Skocz do zawartości

Italy domination


Counter

Rekomendowane odpowiedzi

1 grudnia Giuseppe Pancaro ogłosił, że po sezonie zakończy karierę piłkarską. Trzeba mu podziękować za te dwa sezony w Cagliari, gdzie był znaczącą postacią. Na jego cześć zostanie rozegrany mecz pożegnalny na koniec sezonu.

 

1 grudnia 2007, Coppa Italia 1 runda, Stadion Renato Dall’Ara, Bologna

Bologna – Cagliari

 

Dalei – Zenoni, Pancaro, Jansen, Aceval – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Bologna jest słabą drużyną, powinniśmy dać radę, jednak nie wolno ich zlekceważyć, gdyż nie raz już pokazali, że potrafią grać w piłkę i nie przypadkowo znajdują się w Serie A. 16 minuta, Jansen traci piłkę, Niculae biegnie na sam na sam z bramkarzem, Jansen dobiega do niego i fauluje, niestety w polu karnym. Sędzia pokazuje na jedenasty metr, Finelli przeciwko Daleiowi, Włoch strzelaa…gool. Musimy wziąć się za odrabianie strat. Bologna zaczęła grać jak natchniona, w 25 minucie prowadzenie podwyższył Taianan strzałem z dystansu, 2:0. 28 minuta, Pancaro biegnie na skrzydle, podaje na wolne pole do Simao, ten wrzuca piłkę w pole karne, Kezman strzela głową, goool! Ta bramka daje nam nadzieję na odrobienie strat i zwycięstwo. Do przerwy 2:1. W drugiej połowie dążymy do odrobienia strat, jednak bez skutku. 83 minuta, Kezman wbiega w pole karne, faul! Viana ustawia piłkę, bierze głęboki oddech, zaczyna rozbieg, strzelaaaa…goool!!! Nareszcie udało się doprowadzić do wyrównania. 92 minuta, Błaszczykowski rozpoczyna kontratak, podaje do Drogby, ten uderza, bramkarz odbija w bok, Kezman dobijaaaa…gooool!!! Zawodnicy cieszą się niesamowicie, a Kezman tonie w ramionach kolegów. Sędzia niebawem zakończył spotkanie, zwycięstwo!

 

Bologna 2:3 Cagliari

Finelli kar 16' 1:0

Taianan 25' 2:0

Kezman 28' 2:1

Viana 83' 2:2

Kezman 92' 2:3

 

Sędzia: Daniele Tombolini

Widzów: 13053

MoM: Mateja Kezman (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

6 grudnia 2007, Coppa Italia 1 runda rewanż, Stadion Sant’Elia, Cagliari

Cagliari – Bologna

 

Dalei – Zenoni, Pancaro, Jansen, Aceval – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Conti – Drogba, Kezman

 

W poprzednim spotkaniu mieliśmy niesamowite widowsko, odrabialiśmy straty niczym Liverpool w spotkaniu z Milanem w finale Ligi Mistrzów w 2005 roku. 3 minuta, Drogba wybiega z kontratakiem z pod naszego pola karnego, mija przeciwników, zbliża się do pola karnego, podaje do wychodzącego Kezmana, a ten fantastycznym strzałem pokonuje bramkarza, goool! 8 minuta, Pancaro patrzy do kogo podać, postanowił dośrodkować w pole karne, Drogba mija przeciwników, wyskakuje i umieszcza piłkę w siatce, 2:0. Szkoda, że w przyszłym sezonie nie zobaczymy już Pancaro. Kibice na stadionie są ubrani w czerwone czapki Świętego Mikołaja, jak wiadomo mamy dziś jego święto. 18 minuta, Aceval zabiera piłkę przeciwnikowi, podaje prostopadle do Drogby, ten ucieka obrońcy i pędzi ku bramce, dostrzega Kezmana, podaje do niego, a ten tylko dostawia nogę, 3:0. Do przerwy nadal ciśniemy, jednak bez wyraźnego skutku. Drugą połowę mamy dużo mniej ciekawą. W 80 minucie za Anderssona wchodzi Souza, natomiast w miejsce Błaszczykowskiego wchodzi Guglieminpietro. 10 minut później sędzia zakończył to spotkanie, które w drugiej połowie było bardzo nudne. Czapki Mikołaja poleciały w góre tworząc niesamowity efekt.

