Skocz do zawartości

Liga angielska


Rekomendowane odpowiedzi

Pod warunkiem, że nie ma w kontrakcie klauzuli odejścia, która aktywuje się gdy Liverpool nie wejdzie do LM. Mało rozważnie zrobiłby Urugwajczyk gdyby takiego czegoś sobie nie wynegocjował. Chyba, ze podwyżka rekompensuje to, że Liverpool z czołówki europejskiej wypadł. Ale nie wierzę, że Liverpool dał mu tyle, że od Chelsea, PSG czy Realu nie dostałby przynajmniej tyle samo.

Odnośnik do komentarza

Nowy kontrakt daje mu przede wszystkim większe zarobki i podbija jego cenę rynkową. Jeżeli Liverpool nie zakwalifikuje się do LM za sezon to Suarez znowu zacznie mówić o odejściu i nikt go nie zatrzyma. Z niewolnika nie będą mieć pracownika, a nie okłamujmy się - w dzisiejszych czasach Luis to światowa klasa i tyle. Kontrakty dziś nie mają znaczenia jeżeli chodzi o zostanie zawodnika w klubie. Tutaj chodzi o cenę wywoławczą i nikt nikogo nie będzie trzymał na siłę.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie. Mało to razy było tak, że zawodnik podpisywał kontrakt, a w następnym okienku odchodził? Pewnie w kontrakcie są różnie magiczne klauzule o których nigdy nikt się nie dowie.

O ile menadżer nie zacznie szukać zawodnikowi nowego klubu ;) Klauzule i wolny rynek to jednak siła dzisiejszych transferów na całym świecie. Choć niby kluby nie mogą kontaktować się z innymi klubami wcześniej, aniżeli 6 miesięcy przed upłynięciem kontraktu to dobrze wiemy, że to przeżytek i jest wiele "legalnych" dróg naokoło które dają możliwość negocjacji z zawodnikiem.

Odnośnik do komentarza

Eee, a czy przypadkiem nie było tak, że Suarez za wszelką cenę chciał odejść już latem(właśnie żeby grać w LM)? Liverpool się postawił, wziął go na przetrzymanie, nie odpuścił i Luis z podkulonym ogonem wrócił do gry( i to jakiej!).

 

Także nie byłbym taki pewien tego, że "nikt go nie zatrzyma". Skoro już raz im się udało, widać że można. No i ewentualna pozycja strategiczna Suareza, w takim potencjalnym sporze, też znacznie osłabła. Jeśli miałby rok czy dwa do końca kontraktu, to faktycznie mógłby wymusić sprzedaż. Ale jeśli związał się na długo, to nie bardzo to widzę. Inna sprawa, że zapewne dodano jakąś konkretną klauzulę, która przewiduje za ile będzie mógł odejść w przypadku braku awansu do LM. W poprzedniej umowie Liverpool zobowiązywał się ponoć "do negocjacji sprzedaży w dobrej wierze" w przypadku pojawienia się ofert, no i jak przyszło do rzeczy olał tę klauzulę, o co właśnie wściekły był Urugwajczyk. Więc tym razem pewnie jasno i precyzyjnie to sformułowali, skoro podpisał. Anyway - jeżeli Liverpool załapie się do LM w przyszłym roku( co na ten moment jest bardzo możliwe), klub który będzie chciał go kupić w najbliższym okienku, będzie się musiał liczyć IMO z ofertą w okolicach 90-100 milionów euro. Bardzo bym się zdziwił gdyby go sprzedano taniej.

Odnośnik do komentarza

Ja też zdziwiłbym się gdyby sprzedali go za mniej niż za 80 milionów euro. Co prawda jak mówiłeś się postawił i tyle. Pokazał się z dobrej strony i wie, że jego cena rośnie. Jak dostanie dwutygodniówki to raczej go to nie urządli. Zawsze może grać na pół gwizdka. Piszesz o Suarezie, a ja jako kontrargument mogę wypisać Teveza. Ten się zaciskał (choć jego agenci też) i dopiął swego. Było "tylko Manu", później ManCity, teraz jest Juve. Zatrzymanie Luisa bez LM jest tak samo możliwe jak brak ambicji Messiego czy Ronaldo grającego w LE bez możliwości patrzenia w przyszłość. Ten chłopak ma wiele do pokazania i chce to zrobić. Jeśli "The Reds" nie będą grać na najwyższym poziomie EPL to nie będą mieć Suareza. Dla mnie to proste jak budowa cepa.

