Skocz do zawartości

Company of Heroes


Sutek

Rekomendowane odpowiedzi

Temat o RTS-ie o nazwie Company of Heroes.

 

Mam juz ta misje po obronie wzgorza (

ta po smierci McKaya

) wiec to juz chyba koncowka. Gra jest swietna, fizyka i grafika jest genialna (zwlaszcza po sciagnieciu patcha po ktorym gra obsluguje DirectX 10 - jako ze mam 8600 gts to moglem sobie na niego pozwolic ;P). Fabuła też jest niezla i w ogole sama rozgrywka, gra trzyma ciagle w napieciu. Co prawda, w kwestii realizmu jest to zblizone do Codename Panzers co dla mnie jest wada - czolgi walace do siebie przez minute i po wladowaniu entego pocisku w koncu nastepuje detonacja ktoregos z nich - no prosze ;/, choc jest to nieco urealnione poprzez mozliwosc uszkodzenia lub zniszczenia silnika i/lub glownego dziala (jest takze cos takiego jak "Out of control" - co powoduje bardzo widowiskowe zniszczenie czolgu ;P). Dlatego jesli chodzi o sam mechanizm rozgrywki, CoH nie dorownuje mojemu mistrzowi w tej kwestii, a mianowicie Blitzkriegowi ;P. Jednakze przyjmuje ze gra nie jest jakas hardcore'owa symulacja. Dodam jeszcze ze gra jest nieco bardziej taktyczna od Blitzkriega i Codename'a Panzers. Polecam!

Odnośnik do komentarza
Temat o RTS-ie o nazwie Company of Heroes.

 

Mam juz ta misje po obronie wzgorza (

ta po smierci McKaya

) wiec to juz chyba koncowka. Gra jest swietna, fizyka i grafika jest genialna (zwlaszcza po sciagnieciu patcha po ktorym gra obsluguje DirectX 10 - jako ze mam 8600 gts to moglem sobie na niego pozwolic ;P). Fabuła też jest niezla i w ogole sama rozgrywka, gra trzyma ciagle w napieciu. Co prawda, w kwestii realizmu jest to zblizone do Codename Panzers co dla mnie jest wada - czolgi walace do siebie przez minute i po wladowaniu entego pocisku w koncu nastepuje detonacja ktoregos z nich - no prosze ;/, choc jest to nieco urealnione poprzez mozliwosc uszkodzenia lub zniszczenia silnika i/lub glownego dziala (jest takze cos takiego jak "Out of control" - co powoduje bardzo widowiskowe zniszczenie czolgu ;P). Dlatego jesli chodzi o sam mechanizm rozgrywki, CoH nie dorownuje mojemu mistrzowi w tej kwestii, a mianowicie Blitzkriegowi ;P. Jednakze przyjmuje ze gra nie jest jakas hardcore'owa symulacja. Dodam jeszcze ze gra jest nieco bardziej taktyczna od Blitzkriega i Codename'a Panzers. Polecam!

 

To że czołgi strzelają do siebie po kilka razy to jest właśnie realizm. Przecież jeśli walczą od czoła ze sobą, to przecież tam był najgrubszy pancerz oraz w późniejszych latach wojny pancerz był pochylony więc pociski ześlizgiwały się po pancerzu. Czytałem o pewnym Tygrysie, który został trafiony ponad 40 razy i nic mu się nie stało. Trzeba strzelać w nie z boku a najlepiej od tyłu.

Odnośnik do komentarza

Tym bardziej, ze w grze czolgi napieprzaja do siebie ze znacznie blizszej odleglosci niz mialo to miejsce w realu;p. Oczywiscie, jezeli dzialo slabe, to mozna wladowac i te 40 pociskow w tygrysa i nic mu nie bedzie, ale jesli sherman z dzialem 76mm zachodzi pantere z tylu, to jednak te 4 czy 5 pociskow w silnik z 10 m to troche za duzo.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Powiem, że proces instalacji dodatku będzie mi się śnił po nocach :/ Już na początku odrzuciło to mnie od gry, na szczęście później (w sensie w grze) jest lepiej.

