Skocz do zawartości

The Golden Path


Vetr

Rekomendowane odpowiedzi

Mógł bym prosić o screena z umiejętnościami Tomiego Petrescu? Pamiętam go jeszcze z CM'a 4 gdzie był gwiazdą najpierw w Leicester a potem w moim Southampton, ale niestety w kolejnych wersjach już nie natrafiłem na tego zawodnika w żadnej karierze... Zresztą teraz gram skandynawską karierę w FM'ie 07, mam nastawione wszystkie ligi ze Skandynawii a Petrescu w bazie danych nie ma.

Odnośnik do komentarza

13.10.2007

 

FC Lahti – Inter Turku [suomen Cup runda siódma]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Kalliokoski – Grahn, Danilo, Koskinen (k), Stahl – Cosme, Carlsson

 

W tym meczu graliśmy właściwie „bez napastników”, bowiem Cosme niczego wielkiego nie pokazał, a Carlsson ostatnio jest bez formy. Na dodatek Moussoro wyjechał na zgrupowanie kadry, zaś Petrescu jest kontuzjowany.

Już w trzeciej minucie mogliśmy wyjść na prowadzenie, ale strzał Koskinena z trudem obronił bramkarz. Chwilę później znów uderzał z rzutu wolnego, jednak również nie pokonał golkipera. Goście po błędzie Makeli wyszli sam na sam z Matsim, na szczęście napastnik przegrał z nim pojedynek. W tej połowie to była jedyna akcja rywali.

Po przerwie nadal nacieraliśmy na bramkę rywali, ale bez większego powodzenia. Wyraźnie brakowało nam napastnika. Już szykowałem się do dogrywki, gdy przeciwnik powalił Cosme na krańcu pola karnego. Sędzia bez wahania wskazał na wapno, a awans w pucharze zapewnił nam Makela.

 

FC Lahti – Inter Turku (1:0)

 

MoM: Tatu Makela

 

 

 

Tomi Petrescu

 

Zresztą teraz gram skandynawską karierę w FM'ie 07, mam nastawione wszystkie ligi ze Skandynawii a Petrescu w bazie danych nie ma.

 

To ja nie wiem jak szukałeś, skoro ja go znalazłem od razu po włączeniu edytora ;)

Odnośnik do komentarza

17.10.2007

 

FC Lahti – P-Iirot [suomen Cup ćwierćfinał]

 

Overstrom – Jarvinen, Cleber, Makela, Kalliokoski – Grahn, Espinal, Koskinen (k), Stahl – Paatelainen, Carlsson

 

Mecz wydawał się być spacerkiem, toteż postanowiłem dać kolejną szansę gry Overstromowi. Swój debiut w drużynie miał Espinal.

Na początku świetną okazję zmarnował kapitan zespołu, znów tego piłka poleciała wysoko nad poprzeczką. Potem niezłą sytuację popsuł Moussoro, choć usprawiedliwić go nieco może duży pressing obrońcy. W końcu jednak zdobyliśmy bramkę. Świetne dośrodkowanie Makeli [z połowy boiska!] trafiło na głowę Paatelainena, a ten już wiedział jak pokonać bramkarza. Zapowiadał się kolejny mecz, w którym mamy sporo akcji, ale nie potrafimy ich wykorzystać.

Niewiele zmieniła druga połowa. Przynajmniej w pierwszych trzydziestu minutach. W ostatnim kwadransie gry nie mogłem narzekać na napastników. Nadzialiśmy rywali na kontrę, przy której spory udział miał rezerwowy Wiśniewski. Polak ładnie obsłużył podaniem Moussoro. Ten sam duet zapewnił nam trzecią bramkę. Ale trzeba zaznaczyć, że fatalnie zachowała się obrona gości.

 

FC Lahti – P-Iirot (3:0)

 

MoM: Kabirou Moussoro

Odnośnik do komentarza
To ja nie wiem jak szukałeś, skoro ja go znalazłem od razu po włączeniu edytora ;)

Dobra, już wiem czemu go nie mogę znaleźć. Mam obecnie 2013 rok, a w 2008 roku Petrescu wylądował na wolnym transferze i nikt go nie zatrudnił, więc zniknął z bazy danych. Najwyraźniej w 07 nie był już tak dobry jak w 06, nie wspominając o CM'ie 4 gdzie był gwiazdą Premiership.

