Skocz do zawartości

Ostatnie podejście


Kwiti

Rekomendowane odpowiedzi

Zawieszonego za kartki Patricka Eberta zastąpił Abdus Ibrahim. W parze z Breno na środku defensywy zagrał Arne Friedrich. Ten duet miał powstrzymać tercet: Silva - Raul - v. Nisterooy. Początek niebył zbyt udany. W 4. minucie groźnie uderzał Gabriel Heinze, ale jego strzał sparował Tomasz Kuszczak. Niestety już 180 sekund później z głębi pola podawał Fernando Gago, a piłkę do siatki skierował Georginio Wijnaldum. 19-letni Holender popisał się świetnym przyśpieszeniem i dynamiką. Młodzieżowy reprezentant kraju uderzył pod poprzeczkę i nie dał szans polskiemu bramkarzowi. Kilka minut później ponownie ratował nas Kuszczak, a Iker Casillas spokojnie leżał między słupkami. Jednak w 28. minucie wyszliśmy z groźnym kontratakiem. Z prawej strony dośrodkował Ibrahim, piłkę uderzał Adrian, ale przed siebie sparował ją Casillas, a już do pustej bramki wpakował ją Toni Kroos. Wyraźnie szło nam lepiej po tej bramce. Oddawaliśmy kolejne strzały, ale hiszpański bramkarz pewnie łapał te piłki. W 42. minucie Mario Gomez uderzył w słupek i od tego momentu coraz bardziej wierzyłem w zwycięstwo. W drugiej połowie Gomez popisał się 100% skutecznością. Z lewej strony dośrodkował Matias Fernandez, a Niemiec uderzył z woleja wprost w okienko bramki. Cały berliński stadion oszalał. 74 tysięcy ludzi klaskało i to wzbudziło chęć do gry. Kwadrans później "samolubnym" rajdem popisał się ponownie były zawodnik VfB Stuttgart i pewnie skierował piłkę do siatki. To już jego druga bramka w tym meczu i widać, że forma idzie w górę. Wróciliśmy do defensywy, ale Real próbował atakować. W 79. minucie swoim strzałem z rzutu wolnego zaniepokoił nas Julio Baptista, a sześć minut później sędzia nie uznał bramki Gonzalo Higuaina. W drugim meczu "naszej grupy" Juventus Turyn pokonał FC Groningen 2:1 [4' Giovinco, 24' Caceres - 3' Nevland].

 

22.9.2010, Olympiastadion w Berlinie

Liga Mistrzów (1/6), widzów - 74471

[GER] Hertha Berlin - [ESP] Real Madryt 3:1 (1:1)

[28' Kroos, 49' i 66' Gomez - 7' Wijnaldum]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Friedrich, Breno, Jansen - Matudi (45' Abarca), Ibrahim (65' Muller), Kroos (45' Aleksandrov), Fernandez - Adrian, Gomez

 

MoM: Mario Gomez [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Pojedynek z Energie Cottbus był dla nas ważny pod kilkoma względami. Musimy znaleźć partnera dla Mario Gomeza, a także przetestować kilka wariantów gry. W ataku pojawił się Łukasz Piszczek, a na lewej flance Cristian Abarca. Chilijczyk ostatnio nie gra, ale musimy mieć jakieś zaplecze. Początek pokazał, że jesteśmy murowanym faworytem i non-stop atakowaliśmy bramkę gości. W 8. minucie groźnie uderzał Toni Kroos, a kilka minut później w słupek uderzył Ariel Borysiuk. W 19. minucie Gomez wysunął piłkę do Piszczka, który uderzył z dystansu i pewnie pokonał bramkarza. Od tej chwili graliśmy coraz lepiej, ale strzały najczęściej leciał poza bramkę. Zastrzeżeń mieć nie mogłem, choć słaba gra Farfana mogła mnie dziwić. Peruwiańczyk grał świetnie, ale kontuzja pokrżyżowała mu plany. W drugiej połowie wynik meczu ustalił właśnie Gomez. I wydaje mi się, że póki co mamy duet napastników.

