Woking - blisko, blisko, coraz bliżej

[Jabol]

Dziękować .

 

Pomocnicy:

 

6. Grzegorz Pater; OP PŚ; 34 l. Polska; ( 49 (1) | 10 | 13 | 7,08) - Jak wino, im starszy tym lepszy. Nie raz i nie dwa w tym sezonie musiałem przecierać oczy ze zdumienia gdy patrzyłem co wyczynia ten zawodnik. Naprawdę wielkie słowa uznania dla niego. Szkoda tylko że najprawdopodobniej przed nim już tylko jeden sezon gry na wysokim poziomie, młodszy już niestety nie będzie. Mam jednak nadzieje że Grzesiu zostanie w naszej drużynie jeszcze długo, jeśli nie jako piłkarz to może jeden z trenerów bądź scoutów. 9/10

 

7. Neil Barrett; P Ś; 26 l. Anglia; ( 37 (9) | 1 | 5 | 6,98) - nasz podstawowy środkowy pomocnik pod koniec sezonu zaczał przegrywac rywalizację o miejsce w składzie z Miklosikiem. Główną tego przyczyną jest irytująca chimeryczność Barretta, raz zagra naprawdę genialne zawody, innym razem popełnia szkolne błędy. W następnym sezonie będzie miał raczej spore trudności z grą w pierwszym zesspole poniewaz już prowadze negocjacje z pewnym bardzo utalentowanym, młodym środkowym pomocnikiem z MU. 6/10

 

8. Billy Dennehy; OP L; 21 l. Irlandia (27 | 1 | 7 | 7,04) - Billy, miał w tym sezonie ogromnego pecha. Początkowo grał naprawdę świetnie, zaliczał sporo asyst i jego postawa była bardzo budująca. Potem niestety jego forma zaczęła stopniowo spadać a pod koniec grudnia podczas jednego ze spotkań pękło mu żebro w wyniku czego musiał pauzować przez dwa miesiące. W międzyczasie do klubu dołączył min. Konrad Gołoś który zaczał grać na lewej stronie pomocy i do końca sezonu Billy już ani razu nie pojawił się na boisku. Jego rehabilitacja się przełużała, chłopak podupadł kondycyjnie. W wyniku tego postanowiłem odesłać go do rezerw gdzie miał pewnośc regularnych występów. Tylko w ten sposób może odbudowac swoją dawną formę. Ogólnie jednak sezon jak najbardziej na plus, miał po prostu pecha. 7/10

 

13. Arkadiusz Miklosik; DP; 32 l. Polska; ( 14 (6) | 1 | 1 | 7,05) - przed zakontraktowaniem Miklosika miałem dość spore obawy że nie będzie to dobre posunięcie. Koleś był już zaawansowany wiekowo, wcześniej w żadnym mocnym zespole nie grał. Był sporą niewiadomą. Na szczęście Arek grał w minionym sezonie naprawdę dobrze i świetnie wywiązywał się ze swoich zadań. Może trochę zbyt rzadko angażuje się w akcje ofensywne ale w obronie nie popełniał błędów. 7,5/10

 

19. Luca Franceschelli; P P; 20 l. Włochy; ( 6 (11) | 0 | 1 | 6,65) - Luce sprowadziłem do klubu dwa lata temu. Zgłosił się do mnie jego manager, dał do obejrzenia filmy z występami Luci i na tej podstawie postanowiłem dać temu młokosowi szansę w Woking. Początkowo wylądował w juniorach, potem przeszedł do rezerw aż w końcu w połowie obecnego sezonu postanowiłem przesunąc go do pierwszego zespołu. Przyznać trzeba że przez te dwa lata chłopak poczynił niewiarygodne postępy. Jednak przed nim nadal dużo pracy ale nadzieje są wielkie. 5,5/10

 

24. Konrad Gołoś; P PLŚ; 25 l. Polska; ( 23 | 4 | 9 | 7,43) - 40 tys. ojro które musiałem (no niby klub musiał ale to ja decydowałem...) wydać na tego zawodnika to chyba interes mojego życia. Gołoś naprawdę wymiatał. Mnóstwo świetnych podań, dośrodkowań, odbiorów. Naprawdę aż miło było popatrzeć na jego grę. Bravissimo Konrado, bravissimo! 8/10

 

25. Krzysztof Bąk; O/OP P; 26 l. Polska; ( 17 (1) | 7 | 10 | 7,28) - kapitalny piłkarz który okazał się wielkim wzmocnieniem naszego klubu. Zdobył dla nas aż 7 bramek (0,4 bramki na mecz!) w 17 spotkaniach co jak na napastnika jest kapitalnym rezultatem, do tego dołożył aż 10 asyst. To chyba najlepiej oddaje ile ten zawodnik znaczy obecnie dla naszej drużyny. 8,5/10

[Jabol]

Napastnicy:

 

9. Ashley Grimes; OP/NŚ; 21 l. Anglia ( 28 (5) | 10 | 5 | 6,91) - Grmies dołączył do nas na początku sezonu i szczerze powiedziawszy spodziewałem się nieco więcej po grze tego zawodnika. No ale na szczęście jest jeszcze naprawdę młody i bardzo duża szansa że wyrośnie z niego kaał porządnego napastnika. Oby. 6,5/10

 

10. Tom Lyons; N; 19 l. Irlandia ( 23 (9) | 14 | 4 | 6,97) - Tom Lyons już dwa sezony spędził na wypożyczeniu w naszym klubie. Ponadto tydzień temu po niezbyt długich negocjacjach z Crystal Palace podpisaliśmy umowe w myśl której piłkarz ten zostanie w naszym klubie przez kolejne 12 miesięcy. Dla nas jest to układ idealny ponieważ nie płacimy Tom'owi ani centa. Całośc jego uposażenia pokrywa Crystal. 7,10

 