Instalacja wyglądała tak - zainstalowałem "Kompanię Braci" (naście minut), zainstalowałem pacza 1.7 i stwierdziłem, że zainstaluję od razu dodatek żeby później już się ni motać. No i zaczęła się jazda. Instalator informuje, że owszem dodatek zainstaluje, ale skasuje podstawkę :lol: No bzdura, która później okazuje się nieprawdą (więc po co ta informacja?). 10 minut instalacji minęło, odpalam grę - i zonk 20. "Jeśli chcesz grać w sieci musisz pobrać najnowszą łatkę. Rozmiar pliku 137 MB". Odpowiecie - ee, nie chcę grac w sieci, dawajcie grę, chcę zobaczyć w ogóle co to jest. Nie ma takiej możliwości, nie można stworzyć profilu :lol: No dobra, zassało się to 137 mega (w duchu cieszyłem się, że przyspieszyłem net niedawno). Odpalam grę..."Jeśli chcesz grać w sieci musisz pobrać najnowszą łatkę. Rozmiar pliku 114 MB". I do wyboru OK/Wyjdź do Windows. No dramat po prostu. Jeśli więc będziecie instalować sobie dodatek, to uzbrójcie się w cierpliwość, bo czeka was ćwierć giga do zassania.

Odnośnik do komentarza
Ale powinienes najpierw zainstalowac podstawkę CoH-a, przejść ją i dopiero potem dodatek, bo to jakby dwie oddzielne gry - dodatek działa samodzielnie. Oszczędziłbyś sobie nerwów ;P.

 

Ok, ale czasem jest tak że dodatek usprawnia podstawkę (jak już ją masz) i dlatego zainstalowałem wszystko na raz :) I wszystko działa jak powinno, obecnie łupię w "podstawowego" CoHa. Ja tylko się wściekłem, że MUSIAŁEM ściągać te pacze, żeby w ogóle założyć profil. Im powinno być obojętne czy chce mieć pacze czy nie. Ta opcja "zmuszająca" powinna się pojawić dopiero gdybym chciał grać multi.

Odnośnik do komentarza

Po weekendowej rozgrywce powiem tak - ostrzał artyleryjski w tej grze jest po prostu przewspaniały. Czegoś takiego w grach jeszcze nie widziałem, po prostu piach się wysypuje z monitora, gwizd powoduje, że zatykamy uszy a nozdrza wyczuwają zapach kordytu.

Wczoraj przez bitą godzinę miałem ubaw bawiąc się zaporą ogniową jaką oferuje nam rozgrywka w CoH:OP. Rewelacja, naprawdę rewelacja :] Odczuwałem dziką satysfakcję masakrując obsadzone przez SS opactwo :]

Gra ogólnie jest fajna, chyba lepsza od WiC, które jest zbyt chaotyczne i nastawione na ciągłą akcję. Tu mamy momenty wytchnienia i szansę na zastanowienie się. Owszem przeszkadzają skrypty czy katastrofalne walki czołgów, ale ogólne wrażenia są pozytywne. Nie zmusza ona do jakiś wielkich łamigłówek umysłowych, ale oferuje kawał dobrej rozgrywki i uciechy z masakrowania się po miasteczkach, żywopłotach itp.

CoH byłby grą idealną, gdyby przy takiej oprawie audio-wideo zrobiono grę w stylu Close Combat, które to pozostaje niedoścignioną grą taktyczną mimo upływu lat.

Odnośnik do komentarza
A jak z realistycznością? Dalej trzeba naparzać z czołgu w jednego strzału po kilka pocisków jak w większości RTSów?

 

a po Polsku mozna poprosic? :kekeke:

 

 

w zaleznosci od czolgu...Churchil z przodu czy Tygrys albo pantera sa dosyc wytrzymale, wbrew pozorom spory tez Panzer IV potrzebuje 2och strzalow w dupe i juz go nie ma... natomiast strzelajac z popierdolki w Pantere trzeba troche pociskow zuuzyc, ale od czego sa jednostki AT :keke:

Odnośnik do komentarza
A jak z realistycznością? Dalej trzeba naparzać z czołgu w jednego strzału po kilka pocisków jak w większości RTSów?

