Skocz do zawartości

Polonia Warszawa


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli wychodzić z założenia, że "ktoś odpuści Polonii, żeby nie robić jej trudności", to Bełchatów zrobił to na pewno. Poza końcówką pierwszej połowy nie zbyt wiele przeszkadzali. Ale sorry, jeśli sam Gancarczyk zalicza z 4-5 niecelnych uderzeń, Mierzejewski nie trafia w bramkę z 8 metrów, a Jodłowiec w końcówce meczu ma pustą bramkę, ale jest w szoku, że akurat jemu piłka spadła pod nogi - to nie ma o czym rozmawiać.

 

W Bełchatowie doliczyłem się 6 strzałów niecelnych i 1 celnego. Chociaż fakt, gdyby Korzym grał bardziej zespołowo, mogłoby być zupełnie inaczej. I fakt, Wuju ma rację co do Gołębiewskiego. Nie pojmuję - widać, że Polonia ma problemy ze zdobywaniem bramek, a gra "nie stracić z tyłu i może coś wpadnie" w obecnej sytuacji, gdy zespół walczy o utrzymanie, jest dziwnym pomysłem.

 

Jagiellonia ma teraz Arkę (dzisiaj) i Polonię w sobotę i też pewnie będzie chciała ugrać jak najwięcej, żeby końcówkę sezonu mieć spokojną.

 

A Polonia

# z Jagiellonią mecz na remis (pewnie bezbramkowy remis, bo ani Polonia, ani Jagiellonia za wiele nie strzelają)

# z Cracovią - no bet :). Krakowianie grają w kratkę, ale i Polonia na wyjazdach nie grzeszy skutecznością

# z Legią - derby mają swoje prawa, ale mimo wszystko Legia cały czas walczy o jak najlepsze miejsce (i puchary), więc raczej nie odpuści

# z Polonią Bytom - to samo z Cracovia - jak dzień podejdzie. Raz ograją u siebie Legię, raz polegną z Wisłą...

 

Na 12 możliwych punktów jeśli uda się zdobyć 4-6, to będzie nieźle :), chociaż póki co Polonia nie ma nawet średniej punktu na mecz, więc za kolorowo nie będzie :D. Ale spoko, niech chłopaki walczą. Jak to Wuju z trybun krzyczał "Zapier...ać" :D.

Odnośnik do komentarza

Nieładnie wyglądlądało to "Zapier...", ale kibice są mocno sfrustrowani. Inna rzecz, że sami pilkarze chyba mają gdzieś te okrzyki. Po meczy większość była szczęśliwa i zadowolona. Trałka sprawiał wrazenie jakby miał w dupie to co wydarzylo się kilkdziesiąt minut wcześniej. Cóż, taka praca. Odwalić swoje, wziąć kasę i fru. Ja ich rozumiem. Najlepiej to tak robić, żeby się nie narobić.

 

Tak na marginesie. Reklama stadionu Legii ze Strejlauem i odpowiedź Polonii na nią :D

 

I jeszcze jedno. Odnioslem wrazenie, ze piłkarze Polonii lepiej grali jak dopingu nie było. Może trzeba iść w tym kierunku.

Śmichy chcichy na trybunach, piknikowa atmosfera, pilkarze będą w spokoju mogli grać. Może oni się rozpraszają? Wprowadźmy coś na wzór kibicowania w tenisie.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy wprowadzenie piknikowej atmosfery coś pomoże, bo piłkarze, jako że mają nas w d... mogą zmiany na trybunach nawet nie zauważyć. :D

 

Co do szans na utrzymanie się - tylko Arka gra w tej chwili gorzej niż my, naprawdę stara się 3 piłkarzy - Mierzejewski (bo ambitny i chce sie wybić) oraz Piątek i Gołebiewski (bo są kibicami klubu w którym grają). Jagiellonia nam nie odpuści, bo tam jest spora rotacja składu i każdy będzie chciał do siebie przekonać Probierza, więc wywalczymy co najwyżej remis. Cracovia gra o utrzymanie, Legia o mistrzostwo, więc dwie porażki. Polonia Bytom w ostatniej kolejce zapewne nie będzie grać już o nic, w dodatku nam leży, więc kolejny remis. Czyli 2 punkty w 4 meczach. Nie wystarczy do utrzymania na bank.

