Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Man_iac napisał:

No szczerze mówiąc argumentacja na moje oko faktycznie trochę naciągana

Tłumaczę to tym, że znów uprawiasz klasyczne "nie wiem, ale się wypowiem",ale luz, niejeden prawnik w ciągu ostatnich godzin ujawnił podobną niewiedze, lecz ich nic (może poza sprzedajnoscia) nie tłumaczy ;)

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Profesor napisał:

Zasadniczo władza wykonawcza (Dera) nie ma nic do gadania w kwestii decyzji sądów - ma je wykonywać, jak sama nazwa wskazuje. Nic Derze i Adrianowi nie broni złożyć dymisję w ramach protestu.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale jak pokazała przepychanka wokół Trybunału Konstytucyjnego, to słowo "zasadniczo" z Twojej wypowiedzi można równie dobrze zastąpić słowem "teoretycznie". Dopóki policja podlega PiS, a nie sądom (a chyba nikt nie ma wątpliwości że tak jest po ostatnich wydarzeniach), to nie ma skutecznej metody zmuszenia PiSu do respektowania prawa. 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Gacek napisał:

Tłumaczę to tym, że znów uprawiasz klasyczne "nie wiem, ale się wypowiem",ale luz, niejeden prawnik w ciągu ostatnich godzin ujawnił podobną niewiedze, lecz ich nic (może poza sprzedajnoscia) nie tłumaczy ;)

Zgadzam się - prawnikiem nie jestem. Natomiast doszło do sytuacji, w której jakieś wnioski muszą wyciągnąć również ci, którzy prawnikami nie są, bo jednak wpływ to ma na wszystkich. Jak się nie spróbuje zapoznać z przepisami, to zostaje tylko zaufać jednym prawnikom, albo innym prawnikom (bo przecież Duda, Ziobro i Kaczyński to też prawnicy). Biorąc pod uwagę, że co prawnik to inna opinia to jednak trzeba spróbować ogarnąć to samodzielnie. 

Odnośnik do komentarza
1 hour ago, Man_iac said:

Zdaję sobie z tego sprawę, ale jak pokazała przepychanka wokół Trybunału Konstytucyjnego, to słowo "zasadniczo" z Twojej wypowiedzi można równie dobrze zastąpić słowem "teoretycznie". Dopóki policja podlega PiS, a nie sądom (a chyba nikt nie ma wątpliwości że tak jest po ostatnich wydarzeniach), to nie ma skutecznej metody zmuszenia PiSu do respektowania prawa.  

 

To wiem. Dlatego pisałem gdzieś już, że na całego tworzą się nam dwa równoległe światy w Polsce, a to może się skończyć bardzo niedobrze.

Odnośnik do komentarza

https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-08-07/japan-school-admits-test-score-fraud-to-exclude-female-students

 

Absurd i skandal z Japonii: Medyczny Uniwersytet w Tokio od ponad 10 lat manipulowal wynikami egzaminow wstepnych tak, aby ograniczyc liczbe dostajacych sie kobiet. Mogly one zdobywac tylko 80 na 100 mozliwych punktow. Jako przyczyne uniwersytet przytoczyl "fakt, ze kobiety nie moglyby zostawac dluzej pracy z powodu posiadania rodziny i dzieci" (sic!!!).

Swoja droga to samo robi Harvard w stosunku do Azjatow, zawyzajac im wymagania z powodu (nieoficjalnych) parytetow.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Ano, totalne oderwanie od rzeczywistości. Przykre to, ale typowe dla tej części naszych elit.

 

A tymczasem Duda zrobił klasycznego Bronka:

 

Quote

Pan Janusz film z prezydentem umieścił na facebooku. Widać na nim, jak krzyczy z do Andrzeja Dudu: „Panie prezydencie, w Pieńsku 230 osób straci pracę. Był tam pan 10 lat temu. Panie prezydencie, 230 osób pracę straci… Zamykają największy zakład pracy w Pieńsku”.

Na początku prezydent Andrzej Duda, który rozdaje autografy nie reaguje. Po chwili odpowiada: „Proszę się nie martwić, otworzą następny”.

 

https://gloswielkopolski.pl/zamykaja-zaklad-prezydent-duda-prosze-sie-nie-martwic-otworza-nastepny-film/ar/13475753

  • Lubię! 3
  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
1 hour ago, kuab said:

40946748_2240191849542929_57409335773993

Krysia Janda w przerwach w walce o demokrację dostarcza. 

 

 Fascynujące, jak dla klasy średniej i wyżej "pani z Ukrainy" to coś między "zestaw kina domowego" a "nowy samochód". Ot, niezbędny element wyposażenia domu, akcesorium.

 

Bardzo ciekawie wypowiadał się na ten temat niedawno prof. Wawrzyniec Rymkiewicz w wywiadzie o insurekcji kościuszkowskiej:

Quote

 

Mówi Pan o konflikcie między PO i jej elitami a PiS i jego ludem?