 

Najlepsze jest to, że byłem dziś u fryzjera i czekałem tam z 50 minut (koniec pracy przed nowym rokiem dla wielu firm) i wszyscy rozmawiali o nowej umowie Suareza. Czy to kibice Spurs, Arsenalu, Fulham czy Newcastle/ManU to wszyscy byli przejęci superformą i występami właśnie Czerwonych :D

Odnośnik do komentarza

Myślę, że 80 mln euro będzie im ciężko wyciągnąć. Walijczyk nie miał takich dziwnych zachowań w swojej karierze. Za Suarezem mały smrodek się ciągnie. Po za tym kto miałby takie pieniądze im zapłacić. Real po kupieniu Bale'a mocno wątpliwe, że byłoby stać na kolejny mega transfer. Tym bardziej, że wygląda na to, że Real nie tylko napastnika będzie szukał w lecie, plus plany remontu SB. PSG ma dwóch świetnych napastników, więc trzeci im nie potrzebny. Monaco pewnie w LM zagra, ale za dużo jeszcze maja braków, żeby o coś więcej powalczyć. Pozostaje Bayern, który pewnie zgarnie Lewandowskiego. I w Anglii City, które ma dobrze obsadzony atak. Chelsea, który nie wiem czy może pozwolić sobie na taki wydatek. Wiec nie mam pojęcia kto im zapłaci 80-100 mln euro.

Odnośnik do komentarza

Myślę, że 80 mln euro będzie im ciężko wyciągnąć. Walijczyk nie miał takich dziwnych zachowań w swojej karierze. Za Suarezem mały smrodek się ciągnie. Po za tym kto miałby takie pieniądze im zapłacić. Real po kupieniu Bale'a mocno wątpliwe, że byłoby stać na kolejny mega transfer. Tym bardziej, że wygląda na to, że Real nie tylko napastnika będzie szukał w lecie, plus plany remontu SB. PSG ma dwóch świetnych napastników, więc trzeci im nie potrzebny. Monaco pewnie w LM zagra, ale za dużo jeszcze maja braków, żeby o coś więcej powalczyć. Pozostaje Bayern, który pewnie zgarnie Lewandowskiego. I w Anglii City, które ma dobrze obsadzony atak. Chelsea, który nie wiem czy może pozwolić sobie na taki wydatek. Wiec nie mam pojęcia kto im zapłaci 80-100 mln euro.

Każdy fantastyczny piłkarz był nie do okiełznania. Best pił, Gascoigne też, Ronaldo miał nadwagę i brał kokę, Ronaldinho miał też nadwagę, Romario nie ćwiczył na treningach. To jest swojego rodzaju hazard. Zgodzę się, że PSG nie ma szans na ściągnięcie napadziora bo mają Zlatana i Cavaniego. Monaco ma Falcao, ale dorzucić nieco "drobnych" na Suareza spokojnie mogliby. Są drudzy w Ligue 1, a Ryboljew to desperat, który przypomina mi Abramowicza sprzed lat. Problem w tym, że jak nic się nie zmieni w opodatkowaniu piłkarzy to z Francji odpłyną piłkarze. Real? Z nimi nigdy nic nie wiadomo. Sprzedadzą Di Marię (prawdopodobnie do Monaco) i wezmą kolejny kredyt i będzie okej.

Odnośnik do komentarza

10 bramek w ostatnich 4 spotkaniach. Razem 19 w 12. Bramka co jakieś 57 min. i to wszystko w najmocniejsze lidze świata. Myślę, że jednak znalazłby się ktoś z odpowiednio głęboką kieszenią. Inna sprawa czy Suarez z tak grającego L'poolu chciały odejść? Wiadomo liga nie jest nawet na półmetku, ale chyba nikt nie spodziewał się takiej formy The Reds.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...