Skocz do zawartości

Siatkówka


yonack

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2014-08-17-stephane-antiga-podal-sklad-na-mistrzostwa-swiata

 

Stephane Antiga podał nazwiska 14 siatkarzy, którzy wystąpią na mistrzostwach świata. W składzie znalazł się również Mariusz Wlazły, ale przy niekorzystnych wynikach badań może zostać zastąpiony przez innego zawodnika. Zabrakło miejsca dla Bartosza Kurka.

rozgrywający:
Fabian Drzyzga, Paweł Zagumny

atakujący:
Dawid Konarski, Mariusz Wlazły

przyjmujący:
Rafał Buszek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Michał Winiarski

środkowi:
Karol Kłos, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona

libero:
Krzysztof Ignaczak, Paweł Zatorski




Oczywiście brak Kurka to olbrzymia niespodzianka, ale jednak tam gdzie grał, to był zupełnie bez formy. A że Kurek to gracz bardzo jednowymiarowy, to bez formy nie było co go brać, ja jestem w stanie sobie wyobrazić, że gra gorzej niż powołana czwórka w formie. Poza tym zupełnie nie pasuje do systemu gry Francuzów (tak samo jak Bociek i Możdżonek), bo ci wolą wszechstronniejszych, lepszych technicznie graczy. Mówi się też, że po kontuzji Wlazłego (kiedy nie wiadomo było, jak jest poważna), Antiga chciał przestawić Kurka na atak, na co ten się nie zgodził i spakował walizkę po pierwszym dniu Memoriału Wagnera... jeśli tak, to tym bardziej nie ma się co dziwić. Blain nie ma kłopotów z wyrzucaniem gwiazd swoich zespołów (ostatnio N'Gapeth), z tym że na krótką metę nie wychodził na tym za dobrze. Nie ma co ukrywać, że po wyjeździe zagranicę Kurek ma ewidentny zjazd formy - w Maceracie też nie błyszczał, najważniejsze mecze sezonu oglądał z ławki, w przyjęciu w niektórych ustawieniach stawał za niego Zajcew, zagrywka jak zwykle nieregularna.

Z drugiej strony Kurek, jeśli ma dojść do formy, to musi grać cały czas, niezależnie od tego, jak mu idzie. Tak robił w LŚ 2009 Castellani, po czym wygraliśmy ME, tak robił Anastasi (chociaż myślę, że zajechanie Kurka to w dużej mierze jego zasługa), i wygraliśmy LŚ. No i kto teraz będzie kończył wysokie piłki? Plasujący Wlazły czy atleta Mika? Dobre przyjęcie może nie wystarczyć, a jestem pewien, że w ważnych meczach Ignaczak da w przyjęciu ciała.

Na pewno Antiga pokazał, że nie jest pieskiem ludzi z PZPS. Zresztą zabawne jest oburzenie, z jakim Polsatowcy wypowiadają się o braku Kurka - wiadomo że to niższa oglądalność, no i mniej dekoderów pójdzie. Oczywiście mówi się o wątkach pozasportowych, wg mnie wcale nic takiego nie musiało mieć miejsca. Antiga to gość o wielkiej kulturze osobistej i po prostu nie widzę tego, żeby się na kogoś obrażał albo miał jakieś poważne konflikty. Cieszy mnie, że nie dostaje się u Antigi powołań za nazwisko, niektórzy chyba mają krótką pamięć - to zresztą ci sami, którzy wylewali na Wlazłego wiadro pomyj 4 lata temu.

Antiga podjął olbrzymie ryzyko i teraz pytanie: co jeśli Polacy zajmą miejsca 5-6? (czyli wg mnie maks., co mogą na MŚ uzyskać z powodu swojego potencjału, nieważne czy z Kurkiem i Bartmanem, czy bez). Antiga/Blain out? Lądujemy z Kowalem i Bartman-Kurek lewe/prawe?

Jest jeszcze jedna opcja, czemu Kurka nie ma na MŚ - może Monte-Zott nagrywa nowe reklamówki we wrześniu? :keke:
Odnośnik do komentarza

No sorry, ale nie mogę się zgodzić co do Kurka w Maceracie. Moim zdaniem zdecydowanie się poprawił, w play-offach grał tyle ile mógł, pamiętaj, że był wtedy po długiej i ciężkiej kontuzji. O ile był zdrowy to wchodził przynajmniej na chwilę.

Poza tym nie wyobrażam go sobie na ataku, skoro atakować z prawego skrzydła zaczął dopiero po wyjeździe do Włoch. Wcześniej to nawet Ruciak był ustawiony w rotacji do ataku z prawego skrzydła, a nie Kurek.

