Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Bo na ten temat nie mam nic do powiedzenia, nie ma co tu komentować. Zwróciłem uwagę na fakt nazywania ONR faszystami. Inaczej może. Nie powstanie w Polsce powiedzmy Polska Partia Faszystowska, bo nikt jej nie zalegalizuje, przeciwnie do Komunistycznej Partii Polski, bo ta może funkcjonować dopóki nie propaguje totalitaryzmu. Komunizm jest u nas bardziej hmm "przystępny" aniżeli faszyzm. Powinien być równie mocno piętnowany co nazizm (komunizm). Napisanie o ONR jako faszystach... to są nacjonaliści drogi nauczycielu.


Faszyzm zmierzał to państwa totalitarnego, komunizm nie zmierzał z założenia, ale nim się stał.

 

Też zobaczcie, próbujecie udowodnić, że komunizm z założenia nie jest totalitarny. No patrzcie, ONR z założenia nie jest faszystowski, a tak go określił Feanor. O ten jeden przymiotnik podnoszę kwestię.

Odnośnik do komentarza

I dowodem na jego niefaszyzm jest rejestracja w sądzie? Już Ci wyjaśniłem, że ten argument jest inwalidą :)

 

 

Inaczej jeszcze: to, czy ONR jest/był ruchem faszystowskim (ja się głównie odwołuję do pierwowzoru, piętnuję obecnych gdyż wprost odnoszą się do najbardziej skrajnego odłamu przedwojennego ONR) jest tu elementem wtórnym. Jeżeli jednak się do niego odnosisz (bo do czegoś przecież musisz, skoro antypisowska nagonka się odzywa) to wiedz, że istnieje mnóstwo niekomunistycznych historyków, którzy uważają Falangę za polskich faszystów (lub przynajmniej faszyzujących nacjonalistów). Nacjonalizm, statolatria, wodzostwo, antydemokratyczność, kult siły: to wszystko w Falandze było, łącznie też z prymitywnie rozumianym darwinizmem dziejowym. Co więcej, ich aktywny antysemityzm sprawiał, że i posądzenie o nazizowanie nie wydaje się ryzykowne. I teraz tak: można z tym dyskutować, bo w humanistyce można dyskutować o wielu rzeczach. Być może nie mieli faszystowskich poglądów na gospodarkę (podejrzewam, że nie, choć nie wiem) i można uważać, że ten element ich z faszystowskiej wspólnoty wyłącza (imho nie, ideologie zawsze mają swoje partykularyzmy). Można wyszukać inne elementy ich ideologii stojące w jawnej sprzeczności z poglądami Duce (o ile są). Ale sugerowanie, że brak ich faszystowskiej proweniencji definiuje rejestracja sądowa jest absurdalne. Naprawdę.

 

I na koniec, w rozpaczliwej próbie przywrócenia dyskusji na właściwe tory: Ci ten patronat się podoba?

Odnośnik do komentarza

Postacie takie jak Bury, czy Łupaszka należy odkłamywać i tyle. A nie, że później w gronie "wyklętych" stawiamy obok siebie bohaterów takich jak Pilecki, postacie kontrowersyjne (Śledzikówna), czy też zwykłych zbrodniarzy (dwaj wymienieni wyżej).
O sprawie Burego pisał ostatnio duży format http://wyborcza.pl/duzyformat/1,150179,19607673,zolnierze-wykleci-zolnierze-przekleci-czyim-bohaterem-jest.htmlTo jest zbiór różnych dotychczasowych artykułów, których pozwoli przekonać nieprzekonanych.

Odnośnik do komentarza

jmk jak kiedyś będziesz duży i to przeczytasz to zaśmiejesz się głośno :) dodaj do ulubionych zeby nie zginęło ;)

 

Pawoj, kiedyś przeczytasz wspomnienia albo spotkasz osobę represjonowaną przez komunizm to przestaniesz śmieszkować z tego tematu. I jednak przyznasz, że komunizm był totalitaryzmem.

