Skocz do zawartości

Lechia Gdańsk


Rekomendowane odpowiedzi

Janota gra sobie w zielonogórskiej amatorskiej lidze szóstek piłkarskich ;) pewno szykuje forme hahaha szkoda tylko ze go kopia tam niemilosiernie toporki ;) juz raz kontuzje zlapal hahaha dla mnie to wielkim zawodnikiem nigdy nie bedzie jak bawi sie w takie akcjie ;)

Odnośnik do komentarza

Janota gra sobie w zielonogórskiej amatorskiej lidze szóstek piłkarskich ;) pewno szykuje forme hahaha szkoda tylko ze go kopia tam niemilosiernie toporki ;) juz raz kontuzje zlapal hahaha dla mnie to wielkim zawodnikiem nigdy nie bedzie jak bawi sie w takie akcjie ;)

No Grosicki grał kiedyś z ojcem w parku w Szczecinie i to podobno tylko jak media przyjeżdżały :D

Odnośnik do komentarza

A co ma siedziec na dupie na placu, palic jednego za drugim i walic jedno za drugim i czekac na nowa runde? pff. Widac gra bo lubi i chce sie najlepiej przygotowac do nowego sezonu. Zalosny komentarz.

Profesjonalny rzekomo piłkarz kopie się po kostkach z amatorami w jakiejś podrzędnej (przepraszam zainteresowanych) lidze - rzeczywiście, godne pochwały :roll:

Odnośnik do komentarza

No tak bo profesjonalisci to sie tylko po jajkach glaszcza :rotfl: Smiem twierdzic, ze dostaje tam po kosciach mniej niz w NL czy jak to nazwales wsrod "profesjonalistow". Gra bo lubi i tyle na ten temat. Karwan poszedl grac do A Klasy w Tychach i tez go amatorem nazwiecie? pff.

Odnośnik do komentarza

Karwan gra TYLKO w A-klasie. Jeśli złapie kontuzje, nic wielkiego się nie stanie. Janota w tych amatorskich rozgrywkach kopie się w czasie, gdy powinien dbać o zdrowie, by móc kontynuować karierę. Profesjonalną karierę. Nie dostrzegasz różnicy? W lidze był kopany, bo to element jego pracy. Co innego w takich rozgrywkach amatorskich, gdzie może w głupi sposób zrobić sobie coś poważniejszego i na dłużej pożegnać się z poważniejszym kopaniem. Naprawdę uważasz, że warto?

Odnośnik do komentarza

Nie wygląda to dobrze. Polonia, Cracovia się wzmacniają, do ligi wracają mocne Widzew i Górnik, a my testujemy jakieś wynalazki. Nie wiem, być może znajdziemy jakąś perełkę która stanie się gwiazdą ligi, ale szczerze mówiąc nie chce mi się w to wierzyć. 90minut donosi, że w orbicie zainteresowań są kolejni Łotysze Oskars Klava i Vitalijs Smirnovs. Na papierze szczególnie ten pierwszy wygląda nieźle. Takich zawodników musimy szukać, żeby w przyszłym sezonie zając wyższe miejsce, bo na razie obawiam się że może być trudno znaleźć się w pierwszej dziesiątce.

Odnośnik do komentarza

A konkretnie co robil?

 

Jego agent mówił, że przyjazd Janoty to nie miały być testy tylko rekonesans, zapoznanie się z drużyną i miastem itp. Prawdopodobnie chciał tylko o sobie przypomnieć i wcale nie miał zamiaru grać w Lechii.

 

Pod koniec czerwca mają przyjechać wynalazki od Zahaviego, zobaczymy.

Z tych, których przedstawił szramek Klava rzeczywiście wygląda fajnie.

 

Błędem Kafarskiego jest to, że za dużo testuje. Jak grajek jest dobry to trzeba go brać a nie oglądać go z każdej strony przez kilka tygodni. Skoro Arapi się spodobał to trzeba było go nakłonić go gry w Gdańsku a nie zapraszać na kolejne testy, bo pewnie zanim się one zaczną to on znajdzie już sobie nowy klub. Zbyt wiele jest luk w kadrze, żeby sprowadzić tylko 2-3 zadwoników.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Nie tylko awizowani wcześniej dwaj Litwini - Vytautas Andriuskevicius i Arturas Rimkevicius, rozpoczną wraz z Lechią treningi przed startem sezonu 20010/11. Dziś do Gdańska dotarł testowany wcześniej Albańczyk Renato Arapi, a także gracz Flory Tallin Oliver Konsa oraz zawodnik Hapoelu Tel Aviv Idan Sur. Jutro spodziewany jest przyjazd kolejnego piłkarza z Albanii – Arberi Polizoi.

