Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę sobie, że Kuchciński samym swym jestestwem gasi ostatnią iskierkę nadziei, że polityce należy promować inteligencję, klasę, kompetencję, ot choćby w śladowych rozmiarach" - pisze Wroński na stronach salon24.pl.

 

Jakież to brutalnie prawdziwe. A takich towarzyszy jak Marek "Farbuję siwiznę na czarno" Kuchciński w tej partii bez liku. Czy Kaczyńscy nie widzą jak ich ugrupowanie systematycznie dryfuje w stronę manier (i nie tylko) rodem z PZPR? Być może jest to zabieg celowy - dopasowanie sie do własnego "twardego" elektoratu, w którym zdecydowana większośc to osoby ukształtowane przez PRL.

 

I jeszcze coś na marginesie - nie wiem czy zauważyliście, że ten topic stał się konkurencja dla "Polityki wewnętrznej i prawa". Proponuję zmienic jego tytuł na "Kącik absurdalny czyli polityka rządzącej koalicji PiS-SO-LPR"

Odnośnik do komentarza
Testerzy prezerwatyw pilnie potrzebni

Australijski producent kondomów Durex Australia poszukuje "oficjalnych" testerów swoich wyrobów.

W ogłoszeniu ozdobionym zdjęciem urodziwej dziewczyny w skąpym stroju pielęgniarki, firma zadaje pytanie: "Zrozumiałeś czego potrzebujesz aby zostać oficjalnym testerem kondomów ?"

 

Dyrektor ds. marketingu Durex Australia Sam White zapewnia, że "mając taką pracę w swoim CV będziesz mógł zapewniać partnerki o swoich wyjątkowych umiejętnościach, nie mówiąc już o tym, że twoja nowa praca będzie działać cuda u przeciwnej płci."

 

Jest to praca, niestety, bez wynagrodzenia, ale 200 wyselekcjonowanych testerów otrzyma gratis paczkę wyrobów firmy a jeden z nich - wylosowany - nagrodę pieniężną w wysokości 1000 dolarów australijskich (854 USD).

 

 

Ciekawe co będzie jak produkt nie spełni w 100% oczekiwań w czasie testów :)

Odnośnik do komentarza
Testerzy prezerwatyw pilnie potrzebni

Australijski producent kondomów Durex Australia poszukuje "oficjalnych" testerów swoich wyrobów.

W ogłoszeniu ozdobionym zdjęciem urodziwej dziewczyny w skąpym stroju pielęgniarki, firma zadaje pytanie: "Zrozumiałeś czego potrzebujesz aby zostać oficjalnym testerem kondomów ?"

 

Dyrektor ds. marketingu Durex Australia Sam White zapewnia, że "mając taką pracę w swoim CV będziesz mógł zapewniać partnerki o swoich wyjątkowych umiejętnościach, nie mówiąc już o tym, że twoja nowa praca będzie działać cuda u przeciwnej płci."

 

Jest to praca, niestety, bez wynagrodzenia, ale 200 wyselekcjonowanych testerów otrzyma gratis paczkę wyrobów firmy a jeden z nich - wylosowany - nagrodę pieniężną w wysokości 1000 dolarów australijskich (854 USD).

 

 

Ciekawe co będzie jak produkt nie spełni w 100% oczekiwań w czasie testów :)

 

Pewnie są ubezpieczeni ;) Wydaje mi się jednak, że trudniej znaleźć testerki chętne do przetestowania produktów firmy Durex, no chyba że chętne testerki przypominają skrzyżowanie kaszalota z hipopotamem (co jest bardzo prawdopodobne, mając na uwadze kraj anglosaski), więc... Firma Durex Australia jest w poważnych tarapatach ;)

Odnośnik do komentarza

Tak sie zastanawialem gdzie to umiescic i w sumie najlepiej pasuje do tego topicu:

Poszukiwany złodziej, który okradł siedzibę ABW

Policja poszukuje złodzieja, który ukradł z wrocławskiej siedziby ABW sprzęt komputerowy. Rzecznik tamtejszej ABW Robert Jagiełło zapewnił w rozmowie z PAP, że kradzież nie spowodowała wycieku żadnych tajnych informacji.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że złodziej dostał się do jednego z budynków ABW prawdopodobnie przez otwarty lufcik. Ukradł twardy dysk komputera, monitor LCD oraz palmtop. Pokój, który został okradziony, był biurem zastępcy naczelnika wydziału zabezpieczeń technicznych we wrocławskiej ABW.

 

Jak zapewnił w rozmowie z PAP Jagiełło, nie doszło do wycieku żadnych niejawnych informacji. "Palmtop był zepsuty, zaś twardy dysk pusty. Nie zostały więc wyniesione z ABW żadne niejawne informacje" - podkreślił. Wyjaśnił, że dysk był przeznaczony do celów internetowych. "U nas jest taka praktyka, że komputery, z których łączymy się z internetem mają czyste dyski" - powiedział.

 

Według Jagiełły kradzieży nie mógł dokonać pracownik ABW.

 

- Tuż po kradzieży wezwaliśmy policję, która prowadzi śledztwo w tej sprawie i wyjaśnia okoliczności - mówił. Zaznaczył też, że nie potrafił powiedzieć, jak to możliwe, że ktoś z zewnątrz dostał się niepostrzeżenie do siedziby Agencji. - Policja wszystko sprawdza i wyjaśnia - dodał.

 

Sprawę kradzieży we wrocławskiej ABW opisał poniedziałkowy "Dziennik".

 

Biorac pod uwage, ze jakis tydzien temu (albo dwa) w Sopocie zdemolowano radiowozy na parkingu przy komendzie (sic.!!!) to zaczyna to wszystko wygladac i brzmiec jak niesmaczny zart.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

A myślałem, że Bełchatów to takie normalne miasto...

 

Wiceprezydent Bełchatowa Barbara Dobkowska chciałaby, aby biblioteka publiczna nie prenumerowała "Gazety Wyborczej", bo - jak twierdzi - podaje kłamliwe informacje. Miałaby ją zastąpić "Rzeczpospolita". Dobkowska określa też książki dziennikarza Tomasza Lisa jako "antypolskie".

PAP dotarła do opinii wiceprezydent w sprawie listy książek, które chce kupić Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Bełchatowie. Pismo skierowała m.in. do przewodniczącego Rady Miasta i Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Jak wynika z pisma, Dobkowska odrzuca większość z proponowanych 451 pozycji i twierdzi, że zakupiłaby tylko 70 książek.

 

W opinii napisała m.in., że są na liście "książki przeniewiercze, jak np. »Ewangelia Judasza», »Dom wariatów - Polska«, a brak na liście książek prawowiernych". - Widzę zalew cudzoziemszczyzną ze szkodą dla tego co polskie i co powinno być priorytetowe właśnie dlatego, że polskie - napisała.

 

W swojej opinii stwierdza również, że brakuje książek z serii "Biblioteka Narodowa" jak również m.in. Henryka Pająka, Jerzego Roberta Nowaka, Krzysztofa Kąkolewskiego. - Brakuje mi książek katolickich. Brak mi książek Jana Pawła II i o Janie Pawle II. Brak mi także scenariuszy lekcji wychowawczych według nauczania Jana Pawła II - napisała. W piśmie przyznaje także, iż ma żal, że na liście zakupów nie ma pozycji Józefa Ignacego Kraszewskiego, który jest patronem biblioteki.

 

W opinii wiceprezydent odniosła się również do tego, co biblioteka już posiada. - Są w bibliotece antypolskie książki Tomasza Lisa. Nie ma natomiast książek propolskich - napisała.