 

Cagliari 3:0 Bologna

Kezman 4' 1:0

Drogba 9' 2:0

Kezman 19' 3:0

 

Wynik dwumeczu: Cagliari 6:2 Bologna

 

Sędzia: Pasquale Rodomonti

Widzów: 8564

MoM: Didier Drogba (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

9 grudnia 2007, Serie A [14/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[4.] Cagliari – [11.] Chievo

 

Dalei – Zenoni, Pancaro, Jansen, Aceval – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Wtedy, kiedy my graliśmy w Coppa Italia, inne drużyny rozegrały kolejkę, mamy więc jeden mecz zaległy. 3 minuta, Simao biegnie skrzydłem, wycofuje do Pancaro, ten zwodem mija przeciwnika, uderza z dystansu…gooool! 23 minuta, Kezman ładnie przyjmuje podanie Błaszczykowskiego, oddaje do Drogby, ten wbiega w pole karne, strzelaaa…bramkarz broni! Na boisku dużo walki. 29 minuta, Kezman podaje do Simao, ten z powrotem do Kezmana, strzelaaa…goool! Sędzia boczny unosi chorągiewkę, a co za tym idzie gol nie został uznany. Staramy się podwyższyć prowadzenie, jednak brak u nas skuteczności. Do przerwy prowadzimy 1:0. W drugiej połowie kontrolujemy to, co się dzieje na boisko, jednak goście starają się to zmienić. 65 minuta, długa, ładna akcja w naszym wykonaniu, w końcu Simao wbiegł w pole karne, wysunął Kezmanowi, a ten uderzył z całej siły…w bramkarza, jednak dobitka Drogby była bezbłędna, goool! Mecz zmierza powoli ku końcowi. Simao mógł jeszcze podwyższyć nasze prowadzenie, jednak spudłował. 92 minuta, chyba ostatnia akcja w meczu, Simao wrzuca piłkę w pole karne, Kezman ładnie przyjmuje na klatkę piersiową, z powietrza podaje do Drogby, a ten strzałem po ziemi pokonuje bramkarza. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

 

Cagliari 3:0 Chievo

Pancaro 4' 1:0

Drogba 65' 2:0

Drogba 92' 3:0

 

Sędzia: Andrea De Marco

Widzów: 34250

MoM: Didier Drogba (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

12 grudnia 2007, Serie A [15/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[4.] Cagliari – [7.] Palermo

 

Dalei – Zenoni, Pancaro, Jansen, Aceval – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Gramy zaległy mecz, zwycięstwo da nam awans na pierwszą pozycję i przewagę 2 punktów nad drugim Interem. 6 minuta, Pancaro posyła prostopadłe podanie do Kezmana, ten ładnie przyjmuje i wbiega w pole karne, Hubschman fauluje naszego zawodnika, sędzia dyktuje rzut karny. Do piłki podchodzi Andersson, strzelaa…goooooll!!! Na niego zawsze można liczyć. W 10 minucie kontuzji doznał strzelec gola – Andersson, w jego miejsce wchodzi Souza. Po strzelonym golu nie zwalniamy tempa. 41 minuta, Pancaro dośrodkowuje, Kezman zgrywa głową do Błaszczykowskiego, ten strzela z ostrego kąta…goooool! To pierwszy gol Kuby w tym sezonie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie Palermo zaczęło kombinować nad strzeleniem bramki kontaktowej, jednak bez skutku. 65 minuta, Simao wycofuje piłkę do obrony, niecelnie, Pancaro stara się dobiec do piłki, jednak wyprzedza go Caracciolo i pokonuje bramkarza, 2:1. 76 minuta, akcja gości, Makinwa zgrywa do Esposito, ten z powrotem do Makinwy, on strzela, mamy remis. Wszystko zaczyna się od nowa. 83 minuta, piłka ładnie krąży pomiędzy moimi zawodnikami, Pancaro do Zenoniego, ten dośrodkowuje, Drogba skacze, uderza głową…gooooool!!! Po strzelonym golu, postanowiłem, że przez ostatnie minuty zagramy w bardzo defensywnym ustawieniu. Goście rozpoczynają, Alteri długo holuje piłkę na skrzydle, dośrodkowuje na głowę Caracciolo, znowu remis! Mecz zakończył się wynikiem remisowym, niesprawiedliwie, gdyż to my byliśmy lepsi. Po meczu przeklinałem pod nosem ten niezasłużony remis. Teraz czekają nas dwa ważne spotkania, gramy z AC Milanem i Juventusem Turyn.