11. Marcin Rybarczyk; N; 24 l. Polska ( 1 (4) | 1 | 0 | 6,20) - większego pechowca w całej swojej karierze nie spotkałem. Marcin to piłkarz naprawdę utalentowany, z wielkimi możliwościami. Niestety przy każdym mocniejszym kopnięciu piłki rozlatuje się na drobne kawałeczki. Przy nim Chris Kirkland to prawdziwy okaz zdrowia. Wystarczy spojrzeć na wykaz jego kontuzji z ostatnich dwóch sezonów. Boję się że w dłuższej perspektywie gra w piłkę może zakończyć się dla niego krytycznie i w związku z tym w najbliższym czasie mam zamiar zrezygnować z jego usług. Nie chce mieć czyjegoś życia na sumieniu ... 2/10

 

26. Adrian Sikora; N; 28 l. Polska; ( 15 (1) | 8 | 3 | 7,31) - Adrian miał prawdziwe wejście smoka w naszym klubie, w pierwszych czterech spotkaniach zdobył aż 5 bramek! Potem było już niestety nieco mniej efektownie ponieważ w pozostałych 12 meczach dołożył jedynie 3 trafienia. Mimo to uważam że pozyskanie Sikory było strzałem w dziesiątke ponieważ wykonuje on na baoisku naprawdę olbrzymią pracę. 8/10

 

30. Giuseppe Sole; N; 20 l. Anglia/Włochy ( 15 (12) | 8 | 3 | 6,78) - wychowanek naszego klubu w tym sezonie zadebiutował w reprezentacji Włoch U-19. Spisywał się nie najgorzej i jestem święcie przekonany że już w tym sezonie będzie prezentował się naprawdę świetnie. Poczynił ostatnio gigantyzne postępy. 6,5/10

 

50. Michał Ilków-Gołąb; N; 23 l. Polska ( 30 (6) | 19 | 1 | 7,06) - najlepszy napastnicy naszej drużyny wybrany przez kibiców Woking Zawodnikiem Roku. Chłopak nieźle się rozwinął przez ostatnie 12 miesięcy i obecnie jest już naprawdę bardzo wartościowym graczem. Mam nadzieję że w wyższej klasie rogrywkowej również będzie sobie radził naprawdę dobrze. No i mógłby nieco więcej podawać. Troche sęp z niego. 8/10

[Jabol]

Tak jak parę postów wcześniej wspomniałem przed odbywającymi się w czerwcu na boiskach Austrii i Szwajcarii Mistrzostwami Europy postanowiłem drugim managerem poprowadzić reprezentację Danii na tej imprezie. Przeciwnikami grupowymi Duńczyków były reprezentacje Austrii, Portugali i Francji. Tak więc telegraficzny skrót:

 

Mecz 1.

 

Dania - Austria 3:1 (1:1)

Nicklas Bendtner (16)

Soren Larsen (74)

Daniel Jensen (90)

 

Ustawienie

 

Statystyki meczu

 

Oceny zawodników

 

Ładne otwarcie w naszym wykonaniu. Gospodarza turnieju odprawiliśmy z bagażem trzech bramek. Trochę nerwówki jednak było ale po prostu chłopcy chcieli być uprzejmi i jak gospodarzom nie szło to sami postanowili wepchnąć sobie piłkę do bramki. A gdy do końca meczu pozostawało już niewiele czasu, dwa razy pokonali Jurgena Macho (nazwisko ma przekozackie, że też wcześniej o nim nie słyszałem) i było po zawodach.

 

W tak zwanym międczy czasie Polska dostała w pupkę od Turcji. 0:2.

 

Mecz 2.

 

Portugalia - Dania 1:2 (1:0)

Christian Poulsen (66)

 

Ustawienie

 

Statystyki meczu

 

Oceny zawodników

 

Chamstwo! Chamstwo i drobnomieszczaństwo! Było tak blisko remisu ale nieee, jakby to portugalczycy mogli ze słabiutką Danią zremisować. Jak sami nie dawali sobie rady to w sukurs przyszedł im sędzia i wygwizdał drugą bramkę Portugalii. Akcja zaczęła się od wolnego z kapelusza, potem był kilometrowy spalony. I weź tu człowieku coś fajnego pokaż ... No ale jest jeszcze jeden mecz, nawet jak zremisujemy mamy szansę wejść do 1/4.

 

A Polska przegrała z Pepikami i może już pakować walizeczki. Na dowidzenia zagra jeszcze spotkanie z Izraelem.

 

Mecz 3.

 

Dania - Francja 2:0 (1:0)

Soren Lorsen (43)

Lars Jacobsen (kar 60)

 

Ustawienie

 

Statystyki meczu

 

Oceny zawodników

 

Hehehe, żabojady goł hołm! Dzięki temu zwycięstwu z grup A wychodzi Dania oraz Portugalia! Wydawać by się mogło że w tym ostatnim spotkaniu grupowym to Francuzi będą stroną dominującą. Nic z tych rzeczy. To my cisneliśmy, to my graliśmy piękną piłkę. A France? Oni mogli nam jedynie statystować. Gdy Makalele załapał czerwoną kartkę a chwilę po tym zdarzeniu Jacobsen pewnie wykorzystał jedenastkę było wiadome że czym prędzej trzeba przebukować bilety powrotne.

 

1/4 Finału

 

Czechy 1 : 1 Portugalia k

Węgry 0 : 1 Hiszpania

Holandia 4 : 0 Szwajcaria

 

Dania - Turcja 2:0 (1:0)

Nicklas Bendtner (15, 70)

 

Ustawienie

 

Statystyki meczu

 

Oceny zawodników

 

Dwie brameczki Bendtnera i już jesteśmy w półfinale. Jakoś to strasznie gładko wszytko idzie. Mimo że na papierze dzisiaj to Truczyn przeważał to jakoś po przebiegu spotkania nie było tego widać. A to walili z 40 metów, a to te strzały siakieś takie anemiczne były. My walnęliśmy na bramkę rywala trzykrotnie, dwa raz piłka weszła do bramki i pozamiatane.