 

25.9.2010, Olympiastadion w Berlinie

1. Bundesliga (7/30), widzów - 57157

[2.] Hertha Berlin - [6.] Energie Cottbus 2:0 (1:0)

[19' Piszczek, 48' Gomez]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Raffaele, Forster (67' Breno), Abarca - Borysiuk, Ebert (67' Roger), Kroos, Farfan (45' Aleksandrov) - Piszczek, Gomez

 

MoM: Mario Gomez [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

- Sklepiemy dziś Bayern. Nie straszny nam ani Toni, ani żaden inny zawodnik!

- Możemy wygrać, nie musimy. - odezwał się jeden z zawodników.

- Widzisz. Ty nie masz jaj. Jeśli przegramy, to ja podaje się do dymisji. - decyzja szokująca, ale prawdziwa.

- Trenerze, ale to tylko jeden mecz.

- Jeden, ale jakże ważny. Rywal trudny, a Wy ostatnio gracie jak ci*y. Czyli prezentujecie żaden futbol. Z Realem był świetny mecz, a z Energie to dno, porażka. Miejcie, żesz jaja i wygrajcie też Bayernem. Kto wygra mecz?

- My!!!! - takiej odpowiedzi oczekiwałem, tak więc do boju Hertha!

 

=========================================================================

 

W Monachium, jak zwykle komplet publiczności. Widzowie, którzy chcą zobaczyć jak Luca Toni i spółka prowadzą do zwycięstwa "Bawarczyków". Martin Jol zbudował dobry zespół, ale nasz jest lepszy. W tunelu pasowało się przywitać z Miką Aaritalo. Chyba nigdy na oczy nie widziałem takiego meczu. Po 10 minutach było oddanych łącznie 16 strzałów! W 15. minucie nie zdecydowanie obrońców wykorzystał Toni Kroos, który przelobował Michaela Rensinga. Jednak nasze szczęście nie trwało długo. Sześć minut później fatalnie zachował się Arne Friedrich, a jego błąd wykorzystał Toni, który strzałem w długi róg, nie dał szans Kuszczakowi. Dziesięć minut później kolejny błąd stoperów został wykorzystany. Tym razem przez Parlaka Ilhana i przegrywaliśmy! Jednak 120 sekund później koronkowa akcja pomocników zakończona strzałem Gomeza pod poprzeczkę! Niemiec jest w świetnej dyspozycji i oby tak dalej. Już w doliczonym czasie gry Gomez zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a piątą w sezonie.

W drugiej połowie było jeszcze lepiej. W 50. minucie Mihaił Aleksandrov popisał się wspaniałym rajdem i umieścił piłkę w siatce! Na Allianz-Arena zrobiło się cicho, a głośny był jedynie sektor z naszymi kibicami. Dziewięć minut później Bułgar asystował przy golu Kroosa i było pewne, że tego meczu nie możemy przegrać. W 69. minucie fenomenalnym strzałem popisał się Toni, a piłka zatrzebotała w siatce. Warto dodać, że wtedy bramkarzem był Sascha Burchert. Dzieła zniszczenia dopełnił Gabriel Rodriguez, który ustalił wynik spotkania (3:6).

 

29.9.2010, Allianz-Arena

1.Bundesliga [8/34], widzów - 67913

[7.] Bayern Monachium - [2.] Hertha Berlin 3:6 (2:3)

[21' i 69' Toni, 31' Ilhan - 15' i 59' Kroos, 33' i 45' Gomez, 50' Aleksandrov, 73' Rodriguez]

 

Hertha: Kuszczak (63' Burchert) - Barragan, Breno, Friedrich (45' Dominguez), Jansen - Matuidi, Ebert, Kroos, Aleksandrov - Piszczek, Gomez (63' Rodriguez)

 

MoM: Michael Rensing [9, Bayern M.]

Odnośnik do komentarza

- Panowie zwracam honor. Macie jaja i to spore. Piękny mecz z Bayernem. Czekam na powtórkę z Bayerem Leverkusen.

- No trenerze, jeszcze skrzynkę browaru - odezwał się Borysiuk.

- Ty młody, młody. Ledwo ukończyłeś osiemnaście lat, a już browar.

- To tylko żarty.

- Ja nie żartuje. Skopać dupy tym chemikom...