 

Cagliari 3:3 Palermo

Andersson kar 6' 1:0

Błaszczykowski 41' 2:0

Caracciolo 65' 2:1

Makinwa 76' 2:2

Drogba 83' 3:2

Caracciolo 85' 3:3

 

Sędzia: Stefano Cassara

Widzów: 35993

MoM: Didier Drogba (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

15 grudnia 2007, Serie A [16/38], Stadion Delle Alpi, Turyn

[4.] Juventus – [1.] Cagliari

 

Dalei – Zenoni, Del Grosso, Jansen, Aceval – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Ten i następny mecz pokaże, czy zasługujemy by być mistrzem kraju. Juventus, Inter i Milan to od wielu lat elita włoskiej piłki, my postaramy się do niej wejść. Do ostatnich chwil każdy zadawał sobie pytanie, czy Andersson wystąpi w tym spotkaniu, jednak wyniki testu sprawnościowego pokazały, że Daniel może grać. Już od początku meczu gospodarze atakują. My jedynie od czasu do czasu wychodzimy z kontratakiem. 14 minuta, Błaszczykowski biegnie na skrzydle, mija Chielliniego i wrzuca piłkę w pole karne, Drogba wyskakuje…goool!!! Drogba w ostatnim czasie ma niesamowitą formę. 18 minuta, Zebina podaje do Trezegueta, ten do Vieiry, który uderza jak z armaty, gool! Juventus ponownie przejął inicjatywę, Dalei dwoi się i troi. Do przerwy bramka nie padła, mimo usilnych starań obu drużyn. Druga połowa, Ibrahimovic podaje do Vieiry, ten uderza z dystansu…goool! Przegrywamy 2:1, jak widać mamy tendencję do tracenia bramek po strzałach z dystansu. Staramy się odrobić straty, Del Grosso dośrodkowuje w pole karne, duże zamieszanie, Andersson uderza…gooool!!! Nie oddamy łatwo skóry. 82 minuta, akcja gospodarzy, Ibrahimovic wbiega w pole karne, podaje do Trezegueta, a ten pakuje piłkę do siatki. Ustawiłem zespół w formację 4-2-4, za Simao wchodzi Aiello, a za Błaszczykowskiego pojawia się Matusiak. Niestety Juventus kontrolował to co się dzieje na boisku i nie pozwolił nam na odrobienie strat, nasza pierwsza porażka od 11 spotkań.

 

Juventus 3:2 Cagliari

Drogba 14' 0:1

Vieira 18' 1:1

Vieira 52' 2:1

Andersson 68' 2:2

Trezeguet 82' 3:2

 

Sędzia: Mauro Bergonzi

Widzów: 33413

MoM: David Trezeguet (Juventus)

Odnośnik do komentarza

19 grudnia 2007, Serie A [17/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[3.] Cagliari – [6.] AC Milan

 