Odnośnik do komentarza

Polonia - Jagiellonia 2:0

Dobry mecz w wykonaniu Polonii, ale trzeba przyznać, że Jaga specjalnie jej nie przeszkadzała. Polonia znowu grała schematycznie. Te same akcje, te same ustawienie, ci sami zawodnicy, tak naprawdę ta sama gra. Chociaż przyznam, że wreszcie dało się odczuć, ze chłopaki się starają. Sporo było ofensywnej gry, w drugiej połowie piłkarze z Białegostoku właściwie nie wychodzili ze swojej polowy. W końcówce Polonia znowu odpuściła i zrobiło się groźnie. Trzeba coś z tym zrobić. Bakero do roboty. Ostatnio najlepiej gra Gołębiewski i w tym meczu było podobnie. Chłoapk ma serce, oby tylko nie przypłacił tego zdrowiem. Nie wiem czy za bardzo eksploatowany nie jest. Wsparcie, prosimy o wsparcie dla Dyzia. Znowu środek pomocy zagrał tak sobie. Obrona też przeciętnie. Dobrze spisał się Gliwa. Był pewnym punktem drużyny w tym meczu - piłkarze Jagi kilka razy go sprawdzili. Całkiem nieźle zagrał Jodłowiec (brawa za bramkę). Mierzejewski lepiej niż z Bełchatowem.

Oczywiście oddzielny akapit muszę poświecić mojemu ulubieńcowi. Gancarczyk znowu przeszedł obok meczu, znowu starczyło mu sił na 60 minut. Gość jest irytujący bardziej od Przyrowskiego. Nie kryje, nie walczy, nie potrafi się ustawić, nieclenie podaje i dośrodkowuje. Nie byłbym do niego tak negatywnie nastawiony, gdyby się starał, chciał coś zrobić. Niestety on chyba nie chce. Może Warszawa mu się nie podoba?

Myślałem, że piłkarze Jagi pokażą coś więcej. Nie pokazali nic specjalnego i chwała im za to. Dzięki za pomoc.

Doping na Kamiennego ok. Zdarłem głos :) . Ludzi mało, ale było naprawdę nieźle. Tak mi się przynajmniej wydaje. Na minus napinki i prowokacje ze strony kibiców Jagi. Nieładnie to wyszło. Siłą rzeczy odpowiedzieliśmy chamstwem na chamstwo, chociaż można się było powstrzymać.

Nowy szalik i kaszkiet przyniosły szczęście. Wreszcie wygrana, jestem naprawdę zadowolony. Niestety o utrzymanie Polonia będzie walczyła do ostatniego meczu. Będzie baaardzo ciekawie.

 

@ Ali twoja prognoza się nie sprawdziła :P .

Dalej stawiam na wygraną z Cracovią, remis z Legią i wygraną z Polonią Bytom :) .

 

Edyta - Piłkarze Polonii chyba obrazili się za to "zapierdalać, zapierdalać" z meczu z Bełchatowem. Nie podeszli do Kamiennej, chociaż byli o to proszeni. Trudno, jak widać wulgarne okrzyki z m,eczu z GKS-em przyniosły skutek :D .

Odnośnik do komentarza

Odkąd drużynę prowadzi Bakero, to jest stałe zdanie, od którego można zacząć relację z meczu: przeciwnik zagrał słabo. Zespół jest tak ustawiony i tak przygotowany taktycznie, że praktycznie nikt w meczu z Polonią nie mógł rozwinąć skrzydeł. Z Jagiellonią było podobnie, ale trzeba przyznać że momentami byli groźniejsi z przodu niż Wisła czy PGE-GKS. Chociaż też było to co z Bełchatowem czy Piastem - w drugiej połowie (szczególnie po stracie drugiej bramki) przeciwnik miał problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Widać, że ciśnienie jest duże, a jak poczują luz, to potrafią stłamsić przeciwnika. Niestety tak samo jak tej przewagi nie potrafią udokumentować kolejnymi trafieniami.

