońca, a ten swobodnie umieścił futbolówkę w bramce. Do końca spotkania skutecznie się broniliśmy, ale co z tego jak nie wywalczyliśmy żadnego punktu od dwóch meczy ?

 

27.10.2007. | Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy, 631 widzów | II liga [17/34] |

[4th] Znicz Pruszków (0) 0:3 (2) Wisła Płock [8th]

 

0:1 - Piotr Klepczarek '15

0:2 - Piotr Bania '23

0:3 - Piotr Klepczarek '59

 

Znicz : Paśnik - Januszewski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Jędrzejczyk ('46 Osoliński) - Rackiewicz ('46 Zawistowski), Gronowski, Kaczmarek - Krupa ('46 Lewandowski), Chałas.

 

MoM : Piotr Klepczarek (Wisła Płock) - 8

 

Tabela na półmetku sezonu

Odnośnik do komentarza

Październik 2007 :

 

Bilans : 1-0-3, 4:10

Liga : 5th. [-9], 31 pkt, 27:19

Puchar Polski : 2 runda [ 1:3 Legia Warszawa ]

Finanse : - 155.000. euro. [ - 25.340. euro. ]

Dostępne fundusze transferowe : + 47.677. euro.

 

Transfery (Polska) :

 

Brak

 

Transfery (Świat) :

 

1. Malik Couturier [ 25 lat, O LŚ, Francja (0/0) ] Z Chamois Niortais do RC Strasbourg za 55.000. euro.

2. Aleksandrs Fertovs [ 20 lat, PP, Łotwa U-21 (4/0) ] Z JFK Olimps do Ventspils za 22.000. euro.

3. Rade Novković [ 27 lat, OŚ, Serbia (0/0) ] Z Łucz do Ventspils za 2.000. euro.

 

Ligi europejskie :

 

Anglia, Premiership : Manchester United (+3)

Czechy, I liga : Brno (+4)

Czechy, II liga : Vitkovice (+1)

Polska, Orange Ekstraklasa : GKS BOT Bełchatów (+0)

Polska, II liga : Lechia Gdańsk (+5)

Rosja, Ekstraklasa : CSKA Moskwa (+1)

Rumunia, I liga : Dinamo Bukareszt (+1)

Słowacja, I liga : Żylina (+2)

Ukraina, Wyższa Liga : Dynamo Kijów (+6)

Włochy, Serie A : Palermo (+2)

 

Polskie kluby w europejskich pucharach :

 

Brak

 

Reprezentacja Polski :

 

EME [12/14] | 13.10.2007. | Polska (3) 3:0 (0) Kazachstan [ Jeleń '3, Wichniarek '26 (k), Żurawski '29 ]

Polska : Dudek - Żewłakow, Dudka, Głowacki ('58 Golański), Lewandowski - Mila, Świerczewski, Kaźmierczak, Jeleń ('58 Żewłakow) - Żurawski, Wichniarek.

 

Ranking FIFA :

 

1. Brazylia (1493) 2. Argentyna (1473) 3. Francja (1405) 22. Polska (881)

Odnośnik do komentarza

Odcinek 23

 

Na treningu urazu biodra doznał Artur Januszewski i może nawet z nami nie zagrać przez 3 miesiące.

 