 

Ta gra nie jest realistyczna.. Czołgi mają króciutki zasięg strzału, przez co ich pojedynki to naparzanka z 50 metrów. Sytuację ratuje tylko rozróżnienie grubości pancerza i niektórych niemieckich czołgów od przodu po prostu się nie rozwali. Ale i tak większość pojedynków wygląda zabawnie, bo walczymy na minimalnej odległości. No i jak to w amerykańskich grach - Shermany są tylko odrobinkę gorsze od niemieckich czołgów :kekeke:

Odnośnik do komentarza
Hahah, nie no super się wyraziłem. Chodziło mi o to jak oporni są żołnierze na strzały z czołgu :]

Zależy od ukrycia żołnierzy, bo gra wyróżnia trzy stopnie "schowania się piechoty" plus krycie się po domu.

Ogólnie do dobrze ukrytej piechoty trzeba naparzać zdrowo - ale nie jest tak, że są nieśmiertelni. Ci w szczerym polu są siekani jak kapusta, ci w budynkach są w miarę bezpieczni dopóki nie podjedzie czołg z miotaczem ognia, bo wtedy mają kaplicę w przeciągu 5 sekund :] Nie mówiąc już o tym, że budynek może się zwyczajnie zawalić grzebiąc wszystkich w gruzach :]

Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące później...
  • 3 tygodnie później...

Ogólna wrażenia.

Kuzyn przyjechał z Niderlandów ze świeżutkim pudełeczkiem. Graliśmy do 4 w nocy, przy czym dostałem w pałę bezdyskusyjnie we wszystkich bitwach :keke:

 

Plusy

Grafika, efekty, eksplozje, szczątki, rzeź, tempo i ogólna grywalność. Wciąga na długo, zwłaszcza na multiplayu. Fajne opcje wyboru doktryny wojennej.

 

Minusy

Brak walki wręcz - piechota bezmyślnie naparza się z broni maszynowej stojąc dwa metry od siebie :doh!: W Close Combat to była walka wręcz :P Podobnie z czołgami - walą do siebie z 10 metrów - żenada. Piechota nie szuka ukrycia, tylko strzela na otwartym polu - głupota.

 

No i największa bolączka - głupie RTS'owe naprawianie jednostek w czasie rzeczywistym, budowanie struktur i "produkowanie" jednostek. me_who ma rację - gdyby stworzono grę na zasadach Close Combat i takim efekciarstwem jak CoH, to mielibyśmy strategię idealną. A tak mamy tylko solidną grę z kilkoma wkurzającymi buraczkami.

Odnośnik do komentarza
Piechota nie szuka ukrycia, tylko strzela na otwartym polu - głupota.

trzeba im kazać... to szukaja ;] komputer na latwiejszych poziomach sam raczej nie szuka, na wyzszych juz tak... ;]

 

generalnie czolgi mogliby dopracowac... walenie w czolg od tylu 3-4 razy... jest troszkę bez sensu...

 

i kolejnym aspektem jest walka czolgow z piechotą... tragedia... tylko Stuart ma zdolnosc pocisku rozpryskowego, to faktycznie piechota nagle zapada sie pod ziemie

 

generalnie gra prezentuje się super, jednak przy dluzszej grze te rzeczy co wymienilem wyzej zaczynaja troche przeszkadzac w czerpaniu przyjemnosci z gry

Odnośnik do komentarza

Ja tam piechote zawsze kosze jak zboże :D A już jak się gra Niemcami to Tommies fruwają pod niebo jak się w nich naparza z MG42 :]

Z kolei Anglicy mają wyczesaną artylerię - pierwszą misję, gdzie ma się prawie-że-nieskończone zapasy grałem 2 godziny i przez te 2 godziny bawiłem się nawałnicami artyleryjskimi - mistrzostwo świata :)

Ogólnie bardzo sie ciesze, że kupiłem grę w Złotej Kolekcji, bo po przejściu "podstawki" momentalnie zacząłem grać w Opposing Fronts.

Zostały mi bodaj ze dwie misje brytyjskie :-k Btw - moje ulubione misje to te miejskie :]

W podstawce Carentan i Cherbourg (mistrz!) a w Opposing to Arnhem i Caen :]

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

A więc też dzisiaj stałem sie posiadaczem CoH. Nie mogłem znaleźć podstawki to skusiłem się na dodatek. Narazie tak jak wspominał Michacz, muszę męczyć sie ze ściaganiem patchy, co do miłych rzeczy nie należy (tymbardziej jeżeli nie nastawiam się na mp...). Jakieś rady dla zupełnego laika jeżeli chodzi o taki typ gry? :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...