Skocz do zawartości

AC Milan


Rekomendowane odpowiedzi

Daj pan jakiś skrót tego meczu !

 

Swoją drogą, to Milan (albo Milan i sędziowie ) strasznie sobie utrudnił drogę po tytuł, 6 pkt w 5 kolejkach, teraz potrzebują jakieś serii zwycięstw, żeby sobie morale podnieść. Mourinho anyone ? :D

To pierwszy mecz w tym sezonie, w którym sędzia nas okradł.

Wcześniej sami dawaliśmy ciała totalnie, przegrywaliśmy przez frajerstwo trenera i piłkarzyków. Dziś zostaliśmy po prostu okradzeni.

Odnośnik do komentarza
Daj pan jakiś skrót tego meczu !

 

Swoją drogą, to Milan (albo Milan i sędziowie ) strasznie sobie utrudnił drogę po tytuł, 6 pkt w 5 kolejkach, teraz potrzebują jakieś serii zwycięstw, żeby sobie morale podnieść. Mourinho anyone ? :D

To pierwszy mecz w tym sezonie, w którym sędzia nas okradł.

Wcześniej sami dawaliśmy ciała totalnie, przegrywaliśmy przez frajerstwo trenera i piłkarzyków. Dziś zostaliśmy po prostu okradzeni.

 

Można się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
I trzeba było strzelić te parę bramek jak byliście tacy zajebiści, a nie teraz płakać że was sędzia okradł.

Czytaj ze zrozumieniem, to raz.

Dwa, że jedną bramkę nam odebrał sędzia - jakby obrońca Różowych nie sfaulował brutalnie Emersona, to byłoby 2:0. A gdyby sędzia nie pozował do zdjęć, to byłby karny i rywale w 10.

To był po prostu przekręt. Dawno nie było takiego w lidze przeciwko nam, bardzo dawno.

Odnośnik do komentarza

Dida :rotfl: Nawet ciezko jest w jakis powazny sposob skomentowac to, co zrobil ten facet. Kazdy widzial powtorki i zaloze sie, ze pomimo tego skandalicznego wydarzenia - jakim niewatpliwie bylo samo wbiegniecie kibica na murawe - kazdy parsknal smiechem. Cos czuje, ze aby uwiarygodnic 'uraz' Brazylijczyka, klub oglosi wstrzas mozgu, zlamanie czaszki w 6 miejcach i 3 zlamane zebra, ale oczywiscie od czego jest MilanLab... :keke:

Odnośnik do komentarza
Nawet ciezko jest w jakis powazny sposob skomentowac to, co zrobil ten facet. Kazdy widzial powtorki i zaloze sie, ze pomimo tego skandalicznego wydarzenia - jakim niewatpliwie bylo samo wbiegniecie kibica na murawe - kazdy parsknal smiechem. Cos czuje, ze aby uwiarygodnic 'uraz' Brazylijczyka, klub oglosi wstrzas mozgu, zlamanie czaszki w 6 miejcach i 3 zlamane zebra, ale oczywiscie od czego jest MilanLab...

Gdyby za takie coś karali to ja odsiaduję właśnie dożywocie w areszcie we Wronkach...

W piątek okaże się jak szerokie plecy w UEFA ma Milan.

Choć właśnie czytałem, że Ancelotti nie chce żadnego walkoweru. Ciekawe czy uwzględnią to przy ogłaszaniu werdyktu.

Odnośnik do komentarza
W piątek okaże się jak szerokie plecy w UEFA ma Milan.

Choć właśnie czytałem, że Ancelotti nie chce żadnego walkoweru. Ciekawe czy uwzględnią to przy ogłaszaniu werdyktu.

Milan nie musi w UEFA w żaden sposób namawiać do czegokolwiek - Celtic dostanie straszną karę niezależnie od tego, co zrobi Milan, jeśli UEFA jest sprawiedliwa.

Zresztą Giallani i Ancelotti zaprzeczyli składaniu skargi na Celtic w UEFA - po prostu nie widzą sensu, pewnie tak samo jak ja wierzą, że za oczywiste złamanie przepisów przez jednego z kibiców Celtów spadną na nich drakońskie kary.

Muszą spaść.

