Lechia Gdańsk

[trojkatny]

W niedzielę o 15 pierwszy mecz u siebie, z Cracovią. Już się nie mogę doczekać

Nie ty jeden

Ogólnie podsumowanie spotkania dosyć trafne, co do Kapsy... Na uwagę zasługuje jego ostatnia interwencja, po strzale Ćwielonga (?) kiedy to kapitalnie sparował strzał .

Czekam, aż wreszcie w pierwszym składzie znajdzie się Buzała, ten chłopak ma potencjał... W drugiej lidze wiele dla nas zrobił, był chyba najwięcej biegającym piłkarzem Lechii

[Vend]

Buzała jest podobno kontuzjowany, ciekawe co mu się stało On przez dłuższy czas był jednym z najsłabszych zawodników w kadrze, dopiero Kubicki uwolnił w nim bestię W rundzie wiosennej był świetny i w meczu ze Śląskiem widać było, że utrzymał formę.

 

Co do Kapsy- napisałem, że jest dobry na linii Obrona strzału Ćwielonga wyglądała efektownie, ale IMO strzał nie był zbyt precyzyjny.

[Vend]

Lechia - Cracovia 2:0

 

Atmosfera na stadionie świetna pomimo zmniejszenia przez policję pojemności stadionu. A jako, że Cracovii nie lubimy to bywało mało kulturalnie

Co do meczu: W pierwszej połowie goście właściwie nie istnieli. Już pierwsza akcja naszych mogła skończyć się golem ale Buzale zabrakło centymetrów. W drugiej połowie zagraliśmy słabiej ale i tak Kapsa nie miał okazji do wykazania się.

Kaczmarek jak zwykle szalał na prawym skrzydle, tym razem na prawej obronie zagrał Andruszczak a na środku pomocy Piątek.

No i największe zaskoczenie: Manuszewski na środku obrony, który grał jak profesor Po jego popisach w rundzie wiosennej uważałem, że powinien pójść już na emeryturę. Na szczęście Jacek nie skończył kariery

Na lewej pomocy bezbarwny Rogalski, który popisał się tylko przeszkodzeniem Buzale w strzale na pustą bramkę :doh!: Mysona, który wyszedł na kilkanaście minut, był dużo lepszy.

Atak Buzała-Rybski grał świetnie. Ten pierwszy dużo biegał no i strzelił bramkę, której niesłusznie nie uznał sędzia. Za to Andrzej świetnie grał z pierwszej piłki, chłopak ma świetną technikę. Mógł też strzelić bramkę ale źle trafił w piłkę.

Aha- Panie Beenhakker, w Gdańsku gra dobry, lewonożny obrońca Oczywiście Kosznik nie jest jeszcze na "international level" ale na zgrupowaniach kadry B można by było go spróbować. Chłopak ma niesamowite opanowanie, nie wybija piłki na oślep no i nie straci głowy kiedy atakuje go przeciwnik.

 

Za tydzień gramy na wyjeździe z Polonią Bytom a dopiero w połowie września następny mecz przy Traugutta, z Odrą Wodzisław.

[Pelek]

Vend, byłeś na trybunie, na prostej czy na zegarze? Bo ja na prostej ale jakiś dwóch ziomków mi zasłaniało. Nawet wolnego krzesła nie znalazłem. :roll: Wogóle organizacja (tu chodzi mi o bilety) była beznadziejna.Co do meczu to do kadry to Hubercik, panie.

[Vend]

Na prostej Też stałem, nawet nie chciało mi się szukać wolnego krzesełka Z resztą i tak wszyscy przez cały mecz stali. Jeśli chodzi o bilety to nie wiem jak było, ja mam karnet.