 

1/2 Finału

 

Portugalia 0:0 Holandia k

 

Dania - Hiszpania 2:2 (0:1) KM 1:1 Karne 4:5

Nicklas Bendtner (77)

Thomas Kahlenberg (103)

 

Ustawienie

 

Statystyki meczu

 

Oceny zawodników

 

No i na tym Euro dla nas się zakończyło. Już było tak blisko, już się z gąską witaliśmy. A tu ciach. Reyes strzela bramkę w 116 minucie, potem Bendtner nie strzela decydującego karnego i jedziem do domu. No szkoda ale przynajmniej Nicklasowi na otarcie łez został tytuł króla strzelców imprezy. I pomyśleć że na codzień chłopak gra w rezerwach Arsenalu...

 

Ostatecznie mistrzostwa wygrała Holandia która w finale 3:1 pokonała Hiszpanię. Dobrze im tak. Po tej imprezie zwolniły się posadki w Portugalii, Francji, Niemczech, Anglii i we Włoszech.

[Jabol]

Pora wrócić z Alp do Woking i zdać raport z przedsezonowych przygotowań. Na pierwszy ogień, transfery!

 

Marcin Smoliński - Legia Warszawa za free

Tommy Tejan-Sie - Leicester za 6k

Paweł Kozub - Legia Warszawa za free

Ritchie Jones - Man Utd za free

Shaleum Logan - Man City za free

Stephen Hernandez - wolny transfer

Lee Peltier - Liverpool za free

 

Całkiem przyzwoite transfery moim zdaniem. Paru zawodników ma szansę dość szybko wskoczyć do pierwszej jedenastki, pozostali znacznie zwiększą rywalizację w naszym zespole. No i jeszcze nigdy wcześniej procentowy udział polaków w moich transferach nie był aż tak nikły. No ale oczywistą oczywistością było to że w końcu tak się stanie. Coraz lepsi zawodnicy chcą do nas przychodzić więc coraz rzadziej bede sięgał po polaków.

 

Mecze towarzyskie przed sezonem:

 

Woking 0 : 0 Brentford

Woking 2 : 0 AEK Ateny (Grecja)

Woking 4 : 4 Maccabi Hajfa (Izrael)

Woking 5 : 0 Bromley

Woking 3 : 1 Kubań (Rosja)

 

Sparingi wypadły nieźle. Udało nam się zagrać z przyzwoitymi przeciwnikami no i co bardzo cieszy, udało nam się wyjść z tych konfrontacji zwycięsko. Paru nowych zawodników pokazało się z bardzo dobrej strony. Najmilej zaskoczył mnie Paweł Kozub który zdobył w tych sparingach najwięcej bramek dla naszej drużyny, aż cztery. Ritchie Jones i Shaleum Logan również pokazali że stać ich na naprawdę bardzo wiele. Na nadchodzący sezon patrzę z optymizmem. W awans nie wierzę ale w bezpieczne utrzymanie jak najbardziej.

[Fenomen]

Peltiera miałem w Carlisle grając jeszcze w Championship i tam w ogóle się nie sprawdził...

[Jabol]

Sezon czas zacząć!

 

1. kolejka - 2. sierpnia 2008

 

Brentford - Woking 1:1 (0:0)

Shaleum Logan (80)

 

MoM - Shaleum Logan (8) Woking

 

Pierwsze, debiutanckie spotkanie Woking w League One wypadło całkiem przyzwoicie. Udało nam się wywalczyć historyczny pierwszy punkt w tej klasie rozgrywkowej. Niedosyt jednak pozostał ponieważ to my byliśmy w dniu dzisiejszym druzyną lepszą i powinniśmy z Londynu wywieźć komplet punktów. No ale dziś do nikogo nie mam o to pretensji. Licze że to bedą dobre lepszego początki.

 

2. kolejka - 5. sierpnia 2008

 

Bournemouth - Woking 0:2 (0:2)

Michał Ilków-Gołąb (6, 19)

 

MoM - Paweł Kozub (8) Woking

 

Hehehe, rewelacja. To dopiero piękny start sezonu. Dzisiaj również zdecydowanie dominowaliśmy ale w odróżnieniu od poprzedniego spotkania udało się nam zamienić tę przewagę na wymierny wynik. Dwa gole zdobył Ilków-Gołąb i było pozamiatane. Nie spodziewałem się takiego początku. W pierwszych dwóch spotkaniach zdobyliśmy 4 punkty i tym samym jesteśmy na 5 miejscu. Wiem że nie znaczy to zbyt wiele ponieważ sezon nawet się jeszcze nie rozkręcił ale chyba każdy się ze mną zgodzi że lepiej mieć cztery punkty na koncie niż ich nie mieć. Wielkie brawa dla Kozuba który pokazuje że może wnieść do naszej drużyny naprawdę wiele dobrego.

 

PS: A tak na marginesie. PZPN, po średnio udanych dla reprezentacji ME postanowił podziękować za współpracę Don Leo. Jak myślicie, komu zaoferowali przejęcie funkcji selekcjonera? Tak więc od teraz dochodza jeszcze mecze reprezentacji.

[Jabol]

3. kolejka - 9. sierpnia 2008

 

Woking - Walsall 2:0 (1:0)

Michał Ilków-Gołąb (32)

Marcin Smoliński (85)

 

MoM - Shaleum Logan (8) Woking

 

Oceny

 

I o to chodzi!! Walsall w zeszłym sezonie zajęło siódme miejsce w League One. I kogo to teraz obchodzi? Dziś nie było tego wogóle widać. Zagraliśmy pięknie, z polotem i w pełni zasłużenie zgrnęliśmy dziś trzy punkty. Cieszy to tym bardziej że na dzisiejszy, historyczny pierwszy mecz League One w Woking przybył komplet widzów. Trybuny pękały w szwach, ludzie siedzieli na drzewach. Doszło nawet do tego że do oglądania meczu posłużył jeden z miejscowych kombajnów który ustawiony przy parkanie dawał kapitalne możliwości obserwowania meczu. Bez tego byłoby trudno bo płot 2,5 metra ma.