 

Po meczu z Celtami należy powiedzieć tylko jedno zdanie: Ancelotti VADA VIA, a więc odejdź Ancelotti! Drużyna prezentuje się żenująco, nie potrafi rozegrać dobrego spotkania z bardzo słabą drużyną Szkotów - bajki komentatorów o dobrym meczu Celticu można tylko wyśmiać, bo gdyby Milan rozegrał mecz na swoim poziomie, to Szkotów by nic nie uratowało, a na pewno nie żenująca gra z dnia wczorajszego. Szkoda tylko, że Milan był jeszcze słabszy - gola zdobyliśmy drugi raz z rzędu z karnego, drugi raz z rzędu ten karny nam się nie należał. W Milanie źle się dzieje - dowiadujemy się teraz, że w lecie był gotowy kontrakt dla Buffona, zaakceptowany przez niego, że kluby były dogadane, i że jego transfer, tak samo jak przyjście Toniego, został anulowany przez naszego wspaniałego prezesa. Pełen szacunek dla niego za ostatnie 20 lat, ale to, co teraz się w Milanie dzieje pod jego rządami, to kpina. Będzie powtórka z lat 90, kiedy to zajęliśmy miejsce w środku stawki i drużyna przeszła renesans.

Tyle że wtedy zmienił się trener, a teraz Ancelotti jest nienaruszalny niestety. Choć jego w Milanie być już nie powinno od dawna, mimo wspaniałego sukcesu w Atenach. Drużyna obumiera od środka, dowiadujemy się o coraz większej ilości kłótni, brak nam siły ognia, wszystkie obawy kibiców Milanu sprzed sezonu stają się faktem.

 

W ciągu najbliższych dni powinien wylecieć Ancelotti i zatrudniony powinien być Mourinho, jako najlepszy z możliwych dostępnych kandydatów. Nie lubię go, ale on coś może z tej drużyny stworzyć. Tylko ciekaw jestem, jak on się dogada z Berlusconim. :rotfl::keke:

 

ANCELOTTI VADA VIA!

Odnośnik do komentarza
W Milanie źle się dzieje - dowiadujemy się teraz, że w lecie był gotowy kontrakt dla Buffona, zaakceptowany przez niego, że kluby były dogadane, i że jego transfer, tak samo jak przyjście Toniego, został anulowany przez naszego wspaniałego prezesa.

sorry za OT, ale mogę prosić jakieś potwierdzenie tych słów?

Odnośnik do komentarza
W Milanie źle się dzieje - dowiadujemy się teraz, że w lecie był gotowy kontrakt dla Buffona, zaakceptowany przez niego, że kluby były dogadane, i że jego transfer, tak samo jak przyjście Toniego, został anulowany przez naszego wspaniałego prezesa.

sorry za OT, ale mogę prosić jakieś potwierdzenie tych słów?

Wtorkowa La Gazzetta dello Sport.

Buffon jest tak samo wierny Juventusowi per sempre, jak Sheva był wierny Milanowi. Niestety.

Odnośnik do komentarza

Taa, Lazio jeden, Milan 5 i trzy punkty dla nas.

Tyle że Ancelotti dzięki takiemu meczowi się utrzyma, Gilardino znów odzyska zaufanie, a Berlusconi z Giallanim znów będą lizać się po jajach, jak to nie jest cudownie.

A nie jest - Lazio było żenujące, a Milan ma tak wielki potencjał, że spokojnie ten mecz wygrałby takim wynikiem nawet z moją ciocią na ławce. Przy takiej formie rywala oczywiście, bo Rzymianie nic nie pokazali.

Niedobrze się stało, że tak wygraliśmy, bo to kolejny pretekst, by zostawić Grubego, a równie dobrze mogliśmy grać z Jagiellonią czy Polonią Bytom, a wynik byłby równie wysoki.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Kompromitacji w lidze u siebie ciąg dalszy. Już tracimy 11 punktów do Interu.

Ja nie rozumiem jak można pojechać na wyjazd i wygrać wysoko (Genoa 3:0, Lazio 5:1, Sampa 5:0) a jednocześnie nie potrafić wygrać z byle ogórkami u siebie (wtopy z Empoli, Romą, remisy z Catanią, Sieną i ostatnio z Torino).