W trzeci dzień listopada rozpoczynała się runda ''wiosenna''. Tak jak w pierwszej kolejce przyszło nam się zmierzyć z Wartą Poznań. Dla przypomnienia pierwsze spotkanie tych ekip zakończyło się remisem 0-0. Do tego czasu piłkarze z Poznania zgromadzili na swoje konto 18 punktów co lokowało ich przed rozpoczęciem spotkania na 11 pozycji w tabeli. Mimo ostatnich dwóch wysokich porażek byliśmy faworytami tego spotkania. Bardzo szybko przejęliśmy inicjatywę na boisku i równie bardzo szybko udało nam się strzelić bramkę. Paweł Kaczmarek zagrał piłkę w pole karne do Chałasa, który ściągnął obrońcę do prawej strony i mocnym uderzeniem z ostrego kąta otworzył wynik tegoż spotkania. Przewaga była nieziemska. Zawodnicy z Poznania nie potrafili wyjść z własnej połowy co mnie bardzo cieszyło. W 15 minucie spotkania Paweł Kaczmarek znalazł się w akcji sam na sam z bramkarzem, oddał mocny strzał, który szczęśliwie sparował bramkarz, lecz zza obrońcy wybiegł Jakub Kosecki, który skierował futbolówkę do pustej bramki. Kolejna bramka padła już 14 minut później. Rackiewicz dośrodkował piłkę z lewej strony, gdzie Tomek Chałas uprzedził bramkarza gości i wpakował piłkę głową do bramki. Trzy bramki widocznie nas nie satysfakcjonowały. Zawodnicy grali dzisiaj jakby zażyli środki dopingowe. W 34 minucie Jakub Kosecki oddał strzał z rzutu wolnego z 19 metra. Bramkarz zdołał wypuścić piłkę a w ostatniej chwili do siatki skierował ją Marcin Rackiewicz. Do szatni piłkarze schodzili w fantastycznych humorach mając cztery bramki przewagi nad rywalami. Druga połowa nie była już tak ''piękna'' jak pierwsza. Zawodnicy z Poznania musieli dostać niezły ochrzan w szatni od trenera, bo najwyraźniej w świecie wzięli się do roboty. Szybko bo w 49 minucie udało im się zdobyć kontaktowego gola. Arkadiusz Żarczyński dostał piłkę na dobieg od jednego z obrońców i ładnym ''lobem'' nad naszym bramkarzem trafił piłkę do siatki. Piłkarze z Poznania próbowali kilkakrotnie zdobyć bramkę w drugiej połowie. Nie udało im się to jednak podobnie jak nam i ostatecznie wygraliśmy z Poznaniakami 4-1.

 

03.11.2007. | Stadion przy ul. Bohaterów Warszawy, Pruszków : 550 widzów | II liga [18/34] |

[5th] Znicz Pruszków (4) 4:1 (0) Warta Poznań [11st]

 

1:0 - Tomasz Chałas '4

2:0 - Jakub Kosecki '15

3:0 - Tomasz Chałas '29

4:0 - Marcin Rackiewicz '34

4:1 - Arkadiusz Żarczyński '49

 

Znicz : Paśnik - Kowalski, Kucharski, Łoszakiewicz, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz, Grzeszczyk ('46 Wawrzyńczok), Kaczmarek ('71 Kucharski) - Chałas ('46 Charles Nwaogu), Kosecki.

 

MoM : Tomasz Chałas (Znicz Pruszków) - 8

Odnośnik do komentarza

Odcinek 24

 

mattix1970 : Tomasz Chałas

 

W jedenastce tygodnia znaleźli się : Jacek Paszulewicz oraz Jakub Kosecki.

 

W następnym spotkaniu ligowym zmierzyliśmy się z Motorem Lublin na wyjeździe. Ekipa z województwa lubelskiego niczym w tym sezonie nie zachwycała. Siedemnasta pozycja w lidze dawała im spadek o jedną klasę rozgrywkową w dół. Niezwykle zmotywowani po ostatnim zwycięstwie nad Wartą Poznań przystąpiliśmy do ostatniego spotkania przed urlopami. Pierwsza połowa nie przyniosła nam żadnych bramek. Obie ekipy starały się zdobyć bramki, lecz na wodzy stali obaj bramkarze, którzy nie wpuścili piłki do siatki. Od początku drugiej połowy przejęliśmy inicjatywę. Już w 57 minucie strzeliliśmy bramkę, kiedy w polu karnym elegancko z piłką obrócił się Marcin Rackiewicz i mocnym strzałem w długi róg wyprowadził ekipę z Pruszkowa na prowadzenie. Z prowadzenia cieszyliśmy się jedynie dwanaście minut. W 69 minucie spotkania Piotr Prędota okiwał naszych obrońców i sprytnym lobem nad naszym bramkarzem wpakował piłę do siatki. Na domiar złego gospodarze strzelili zwycięskiego gola w 81 minucie, gdy Koczon wykorzystał wspaniałą piłkę od Suskiego i strzałem głową dał ostatecznie zawodnikom z Lublina trzy punkty. Nasza forma różnoraka. Tak to mogę jedynie określić po zwycięstwie ze średnią drużyną, przegrywamy z jedną z gorszych ekip w lidze. Następne spotkanie ligowe rozegramy 1 marca.