Dalei – Zenoni, Del Grosso, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Milan w tym sezonie gra poniżej oczekiwań, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo mocna drużyna. Po porażce z Juventusem nasze morale nie są już tak dobre, jednak wierzymy w zwycięstwo. 46 sekunda, Del Grosso przerzuca na drugą stronę boiska do Błaszczykowskiego, ten dośrodkowuje w pole karne, Drogba zgrywa głową do Kezmana, a ten pakuje piłkę do siatki, gooool!!! Kibice na stadionie w Cagliari cieszą się niesamowicie, jednak jest jeszcze cały mecz i wszystko może się w nim jeszcze zdarzyć. 18 minuta, Pirlo będzie wykonywał rzut wolny z 30 metrów, Pirlo uderza, Dalei odbija w bok, tam czeka Gilardino, który podaje do stojącego na czystej pozycji Bonery, on strzela obok bramkarza…goool! 41 minuta, Zenoni skacze wyżej niż Crespo i podaje do Błaszczykowskiego, ten do Drogby, który oddaje piłkę Kezmanowi, on w biegu minął obrońcę, a następnie strzelił na dalszy słupek, goooool! Do przerwy 2:1, prowadzimy zasłużenie. W drugiej połowie mogliśmy podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Kezmana zatrzymał się nie w siatce, a na poprzeczce. W 74 minucie kontuzji doznał Viana, w jego miejsce wchodzi Souza. Przez ostatnie minuty Milan jest drużyną, która prowadzi grę. W 82 minucie prowadzenie mógł podwyższyć Kezman, jednak jego strzał przeszedł nad poprzeczką. Kibice Cagliari wstrzymują oddechy, kiedy to Milan coraz częściej strzela na naszą bramkę, jednak po fantastycznych interwencjach Daleia mogą odetchnąć. W końcu sędzia zakończył to spotkanie, Milan pokonany! Takim o to miłym akcentem kończymy rok 2007. Wesołych świąt!

 

Cagliari 2:1 AC Milan

Kezman 1' 1:0

Bonera 18' 1:1

Kezman 41' 2:1

 

Sędzia: Pasquale Rodomonti

Widzów: 37693 (rekord klubowy)

MoM: Wang Dalei (Cagliari)

 

W ćwierćfinale Coppa Italia zmierzymy się z AS Romą, pierwsze spotkanie odbędzie się 23 stycznia w Rzymie. Po meczu poznaliśmy diagnozę kontuzji Hugo Viany, który ma nadciągnięte ścięgno podkolanowe i nie będzie mógł grać przez 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza

6 stycznia 2008, Serie A [18/38], Stadion Olimpico, Rzym

[8.] Lazio – [3.] Cagliari

 

Dalei – Zenoni, Pancaro, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, Andersson, Viana – Drogba, Kezman

 

Lazio jest ciężkim przeciwnikiem, zwłaszcza, gdy gra u siebie, my jednak nie stoimy na straconej pozycji. Już od początku meczu obie drużyny starają się zdobyć bramkę, jednak to my częściej zagrażamy bramce. 15 minuta, Chevanton ustawia piłkę na 20 metrze, uderza z rzutu wolnego…gool! Lazio obejmuje prowadzenie. 19 minuta, kolejna akcja gospodarzy, Chevanton do Mutarelliego, ten do Guzmana, który mocnym strzałem pokonuje Daleia. 34 minuta, Błaszczykowski biegnie z piłką na skrzydle, dośrodkowuje do Drogby, a ten głową kieruje piłkę do siatki, gool! Jeszcze nie wszystko stracone. Lazio przeważa w tym meczu. W 44 minucie Drogba został ostro sfaulowany, musi zejść z boiska, w jego miejsce pojawia się Aiello. 45 minuta, Simao drybluje z piłką, rozgląda się i szuka partnera, dośrodkowuje w pole karne, piłka mu zeszła i ląduje…w siatce, gooool! Dwie minuty później sędzia zakończył pierwszą połowę. W drugiej połowie to my przejęliśmy inicjatywę. Później gra się wyrównała, a mecz szybko zmierza ku końcowi. 92 minuta, Simao mija obrońcę i dośrodkowuje, Błaszczykowski wyskakuje…gooool! Niesamowite jak ten niziutki gracz wywalczył sobie pozycję w powietrzu, brawo. Przez ostatnie dwie minuty broniliśmy się całym zespołem z dobrym skutkiem. Wygraliśmy ten bardzo dramatyczny mecz, dobry początek nowego roku.

 

Lazio 2:3 Cagliari

Chevanton 15' 1:0

Guzman 20' 2:0

Drogba 34' 2:1

Simao 45' 2:2

Błaszczykowski 92' 2:3

 

Sędzia: Girogio Lops

Widzów: 39715

MoM: Simao (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

7 stycznia do Cagliari dołączył nowy zawodnik, Gaetano D’Agostino, który przyszedł do nas za 5,25 mln euro.

 

Gaetano D’Agostino (OPŚ, Włoch, Lille, 25l) ==> Cagliari = 5,25 mln euro

 

Dzięki temu wzmocnieniu nasza linia pomocy jest wręcz fantastyczna, na pewno mamy jedną z lepszych ofensyw we Włoszech. W tym sezonie wydaliśmy już 20 mln euro na wzmocnienia i mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Następnego dnia do zespołu dołączył kolejny zawodnik, kupiony za 5 mln euro.