 

- Mam powody podejrzewać, że biblioteka nie prenumeruje takich czasopism jak "Nasza Polska" i "Nasz Dziennik". Proponuję zamienić "Gazetę Wyborczą" (podającą kłamliwe informacje) na "Rzeczpospolitą" - napisała. Wiceprezydent nie wyjaśniła w piśmie, dlaczego uważa pozycje Lisa za antypolskie i dlaczego "GW" kłamie.

 

Dobkowska nie chciała rozmawiać z PAP. Wydała jedynie w tej sprawie oświadczenie, które przesłała do redakcji. Napisała m.in., że "chce realizować program rządowy, broniący polskiej racji stanu i wspierać wychowanie patriotyczne zwłaszcza dzieci i młodzieży".

 

- Dążę do normalności w tej kwestii, czyli do promowania tak zaniedbanych przez ostatnie 18 lat (a tak naprawdę od 1945 roku) treści propolskich i patriotycznych. Chodzi mi o promowanie Polski w Polsce, a konkretnie w naszym mieście - napisała w oświadczeniu przesłanym PAP.

 

PAP nie udało się skontaktować z dyrektorką biblioteki, bo jest za granicą.

 

Barbara Dobkowska, startowała w wyborach samorządowych z listy PiS, choć nie należy do tej partii. W bełchatowskim magistracie odpowiada m.in. za sprawy oświaty.

 

[LINK]

Odnośnik do komentarza

ja pierdziele, takich ludzi od razu pozbawialbym jakichkolwiek funkcji publicznych bo przeciez swoja tepota, ewidentnie zbyt waskimi horyzontami (zeby nie powiedziec klapkami na oczach) nie nadaja sie do takich funkcji. Bajek o teletubisiach tez juz pewnie tam ze swieca szukac...

Odnośnik do komentarza

Antypolskie ksiazki Tomasza Lisa? Toc one sa przeciez (marna i mialka, ale zawsze) proba poprawienia losu Polski i Polakow... Niestety, nie mowia o pieknych zwyciestwach, machaniu szabelka i innych patriotycznych uczuciach, ale staraja sie (troche nieudolnie, ale Lis to przeciez prezenter, a nie literat) sugeorwac krytycyzm i koniecznosc wykonania duzej pracy przez Polakow. A moze chodzi o ten epizod, w ktorym Lis pisze, jak z dziennikarzami sejmowymi puscili plotke o Suchockiej na premiera. :-k

 

Belchatow to chyba na tyle duze miasto, by prenumerowac wszystkie opiniotworcze dzienniki krajowe - az tak wiele ich przeciez nie ma. I nie ludzmy sie, zaden obiektywny nie jest.

 

Myslalem, ze po przypisywaniu satanizmu zespolowi Myslovitz nic mnie juz dzis nie zaskoczy...

Odnośnik do komentarza

Taaaa... ten kraj już mnie niczym nie zaskoczy. A w "nigdy" z ust Leppera już nie wierzę... Oni robią z siebie szmaty. Siebie nawzajem i samych siebie. Politycy, Rydzyk. Jeszcze prezydent ma Rydzyka przepraszać. Oszołomy, oszuści, kłamcy. A najbardziej boję się, że cała ta afera z Lepperem jest z góry ustalona, "nakręcona" wedle znanego uczestnikom scenariusza :/.

Odnośnik do komentarza

Link

 

Był "pijany" jeszcze zanim się urodził

"Gazeta Krakowska": Lekarze z Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu walczą o życie chłopczyka, który urodził się w jednym z zabrzańskich szpitali z 1,2 promila alkoholu we krwi. Powód: matka podczas porodu była kompletnie pijana.

Maluszek, którego waga urodzeniowa wynosiła 2480 gramów, nie ma jeszcze imienia. Jest siódmym dzieckiem swojej matki. Dziecko natychmiast po porodzie trafiło na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej sosnowieckiego szpitala do podgrzewanego inkubatora. Oddycha samodzielnie, ale jego stan jest bardzo ciężki.