Szczerze powiedziawszy trochę obawiam się tego co wyczynia nasza drużyna. Boję się tego że ten sezon będzie analogiczny do poprzedniego i nagle przyjdzie kompletna odmiana gry naszej drużyny skutkująca kompletnym wywróceniem tabeli do góry nogami. Tyle że wtedy najpierw graliśmy żałośnie, potem pięknie. Oby teraz nie było odwrotnie ...

 

4. kolejka - 16. sierpnia 2008

 

Woking - Tranmere 1:1 (0:0)

Krzysztof Bąk (69)

 

MoM - Antony Kay (8) Tranmere

 

Oceny

 

Strasznie szkoda tego remisu. Szkoda dlatego że to my powinniśmy dziś wygrac to spotkanie. Przeciwnikowi niespecjalnie wychodziło, nie potrafili sklecić porządnej akcji tak więc z pomocą przyszedł im nie kto inny jak Marcin Drzymont ... Nasz środkowy obrońca pięknym, płaskim uderzeniem pokonał całkowicie zaskoczone Stephena Hernandeza i Tranmere prowadziło 1:0. To niestety nie pierwszy raz kiedy przez debilne zagrania Drzymonta tracimy bezcenne punkty. Straszne wachania formy ma ten zawodnik, raz zagra genialnie, dzieli i rządzi w obronie niczym generał. Innym razem zachowa się tak jak dziś ... Na szczeście na wysokości zadania stanał dziś Krzysiu Bąk który precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego uratował nam jeden punkt w tym spotkaniu. Dzięki temu po czterech kolejkach ku zaskoczeniu absolutnie wszystkich (moim również) zajmujemy czwarte miejsce w tabeli.

 

Puchar Ligi 1. runda - 20. sierpani 2008

 

Colchester - Woking 1:2 (1:0)

Marcin Smoliński (65)

Tom Lyons (86)

 

MoM - Tom Hutchinson (9) Woking

 

Oceny

 

No to już nie jest niespodzienka. To jest najprawdziwsza sensacja! W pierwszej rundzie Pucharu Ligi odprawiliśmy z kwitkiem drużynę z Championship, Colchester! I to (uwaga uwaga) grając drugim garniturem zawodników! No coś pięknego. Czegoś takiego się nie spodziewałem. Zagraliśmy bez kompleksów, odważnie i zostaliśmy za to sowicie wynagrodzeni. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał, bukmacherzy przeklinali nas zapewne często i gęsto ale co tam. Jest pięknie. Ani Sheringham, ani Mucha Jan nie potrafili nam dziś przeszkodzić. Świętujemy!

[Jabol]

5. kolejka - 23. sierpnia 2008

 

Stoke - Woking 5:1 (3:1)

Grzegorz Pater (23)

 

MoM - Danny Webber (10) Stoke

 

Oceny

 

Ojjjjjjj, to bolało. Naprawdę bolało. Stoke nas dziś po prostu zmiażdżyło... Nawet nie tyle samo Stoke co konkretnie jeden zawodnik, Danny Webber. Chłopak grał dziś po prostu niewiarygodnie. Wkręcał naszych obrońców w murawę tak jak chciał. No i skończyło się to czterema bramkami tego zawodnika. Nie istnieliśmy po prostu. Na początku nie było źle, straciliśmy pierwszego gola ale szybko potrafiliśmy się podnieść. Niezniszczalny Grzesiu Pater który zmienił kontuzjowanego Bąka doprowadził do remisu 1:1. o tym co działo się potem lepiej nie wspominać. O tym meczu zapominamy jak najszybciej i gramy dalej.

 

6. kolejka - 26. sierpnia 2008

 

Woking - Northampton 2:1 (0:0)

Konrad Gołoś (76)

Adrian Sikora (81)

 

MoM - Mark Bunn (8) Northampton

 

Oceny

 

No i proszę. Po blamażu ze Stoke ani śladu. Chłopcy w dzisiejszym spotkaniu pokazali kawał charakteru. Przegrywaliśmy 0:1, mimo tego nasze ataki z minuty na minutę nabierały na sile i gdy na boisku pojawiło się trzech nowych piłkarzy, Gołoś, Sikora i Sole, Northampton musiało skapitulować. Piękną zmianę dał zwłaszcza ten pierwszy, najpierwł zdobył pierwszą bramkę dla naszej drużyny a pięć minut później pięknie asystował przy trafieniu Sikory. Wielkie brawa. Pokazał że kawał dobrego gracza z niego. Tym samym do naszego dorobku można dopisać kolejne, zasłużone trzy punkty.

 

-------------------------------------------------------

 

Rozesłałem powołania na zbliżający się mecz el. MŚ 2010 z Turcją. Poza nią, naszymi grupowymi rywalami są reprezentacje Łotwy, Liechtensteinu, Białorusi i Portugalii. Tak więc dwóch mocnych i trzech słabiutkich rywali. Powołani zawodnicy to:

 

Bramkarze:

 

1. Artur Boruc (AS Roma)

2. Tomasz Kuszczak (Manchaster United)

3. Wojciech Szczęsny (Reading)

 

Obrońcy:

 

4. Grzegorz Bronowicki (Nice)

5. Marcin Wasilewski (Derby County)

6. Dariusz Dudka (AEK Ateny)

7. Ben Starosta (Gretna)

8. Krzysztof Strugarek (Korona Kielce)

9. Adam Kokoszka (Szachtar Donieck)

10. Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck)

11. Mateusz Rajfur (Perugia)

 

Pomocnicy:

 

12. Kuba Błaszczykowski (PSV)

13. Radosław Sobolewski (Wisła)

14. Aleksander Kwiek (Odra Wodzisław)

15. Łukasz Garguła (Lazio Rzym)

16. Przemysław Kaźmierczak (FC Porto)

17. Grzegorz Krychowiak (Perugia)

18. Wojciech Łobodziński (Fulham)

19. Rafał Grzelak (Boavista)

20. Jacek Krzynówek (VFL Wolfsburg)

21. Piotr Brożek (Wisła)

 

Napastnicy:

 