 

Z jedną rzeczą się nie zgodzę - pomoc zagrała dobrze. Zobacz ile odbiorów miał Piątek, raz nawet strzelał z dystansu i Sandomierski musiał się nieźle wysilić, żeby to wyjąć. Andreu poprawnie, co miał zrobić to zrobił. Trałka bardzo dobrze przy stałych fragmentach gry - dwukrotnie piłka minimalnie minęła bramkę.

 

Dyzio nadal momentami się podpala, ale jest coraz lepszy. Nie boi się strzelić ze słabszej nogi jeśli sytuacja jest dogodna, kiedy trzeba to się cofnie, dzisiaj miał nawet jedną konkretną wrzutkę po której mogła paść bramka. Momentami zbyt ostro, w 80' minucie trochę samolubnie, nadal musi popracować nad trzymaniem linii spalonego, ale pożytek z chłopaka jest i oby dalej się rozwijał bez jakichś dziwnych problemów zdrowotnych (jak w rundzie jesiennej po meczu z Lechem).

 

Dzisiaj został zrobiony ważny krok w kierunku utrzymania, ale... taki krok zrobiły też 2 inne zespoły. Zmieniło się tak dużo, że wszystko zostało po staremu. Cracovia, Legia, Polonia Bytom - każdy mecz będzie trudny. Punkty trzeba będzie wyszarpywać i wywalczać grą taką jak dzisiaj - ambitnie, w końcu w miarę skutecznie i szczęśliwie, a jak trzeba będzie to w końcówce i skutecznie, i szczęśliwie.

Odnośnik do komentarza

Ok być może zbyt surowo oceniłem pomoc, ale moim zdanie tkwią w niej spore rezerwy. To nie jest to co chciałbym widzieć. Trałka nie jest liderem. Andreu poprawie, ale tylko poprawnie. Piątek w porządku, ale czegoś mu brakuje. Nie wiem, może chodzi o podania otwierajace dorgę do bramki. Jest ich bardzo mało. W defensywie pomoc Polonii lepiej spisuje się niż w ofensywie.

Co do tych minimalnych minięć bramki po strzałach Trałki to jednak nie były one takie minimalne. Poza tym gdzie strzały w światło bramki? Dobra, czepiam się, ale czuję, że oni mogą grać lepiej. Im potrzeba solidnego kopa w tyłek, solidnej motywacji. Dlaczego nie mogą zapier... jak Gołębiewski?

 

Edyta - dwie fotki z meczu :) .

Niegrzeczni kibice Jagi

Tłum na Głównej

Później kilka osób doszło :kekeke: .

Odnośnik do komentarza

skrót meczu

Sytuacja z 1:05, a potem 3:30 - jak dla mnie to było blisko. Z tymi celnymi, to mogło być lepiej, ale źle nie było - Jodłowiec na początku, potem Piątek był blisko, dwie bramki. Dodaj do tego te dwie sytuacje Trałki i wychodzi na to, że poza 2 golami były jeszcze co najmniej 4 bardzo dobre okazje do zdobycia bramki. No i jeszcze 80' minuta kiedy Gołębiewski się podjarał, strzelił z dystansu w górną siatkę bramki Sandomierskiego, choć miał lepiej ustawionych partnerów z drużyny. Chyba mają limit na czas trwania skrótu meczowego, bo śmiało mogli jeszcze kilka sytuacji dorzucić, kiedy to było gorąco w polu karnym Jagi.

