Skocz do zawartości

The Golden Path


Vetr

Rekomendowane odpowiedzi

FM2k6 v.6.0.3

Ligi: Austria (2), Brazylia (2), Finlandia (2), Niemcy (2), Polska (2), Serbia (2)

Zasady: jakieś tam, bez fabułowe.

 

***

 

19.08.2007

 

Trochę dziwnie czułem się, gdy pierwszy raz wyszedłem na murawę stadionu Lahden w Lahti. Przyjechałem do Finlandii, bo otrzymałem propozycję od jednego z tamtejszych III-ligowców. Zamiast tego trafiłem do pierwszoligowca, który w poprzednim sezonie pod wodzą Petra Sosenki wygrał ligę. Nie wiem, co się działo później, ale podobno Czech był bardzo konfliktowy. Wielokrotnie dochodziło do ostrej scysji między nim, a prezesem klubu; początkowo mój poprzednik mógł być bezkarny, bowiem broniły go wyniki, lecz w tym sezonie Lahti zaliczyło kilka słabszych występów. Szczegółów rozstania nie znam, domyślam się jedynie, że było zapewne „miło i sielankowo”.

O dziwo ani kibice, ani działacze nie wymagali ode mnie powtórzenia sukcesów Czecha. Zadowolić ich miało miejsce w środku tabeli.

Rzuciłem okiem na tabelę. Po osiemnastu kolejkach pod wodzą poprzedniego menedżera klub zajmował bardzo dobre, trzecie miejsce, a miał przecież dwa mecze zaległe do rozegrania. Zrealizowanie celów moich szefów było formalnością, moją ambicją było dogonienie HJK.

 

Po zapoznaniu się ze sztabem szkoleniowym od razu pożegnałem dwóch panów. Asystenta Luciano oraz trenera Mikę Viljanena. Stwierdziłem, że ich umiejętności trenerskie są zbyt małe jak na taki klub.

 

 

 

 

 

Oczywiście nie można zapomnieć o tych, którzy mają mi zapewnić sukcesy w klubie, piłkarzach:

 

BRAMKARZE: sztuk pięć.

- Jan Koprivec [19, SVN] – młodziutki zawodnik dysponujący niemałym talentem. Umiejętnościami mógłby zakasować wielu bramkarzy z silnych europejskich klubów, ale na razie brakuje mu ogrania. Na pewno dostanie szanse gry.

 

- Roope Matsi [20, FIN] – przez niektóre media jest lansowany na następcę Jaaskelainena. Poniekąd mają rację, nieźle chwyta piłki, ma świetny refleks. Król przedpola, i bardzo dobry zawodnik w powietrzu. Wysokie umiejętności w połączeniu z silną psychiką czynią z niego zaporę prawie nie do przejścia. Brakuje mu jedynie ogrania na arenie międzynarodowej. Pewniak w składzie.

 

- Tatu Niskanen [26, FIN] – golkiper skreślony przez poprzedniego menedżera, choć zagrał w pięciu meczach z dobrym skutkiem. Nie oszukujmy się, Tatu nie ma takiego talentu i umiejętności jak Matsi, ale dobrym ustawianiem się nadrabia te braki. Póki co jest czwarty w kolejce.

 

- Michał Sławuta [30, POL] – zawodnik z Polski przed kadencją Sosenki był pewniakiem w składzie, jednak także został skreślony przez trenera. Ma dość dobre umiejętności, toteż nie powinien mieć problemów ze znalezieniem sobie nowego klubu.

 

- Anders Overstrom [21, FIN] – kolejny bardzo ciekawy piłkarz. Jest to nieco gorsza kopia Matsiego. Gorszy technicznie, silny mentalnie. Na razie numer trzy.

 

 

Trzech młodych, utalentowanych bramkarzy. Coś czuję, że będę miał ból głowy, kogo wystawić.

Odnośnik do komentarza

PRAWI OBROŃCY: sztuk trzy.