- Chyba Aptekarzom.

- Jak zwał tak zwał!

 

=========================================================================

 

Moim nowym asystentem został Diego Klimowicz (36; Argentyna). Dotychczasowy asystent Andrzej Blacha musiał odejść, ponieważ został oskarżony za ustawienie meczów w Wiśle Kraków. Na spotkanie z Bayerem na prawą flankę desygnowałem Mihaiła Aleksandrova, który zastąpi słabego Eberta. Już początek meczu był nasz. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce i oddawaliśmy... nie celne strzały. Bayer także był blisko pokonania Kuszczaka. Wagner i Dmitriy Bułkin jednak minimalnie chybiali celu. W 30. minucie jednak doszło do groźnej, naszej kontry. Prawą flanką popędził Antonio Barragan, który dośrodkował w pole karne, gdzie czaił się Aleksandrov. Bułgar uderzył świetnie z przewrotki i otworzył wynik spotkania. Osiem minut później zdobył drugą bramkę! Tym razem wykorzystał podanie Mario Gomeza i cieszyłem się, że takiego zawodnika "wyrwałem" za darmo. W drugiej połowie zdecydowanie ruszyliśmy dalej. W 56. minucie z rzutu wolnego świetnie przymierzył Toni Kroos i mamy już 3:0, a więc forma z Monachium jest cały czas i oby nas nie opuszczała. 12 minut później Kroos uderzał już z dystansu, a piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce. Bramka honorowa dla Aptekarzy padła w 87. minucie. Mauro Rosales zwiódł Breno i obok interweniującego Kuszczaka skierował piłkę do siatki.

 

2.10.2010, Olympiastadion w Berlinie

1. Bundesliga [8/34], widzów - 55559

[2.] Hertha Berlin - [6.] Bayer Leverkusen 4:1 (2:0)

[30' i 38' Aleksandrov, 56' i 68' Kroos - 87' Rosales]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan (65' Friedrich), Breno, Forster, Jansen - Borysiuk (79' Dominguez), Aleksandrov, Kroos, Fernandez (45' Farfan) - Piszczek, Gomez

 

MoM: Toni Kroos [9, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Kolejne spotkanie z FC Groningen w Lidze Mistrzów. Wygrana z Realem Madryt zmusiła nas do większych wysiłków, treningów bo mamy szansę na awans z pierwszego miejsca. Ponownie na ławce usiadł Matias Fernandez, który nie mieści się w pierwszym składzie i coraz realniejsza jest sprzedaż Chilijczyka. Początek spotkania był w naszym wykonaniu nie zły. Już w 6. minucie w słupek uderzał Piszczek, a cztery minuty później celniejszym strzałem popisał się Mario Gomez. Były zawodnik VfB Stuttgart wykorzystał podanie skrzydłowego Farfana i otworzył wynik spotkania! Chwilę później Borysiuk odważnie przedarł się środkiem boiska i uderzył z 20. metra wprost w okienko bramki gospodarzy. Widać, że Ariel "puka" do drzwi reprezentacji i miejmy nadzieję, że rywalizacja z Danchem wyjdzie mu na dobre. Jednak cztery minuty później stracił piłkę na rzecz Tima Matavza, który pobiegł prawą stroną i uderzał zza pola karnego między rękoma Kuszczaka i zdobył bramkę kontaktową. Jednak szybko udało nam się wrócić do gry. W 27. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Gomez, a kolejne dziesięć minut później Milan Vilotic strzelił bramkę... samobójczą. Choć mimo wszystko nie popisał się bramkarz. Do przerwy zatem 1:4, a na terenie rywala Real Madryt remisuje na własnym obiekcie z Juventusem Turyn. W drugiej połowie broniliśmy wyniku, skupiliśmy się na grze w defensywie. Jednak w 70. minucie świetnym strzałem głową popisał się Erik Nevland i było już tylko 2:4. Jednak od czego ma się Aleksandrova. Bułgar w doliczonym czasie gry świetnie przerzucił piłkę w pole karne, gdzie był Kroos, który mocnym strzałem ustalił wynik spotkania. Real poległ na własnym boisku 0:3 [Trezeguet i Eto (2x)]

