Qcz Napisano 29 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 Za bardzo nie wiem czego gratulujecie Iconowi. Zakupu pierścionka? To tak jakby gratulować osobie co kupiła kupon lotto, bo ma szanse trafić 6. Gratulować można jak pierścionek będzie przyjęty w co nie wątpię swoją drogą. Cytuj Odnośnik do komentarza
meyde Napisano 29 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 29 Listopada 2011 Gratulacje raczej dotyczą podjętej decyzji. Co innego mowić o tym, a co innego konkretnie działać w tym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 30 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Dla Jaha i innych. Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Krótka relacja z mojej sprawy. Próbuję się z nią umówić już dwa tygodnie. Niestety ma sporo zaległości w szkole przez to, że chorowała przez tydzień. Ja to rozumiem i szanuję. Ale dzięki fejsbukowym rozmowom myślę, że sporo u niej zaplusowałem. Chociaż pisała mi, że jest dopiero grudzień i do końca roku powinniśmy się spotkać. Kiedy to zobaczyłem, myślałem że zwariuję. Oczywiście przyjąłem to i zrozumiałem. Ona wciąż uważa, że chcę z nią tylko pogadać i chyba się boi ewentualnego ''związku'' ze mną i plotek w klasie (uczę się z nią w jednej klasie). Już kiedyś to przeżyła. I tak się zastanawiam, czy podczas naszego najbliższego spotkania nie wybadać jakoś czy mam u niej szanse. Bo możliwe, że drugiego spotkania może nie być. Cholera, powoli usycham z tego wszystkiego....... Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Krótka relacja z mojej sprawy. Próbuję się z nią umówić już dwa tygodnie. Niestety ma sporo zaległości w szkole przez to, że chorowała przez tydzień. Ja to rozumiem i szanuję. Ale dzięki fejsbukowym rozmowom myślę, że sporo u niej zaplusowałem. Chociaż pisała mi, że jest dopiero grudzień i do końca roku powinniśmy się spotkać. Kiedy to zobaczyłem, myślałem że zwariuję. Oczywiście przyjąłem to i zrozumiałem. Ona wciąż uważa, że chcę z nią tylko pogadać i chyba się boi ewentualnego ''związku'' ze mną i plotek w klasie (uczę się z nią w jednej klasie). Już kiedyś to przeżyła. I tak się zastanawiam, czy podczas naszego najbliższego spotkania nie wybadać jakoś czy mam u niej szanse. Bo możliwe, że drugiego spotkania może nie być. Cholera, powoli usycham z tego wszystkiego....... nie owijaj w bawełne, wal prosto z mostu co masz na wątrobie... eekhm, znaczy na sercu, gra w podchody do niczego nie prowadzi, co najwyzej do bycia Ge-Pe Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Jak się boi to co z tego będzie? Albo się do kogoś coś czuje, ta osoba CIę kręci, albo nie. Jeżeli komuś naprawdę zależy ma gdzieś pracę, naukę, plotki, opinię innych i tak dalej. To się po prostu dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Tylko, że ona nie jest tego świadoma że coś do niej czuję. Czekam do momentu, kiedy będę mógł to powiedzieć jej prosto w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Tylko, że ona nie jest tego świadoma że coś do niej czuję. Zdziwilbys sie P.S. Po ile Wy macie lat? Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Tylko, że ona nie jest tego świadoma że coś do niej czuję. Zdziwilbys sie Myślę, że niczego nie wyczuwa. Chociaż mogę się mylić, nigdy nic nie wiadomo. Ja mam 16 lat, a ona 17. Ale różnica w miesiącach jest nieduża, ona urodzona 29 grudnia a ja 14 lutego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 To znaczy, że rok kiblowała. Odpuść. Cytuj Odnośnik do komentarza
Msmichal Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 To znaczy, że rok kiblowała. Odpuść. Odezwał sie specjalista Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 To znaczy, że rok kiblowała. Odpuść. Mylisz się mój drogi, to ja szybciej poszedłem do szkoły. Z nią jest wszystko ok To znaczy, że rok kiblowała. Odpuść. Odezwał sie specjalista +1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dąbas Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Jak z klasy, to przecież codziennie możesz z nią gadać. W ten sposób się spytaj czy nie poszłaby gdzieś z Tobą. Live trudniej odmówić niż przez kable. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 4 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Ogólna zasada jest taka: jeżeli wymówka dziewczyny jest mniej atrakcyjna od randki z Tobą to uznaj że Cię spławia. Jeżeli mówi "nie" bo muszę zrobić pranie, zacerowaj rajstopy, nadrobić zaległości w szkole to raczej szuka wykrętu - jeżeli jeszcze nie spławiła Cię z netu to odebrałbym to jako: "nie mam ochoty na randkę z Tobą ale może uda Ci się mnie przekonać". Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 Jeżeli mówi "nie" bo muszę [..]nadrobić zaległości w szkole Tutaj bym polemizował, szczególnie, jesli ktos jeszcze sie uczy w gimnazjum/liceum i jest jednak uzalezniony od rodziców. Z reszta na studiach w argument "sesja" tez bym uwierzył, choc to raczej potencjalnie mniej atrakcyjne od randki ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 Jako, że w tym wieku sesji się nie ma, a do matury daleko, to raczej jest to wymówka typu "nie chcę Cię urazić, ale spadaj". No chyba, że ona jest jakaś wyjątkowo pilna(kujon ;) ) to może się czasem zdarzyć, ale to łatwo zauważyć skoro chodzicie razem do klasy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 No ostatnio narobiła sobie zaległości bo jej tydzień nie było. A w tym i poprzednim tygodniu codziennie musi coś zaliczać (zaległe i zaplanowane sprawdziany), w sumie to ją rozumiem. Jeszcze spróbuję ją przekonać, na pewno nie odpuszczę Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 A i jeszcze jedno, pisałem do niej że chcę się z nią spotkać aby pogadać. Więc jako takiej randki jej nie zaproponowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
merol Napisano 5 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 A co znaczy randka? Moze być nią np spotkanie w celu porozmawiania, co z tego wyniknie to sie okaze Cytuj Odnośnik do komentarza
Adrianek14 Napisano 9 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2011 No dobra, już po kolejnym czacie po którym jestem w lepszym humorze. W nadchodzącym tygodniu znowu ma zapierdol w szkole, w sumie to ja też. Ale dziś jakoś fajniej i luźniej mi się z nią pisało. No i chyba powoli zaczyna uświadamiać sobie o co mi chodzi no i mówi że chętnie by się ze mną spotkała. Ponoć w chuja cięcie też zajęcie, ale oby mi tego nie robiła Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.