 

- Toni Jarvinen [26, FIN] – kompletny nowoczesny boczny obrońca. Pewny w obronie, skuteczny w ataku. W tym sezonie ma iście morderczą formę, nic dziwnego, że nie ma zamiaru przedłużać kontraktu. Może jednak zmieni zdanie…Pewniak w składzie.

 

- Lasse Lagerblom [27, FIN] – zawodnik w podobnym stylu co powyższy, ale bez tego „błysku”. Ot, solidny rzemieślnik. Nie cieszył się uznaniem w oczach poprzedniego trenera, zagrał pięć niepełnych spotkań z ławki. W razie kontuzji – odpukać - Jarvinena mam godnego jego zastępcę.

 

- Patric Snygg [23, SVE] – zawodnik-zagadka. Ponoć wielki talent, skoro tak to dlaczego wciąż tego talent nie eksplodował? 23 lata to odpowiednia pora na to. Na razie numer trzy i nic nie zanosi się na zmianę.

 

Również tutaj mam trzech zawodników do dyspozycji. Na razie nie wiem, co zrobić ze Snyggiem – martwi mnie to, że Szwed marnuje swój talent.

 

LEWI OBROŃCY: sztuk dwie:

 

- Cleber [23, BRA] – odpowiednik Jarvinena, tyle że na drugim skrzydle. Młody Brazylijczyk zrobił furorę w lidze fińskiej. Potrafi odzyskać praktycznie każdą piłkę, a do tego jest pewny w ofensywie. Pewniak w składzie.

 

- Ville Taulo [22, FIN] – w jego przypadku zdaje się potwierdzać powiedzenie, że „jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego”. Wychowanek klubu może zagrać praktycznie wszędzie, a w efekcie jego forma jest bardzo niestabilna. Sosenka wystawiał go na różnych pozycjach, jednak Ville na żadnej nie zagrał wystarczająco dobrze. Ma już 22 lata, ma talent, musi to tylko potwierdzić.

 

Obaj zawodnicy prezentują podobny poziom. Rywalizacja będzie zacięta. Przyda się jeden młody wilczek na tą pozycję.

 

STOPERZY: sztuk cztery:

 

- Niko Kalliokoski [25, FIN] – zawodnik obdarzony niezłymi umiejętnościami, ale bardzo niepewny, mający problemy z koncentracją na boisku. Nadrabia to nieco dużą pracowitością i współpracą z kolegami.

 

- Henri Myntti [25, FIN] – bardzo wysoki zawodnik (200cm) o zwrotności czołgu, ale nie najgorszą szybkością. Praktycznie każda górna piłka jest jego, przepchnięcie go w polu karnym graniczy z cudem. Jak dla mnie pewniak w składzie.

 

- Tatu Makela [19, FIN] – piłkarz, którego umieściłbym pomiędzy Kalliokoskim, a Mynttim. Dobrze grający głową, pewny w obronie, trochę bez doświadczenia. Jednak u mego poprzednika miał pewne miejsce w składzie i zazwyczaj odwdzięczał się świetną grą. Chyba u mnie także zagości w pierwszej jedenastce.

 

- Uros Ugrin [18, SVN] – wschodząca gwiazda? Być może. Chłopak imponuje mi umiejętnościami i dojrzałością. Gra lepiej niż niejeden boiskowy wyjadacz (no, może czasem brakuje mu tego „boiskowego sprytu”). Jest silny, ale dość wolny, do tego zwinnością dorównuje Mynttiemu.

 

Zawodnicy prezentują się bardzo ciekawie. Dwaj doświadczeni i dwaj młodzi, świetne połączenie. Przydałby się jednak jeszcze jeden zawodnik

 

 

PRAWI POMOCNICY: sztuk pięć

 

- William Banegas [23, BOL] – kolejny interesujący zawodnik. Dość szybki, dobrze grający z klepki, ale jego największym atutem są rzuty wolne. Wykonuje je z chirurgiczną precyzją. Nie zyskał uznania w oczach poprzednika, ale u mnie otrzyma szansę gry.

