Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Bo na ten temat nie mam nic do powiedzenia, nie ma co tu komentować. Zwróciłem uwagę na fakt nazywania ONR faszystami. Inaczej może. Nie powstanie w Polsce powiedzmy Polska Partia Faszystowska, bo nikt jej nie zalegalizuje, przeciwnie do Komunistycznej Partii Polski, bo ta może funkcjonować dopóki nie propaguje totalitaryzmu. Komunizm jest u nas bardziej hmm "przystępny" aniżeli faszyzm. Powinien być równie mocno piętnowany co nazizm (komunizm). Napisanie o ONR jako faszystach... to są nacjonaliści drogi nauczycielu.

Faszyzm zmierzał to państwa totalitarnego, komunizm nie zmierzał z założenia, ale nim się stał.

 

Też zobaczcie, próbujecie udowodnić, że komunizm z założenia nie jest totalitarny. No patrzcie, ONR z założenia nie jest faszystowski, a tak go określił Feanor. O ten jeden przymiotnik podnoszę kwestię.

Przegapiłem tę inspirującą dyskusję.

 

Faszyzmowi dorobiono mordę nazizmu przez zamienne używanie tych terminów, a faszyzm przede wszystkim był wolny od uprzedzeń rasowych. Nie wiem czy wiecie, ale włoski faszyzm podobał się Mahatmie Gandhiemu, a nawet – Winstonowi Churchillowi.

 

Stanisław Michalkiewicz:

"Na przykład w słynnym „marszu na Rzym” urządzonym w 1922 roku przez Benito Mussoliniego, wśród 40 tysięcy faszystów było 230 Żydów. Aldo Fizzi był nawet członkiem Wielkiej Rady Faszystowskiej, a organem prasowym Żydów - faszystów była „La Nostra Bandiera”. Antysemityzm nie jest więc wcale immanentną właściwością faszyzmu, tylko przypadłością incydentalną, podobnie zresztą, jak w komunizmie: raz Żydzi mają okres dobrego fartu, a innym razem – gorszego."

 

W Polsce Żydzi mieli gorszy okres w latach 1968-1989. Nawiasem mówiąc ostatni prawdziwy wyziew antysemityzmu w Polsce to właśnie rok 1968 i antysemickie czystki wśród polskich komunistów. Było to więc dzieło lewicy, a nie mitycznej "skrajnej prawicy". W wojsku antysemickie czystki byłem dziełem człowieka honoru Wojciecha Jaruzelskiego.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,147963,19628641,5-lat-za-szkalowanie-dobrego-imienia-rp-ministerstwo-sprawiedliwosci.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm

 

Redaktorzy prasy zagranicznej podobno już drżą ze strachu, że teraz będą wtrącani do więzień na okres do lat 5 za próby szkalowania Najjaśniejszej.

Swoją drogą to budowanie prawa o tak ogólne terminy jak "szkalowanie RP" pięknie legitymizuje karanie za cokolwiek, 'wolność słowa', dobre sobie.

Niewątpliwie nie mamy takiej siły przebicia jak Żydzi i kłamstwo oświęcimskie. Polskę można szkalowac bezkarnie i ten przepis będzie oczywiście martwy.

Mnie ciekawi czy kłamstwa o "polskich" obozach śmierci, to nie jest kłamstwo oświęcimskie?

Bronisz kłamliwą propagandę wolnością słowa? To ciekawe, ale niezbyt nowe. Prawicowa stacja z USA Fox TV wolnością słowa broniła prawa do kłamstwa juz z 20 lat temu. O ile pamietam chodziło o jakiś reportaż dotyczący trucia środowiska.

 

@Gabe

Raczej bez kontekstu można wyłapać różnicę między polish death camps, a death camps in Poland. Choć przyznaję, że dla większości ludzi, to pewnie to samo.

Zwrot german death camps in Poland nie pozostawiłby wątpliwości nawet matołom.

Heh, a może oni piszą polish w sensie polerowane?

 

Co ciekawe o obozach w Niemczech mówi się nazistowskie obozy, a o tych w Polsce polskie...

Odnośnik do komentarza

Mówisz, że wolność słowa powinna być, ale do momentu kiedy ktoś szkaluje Najjaśniejszą, winkelrieda narodów? Jak na kogoś o korwinistycznym wydźwięku każdego posta masz bardzo niespójne poglądy jeżeli chodzi o sprawy wolności. W sumie dla korwinistów to typowe. Wolność słowa to także możliwość dowolnego wylewania wiader pomyj na kogo tylko chcesz. Pomijam w ogóle już nieideowy aspekt śmieszności tworzenia tego typu przepisów dla powiększania narodowego penisa, dodatkowo, jak zauważył Gacek, nie fizyczne jego powiększanie a poprzez umieszczenie w 'swoim' oku powiększającej soczewki, którą każdy w kogo faktycznie ten przepis miał być wymierzony będzie mógł wyśmiać rozważając czy umieścić dany artykuł w gazecie czy nie.