 

I dowodem na jego niefaszyzm jest rejestracja w sądzie? Już Ci wyjaśniłem, że ten argument jest inwalidą :)

 

 

Inaczej jeszcze: to, czy ONR jest/był ruchem faszystowskim (ja się głównie odwołuję do pierwowzoru, piętnuję obecnych gdyż wprost odnoszą się do najbardziej skrajnego odłamu przedwojennego ONR) jest tu elementem wtórnym. Jeżeli jednak się do niego odnosisz (bo do czegoś przecież musisz, skoro antypisowska nagonka się odzywa) to wiedz, że istnieje mnóstwo niekomunistycznych historyków, którzy uważają Falangę za polskich faszystów (lub przynajmniej faszyzujących nacjonalistów). Nacjonalizm, statolatria, wodzostwo, antydemokratyczność, kult siły: to wszystko w Falandze było, łącznie też z prymitywnie rozumianym darwinizmem dziejowym. Co więcej, ich aktywny antysemityzm sprawiał, że i posądzenie o nazizowanie nie wydaje się ryzykowne. I teraz tak: można z tym dyskutować, bo w humanistyce można dyskutować o wielu rzeczach. Być może nie mieli faszystowskich poglądów na gospodarkę (podejrzewam, że nie, choć nie wiem) i można uważać, że ten element ich z faszystowskiej wspólnoty wyłącza (imho nie, ideologie zawsze mają swoje partykularyzmy). Można wyszukać inne elementy ich ideologii stojące w jawnej sprzeczności z poglądami Duce (o ile są). Ale sugerowanie, że brak ich faszystowskiej proweniencji definiuje rejestracja sądowa jest absurdalne. Naprawdę.

 

I na koniec, w rozpaczliwej próbie przywrócenia dyskusji na właściwe tory: Ci ten patronat się podoba?

 

Być może pierwowzór nosił znamię faszyzmu, ale pamiętaj, że wtedy jeszcze nacjonalizm, komunizm, faszyzm czy nawet nazizm nie były kojarzone ze złem. Elementy pozostały, można się ich doszukiwać współcześnie, no ale nie oszukujmy się, stwierdzenie, że ONR = faszyzm, a tym bardziej nazizm to jednak nadużycie. Mnie wydaje się, że bardziej do tego co opisałeś pasuje... NOP.

 

Przywrócenie dyskusji na właściwe tory? Do moich absurdów też nikt się nie odniósł, bo trafiają w PO, a tutaj lewica/PO jest w zdecydowanej większości. Co sądzę o Ramuladzie Rajsie? Nie czuję się na tyle kompetentny, bo nie znam jego historii. Czytałem kilka książek o różnych wyklętych, ale o nim nie albo nie pamiętam, więc się nie wypowiadam. Mogę tylko sugerować, że trzeba wziąć poprawkę jakie to były czasy i wtedy zbrodnie na ludności nie były czymś aż tak wyjątkowym jak nam się wydaje, bo śmierć była praktycznie wszechobecna, nie oznacza to, że chcę kogoś tu bronić. Po prostu zawsze biorę pod uwagę uwarunkowania dziejowe i historyczne.

 

 

 

Postacie takie jak Bury, czy Łupaszka należy odkłamywać i tyle. A nie, że później w gronie "wyklętych" stawiamy obok siebie bohaterów takich jak Pilecki, postacie kontrowersyjne (Śledzikówna), czy też zwykłych zbrodniarzy (dwaj wymienieni wyżej).

O sprawie Burego pisał ostatnio duży format http://wyborcza.pl/duzyformat/1,150179,19607673,zolnierze-wykleci-zolnierze-przekleci-czyim-bohaterem-jest.htmlTo jest zbiór różnych dotychczasowych artykułów, których pozwoli przekonać nieprzekonanych.

 

 

Tak Keith, Wyborcza to idealne źródło o antykomunistycznych żołnierzach AK. Może znajdź coś z Frondy albo Niezależnej ;) Taka sama waga będzie...

Odnośnik do komentarza

Teraz doczytałem, że Falanga chciała korporacjonizmu w gospodarce. Czyli nawet na tym polu mieli poglądy faszystowskie :) Nie wiem czego jeszcze byłoby trzeba, żeby ich w Twoich oczach uznać za faszystów :) A jeśli współczesna Falanga się do nich wprost odwołuje i nie odcina, to... czekaj, przecież sąd ich zarejestrował, faktycznie.

 

 

A co do Rajsa, to wszechobecnością śmierci i relatywizmem moralnym dowolna sotnia UPA też się pewnie usprawiedliwiała. Ba, sądzę, że dokładnie to samo mówią współcześni banderowcy.

Aa, i chwała prezydentowi, że jednak w tej hucpie nie będzie brał udziału.