 

- Johannes Grahn [20, SVE] – dotychczasowy podstawowy zawodnik drużyny, i nie bez powodu. Dobry technicznie, szybki, potrafiący celnie dośrodkować w pełnym biegu. Często potrafi zaskoczyć rywala nieszablonowym zagraniem. Niestety po stracie piłki rzadko walczy o jej odzyskanie.

 

- Martin Mutumba [22, SVE] – zawodnik ze sporym talentem, ale jakoś tego nie pokazuje. U poprzednika wszedł sześć razy z ławki i ani razu nie zachwycił. Musi zacząć mocniej harować, bo „wiecznych talentów” tolerować nie będę.

 

- Markus Paatelainen [24, FIN] – kolejny niespełniony talent. Umiejętnościami przypomina nieco Boliwijczyka, ale w ogóle nie potrafił tego potwierdzić. Lista transferowa.

 

- Dalibor Stojanović [18, SVN] – nie wiem czym karmią piłkarzy w Słowenii, ale na pewno jest to nielegalne. Fizycznie jest taki sobie, ale swoją techniką mógłby zakasować niejednego Brazylijczyka. Mimo tego w lidze gra poniżej oczekiwań (można mu wybaczyć, wszak młody jest), w swoich szeregach widziałby go klub Wigan.

 

Wszyscy zawodnicy prezentują się bardzo dobrze. Prawdopodobnie dwóch z nich odejdzie, toteż powinienem rozejrzeć się za jakimś utalentowanym zawodnikiem na tą pozycję

 

LEWI POMOCNICY: sztuk cztery

 

- Toni Junilla [22, FIN] – zawodnik z papierami na granie, ale jakoś zawodzi. Od współpracowników słyszałem, że na treningach nie daje z siebie wszystkiego, jakby coś go blokowało. Zobaczymy czy pod moją wodzą coś się zmieni.

 

- Kim Kaijalainen [25, FIN] – pewniak w składzie poprzedniego menedżera. W lidze jednak nie błyszczy, co innego w pucharze. Potencjał na pewno ma.

 

- Matti Lahitie [22, FIN] – kolejny przykład zawodnika z talentem, ale nie pokazującym swoich umiejętności. Do tego przez cały sezon nie grał z powodu kontuzji.

 

Tylko jeden zawodnik gra na jako takim poziomie, reszta zawodzi. Co najmniej jeden nowy gracz się przyda.

Odnośnik do komentarza

ŚRODKOWI POMOCNICY: sztuk trzy

 

- Assim Alomerović [24, LUX] – reprezentant Luksemburgu o bośniackich korzeniach. Jego największymi atutami są szybkość, nieszablonowość, dobra technika użytkowa i niezłe strzały z dystansu. Potrafi powalczyć, ale jednak nieco za szybko odpuszcza. Będzie grać.

 

- Jarkko Koskinen [32, FIN] – najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze i kapitan drużyny. Zawsze można na niego liczyć. Fizycznie nieco „wysiada”, ale wiele lat gry robi swoje. Pewniak w składzie.

 

- Patrick Stahl [21, SVE] – bardzo ciekawy zawodnik. Zawsze skoncentrowany, dobrze grający bez piłki. Nie jest może taki błyskotliwy jak Luksemburczyk, ale w przeciwieństwie do niego ma równą formę.

 

 

Tylko trzech zawodników na tą pozycję to mało. Będę musiał dokupić co najmniej dwóch.

 

 

NAPASTNICY: sztuk sześć

 

- David Carlsson [24, SVE] – na treningach wygląda na zawodnika, który byłby w stanie w pojedynkę zapewnić drużynie zwycięstwo. Jednak podczas meczów jest już dużo, dużo gorzej. Będę musiał mu pomóc nabrać pewności siebie; jak się uda to będzie z niego pociecha.

 

- Wilberto Cosme [23, COL] – aż dziw, że tak utalentowany zawodnik gra tak słabo. Może to wynika z jego słabej motoryki? Tak czy siak chyba po sezonie odejdzie.