No i jednak, mimo że uwielbiam tego zawodnika, to nie widzę Buszka grającego jak Kurek. Ten chłopak też miał potencjał, ale ciągłe kontuzje wyraźnie go ograniczyły.

 

Jak dla mnie to gorzej, że nie ma alternatywy dla Wlazłego, bo cóż, Konarski to sobie może grać przeciwko Bielsku, a nie przeciwko najlepszym blokującym na świecie.

 

Poza tym jest jeszcze więcej problemów: na rozegraniu dwóch przeciętniaków i duże wahania formy, Zatorski zupełnie bez formy, obecnie Igła gra zdecydowanie lepiej, szczególnie w obronie.

Odnośnik do komentarza

http://www.sport.pl/siatkowka/1,106368,16506596,Mielewski_odslania_kulisy_skreslenia_Kurka___u_ciebie.html

 

W felietonie na PolsatSport.pl opisuje, że Kurkowi nie spodobało się to, że musiał walczyć o miejsce w kadrze na MŚ i nie potrafił sobie poradzić z tym, że przegrywał rywalizację z mniej doświadczonymi siatkarzami. A do tego zachowywał się fatalnie. "Osoby, które przez ostatnie miesiące były bardzo blisko reprezentacji, były świadkami kontestowania przez Kurka ćwiczeń i podobnych zachowań, na które żaden selekcjoner pozwolić sobie nie może." - pisze Mielewski. Kurek rzucił też trenerowi "u ciebie już nigdy nie zagram".

 

Mielewski przypomina też, że problemy z Kurkiem miał poprzedni selekcjoner Andrea Anastasi. "- Po przegranych igrzyskach na zgrupowanie przyjechał inny Kurek - żalił się nam Anastasi. Włoski szkoleniowiec podkreślał, że dla niego dalej sportowo będzie liderem kadry, ale dodawał, że mentalnie Kurek przeszedł niekorzystną zmianę" - czytamy u Mielewskiego.

No cóż, pranie brudów trochę w kiepskim stylu, no ale jeśli to prawda, to nie żałuję Kurka ani trochę.

Jasne, że Buszek nie będzie grał tak, jak Kurek w najlepszej formie, ale 1) bardzo daleko mu do niej 2) jest wiecznie niedoleczony i 3) jeśli nie jest zdyscyplinowany i zdeterminowany, to nie ma o czym mówić. Tak jak napisałem, Kurek to bardzo niebezpieczny gracz w tym sensie, że nie umie radzić sobie, jak jest w słabej formie. Nie ma alternatyw, nie myśli, traci swoje atuty (czyli de facto 2 kierunki ataku - skos i mocny skos). Bardzo ciągnie swój zespół na dno. No i najgorzej, że zdaje się że mu uderzyła sodówka do głowy...na to żaden trener nic nie poradzi, a Blain to przecież nie ciapa jak Castellani, nie ma kłopotów z utrzymaniem dyscypliny.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem powody dla których Antiga podziękował Kurkowi. Tylko że... No właśnie, Kurek to gracz jak na nasze warunki absolutnie wyjątkowy. Nie ma u nas takiego drugiego zawodnika, który mógłby odwrócić losy meczu, a czasami nawet turnieju (!). Szkoda, że Kurek tak mało występował, bo można byłoby przynajmniej samemu się przekonać, że słabo gra i lepiej to wszystko zaakceptować. A tak mamy niedomówienia, dziwne teksty, zepsutą atmosferę. Do tego włączył się celebryta Bartman ze swoimi płaczami. Właściwie pojawia się jedna kwestia - czy Buszek w niezłej formie da więcej reprezentacji aniżeli Kurek w średniej formie? Oczywiście wszystko zależy od wyniku na MŚ. Niemniej szkoda, że znów nie jest do końca normalnie.

Odnośnik do komentarza

Następne pytanie jest takie, czy Buszek w ogóle będzie grał w pierwszej szóstce? Bo Antiga zdaje się być zakochany w Mice. No i ciekawe na ile da radę wrócić do formy Kubiak. Wg mnie para Winiarski-Mika jest zdecydowanie zbyt defensywna, a Kubiak tak naprawdę jako jedyny gracz w kadrze pod nieobecność Kurka radzi sobie dobrze na wysokiej piłce. Chyba że do perfekcji opanujemy opieranie piłki o blok, asekurację i ponawianie akcji :keke: Oprócz tego Mika ma raczej kiepską zagrywkę ( a Winiarski nie lepszą...), szkoda że nie uczy się serwować z wyskoku, za Anastasiego chyba były takie próby.

