Wiedźmin

[Draken]

Pelna zgoda - do potworow nic nie mam. Ale u ludzi to wyglada groteskowo.

Ale z ludźmi jest ten problem, że jak taki strażnik pobiegnie za graczem, a zostawi bramę otwartą. To mu potem dowódca urwie głowę, bo miał pilnować bramy a nie ganiać za kimś.

[Wujek Przecinak]

 

BTW, uwielbiam Wiedźmina 3 za przypadkowe misje. Idę sobie i trafiam na zwłoki, rozpoczynam poszukiwania i trafiam na bandę... Ta gra jest ogromna

 

 

A mnie to szczerze mówiąc nudzi. Jeden z niewielu minusów Wiedźmina to moim zdaniem właśnie takie malutkie questy, które nic nie wnoszą do gry. Najwyżej znajdziesz jakiś nowy miecz który zadaje 3 obrażenia więcej. W ogóle za dużo tego ekwipunku jest moim zdaniem. W takich na przykład baldurach, jak znalazłeś jakiś unikatowy przedmiot to wiedziałeś że jest kozak i niektóre nazwy broni nadal pamiętam, a przy tym była mega różnorodność wyboru. A w wieśku w co drugiej skrzynce znajdujesz jakiś unikat, które tak naprawdę prawie się od siebie nie różnią.

 

 

Mnie się bardzo podoba, że można zarabiać lub rozbierać na części ten sprzęt

[Brachu]

Velen Quest po omocaku

 

 

Ja rozwalić Golema

 

[Brachu]

Zrobiłem mu kuku

[Dix__]

Panowie :help:

 

Walcząc z piratami na Feroe nacisnąłem coś i Wiesiek zrobił mi sie grą FPP. Jak oddalić kamerę ?

W obecnej wersji "wdzenia świata" gra jest dla mnie niegrywalna.

[Perez]

To raczej bug . Miałem to samo i wystarczyło wyłączyć i włączyć jeszcze raz grę.

[Ernie Souchak]

Ostatnio kolejna perełka: idę sobie jakąś ulicą, a dwaj żebracy ucinają sobie pogawędkę rodem z "Życia Bryana" (tę o uzdrowicielu, który zrujnował jednemu z nich biznes ).

W Velen jest natomiast takie coś

 

 

 

 

[Wujek Przecinak]

 

Ostatnio kolejna perełka: idę sobie jakąś ulicą, a dwaj żebracy ucinają sobie pogawędkę rodem z "Życia Bryana" (tę o uzdrowicielu, który zrujnował jednemu z nich biznes ).

W Velen jest natomiast takie coś

 

 

 

 

 

I nie da się go zabić

[Brachu]

quest po Omacku wykonany.

Dzięki jego realizacji wskoczyłem o 1 lvl w górę i nauczyłem się walczyć.

Najbardziej pomocną nauką, było starcie

z ogarami Dzikiego Gonu w osłonie Kipieli wytworzonej przez Keire Metz

 

[szramek]

https://www.dropbox.com/s/kquc3fz5an0d44t/Zrzut%20ekranu%202015-06-22%2023.16.55.png?dl=0

Troszkę śmiechłem z latającego strażnika.

[Dix__]

Kłeszczyn zaniepokojonego okapi.

 

Apdejtnąłem sobie Wielisława do wersji 1,06 i podejrzewam mega buga albo mi się w oczkach mieni.

Po demontazu run z mieczy i rynsztunku te... znikają miast pojawić się w mojej sakwie. Właśnie przed chwilą mnie mega wkurw złapał bo skumałem, że miałem dwa duże glify Quen i... nagle nie mam. Ktoś takie cuda na kiju zauważył?

[Brachu]

Kłeszczyn zaniepokojonego okapi.

 

Apdejtnąłem sobie Wielisława do wersji 1,06 i podejrzewam mega buga albo mi się w oczkach mieni.

Po demontazu run z mieczy i rynsztunku te... znikają miast pojawić się w mojej sakwie. Właśnie przed chwilą mnie mega wkurw złapał bo skumałem, że miałem dwa duże glify Quen i... nagle nie mam. Ktoś takie cuda na kiju zauważył?

ja właśnie zauważyłem

[Joszi]

WAI - demontaż run niszczy runy, daje wolne sloty; rozłożenie broni niszczy broń, ale oddaje runy. Od początku tak było.

[Brachu]

Velen quest Dzikość Serca

 

 

Jak pokonać wilkołaka, jak mu się ciągle żywotność regeneruje ??

