Skocz do zawartości

Arsenal Londyn


Rekomendowane odpowiedzi

Odniosłem inne wrażenie, ale możliwe, że masz racje. Arsenalu problemem jest właśnie siła i skoczność na DC, zarówno Toure jak i Gallas, na ziemi są dobrzy, do tego Toure jest jak na DC fenomenalny technicznie i może dużo dać w ataku, obaj niestety ssą w powietrzu, Arsene chciał grać duży + sprawny i Gallas miał być tym dużym, nie udało się po przegranych walkach w powietrzu Gallasa straciliśmy multum goli w tym sezonie.

 

Micah to Anglik i kibic Arsenalu w dzieciństwie, zabójcze połączenie biorąc pod uwagę ilość Anglików i zawodników których nie można nazwać najemnikami a może mam problem, bo osobiście wierzę w Micah.

Odnośnik do komentarza

Ale, Forn to że go wyciągniemy z City jest prawie tak prawdopodobne, jak mistrzostwo w tym sezonie ;) Chociaż gdyby się udało to też byłbym w 7 niebie, bo od zawsze powtarzam, że naszym wielkim problemem jest brak anglików w składzie.. no i brak jaj ;)

Odnośnik do komentarza

Richards byłby wzmocnieniem z pewnością, ale miał problem z prawem (chyba napaść na kobietę w święta), ale taki Gerard też je miał i się z nich wyciągnął. Chociaż Richards ma ciężki charakter, nie wiem jak Wenger by sobie z nim poradził. Odnosząc się do Arszawina - brak przygotowań (liga rosyjska dawno skończyła) przez co nie wiem czy się zdąży przygotować na Ligę Mistrzów, a wszyscy znamy jak on gra gdy nie jest w dobrej formie (przykład na EURO - cudowny mecz z Holandią, katastrofa przeciwko Hiszpanom). Jednak według mnie to jest dobry transfer ba, być może jeden z lepszych od 3-4 lat.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Hmm w końcu ostatnio miałem okazję przyjrzeć się naszym meczom.. Chodzi mi o dwa ostatnie spotkania.. Chciałem napisać długą relacje, co nie tak itp itd... Ale tak naprawdę można to zawrzeć krótko: Gramy jak Cioty :P Mecz z Cardiff wszystko pięknie, wymieniamy podania, strzelamy bramki jest super. A z Sunderlandem już nam tak dobrze nie szło, więc co? Z każdą minutą gorzej, coraz mniej pomysłów, zaangażowania.. Jakby atakowali z myślą- i tak się nie uda.. Swoje okazje mieli i Van Persie i Arshavin i Vela i Nasz Ulubiony Duński Napastnik (a na początku wydawał mi się niezłym graczem..) ale żaden nie wykorzystał.. Dla mnie sprawa wygląda tak, że mamy o wiele, wiele za dużo ofensywnych techników, których nie wiadomo czy wystawiać w ataku, środku pomocy czy bokach.. Np. Nasri zawsze jest w stanie minąć rywala, ale cholera musi mieć przecież jakąś idealną pozycje.. podobnie jak i Walcott (wiem, kontuzjowany), teraz też Arshavin, Van Persie, Vela.. Oni wszyscy są bardzo do siebie podobni.. I niestety nie mogą razem na boisku przebywać. Pamiętacie Piresa? Ile on strzelał bramek? Każdy wiedział (nawet Wenger), że to lewy pomocnik i tam grał. A Nasri gra i po lewej i po prawej i na środku.. Jak on ma pokazać cały swój potencjał? Fakt, mamy typowych napastników, jest Eduardo, Bendtner, Adebayor, ale niestety z różnych względów nie mogą grać.. A nam strasznie potrzeba środkowego napastnika, który będzie potrafił wykorzystać 9/10 sytuacji sam na sam, czy zawsze znajdzie tam gdzie trzeba.. Głęboko wierzę, że to będzie Eduardo, ale niestety jeszcze nie teraz.. Wydaję mi się też, że RvP nigdy nie będzie typowym egzekutorem i nie mamy raczej co liczyć na to, że zapewni nam 20 bramek w sezonie.. Logiczne wydaje się więc, że nie potrzeba nam więc zawodników świetnych techniczne o których nikt nie wie (a już najbardziej sam Wenger) gdzie mają grać.. Zresztą taki Vela umie tylko mijać rywali, nie umie kopnąć prosto piłki. Po co więc nam Arshavin? Taki sam styl jak Nasri, RvP, Walcott (w dużym uproszczeniu oczywiście). Gdyby tą kasę wpakować chociaż w typowego prawego pomocnika, zapierdzielającego od pola karnego do pola karnego... (szlag mnie trafia jak słyszę, że Arshavin może grać wszędzie..) Nie mówiąc już o jakimś, pomocniku defensywnym bo dwójka Song- Denilson.... Płacz i zgrzytanie zębów.. Ktokolwiek, kto uważa, że się nadają, niech przypomni sobie parę Vieira i Gilberto Silva.. Poza tym Ci techniczni zawodnicy (Arsenalu) mają jeszcze jedną straszną wadę o której wspomniałem na początku.. To Cioty.. Nie potrafią walczyć, gryźć trawy, poderwać kolegów.. RvP i Bendtner pokazali jedynie frustracje głupimi faulami.. Nie ma w tym zespole kapitana, który krzyknąłby na całe to towarzystwo wzajemnych bezsensownych podań.. Ogólnie rzecz biorąc strasznie jestem wkurzony.. A jak jeszcze czytam takie pierdoły jak to:

Francuski menager wierzy jednak, że jego drużyna powróci do swojej dobrej strzeleckiej formy.

 

"To interesujące wyzwanie. W pierwszej części sezonu traciliśmy dużo bramek, jednak wiele strzelaliśmy", powiedział Wenger.

 

"W drugiej połowie sezonu bramek nie tracimy, jednak również ich nie strzelamy."

 

"Także w końcówce rozgrywek naszym zadaniem jest znaleźć balans pomiędzy grą defensywną i ofensywną."

 

Czy on, k***a nie zauważył, że naszym przeciwnikiem był ostatnio West Ham, Sunderland, Spurs, Everton itp.. Czy to naprawdę takie wielkie osiągnięcie nie stracić z nimi bramek (a z Evertonem nawet jedną stracić?). Gdybyśmy, nie wiem, byli bez straty gola z Man Utd, Liverpoolem i w LM to ok, mamy dobrą defensywę. Ale z tymi zespołami to powinniśmy jechać dwoma, trzema bramkami, a goli z nimi nie tracimy bo oni grają z Arsenalem i jeszcze się boją atakować, ich remis satysfakcjonuje.. Tak jak Sunderland.. Oni całą drugą połowę grali w 11 na własnej połowie, bo chcieli, tylko i wyłącznie remisu.. Ich to zadowala.. Ale jeszcze trochę i nawet takie zespoły zapomną o tym, że do Północnego Londynu to się jechało po jak najniższy wymiar kary i brak upokorzenia.. Dobra, wystarczy na dziś:)

Odnośnik do komentarza

W tym co napisałeś jest dużo prawy. Wg. mnie jest to tylko i wyłącznie wina Wengera i jego beznadziejnej polityki transferowej. Przede wszystkim brak jest zawodników identyfikujących się z klubem, dla których występ w Arsenalu byłby czymś więcej niż tylko odbębnieniem przymusowej pracy. Zawodnicy powinni być z tego dumni, że reprezentują barwy tego klubu. Gdy wszystko idzie dobrze to jest ok, gra wychodzi jako tako, ale gdy zaczyna się psuć to wtedy po prostu nie ma komu pociągnąć gry. Tak jak napisał Diego brak nam kapitana z prawdziwego zdarzenia. Chociaż Gallas próbuje być takim kapitanem, to jakoś słabo mu wychodzi. Zamiast gwiazd z prawdziwego zdarzenia mamy całe "stado" chimerycznych gwiazdeczek. W tym sezonie po raz pierwszy od wielu lat grozi nam występ w PU. Mam nadzieję, że Wenger solidnie myśli nad transferami i do naszej drużyny dołączy kilku zawodników na świadomym poziomie z wyrobionym nazwiskiem, którzy zagwarantują nam przynajmniej walkę o mistrzostwo.