 

- Jonne Kemppinen [25, FIN] – mogę o nim powiedzieć dokładnie to samo, co o Cosme. Niemal pewne jest jego odejście, bowiem już sam zaczął szukać nowego klubu.

 

- Kabirou Moussoro [23, BEN] – dziewięciokrotny reprezentant kraju póki co nie pokazuje pełni swoich umiejętności. Bo raczej za ładne oczy nie gra w kadrze A Beninu. Tylko ze względu na młody wiek i reprezentacyjne ogranie zostanie w klubie na kolejny sezon.

 

- Tomi Petrescu [21, FIN] – chłopak o bardzo fińskim nazwisku. U Sosenki był podstawowym napastnikiem, i chyba słusznie. Jest szybki, w sytuacjach podbramkowych zachowuje zimną krew. Potrafi przymierzyć z dystansu. Trochę mało wytrzymały, ale na ligę fińską wystarczy.

 

- Piotr Wiśniewski [25, POL] – umiejętnościami przypomina Kemppinena, słabą grą również. Również odejdzie.

 

Dwóch napastników w formie, jeden rezerwowy w takiej sobie, pozostali poniżej oczekiwań. Nowi zawodnicy będą potrzebni na pewno

 

Tylko kogo ja kupię za marne 60 tysięcy?

Odnośnik do komentarza

Nasz klijent, nasz pannnnnnn ;)

 

***

 

26.08.2007

 

FC Lahti – MIFK [Veikkausliiga 19\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Alomerović (k), Stahl – Carlsson, Petrescu

 

W końcu nadszedł dzień próby, debiut na ławce trenerskiej. Trybuny przywitały mnie głośnym „Gdzie jest Sosenka? Prezesie, gdzie jest Sosenka?”, dając mi do zrozumienia, że o zdobycie ich zaufania będzie ciężko.

Pierwsi uderzyli goście, trochę topornie zachowali się moi obrońcy, ale piłkę pewnie chwycił Matsi. On też rozpoczął nasz atak. Ładnie podał do Kaijalainena, ten od razu wrzucił futbolówkę w pole karne. Sięgnął ją głową Petrescu, jednak przestrzelił. Po chwili przed szansą na gola stanął Makela. Potężnie uderzył zza pola karnego, bramkarz z trudem sparował strzał na poprzeczkę. Goście próbowali nas kontrować, lecz przejście Clebera było dla nich niemożliwe. Po dwudziestu minutach całkiem stracili ochotę do atakowania, skupili się wyłącznie na obronie. My jednak nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Rywale pomyśleli, że teraz mają szansę. Mylili się. Nadzialiśmy ich na kontrę, po której gola zdobył Carlsson.

Po przerwie wciąż napieraliśmy, ale jakoś brakowało nam wykończenia. Powinniśmy władować gościom co najmniej dwie bramki, a tak wywalczyliśmy trzy punkty w dość marnym stylu (choć nasza przewaga na boisku była bezdyskusyjna).

 

FC Lahti – MIFK (1:0)

 

MoM: Andres Velasquez MIFK

Odnośnik do komentarza

27.08.2007

 

Skład szkoleniowy zasilili:

 

asystent – Goran Bunjevcević

 

trener – Predrag Djordević

 

28.08.2007

 

Powołani na mecze młodzieżówek

 

29.08.2007

 

Do klubu za darmo dołączył trzykrotny reprezentant Austrii – Volkan Kahraman.

 

Powołani na mecze reprezentacji

 

 

Inter Turku – FC Lahti [Veikkausliiga 20\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Stahl – Carlsson, Petrescu

 

Do składu powrócił Koskinen i przejął opaskę kapitana. Luksemburczyk nieco mnie rozczarował, widać nie dorósł jeszcze do bycia kapitanem.

