Skocz do zawartości

Gry przygodowe


Forn

Rekomendowane odpowiedzi

Albo jestem naprawdę ślepy, albo ten temat nie był kontynuowany po przenosinach forum.

 

Od czasu jak grałem w ostatnia przygodówkę (Tajne akta polecone przez Gabe bodajże) minęło już naprawdę sporo czasu i dzisiaj naszła mnie straszna ochota na zagranie w jakąś grę przygodową.

 

Jednak czuje, że twórcy gier nie chcą mi umilić czasu, bo nie widzie na rynku nic ciekawego. Grałem jeszcze trochę w Runaway 2, ale było dla mnie tak beznadziejnie głupie, że szybko się poddałem.

 

Więc zwracam się z pytaniem do Was, jest jakaś w miarę nowa przygodówka, której nie przeszedłem już 3 razy i ma ciekawą fabułę i w miarę logiczne zagadki ?

 

http://www.allegro.pl/item282328543_art_of...a_zbrodni_.html grał ktoś ?

Odnośnik do komentarza

Gabe, po małym researchu okazało się, że gra zrobiona jest przez Polaków !

 

Po doświadczeniach z Jackiem Orlando i KiT nie mogę się już doczekać, co prawdę grafika średnio mi przypadła do gustu (imho trochę podobna do tej w Tajnych Aktach).

 

http://www.artofmurdergame.com/ na tej stronie można ściągnąć demo.

Odnośnik do komentarza

Słyszałem kiedys o jakiejś przygodówce osadzonej w realiach Wrocławia. Nie wiecie czy juz ywszła, czy warto zgarać i za ile mozna ja kupić?

 

Ja ostatnio po raz kolejny przeszedłem całą dwuwymiarową serię Monkey Island (do ostatniej części nawet nie podchodzę). Ile razy gram w te gry, tyle razy mój humor poprawia się znacznie :)

 

A właśnie, nie wiecie czy da sie uruchomić Książę i Tchórza na Windowsie XP, bo w Internecie brak sensownych porad...

Odnośnik do komentarza

 

Grałem i przeszedłem. Wczoraj.

Co do tej gry mam mieszane uczucia...

Z jednej strony dość ciekawa fabuła, ale jednak wystarczająco przewidywalna, by się w niej nie pogubić.

Jak dla mnie zagadki są zbyt proste: nie zaciąłem się w żadnym momencie, do wszystkiego można dojść bez zbytniego nadwerężania umysłu. W razie czego w grze jest dostępne narzędzie wskazujące wszystkie miejsca warte bliższego poznania.

Możliwość śmierci głównej bohaterki (ale tylko w 2-óch, wyznaczonych odgórnie przez twórców, miejscach) jest ciekawostką wartą odnotowania. Nie spotkałem się jeszcze [chyba ] z przygodówką, gdzie bohater/ka może zginąć.

Gra jest niestety krótka i mi starczyła na 2-3 wieczory.

Polscy producenci wykonali kawał dobrej roboty, na płycie dostępny jest wywiad z twórcami.

Mi się gra w miarę podobała i myślę, że spodoba się każdemu fanowi gier przygodowych, ale jej długość i poziom zagadek to wielki minus. Ja kupiłem tą grę, ponieważ miałem chcicę na jakąś nową przygodówkę.

Głód zaspokoiłem. Mogę teraz czekać na jakiegoś nowego Mysta :P

Odnośnik do komentarza
Możliwość śmierci głównej bohaterki (ale tylko w 2-óch, wyznaczonych odgórnie przez twórców, miejscach) jest ciekawostką wartą odnotowania. Nie spotkałem się jeszcze [chyba ] z przygodówką, gdzie bohater/ka może zginąć.

Atlantis, Pompei, Black Mirror ...

 

 

Gra jest niestety krótka i mi starczyła na 2-3 wieczory.

Jak wiekszosc nowych (a przynajmniej nowszych) przygodowek. Black Mirror, Post Mortem, Nibiru - to wszystko gry na pare dni niezbyt intensywnego grania. O ile sie oczywiscie gdzies nie zatnie.