Odnośnik do komentarza
Mam nadzieję, że Wenger solidnie myśli nad transferami i do naszej drużyny dołączy kilku zawodników na świadomym poziomie z wyrobionym nazwiskiem, którzy zagwarantują nam przynajmniej walkę o mistrzostwo.

 

Szczerze nie licz na to, Wenger myśli, że jest dobrze, a może być tylko lepiej.

 

Zobacz jak on się wypowiada po kolejnych remisach, teraz jest śpiewka, że nie tracimy goli i od 12 meczów w lidze nie przegraliśmy. Że z tych 12 meczów zremisowaliśmy 7 to nie doda. Bo przecież jest dobrze.

 

A będzie jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Arsene Wenger uważa, że do końca wyścigu o mistrzostwo Anglii pozostało jeszcze wiele spotkań i mimo sporej przewagi Manchesteru United, tytuł jest ciągle sprawą otwartą.

 

Francuz twierdzi, że żadna z drużyn nie wypracowała sobie jeszcze na tyle dużej przewagi, aby spokojnie móc stwierdzić już dzisiaj, kto będzie mistrzem oraz, że zaskakujące wyniki dopiero nadejdą.

 

- Jeszcze nie koniec walki. Żadna z drużyn nie pokazała jeszcze, że tak naprawdę na ten tytuł zasługuje - powiedział Wenger na poniedziałkowej konferencji prasowej.

 

- Matematycznie jest jeszcze wiele przed nami.

 

Mimo nieprawdopodobnego rekordu Edwina van der Sara z Manchesteru United, menadżer Kanonierów wydaje się być niezwykle pewny w swoich wypowiedziach, jednak na powyższych zakończył.

 

Najbardziej śmieszą mnie tego typu wypowiedzi, Aston Villa ma nad nami już 6 punktową przewagę i z dogonieniem tej drużyny mogą być wielkie problemy a co dopiero myśleć o wyprzedzeniu Manchesteru, chyba że naprawdę stanie się jakiś cud i wszystkie drużyny z czołówki zaczną seryjnie gubić punkty a Arsenal będzie piął się w górę... Ale w takie rzeczy to ja niestety nie wierzę. Z drugiej strony puka już Everton, przydarzy/przedłuży nam się seria remisów, albo odpukać porażek i nawet oni nas wyprzedzą...

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...

Nie spodziewałem się takiego meczu :o

 

Szczerze mówiąc, włączyłem C+ Sport tylko po to, żeby zobaczyć Fabiana w akcji, bo jakoś Pool wydawało mi się drużyną grającą dość... topornie? Ale to jest już nieważne, bo już dawno nie widziałem tak ciekawego meczu. Liverpoolczycy tak mocno przycisnęli w pierwszym kwadransie, że aż strach. Już nawet myślałem, że Fabiański sobie nie poradzi, zwłaszcza, że obrońcy jakoś mu życia nie ułatwiali, ale ten jednak jakby się uparł i zagrał na znacznie lepszym poziomie niż w Pucharze Anglii.

 

Mimo to, akcja poszła po "efemowemu" - Pool atakowało, a to Arsenal pierwszy zdobył gola. Nasri wykonał kapitalną robotę przy tej akcji, chociaż Mascherano znacząco pomógł mu w przeprowadzeniu akcji zakończonej strzałem Arszawina. Rosjanin sobie dziś poszalał i zrobił na złość naszym komentatorom :P Ci mu zarzucali, że nieco niesłusznie został uznany za MoM w pierwszej połowie (wniosek wysnuli po tym, że realizator w przerwie pokazał zbliżenie na niego i Łukasza :kekeke:). Cztery brameczki, z czego dwie po niewymuszonych błędach przeciwnika. Ale to i tak nie umniejsza jego roli w tym meczu (vide, drugi gol dla Kanonierów).