 

Marco Luddi (OL, Włoch, Atalanta, 19l) ==> Cagliari = 5 mln euro

 

Marco został kupiony z myślą zastąpienia Pancaro, który po sezonie kończy karierę. Ten zawodnik jest wymieniany wśród największych talentów we Włoszech.

 

9 stycznia 2008, Serie A [19/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[2.] Cagliari – [16.] Siena

 

Dalei – Zenoni, Luddi, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, D’Agostino, Viana – Drogba, Kezman

 

Dzisiaj zagra dwóch debiutantów, za których wydałem ponad 10 mln euro. Całe Włochy mówią, że Cagliari powoli kompletuje skład na europejskie puchary no i oczywiście na mistrzostwo Włoch. 7 minuta, Błaszczykowski dośrodkowuje w pole karne, Drogba uderza głową, jednak bramkarz wybronił, Kezman dobijaa…goool! W 10 minucie w polu karnym faulowany jest Simao, do piłki podchodzi debiutant, D’Agostino uderza…goool! Po tym golu zaczęliśmy grać wolniej, panujemy całkowicie nad sytuacją. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W przerwie w miejsce lekko kontuzjowanego Kezmana wchodzi Aiello. W 72 minucie za Drogbę wchodzi Matusiak. Druga połowa mało ciekawa. 75 minuta, Hugo Viana wykonuje rzut wolny, dośrodkowuje w pole karne, Błaszczykowski ładnie przyjmuje, strzelaa…gool! Do końca meczu staraliśmy się strzelić jeszcze jedną bramkę, jednak nasi rezerwowi napastnicy nie dorównują skutecznością do podstawowych napastników. Teraz skomentuję debiutantów, D’Agostino zagrał dzisiaj wyśmienity mecz, został wybrany nawet zawodnikiem meczu. Marco Luddi zagrał dobrze, nie popełnił żadnego błędu i często wchodził w akcję ofensywnę. Ogólnie jestem zadowolony z naszych nabytków w tym zwycięskim spotkaniu.

 

Cagliari 3:0 Siena

Kezman 7' 1:0

D’Agostino kar 11' 2:0

Błaszczykowski 75' 3:0

 

Sędzia: Salvatore Racalbuto

Widzów: 26365

MoM: Gaetano D’Agostino

Odnośnik do komentarza

13 stycznia 2008, Serie A [20/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[2.] Cagliari – [12.] Fiorentina

 

Dalei – Zenoni, Luddi, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, D’Agostino, Viana – Drogba, Kezman

 

Poprzedni mecz między tymi drużynami zakończył się zwycięstwem gości, my dzisiaj bardzo chcemy się zrewanżować za ten mecz z początku sezonu. Już od początku mamy ciekawe widowisko, jednak strzały przechodzą najczęściej nad bramką. 15 minuta, Viana przechwytuje podanie, posyła piłkę do Drogby, ten prostopadle do Kezmana, który pokonuje bramkarza, cały stadion wybuchł z radości, goool! 24 minuta, Simao podaje przed pole karne z rzutu rożnego, Viana strzela z pierwszej piłki…goool! Fantastyczna bramka Portugalczyka! 43 minuta, Drogba przejmuje piłkę i biegnie do sytuacji sam na sam z bramkarzem, Kroldrup fauluje Didiera, sędzia pokazuje mu czerwoną kartkę. Do przerwy na boisku nic ciekawego nie miało miejsca. Na drugą połowę nie wybiegnie Simao, który doznał lekkiej kontuzji, w jego miejsce wejdzie Souza. Od razu po przerwie rzuciliśmy się do ataku. Statystyka strzałów wynosi 18-2 co obrazuje jak wielka jest nasza przewaga. Stwararzamy dużo sytuacji bramkowych, jednak gościom szczęśliwe udaje się nie tracić bramki. 73 minuta, Souza biegnie na skrzydle, ładnym dryblingiem mija przeciwnika, dośrodkowuje, Drogba wyskakuje najwyżej i pokonuje bramkarza, 3:0. My jednak po strzelonym kolejnym golu nie odpuszczamy, Fiorentina ledwo dyszy. Do końca jednak nie zagroziliśmy na poważnie bramce gości. Odnieśliśmy wysokie, zasłużone zwycięstwo. Kilka minut po meczu dowiedziałem się, że Inter przegrał z Chievo, dzięki czemu zrównaliśmy się z nimi punktami i wskoczyliśmy na pozycję lidera.