 

5.10.2010, Euroborg w Groningen

Liga Mistrzów [2/6], widzów - 19792

[NED] FC Groningen - [GER] Hertha Berlin 2:5 (1:4)

[22' Matavz, 70' Nevland - 10' i 27' Gomez, 18' Borysiuk, 36' Vilotić (sam.), 90'+1' Kroos]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno (65' Friedrich), Forster, Jansen - Borysiuk, Aleksandrov, Kroos, Farfan (55' Fernandez) - Piszczek (72' Rodriguez), Gomez

 

MoM: Mario Gomez [8, Hertha]

 

============================================================================

 

ja stawialem swego czasu Bonina jako DMC i gral calkiem calkiem...

 

Hmm.. będę musiał to przemyśleć.

Odnośnik do komentarza

Na Veltins-Arena w Gelsenkirchen mieliśmy grać z Schalke. W ataku pojawił się Adrian, a na lewym skrzydle Matias Fernandez. Niestety w 10. minucie straciliśmy bramkę. W pole karne dośrodkował Matthias Schwarz, a piłkę do siatki skierował Bordon. Brazylijski obrońca jest w tym sezonie w niebywałej formie. 9 meczy i 5 bramek to jest coś. W 24. minucie boisko na noszach opuścił Georg Niedermeier, który nie wytrzymał starcia z Forsterem. A dwadzieścia minut później straciliśmy Kroosa, który nabawił się kontuzji/urazu głowy i będzie pauzował około tygodnia. Tak więc występ Toniego w reprezentacji Niemiec jest bardzo wątpliwy. W drugiej połowie zawodnicy gospodarzy grali jeszcze ostrzej co pokazuje kolejna kontuzja. Fernandez ma dwa miesiące z głowy. A szkoda bo Chilijczyk to dobry rezerwowy. Jednak z rzutu wolnego (podyktowanego za faul na Matiasie) piłkę do siatki skierował Patrick Ebert. W sumie nic dziwnego, ale to on zastąpił byłego zawodnika Villarreal.

 

10.10.2010, VELTINS-Arena w Gelsenkirchen

1. Bundesliga [9/34], widzów - 61504

[4.] Schalke 04 - [2.] Hertha Berlin 1:1 (1:0)

[10' Bordon, 24' Niedermeier (knt.) - 42' Kroos (knt.), 61' Fernandez (knt.), 62' Ebert]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno, Forster, Jansen - Borysiuk, Aleksandrov, Kroos (42' Piszczek), Fernandez (61' Ebert)- Gomez, Adrian (85' Friedrich)

 

MoM: Patrick Ebert [7, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Od zawsze moim marzeniem było prowadzenie Juventusu Turyn. Jestem przekonany, że nie długo je spełnie. Jednak teraz musimy z nimi walczyć o Ligę Mistrzów. "Bianconieri" mają w swoich szeregach dobrego trenera, Gianulucę Vialli'ego, a także klasowych zawodników m.in: Buffon, Eto'o czy Trezeguet. Zatem wyszliśmy na spotkanie w dobrych humorach, ponieważ każdy, urwwany punkt "Juve" przybliży nas do dalszej części rozgrywek. Od początku spotkania gospodarze mieli przewagę, jednak ich strzały pewnie bronił Tomasz Kuszczak. Można powiedzieć, że Juventus grał, a my pokazaliśmy festiwal dobrej gry w obronie. Niestety w 76. minucie fatalny błąd popełnił Ludovic Obraniak. Francuz faulował wychodzącego na czystą pozycję Tiago i został ukarany czerwoną kartką. W drugim meczu naszej grupy Real Madryt pokonał FC Groningen (na wyjeździe) 0:2 [Gago, Raul].

