Skocz do zawartości

Wódka, wódka, wódka


Abruś

Rekomendowane odpowiedzi

Brachu - Ano, ale na totalnym farcie :D

 

 

[11/28] Pierwsza liga, Grupa A, 16.10.2004

 

Studziński - Caceres, Bartkowiak, Copik, Zalewski, Moryc - Wojtas, Janicki, Merchut ©, Milewski - Enyinnaya

 

Po dość ładnych meczach w lidze, przyszedł czas zna ciężkie spotkanie z Koroną Kielce. Tym razem przyjechali na stadion przy Oleskiej. Było tak, jak się spodziewałem. Piłkarze Korony zaczęli bardzo agresywnie i zaowocowało to szybkim objęciem prowadzenia. W dziesiątej minucie gola strzelił Kamil Kopański. Kielczanie nie skończyli jednak na jednym golu. Sześć minut później, najlepszy strzelec Korony, Krzysztof Gajtkowski podwyższył na 0:2.

 

W drugiej połowie weszli Wojciechowski (za Merchuta) oraz Rogala za kontuzjowanego Enyinnaya. Ciągle broniliśmy własnej bramki, nie myśląc o atakach. Czasami udało się przejść nam na drugą połowę boiska, jednak były to sporadyczne zdarzenia. W siedemdziesiątej siódmej minucie stała się rzecz niesłychana. Drużyna, która non stop się broni (czyt. Odra Opole), strzela gola. Zalewski trafił do bramki Kowalewskiego głową, po rzucie wolnym. Uwierzyliśmy, że możemy powalczyć o remis, tak jak się to stało w meczu z Legią. Niestety, żaden z piłkarzy, grających na boisku, nie potrafił strzelić gola.

 

Odra Opole [3] - [2] Korona Kielce (1:2)

0:1 Kopański 10'

0:2 Gajtkowski 16'

1:2 Zalewski 77'

MoM: Kamil Kopański - nota: 8

Odnośnik do komentarza

[12/28] Pierwsza liga, Grupa A, 23.10.2004

 

Studziński - Caceres, Bartkowiak, Copik, Zalewski, Moryc - Wojtas, Milewski, Merchut ©, Babiarz - Janusiński

 

Kolejnym meczem było wyjazdowe spotkanie z Lechią Gdańsk. Wiedziałem, że będzie to bardzo trudne spotkanie, gdyż pamiętam nasze problemy w Pucharach w tym i poprzednim sezonie z tą drużyną. Jednak nie poddaliśmy się od razu i graliśmy od początku do końca. Jak się okazało, tego dnia byliśmy lepsi od naszych przeciwników. Graliśmy pewniej, mądrzej i byliśmy bardziej zdecydowanie. Taka gra cieszyła wszystkich kibiców Odry Opole. Ucieszyła ich bardziej czterdziesta minuta meczu, kiedy strzeliliśmy gola. Jego autorem był Babiarz, a to był jego pierwszy gol w sezonie.

 

Bałem się robić jakiekolwiek zmiany, jednak były one potrzebne. Zawsze można dopatrzeć się jakichś niedociągnięć czy czegoś w tym stylu. Z boiska zszedł Darek Milewski, a w jego miejsce wszedł Chrabąszcz. Gospodarze dość często atakowali na bramkę strzeżoną przez Studzińskiego, jednak żaden z nich nie mógł znaleźć sposobu na mojego bramkarza. Za to my dobiliśmy gospodarzy w siedemdziesiątej dziewiątej minucie. Strzeliliśmy im wtedy drugiego gola i było już praktycznie pewne, że wyjedziemy z Gdańska z kompletem punktów. Na listę strzelców wpisał się Rogala, który parę sekund wcześniej, wszedł na boisko (!!!). Kapitalna zmiana. Na murawę wybiegł też Wojciechowski, jednak nie zmieniło to w żaden sposób wyniku.

 

Lechia Gdański [5] - [3] Odra Opole (0:2)

0:1 Babiarz 40'

0:2 Rogala 79'

MoM: Jakub Studziński - nota: 8

Odnośnik do komentarza

W czwartej rundzie Pucharu Polski zagramy z Polonią Bytom.