Przespano okres transferowy - ściągnięto całkowicie nie potrzebnego Emersona, Pato od stycznia na pewno Milanu nie zbawi. Od kilku lat gramy tym samym systemem, tymi samymi zawodnikami. Tak się nie da, potrzebne są zmiany. Gra rossonerich jest zbyt prosta do rozszyfrowania. Wszystko kręci się wokół Pirlo. Gra skrzydłami praktycznie nie istnieje, bo boczni obrońcy nie zrobią w pojedynkę przewagi.

Odnośnik do komentarza
nie potrafić wygrać z byle ogórkami u siebie (wtopy z Empoli, Romą, remisy z Catanią, Sieną i ostatnio z Torino)

 

Jeśli Romę uważasz za "ogórków" to ja nic więcej nie mam do powiedzenia.

 

Trzeba jednak przyznać, że w Milanie stara gwardia już się chyba definitywnie wystrzelała i potrzebna jest zmiana taka jak np. w Realu.

Odnośnik do komentarza
Jeśli Romę uważasz za "ogórków" to ja nic więcej nie mam do powiedzenia.

 

Trzeba jednak przyznać, że w Milanie stara gwardia już się chyba definitywnie wystrzelała i potrzebna jest zmiana taka jak np. w Realu.

Roma mocna jest, i basta.

Szkoda tylko, że w meczu z nami zaprezentowała się niewiele lepiej, ba - mogła nawet przegrać.

A stara gwardia grać potrafi tylko wtedy, jak ma wyzwanie przed sobą. Różnica między Realem wypalonym a Milanem wypalonym jest więc taka, że ten Milan wygrywa stojąc pod ścianą. :>

Ale zmiana tak czy owak jest niezbędna, i coś czuję, że w zimie wreszcie coś ruszy na poważnie.

Odnośnik do komentarza
Jeśli Romę uważasz za "ogórków" to ja nic więcej nie mam do powiedzenia.

 

Trzeba jednak przyznać, że w Milanie stara gwardia już się chyba definitywnie wystrzelała i potrzebna jest zmiana taka jak np. w Realu.

Roma mocna jest, i basta.

Szkoda tylko, że w meczu z nami zaprezentowała się niewiele lepiej, ba - mogła nawet przegrać.

A stara gwardia grać potrafi tylko wtedy, jak ma wyzwanie przed sobą. Różnica między Realem wypalonym a Milanem wypalonym jest więc taka, że ten Milan wygrywa stojąc pod ścianą. :>

Ale zmiana tak czy owak jest niezbędna, i coś czuję, że w zimie wreszcie coś ruszy na poważnie.

 

Ech... a ja takim optymistą niestety nie jestem. Znając naszych działaczy, ich brak zdecydowania, zwolniony czas reakcji na zmiany na rynku transferowym, to dopiero latem zobaczymy kilka nowych twarzy. I oby nie były to chybione zakupy, jak miało to miejsce po przegranym finale LM w 95 roku.

 

Oczywiście jak co roku łudząc się będę wypatrywał jakichś nowych graczy, ale skończy się jak zawsze. Pod koniec grudnia usłyszymy o kilku ciekawych (jeszcze nie supersławnych) zawodnikach, w połowie stycznia przejdą oni do konkurencji, a nasi działacze zaczną mówić o Ronaldinho i innych nieosiągalnych graczach..., którzy (i) zostaną w swoich klubach (ii) będą hitami transferowymi, w klubach, które podkupią nam wcześniej tych ciekawych zawodników...

 

Do nas trafi pewnie ktoś pokroju Favallego, Ba lub innego dziadka...

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

AC Milan 0:0 Juventus Turyn

 

Chociaż nie przegraliśmy, co parę tygodni temu by nam się udało. Sprawiedliwy remis w meczu dwóch słabych drużyn - swoje okresy przewagi miał Juventus, swoje okazje miał Milan, ale albo Buffon, albo Dida pokazywali, że należą do czołówki światowej - Buffon jest genialny, to wiadomo, ale że Dida zagra tak dobrze, to dla mnie gigantyczne zaskoczenie.