 

Chłopczyk ma 1 punkt w skali Apgar - mówi ordynator OIOM?u dr Aleksandra Kowalczyk. To 10?stopniowa skala, która określa stan zdrowia noworodka. Chłopczyk zaraz po przyjściu na świat był reanimowany. Ponieważ lekarze wiedzieli, że urodziła go pijana matka, postanowili zbadać poziom stężenia alkoholu we krwi dziecka. Wyniki badań ich przeraziły. Jeśli miał 1,2 promila po 12 godzinach od przyjścia na świat, to zaraz po urodzeniu musiał mieć więcej. Był pijany jeszcze zanim się urodził.

 

- Poziom alkoholu u tego biednego malca był tak wysoki, jakby chłopczyk wypił cztery piwa lub butelką wina - ocenia lekarz. Chłopczyk ma już stwierdzone zaburzenia neurologiczne i lekarze podejrzewają u niego płodowy zespół alkoholowy, czyli FAS, wiążący się m.in. z trwałym uszkodzeniem mózgu.

 

Inaczej tej "matki" jak suka się określić nie da...

 

Choć też się zastanawiam gdzie to wkleić. Ale jednak tu się to najbardziej nadaje.

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
Kolejny raz gry komputerowe stały się obiektem zainteresowania ze strony rządu.

Podczas konferencji w Ministerstwie Edukacji Narodowej - minister Roman Giertych stwierdził, że "gry uczą sadyzmu i zachęcają do przemocy, również do tej na tle seksualnym".

 

W celu zmiany tej sytuacji MEN planuje przedstawić rządowi propozycję przepisów mających ograniczyć dostępność gier komputerowych, które zachęcają do przemocy wobec ludzi i zwierząt.

 

[LINK]

 

W sumie ma rację, wiele razy zdarzyło mi się powiedzieć "Pi****ę tego FMa!"

Odnośnik do komentarza
Antoni Ptak chce wystawić swój zespół - wciąż nazywany Pogonią SSA - w II lidze. W dokumentach licencyjnych brakowało mu tylko stadionu. Znalazł go w Stargardzie

 

Od kilku dni przedstawiciele Antoniego Ptaka toczyli potajemne rozmowy z miastami w województwie zachodniopomorskim. Chodziło o wynajęcie stadionu, na którym klub Ptaka mógłby rozgrywać swoje mecze w II lidze. Negocjowano ze Stargardem, Trzebiatowem, Policami i Kołobrzegiem. Najpoważniejszym kandydatem był Stargard i miejscowy stadion Błękitnych. Wczoraj doszło do podpisania umowy między prezesem Pogoni Janem Miedziakiem, a zarządcami stargardzkiego stadionu.

 

- Podpisaliśmy dokument, który zespołowi Antoniego Ptaka pozwoli w przyszłym sezonie grać na naszym stadionie. Za pozwolenie rozgrywania jednego meczu będziemy dostawać od spółki Pana Ptaka od trzech do pięciu tysięcy złotych - twierdzi Jerzy Smaga, wiceprezes Błękitnych i zarządca stadionu.

 

Pod jaką nazwą będzie występował klub Antoniego Ptaka? Stowarzyszenie MKS Pogoń Szczecin wypowiedziało mu umowę na korzystanie z nazwy "Pogoń", tyle, że prawnicy Ptaka zakwestionowali tę decyzję.

 

- Z tego, co mi wiadomo - w pierwszych meczach będzie tu grała Pogoń. Przynajmniej tak twierdził jej prezes, Jan Miedziak. Później nazwa klubu zostanie zmieniona. Nie wiem jeszcze,, jak będzie się on nazywał - zdradza Smaga. - Zaznaczam, że nasza umowa z klubem Ptaka wejdzie w życie dopiero, gdy dostanie on licencje na grę w II lidze.