 

 

[13/28] Pierwsza liga, Grupa A, 30.10.2004

 

Studziński - Caceres, Bartkowiak, Copik, Zalewski, Moryc - Wojtas, Janicki, Merchut ©, Babiarz - Enyinnaya

 

Pierwsza połowa, meczu z Cracovią Kraków, minęła szybko i nudno. Piłkarze obu zespołów ociągali się, nie pokazując nic specjalnego. Po prostu żenada. Jedynego gola, w pierwszej połowie, strzelił Damian Rożej. Była to trzydziesta minuta spotkania, a młody dwudziesto dwu latek strzelił swojego trzynastego gola w dwunastym meczu (!!!).

 

Drugą połowę zaczęliśmy od pięknej bramki. Enyinnaya przebiegł z piłką długi oddcinego boiska i mocnym strzałem pokonał bramkarza gości. Jak się okazało pod koniec meczu, był to nasz jedyny strzał w światło bramki. Znów mamy problemy ze skutecznością… Zremisowaliśmy z „Pasami” 1:1 na własnym boisku.

 

Odra Opole [3] – [5] Cracovia Kraków (1:1)

0:1 Rożej 30’

1:1 Enyinnaya

MoM: Tomasz Copik – nota: 9

Odnośnik do komentarza

Brachu - Mają nawet niezłą szansę na awans do mistrzowskiej :D O ile wygrają z Arką, a Lechia dostanie w tyłek od Korony :) Tylko, żeby nas przypadkiem nie wykopali :/

 

 

Na towarzyskie spotkanie z Polską pojadą:

 

Bramkarze:

Alexey Stepanov - 32 lata, 0A/0 - Rostov

Ivan Levenets - 30 lata, 0A/0 - Amkar

 

Obrońcy:

Alexey Berezutskiy - 28 lat, 38A/0 - CSKA

Sergey Ignashevich - 31 lat, 47A/3 - CSKA

Sergey Yefimov - 22 lata, 3A/1 - Lokomotiv Moskwa

Oleg Kuzmin - 29 lat, 11A/2 - FC Tokyo

Alexandr Sheshukov - 27 lat, 16A/5 - Lokomotiv Moskwa

Renat Sabitov - 25 lat, 5A/0 - Kryljia Sovetov

Denis Yevsikov - 29 lat, 1A/0 - Lokomotiv Moskwa

Ruslan Nakhushev - 26 lat, 0A/0 - Saturn

 

Pomocnicy:

Dinidar Bilyaletdinov - 25 lat, 30A/1 - Dortmund

Yury Zhirkov - 27 lat, 23A/0 - CSKA

Marat Izmailov - 28 lat, 38A/8 - Karlsruhe

Dmitry Kombarov - 23 lata, 2A/0 - Zenit

Victor Faizulin - 24 lata, 2A/1 - Zenit

Petr Bystrov - 31 lat, 2A/0 - CSKA (15.12.2004 przechodzi do FK Moskwa)

Alexandr Samedov - 26 lat, 2A/0 - Lokomotiv Moskwa

Dmitry Torbinskiy - 26 lat, 11A/0 - Lokomotiv Moskwa

 

Napastnicy:

Dmitry Sychev - 27 lat, 43A/17 - Basel

Andrey Arshavin - 29 lat, 50A/14 - Zenit (31.12.2004 przechodzi do Citta di Palermo)

Roman Pavlyuchenko - 28 lat, 25A/8 - Spartak Moskwa

Alexandr Pavlenko - 25 lat, 3A/1 - Spartak Moskwa

Odnośnik do komentarza

[14/28] Pierwsza liga, Grupa A, 06.10.2004

 

Studziński - Kułpaka, Bartkowiak, Copik, Zalewski, Moryc - Radzewicz, Janicki, Merchut ©, Babiarz - Enyinnaya

 

Mimo przegranej w Łodzi, mamy awans do grupy mistrzowskiej!!! Jest to także zasługa pewnego zespołu. Cracovia Kraków nie popisała się na własnym boisku. "Pasy" przegrały z Arką Gdynia aż 0:4 i będą gnić w grupie spadkowiczów. Będziemy tam grali z takimi drużynami jak: Legia, Korona, Lechia, Wisła K., Stal St. Wola, Zagłębie S., Wisła P.

 

Widzew Łódź [8] - [3] Odra Opole (2:1)

1:0 Masłowski 36'

2:0 Kmiecik 65'

2:1 Bartkowiak 74'

MoM: Joseph Dayo Oshadogan - nota: 8

 

 

Brachu - ("Pasy", "Pasy" i po "Pasach"... przykro mi Brachu. Chciałem ich pokonać w grupie mistrzowskiej, ale może za rok mi się to dopiero uda.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...