Odnośnik do komentarza

Mogę tylko sugerować, że trzeba wziąć poprawkę jakie to były czasy i wtedy zbrodnie na ludności nie były czymś aż tak wyjątkowym jak nam się wydaje, bo śmierć była praktycznie wszechobecna, nie oznacza to, że chcę kogoś tu bronić. Po prostu zawsze biorę pod uwagę uwarunkowania dziejowe i historyczne.

No tak, kącik absurdalny w końcu.
Odnośnik do komentarza

Ha ha ha. Faszyzm = totalitaryzm, a komunizm nie. No świetnie, założenia założeniami, a praktyka swoje.

 

Pisałem pracę magisterską o siłach zbrojnych w państwach totalitarnych i autorytarnych. Pod nadzorem profesora mogłem użyć tylko dwóch państw totalitarnych, nazistowska III Rzesza i komunistyczny Związek Radziecki.

No popatrz, pracę magisterską napisałeś, a nadal nie ogarniasz, że to:

 

gdzie komunizm był u nas przez lata w kraju,

 

Nie ma nic wspólnego z prawdą? Och, to politologiczne wykształcenie...

Uprzedzając argumentum ad masum wskazuję, że fakt znania dużej ilości osób mówiących "poszłem" nie konwaliduje tej formy.

 

A co do różnic między faszyzmem a ONR to polecam "Miasta Śmierci" Tryczyka, który posiłkując się mnogością cytatów z przedwojennej brunatnej publicystyki jasno wykazał, że cała ta różnica sprowadza się właściwie do tego, że ONRowski totalitaryzm miał być totalizmem katolickim, w przeciwieństwie do pogańskiego niemieckiego totalitaryzmu III Rzeszy. Poza tym co do joty mówimy o tych samych systemach.

Odnośnik do komentarza

Parę dni temu wznowiona została "Idea Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. Zarys ideologii ONR "Falanga"" Lipskiego, jazda obowiązkowa dla zwolenników tezy, że ONR nie ma nic wspólnego z faszyzmem. W "Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali" Zgliczyńskiego jest potężny rozdział o przedwojennej narracji antysemickiej działaczy ONR, a u wspomianego Tryczyka pokazane jest, jak przedwojenni działacze ONR z Podlasia wcielali swoją ideologię w czyn tak przed wojną, jak i podczas niej.

Odnośnik do komentarza

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,147963,19628641,5-lat-za-szkalowanie-dobrego-imienia-rp-ministerstwo-sprawiedliwosci.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_TokFm

 

Redaktorzy prasy zagranicznej podobno już drżą ze strachu, że teraz będą wtrącani do więzień na okres do lat 5 za próby szkalowania Najjaśniejszej.

Swoją drogą to budowanie prawa o tak ogólne terminy jak "szkalowanie RP" pięknie legitymizuje karanie za cokolwiek, 'wolność słowa', dobre sobie.

Odnośnik do komentarza

Niewykluczone, że senatorowie USA, którzy napisali list do Szydło też podpadliby pod te przepisy :)

Jan Karski również: https://pbs.twimg.com/media/CbVMfdbWIAAJ4On.jpg:largeNiestety, nasze polskie dyplomatołki nie ogarniają gramatyki i nie rozumieją o co z tym zwrotem chodzi.

Zresztą tak czy owak przepis będzie martwy. Obcokrajowcy z powodzeniem obronią się gramatyką, Polacy i tak się tym zwrotem nie posługują. Tylko dodadzą zbędnej roboty prokuratorom, którzy będą musieli każdy donos słany przez nierozgarniętych czytelników GłuPola rozpoznać i przeprowadzić postępowanie.

Odnośnik do komentarza

Niestety, nasze polskie dyplomatołki nie ogarniają gramatyki i nie rozumieją o co z tym zwrotem chodzi.

 

 

 

No niestety jest to dość niezręczne lost in translation. Hiroshima Peace Memorial Museum nazywane jest potocznie w języku angielskim Hiroshima Atomic Bomb Museum, aczkolwiek wątpię, żeby ktokolwiek sądził, że to bomba Japończyków była :>

 

Bez kontekstu ciężko stwierdzić, czy ktoś mówiąc o Polish death camps ma na myśli polskie obozy śmierci, czy obozy śmierci na terenie Polski (czy ziemiach polskich), dlatego myślę, że należało by po prostu śledzić te wypowiedzi i prostować, a nie obrażać się i żądać ekstradycji celem ukarania i uwięzienia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...