 

Odnośnie nie podejścia po meczu, to akurat nie oceniałbym tak jednoznacznie i kategorycznie. Po słowach podczas meczu z PGE-GKS widać było, że to do nich dotarło. Pokazali że mają jaja, zrobili swoje i jak najbardziej mieli prawo teraz odpowiedzieć, właśnie swoją grą i skromnymi podziękowaniami po meczu. Niech lepiej skupią się na bieganiu i wygrywaniu, bo przecież przybijanie piątek jest sprzeczne z regulaminem Ekstraklasy ;)

Odnośnik do komentarza

Sytuacje były, ale doskonale widziałeś jak to wyglądało w pierwszej połowie. Co stały fragment to słaby albo niecelny strzał. Było lepiej niż w wielu meczach, ale jeszcze nie tak jak być powinno. Polonia może grać lepiej. Stać ją na to.

Co do piłkarzy to lata mi to czy dziękują czy nie. Dobrze zarabiają i mają dobrze grać. Po meczu możemy sobie na trybunach podać ręce.

Będę się jednak upierał przy tym, że nie powinni foszyć.

Odnośnik do komentarza

@ Ali twoja prognoza się nie sprawdziła :P .

Dalej stawiam na wygraną z Cracovią, remis z Legią i wygraną z Polonią Bytom :) .

I bardzo dobrze, że się nie sprawdziła. Nie mam nic przeciwko temu by wszystkie pozostałe się również nie sprawdziły. :D Czuję jednak, że z Krakowa wywieziemy jednak co najwyżej remis, derby przegramy, a z imienniczką ponownie zremisujemy. Dobrze, że pozostało tylko jedno miejsce spadkowe do "obsadzenia", bo to drugie już chyba na bank zajmie Arka. Kto będzie tym drugim? Ślądk ma bardzo cięzki terminarz, gra chyba po kolei z Arką, Odrą i Piastem (nie pamiętam czy w takiej kolejności), więc trudno im będzie wywalczyć jakiekolwiek punkty, przecieć na wiosnę chyba jeszcze ani razu nie zeszli z boiska jako zwycięzcy. Zresztą, kit z tym kto spadnie, byleby to nie była Polonia. :)

Odnośnik do komentarza
Polonia Warszawa sprzedała we wtorek za 1,35 miliona funtów do Nottingham Forest Radosława Majewskiego. 23-letni pomocnik w przyszłym tygodniu będzie walczył w barażach o awans do Premier League.

 

Majewski gra już w Nottingham od początku sezonu. Polonia wypożyczyła go do tego angielskiego klubu z opcją pierwokupu. Nottingham skorzystał z tej możliwości, jednak negocjacje w sprawie definitywnego transferu trwały kilka tygodni. Właściciel Polonii Józef Wojciechowski chciał otrzymać pełną sumę odstępnego w jednej racie. Anglicy zamierzali zapłacić w dwóch. - Zgodzili się w końcu, bo dałem im 10 procentowy upust - powiedział "Gazecie" prezes Polonii. - Chciałem, żeby Majewski się realizował. Dobrze się tam czuje, był bardzo zdeterminowany, by zostać w Nottingham.

 

źródło

W zerwanie rozmów nie wierzyłem i okazało się, że porozumienie w końcu osiągnięto. 10% mniej w zamian za to że w jednej racie. Chyba wszyscy zadowoleni - zarówno prezesi, jak i zawodnik.

Odnośnik do komentarza

Cracovia-Polonia 1:2

 

Wynik przecluj. Wiedziałem, że mój szalik i kaszkiet zapewnią wygraną :keke: . A teraz poważnie. Oglądanie mecz zza brami, a później z łuku jest do dupy. Niestety nie wszystko widziałem. Ciężko mi było ogarnąć boisko. Polonia była zdecydowanie lepsza w tym meczu. W pierwszej połowie Craxa nie istniała. Dobre strzały oddawali Trałka, Piątek i Gołębiewski. Brawa dla Merdy za świetne interwencje.

Po koniec pierwszej połowy Matusiak strzelił bramkę z dupy. Poszła kontra i gol. To była jedyna groźna sytuacja Krakowian w pierwszej połowie. Wcześniej nie pokazali nic specjalnego.

Pierwszy raz muszę pochwalić Gancarczyka, chociaż dalej twierdzę, że to jeździec bez głowy. Asysta zaliczył i brawo. Co ciekawe przy podaniu nie patrzył się na Gołębiewskiego. Czyżby widział go kątem oka?