Odnośnik do komentarza
Dobra, już wiem czemu go nie mogę znaleźć. Mam obecnie 2013 rok, a w 2008 roku Petrescu wylądował na wolnym transferze i nikt go nie zatrudnił, więc zniknął z bazy danych. Najwyraźniej w 07 nie był już tak dobry jak w 06, nie wspominając o CM'ie 4 gdzie był gwiazdą Premiership.

 

AŻ tak dobry to nie jest, jednak zły również nie. Myślę, że stał się (chyba) ofiarą tego głupiego buga, że absolutnie NIKT się nim nie interesował.

Odnośnik do komentarza

26.10.2007

 

FC Haka – FC Lahti [suomen Cup półfinał]

 

Overstrom – Jarvinen, Cleber, Makela, Kalliokoski – Grahn, Espinal, Koskinen (k), Stahl – Paatelainen, Moussoro

 

Z niecierpliwością oczekiwałem na wyniki pozostałych drużyn w pucharze. O prawo gry z nami walczyły trzy drużyny: MyPa, HJK i Haka. Zwycięzcą okazał się być ten ostatni zespół. Chciałem z nimi zagrać, choć to obrońcy pucharu, jednak wolałem grać z nimi niż z mistrzem kraju.

Już w dwudziestej sekundzie(!) szansę na gola miał Moussoro, jednak poniosły go nerwy i uderzył wprost w bramkarza. Gospodarze odpowiedzieli mało celną główką po rzucie rożnym. Później trio Espinal-Paatelainen-Moussoro przeprowadziło akcję, po której objęliśmy prowadzenie. Espinal podał do Paatelainena, ten oszukał obrońcę i strzelił. Odbitą piłkę przejął Moussoro, nie miał problemów z pokonaniem bramkarza. Nasi napastnicy nabrali pewności siebie, a zwłaszcza Fin. Po jego podaniu sam na sam z golkiperem wyszedł Moussoro, lecz tym razem Benińczyk przegrał pojedynek. Obrońcy rywali grali niezbyt pewnie. Można to było zauważyć, gdy jeden ze stoperów w banalny sposób stracił piłkę na rzecz Moussoro. Niestety wywalczyliśmy jedynie rzut rożny.

W drugiej połowie rywale postanowili atakować z kontry. Dzięki temu kilka razy stanęli oko w oko z Overstromem, jednak nasz bramkarz nie dał się pokonać. Wystarczyło nam sił, żeby zaaplikować rywalom jeszcze dwie bramki. Najpierw Paatelainen wyłuskał piłkę na szesnastym metrze, po czym podał ją do Moussoro. Benińczyk bardzo pewnie ulokował łaciatą za plecami bramkarza. Pod koniec meczu znów z dobrej strony pokazał się Paatelainen, który wyprowadził kontrę, i popisał się celną wrzutką do kolegi z ataku. Klasyczny hat-trick Benińczyka.

 

 

FC Haka – FC Lahti (0:3)

 

MoM: Kabirou Moussoro

Odnośnik do komentarza

31.10.2007

 

KuPS Kuopio – FC Lahti [suomen Cup finał]

 

Overstrom – Jarvinen, Cleber, Makela, Kalliokoski – Grahn, Espinal, Koskinen (k), Stahl – Paatelainen, Moussoro

 

Postanowiłem nie zmieniać tych, którzy zapewnili nam awans do finału. Zasłużyli sobie na występ.