Odnośnik do komentarza

A'propos przygodówek - ostatnio w empiku widziałem kilka starszych tytułów w serii Lucas Arts Classic - m. in. The Curse of Monkey Island i jeszcze parę tytułów. Może ktoś nie grał (albo nie miał okazji kupić oryginału ;)), choć cena jak na tak wiekowy tytuły dość wysoka (35-40 zeta)

Odnośnik do komentarza

A ja polecam przygodową klikankę, która zmusza do myślenia - mowa tu o darmowej Magritte.

 

Gra była omawiana w telewizji, pojawiły się artykuły w prasie i recenzje pism.

 

Bohaterem jest niemłody już człowiek, który popadł w alkoholizm i przeniósł się do surrealistycznego świata, gdzie postaciami są obrazy René Magritte'a. Gra powstała w ramach projektu "Gry komputerowe w walce z analfabetyzmem funkcjonalnym i informacyjnym - darmowe programy do tworzenia gier i możliwość wykorzystania ich w edukacji na przykładzie programu Adventure Maker". .

 

Recenzja na Onet.pl

DOWNLOAD

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Mam pytanie. Od niedawna jestem w posiadaniu gry pt. "Adventure Collection : Agatha Christie, I nie było już niczego"

Grał w to ktoś ? smile.gif

 

Ja :D Brat wygrał w konkursie Adventure Zone.

 

Aczkolwiek jest tak topornie jakoś skonstruowana, że nie mogłem się wciągnąć i zrezygnowałem po jakiejś połowie godziny...

Odnośnik do komentarza

A ja gram w starocie.

 

Siostra kupiła mi pod choinkę "Curse of the Monkey Island", co prawda przeszedłem już tę grę kiedyś, ale mieć oryginał na własność to fajna sprawa. Również wróciłem do Broken Sword I i II i starałem się przez miesiąc uruchomić Książe i Tchórza (bez skutecznie). Ostatnio zakupiłem również "Grim Fandango", w które nigdy nie grałem i muszę przyznać że gra się dobrze;] mimo męczącego sterowania i czasem głupich pomysłów, jednak fabuła sama w sobie, mistrzowska :).

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

O fajnie, że powstał taki temat, od pewnego czasu Przygodówki, stały sie jednym z moim ulubionych gatunków gier. Z klasyki, oprócz wspomianej serii Monkey Island, Goblinsów czy Broken Sword, grałem w Noctropolis i tą gierkę z CDAction, o potworze, który przebudził sie w łodzi podwodnej 'Prisoner of Ice".

 

Ostatnio miałem niewątpliwą przyjemność pomęczyć Stll Life, Syberię (obie czesci), a obecnie zaczynam przygodę z Black Mirror. Grafika archaiczna, ale fabuła zapowiada się nadzwyczaj godnie :-)

 

Z niecierpliwością czekam na premiery:

Overclocked: A Story of Violence http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=5175

Inhabited Island: http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=4434

Mata Hari: http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=5699

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o przygodówki, to zdecydowanie najbardziej lubie te troszke starsze, jak np. Jack Orlando (ah ta muzyka i klimat), seria Broken Sword (Storrbart ty tłumanie :D) oraz Książe i Tchórz (jedna z niewielu przygodówek z taką ilością humoru).

 

Te nowsze są również świetne, ale są dośc monotematyczne, bo większośc jest mroczna i w większości trzeba rozwiązac zagadkę jakiegoś morderstwa.

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Dzisiaj wpadła w moje ręce - za pośrednictwem CDA - gra Ceville.

Nie gram zbyt długo, ledwie dwie godziny i dopiero jestem w Akcie I, ale dawno się tak dobrze nie bawiłem przy grze. Kapitalny, zwariowany humor,okraszony masą fenomenalnych (i świetnie zagranych) dialogów, logiczne zagadki rozgrywane w pięknej bajkowej scenerii, a przede wszystkim niesamowici główni bohaterowie. Postac Ceville'a mimo jego paskudnego charakteru kładzie na łopaty i nasz zdetronizowany w wyniku spisku despota nie daje się nie lubić. Jego przeciwieństwem (i uzupełnieniem) jest rezolutna i niewinna jak lilija....Lilly. A jest jeszcze zapatrzony w siebie palladyn Ambrosius :]

Autorzy chyba drzewiej zagrywali się w Monkey Island, bo gra jako żywo mi przypomina dawne produkcje LucasArt, choć może zagadki są mniej abstrakcyjne a gra nie używa scumm, tylko najprostszy z możliwych point'n'click.

Świetna zabawa za ledwo 15 zeta.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...