 

[me_who]

Trzeba przeczytać bestiariusz, a także sprawdzić jaka petarda blokuje umiejętności magiczne potworów ;)

[Brachu]

Trzeba przeczytać bestiariusz, a także sprawdzić jaka petarda blokuje umiejętności magiczne potworów ;)

Wpis w bestariuszu mi się nie zaktualizował :/

 

Petarda to już wiem jaka, lecz jej nie mam

[Dix__]

Jakie znowu petardy? Miecz w garść. Quen zapodać i huzia na wilka.

Zanim mu się cokolwiek zregeneruje to już go robaki żrą.

 

Kwestia run - nie wiedziałem, że usunięcie ich z miecza niszczy je. Uważam, że to bezsens bo po wuj je ściagać w takim razie? Żeby Włożyć lepsze na to samo ostrze? Bezsens.

Co do rynsztunku - gram sobie składanką i dziwnie się czuję czytając jakie to bonusy mają zbroje "wiedźmińskie" Sam ich już nie zrobię bo gdzieś na starcie opchnąłem handlarzom swoje podstawowe buty, gacie, rękawiczki oraz kurtę. Po prostu znalezłem lepsze to opchnąłem badziew. I teraz nie wiem komu i gdzie to opchnąłem więc nie odkupię

Ale walka i tak jest - jak dla mnie - za prosta, mimo braku owych odjechanych bonusów.

 

Zastanawiam się czy nie zacząć od nowa, bez kończenia pierwszego podejścia. I tym razem jeszcze dokładniej podejść do Wiesia bo przedpadło mi kilka kart do Gwinta, który ostatnio mocno mnie zainteresował. Nawet kilka razy w zajebistym stylu ograłem rywala usiłującego wiedźmina wydymać talią potworów (gra przeciwko potworom jest trudna, zresztą przeciwko Wiewiórom także). No, panie, jakże to? Wiedźmina? (Talar, Manekin i Znachorka rulez; no i oczywiście Pożoga - niezbędna na Wiewióry i Potwory przywołujące karty z całej talii).

[Brachu]

Jakie znowu petardy? Miecz w garść. Quen zapodać i huzia na wilka.

Zanim mu się cokolwiek zregeneruje to już go robaki żrą.

 

Kwestia run - nie wiedziałem, że usunięcie ich z miecza niszczy je. Uważam, że to bezsens bo po wuj je ściagać w takim razie? Żeby Włożyć lepsze na to samo ostrze? Bezsens.

Co do rynsztunku - gram sobie składanką i dziwnie się czuję czytając jakie to bonusy mają zbroje "wiedźmińskie" Sam ich już nie zrobię bo gdzieś na starcie opchnąłem handlarzom swoje podstawowe buty, gacie, rękawiczki oraz kurtę. Po prostu znalezłem lepsze to opchnąłem badziew. I teraz nie wiem komu i gdzie to opchnąłem więc nie odkupię

Ale walka i tak jest - jak dla mnie - za prosta, mimo braku owych odjechanych bonusów.

 

Zastanawiam się czy nie zacząć od nowa, bez kończenia pierwszego podejścia. I tym razem jeszcze dokładniej podejść do Wiesia bo przedpadło mi kilka kart do Gwinta, który ostatnio mocno mnie zainteresował. Nawet kilka razy w zajebistym stylu ograłem rywala usiłującego wiedźmina wydymać talią potworów (gra przeciwko potworom jest trudna, zresztą przeciwko Wiewiórom także). No, panie, jakże to? Wiedźmina? (Talar, Manekin i Znachorka rulez; no i oczywiście Pożoga - niezbędna na Wiewióry i Potwory przywołujące karty z całej talii).

Dałem radę bez żadnych bombek. Szło ciężko. Ja powoli szukam składników do tej bombki, ale znaleźć je trudno i nie mam schematu.

 

Karty zbieram powoli. Co do rynsztunku wiedźmińskiego specjalistycznego, pancerz z Kaer mam.

[Draken]

Co trzeba mieć, żeby mieć te fajne zbroje?

[me_who]

1) Mapy do lokacji ze schematami (albo trafić fuksem podczas eksplorowania świata)

2) Ochotę szukać, bo są rozstrzelone po całym świecie

3) Jak juz znajdziemy, to odpowiednio wyszkolonego rzemieślnika (gdzie najlepsze zbroje mogą robić arcymistrzowie, do odblokowania których są questy poboczne)

3a) Przy okazji mieć wymagane przez schemat składniki

4) Odpowiedni level żeby założyć wybrany przez siebie zestaw