Sioux Napisano 15 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 No i dzisiaj się potwierdziło, że Winokurow i Kloeden raczej nie będą się liczyć. Obaj stracili do Rasmussena 4.29. W generalce Kloeden traci do Rasmussena 3.46 a Wino 5.23. Rasmussen raczej nie będzie się w walce o zwycięstwo, bo jest kiepskim czasowcem. Rodzi się szansa dla Valverde, Mayo (dzisiaj drugi), Evansem, Moreau i Kaszeczkinem. Kolejne góry we wtorek, bo jutro dzień przerwy i zobaczymy czy poprawi się dyspozycja liderów Astany. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 15 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2007 Oni mogą jechać na Kaszeczkina, gosc moze im Touru nie wygra, ale równiez dosc dobrze jeździ na czas i jakas tam szansa na podium jest. Wrócił stary dobry Mayo ciekawe czy to był taki chwilowy wyskok czy rzeczywscie bedzie jechał tak jak chociazby w 2003 roku, gdy szarpał Armstronga. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mace Napisano 16 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Vinokurov bez powodu nie kazał czekać Kloedenowi. Przecież równie dobrze mógł odwołać Kaszeczkina a Niemiec mógł jechać. Wydaje mi się, że Vino czuje się z dnia na dzień coraz lepiej i juz we wtorek zacznie odrabiać straty, ja bym jego szans na zwycięstwo jeszcze nie przekreślał. Wiecej będziemy wiedzieć już po jutrzejszym etapie. Nie zapominajmy, że Vino znakomicie jeździe długie czasówki i może tam sporo odrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 16 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2007 Zapewne, choc jutro ciezko bedzie odrobic duzo czasu, watpie zeby puscili Vino, a z Galibier jest jeszcze ponad 30 km zjazdów, ale zobaczymy co bedzie sie działo, moga tez podjąc decyzje o pomaganiu Kaszeczkinowi, w koncu to równiez bardzo dobry kolarz, który moze zrobic im jakis wynik Cytuj Odnośnik do komentarza
adiN Napisano 17 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2007 No i po dzisiejszym etapie myślę, że powoli możemy skreślać Vinokourowa. Nie sądze, że w tym roku faworyci puszczą go do przodu jak to zrobili z Landisem i Pereiro, po za tym nie sądze żeby był w tym stanie odrobić 6 minut do głównych faworytów. Czarnym koniem jest dla mnie Contador, gdyby nie ten fatalnie długi zjazd z Galibier nadrobił by ponad minutę nad Valverde, Klodenem i resztą. Jeżeli Discovery tak samo dobrze rozegra to na 14 etapie to przy jego dobrej jezdzie na czas wyrasta mi na głównego kandydata do wiktorii. Wciąż nie wiem na ile stać Valverde, Moreau jednak troche dzisiaj zawiódł. Imo zółta koszulka dla kogoś z czwórki: Valverde, Kloden(szkoda trochę, że stracił sporo czasu na pomoc Vino), Evans, Contador. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Sinkiewitz na dopingu, stacje niemieckie przestały transmitowac TdF, kurcze czy to sie nigdy nie skonczy... Niemieckie kolarstwo majace paru ciekawych młodych kolarzy (Gerdemann czy Ciolek) dostaje kolejny cios, ciekawe ile jeszcze prezesi T-mobile wytrzymają. Co do samego Touru to niewąpliwie mocny jest Contador, z łatwoscia odjechal grupe Valverde, który szczerze mówiac jeszcze nic wielkiego nie pokazał, jedzie spokojnie, albo jest bardzo pewny czasówki, albo przygotował sie bardziej na druga czesc wyscigu. W koncu taki Kloden spokojnie powinien odrobic tą minute, pewnie jeszcze z nawiązka na tych dwóch czasówkach, mysle ze Hiszpan musi pokazac sie w górach jesli ma zamiar wygrac wyscig. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 18 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Sinkiewitz na dopingu, stacje niemieckie przestały transmitowac TdF, kurcze czy to sie nigdy nie skonczy... I stąd w tym roku, choć okazje do oglądania mam, w tyłku mam TdF. Żenujące jest bowiem, że częściej słychać o kolejnych dopingowych wpadkach niż o wspaniałej walce na trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Zombert Napisano 18 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2007 Z Sinkewitz'em to pół biedy, bo i tak nie odgrywał żadnej roli. Miejmy nadzieję, że po zakończeniu TdF nie zostaniemy poinformowani o dopingu jakiegoś bohatera tegorocznego wyścigu. Swoją drogą ciekawe, czy jutro kolarze znów będą demonstrowali swoją niechęć do 'lojalek' przez wolne tempo... Cytuj Odnośnik do komentarza