Drugą połowę lepiej zaczęła Cracovia. Zepchnęła na kilka minut Polonię do obrony. Tyle, że nic tak naprawdę z tego nie wynikało.

Polonia szybko się otrząsnęła.

Bramka Brzyskiego mistrzostwo świata. Przez chwilę myślałem, że nie wejdzie, że minie bramkę. Nie minęła :D . Fantastyczne uderzenie w samo okienko. Ostatnie minuty to nerwowe oczekiwanie. Bałem się, że Polonia znowu może stracić jakąś głupią bramkę w doliczonym czasie gry. Nie straciła, chociaż Cracovia miała swoje szanse.

Brawo, Polonia jest coraz bliżej utrzymania :) .

Wspaniała sporawą byłaby wygrana z Legią :) .

Odnośnik do komentarza

Ładny wynik, który skomplikował sytuację Odry ;)

Brzyskiemu wyszedł piękny strzał. Lenczyk jednak stwierdził, że bramkarz powinien na piechotę dojść do piłki. Moim zdaniem bramkarz zrobił krok do środka, bo spodziewał się dośrodkowania i właśnie tyle mu zabrakło do dobrej interwencji.

Po obejrzeniu powtórki pierwszej bramki, chyba można jednak stwierdzić, że był faul na napastniku Craxy i piłkarze mieli słuszne pretensje do arbitra.

Odnośnik do komentarza

Niewątpliwie wygrana z Legią byłaby wspaniała sprawą, muszę jednak przypomnieć, że na Konwiktorskiej nie wygraliśmy derby od... 1950 roku. Od tego czasu, mimo że przytrafiały się w międzyczasie takie wspaniałe wiktorie jak 3:0 w pamiętnym mistrzowskim sezonie czy 2:1 w tym samym roku w finale Pucharu Ligi, to jednak były to zwycięstwa odnoszone na terenie rywala. Już w zeszłym roku mieliśmy szansę wreszcie dopaść Legię na własnym terenie, jednak obydwa zespoły za mocno postawiły na defensywę i po słabej grze skończyło się 0:0. Teraz Legia gra jeszcze słabiej niż wtedy (a myślałem że słabiej się nie da), więc jeśli zagra tak jak przeciwko Wiśle, nie wykorzystać tego będzie wstydem i obrazą boską. Z drugiej strony derby rządzą się swoimi prawami, więc... Nie ma co gdybać. Remis biorę w ciemno. :)

Odnośnik do komentarza

:hahaha:

 

Koleś, który powinien dawno być wyrzucony z grona arbitrów wszystkich szczebli rozgrywkowych sędziuje mecz derbowy. W głowie się to nie mieści. Nam już 2 punkty ukradł dyktując karnego za faul na 18. metrze i nie uznał prawidłowej bramki, ciekawe co teraz skroi :)

Odnośnik do komentarza

Z meczami Polonii podobnie - nie zauważył metrowego spalonego w akcji bramkowej Lechii, przetrącenia Gołębiewskiego w polu karnym przez Pietrasiaka, a we Wrocławiu błędnie uznał że Trałka nie faulował Madeja, a skoro Trałka piłki nie dotykał to... gwizdnął rzut rożny, po którym Łukasiewicz strzelił bramkę.

 

W innych meczach nie lepiej. Ma kiepskich asystentów, a błędy przy spalonych są w ilościach hurtowych. Nie mam pojęcia czemu nagrodzono postawę tej trójki sędziowaniem meczu derbowego :roll:

Odnośnik do komentarza
Polonia Warszawa - Legia Warszawa, godz. 19:00, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

http://www.90minut.pl/news/122/news1229819-29-kolejka-Ekstraklasy---obsada-sedziowska.html

Obsada sędziowska spotkań derbowych zawsze była dla mnie zagadką, tradycję podtrzymano i pogwiżdże Stefański :doh!:

Zaznaczyłbyś synku, że to nasi ludzie piszą :P

 

Wrzucałem tę obsadę i byłem mocno zdziwiony :/ Tak samo dziwiłem się, że dali Siejewicza do meczu Arka - Piast. Przecież to mecz o utrzymanie, a takie drewno sędziuje...