 

10.11.2007. | Stadion przy Alejach Zygmuntowskich, Lublin : 3625 widzów | II liga [19/34] |

[17th] Motor Lublin (0) 2:1 (0) Znicz Pruszków [5th]

 

0:1 - Marcin Rackiewicz '57

1:1 - Piotr Prędota '69

2:1 - Daniel Koczon '81

 

Znicz : Paśnik - Kowalski, Łoszakiewicz, Szymoniak, Lewczuk - Paszulewicz - Rackiewicz, Grzeszczyk ('46 Kosecki), Kaczmarek - Chifon ('46 Wiśniewski), Chałas ('72 Krupa).

 

MoM : Piotr Prędota (Motor Lublin) - 8

Odnośnik do komentarza

Listopad 2007

 

Bilans : 1-0-1, 5:3

Liga : 6th. [-8], 34 pkt, 32:22

Puchar Polski : 2 runda [ 1:3 Legia Warszawa ]

Finanse : - 198.000. euro. [ - 42.380. euro. ]

Dostępne fundusze transferowe : + 23.376. euro.

 

Transfery (Polska) :

 

Brak

 

Transfery (Świat) :

 

Brak

 

Ligi Europejskie :

 

Anglia, Premiership : Manchester United (+0)

Czechy, I liga : Brno (+1)

Czechy, II liga : Opawa (+1)

Polska, Orange Ekstraklasa : GKS BOT Bełchatów (+1)

Polska, II liga : Lechia Gdańsk (+3)

Rosja, Ekstraklasa : CSKA Moskwa (+0) M

Rumunia, I liga : Dinamo Bukareszt (+2)

Słowacja, I liga : Żylina (+1)

Ukraina, Wyższa Liga : Dynamo Kijów (+7)

Włochy, Serie A : Inter Mediolan (+1)

 

Polskie kluby w europejskich pucharach :

 

Brak

 

Reprezentacja Polski :

 

EME [13/14] | 17.11.2007. | Polska (2) 3:0 (0) Belgia [ Marcin Żewłakow '6, Lewandowski '19, Żurawski '89 // Dudek '85 cz.k. ]

Polska : Dudek - Wasilewski, Dudka, Szukała, Głowacki ('85 Świerczewski) - Lewandowski, Sobolewski, Garguła, Żurawski - Jeleń ('85 Boruc), Żewłakow.

 

EME [14/14] | 21.11.2007. | Serbia (1) 2:0 (0) Polska [ Keżman '26, Lazović '49 ]

Polska : Boruc - Żewłakow, Dudka, Szukała, Głowacki - Lewandowski, Garguła, Kaźmierczak, Żurawski - Jeleń, Żewłakow.

 

Tabela Grupy A el. ME 2008 :

 

1. Portugalia (35) 2. Serbia (29) 3. Polska (26) 4. Finlandia (22) 5. Belgia (20) 6. Armenia (11) 7. Kazachstan (9) 8. Azerbejdżan (6).

 

Ranking FIFA :

 

1. Brazylia (1520) 2. Argentyna (1504) 3. Francja (1416) 22. Polska (878)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...