 

Tak sobie jeszcze raz obejrzałem powtórki bramek, zwłaszcza dla Pool, żeby ocenić, czy faktycznie Fabian zawinił. Przy pierwszej chyba nie, bo tu błędy popełnili przede wszystkim obrońcy. Zwłaszcza to wybicie (chyba kiks) do boku, gdzie już czekał Kuyt.

Druga... Wydaje mi się, że Łukasz zrobił niepotrzebnie krok do tyłu, kiedy mógł właściwie wystawić rękę i jakoś sparować strzał. Później, jak już wiemy, było za późno.

Trzecia bramka... w gazecie.pl bodaj mówią, że to jego wina. Ja uważam, że zabrakło mu nieco szczęścia, obrońcom też (no bo dali się obrócić Torresowi).

Czwartego gola to już nikomu się bronić nie chciało. Fabian nawet nie drgnął, defensorzy również nic nie zdziałali, żeby zablokować strzał Benayouna.

 

Fajny meczyk, oby tak emocjonujących spotkań było więcej :)

Odnośnik do komentarza

Mecz faktycznie świetny.

Fabian od początku wyczyniał cuda w bramce (co wyciągnął strzał chyba Torresa to klękajcie narody :respekt:)

Za stratę bramek faktycznie nie ma go co winić. Choć faktycznie, żeby wybił piłkę na aut, o której wspomniał Vetr, to być może uroniłby od straty gola.

Także pomimo straty 4 bramek, postawa na duży plus.

Arszawin pokazał, że ma świetny strzał z obu nóg, a do tego potrafi się pięknie odnaleźć w polu karnym.

Dawno nie widziałem tak ciekawego meczu.

Odnośnik do komentarza

Sorry, ale druga bramka jest Fabiana (50%) i obrońców (50%). Fabiański zawinił najpierw wybiciem piłki do obrońcy będącego w trudnej sytuacji, co doprowadziło do straty piłki, a potem zupełnie niezrozumiałym dla mnie wejściem do bramki, jak gdyby by przekonany, że piłka nie pójdzie w światło bramki. Pierwsza była nie do obrony, przy trzeciej więcej zrobić nie mógł, a przy czwartej był zasłonięty i dostał strzał z paru metrów.

 

W sumie szok, że na takim poziomie 6 z 8 bramek pada po koszmarnych błędach obrony.

Odnośnik do komentarza
Fabian od początku wyczyniał cuda w bramce (co wyciągnął strzał chyba Torresa to klękajcie narody :respekt:)

 

Ale i tak Bodzia W. nie pobił :keke:

 

Za stratę bramek faktycznie nie ma go co winić.

 

Oczywiście, że jest. Zwłaszcza przy drugiej, co zauważył Prof:

 

Sorry, ale druga bramka jest Fabiana (50%) i obrońców (50%). Fabiański zawinił najpierw wybiciem piłki do obrońcy będącego w trudnej sytuacji, co doprowadziło do straty piłki, a potem zupełnie niezrozumiałym dla mnie wejściem do bramki, jak gdyby by przekonany, że piłka nie pójdzie w światło bramki.

 

Mnie się wydaję, że gdyby obrońca, który otrzymał piłkę w polu karnym, nie skiksował i piłka wyleciałaby na aut, bramka by nie padła, bo Arsenal zdołałby zamurować pole karne.

 

Obrońcy jakoś się uparli, żeby Łukaszowi nie pomagać _^_ No ale, dzięki temu się zrehabilitował za mecz z Chelsea.

Odnośnik do komentarza
W sumie szok, że na takim poziomie 6 z 8 bramek pada po koszmarnych błędach obrony.