 

Cagliari 3:0 Fiorentina

Drogba 15' 1:0

Kezman 24' 2:0

Drogba 73' 3:0

 

Sędzia: Tiziano Pieri

Widzów: 34842

MoM: Didier Drogba (Cagliari)

Odnośnik do komentarza

16 stycznia 2008, Serie A [21/38], Stadion Armando Pichci, Livorno

[14.] Livorno – [1.] Cagliari

 

Dalei – Zenoni, Luddi, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, D’Agostino, Viana – Aiello, Kezman

 

W tym meczu oraz w kilku następnych będziemy osłabieni, Didier Drogba pojechał na finały Pucharu Narodów Afryki, miejmy nadzieję, że wróci jak najszybciej. O dziwo Livorno od samego początku meczu przeważa. Przez całą pierwszą połowę nie działo się nic poza zaciętą walką w środku pola, przez co mieliśmy jedynie dwa strzały na bramkę. W drugiej połowie zaczęliśmy trochę śmielej atakować, widać, że bez Drogby ciężko jest stworzyć dobrą sytuację podbramkową. Dopiero w 87 minucie była dobra sytuacja podbramkowa, Borges biegnie z Peraltą na naszych obrońców, Borges podaje do Peralty, ten mija Acevala i uderza…goool! Trochę niespodziewane prowadzenie gospodarzy, stawiam wszystko na jedną kartę, każę zespołowi zagrać w ustawieniu 4-2-4. Za Błaszczykowskiego wchodzi Matusiak, a za SimaoZajc. Niestety nie udało się odmienić losów tego spotkania, przegraliśmy. Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie, no cóż, nie zawsze można wygrywać.

 

Livorno 1:0 Cagliari

Peralta 87' 1:0

 

Sędzia: Tiziano Pieri

Widzów: 12805

MoM: Peter Borges

Odnośnik do komentarza

20 stycznia 2008, Serie A [22/38], Stadion Sant’Elia, Cagliari

[3.] Cagliari – [9.] Atalanta

 

Dalei – Zenoni, Luddi, Jansen, Di Cesare – Błaszczykowski, Simao, D’Agostino, Viana – Matusiak, Kezman

 

Ten mecz jest dla mnie jubileuszowy, dlatego, że dokładnie dzisiaj jest mój pięćsetny dzień za sterami Cagliari. 21 minuta, Kezman zbiega na skrzydło z piłką, dośrodkowuje, Matusiak skacze wyżej niż obrońcaa, poprzeczka! Mamy przewagę w tej połowie, jednak brakuje wykończenia. 40 minuta, Kezman ponownie na skrzydle, dośrodkowuje, trochę za głęboko, bramkarz odbija do przodu, a Błaszczykowski nie ma zwyczaju marnowania takich sytuacji, gool! Z tą zaliczką możemy spokojnie zejść na przerwę. Druga połowa podobnie jak pierwsza nudna, w 70 minucie przeprowadziłem dwie zmiany. Z boiska schodzi Błaszczykowski, w jego miejsce Souza. Drugą zmianą jest zejście zmęczonego Luddiego, na boisko wchodzi Pancaro, kibice witają go wielkimi oklaskami. Po 72 minucie kazałem zawodnikom bronić wyniku, jednak Cagliari stwarzało akcje za akcją. W 77 minucie goście wyprowadzają kontratak, Mendes posyła długą, prostopadła piłkę do Luisa Garcii, a ten z łatwością pokonuje Daleia. Do końca meczu napieraliśmy, jednak nie udało nam się strzelić zwycięskiej bramki.

 

Cagliari 1:1 Atalanta

Błaszczykowski 40' 1:0

Garcia 77' 1:1

 

Sędzia: Luca Marelli

Widzów: 24414

MoM: Moreira (Atalanta)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...