 

Zapomniałem o Wołąkiewiczu :doh!: Faktycznie, chłopak ma ogromne możliwości. Polczak na jego tle wypadł bardzo słabo

[Vend]

Puchar Polski:

Dąb Dębno - Lechia Gdańsk 0:3

Lechia II Gdańsk - Znicz Pruszków 3:0

Mamy dwie drużyny w następnej rundzie

 

Przy okazji chciałem odwołać to co pisałem o Rogalskim po meczu z Craxą, miał udział przy obu bramkach i to Buzała jemu przeszkodził przy strzale do pustej bramki a nie odwrotnie

[Vend]

Polonia B. - Lechia 4:1 :x

Gospodarzom wychodziło wszystko, nam prawie nic. Wygrali zasłużenie, my natomiast w obronie dalej gramy katastrofalnie.

Midzierski ledwo zdążył wejść i już zawalił bramkę Kowalczyk jak zwykle nie potrafił trafić z prostych sytuacji. Czemu od początku nie grał Buzała?

Kapsa jak zwykle- "latająca żenada". Co ten człowiek w powietrzu wyczynia to się w pale nie mieści

Na plus dzisiaj chyba tylko Manuszewski (miał kilka dobrych interwencji) i Cetnarowicz, który był blisko strzelenia przynajmniej dwóch goli głową. Nic nie pokazał tym razem Kaczmarek.

Za dwa tygodnie gramy z Odrą u siebie, może wróci już Pęczak Liczę na trzy punkty ale nasza liga jest kompletnie nieobliczalna.

[Willow]

Nie mogę teraz znaleźć linka, ale przyszedł do nas na zasadzie wypożyczenia Ben Starosta

Kłopoty na prawej obronie po kontuzji Pękały (chyba tak się on nazywa - wstyd się przyznać, ale nie pamiętam) były aż nadto widoczne.

[millo]

http://www.lechia.pl/22858

 

Ciekawe jak się będzie prezentował na tle naszej ligowej szarzyzny, ciekawe

[Vend]

Nie mogę teraz znaleźć linka, ale przyszedł do nas na zasadzie wypożyczenia Ben Starosta

Kłopoty na prawej obronie po kontuzji Pękały (chyba tak się on nazywa - wstyd się przyznać, ale nie pamiętam) były aż nadto widoczne.

 

Nie Pękały tylko Pęczaka, najlepszego zawodnika Lechii w poprzednim sezonie

 

Bardzo się cieszę, że przyszedł Starosta. Piątek na prawej obronie grał fatalnie, niewiele lepiej Andruszczak. Ale to nie są ich pozycje więc trudno się dziwić. Starosta pewnie zagra w obu meczach Pucharu Ekstraklasy a potem mam nadzieję w lidze, z Odrą.

[trojkatny]

Głupie pytanko

O ile dobrze mi wiadomo na mecze z Arką, Lechem i kimś tam jeszcze bilety są o 10 zł droższe... Czy te ceny też obowiązują na PE?

[Qcz]

ano glupie, nie mozliwe ze na PE bilety beda o dyche drozsze niz na lige Nasi jada nawet nie rezerwami...tylko druzyna ME a i to jeszcze nie pewne, bo:

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/...NOSCI/592335877

Jesli Reiss, Arboleda zagra w Zaganiu...to musza miec conajmniej 14 osobowy sklad...a 9 naszych wyjechalo na repezentacje i ta resztka +ME miala jechac do Gdanska...jesli jada do Zagania..to kto zagra w Gdansku? u17?Warto placic nawet 10 pln by obejrzec wygrana 5-0 z dzieciakami z Poznania?

[Uszaty]

Karneciarze wchodza za friko, cala reszta po normalnych cenach. Ulgowe - 10, Zegar - 20, itd.

[Pelek]

Przed nami kolejny mecz.Nasi ulubieńcy grają tym razem z Odrą W.(Pozdro Icon ).Rywal jak najbardziej w naszym zasięgu, lecz w tym sezonie Odra jest nieprzewidywalna.Kadra biało – zielonych na mecz z Odrą przedstawia się następująco: Bąk, Kapsa, Kosznik, Manuszewski, Wołąkiewicz, Starosta, Piątek, Andruszczak, Cetnarowicz, Rogalski, Radovanovic, Kaczmarek, Kowalczyk, Mysona, Kalkowski, Buzała, Kasperkiewicz, Trałka, Rybski.