Gospodarze pokazali, że są znacznie lepsi niż nasi poprzedni rywale. Ich ataki nie były tak chaotyczne, raz nawet zagrozili bramce Matsiego. Na szczęście nasz bramkarz pewnie wybił piłkę na róg. Po chwili zaatakowaliśmy lewym skrzydłem. Kaijalainen ładnie wkręcił w ziemię obrońcę, po czym dośrodkował na szósty metr. Piłkę w dużym tłoku zdołał głową sięgnąć Koskinen. Bramkarz bezradnie patrzył jak łaciata wpada do siatki po uderzeniu naszego kapitana. Jednak poza tym nie stworzyliśmy już tak klarownej sytuacji do zdobycia gola w pierwszej połowie.

Po przerwie liczyłem na bramkę. Kilka minut po gwizdku rozpoczynającym drugie 45 minut mogliśmy podwyższyć prowadzenie. Jednak po ładnej indywidualnej akcji Carlssona, zakończonej dośrodkowaniem, Petrescu wywalczył jedynie róg. Jednak za drugim razem już się nie pomylił. Otrzymał świetne podanie od Grahna, wpadł w pole karne, uderzył. Piłka po słupku wpadła do siatki. Dosłownie minutę później przed szansą na pokonanie bramkarza stanął Carlsson, jednak uderzył wprost w niego. Widowisko straciło na wartości, kiedy czerwoną kartkę otrzymał obrońca gospodarzy. Rywale cofnęli się pod własne pole karne, a my nie mogliśmy przełamać ich defensywy.

 

Inter Turku – FC Lahti (0:2)

 

MoM: Kim Kaijalainen

Odnośnik do komentarza

Może i mi się przyda, pytanie tylko, czy wystarczy mu umiejętności, żeby wygryźć ze składu Koskinena czy Stahla? :>

 

***

 

29.08.2007

 

Do składu dołączył brazylijski środkowy obrońca Marcao. Zapłaciłem za niego 130 tys. euro [oficjalnie na piśmie miałem mieć na transfery ledwie 60 tysi, ale Sosenka zadbał o finanse, dzięki czemu na transfery mam ponad milion euro!].

 

30.08.2007

 

Za trzydzieści tysięcy dołączył do nas skrzydłowy rodem z Dominikany, Elpys Jose Espinal.

 

170 tys. euro kosztował mnie brazylijski lewy skrzydłowy Danilo

 

Michał Sławuta został sprzedany do Lechii Gdańsk za sześć tysięcy.

 

1,4 mln euro zapłaciła Sevilla za utalentowanego skrzydłowego Dalibora Stojanovicia.

 

09.09.2007

 

FC Lahti – KuPS Kuopio [Veikkausliiga 21\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Stahl – Carlsson, Petrescu

 

W grę wchodziło jedynie zwycięstwo, presja była duża. Ciekaw byłem, jak sobie z nią poradzą zawodnicy. Dość niespodziewanie goście objęli prowadzenie. Głównym winowajcą przy tej akcji był Matsi, który sparował piłkę wprost pod nogi rywala. Na szczęście szybko doprowadziliśmy do remisu. Do rzucie rożnym celną główką popisał się Jarvinen. Po chwili po błędzie defensywy gości sam na sam z bramkarzem wyszedł Petrescu. Chłopak trafił wprost w niego, dobitkę Carlssona sparował obrońca. Łaciata trafiła jeszcze pod nogi Kaijalainena, jednak jego uderzenie golkiper zdołał wybić na róg. Zaczęliśmy ostrzeliwać bramkę gości z Kuopio. Istne cuda wyczyniał ich łapacz rodem ze Sierra Leone. Kilka razy widziałem już piłkę w siatce, a dopiero po kilkunastu sekundach okazywało się, że nie ma gola. Dopiero pod koniec połowy znaleźliśmy sposób na ulokowanie łaciatej w siatce. Świetne podanie Kaijalainena doskonale wykorzystał Petrescu.

