Kącik egzaminacyjny

[Buffu]

Nie mam czego zazdrościć, bo ani średnia w szkole, ani matura szczęścia nie daje. Ale z mojej perspektywy wygląda to właśnie jako zarozumialstwo i chwalenie się Sory, ale to moje zdanie. Na pewno nie chciałem Ciebie urazić, więc sory ;P A jeżeli tak dobrze Tobie idzie to po prostu gratuluje ;]

[Raven]

Z tym się zgadzam, ani matura, ani średnia ocen w szkole nie znaczą wiele w dorosłym życiu Po prostu sobie są, można je albo dobrze, albo źle wspominać

[Vitaliss]

Buffu, to nie jest jakieś zarozumialstwo z mojej strony, tylko stwierdzenie faktów, geez, nie rozumiem, zazdrościsz? Nie masz czego, każdy ma swoje ulubione przedmioty, czy tam talenty. To że będę miał prawdopodobnie 100 % to coś złego, czy to, że o tym piszę? Bo chyba sposób w jaki o tym piszę ukazuje mnie jak jakiegoś egomaniaka, czy coś...

 

 

ja Ci tam zazdroszczę Wielkiej ambicji i głowy do języków Sam bym tak chciał. O ile niemiecki mi idzie to angielskiego za chiny nie mogę pojąć...... Nawet wyjazd do Anglii na wymianę nie pomógł za bardzo. Dogadać się może dogadam ale to jest "Kali chcieć sandłicz z ser"

[jmk]

Jestem po historii rozszerzonej - była w miare łatwa - szczegolnie częśc II i III, w pierwszej pomyliłem styl grecki z rzymskim i Bismarcka z Wilhelmem II, jeszcze kilka drobnych błedów. Ogólnie ponad połowa będzie (zawaliłem I część ), praca jak dla mnie - temat nr II byl dla mnie super:D

2/3 pracy to sytuacja Polski, a ledwo coś tam nabzgrałem o odzyskaniu niepodległości przez Węgry po I wojnie, o uzależnieniu od Rosji po II wojnie, o powstaniu węgierskim 56 ' etc...

Było git. Jeszcze tylko w czwartek ustny polak;/

[Escort]

Vitaliss, dużo czytaj po angielsku, opanuj podstawy gramatyki, łapaj słówka i słuchaj angielskiego i wyniki raczej są same. Przynajmniej jeżeli języki Ci nie leżą, to jak komuś zależy to spędzi nad nimi nieco więcej czasu.

Co do Ravena trochę zazdroszczę, ale w sumie wiem, że jakbym jeszcze więcej poświęcał na naukę to miałbym zbliżone wyniki, ale człowiek nie samą nauką żyje. Trochę jednak wygląda to na przechwalanie się, bo już któryś raz z kolei pisze, że będzie miał blisko 100% z języków ;>

Jutro matematyka, jeden z trudniejszych przedmiotów, pomimo że zdałem dwie próbne teraz boję się nawet o to czy zdam, dzisiaj poświęciłem mnóstwo czasu, a powinienem wypoczywać; w sumie dzisiaj już matematyka była dla mnie lekkim hobby, z czego się cieszę. Sprawiała mi przyjemność. Przydałby mi się jeszcze około tydzień, pomimo nauki z matematyki przez 3 lata. Życzę wszystkim powodzenia.

Pojutrze fizyka, najtrudniejszy IMO przedmiot, ale się na niego zdecydowałem. Myślałem, że dam radę z nauką. A tu taka lipa, że do fizy jeszcze nie zajrzałem w przeciągu ostatnich tygodni. Jeżeli brałbym moje 'talenty' pod uwagę to powinienem mieć 90%, a tak naprawdę jak będę miał 30% to się ucieszę .

Powodzenia.

[Vitaliss]

siema po majcy podstawowej ;D Ogólnie jestem zadowolony. Nie było niewiadomo jakich cudów

[og02r]

Ktoś wie gdzie są arkusze z matmy?

[Salamander]

I po macie, którą oczywiście zjebałem...

Generalnie tak sobie liczyłem biorąc pod uwagę, że to mój 6. egzamin, w dodatku z racji że matę mam jako dodatkowy to kompletne 0 motywacji...

Ogólnie poziom zadań był dość wysoki, ale dla osoby dobrze przygotowanej (niestety nie ja) nie powinien stanowić większych problemów.

[Cavior]

og beda po 15 dopiero..