Mecz wyglądał tak, jak się spodziewałem - Milan z gigantycznym potencjałem jest unieszkodliwiony przez walczące Juve, które poza ambicją niewiele pokazuje - za to pokrycie Seedorfa, Kaki i Pirlo wyszło im genialnie - Milan przez to nie miał szans na nic. Kupcy z Turynu bronili się rewelacyjnie i dzięki temu utrzymali wynik do końca, choć gdyby nie Dida, to wywieźliby trzy punkty - ale to samo można powiedzieć o Milanie, który zagrał bardzo słabe zawody.

Zawiodłem się na tym meczu, bo oba zespoły się zneutralizowały, przez co niewiele było ciekawych akcji... Nudny, słaby mecz, remis - w pierwszej połowie zwycięstwo dla Juventusu, w drugiej - dla Milanu. Jak na potencjał obu drużyn, to mecz był przeraźliwie wręcz słaby, a szkoda.

 

Zaś Kaka pokazał raz jeszcze w tym sezonie, że Złotą Piłkę dostaje za zeszły sezon.

Odnośnik do komentarza
AC Milan 0:0 Juventus Turyn

 

Chociaż nie przegraliśmy, co parę tygodni temu by nam się udało. Sprawiedliwy remis w meczu dwóch słabych drużyn - swoje okresy przewagi miał Juventus, swoje okazje miał Milan, ale albo Buffon, albo Dida pokazywali, że należą do czołówki światowej - Buffon jest genialny, to wiadomo, ale że Dida zagra tak dobrze, to dla mnie gigantyczne zaskoczenie.

Mecz wyglądał tak, jak się spodziewałem - Milan z gigantycznym potencjałem jest unieszkodliwiony przez walczące Juve, które poza ambicją niewiele pokazuje - za to pokrycie Seedorfa, Kaki i Pirlo wyszło im genialnie - Milan przez to nie miał szans na nic. Kupcy z Turynu bronili się rewelacyjnie i dzięki temu utrzymali wynik do końca, choć gdyby nie Dida, to wywieźliby trzy punkty - ale to samo można powiedzieć o Milanie, który zagrał bardzo słabe zawody.

Zawiodłem się na tym meczu, bo oba zespoły się zneutralizowały, przez co niewiele było ciekawych akcji... Nudny, słaby mecz, remis - w pierwszej połowie zwycięstwo dla Juventusu, w drugiej - dla Milanu. Jak na potencjał obu drużyn, to mecz był przeraźliwie wręcz słaby, a szkoda.

 

Zaś Kaka pokazał raz jeszcze w tym sezonie, że Złotą Piłkę dostaje za zeszły sezon.

 

Jeżeli wicelider jest dla Ciebie słabą druzyną, to taki Milan który jest w środku tabeli i nie potrafi wygrywać na własnym stadionie walczy o utrzymanie.

Odnośnik do komentarza
Jeżeli wicelider jest dla Ciebie słabą druzyną, to taki Milan który jest w środku tabeli i nie potrafi wygrywać na własnym stadionie walczy o utrzymanie.

Wczoraj Juventus był co najwyżej słabą drużyną, tak samo jak zdobywca Pucharu Europy. Skupiła się Stara Dama na zatrzymaniu Milanu, co dziwne, bo nam się nawet specjalnie rozpędzać nie chciało.

Po meczu z Palermo spodziewałem się po Juventusie o wiele więcej, niż wczorajszy poziom, bo mecz stał bardziej na poziomie Cagliari - Siena, niż AC Milan - Juventus...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Gourcuff ostatnio mówił, że jest szczęśliwy w Milanie, ale on chyba będzie tak długo szczęśliwy, jak długo nie będzie nań ofert.

Mam nadzieję, że w zimie pojawi się nowy trener (Mourinho!) i razem z nim szansę otrzyma Gofer, a Ancelotti pójdzie w świat, a za nim zaraz te wszystkie Brocchi i Ambrosini (największa pomyłka na pozycji kapitana w historii :| ). Niech sobie Ancelotti powalczy o KMŚ, które zdobędziemy (mam takie przeczucie), bo umiejętności łącznie mamy gigantyczne, po czym wróci, przegra w lidze i niech idzie na księżyc. Tak czy owak w styczniu muszą być transfery DO klubu, a nie Z niego, więc Gofer na bank zostanie jeszcze pół roku - później się zobaczy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...