W drugiej połowie wciąż napieraliśmy na bramkę rywali. Tym razem niezłą okazję miał Carlsson, jednak w decydującym momencie stracił piłkę. Po chwili na indywidualną akcję zdecydował się Kaijalainen, ładnie wyminął rywali, dzięki czemu już na trzydziestym(!) metrze był sam na sam z bramkarzem. Niestety Kim napastnikiem nie jest, przynajmniej wywalczył róg. Nie udało się lewą stroną, postanowiliśmy uderzyć prawą. Jarvinen do Carlssona, ten zaś wpuścił w uliczkę Moussoro. Benińczyk zauważył, że bramkarz wyszedł z bramki, toteż mięciutko pociął nad nim piłkę. 3-1 na Lahden Stadion. Kilkanaście minut później wyszliśmy z kontrą, obrońca nie zdołał zabrać piłki Carlssonowi, dzięki czemu Szwed miał sporo czasu na dośrodkowanie. Pewnie posłał łaciatą do Moussoro, a nasze zwycięstwo było już pewne.

 

 

FC Lahti –KuPS Kuopio (4:1)

 

MoM: Kim Kaijalainen

Odnośnik do komentarza

12.09.2007

 

Tampere United – FC Lahti [Veikkausliiga 22\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Kaijalainen, Koskinen (k), Stahl – Carlsson, Moussoro

 

Czekał nas pierwszy z trzech trudnych meczów, które mieliśmy rozegrać jeden po drugim na wyjeździe. Gospodarze dysponowali zawodnikami o podobnych umiejętnościach, co nasi. Zdecydowałem się na jedną zmianę w składzie. Petrescu stwierdził, że presja wywierana na jego osobę jest zbyt wielka. Musiałem dać mu kilka dni na odpoczynek, do jedenastki wskoczył Moussoro.

Rywale zaatakowali jako pierwsi, ale mieli spory problem, żeby pokonać duet Myntti-Makela. Nasi obrońcy zmusili ich do uderzenia z dystansu, a rywale posłali piłkę daleko obok bramki. My mogliśmy groźnie zaatakować po akcji Kaijalainena, jednak najpierw jego dośrodkowanie wybili obrońcy, a potem skrzydłowy zbyt długo rozgrywał i stracił piłkę. Po chwili jednak straciliśmy gola po błędach obrony i bramkarza. Obrońcy nie pokryli jednego z zawodników rywala, a Matsi znowu sparował strzał na oślep. Kilka minut później znów mogli zdobyć gola, ale tym razem nasz bramkarz odbił piłkę wprost pod nogi Jarvinena.

Po przerwie moi zawodnicy dali popis głupoty. Zostawili BEZ KRYCIA zawodnika rywali na szesnastym metrze, co musiało się skończyć bramką. Właściwie było już po meczu. Na osłodę pozostała nam bramka Petrescu po świetnej kontrze i asyście Clebera.

 

Tampere United – FC Lahti (2:1)

 

MoM: Mauricio Quintanilla Tampere Utd

Odnośnik do komentarza

16.09.2007

 

FC Haka – FC Lahti [Veikkausliiga 23\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Marcao, Myntti – Mutumba, Kaijalainen, Koskinen (k), Stahl – Petrescu, Moussoro

 

W składzie nastąpiły trzy zmiany. Narzekającego na przemęczenie Makelę zastąpił Marcao, który tym samym zadebiutuje w lidze, z kolei beznadziejnego w meczu z Tampere United Carlssona zmienił Petrescu. Mutumba zagra zamiast zawieszone za kartki Grahna.

Pierwszą szansę na gola miał Koskinen po podaniu Kaijalainena, jednak naciskany przez obrońcę przestrzelił. Rywale przeprowadzili atak dopiero po kwadransie gry i od razu pokonali Matsiego. Błąd w kryciu popełnił Marcao. Gospodarze długo nie nacieszyli się prowadzeniem. Dosłownie minutę później Mutumba podał do Moussoro, a ten technicznym uderzeniem pokonał golkipera. Z czasem coraz lepiej grał Kaijalainen, co w końcu przyniosło efekt w postaci bramki. Poszedł za akcją Petrescu i z bliska wpakował rywalom piłkę do siatki.