Będący w świetnej formie Moussoro szybko mógł zdobyć gola, po tym jak ośmieszył jednym zwodem dwójkę obrońców. Szkoda tylko, że trafił w bramkarza. Rywale próbowali przedostać się pod nasze pole karne, ale z marnym skutkiem. W porę powstrzymywali ich nasi boczni obrońcy. W 21 minucie gry otrzymaliśmy rzut rożny, który wykonał Stahl. Do piłki wyskoczył Cleber i głową pokonał bramkarza. Rozluźniliśmy się nieco, co od razu próbowali wykorzystać przeciwnicy. Szczęśliwie zawodziła ich skuteczność. W jednej sytuacji serce podeszło mi do gardła. Obrońcy nieco zaspali na dwóch rywali wyszło sam na sam z bramkarzem. Jak oni tego nie wykorzystali?

W drugiej połowie w dość niecodzienny sposób podwyższyliśmy prowadzenie. Nieczęsto pomocnik zdobywa gola z trzydziestu metrów stojąc…tyłem do bramki(sic!). Golkiper rywali miał równie głupią minę co ja, gdy piłka wpadła do siatki. Rywale w tych 45 minutach zaatakowali tylko raz, i od razu skutecznie. W dużym stopniu przez niezdecydowanie Overstrom, który w pewnym momencie zaczął się cofać w stronę bramki.

Przeciwników dobił jeszcze Kalliokoski z rzutu karnego podyktowanego w trzeciej minucie dogrywki. Byliśmy zdecydowanie lepsi, zawodnicy mogli świętować zdobycie pucharu. Ja jedynie podziękowałem naszym kibicom za doping, po czym zszedłem do szatni.

 

KuPS Kuopio – FC Lahti (1:3)

 

MoM: Elpys Jose Espinal

Odnośnik do komentarza

PODSUMOWANIE SEZONU 2007:

 

- wicemistrzostwo kraju [i prawo gry w Pucharze UEFA]

- zdobycie Suomen Cup

 

NAJMOCNIEJSZA JEDENASTKA: (pod uwagę biorę średnią ocen WYŁĄCZNIE z meczów ligowych, bo w pucharze nieco za łatwo można sobie nabić wysoką notę)

 

GK – Roope Matsi [20 lat, 21 występów, 9 razy zachował czyste konto, 6.95] – pewniak w kadrze i przyszłość reprezentacji. Jak grał to bronił pewnie, niska nota wynika pewno z kilku słabszych meczów pod wodzą Sosenki.

 

O P – Toni Jarvinen [26 lat, 21 występów, 1 bramka, 3 asysty, 7.29] – bardzo dobry sezon w jego wykonaniu. Swoimi rajdami siał popłoch w szeregach rywali. Nie chce podpisać nowego kontraktu, toteż będę próbował na nim zarobić.

 

O L – Cleber [23, 21, -, 4, 7.29] – Brazylijczyk nie zawiódł mnie. W lidze grał pewnie, a kulminacja jego formy nastąpiła podczas meczów pucharowych. Również jego rajdy doprowadzały rywali do szewskiej pasji. Oby grał tak jak najdłużej.

 

O Ś – Tatu Makela [19, 24, 3, -, 7.38] – już w poprzednim sezonie młody obrońca pokazał, że ma papiery na granie. W Roku Pańskim 2007 tylko to potwierdził. W defensywie twardy jak skała, zgarniał praktycznie wszystkie górne piłki, rywale starali się grać z dala od niego.

 

O Ś – Niko Kalliokoski [25, 12(1), -, 1, 7.31] – obawiałem się nieco, że będzie popełniać proste błędy, a tymczasem podczas meczów pucharowych udowodnił mi, iż się myliłem. W duecie z Makelą prawie nie do przejścia.

 

P P – Johannes Grahn [20, 22, 5, 1, 7.09] – dość udany sezon tego młodego zawodnika. Wespół z Jarvinenem wchodził w obronę rywali jak nóż w masło, bez wsparcia obrońcy szło mu nieco gorzej. Jednak ma dopiero 20 lat, cała kariera przed nim.

 

P L – Kim Kaijalainen [25, 21(1), 1, 6, 7.18] – ocenę sporo mu zaniża niezbyt udana pierwsza połowa sezonu. Niesamowicie wkręcał w ziemię obrońców, nawet jego zastępca – Danilo, musiał przyznać, że niezły z niego Brazylijczyk jak na Fina. Rywalizacja na tej pozycji będzie zacięta.