 

26.10.2010, Olimpico w Turynie

Liga Mistrzów [3/6], widzów - 29989

[iTA] Juventus Turyn - [GER] Hertha Berlin 0:0

[76' Obraniak]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno, Forster, Jansen - Friedrich, Matuidi, Obraniak, Kroos (45' Abarca) - Adrian, Gomez (76' Piszczek)

 

MoM: Tomasz Kuszczak [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Do Bundesligi wracamy. Po Lidze Mistrzów, czas na lokalne mecze. Na Volkswagen-Arena zagramy z zespołem - VfL Wolfsburg. Gospodarze mają w swoich szeregach dobrego napastnika Grafitte, którego będziemy musieli otoczyć specjalną opieką. Już w 8. minucie owy Brazylijczyk świetnie przedryblował dwójkę naszych zawodników i podał do Josue, który bez problemów pokonał Kuszczaka. Pięć minut później świetnym strzałem z dystansu popisał się Juri Judt i przegrywaliśmy już 2:0. My nie mieliśmy szczęścia bądź sędzia nam je zabierał. W doliczonym czasie gry nie uznał bramki Antonio Barragana i konieczne było wystawienie do gry kolejnych "ciężkich armat". W 67. minucie jedna z nich, Omar Andrade świetnie uderzyła z dystansu, a piłka wpadła do siatki. Bosco nawet nie zareagował i jest bramka kontaktowa! Od tego momentu graliśmy coraz lepiej, a na dwie minuty przed końcem wyrównał Patrick Ebert. Punkt zatem wywieziemy, a teraz skupiamy się tylko i wyłącznie na kolejnym meczu.

 

30.10.2010, Volkswagen-Arena w Wolfsburgu

1. Bundesliga [12/34], widzów - 20193

[8.] VfL Wolfsburg - [1.] Hertha Berlin 2:2 (2:0)

[8' Josue, 13' Judt - 67' Andrade, 88' Ebert]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno, Forster, Jansen - Matuidi, Farfan, Muller, Roger (45' Ebert) - Gomez (73' Piszczek), Adrian (45' Andrade)

 

MoM: Patrick Ebert [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Puchar Niemiec nie budził już emocji jak kiedyś. Mecz z Feucht to zdecydowanie gładka przeprawa. Dlatego z drużyny młodzieżowej powołałem trzech zawodników: Alexa Metzeldera, Michla Weissa, a także 16-letniego napastnika Dirka Zimmermanna. Początek meczu pokazał, że możemy zrobić "miazgę" z drużyny gospodarzy, ale w 19. minucie na 20. metrze faulował Raffaele. Do piłki podszedł Torsten Romer i strzałem w lewy, dolny róg bramki pokonał Bucherta. Jednak ich szczęście nie trwało długo. W 24. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Zimmermann, a piłka odbiła się od jakiegoś obrońcy i ku zdziwieniu bramkarza wpadła do siatki! Szybko wyrównaliśmy i nie potrzebny stres odrzuciliśmy na bok. W 41. minucie Dirk był faulowany w polu karnym i sędzia bez namysłu wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Obraniak, który najpierw uderzył w bramkarza, a później dobił piłkę do pustej siatki. Wynik meczu ustalił w 48. minucie Gabriel Rodriguez.

 

3.11.2010, Waldstadion w Feucht

2 rnd. Pucharu Niemiec, widzów - 3429

[-] 1.SC.Feucht - [1L] Hertha Berlin 1:3 (1:2)

[19' Romer - 24' Zimmermann, 41' Obraniak, 48' Rodriguez]

 

Hertha: Burchert - Raffaele, Friedrich (45' Abarca), Weiss, Metzelder - Borysiuk, Obraniak (83' Ebert), Muller, Aleksandrov - Andrade (45' Rodriguez), Zimmermann

 

MoM: Ludovic Obraniak [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

To był strasznie nudny mecz. Widać, że piłkarzom brakuje świeżości i coś trzeba z tym faktem zrobić. Ale co można zrobić, gdy rywal jest cały czas nastawiona murowanie bramki, a po czerwonej kartce robi to jeszcze lepiej.