22. Michał Janota (Westerlo)

23. Dawid Janczyk (CSKA Moskwa)

24. Radosław Matusiak (Heerenven)

25. Damian Pawlak (Warta Poznań)

26. Artur Wichniarek (Arminia Bielefeld)

 

Jak widać jest pare niespodzianek

[Dix__]

Liczę na korygowane ogonki i trochę więcej przecinków

[Jabol]

Z ogonkami to kwestia przeglądarki. Raz alt + e potraktuje jako ę, innym razem jako skrót do historii. Tak samo ze wszystkimi innymi literkami, nie tylko "ogonkogennymi". Nie wiem czym to jest spowodowane, w ustawieniach nie mogłem tego znaleźć, reinstalka opery nie pomogła. Tym bardziej jest to dziwne że raz się chrzani, innym razem nie. A co do przecinków to już taka moja natura, niestety. Postaram się stawiać je porządniej ale nic zagwarantować nie mogę. No i dzięki za przeniesienie.

 

-----------------------------

 

7. kolejka - 30. sierpnia 2008

 

Swansea - Woking 4:0 (2:0)

 

MoM - Adebayo Akinfenwa (9) Swansea

 

Oceny

 

Na koniec sierpnia zebraliśmy solidne cięgi od ekipy Swansea. Tym razem chłopcy są jednak przynajmniej częściowo rozgrzeszeni. Do 45 minuty przegrywaliśmy co prawda już 0:2 ale nie graliśmy najgorzej, atakowaliśmy. Była szansa na poprawę po przerwie. Jednak w tej minucie Stephen Hernandez po jednej z interwencji bardzo niefortunnie spadł na prawą nogę. Skutek? Uraz pięty który wyeliminował naszego bramkarza z dalszego udziału w tym spotkaniu. A jako że na ławce nie miałem akurat rezerwowego bramkarza na boisku, między słupkami pojawił się Adrian Sikora ... Wiadomo wówczas było że to spotkanie niczym dobrym się nie zakończy. O dziwo Swansea zdołała nam wbić tylko dwie bramki i całość zakończyła się "nikłym" 0:4. Mogło być dużo gorzej ale trener naszych rywali polecił swoim zawodnikom zbytnio się nie forsować gdy mecz był już roztrzygnięty.

 

8 i 9 kolejka - 6 i 9 września 2008

 

Woking - Huddersfield 0:0 i Woking - Peterborough 0:0

 

 

Oceny i oceny

 

Te dwa spotkania postanowiłem opisać zbiorczo z prostej przyczyny. Obydwa te spotkania kompletnie niczym się od siebie nie różniły. Zarówno Huddersfield jak i Peterborough podejmowaliśmy na własnym stadionie, zarówno pierwszy jak i drugi mecz był przeraźliwie nudne, zarówno w pierwszym jak i drugim spotkaniu nie padła ani jedna bramka. Wpadliśmy w lekki dołek z którego mam nadzieję uda nam się czym szybciej wyjść. W ostatnich trzech spotkaniach nie zdobyliśmy ani jednej bramki, straciliśmy cztery. Nawet karnych nie wykorzystuje. W meczu z Huddersfield, w '86 minucie Marcin Smoliński zamiast zamienić jedenastkę na bramkę próbował ustrzelić przelatującego nieopodal gołębia ... Efekt łatwy do przewidzenia. Jakby tego było mało ze składu wypadło dwóch kolejnych zawodników z pierwszego składu. Przez miesiąc nie zagra nasza największa gwiazda, Igor Krulj a przez dwa Konrad Gołoś. Łączna liczba zawodników z pierwszego składu którzy obecnie leczą urazy wzrosła do sześciu ... Zawodzi również sprowadzony przed sezonem Paweł Kozub, chłopak od początku sezonu nie strzelił bramki. Kompletnie bez formy jest także Sikora, kontuzje złapał Lyons. W takiej sytuacji z pierwszego składu do dyspozycji pozostaje mi Ilków-Gołąb oraz Sole ... Chyba trzeba będzie wyciągnąć z rezerw Rybarczyka albo Grimesa.

 

--------------------------------------

 

Boruc - Bronowicki; Dudka; Lewandowski; Rajfur - Błaszczykowski; Krzynówek; Kaźmierczak ('72 Łobodziński); Garguła - Janota (Piotr Brożek); Matusiak (Pawlak)

 

Turcja - Polska 1:0 (0:0)

 

Oceny

 

Statystki

 

Niestety mój debiut w roli selekcjonera reprezentacji nie wypadł zbyt okazale. Szczerze mówiąc wypadł wręcz beznadziejnie. Turczyn nas zmiażdżył i naprawdę nie wiem jakim cudem udawało nam się aż do '89 minuty zachować czyste konto. Sprawiedliwości stało się jednak zadość przy niewielkiej pomocy Rajfura który musiał popisać się debilnym faulem ... Niestety. Ogólnie o naszej grze nie ma co gadać bo to nie my graliśmy dziś w piłkę, a Turcy. My jedynie wybijaliśmy ją bezładnie ze swojej połowy. Ten mecz ma jednak swoje plusy. Ogólnie naszym celem na te eliminacje jest budowanie "nowej" reprezentacji" która ma być mixem doświadczenia i młodości, jak w Erze. Drużyna którą tworzył Benhaker nie zdała egzaminu jakim były ME. Zawodnicy którzy grali na tej imprezie młodsi już nie będą, tak więc trzeba stopniowo wprowadzać do drużyny świeżą krew. Z tego właśnie powodu w dzisiejszym spotkaniu swój reprezentacyjny debiut zaliczyli Rajfur, Janota, Brożek oraz Pawlak. Sądze że w perspektywie roku-dwóch będą oni stanowili trzon naszej kadry. Rajfur już teraz ma zadatki na naprawdę wielkiego gracza. Dzisiejszy głupi faul wynikał po prostu ze stresu i niedoświadczenia. Z meczu na mecz będzie lepiej.