Spory partyjne są wtórne wobec głębszych podziałów, sięgających samego życia. Proszę zwrócić uwagę, jak zachowują się dzisiaj w Polsce aktorzy. Aktorzy pełnią w życiu społecznym bardzo ważną rolę: oni z jednej strony pokazują publiczności wzory zachowań, a z drugiej – od tej publiczności te wzory czerpią, wyostrzając je i nadając im wyraziste kształty. Otóż aktorzy w Polsce zachowują się dzisiaj, jak jakaś karykatura przedwojennej arystokracji. Znana aktorka niczym jakaś hrabini manifestuje publicznie swoją pogardę dla kibiców. Syn znanego aktora, skądinąd też aktor, dziedzic talentu, młody jaśniepanicz, ogłasza publicznie, że wstydzi się mówić po polsku. Paradoks polega na tym, że są to w większości ludzie wychowani w Polsce Ludowej, których Polska Ludowa wykarmiła, wykształciła, którym dała pracę i umożliwiła sukces. To dzięki niej stali się „elitą”, która może teraz pogardzać „ludem”. Wszystko to jest dziwne, przerażające, zabawne.

 

(całego wywiadu nie będę linkować, bo szkodliwe treści są w nim :D )

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 7.09.2018 o 19:35, demrenfaris napisał:

 

Bardzo ciekawie wypowiadał się na ten temat niedawno prof. Wawrzyniec Rymkiewicz w wywiadzie o insurekcji kościuszkowskiej:

(całego wywiadu nie będę linkować, bo szkodliwe treści są w nim :D )

Nie bardzo rozumiem, w czym problem z gosposią?

 

Jeżeli gosposia zarabia X, a ja zarabiam n * X, gdzie n > 1, to znaczy, że opłaca mi się pracować przez godzinę więcej i zapłacić gosposi, niż żebym przez tę godzinę zajmował się domem. Dodatkowy bonus, że ona zrobi w domu przez godzinę więcej niż ja. Oczywiśćie to nie działałoby, gdyby gosposia zarabiała tyle co ja, ale tego socjaldemokracja nie proponuje raczej. No i kiedyś gosposia się nazywała babcia, ale coś się współczesne nie garną.

 

I tak, wśród moich znajomych niemal wszyscy mają kogoś, kto regularnie przychodzi posprzątać.

  • Lubię! 2
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
5 hours ago, wwosik said:

Nie bardzo rozumiem, w czym problem z gosposią?

 

Jeżeli gosposia zarabia X, a ja zarabiam n * X, gdzie n > 1, to znaczy, że opłaca mi się pracować przez godzinę więcej i zapłacić gosposi, niż żebym przez tę godzinę zajmował się domem. Dodatkowy bonus, że ona zrobi w domu przez godzinę więcej niż ja. Oczywiśćie to nie działałoby, gdyby gosposia zarabiała tyle co ja, ale tego socjaldemokracja nie proponuje raczej. No i kiedyś gosposia się nazywała babcia, ale coś się współczesne nie garną.

 

I tak, wśród moich znajomych niemal wszyscy mają kogoś, kto regularnie przychodzi posprzątać.

Nie chodzi chyba o gosposie, tylko o zupełną odczapowość wypowiedzi pani hrabiny Jandy :)

  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Nie chodzi chyba o gosposie, tylko o zupełną odczapowość wypowiedzi pani hrabiny Jandy
Ona tylko stwierdza fakt, dawniej porządki w domu robiła babcia, ale że model rodziny ewoluuje w kierunku 2+1, a nie wieloppkoleniowy to babci niet. A rodzice sami się nie garną do tego, a poza tym zarobki są obecnie na takim poziomie, że taniej i lepiej komuś zapłacić, żeby przyszedł na 1-2h i posprzątał. Zrobi to szybciej, lepiej i taniej niż my sami, a wtedy mamy czas dla siebie/rodziny czy inne rzeczy.

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...

Bo ja wiem. Czytając szwedzki oryginał, o ile rozumiem, będzie to można wpakować w koszta? odliczenia?, dostaną jakieś zwroty na to? więc wyjdą na zero. "Förmånerna får dras av i deklarationen, så det blir ett nollsummespel", "Enligt MSB kommer dessutom de som förmånsbeskattas att bli ersatta för alla omkostnader med skatteavdrag eller lönetillägg"

 

https://www.svt.se/nyheter/lokalt/dalarna/frivilliga-brandman-kan-beskattas-for-mat-och-boende-under-skogsbranderna

 

https://www.nsk.se/2018/10/23/brandman-far-skatta-for-mat-och-logi/

 

No i tak między nami, tylko w Polsce za stosowanie prawa trafia się do absurdalnego :> Prawo jest jedno dla wszystkich i to jest tam fajne. U nas owszem, zwolniliby tych strażaków po akcji w stylu PiS, a potem dopisali posłów i ministrów - zakład?

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

A ja bym jeszcze do absurdów dorzucił ustawę o 12. listopada. Nie chcę tu nawet analizować, czy warto by był to dzień wolny, czy nie.

 

To co mi się przede wszystkim w tym nie podoba, to sposób stanowienia prawa, argumenty, że "nie ma czasu na dyskusje, trzeba głosować". Tak nie wolno stanowić prawa. Po drugie - wpływa mocno na ustawienie pracy w zakładach czy terminy u lekarzy. Vacatio legis nie powinno w takim układzie sięgać niecałych dwóch tygodni.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...