Oglądając bramki z tego meczu odniosłem podobne wrażenie - jak na poziomie jednej z najsilniejszych (żeby nie prowokować do zbędnego flejmu, bo kto ma wiedzieć, to wie :lol:) lig w Europie, do tego w meczu czołowych drużyn, tyle razy zdarzają się tak proste błędy obrońców, kiksy, pomyłki, klopsy, itp...? :-k

Odnośnik do komentarza

ja bym jeszcze Fabianskiemu dopisal bramke na 3-2 ? ta co zza linii bramkowej wybijal ;) a to dlatego ze po dosrodkowaniu wyszedl z linii, zatoczyl spore kolo na 5 metrze i po strzale/rykoszecie byl zle ustawiony. Gdyby zostal na linii to zlapalby pilke w zeby, gdyby zdecydowanie wyszedl to by ja mogl wylapac/piastkowac ;)

 

Gracze Pool na poczatku meczu ladnie rozgrzali Łukasza. Dwa/trzy strzaly latwe do obrony sprawily ze dobrze wszedl w mecz :) Pierwsza polowa dobra, druga srednia ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Arsenal boss Arsene Wenger will splash out in the summer after conceding he needs to strengthen his squad.

 

Last week's defeat by Manchester United in the Champions League semi-final ended Arsenal's hopes of winning a trophy for the first time since 2005.

 

"Certainly we will try to strengthen the squad in the summer," said Wenger, who side lost 4-1 to Chelsea on Sunday.

 

"We'll look to sign one or two players. We are prepared to spend the necessary money to get the players we want."

 

Wenger has revealed he will look to bring in experienced players this summer, a stance backed by Alisher Usmanov, a major shareholder in the club who has expressed concern over the strength of the club's squad.

 

"At times it was a bit like men against boys," Usmanov, who owns 25% of the club's shares, said after the Champions League exit at the hands of the Red Devils.

 

"Does the club need to take a step up? Of course. To be first in the world, to be first in Europe, you must have a much stronger bench.

 

"Look at United on Tuesday night. They had at least ?100m in talent sitting on the bench."

 

Wenger, who saw his side crash to a demoralising 4-1 defeat at home to Chelsea on Sunday, has put his faith in young players in recent seasons - but the policy has yet to pay dividends in terms of trophies.

 

Talented young players like Kieran Gibbs and Aaron Ramsey have been brought into the first team but the Gunners have been criticised for not signing more experienced players in the transfer market.

 

And Wenger's insistence that any player over the age of 30 should not be offered a deal longer than two years has resulted in the likes of Robert Pires and Gilberto Silva leaving the club.

 

Last summer Alexander Hleb and Matthieu Flamini also departed, with youngsters Samir Nasri, Aaron Ramsey and Amaury Bischoff moving to the Emirates, in addition to experienced defender Mikael Silvestre.

 

The arrival of Russian playmaker Andriy Arshavin in January for a reported fee of ?15m was seen as a step in the right direction by many Gunners fans.

 

But Arsenal's failure to sustain a challenge in the Premier League and their semi-final exits in the Champions League and FA Cup have been used as evidence that Arsenal need to strengthen.

 

"The size of the player is not always linked with the size of the money you spend," added Wenger in his programme notes for Arsenal's game against Chelsea.

 

"Once we identify the player we want, we will spend the money we need to."

 

Arsenal have been linked with West Ham centre-back Matthew Upson, who left Arsenal in 2003, Barcelona midfielder Yaya Toure - the younger brother of Arsenal defender Kolo - and Valencia striker David Villa.

 

The 4-1 aggregate defeat by Manchester United in the last four of the Champions League was a particularly bitter pill for Arsenal fans to swallow but Wenger insisted the two clubs are not as far apart as that result might suggest.

 

"People have come to the conclusion that there is a massive difference between us and Manchester United," he stated.

 

"I'm convinced there isn't. I remain confident that we can win silverware next season and that's why we will continue to work hard."

 

Módlmy się, że w końcu wyda pieniądze na dwóch, trzech 27 latków i w końcu cokolwiek zacznie się dziać w tym klubie. Myślałem, że sezon sprzed dwóch lat będzie najgorszym sezonem Wengera w klubie. Jednak ten przebił wszystko. Dostawaliśmy od Hull, upokorzyło nas MU na naszym stadionie, wczoraj to samo zrobiła Chelsea. Znowu nic nie wygraliśmy, w najważniejszych meczach było widać różnicę klas między nami i Chelsea/MU, drużyna nie potrafi bronić i nawet przez chwilę nie wyglądaliśmy na drużynę będącą w stanie coś wygrać.