 

P Ś – Jarkko Koskinen [32, 23, 3, 3, 7.22] – kapitan zespołu, najstarszy zawodnik w kadrze. Dawał przykład młodszym jak należy grać, wiele razy ciągnął zespół ku zwycięstwu. Liczę na to, że jeszcze co najmniej dwa sezony pogra na tym wysokim poziomie.

 

N – Tomi Petrescu [21, 13(2), 8, 4, 7.40] – Goście! Co? Petrescu! Tak najczęściej skandowali kibice podczas meczów na Lahden Stadion. Rywale mieli spory problem, żeby go powstrzymać. Gdybym przybył do klubu wcześniej to Petrescu na pewno miałby więcej goli na koncie.

 

N – Kabirou Moussoro [24, 10(6), 6, 1, 6.88] – na początku miałbym zgryz, kogo umieścić w tym podsumowaniu obok Petrescu. Na szczęście Benińczyk pod moją wodzą nabrał formy i rozstrzelał się. W pucharze już był głównym motorem napędowym Lahti.

 

 

BUBEL SEZONU:

 

- Marcao [26, 1, -, -, 4.00] – w tym poddziale posumowania umieszczać będę zawodników, którzy wybitnie mnie rozczarowali. Myślę, że Brazylijczyk słusznie zostaje tutaj wpisany. Zagrał raz, i nie wiem, czy wystąpi ponownie. Dawno nie widziałem tak słabego debiutu.

Odnośnik do komentarza

01.01.2008

 

Nowymi zawodnikami Lahti zostali:

 

- Napastnik Alexander Weckstrom, którego przenosiny załatwił jeszcze Sosenka, za darmo przeszedł z IFK Mariehamn. Dla mnie to taki kot w worku, bowiem o jego transferze dowiedziałem się dopiero w chwili, gdy chłopak pojawił się na pierwszym treningu. Ponoć Sosenka po kłótni z prezesem zachował tą wiadomość dla siebie.

- Utalentowany pomocnik MP Mikkeli – Mika Hakala, wypatrzony przeze mnie podczas meczów fińskiej młodzieżówki. 17-latek zrobił na mnie duże wrażenie, toteż postanowiłem wyłożyć całe 250 tysięcy ojro i przebić ofertę Borussi Mönchengladbach. Myślę, że było warto.

- Snajper, wychowanek HJK Helsinki – Jarno Parikka, również wypatrzony podczas meczów Finlandii U-21. Kosztował mnie znacznie mniej, bo 120 tys. euro. Już czuję ten ból głowy przy wyborze napastników…

 

07.01.2008

 

Kim Kaijalainen zdaniem kibiców został uznany Piłkarzem Roku.

 

 

Z pozostałych nagród:

 

- Niko Kalliokoski Piłkarzem Roku Veikkausliigi, Tatu Makela drugi

- Tatu Makela Młodym Piłkarzem Roku

 

 

Do drużyny U-20 dołączyło 10 nowych juniorów, ale póki co żaden nie przejawia jakiegoś wielkiego talentu.

 

 

Nagrody UEFA:

 

Bramkarz Roku: Iker Casillas (Real Madryt)

Obrońca Roku: John Terry (Chelsea)

Pomocnik Roku: Arjen Robben (Chelsea)

Napastnik Roku: Dimitar Berbatov (Bayer Leverkusen)

 

16.01.2008

 

GAK zakupiło Patrika Stahla za 2,2 mln euro.

Mikko Hauhia, rezerwowy rezerwowych, poszedł na całoroczne wypożyczenie do szkockiego Hearts.

Odnośnik do komentarza

21.01.2008

 

Nagrody FIFA:

 

Piłkarz Roku na Świecie: Antonio Cassano (Real Madryt)

Zawodnik Roku na Świecie: Lucio (Bayern Monachium)

 

04.02.2008

 

FC Lahti – Mallorca [Mecz towarzyski]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Kalliokoski, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Kahraman – Moussoro, Petrescu

 

Kibiców czekało prawdziwe wydarzenie piłkarskie. Na Lahden Stadion przybyła drużyna z wyższej półki, toteż w końcu mogliśmy sprawdzić jakie mamy szanse w Europie. Wystawiłem najsilniejszy, moim zdaniem, skład [zamiast Mynttiego zagrałby Makela, ale niestety nasz młody zawodnik leczy uraz kostki].