[Pelek]

Lechia odniosła swoje drugie zwycięstwo w Ekstraklasie. Biało – zieloni po dobrej, zwłaszcza w drugiej połowie, grze pokonali Odrę Wodzisław 3:1.

 

Lechia zaczęła nerwowo, ale praktycznie od początku spotkania udało jej się osiągnąć przewagę. Poza kilkoma groźnymi sytuacjami nic jednak z tego nie wynikało. Warto odnotowania były zwłaszcza próba strzału z woleja Pawła Buzały, który w 13 minucie otrzymał dobre podanie od Marcina Kaczmarka oraz atomowy strzał Arkadiusza Mysony pod koniec drugiego kwadransa gry. Obrońca Lechii znalazł się na czystej pozycji około 25 metrów przed bramką Adama Stachowiaka. Soczyście uderzona piłka sprawdziłaby zapewne wytrzymałość siatki w bramce gości, ale... niestety nieznacznie ją ominęła. W 43 minucie to jednak zawodnicy Odry wykorzystali jeden z nielicznych momentów kiedy udało im się dotrzeć pod bramkę Pawła Kapsy. Gola do szatni zdobył Dariusz Dudek, któremu asystował Maciej Małkowski.Bramka stracona tuż przed przerwą nie zdeprymowała gospodarzy, którzy z determinacją rozpoczęli drugą połowę. Uniknęli przy tym nerwowości w grze, jak to miało miejsce na początku meczu. Już w 54 minucie rozpoczęli odrabianie strat. Z prawej strony dośrodkował w pole karne Ben Starosta. Futbolówka trafiła do Łukasza Trałki, który kopnął ją w ten sposób, że odbiła się od Piotra Kasperkiewicza. Ten ostatni nietypowo bo brzuchem skierował ją w kierunku bramki. Piłka toczyła się bardzo wolno, a ruch w jej kierunku zaczął wykonywać bramkarz. Cały stadion wstrzymał oddech obserwując jak w zwolnionym tempie sytuację w polu karnym. Ku uciesze kibiców piłka minęła całym obwodem linię.

W 65 minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Dudek. Odra rozpoczęła operację „remis” momentami wybijając piłkę na zasadzie hokejowego uwolnienia. Lechiści byli jednak nieustępliwi. W 72 minucie Maciej Rogalski wyprowadził zespół z Wrzeszcza na prowadzenie. Na 4 minuty przed końcem dyskusja z sędzią spotkania poskutkowała dwoma żółtymi, a w konsekwencji kolejną czerwoną kartką dla Piotra Gierczaka. Lechia nie dała się prosić i w 88 minucie dobiła osłabioną Odrę. Trzy podania wymienili miedzy sobą Mysona i Paweł Buzała. Ten ostatni na raty pokonał golkipera gości ustalając wynik spotkania na 3:1.

[trojkatny]

Ech,

działasz mi trochę na nerwy.

Twoje ostatnie wiadomości są żywcem skopiowane z lechia.pl, powinieneś umieszczać je w tagach

i wtedy dodać jeszcze jakieś zdanko od siebie.

Sam meczu nie oglądałem, to się szczególnie nie wypowiem.

[Manort]

Jak tam Starosta?

[trojkatny]

Jak tam Starosta?

Cytując Profesora:

Całkiem nieźle, chociaż słabość lewej flanki Odry też tu odegrała znaczenie. Ładnie wychodził na pozycję, miał parę akcji ofensywnych, wypracował jedną bramkę.

[Manort]

Tak z ciekawosci spytam co sie z - Hirszem dzieje, ze nie gra?

[qwas]

Tak z ciekawosci spytam co sie z - Hirszem dzieje, ze nie gra?

 

Wchodzi na ogony m.in. w PE przeciwko Arce.