 

Wenger jednak przyznał, że popełnił wiele błędów w tym sezonie. Oby w następnym w końcu zaczął wyciągać z nich wnioski.

Odnośnik do komentarza
Mamy zespół którego średnia wieku wynosi 22 lata, czemu więc mielibyśmy robić w składzie rewolucję?"

 

"Byłoby to głupie posunięcie i nie przyniosłoby żadnych korzyści, a na pewno przyniosłoby straty."

 

"Kiedy masz predyspozycję i odpowiednich graczy w zespole, nie masz innego wyjścia, jak tylko czekać. Podjąłem decyzję o sprowadzaniu młodych graczy, bo jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości będą oni stanowić o sile Arsenalu i swoich reprezentacji."

 

"Nie sądzę, że zespół potrzebuje jakichś poważnych zmian."

 

Brawo! Ja już chyba przestałem wierzyć, że Wenger w końcu przyzna, że Arsenal potrzebuje wzmocnień, doświadczonych zawodników. Po następnym słabym sezonie Wenger powie, że zawodnicy są teraz bardziej doświadczeni, więc zmiany są niepotrzebne itd., itd. :/. Mam nadzieję, że jakiś kibic go uderzy w głowę i się wreszcie opamięta.

Odnośnik do komentarza

Wenger jest jaki jest, idea stworzenia drużyny opartej na młodych zawodnikach jest dobra, nawet bardzo dobra. Tylko niestety gorzej z wykonaniem, które jest fatalne. W klubie takim jak Arsenal potrzebne są piłkarskie ikony. Ktoś taki jak Giggs w Manchesterze, ktoś kto będzie żywą legendą klubu. Młodzi muszą mieć się od kogo uczyć, przy kim zdobywać doświadczenie, a u nas tego nie ma. Mało tego niewielu jest zawodników, którzy mają Arsenal w sercu, większość z nich gra 2-3 sezony i odchodzi dalej. Przydałoby się ściągnąć dwóch 29-30 latków na bardzo dobrym poziomie, doświadczonych prawdziwych profesjonalistów, którzy pokazali by co nie co młodzieży, podpisać z nimi kontrakt na 2-3 lata, ale znając życie znowu do klubu dołączy kilku 19 letnich Francuzów. Naprawdę jeśli Wenger nie zachowa odpowiedniej proporcji między graczami doświadczonymi a młodzieżą prawdopodobnie będzie nas czekał kolejny stracony sezon bez żadnego trofeum.

Odnośnik do komentarza

Brakuje takiego lidera drugiej linii jakim niewątpliwie swego czasu był wielki "Pat" Vieira. Chyba każdy kibic Arsenalu pamięta jego "sprzeczki" z Keanem w tunelu czy na boisku. To był prawdziwy kapitan.

Teraz mówiąc szczerze takiego kogoś brakuje. Potrzebny jest zawodnik doświadczony z charyzmą, który nie dość że uczyłby młodych "Kanonierów" to jeszcze by rządził na boisku.

Błędem Wengera ale także z drugiej strony jego plusem jest ufanie młodym zawodnikom. Na pewno przyniesie to korzyści w przyszłości ale Arsenalowi potrzeba sukcesów i to szybko. Chyba każdy kibic Arsenalu chciałby widzieć dawny zespół, kiedy nie było na nas mocnych w Anglii. Swoją drogą dziwie się, że w sezonach 2002-2004 nie zwyciężyliśmy w LM :). Od momentu gdy zespół opuścił Vieira, Henry, Bergkamp, Pires i przykładów można podać jeszcze kilka nie ugraliśmy nic znaczącego. Bo zajęcie 3-4 miejsca w lidze to nie sukces. Myślę, że jednak Boss coś zrobi i już na pewno w przyszłym sezonie "ugramy" coś...oby! :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...