Różnica poziomów między Veikkausliigą a La Ligą był bardzo widoczny. Co prawda atakowaliśmy, jednak kontry gości były niesamowicie groźne. Matsi robił jednak to, co do niego należało. Pracy miał co niemiara, ale przy golu był bezradny. Nie mogę wybaczyć obrońcom sytuacji, która dała rywalom drugą bramkę. W Pucharze UEFA na pewno spotkamy drużyny mające zawodników dobrze uderzających z dystansu, i jeżeli obrońcy będą pozwalać przeciwnikom na swobodne operowanie piłką na 15-20 metrze to od razu możemy zrezygnować z gry w pucharze. Jedynym pozytywem tego spotkania była gra Moussoro, który zdobył honorową bramkę. Niestety nie po naszej akcji, a po błędzie gości, ale takie sytuacje też trzeba wykorzystywać.

 

FC Lahti – Mallorca (1:2)

 

MoM: Leonardo Pisculichi [Mallorca]

 

 

Wyniki sparingów pod moją wodzą

 

Pozostałe sparingi i tournee na Malcie poprowadzi mój asystent.

Odnośnik do komentarza

07.02.2008

 

Ranko Stopić został nowym scoutem Lahti.

 

20.02.2008

 

Nowym zawodnikiem Lahti został wychowanek HJK Helsinki, dwukrotny reprezentant kraju – Hannu Haarala. Za 14 tys. euro wyciągnąłem go z Wackeru Tirol. 26-latek na pewno będzie chciał wrócić do formy po nieudanej karierze w Austrii.

 

23.04.2008

 

PEPO – FC Lahti [suomen Cup runda czwarta]

 

Overstrom – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Danilo, Koskinen (k), Hakala – Moussoro, Petrescu

 

W tym meczu w grę wchodziła jedynie wygrana. Pewna wygrana. Rywal był na tyle słaby, że nie musiałem wystawiać najmocniejszego składu. Nasza przewaga była widoczna od początku połowy. W szóstej minucie gry Danilo został powalony na ziemię w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a jedenastkę pewnie wykorzystał Moussoro. Mimo wyraźnej dominacji zawodziliśmy. Potrafiliśmy przełamać obronę gospodarzy, jednak z wykańczaniem było gorzej. Dopiero po głupim faulu defensora rywali zdołaliśmy podwyższyć prowadzenie. Po akcji Grahna do siatki trafił Petrescu.

Po przerwie trzeciego gola zdobył, po bardzo ładnej akcji Jarvinena, Hakala. Obrońca niczym rasowy skrzydłowy szarżował prawą flanką, a nikt nie próbował go powstrzymać. Nie minęła chwila, a łaciata znów wylądowała w siatce. Ponownie z karnego, a tym razem pewnym wykonawcą jedenastki był Myntti. Mogła się podobać grać młodego Hakali. 17-latek grał bez kompleksów, bezlitośnie punktując wszystkie słabe punkty rywali. Mecz zakończył z dorobkiem dwóch bramek, bowiem zdołał dobić obroniony przez bramkarza strzał Mutumby.

 

PEPO – FC Lahti (0:5)

 

MoM: Cleber

Odnośnik do komentarza

04.05.2008

 

KPV Kokkola – FC Lahti [suomen Cup runda piąta]

 

Matsi – Haarala, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Hakala – Moussoro, Petrescu

 

Tym razem wystawiłem zawodników, których widzę w podstawowej jedenastce [prócz debiutującego Haarali]. Już nasz pierwszy atak mógł zakończyć się golem. Moussoro jednak niepotrzebnie próbował jeszcze okiwać obrońcę, i stracił piłkę. Za drugim razem już nie zawalił, pewnie zamienił podanie od Petrescu na bramkę. Drugoligowiec postawił nam trudne warunki gry, mieliśmy problem ze sforsowaniem ich linii pomocy.