 

Renato Arapi mieliśmy już okazję gościć przy Traugutta miesiąc temu. Ponieważ wywarł na sztabie szkoleniowym dobre wrażenie, zaproszenie zostało ponowione. Przypomnijmy, że Arapi to urodzony w 1986 roku albański lewy obrońca występujący w Besa Kavaje. Na swoim koncie ma 43 występy w reprezentacjach młodzieżowych. Znajduje się również w szerokiej kadrze pierwszej reprezentacji swojego kraju. Przy wzroście 186 cm waży 78 kg.

 

Arberi Polizoi to urodzony w 1988 roku albański prawy obrońca, obecnie reprezentujący barwy Bylis Ballsh. W reprezentacjach młodzieżowych swojego kraju rozegrał 11 meczów. Mierzy 186 cm wzrostu przy wadze 76 kg.

 

Oliver Konsa to urodzony w 1985 roku estoński napastnik. W chwili obecnej występuje w zespole Flora Tallin. Konsa kilkanaście razy wystąpił w reprezentant Estonii. Zawodnik waży 74 kg i mierzy 183 cm wzrostu.

 

Pochodzący z Izraela Idan Srur jest urodzonym w 1986 roku środkowym pomocnikiem. Obecnie jest zawodnikiem Hapoelu Tel Aviv. Srur występował również w młodzieżowych reprezentacjach Izraela. Srur waży 72 kilogramy przy wzroście 172 cm.

Żyd w Lechii? No byłoby ciekawie, hołota pewnie by się burzyła.

Ale jeśli jest dobry to brać go bez oglądania się na tą dzicz ;)

Odnośnik do komentarza

http://sport.trojmiasto.pl/Trzech-pilkarzy-oblalo-testy-Lechia-Gdansk-n39887.html

Z największym zainteresowaniem obserwowaliśmy nowych graczy. Spośród nich najlepsze wrażenie zostawił po sobie 18-latek z Chemika Police. Środkowy obrońca w minionym sezonie rozegrał 30 spotkaniach ligowych i zdobył sześć goli. - Janicki jest już piłkarzem Lechii. W takiej dyspozycji jak dzisiaj może z powodzeniem ubiegać się o miejsce w pierwszej drużynie - przyznał trener Kafarski.

 

Może ktoś coś o nim napisać? Jak na obrońcę sporo bramek strzelił w poprzednim sezonie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Działacze Lechii dotrzymali słowa i 31 lipca odbędzie się sparing z atrakcyjnym rywalem. Będzie nim Villareal. Obie drużyny mają podobno grać w najmocniejszych składach, więc trzeba będzie się zaopatrzyć w bilet żeby obejrzeć np. Capdevilę czy Nilmara w akcji.

Odnośnik do komentarza

Nie ma tematu w FM Research, wrzucam tutaj:

 

Brazylijczyk Deleu podpisał 2-letni kontrakt z Lechią. Piłkarz nie kosztował klubu ani złotówki, ponieważ wygasła jego umowa z Metropolitano SC. Do kieszeni władze Lechii sięgnąć będą musiały dopiero teraz, gdyż Latynos został jednym z najlepiej zarabiających zawodników w drużynie.

 

Dostanie 35 tys. zł miesięcznie. Deleu zagwarantował sobie także 10 tys. zł za każdy wygrany mecz, w którym wystąpi.

 

- Szukaliśmy prawego obrońca, a Deleu udowodnił, że może być wzmocnieniem. Ma duże umiejętności techniczne, imponuje przygotowaniem motorycznym - chwali trener Lechii Gdańsk Tomasz Kafarski.

 

Daje to jakiś pogląd na płace w Lechii.

Rafał Janicki z Chemika Police kosztował ~100 000 zł, Vytautas Andriuskevicius koło 600 000, Deleu za darmo.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...