[Brachu]

Bardzo dobrze Ci idzie. Rybarczyk ma niektóre bardzo lekkie kontuzje i

z Reprą Polski

[Jabol]

10 kolejka - 13 września 2008

 

Woking - Leyton Orient 2:0 (1:0)

Shaleum Logan (22)

Marcin Rybarczyk (64)

 

MoM - Łukasz Borkowski (8) Woking

 

Oceny

 

Po moim debiucie w roli trenera reprezentacji Polski przyszedł czas aby powrócić na łono ligi angielskiej. Naszym przeciwnikiem była tym razem ekipa Leyton Orient. Aby poprawić grę naszego zespołu postanowiłem dokonać niewielkich zmian w składzie. W wyniku nich po raz pierwszy od bardzo, bardzo dawna w wyjściowej jedenastce znalazł się Marcin Rybarczyk. I nie zawiódł. W '64 minucie wpisał się na listę strzelców po ładnym strzale ze skraju pola karnego. Był to jego pierwszy, lugowy gol od maja 2007 roku! Wtedy zdobył jedną z bramek w finałowym meczu barażowym o awans do drugiej ligi. Naszym przeciwnikiem było Aldershot ... Trochę się naczekaliśmy. Ma nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej a Marcina kontuzje zaczną wreszcie omijać szerokim łukiem. Co ciekawe asystę przy jego bramce zaliczył nasz bramkarz, Łukasz Borkowski. Ogólnie mecz w naszym wykonaniu niezły. Kolejne trzy punkty na koncie. Niemiłym akcentem jest na pewno czerwona kartka Drzymonta który po raz kolejny popisał się debilnym faulem za który wyleciał z boiska. Powoli zaczynam mieć go dość, trzeba poszukać nowego obrońcy.

 

Puchar Ligi 2. runda - 17 września 2008

 

Woking - Leeds 3:2 (1:1)

Michał Ilków-Gołąb (38)

Shaleum Logan (68)

Adrian Sikora (82)

 

MoM - Neil Barrett (8) Woking

 

Oceny

 

Brawo, brawo, brawo! Lider Championship odprawiony z kwitkiem! W drugiej rundzie Pucharu Anglii przyszło nam się zmierzyć z ekipą Leeds United i poknaliśmy ją. Mecz był piękne, emocjonujący, ale co najważniejsze na koniec to my mieliśmy o jedną bramkę więcej niż przeciwnicy. Nikt się nie wyróżnił, zagraliśmy dobrze jako zespół i to cieszy. A teraz pora świętować!

[Jabol]

11. kolejka - 20 września 2008

 

Swindon - Woking 0:0

 

MoM - Ritchie Jones (8) Woking

 

Oceny

 

Wróciliśmy na ziemię. Po cudnownym zwycięstwie nad Leeds przyszła pora na remis ze Swindon. Spotkanie to absolutnie w niczym nie przypominału meczu który rozegraliśmy trzy dni temu. No ale można to zrozumieć. W środę chłopcy dali z siebie absolutnie wszystko i dzisiaj wyglądało to tak jak wyglądało. Średnio spisuje się Luca Franceschelli który pod nieobecność Bąka i Patera występuje na prawej flance pomocy. Myślałem że okaże się on godnym zastępcą tych dwóch zawodników. Tak jednak nie jest. Widocznie potrzeba jeszcze czasu aby chłopak ten wskoczył na odpowiedni, wyszy niż obecnie prezentowany przez niego poziom. No ale Luca ma dopiero 20 lat tak więc nigdzie nam się nie spieszy. Zobaczymy co będzie za rok. Liczę na postępy.

 

12. kolejka - 23 września 2008

 

Yeovil - Woking 2:1 (1:0)

Michał Ilków-Gołąb (48)

 

MoM - Terrell Forbes (8) Yeovil

Oceny

 

Porażka. Niestety. Ale nie możemy mieć do nikogo pretensji, przegraliśmy zasłużenie i to Yeovil należały się te trzy punkty. Stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich, częściej atakowali. Co prawda to my byliśmy częściej przy piłce ale na ogólny obraz gry nie miało to żadnego wpływu. Mówimy "trudno" i gramy dalej. Nie ma co narzekać, wbrew przedsezonowym opiniom ekspertów wcale nie walczymy rozpaczliwie o byt. Przeciwnie. Obecnie zajmuje 13 pozycję tracąc do miejsc zapewniających grę w barażu 3 punkty. Od strefy spadkowej dzieli nas pięć oczek. Tak więc jestem spokojny, nie ciąży na nas presja. Może na luzie gromadzić kolejne punkty które w ostatecznym rozrachunku, mam nadzieję, zapewnią nam utrzymanie.

[Jabol]

Pora rozesłać powołania na najbliższe mecze kadry. 4.10 zmierzymy się w Chorzowie z Białorusią natomiast 8.10 naszym przeciwnikiem będzie reprezentacja Portugali.

 

Bramkarze:

 

1. Artur Boruc (AS Roma)

2. Tomasz Kuszczak (Manchaster United)

3. Wojciech Szczęsny (Reading)

 

Obrońcy:

 

4. Grzegorz Bronowicki (Nice)

5. Marcin Wasilewski (Derby County)

6. Dariusz Dudka (AEK Ateny)

7. Ben Starosta (Gretna)

8. Krzysztof Strugarek (Korona Kielce)

9. Adam Kokoszka (Szachtar Donieck)

10. Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck)

11. Mirosław Sznaucner (PAO)

 

Pomocnicy:

 

12. Kuba Błaszczykowski (PSV)

13. Adrian Gudewicz (Legia)

14. Aleksander Kwiek (Odra Wodzisław)

15. Mariusz Zganiacz (Kaiserslautern)

16. Przemysław Kaźmierczak (FC Porto)

17. Grzegorz Krychowiak (Perugia)

18. Dariusz Pawlusiński (Korona Kielce)

19. Rafał Grzelak (Boavista)

20. Jacek Krzynówek (VFL Wolfsburg)

21. Piotr Brożek (Derby)

 

Napastnicy:

 

22. Michał Janota (Westerlo)

23. Wojciech Łobodziński (Fulham)

24. Ireneusz Jeleń (Auxerre)

25. Damian Pawlak (Warta Poznań)

26. Łukasz Piszczek (Chievo Verona)

 

Rajfur, Garguła i Matusiak zostali tym razem wyeliminowani przez kontuzje. Brak Sobolewskiego, Wichniarka, oraz reszty spowodowany jest ich gorszą dyspozycją w ostatnim czasie. Mam nadzieję że po tych dwóch meczach powoli zacznie krystalizować się trzon naszej kadry wokół którego będzie można zacząć budować solidną drużynę. Musicie przyznać że formacja ataku jest zestawiona dość ciekawie i zaskakująco.