Udało się nam dopiero po przerwie. Lahitie, który zastąpił zmęczonego Kaijalainena, ładnie wrzucił piłkę na szósty metr. Tam próbował ją przejąć Moussoro, ale piłka zbyt mocno odbiła mu się od klatki piersiowej. Na szczęście obok niego stał Petrescu. Tomi uderzył najmocniej jak tylko mógł. W efekcie bramkarz sparował strzał do siatki. Powinniśmy ten mecz wygrać wyżej, ale Moussoro nie wykorzystał rzutu karnego.

 

KPV Konkola – FC Lahti (0:2)

 

MoM: Cleber

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

11.05.2008

 

FC Lahti – Rakuunat [Veikkausliiga 1\26]

 

Matsi – Haarala, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Hakala – Moussoro, Petrescu

 

Już 26 sekundzie przeprowadziliśmy akcję, po której mogła paść bramka. Niestety Koskinen uderzył niecelnie. Potem spróbowaliśmy szczęścia lewą flanką, Kaijalainen znakomicie urwał się rywalowi, podał do Moussoro. Benińczyk szybko odegrał do Petrescu. Młody napastnik uderzył mocno, jednak bramkarz zdołał obronić. Dobitka Grahna wylądowała w bocznej siatce. Goście przetrwali kilka groźnych ataków, ale w końcu popełnili błąd, nie pilnując młodego Hakali. Junior bezlitośnie wykorzystał okazję. Dopiero wtedy udało się rozwiązać worek z bramkami. Kolejno trafiali: Myntti z karnego, Grahn głową po wrzutce Clebera, a czwarte trafienie zaliczył Haarala z jedenastu metrów.

Druga połowa była przeciwieństwem pierwszej, akcji jak na lekarstwo, rywale nawet już nie próbowali atakować. Szansy na dobicie rywala nie zmarnował rezerwowy Parikka, swoim strzałem ustalił wynik meczu. Goście kończyli mecz w dziesiątkę.

 

FC Lahti – Rakuunat (5:0)

 

MoM: Johannes Grahn

Odnośnik do komentarza

14.05.2008

 

Tampere United – FC Lahti [Veikkausliiga 2\26]

 

Matsi – Haarala, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Hakala – Moussoro, Petrescu

 

Tym razem czekała nas znacznie trudniejsza przeprawa. Gospodarze dysponowali składem o porównywalnych umiejętnościach, zaś chyba największym ich talentem jest 20-letni Gruzin, Zaza Kvakhadze.

Za sprawą Petrescu mogliśmy objąć prowadzenie już w pierwszej minucie meczu, jednak młody napastnik przestrzelił. Była to niczym czerwona płachta na byka, rywale zaczęli groźnie atakować. Matsi musiał udowodnić, że słusznie go uczyniłem numerem jeden. Golkiper nie zawiódł mnie, mało tego, rozpoczął atak, po którym padła bramka. Zadziałaliśmy wbrew logice i postanowiliśmy zaatakować środkiem pola. Kilka podań później schodzący ze skrzydła Grahn otrzymał prostopadłą piłkę, dzięki czemu wyszedł sam na sam z bramkarzem, pewnie wykorzystał sytuację. Niestety bardzo łatwo gospodarze doprowadzili do wyrównania. Duży ochrzan w szatni otrzymał Myntti, który dał się przeskoczyć o głowę niższemu rywalowi. Chwilę później nasz bramkarz pokazał klasę, broniąc dwa groźne strzały rywali z dziewięciu metrów.

Druga połowa była mizerna, obie drużyny grały poniżej oczekiwań. Spodziewałem się remisu, moje niedoczekanie. W doliczonym czasie gry gospodarze zgarnęli trzy punkty dzięki trafieniu z rzutu wolnego.

 

Tampere United – FC Lahti (2:1)

 

MoM: Kari Arkivuo [Tampere]

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...