Arti Napisano 21 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 Hmm, wielki pech akutat dzisiaj nie moglem ogladac czasowki, jednak nie ma tego zlego... Winokurow sie odrodzil i pokazal klase . W ogole fantastyczna jazda Astanty, wielkie gratulacje naleza sie takze Rasmusenowi, sam nie wierzylem, ze ten zawodnik jest w stanie tak pojechac na czasowce. Z niecipierpliwoscia czekam na Piereneje i powtorke dzisiejszej jazdy na czas . Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Ech, zawiodłem się. Po sobotnim etapie myślałem, że Winokurow wraca do walki o triumf, ale dzisiaj to już historia. Wino stracił ponad 28 minut do Contadora i Rasmussena i marznie o wygraniu TdF musi przełożyć na przyszły rok. Zawiódł mnie też Moreau, któremu forma chyba przyszła za wcześnie (Dauphine Libere). W czasówce beznadziejnie, dzisiaj gorzej niż Wino. Dzisiaj wszystko szło po myśli Rasmussena. Zgubił o prawie dwie minuty najbardziej zagrażającego mu Evansa co jest ważne w kontekście czekającej kolarzy czasówki. Co prawda w Pirenejach jeszcze dwa etapy, ale Rasmussen jest na tyle dobrym góralem, że nie powinien zbyt wiele, jeśli w ogóle, stracić. Moim zdaniem Rasmussen jest w stanie dowieźć żółtą koszulkę do Paryża, choć osobiście wolałbym zwycięstwo Evansa bądź Contadora po odpadnięciu Winokurowa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Raf_au Napisano 22 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2007 Ja to się boje tylko, że wygra Rasmussen, a potem potwierdzą się te "pogłoski" i "plotki", które krążą wkoło i będzie powtórka z rozrywki... Osobiście kibicuje Contadorowi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 Nie zapominajmy ze Contador jest lepszym czasowcem, a tym razem bedzie to zupełnie płaski etap ITT na którym potrzebna jest technika której Dunczyk raczej nie posiada, po za tym Rasmussen moze nie wytrzymac jakiegos ataku ze strony Hiszpana, Discovery jest mocniejsze w górach niz Rabobank, a dzisiaj etap z całym mnóstwem podjazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sioux Napisano 23 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2007 Dzisiejszy etap był pod tytułem "Winokurow-reaktywacja". Znów świetnie pojechał, wygrał, ale co z tego?? Znakomitą robotę dla niego wykonał Iwanow, podobnie jak Boogerd dla Rasmussena. Podoba mi się Contador, raz po raz próbuje atakować Rasmussena. Wkurza mnie natomiast Leipheimer, nie jest żadna pomocą dla Contadora. Jedzie by jechać i tyle. Dużo lepszą pracę wykonuje Popowicz. Evansowi chyba brakuje pomocników, pasywni są Sastre, Kloden. Jutro przerwa a w środę etap z Col d'Aubisque. Cytuj Odnośnik do komentarza
Xavi Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Mi również podoba się walka Contadora z Rasmussenem. Obaj jadą bardzo dobrze w tym wyścigu, ale ciężko będzie Contadorowi dogonić zawodnika Rabobanku. Chciałbym też docenić kapitalną pracę komentatorów, którzy często śmiesznymi żartami bardzo umilają oglądanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Tenorio Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Chciałbym też docenić kapitalną pracę komentatorów, którzy często śmiesznymi żartami bardzo umilają oglądanie. Zgadzam się z tym w 100%, gdyby nie oni raczej wcale bym Tour de France nie oglądał, a tak dzięki tym dwóm panom oglądam wszystkie Tour de France, Giro i inne Vuelty A co do samego wyścigu to chyba nikt już nie wyprzedzi Rasmussena, choć po tym zamieszaniu z dopingiem wokół jego osoby jakoś za nim nie przepadam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Narazie jest tylko zamiaszanie, zobaczymy co bedzie dalej. Osobiscie uwazam ze jesli Contadorowi uda sie odrobic chociaz 30 sek jutro to moze powalczyc z Dunczykiem, choc nawet teraz nie przekreslał bym jego szans w czasówce. Pare Wyzykowski Jaroński uwazam juz od lat za najlepszy duet komentatorów w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mario Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Kolarz gurpy Astana, Kazach Aleksander Winokurow, który wygrał w ostatnich trzech dniach dwa etapy Tour de France został przyłapany na dopingu krwi.Według dziennika "L'Equipe" tuż przed sobotnią czasówką w Albi Kazachowi przetoczono krew. Winokurow wygrał w poniedziałek piętnasty etap z Foix do Loudenvielle-Le Louron (196 km). Próbki pobrane wczoraj na mecie wciąż są analizowane. Wtorek jest dniem przerwy w Tour de France. Jutro ostatni górski etap (Orthez - Aubisque, 218 km). Zakończenie rywalizacji w niedzielę. Liderem jest Duńczyk Michael Rasmussen. Winokurow jest podobno lubiany we Francji, więc wątpie, że L'Equipe specjalnie próbuje go zniszczyć Jeśli to prawda to nie mam pytań Aha, całym sercem jestem z Contadorem Cytuj Odnośnik do komentarza
Arti Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Dodatkowo Astana zrezygnowala z daleszego uczestnictwa w tegorocznym TdF, ech...czas odpoczac od kolarstwa bo juz nie mam najmniejszej ochoty tego ogladac. Cytuj Odnośnik do komentarza
Xavi Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Szkoda, bo bardzo lubiłem Winokurowa. Niestety kolarstwo jest jak polski futbol. Cytuj Odnośnik do komentarza
Urbi Napisano 24 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 24 Lipca 2007 Ciekawe co sobie taki Vinokurov myslał, ze co nie złapią go? Wygrywa z tak miażdząca przewaga i mysli ze obejdzie kontrole, trzeba byc lekko niespełna rozumu zeby cos takiego robic, ceniłem goscia bo nigdy sie nie poddawal i czesto atakował, ale teraz to juz rece opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.