-----------------------------------------------------

 

13. kolejka - 27 września 2008

 

Woking - Carlisle 4:2 (2:1)

Michał Ilków-Gołąb (6, 31)

Adrian Sikora (47, 48)

 

MoM - Neil Barrett (8) Woking

 

Oceny

 

Tym razem przyszła kolej na przeciwnika ze ścisłego czuba tabeli. Z ekipą Carlisle rywalizowaliśmy w zeszłym sezonie o awans do League One i w ostatecznym rozrachunku uplasowaliśmy się tuż za nią. Obecnie jednak radzimy sobie znacznie słabiej, co nie znaczy źle. Po prostu słabiej niż Carlisle które jest rewelacją obecnego sezonu i po 12 meczach zajmuje 2. miejsce w ligowej tabeli. W związku z tym do meczu przystępowałem przygotowany na ewentualną porażkę. Los chciał jednak inaczej. To My przeważaliśmy, graliśmy lepiej i przede wszystkim strzelaliśmy gole. Kapitalną dyspozycją popisał się po raz kolejny Ilków-Gołąb oraz Adrian Sikora który powoli wraca do formy. Ten drugi obydwie swoje bramki zdobył w odstępie ledwie 15 sekund! Były to odpowiednio gole numer 3 i 4 dla naszego zespołu w tym dniu. Po tych dwóch, celnych i silnych ciosach Carlisle nie było w stanie się już podnieść. Strzelili jeszcze tylko jedną bramkę i tym samym to My byliśmy sprawcami największej niespodzianki tej kolejki. Nie sposób jeszcze nie wspomnieć o genialnym golu którego zdobył Ilków-Gołąb. Zresztą, popatrzcie sami. Nagroda bramki miesiąca w pełni zasłużona.

[Jabol]

Eliminacje MŚ, Grupa 3, 2 runda spotkań - 4 października 2008

 

Boruc - Bronowicki; Dudka; Lewandowski; Wasilewski - Błaszczykowski ('59 Starosta); Krzynówek ('59 Piotr Brożek); Zganiacz; Kaźmierczak ('76 Kwiek) - Jeleń; Piszczek

 

Polska - Białouś 6:0 (3:0)

 

Maxim Melnikov sam. (2)

Jacek Krzynówek (kar 16, kar 58)

Ireneusz Jeleń (20, 68)

Mariusz Lewandowski (kar 88)

 

MoM - Łukasz Piszczek (10) Polska

 

Oceny

 

Statystyki

 

Piękne, pewne i nawet przez chwilę niezagrożone zwycięstwo. O to chodzi. Białorusini dziś nie istnieli. Dość powiedzieć że przez całe spotkanie oddali tylko jeden, niecelny strzał w stronę naszej bramki. Tak więc bramkarza mogliśmy nie mieć wogóle ... O naszej przewadze świadczą także trzy karne podyktowane dla naszej drużyny. Po prostu często przez długie minuty nie opuszczaliśmy szesnastki Białorusinów efektem czego były liczne faule na naszych zawodnikach. Ogólnie wynik cieszy, gra również ale nie wolno zapominać że to tylko Białoruś ... Jeśli chodzi o grę poszczególnych zawodników to wszyscy zaprezentowali się bardzo dobrze. Cichym bohaterem tego spotkania jest bez wątpienia Łukasz Piszczek który zanotował naprawdę cudowy występ. Zaliczył aż cztery asysty i to właśnie on najbardziej absorbował uwagę Białoruskich obrońców. Jednak brawa należą się całej drużynie.

 

Tabela po drugiej serii spotkań

 

----------------------------------------------

 

14. kolejka - 7 października 2008

 

Crewe - Woking 1:2 (0:1)

Ritchie Jone (35, 90)

 

MoM - Ritchie Jones (9) Woking

 

Oceny

 

Za wiele o tym meczu napisać nie mogę ponieważ pod moją nieobecność w tym spotkaniu Woking poprowadził mój asystent, Matt Crosley. Przeciwnik co prawda nie był zbyt wymagający, Crewe zajmuje obecnie 23 miejsce w ligowej tabeli, ale punkty liczą się tak jak wszystkie inne. Brawo dla drużyny, brawo dla Matta.

[Brachu]

Dajesz Polską dajesz

[Jabol]

Świąteczne wyjście do systemu się przytrafić musiało . Mecz z Crewe musiałem powtórzyć, na szczęście tym razem również wygraliśmy tyle że 2:1. Na szczęście z savem wszystko ok.