W przerwie zdjąłem z boiska beznadziejnego Marcao (teraz już wiem, dlaczego go sprzedali). Na boisko wszedł Lagerblom. Dzięki czemu obrona zaczęła grać pewniej. Chwilę później podwyższyliśmy prowadzenie po akcji Mutumby. Skrzydłowy podał na wolne pole do Petrescu, a ten pokonał bramkarza z najbliższej odległości. Kaijalainen znów błyszczał. Mógł przypieczętować swój występ drugą bramką, jednak bramkarz zdołał sparować jego uderzenie na róg.

 

FC Haka – FC Lahti (1:3)

 

MoM: Kim Kaijalainen

Odnośnik do komentarza

17.09.2007

 

Kim Kaijalainen okupił swój świetny występ skręconym stawem skokowym. Koniec sezonu ma z głowy, do treningów wróci za miesiąc.

 

19.09.2007

 

HJK Helsinki – FC Lahti [Veikkausliiga 24\26]

 

Matsi – Jarvinen, Cleber, Makela, Myntti – Grahn, Danilo, Koskinen (k), Stahl – Petrescu, Moussoro

 

Wielka szkoda, że tuż przed meczem sezonu ze składu wyleciał najlepszy zawodnik – Kaijalainen. Zastąpić go miał Danilo, choć po wyczynach jego rodaka z linii obrony miałem mieszane uczucia.

Jednak już w piątej minucie meczu rozwiał moje wątpliwości. Otrzymał podanie od Clebera, przeszedł z piłką na połowę rywala i od razu dośrodkował na wolne pole do Petrescu. Młody Fin wykorzystał złe ustawienie bramkarza, podciął nad nim piłkę, a ta zatrzepotała w siatce tuż obok słupka. Chwilę później nasz lewoskrzydłowy znów mógł zaliczyć asystę. Sprytnym zwodem wkręcił w ziemię obrońcę, i wrzucił łaciatą na szósty metr. Ponownie zdołał do niej doskoczyć Petrescu, lecz tym razem golkiper zdołał obronić. Jednak kilka razy zauważyłem, że napastnikowi brakuje pewności siebie. Widać to było, gdy przez jego głupią stratę piłki o mało rywale nie doprowadzili do wyrównania. Na szczęście obrońcy zdołali naprawić jego błąd. Petrescu odwdzięczył się im kolejną piękną bramką. No, może nie taką piękną. Po prostu miał fuksa, że obrońca, który mu odebrał piłkę, uderzył ją tak niefortunnie, że ta odbiwszy się od Petrescu wpadła za plecy bramkarza. Kto asystował? Danilo!

Po przerwie gospodarze zaczęli groźniej atakować, jednak nasza obrona była szczelna. Ale ktoś wyraźnie nie chciał takiego rezultatu. Najpierw po niezrozumieniu się Matsiego ze stoperami padła bramka kontaktowa, a siedem minut później niezrozumiałą dla mnie decyzje podjął sędzia, który dopatrzył się faulu Mynttiego w polu karnym. Wyraźnie ktoś nie chciał, żebyśmy mieli szansę na przegonienie klubu ze stolicy…

 

HJK Helsinki – FC Lahti (2:2)

 

MoM: Tomi Petrescu

Odnośnik do komentarza

23.09.2007

 

Z niecierpliwością czekałem na mecz HJK z KuPS. Jeżeli lider przegrałby u siebie to mielibyśmy szansę wygrać ligę. Niestety, co było do przewidzenia, klub z Helsinek rozgromił rywala aż 5-0, tym samym zapewniając sobie mistrzostwo na dwie kolejki przed końcem sezonu.

 

24.09.2007

 

FC Lahti – FC KooTeePee [Veikkausliiga 25\26]

 

Overstrom – Jarvinen, Cleber, Makela, Kalliokoski – Grahn, Danilo, Koskinen (k), Kahraman – Kemppinen, Moussoro

 

W tym meczu postanowiłem dać szansę gry kilku dublerom, który dotychczas nie mieli szansy wskoczyć do składu. Danilo zaczął ten mecz z przytupem, najpierw złapał żółtą kartkę, a później głową zamienił dośrodkowanie Moussoro na gola. Poza tą akcją zawodziła nas skuteczność, Kemppinen dał mi kolejny powód na to, że nie powinien grać. Dwukrotnie próbował strzelać Grahn, jednak brakowało mu precyzji.