[Escort]

Trudna matma, zacząłem uczyć, a raczej powtarzać wszystko na tydzień przed, jeszcze bym miał jeden tydzień i napisałbym lepiej. Były zadania średnie i zadania trudne, dwóch jestem pewien, reszta to loteria. Obawiam się czy 50% mi wystarczy, o ile będę miał, żeby się dostać na polibudę

[defique]

Escort, zależy od kierunku u mnie nawet się bez matmy dostali, no ale co z tego że po tym semestrze juz wylecą

 

za rok jak będe pisał nie zarwę nocy w pobliżu, bo dzisiaj o mało nie zasnąłęm + znaki i myśli mi się zlewały. pamięć już nie ta w ogole prawdopodobvienstwa juz nie pamietam. i jak zawsze czytanie polecen :doh!:, zwłaszcza w ostatnim zadaniu wyszło mi 6 naiwne, nie ?

[milky]

13/20 z ustnego polskiego. Przy masakrze, która panuje u mnie w szkole, to świetny wynik

[Raven]

Matura z polskiego ustna - 20/20, dość szczęśliwie, bo pytania mi podpasowały, mogło być o wiele gorzej

[krzysfiol]

Ja też z polskiego 20/20 z ustnej

 

Skończyłem maturę. Polski chyba nieźle pisemny, WOS chyba też, historia i angielski dobrze

 

Aha, angielski ustny na 17/20

[jmk]

Polski do przodu 15/20 ufff, a taki stres miałem

Nie zdążyłem się nauczyć końcówki pracy i musiałem improwizować :doh!: Jakoś wybrnąłem, na 4 postawione mi pytania poprawnie odpowiedziałem na 3 i 0,75 czwartego Pomyliłem tylko w jakiej epoce powstał "Proces" Kafki powiedziałem, że współczesnośc;/

[milky]

Właśnie jestem po chemii. Był to mój przedmiot nieobowiązkowy i w sumie straciłem czas siedząc tam. Był to najtrudniejszy arkusz jaki w życiu widziałem i w sumie nie ma co mówić. Myślę, że ponad 40% ciężko będzie wyciągnąć.

[Patryk]

Raven, wg mnie odstawiasz w tym temacie zal. Bez odbioru.

 

A. I nie mow, ze Ci zazdroszcze, bo z historii i wosu mam po 100%, ale nie widze sensu ogloaszania tego przy kazdej okazji

[Raven]

Żal odstawiasz Ty, pisząc w temacie o maturach swoje marnej jakości wywody. Jakbyś nie zauważył, nikt tu się wynikami bynajmniej nie chwali i się nie wywyższa, jedynie każdy kto ma ochotę wrzuca swoje przewidywane [lub w przypadku egzaminów ustnych już ostateczne] wyniki matury. To, czy ktoś ma 15 punktów czy 20 nie ma znaczenia - pisze kto chce i skoro miałem ochotę napisać, napisałem. Może powinienem specjalnie zaniżyć swój wynik, żebyś mógł poczuć się lepiej? Daj spokój.

[ferr]

Ogolnie smieszna sprawa, niemniej doloze patyk do ogniska, bo trafil sie trolling pierwszej wody.

 

Raven, generalnie wisi mi to, ile bedziesz mial pktow, ale sprawa rozbija sie o cos, czego niestety nie dostrzegasz. Jestes egoista i chwalipieta. Cos takiego po prostu nie przystoi w towarzystwie i dla mnie jest to wrecz pierwotna zasada - dobrze mi poszlo - siedze cicho, jest fajnie, ale po co sie chwalic i mimo wszelkich intencji wywyzszac. Zwykla skromnosc, po ktorej poznajemy prawdziwych mistrzow. Niepisana zasada, savoir vivre, whatever.

[Patryk]

Powatpiewam w Twoje zdolnosci jezykowe, jesli chodzi o polski, gdyz trudno nazwac dwa zdania, ktore naskrobalem, wywodami .

 

Wiesz, niestety teksty w stylu "wstydem byloby nie miec 98% z jezyka angielskiego" (cytuje mniej wiecej), sa tutaj niestosowne. Po co komentowac? Nie kazdy moze byc jak Scorpio i pojsc na anglistyke :-). To tak, jakbym ja napisal, ze miec ponizej 100% z historii lub wosu to wstyd. Raven, nie bedziesz mial 100% z wosu? Obicach, co nei? Nie chodzi o wynik, a o komentarz, ktory jest calkowicie zbedny. Moim zdaniem probujesz sie wywyzszac, gdy tak naprawde dobre zrodla kiedys mi donosily, ze masz problemy ze skladna pisownia (patrz, teraz posluzylem sie insynuacja, to tez nieladny zabieg. Chce, zebys zrozumial, ze pewnych rzeczy sie po prostu nie robi).