 

6.11.2010, Olympiastadion w Berlinie

1. Bundesliga [13/34], widzów - 54883

[1.] Hertha Berlin - [14.] Karlsruher SC 0:0

[73' Aduobe]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno, Forster, Jansen - Matuidi, Ebert (45' Aleksandrov), Kroos, Farfan - Adrian (45' Rodriguez), Gomez (69' Piszczek)

MoM: Marcell Jansen [7, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Już teraz możemy zapewnić sobie awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Wystarczy pokonać Juventus Turyn, a później zdobyć choćby punkt z którymś z pozostałych rywali. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Gwiazdy Vialli'ego mogły już raz nas pokonać, ale w bramce był Kuszczak. Teraz zagramy równie defensywnie, by nie stracić punktów. Jednak już w 9. minucie zdobyliśmy bramkę. Idealny kontratak. Z naszej połowy długą piłkę zagrał Adrian, a w polu karnym dopadł do niej Mario Gomez, który przelobował Gigi'ego Buffona i otworzył wynik spotkania. Słynny zawodnik, a obecnie trener Juve wstał i coś pokrzykiwał w kierunku sędziego. "Stara Dama" zaczęła grać szybciej, ale i brutalniej. Lekko kontuzjowany został Barragan, który świetnie "jeździł" prawą flanką. W 61. minucie sędzia rodem ze Słowacji, pan Vladimir Hrinak ukarał gości. Wyrzucił z boiska Jorge Andrade i grało się łatwiej. Do końca dowieźliśmy rezultat i jesteśmy już prawie pewni awansu. W drugim meczu naszej grupy Real Madryt pokonał FC Groningen (u siebie) 1:0 [Raul].

 

10.11.2010, Olympiastadion w Berlinie

Liga Mistrzów [4/6], widzów - 74467

[GER] Hertha Berlin - [iTA] Juventus Turyn 1:0 (1:0)

[9' Gomez - 61' Andrade]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan (49' Abarca), Breno, Forster, Jansen - Friedrich, Matuidi, Maycon (70' Aleksandrov), Kroos - Adrian, Gomez

MoM: Mario Gomez [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

- No,no. Rozkręcacie sie w tej Lidze "Miśków"

- No, jak widać.

- Ale w lidze gracie, jak ostatnie szmaty. Jeśli wygracie z Kaiserlautern to odpuszczę Wam kilka treningów, no i obóz będzie krótszy. To jest chyba jakaś motywacja, nie?!

- No trochę mała. - odpowiedział Friedrich.

- Ty to możesz pakować walizki i opuścić mój klub.

- Tak więc rządam wystawienia na listę transferową!

- No problem. Mówisz i masz.

 

=======================================================================

 

Za kilka dni miałem zgrupowanie kadry więc nie miałem głowy do mojego drugiego zespołu. Ustawiłem skład zgodnie z zapowiedziami i ruszyliśmy do boju. Rywal - FC Kasierlautern. Już w 28. sekundzie spotkania padła bramka. Długim podaniem popisał się Tomasz Kuszczak, a piłkę do siatki skierował Mario Gomez! Nasze szczęście nie trwało zbyt długo. W 5. minucie błąd Forstera wykorzystał Boubacar Sanogo i był remis. Taki wynik nas nie zadowalał, ponieważ wiedziałem że VfB Stuttgart przegrywa. Jednak ani strzały Adriana, ani innych nie znalazły drogi do bramki. Ponadto w 53. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Patrick Ebert. Ebert uderzył w sam środek bramki, gdzie stał Jarstein. Jednak wszystko skończyło się szczęśliwie. W 92. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Toni Kroos, a piłka ku rozpaczy miejscowych kibiców zatrzepotała w siatce. Kolejne trzy "oczka" nasze i przewaga nad Stuttgartem wynosi już 5 punktów.

 

13.11.2010, Fritz Walter Stadion w Kaiserlautern

1. Bundesliga [14/34], widzów - 35299

[13.] FC Kaiserlautern - [1.] Hertha Berlin 1:2 (1:1)

[5' Sanogo - 1' Gomez, 90'+2' Kroos]

 

Hertha: Kuszczak - Barragan, Breno, Forster, Jansen - Borysiuk, Ebert, Kroos, Farfan (45' Piszczek) - Gomez, Adrian

MoM: Toni Kroos [8, Hertha]

Odnośnik do komentarza

Nadszedł czas powołań. Kolejne dwa sparingowe mecze. Ostatnie w tym roku, a rywali będą: Ukraina i Burkina Faso. W tych dwóch meczach przetestujemy nowe ustawienie, którym być może będziemy grać w dalszej przyszłości. W składzie jest 26-ciu zawodników w tym pięciu debiutantów. Bramkarz Maciej Majewski, obrońca Antoni Łukasiewicz, pomocnik Radosław Mikołajczak i napastnicy Paweł Kozub i Hernan Rengifo. Ten ostatni będzie naturalizowanym Polakiem, ponieważ reprezentacja Peru go nie chce to my z tego skorzystamy.