 

Trochę inaczej sprawę nakreśla Miedziak: - Jeszcze nie wiemy, jak nazwiemy nowy klub. Nie chcę krzywdzić Szczecina i czynię starania, by nazwa Pogoń pozostała w tym mieście. Gdybyśmy grali w Stargardzie jako Pogoń, to narażalibyśmy się na zagrożenie ze strony szczecińskich pseudokibiców. Chcemy uniknąć konfliktów.

 

Jaka będzie nowa nazwa? Tego Miedziak nie zdradził. Na pewno nie Błękitni, bo do fuzji nie dojdzie.

 

- Na naszym stadionie będą grać dwie drużyny. Oprócz Błękitnych można będzie oglądać mecze zespołu Pana Ptaka. Te kilka tysięcy złotych, które za stadion będzie płacić nam Ptak, bardzo wspomoże budżet Błękitnych. U nas liczy się każda złotówka - mówi Smaga.

 

Miedziak wierzy, że uda mu się uzyskać licencję Polskiego Związku Piłki Nożnej na grę w II lidze w Stargardzie. W takim przypadku jest skłonny oddać lub odsprzedać Szczecinowi prawo do gry w IV lidze. Do Pogoni SSA Ptaka należy bowiem nie tylko prawo do miejsca w II, ale i w IV lidze, gdzie w minionym sezonie grały rezerwy Pogoni.

 

W poniedziałek ma dojść do spotkania Miedziaka i prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Jana Bednarka.

 

- Taki kompromis byłby chyba najlepszy dla obu stron. Mam nadzieję, że uda nam się go wypracować - twierdzi prezes Pogoni.

 

Zapraszam do siebie na mecze Pogoni ! :(. Panie Ptak daj se pan już spokój.

Odnośnik do komentarza
Prawie 7 promili alkoholu we krwi – to niechlubny, prawdopodobnie ogólnopolski rekord mężczyzny ze Szczecina. Kompletnie pijanego i jadącego środkiem drogi kierowcę zauważył policjant, który wracał po służbie do domu. Natychmiast wezwał posiłki - informuje RMF FM

Mężczyzna prowadzący samochód po prostu zasnął. Policjanci przyjechali na miejsce; nie mieli z nim żadnego kontaktu: ani wzrokowego, ani słownego. Kierowca został przewieziony na izbę wytrzeźwień.

 

- Mężczyzna został przewieziony na oddział detoksykacyjny do szpitala na Pomorzanach, gdzie lekarze zajęli się nim, ponieważ miał ostrą niewydolność oddechową i krążeniową - powiedziała Katarzyna Legan ze szczecińskiej policji.,,

 

Zenon Butkowski – policjant ruchu drogowego z wieloletnim stażem nie pamięta tak pijanego kierowcy.- Ja nie pamiętam, abym w ogóle słyszał, żeby kierowca miał tyle promili alkoholu - stwierdził.

 

Mężczyzna, jak tylko wytrzeźwieje, a może to potrwać nawet dwa dni, zostanie przesłuchany.

A ile wynosi dawka śmiertelna? 4 promile ? :keke:

Odnośnik do komentarza
Gość Profesor

Pfff, interia jak zawsze nie poinformowana:

 

W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski.

 

14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, że powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.
Jolanta M., lat 40, w roku 1995 ustanowiła rekord świata kobiet. Badanie krwi przeprowadzone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie wykazało, że ma 8,2 promila alkoholu.
Odnośnik do komentarza
Gość Profesor
W Szpitalu Wojewódzkim w Elblągu urodziło się dziecko, w którego krwi lekarze stwierdzili prawie dwa promile alkoholu.

Informacje potwierdziła Komenda Miejska Policji w Elblągu. Policjantów poinformowali o wszystkim lekarze. Dziecko urodziło się dziś po południu i od razu trafiło na oddział intensywnej terapii. Policjanci ustalają w tej chwili w jakim stanie była matka, zanim trafiła na porodówkę.

 

Co to za kraj, co to za miejsce...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...