W drugiej połowie zaczęli grać ofensywniej, co zaskoczyło niektórych piłkarzy. Jednak popis dał Jarvinen, który tak wygrał pojedynek, że pokonał własnego bramkarza. Dało to do zrozumienia niektórym zawodnikom. Gdy tylko wpuściłem rezerwowych to gra zaczęła wyglądać lepiej. Najpierw Junnila celnie dośrodkował na głowę Wiśniewskiego, a później gola na 3-1 zdobył po świetnej indywidualnej akcji Moussoro.

 

FC Lahti – FC KooTeePee (3:1)

 

MoM: Cleber

Odnośnik do komentarza

30.09.2007

 

FC Lahti – TPS Turku [Veikkausliiga 26\26]

 

Koprivec – Snygg, Taulo, Makela, Kalliokoski – Grahn, Danilo, Koskinen (k), Kahraman – Cosme, Moussoro

 

W ostatnim meczu sezonu szansę gry znów otrzymali rezerwowi. Ciekaw byłem zwłaszcza gry bocznych obrońców. Pierwszą akcję zainaugurował Snygg. Ładnie wyprowadził piłkę z naszej połowy, podał do Grahna, ten zaś wrzucił piłkę na szósty metr. Wyskoczył do niej Danilo, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Później dużego pecha miał nasz kapitan. Świetnie uderzył z dystansu, lecz rywali uratował słupek. Dwukrotnie szansę na gola miał Taulo, jednak dwukrotnie uderzył zbyt mocno.

Po przerwie już nikomu się chciało się grać. Goście nie stawiali żadnego oporu, jednak nie udało nam się wcisnąć im piłki do siatki. Trochę szkoda.

 

FC Lahti – TPS Turku (0:0)

 

MoM: Lauri Pirhonen [TPS]

 

TABELA KOŃCOWA:

| Poz   | Inf   | Zespół	   |	   | M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt   | 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 1.	| M	 | HJK		  |	   | 26	| 18	| 5	 | 3	 | 37	| 13	| +24   | 59	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 2.	|	   | FC Lahti	 |	   | 26	| 15	| 7	 | 4	 | 44	| 19	| +25   | 52	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 3.	|	   | AC Allianssi |	   | 26	| 14	| 9	 | 3	 | 30	| 16	| +14   | 51	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 4.	|	   | Tampere Utd  |	   | 26	| 12	| 10	| 4	 | 39	| 24	| +15   | 46	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 5.	|	   | MyPa		 |	   | 26	| 12	| 6	 | 8	 | 42	| 29	| +13   | 42	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 6.	|	   | Inter Turku  |	   | 26	| 12	| 6	 | 8	 | 40	| 32	| +8	| 42	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 7.	|	   | KooTeePee	|	   | 26	| 7	 | 10	| 9	 | 31	| 40	| -9	| 31	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 8.	|	   | AC Oulu	  |	   | 26	| 7	 | 8	 | 11	| 21	| 28	| -7	| 29	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 9.	|	   | FC Haka	  |	   | 26	| 7	 | 7	 | 12	| 26	| 35	| -9	| 28	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 10.   |	   | KuPS		 |	   | 26	| 6	 | 9	 | 11	| 30	| 40	| -10   | 27	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 11.   |	   | VPS		  |	   | 26	| 6	 | 7	 | 13	| 27	| 43	| -16   | 25	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 12.   |	   | Jaro		 |	   | 26	| 6	 | 6	 | 14	| 29	| 40	| -11   | 24	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 13.   | S	 | TPS		  |	   | 26	| 5	 | 6	 | 15	| 20	| 38	| -18   | 21	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------| 
| 14.   | S	 | MIFK		 |	   | 26	| 4	 | 6	 | 16	| 28	| 47	| -19   | 18	| 
| -----------------------------------------------------------------------------------------------------|

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...