 

Lista powołanych:

 

Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn, 6A/0)

Tomasz Kuszczak (Hertha Berlin, 7/0)

Maciej Majewski (GKS Bełchatów, 0/0)

 

Paweł Golański (AEK Ateny, 17/2)

Dariusz Dudka (Vitoria Guimaraes, 29/2)

Marek Wasiluk (Korona Kielce, 3/0)

Łukasz Szukała (TSV Monachium, 2/0)

Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck, 42/3)

Antoni Łukasiewicz (Young Boys Bern, 0/0)

Grzegorz Bronowicki (Ipswich Town, 10/0)

Seweryn Gancarczyk (AS Saint-Etienne, 16/1)

 

Adam Danch (Korona Kielce, 4/0)

Ariel Borysiuk (Hertha Berlin, 1/0)

Radosław Mikołajczak (OFI Creta, 0/0)

Przemysław Kazimierczak (FC Porto, 18/3)

Grzegorz Bonin (Zagłębie Lubin, 10/0)

Jakub Błaszczykowski (Fenerbahce Stambuł, 18/2)

Ireneusz Jeleń (FC Lorient, 28/3)

Rafał Grzelak (Vitoria Setubal, 2/0)

Łukasz Piszczek (Hertha Berlin, 7/2)

Marcin Burkhardt (Legia Warszawa, 12/1)

Piotr Kuklis (OFI Creta, 4/1)

 

Ebi Smolarek (Racing Santander, 38/15)

Paweł Kozub (Carl Zeiss Jena, 0/0)

Radosław Matusiak (Wolverhampton Wolves, 1/0)

Hernan Rengifo (Lech Poznań 0/0)

Odnośnik do komentarza

Mecz z naszymi "współpracownikami" miał być przetarciem przed meczem z Burkina Faso. W nowym ustawieniu na szpicy pojawił się Ebi Smolarek, a tuż za nim zawieszony był Jakub Błaszczykowski. Już w 7. minucie świetnie udarzał Piotr Kuklis, ale Bogdan Shust sparował piłkę na rzut rożny. W 18. minucie Borysiuk podał do Kazimierczaka, który popędził środkiem boiska i z 30. metrów uderzał na bramkę. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki! Świetny strzał "Kaza". Kilka minut później Błaszczykowski to samo zrobił wykonując rzut wolny. Tak więc mamy 2:0. Jednak odpowiedź Ukrainy także była szybka. Na 20. metrze faulował Mariusz Lewandowski, a do piłki podszedł Sergey Nazarenko, który świetnym strzałem nad murem nie dał szans Łukaszowi Fabiańskiemu. Bramkarz Arsenalu przegrywa rywalizację z Andreą Consigli, który zadebiutował już w kadrze Włoch i widać brak ogrania. W 45. minucie "Fabian" źle się ustawił i wykorzystał do Andriy Shevchenko. Zawodnik Chelsea Londyn ustalił wynik spotkania. Tak więc nie mogłem być zadowolony z gry bramkarza i kilku innych zawodników. Kontuzjowani zostali Kazimierczak i Danch, a w ich miejsce powołałem Mateusza Rajfura i Grzegorza Krychowiaka.

 

20.11.2010, Stadion Śląski w Chorzowie

Mecz Towarzyski, widzów - 33277

[POL] Polska - [uKR] Ukraina 2:2 (2:2)

[18' Kazimierczak, 26' Błaszczykowski - 33' Nazarenko, 45'+1' Shevchenko]

 

Polska: Fabiański - Bronowicki, Golański, Lewandowski, Gancarczyk - Borysiuk, Kuklis, Kazimierczak, Błaszczykowski, Piszczek - Smolarek

 

MoM: Przemysław Kazimierczak [8, Polska]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...