Odnośnik do komentarza

W zasadzie to mam tylko jedno do powiedzenia: DERBY SĄ NASZE! :winner:

 

1:0 to najmniejszy wymiar kary, ale jak ma się Muchę w bramce, a napastnicy zbyt mocno wypuszczają sobie piłkę w sytuacjach sam na sam, to ciężko o lepszy rezultat. Legia nie miała zbyt wiele do powiedzenia (chociaż mieli cokolwiek w porównaniu do "hitu" z Wisłą), a w sytuacjach niezłych woleli strzelać przewrotkami. Pod koniec niepotrzebna nerwówka, bo Legia grała na aferę, raz czy dwa niepotrzebny ping-pong w okolicach pola karnego był. Co ciekawe miałem wrażenie, że to właśnie jest siła rywala - zamieszanie, nieskładna kopanina - bo kiedy przychodziło do normalnego konstruowania akcji to był problem, a jedynym rozwiązaniem były próby zagrania na obieg, bo atak pozycyjny kończył się zwykle gdzieś w okolicach linii środkowej boiska.

Mecz mógł się podobać, chociaż kopaniny po obydwu stronach nie zabrakło.

 

Podsumowując: DERBY SĄ NASZE! :winner:

Odnośnik do komentarza

Polonia-Legia 1:0

 

Coś pięknego. Polonia zwyciężyła w derbach i utrzymała się w lidze. Od początku mecz Poloniści przeważali. Strzelać próbowali Mierzejewski i Piątek. Szans na pokonanie Muchy szukał Golębiewski. W końcu po podaniu Mierzejewskiego bramkę zdobył Andreu. Hiszpan zaczyna się spłacać. Mierzejewski po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych zawodników Polonii. W końcówce pierwsze polowy kilka sytuacji miała Legia. Ładnym strzałem z przewrtoni popisł się Grzelak. Na szczęście w bramce Polonii stał Gliwa, a nie Przyrowski.

W drugiej sytuacja się nie zmieniła, Polonia dalej przeważała. W końcówce meczu Czarne Koszule miały dwie świetne sytuacje. Gołębiewski był sam na sam z Muchą, ale za daleko wypuścił piłkę i Słowak zdołał ją przejąć. Chwilę później Daniel Mąka trafił w słupek. Polonia mogła wygrać wyżej, ale się nie udało. Znowu miałem wrażenie, że trochę obok meczu przeszedł Trałka. To nie jest lider z prawdziwego zdarzenia. Dobry mecz zagrał Brzyski - to był dobry transfer. Mój ulubieniec Gancarczyk zagrał kolejny niezły mecz. Znowu kilka razy się gubil, ale miał też naprawdę dobre wejscia i podania. Szkoda, że tak późno się obudził, ale dobre i to. Po taki meczu trudno kogokolwiek ganić. Polonia zostaje w Ekstraklasie, odniosla historyczne zwycięstwo. Po zakończeniu meczu zaczęła się feta. Cieszyli się zarówno kibice jak i piłkarze. Mam kilka fotek, postaram się je wrzucić przy okazji.

 

Dwa słowa o Legii. W kolejnym meczu jej piłkarze zagrali piaskowy piasek. Strzałów próbował Grzelak, ale próbować to i ja mogę. Sam siebie przeszedł Szala. Jaki on jest słaby. Aż żal było na niego patrzeć. W Legii podobał mi się Rybus. To szybki, sprawny chłopak. Oby nie spoczął na laurach. Z taką grą nie chcę widzieć Legii w europejskich pucharach. Awansu życzę Ruchowi.

 

Edyta - zobaczylem jak wyglądała oprawa meczu od strony trybuny Głównej. Efektownie to wyglądało. Kibice Polonii się postarali :) .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...