[Jabol]

Eliminacje MŚ, Grupa 3, 3 runda spotkań - 8 października 2008

 

Boruc - Bronowicki ('70 Starosta); Dudka; Lewandowski; Wasilewski - Błaszczykowski; Krzynówek ('45 Piotr Brożek); Zganiacz; Kaźmierczak - Jeleń ('79 Janota0; Piszczek

 

Portugalia - Polska 1:1 (1:1)

Łukasz Piszczek (34)

 

MoM - Cristiano Ronaldo (8) Portugalia

 

Oceny

 

Statystyki

 

Na mecz z Portugalią wystawiłem dokładnie taką samą jedenastkę jaka cztery dni wcześniej zmiażdżyła reprezentację Białorusi. Po co zmieniać coś co funkcjonowało bardzo dobrze i w stu procentach wywiązywało się z powierzonych im zadań? Jedyna zmiana nastąpiła jedynie na ławce rezerwowych. Zamiast Sznaucnera zasiadł na niej Strugarek. Na dzisiejszy mecz nie miało to jednak żadnego wpływu. Moi zawodnicy mieli wymazać z pamięci zeszłoroczną porażkę 0:3 w el. ME i zagrać bez żadych kompleksów. Tak też było, od początku odważnie atakowaliśmy. Paroma przebojowymi dryblingami popisał się Zganiacz, który pokazuje że będzie walczył jak równy z równym o miejsce w środku pola z Kaźmierczakiem i Gargułą. Wyglądało to całkiem nieźle. Niestety, pierwszą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobyli Portugalczycy. W '29 minucie Hugo Almeida wykorzystał niezdecydowanie Wasilewskiego i Lewandowskiego i mocnym strzałem w okienko bramki dał prowadzenie naszym rywalom. Na szczęście nie miało to negatywnego wpływu na grę naszej drużyny. Wręcz przeciwnie. Obrona Portugalii rozluźniła się, a moi chłopcy atakowali coraz śmielej. No i nie musieliśmy dłużej czekać na zmianę wyniku. Jużź w '34 minucie Łukasz Piszczek doprowadził do wyrównania. Piękne zgranie piłki głową przez Jelenia, Piszczek wychodzi sam na sam i nie problemów z pokonaniem Ricardo. Po tej bramce gra się nieco uspokoiła i do końca pierwszej połowy nie działo się nic ciekawego. Drugie 45 minut to ciągłe ataki z jeden i drugiej strony. Przez 5 minut orzewagę mieliśmy My, potem dominowali Portugalczycy. I tak na zmianę. Nic konkretnego już z tego nie wynikło i mecz zakończył się kapitalnym dla nas rezultatem 1:1. Tym samym mamy już za sobą dwa najtrudniejsze mecze w tych eliminacjach czyli wyjazdy do Turcji i Portugalii. Dobrze że przywieźliśmy z tych eskapad chociaż jeden punkt. Bardziej nawet cieszy fakt że odebraliśmy dwa oczka Portugalii.

 

Po trzech kolejkach sytuacja w tabeli jest nie najgorsza. Zajmujemy co prawda dopiero czwarte miejsce i wyprzedzamy jedynie Łotwę oraz Liechtenstein ale to my mieliśmy na początku eliminacji najtrudniejsze spotkania. Taka Białoruś która mimo tego iż przegrała z nami aż 0:6 wyprzedza nas w tabeli i zajmuje drugie miejsce tylko dlatego że poza meczem z nami, dotychczas grali z Łotwą oraz Liechtensteinem... Teraz dwa najbliższe mecze trzeba wygrać, sądze że nie będzie to trudne zadanie.

 

----------------------------------------

 

15. kolejka - 11 października 2008

 

Woking - Southend 2:1 (0:1)

Adrian Sikora (81)

Marcin Smoliński (84)

 

MoM - Piotr Hernacki (8) Woking

 

Oceny

 

Po emocjach związanych z kolejnym spotkaniem reprezentacji pora wrócić do Woking. W kolejnym meczu naszym przeciwnikiem była drużyna Southend zajmująca obecnie 3 miejsce w ligowej tabeli. Szykowała się naprawdę trudna przeprawa. Można powiedzieć że tak też było chociaż nie do końca. To My mieliśmy przewagę w tym spotkaniu, częściej byliśmy przy piłce jednak to Southend pierwsze zdobyło bramkę i przez długi czas nie potrafiliśmy doprowadzić do wyrównania. Udało się to dopiero w '81 minucie za sprawą Sikory. Trzy minuty później wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Smoliński dał nam prowadzenie którego nie daliśmy sobie wydrzeć już do końca. Tym samym kolejne trzy punkty mogliśmy dopisać do naszego konta. Pniemy się w góre tabeli. Obecnie zajmujemy już siódmą pozycję i jesteśmy tuż za miejscami barażowymi. Nie jest źle.

[Jabol]

Puchar Johnstone's Paint Płd. 1. runda - 14 października 2008

 

Gillingham - Woking 0:1 (0:1)

Adrian Sikora (21)

 

MoM - Adrian Sikora (8) Woking

 

Oceny

 

Zgodnie ze starą, świecką tradycją w tym pucharze naszą ekipę prowadzi mój asystent. Matt już kilkukrotnie udowodnił że niezły z niego fachowiec w związku z czym z dzisiejszym meczem wiązałem sporo nadzieje. A przeciwnik nie byle jaki. Gillingham zajmuje obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli i prezentuje się naprawdę przyzwoicie w tym sezonie. Matt nie przeprowadził jakichś wielkich rewolucji w składzie, zagrał podobnie do mnie. No i wynik był bardzo sympatyczny. Wygraliśmy co prawda skromnie ale jednak. Następna runda czeka na nas. Fajnie tak czasem obejrzeć sobie spotkanie swojej drużyny z wysokości trybun.

 

16. kolejka - 18 października 2008

 

Woking - Scunthorpe 1:0 (1:0)

Marcin Smoliński (kar 16)

 

MoM - David Edgar (8) Scunthorpe

 

Oceny

 

I kolejne zwycięstwo na naszym koncie! Wymęczone bo wymęczone ale zawsze. Jedynego gola w dzisiejszym meczu zdobył Smoliński który zamienił na bramkę dość kontrowersyjnego karnego. Martwi trochę fakt że kolejne zwycięstwa przychodzą nam z dużym trudem ale punkty to punkty. Not za styl się tu nie przyznaje. I całe szczęście bo pod tym względem wypadlibyśmy dość słabo. Nie gramy porywająco, akcje naszych zawodników nie wzbudzają aplauzu, no ale wygrywamy. W tabeli awansowaliśmy dzięki temu zwycięstwu na szóstą pozycję. Obawiam się że to tylko stan przejściowy ...

[Brachu]

Miejsce w tabeli, jak dla mnie nie napawa optymizmem. Pożyjemy zobaczymy.