Odnośnik do komentarza

Zabranianie używania słów pod groźbą przemocy jest zaprzeczeniem wolności słowa z definicji. Nie mówię, że każdy musi popierać wolności słowa i korzystać z jej dobrodziejstw. Mam tylko nadzieję, że dożyję czasów, kiedy ktoś mi nie będzie przemocą zabraniał mówienia czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza

Nie dożyjesz. Nie wiem w ogóle, jak takie odleciane w kosmos idee można na serio rozważać. No już coś takiego rozwala całą tą libertariańską szaradę w kawałki, bo to filozofowanie wokół religinej idei z religijną żarliwością nie oglądającą się w ogóle na skutki wprowadzania tego w życie. Nie dożyjesz. I powiem więcej: to dobrze, że nie dożyjesz. Mocno podejrzewam, że kiedyś zrozumiesz dlaczego.

Odnośnik do komentarza

Wzruszyłem się protekcjonalnoscią tej przemowy ;). Pewnie masz rację, nie dożyje, będziemy więc zmuszeni ciągle utwierdzać co jest prawdą a co nie nie faktami, a kolejnymi przepisami, większością pewnie śmieszniejszymi od poprzednich.

Przecież nie chodzi mi o ustawę PiS. Chodzi mi o sugestię, że powinno się wprowadzić wolność słowa absolutną, bez zakazów, bez konsekwencji. Bo wolność, a raczej: bo Wolność. Dobrze, że jesteśmy w absurdalnym.
Odnośnik do komentarza

Juz to przerabialiśmy, nie wolność bo wolność, wolność bo nie niewola. Tutaj opcje sprowadzają się do 0 i 1. Oczywiście możesz lubić swojego pana, nie zmienia to jednak tego, że on jest nad prawem, co w naturalnym następstwie stawia Cię (i dzięki monopolowi przemocy mnie także) na pozycji podczłowieka.

Odnośnik do komentarza

Juz to przerabialiśmy, nie wolność bo wolność, wolność bo nie niewola. Tutaj opcje sprowadzają się do 0 i 1. Oczywiście możesz lubić swojego pana, nie zmienia to jednak tego, że on jest nad prawem, co w naturalnym następstwie stawia Cię (i dzięki monopolowi przemocy mnie także) na pozycji podczłowieka.

Czyli jeśli dajmy na to nie pozwalam komuś obrażać mojej mamy, robię z niego niewolnika :) Dobra, ewangelizuj dalej :) Po co ja się odzywałem, przecież nie otwieram drzwi po każdym dzwonku :/
Odnośnik do komentarza

Tyle, że to już nawet nie libertarianizm, bo większość libertarian nie zgadza się z tak rozumianą wolnością słowa (a tak właściwie jesteś pierwszym, którego znam).

 

Według Twojego rozumowania w pełnym majestacie prawa powinienem móc Cię w dowolny sposób zniesławić, a Ty nie masz żadnego prawa domagać się sprostowania ani zadośćuczynienia? Albo mogę w pełni legalnie prowadzić Sturmera-bis? Albo mogę prowadzić skrajnie rasistowską organizację nawołującą do eksterminacji i złamanie prawa nastąpi dopiero wraz z pierwszym pobiciem/zabójstwem?

 

Przeraźliwie infantylne pojmowanie wolności. W moim mniemaniu o wolności można mówić jeśli istnieją konsekwencje naszych zachowań - i naturalną konsekwencją pomówienia jest proces, czy naturalną konsekwencją wydawania Sturmera-bis w cywilizowanym społeczeństwie jego delegalizacja i dalsze działania.

Odnośnik do komentarza

Ech, znowu przepisywanie książki by mnie czekało, zgadzam się z tym co jest na stronie 58 i dalej. Wytłuszczam najważniejsze, co jasno wskazuje też kto tutaj chce ewangelizować a kto nie :).

'Jednakże „dobre imię” danej osoby nie może do niej należeć, ponieważ jest tylko i wyłącznie funkcją subiektywnych odczuć i poglądów innych osób. Skoro zaś nikt nie może „posiadać” umysłu i poglądów innych ludzi, to nikomu nie przysługuje prawo do posiadania „dobrego imienia”. Dobre imię danej osoby podlega cały czas zmianom w rytmie zmian poglądów i opinii reszty ludzi. Dlatego też wypowiadanie się przeciwko komuś nie może być uznane za naruszenie czyjegoś prawa własności, a zatem nie może podlegać ograniczeniom ani karze. Podnoszenie przeciwko komuś fałszywych zarzutów jest oczywiście moralnie naganne, ale, jak już zostało powiedziane, moralność i zgodność z prawem są dwiema zupełnie różnymi kategoriami.'

Odnośnik do komentarza

Czemu pytasz forumowych lewaków? Pytanie raczej do libertarian, wszak "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Jeśli dwoje dorosłych ludzi (nawet jeśli jest to rodzeństwo) chce uprawiać seks, to co państwu do tego? A co do dysponowania swoimi zwłokami po śmierci - skoro można kazać się zakopać, spalić, przekazać organy do przeszczepu albo na cele naukowe, to czemu nie można oddać się zboczeńcom?

Odnośnik do komentarza

http://parezja.pl/mlodziezowka-chce-legalizacji-kazirodztwa/

 

Jaki pogląd na to mają nasi lewicowi użytkownicy forum?

 

To tak przy okazji, bo chciałem to wrzucić...

 

http://prawy.pl/27437-onz-przypadkowo-zrzucila-pomoc-terrorystom-z-isis-zamiast-oblezonym-cywilom

 

Serio? Szkoda słów.

 

Mam na to wyjebane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...