Odnośnik do komentarza

http://www.przegladsportowy.pl/krzysztof-ignaczak-wiem-co-to-znaczy-byc-odstrzeonym,artykul,494782,1,12711.html

 

Zaskakująco ciekawy tekst Igły. Może trochę za bardzo siebie wybiela (choć szczerze mówiąc ja te czasy, kiedy jemu odwalała sodówka pamiętam jak przez mgłę), może jest trochę banałów, ale poza tym opisuje bardzo zdrowe podejście do reprezentacji.

Odnośnik do komentarza

OK, wróciłem właśnie z Hali z Polska-Argentyna. Mecz fajny, doping jak to na siacie odpustowy, choć mi to akurat nie przeszkadza. Ale ludzie mogliby się w końcu nauczyć hymnu Polski i nie śpiewać tego póki". Powie mi ktoś dlaczego utrwaliła się ludziom we łbach niepoprawna wersja? Chyba nie tak trudno zapamiętać jeden wyraz.
Gra trochę rwana. W 1 i 2 secie uciekaliśmy rywalom po serwisach Wlazłego, w 3 w tej roli zastąpił go Kubiak. Zdecydowanie słabszy mecz Miki.
Ae dopiero na żywo widać, co znaczy dobry flot. Siedziałem akurat za boiskiem, i po serwach Nowakowskiego czy Argentyńczyka Sole piłka w powietrzu normalnie Robertokarlosy wywijała.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2014-09-16-o-siatkowce-prywatnie-vital-heynen-cz-1

 

Świetny wywiad z Heynenem. Ciekawy nie tlko dla fanów siatkówki, bo podejście Heynena do zawodu, zawodników jest bardzo unikowatowe i nowatorskie. Cały czas się dziwię, że w Bydgoszczy zatrudnili takiego trenera i udało im się go zatrzymać na następny sezon.

Odnośnik do komentarza

Pozwolę sobie wkleić post z fejsa.

 

 

Dlaczego Polska wygrała MŚ:

1) Przyjęcie. Nie przypominam sobie aż tak dobrego przyjęcia u Polaków (nawet kiedy byli wicemistrzami świata, rewelacyjnie grali na PŚ albo wygrywali LŚ). Odsunięcie Kurka było kluczowe - wreszcie było dwóch przyjmujących idealnie "podających" do rozgrywającego.

2) Psychika. Każdy, kto od lat śledzi Polaków, doskonale wie, że w pewnych momentach tracą głowę i przegrywają wygrane mecze. Tutaj od samego początku stało się coś niespotykanego; poczynając od meczu na Narodowym aż po finał (plus kilka wygranych tie-breaków). I wreszcie Polacy przestali być tacy grzeczni. Taka gra, trzeba też czasem prowokować, pokazywać swoją siłę, cieszyć się z każdego punktu.

3) Publika. Janusze x100. Ale w siatce taka wielka widownia, taki hałas, otoczka, weselni wodzireje, to coś niespotykanego. Kilka zespołów sobie z tym nie poradziło.

4) Słabsza forma gigantów. Beznadziejni Włosi (moi faworyci do medalu), bezbarwni Rosjanie, bez równej wysokiej formy USA. A Brazylia od dobrych sześciu lat już nie gra tak kosmicznie.

5) Obrona + technika. Wiele jest tutaj do zrobienia, natomiast postęp jest ogromny. Na tych MŚ siła nie miała aż takiego znaczenia (i dobrze). Nie każdy punkt musi być zdobywany gwoździem (taki mały przytyk). Francuscy trenerzy wpuścili do polskiego krwiobiegu przekonanie, że trzeba cały czas bronić (nie ma straconych piłek itd.).

6) Taktyka. Antiga wiedział, że jeszcze sporo czasu minie, zanim będzie dobrym trenerem podczas spotkań i chyba dlatego wszystko nadrabiał ogromną pracą przed meczami, doskonale rozpracowując rywali. Widać było, że nigdy Polacy nie grali po omacku, mieli wytyczone zadania i je realizowali.

7) Floaty. Mało kto gra tyle floatami co Polacy. Gdyby jeszcze byłoby mniej błędów (Nowakowski...), to nie byłoby co zbierać. Znów wrócę do siły - przyjmujący coraz bardziej zapominają jak dokładnie przyjmować szybujące piłki.

8) Wlazły i Zagumny kończą reprezentacyjne kariery; Winiarski udaje się na dłuższą przerwę. Nie było wymówek, grali absolutnie na 100% swoich możliwości. Nic lepszego nie mogło się zdarzyć.

Najważniejsze: świetne przyjęcie - dokładne piłki - brak skrupułów - mocna głowa - pomysłowość w ataku - konsekwencja - ENTUZJAZM.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...